Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Maj 04, 2024, 11:49:02


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 [2] 3 4 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Masoneria,Plejadjanie i Enki  (Przeczytany 44169 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Kiara
Gość
« Odpowiedz #25 : Listopad 09, 2008, 14:37:34 »

Jedynym prawidlowym i wiarygodnym rowiazaniem Twoich dylematow jest otworzenie w sobie dostepu do wiedzy wewnetrznej. Wsluchaj sie w siebie, zaufaj sobie, tam znajdziesz wszystkie odpowiedzi na dreczace Cie pytania.
Nie prowadzi sie dyskusji z osoba do ktorej nie masz zaufania. Brak plaszczyzny porozumienia zamyka sens rozmow.
Zycze Ci zebys jak najszybciej odkryl swoja wewnetrzna wiedze i jej zaufal.
Badz zawsze szczesliwy.
Kiara Uśmiech
Zapisane
Leszek
Gość
« Odpowiedz #26 : Listopad 09, 2008, 16:44:43 »

Jedynym prawidlowym i wiarygodnym rowiazaniem Twoich dylematow jest otworzenie w sobie dostepu do wiedzy wewnetrznej.
Wsluchaj sie w siebie, zaufaj sobie, tam znajdziesz wszystkie odpowiedzi na dreczace Cie pytania.
Mój rozwój wewnętrzny to jedno, a dyskusja na forum to drugie.
Ustosunkowuję się do tego, co piszesz na forum i twierdzę, że się mylisz.
Ty natomiast zamiast KONKRETNEJ odpowiedzi odsyłasz ludzi do ich wiedzy wewnętrznej, ale zazwyczaj wtedy, gdy zadają Ci niewygodne pytania, które mogą obnażyć to, że właśnie się mylisz.

Nie odpowiadasz na niewygodne pytania dotyczące spraw, KTÓRE ŁATWO MOŻNA UDOWODNIĆ, bo są domeną logiki i roumu.
Mnie nie dręczy pytanie czemu masoni mają 32 stopnie. Ja wiem czemu mają. Ja chciałem pokazać, że Ty i energie nie chcecie dawać ludziom WIEDZY, która daje samoświadomość mimo, że twierdzicie iż taką dajecie...

Energia z która masz kontakt - jeśli jest tym, za kogo się podaje - powinna w dwóch zdaniach powiedzieć co symbolizują 32 stopnie masońskie, ale OCZYWIŚCIE nie odpowiada. To są fakty. Pytanie jest znaczące bo dotyczy przejścia do innego wymiaru i zawiera w sobie odpowiedź jak to osiągnąć. I DLATEGO NIE MA NA TO PYTANIE PUBLICZNEJ ODPOWIEDZI.

Nie prowadzi sie dyskusji z osoba do ktorej nie masz zaufania. Brak plaszczyzny porozumienia zamyka sens rozmów.
Jest DOKŁADNIE ODWROTNIE. Jeśli dyskusja służy wypracowaniu sensów w sprawach wielkiej wagi i dotyczy kwestii, które są do udowodnienia, to istnieje KONIECZNOŚĆ rozmowy.  Jest tylko jeden warunek. Ludzie muszą chcieć i być otwarci na argumenty innych ludzi.  Ty jednak mimo słownych deklaracji jesteś zamknięta na rzeczowe argumenty.
Nie interesuje Cię tak naprawdę prawdziwa wiedza mimo, że tak twierdzisz.
Gdyby tak było drążyłabyś temat wiedzy, która pozwala ludziom być samodzielnym i nie dawać się zwodzić różnym astralnym czy obcym bytom, które bawią się ludzkimi uczuciami. To jednak Ciebie nie interesuje i to jest dowód na to, że zamiast wiedzy wolisz pływać w oparach złudnego samozadowolenia.
Jeśli CI to wystarcza to ok, ale nie pisz wtedy ludziom "jak wygląda świat", zwłaszcza jak nie masz zamiaru prowadzić rzeczowej dyskusji, bo wtedy jest to po prostu brak uczciwości i odpowiedzialności za słowo i za drugiego człowieka.

Szczerość, czysta intencja, współczucie i miłość to swobodny przepływ myśli i energii...

Życzę tego Tobie i wszystkim innym
« Ostatnia zmiana: Listopad 11, 2008, 01:24:32 wysłane przez Leszek » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #27 : Listopad 09, 2008, 16:59:01 »

Leszek , ja naprawde nie mam najmniejszej ochoty na dydskusje z Toba. I mam do tego prawo z ktorego skorzystam. Mam juz dosyc tych forumowych awantur.

Sa dwa poziomy czytania symboliki masonow, jeden ten ogolny, drugi tajny. Zeby powiedziec prawde o znaczeniu symboli musiala bym odslonic ich tajne znaczenia. Nie zrobie tego, uszanuj to.
Kiara
Zapisane
Leszek
Gość
« Odpowiedz #28 : Listopad 09, 2008, 17:07:30 »

Leszek , ja naprawde nie mam najmniejszej ochoty na dydskusje z Toba. I mam do tego prawo z ktorego skorzystam. Mam juz dosyc tych forumowych awantur.

Sa dwa poziomy czytania symboliki masonow, jeden ten ogolny, drugi tajny. Zeby powiedziec prawde o znaczeniu symboli musiała bym odslonic ich tajne znaczenia. Nie zrobie tego, uszanuj to.
Kiara
Nie ma żadnych tajnych znaczeń w 32 stopniach, to to można znaleźć w internecie.
Gdybyś chciała znać prawdę to byś spytała, ale ty nawet nie pytasz o tą prawdę, bo jeszcze się nie daj boże ludzie czegoś prawdziwego dowiedzą...

Swoją droga dlaczego nie chcesz się podzielić tymi znaczeniami? Przecież zawsze twierdziłaś, że chcesz dzielić się wiedzą z ludźmi... Jak do chodzi do konkretów, to umywasz ręce.
Ba, twierdzisz tu na forum, że brak wiedzy rodzi strach. A wokół masonerii jest tyle różnych strachów, że właśnie pokazanie różnych sensów i znaczeń powinno być priorytetem, aby można było zrozumieć i przestać się bać.
A może po prostu właśnie się boisz?
« Ostatnia zmiana: Listopad 10, 2008, 10:32:08 wysłane przez Leszek » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #29 : Listopad 09, 2008, 17:11:31 »

Nie jestem zainteresowana dyskusja w tym temacie. Ja wiem iz jest podwojna znaczeniowosc symboliki.
Kiara
Zapisane
Dariusz
Gość
« Odpowiedz #30 : Listopad 09, 2008, 17:13:42 »


 Może rzeczywiście ma ogólne pojęcie o różnych symbolach i na tej podstawie przypuszcza, że rozszyfrowała masonerię.
Albo po prostu nie wie o czym mówi.
Zapisane
Leszek
Gość
« Odpowiedz #31 : Listopad 09, 2008, 17:14:22 »

Nie jestem zainteresowana dyskusja w tym temacie. Ja wiem iz jest podwojna znaczeniowosc symboliki.
Kiara
Ty nigdy nie masz ochoty na dyskusję z kimś, kto łatwo może Ci pokazać, że się mylisz.
Zapisane
Leszek
Gość
« Odpowiedz #32 : Listopad 09, 2008, 17:19:16 »


 Może rzeczywiście ma ogólne pojęcie o różnych symbolach i na tej podstawie przypuszcza, że rozszyfrowała masonerię.
Albo po prostu nie wie o czym mówi.

Dobrze to ująłeś. Kiara "przypuszcza" że wie. W przypadku masonerii ich symbolika w dużej mierze osadzona jest w św. geometrii. Symbolika 32 stopni jest oczywista i do UDOWODNIENIA. Dlatego Kiara nie napisze, co to oznacza, bo wie, że można pokazać co to znaczy i wyjdzie na to, że się myli. Podobnie jak to było w wątku o "prawdziwym channeligu", gdzie się EWIDENTNIE pomyliła i wybrnęła twierdząc, że to energia, którą ona widziała podszepnęła autorowi wątku, aby zrobił innych w konia, więc... Kiara się nie myliła co do jakości energii...
W takich sprawach można ludzi naciągać na swoje "widzimisię", ale nie w przypadku geometrii, gdzie koło ma 360, a kwadrat ma 4 kąty proste i przekłada się to jeszcze na prawa fizyki...

Kiara znosi organicznie tego, co można udowodnić, bo wtedy nie może sobie bujać w obłokach. Aby było  jasne, niech sobie buja, ma do tego prawo, ale niech nie wmawia władczym tonem innym ludziom swoich mniemań.
Gdyby jednak chciała poznać prawdę to nie odcinałaby się od rzeczowej dyskusji i chowała w swój wewnętrzny świat.
Skoro jednak to robi, to ucieka od prawdy, którą można pokazać i udowodnić.
Wnioski wyciągnij sam.

Prawda jest jasna, prosta, czysta, szlachetna i nie boi się niczego Uśmiech
Pozdrawiam! Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Listopad 10, 2008, 10:33:42 wysłane przez Leszek » Zapisane
Dariusz
Gość
« Odpowiedz #33 : Listopad 09, 2008, 18:46:31 »

Pozwolę sobie powrócić do wątku rozpoczętego przez Radka, a mianowicie : Plejadjaie a rok 2012 - wskazują na niego czy nie? I Plejadjanie , a En-ki i En-lil. To ta sama grupa, czy nie?
Otóż z lektury "Ziemia Zwiastunów Świtu" wynika, że odpowiedź na oba pytania jest twierdząca.
W jednym z postów napisałem, że Plejadjanie wskazują na rok 2012 ale w sposób zawoalowany. Taki wniosek można wyciągnąć po lekturze I tomu "Zwiastuni Świtu". Lecz II tom "Ziemia Zwiastunów Świtu" daje jednoznaczną odpowiedź. Na stronie 116 jest napisane:

..."Pod koniec tego okresu, w grudniu 2012 roku, jak mówi kalendarz Majów, nastąpi zakotwiczenie wielu wymiarów." ...

Zaś co do En-ki(ego), jego brata i ich powiązania z Plejadami. No str. 133 tej książki obaj bracia są wymienieni po imieniu. Zaś na początku rozdzi. 5 pt. Ożywienie Bogini, str.151, czytamy:

..."Dwóch plejadjańskich synów jednego z mało znaczących bogów obięło władanie nad Ziemią, stoczyło pomiędzy sobą bitwę i przyczyniło się do powstania dzisiejszych dylematów."
Zapisane
tom1ek

Gaduła


Punkty Forum (pf): 47
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 946


yeah! ;)


Zobacz profil
« Odpowiedz #34 : Listopad 09, 2008, 21:41:58 »

Ile jest stopni w masonerii?

Zalezy od RYTU w jakim są przeprowadzane:

http://wolnomularstwo.pl/index.php?option=com_content&task=category&sectionid=6&id=15&Itemid=30

np. w rycie szkockim dawnym i uznanym są 33 stopnie, w rycie egipskim też, a w szwedzkim 11.
Zapisane

Konto na cheops4.org.pl o tym samym nicku i awatarze należy do mnie. Pozdrawiam starych znajomych Uśmiech
Leszek
Gość
« Odpowiedz #35 : Listopad 09, 2008, 22:34:27 »

Ile jest stopni w masonerii?
Zalezy od RYTU w jakim są przeprowadzane:
http://wolnomularstwo.pl/index.php?option=com_content&task=category&sectionid=6&id=15&Itemid=30
np. w rycie szkockim dawnym i uznanym są 33 stopnie, w rycie egipskim też, a w szwedzkim 11.
I ryt York ma 11, i jeszcze znajdziesz pomysły na 7 stopni...
33 stopień to stopień honorowy i wiąże się z prestiżem i funkcjami "administracyjnymi"
W tym zamieszaniu pomaga właśnie tzw. święta geometria, która pokazuje wyraźnie, że 32 stopień jest wyjątkowy.
To jest proste i właśnie chodzi o to, abyś sam to zrozumiał. Jak zobaczysz czystą matematykę i fizykę, to Ci nikt nie wmówi żadnych dyrdymałów, z masonami niższych szczebli włącznie, którzy sami często nie wiedzą w czym uczestniczą.
Niedługo wrzucimy z redmulucem Wintera do netu. Jak ktoś jest bystry to odnajdzie ten geometryczny moment :-)
Pozdrawiam

« Ostatnia zmiana: Listopad 10, 2008, 01:46:21 wysłane przez Leszek » Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #36 : Listopad 10, 2008, 20:41:25 »

Smuci mnie, że tak - przynajmniej za taką się podaje - uduchowiona i oświecona osoba prosbę o odpowiedź, argumenty bądź precyzyjniejsze wyjaśnienie tematu nazywa awanturami. I do tego mówi to "nauczyciel" przekazujący tak ważne dla ludzkości informacje. Co to za nauczyciel który plecie co mu ślina przyniesie na język, a gdy któryś z uczniów pyta o coś to nie dostaje odpowiedzi bo słyszy: ta wiedza nie jest jeszcze dla Ciebie bądź: poszukaj odpowiedzi w sobie... To tak jakby uczyć dyktujac treść książki nie mając pojęcia o tym o czym się mówi - dlatego konkretne pytania ze strony uczniów są niedopuszczalne bo ukazują prawdę - całkowitą ignorancję w danym temacie.
Jak dla mnie świadczy to o tym, że nauczyciel sam nie wie o czym mówi i boi się ośmieszenia. Jeżeli natomiast - załózmy tak na chwilę - nie może z pewnych powodów [ale nie z braku wiedzy] udzielić informacji to po prostu nie powinien wogóle zaczynać. Bo jaki to ma wtedy sens? Wyłącznie wywyższanie się i podbijanie własnego ego.
Prawda nie ucieka, nie manipuluje, nie boi się konfrontacji.
Zapisane
Septerra
Gość
« Odpowiedz #37 : Listopad 10, 2008, 21:15:27 »

"Ile jest stopni w masonerii?"
Co za różnica? ^^
Zapisane
ps1
Gość
« Odpowiedz #38 : Listopad 10, 2008, 22:55:35 »

"Ile jest stopni w masonerii?"
Co za różnica? ^^

Mądra odpowiedź. Ludzie po co się kłócicie o masonerię? Jak by was to dotyczyło. A co was to obchodzi. Masoneria to dla mnie "organizacja" bardzo bogatych i wpływowych. Owiana mgiełką tajemnicy, a jak wiadomo tajemnica przyciąga i ci ludzie są zapłacić każda kasę żeby się tam dostać. Po co im to? Jak maja za dużo kasy to niech się bawią w fartuszki, ryty, wtajemniczenia itd. Przecież nie staną się przez to nieśmiertelni, a jeśli staną się mądrzejsi to nic tylko pogratulować. I tak w rezultacie działań ludzkich wygląda tak jak wygląda, a mógłby wyglądać lepiej.
To tyle na ten temat.

Przynajmniej na ostatniej sesji nie było pytań typu: mam jakieś krosty na tyłku i jak to wyleczyć, albo czy znajdę chłopaka/dziewczynę. Widać, że Szwajcaria nie "wiocha" i ludzie tam prywatnych bzdur nie roztrząsają. Nie po to ludzie przychodzą na sesje, żeby słuchać czy Zośka wyleczy kurzajki lub znajdzie chłopa.
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #39 : Listopad 10, 2008, 23:23:41 »

Proponuję szanować zainteresowania innych. To, że Ciebie ps1 nie interesuje ile stopni w masonerii - ok, ale dlaczego zabraniasz innym prowadzić dyskusję w tym temacie i wyśmiewasz ją. Dla mnie nie jest to również pierszoplanowy temat, ale chętnie poszerzę wiedzę, dodatkowo - czego być może nie zauważyłeś - w tym temacie rozchodzi się rownież o sprawdzenie wiedzy i wiarygodności osoby która twierdzi, ze doskonale się na tym zna, a także o źródło jej informacji.

Jeden lubi ogórki, a drugi ogrodnika córki.
Zapisane
ps1
Gość
« Odpowiedz #40 : Listopad 11, 2008, 12:36:03 »

Proponuję szanować zainteresowania innych. To, że Ciebie ps1 nie interesuje ile stopni w masonerii - ok, ale dlaczego zabraniasz innym prowadzić dyskusję w tym temacie i wyśmiewasz ją. Dla mnie nie jest to również pierszoplanowy temat, ale chętnie poszerzę wiedzę, dodatkowo - czego być może nie zauważyłeś - w tym temacie rozchodzi się rownież o sprawdzenie wiedzy i wiarygodności osoby która twierdzi, ze doskonale się na tym zna, a także o źródło jej informacji.

Jeden lubi ogórki, a drugi ogrodnika córki.

Źródło informacji tej osoby to: www.google.pl
Ktoś powiedział, że jak czegoś nie ma w internecie to to nie istnieje :-)
Zapisane
chanell

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #41 : Listopad 11, 2008, 22:48:03 »

Całkowicie odbiegliście od tematu !!! Nie było mnie dwa dni i proszę jaki bałagan !!!  Proponuje nowy temat o masonerii ale nie w tym dziale Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Listopad 11, 2008, 22:49:28 wysłane przez chanell » Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            Księga Koheleta 3,1
radoslaw
Gość
« Odpowiedz #42 : Listopad 11, 2008, 23:37:21 »

Dariusz w naszych genach grzebało ponoć około 22 cywilizacji. Zasadniczym pytaniem jest co chcieli osiągnąć, podobno w kosmosie są dwa powody dla których się to robi:
- zasadzenie "lasu" (w postaci DNA) aby za jakiś czas przylecieć, popatrzeć jaki on piękny i cieszyć się z jego rozwoju
- zasadzenie "lasu" aby użytkować go bezlitośnie od małego i tym samym nie pozwalać na jego rozwój, wykorzystując jego zasoby na swoje potrzeby.
Powiem więcej - ta pierwsza opcja nie ma nic wspólnego z religią (Jahve, Enki, Enlil, Jezus, Matka Boska, i reszta towarzystwa współpracująca z PCH) i tak samo jak zasadza DNA krzewi wiedzę, światło i informację użyteczną dla wszelkich możliwych odbiorców. Ta grupa słowem nie wspomina o miłości - po prostu się ją czuje...
Druga opcja używa cały czas tych samych technik - zastraszenie, powoływanie się na religijne autorytety które sami stworzyli, różnego rodzaju próby i grzechy które trzeba odkupić, przymierza i pakty z poprzednich wcieleń których trzeba się trzymać jeśli nie chcemy wk...ć szefów.
http://sklep.tarotnet.pl/pdfy/fragment-sciezka-mocy.pdf
to link do fragmentów najnowszej książki Barbary Marciniak, polecam każdemu zwolennikowi PCH - żadnych bogów, traktatów i uruchamiania piramid...
pozdrawiam
Zapisane
Andaren
Gość
« Odpowiedz #43 : Listopad 12, 2008, 10:42:23 »

A ja zadam pytanie czy wy jesteście aż tak ślepi czy jesteście na 100% pewni iż jakieś tam cywilizacje nam grzebały w genach, w ogóle co wy mówicie macie jakąś wiedzę rasy kosmitów że wiecie to iż np Enki jest jakimś tam annucośtam a enlil to jego coś tam innego? Skąd wy jesteście tego aż tak pewnie? Jakiś tam Zachari stin i jemu podobni piszą książki o czymś czego do końca nie da się potwierdzić przy okazji zbijają fortunę na naiwności ludzi a wy im wierzycie?

To jest dokładnie tak samo jak ja bym napisał książkę czerwone plemię klujumunkumuminku które sobie żyło w afryce a które było potomkami abrahama linkolna z linii annunaki bo ktoś tam znalazł czerwony sedes na pustyni w afryce z napisem klujumunkumuminku więc sobie mogłem takie coś wymyślić że to jakiś starożytny sedes plemienia. Czy wy nie widzicie jakie to jest proste?

Proponuję najpierw 5000 razy się zastanowić przejrzeć za i przeciw a potem wyciągać wnioski a najlepszym rozwiązaniem było by gdybyście porzucili skupianie się na tym co jest złe i przy okazji rozsiewać nieświadomy strach a zajęli się szerzeniem dobra.

Skoro chcecie wiedzę jakąś zdobyć a która będzie w 100% prawdziwa to poszukajcie sami przeanalizujcie, na jeden temat jak np Annunaki jest tyle różnych teorii iż nie można być pewnym która jest prawdziwa a wy wybieracie tą która wam najbardziej pasuje zamiast przeanalizować każdą z osobna.

Pozdro
;]
Zapisane
Nebulitos
Gość
« Odpowiedz #44 : Listopad 12, 2008, 11:02:44 »

@Andaren, no wiesz tu jest sporo ludzi, którzy zajmują się takimi sprawami od wielu lat i mają spore doświadczenie.
Zapisane
Stanley
Gość
« Odpowiedz #45 : Listopad 12, 2008, 11:13:05 »

...
Proponuję najpierw 5000 razy się zastanowić przejrzeć za i przeciw a potem wyciągać wnioski a najlepszym rozwiązaniem było by gdybyście porzucili skupianie się na tym co jest złe i przy okazji rozsiewać nieświadomy strach a zajęli się szerzeniem dobra.

Skoro chcecie wiedzę jakąś zdobyć a która będzie w 100% prawdziwa to poszukajcie sami przeanalizujcie, na jeden temat jak np Annunaki jest tyle różnych teorii iż nie można być pewnym która jest prawdziwa a wy wybieracie tą która wam najbardziej pasuje zamiast przeanalizować każdą z osobna.
...

Już dawno nie czytałem tak dobrej i treściwej pigułki. Moje uznanie >Andaren<. Dzięki.

>Radosław<
Odnalazłem kolejną odsłonę, która jest dla Ciebie "solą w oku". Zwróć uwagę, że również ktoś bawił się w selekcję wybiórczą pod jakimś, sobie jedynie znanym kątem:

http://www.speedyshare.com/835628716.html

Pozdrawiam
Zapisane
ps1
Gość
« Odpowiedz #46 : Listopad 12, 2008, 18:34:35 »

Dariusz w naszych genach grzebało ponoć około 22 cywilizacji. Zasadniczym pytaniem jest co chcieli osiągnąć, podobno w kosmosie są dwa powody dla których się to robi:
- zasadzenie "lasu" (w postaci DNA) aby za jakiś czas przylecieć, popatrzeć jaki on piękny i cieszyć się z jego rozwoju
- zasadzenie "lasu" aby użytkować go bezlitośnie od małego i tym samym nie pozwalać na jego rozwój, wykorzystując jego zasoby na swoje potrzeby.
Powiem więcej - ta pierwsza opcja nie ma nic wspólnego z religią (Jahve, Enki, Enlil, Jezus, Matka Boska, i reszta towarzystwa współpracująca z PCH) i tak samo jak zasadza DNA krzewi wiedzę, światło i informację użyteczną dla wszelkich możliwych odbiorców. Ta grupa słowem nie wspomina o miłości - po prostu się ją czuje...
Druga opcja używa cały czas tych samych technik - zastraszenie, powoływanie się na religijne autorytety które sami stworzyli, różnego rodzaju próby i grzechy które trzeba odkupić, przymierza i pakty z poprzednich wcieleń których trzeba się trzymać jeśli nie chcemy wk...ć szefów.
http://sklep.tarotnet.pl/pdfy/fragment-sciezka-mocy.pdf
to link do fragmentów najnowszej książki Barbary Marciniak, polecam każdemu zwolennikowi PCH - żadnych bogów, traktatów i uruchamiania piramid...
pozdrawiam

Ja jeszcze nie widziałem żadnej obcej cywilizacji (ktoś widział?), a tu ktoś wyskakuje, że 22 cywilizacje grzebały w naszych genach. W efekcie czego jesteśmy tak doskonali, że wypisujemy na forum takie bzdury.
Zapisane
Dariusz
Gość
« Odpowiedz #47 : Listopad 12, 2008, 23:23:03 »

Radku, przecież Ziemia Zwiastunów Świtu aż kipi od tego jak to można, ba należy wykorzystywać nasze zasoby. Po to min. Plejady utworzyły na naszej Ziemi "bibliotekę genetyczną", największą i najwspanialszą z pośród 12 takich rozsianych po naszym wszechświecie.
Poz tym "(Jahve, Enki, Enlil, Jezus, Matka Boska, i reszta towarzystwa współpracująca z PCH)", to wg B.M. ta sama grupa co Pleyady. Oni sami wskazują, że nie są jedynymi, którzy niosą nam pomoc. Również wskazują, że na ziemi jest mnóstwo jeszcze nie odkrytych piramid, które będą wchodziły w skład systemu energetycznego, okalającego Ziemię. Nie wskazują na bezpośredni związek z Pch i Enkim, ale w tej książce (trylogii) wszystko jest zawoalowane. Trzeba, jak Oni sami piszą, szukać, dopatrywać się tam, gdzie na pozór nie ma.
« Ostatnia zmiana: Listopad 12, 2008, 23:24:32 wysłane przez Dariusz » Zapisane
jeremiasz
Gość
« Odpowiedz #48 : Listopad 14, 2008, 13:03:49 »

Leszku - jeżeli ktoś nie chce Ci czegoś powiedzieć, uszanuj to.  Być może odpowiedzi musisz poszukać sam. Być może potrzebne jest zdobywanie wiedzy stopniowo, itp.  Natomiast nie sądze, żeby Twoim celem było pokazanie wszem na forum, że np "A nie mówiłem?.. To JA mam rację...".

Ja zadam inne pytanie w związku z głównym tematem.
Po co tak naprawdę się interesować tym kto grzebał i czy grzebał w naszych genach?
I czy Plejadanie, Orionanie i inni istnieją czy nie istnieją czy to ma jakieś znaczenie tutaj i teraz?

Kiedy czytam o różnych sprawkach przeprowadzanych przez tych czy tamtych, itp..
tak sie zastanawiam czy to nie jest trochę tak, że szukamy jakiejś winy, szukamy jakiejś odpowiedzialności na zewnątrz.
No i co z tego, że mamy takie DNA jakie mamy?
Ja tam na swoje DNA nie narzekam.

Owszem, może chciałbym mieć skrzydła - nogi muszą mi wystarczyć.
Ale to i tak lepiej niż bycie amebą. Ta to dopiero ma cieżko. Nawet nie może poczytac forum.
Chociaż i tak pewnie się cieszy z tego jaka jest. W przeciwieństwie do nas.

pozdrawiam

Zapisane
Leszek
Gość
« Odpowiedz #49 : Listopad 15, 2008, 10:05:44 »

Jeremiaszu, nie o to chodziło w moich pytaniach... Moja intencja była zupełnie inna.
Chodzi o to, że jeśli jakiekolwiek istoty KONCENTRUJĄ UWAGĘ ludzi na tym "KTO JEST KTO" ZAMIAST na CZYSTYCH ZASADACH, to mogą potem ludźmi manipulować przeciwstawiając ich sobie lub zaprzęgając do swoich zadań.

Chciałem pokazać, że istoty, z którymi Kiara ma kontakt ROBIĄ DOKŁADNIE TO SAMO! - NIE ODPOWIADAJĄ NA PYTANIA DOTYCZĄCE ZASAD funkcjonowania świata i ludzi. Zamiast tego mówią "kto jest kim" i grają na uczuciach.
Bliżej temu do  "DZIEL i RZĄDŹ", niż do czego innego.

Wiedza o zasadach czyni tych, którzy ją posiadają NIEZALEŻNYMI. Dlatego ten, kto chce manipulować innymi będzie mówił o WSZYSTKIM, ale nie o zasadach, a o ŚWIĘTEJ GEOMETRII, (jak w moim przypadku, bo o to pytałem) nawet się nie zająknie. Ten kto chce władać chce trzymać ludzi w niewiedzy i tyle. Nie ważne jak będzie usprawiedliwiać niechęć dzielenia się wiedzą.
Na szczęście są alternatywne źródła informacji i własny rozum...

Dlatego jak spytasz o KONKRET, dający się sprawdzić uniwersalnym językiem matematyki czy geometrii, to uzyskasz odpowiedź: otwórz serce to wiedza sama do Ciebie przyjdzie. A jak spytasz jaki jest mechanizm owego przyjścia wiedzy, to dostaniesz co najwyżej odpowiedź. Wiedza Ci się odblokuje i będziesz znał odpowiedzi na swoje pytania.
Jak będziesz drążył dalej i spytasz "W jaki sposób KONKRETNIE wiedza się odblokowuje?", to uzyskasz info, że im nie ufasz i nie będą z Tobą rozmawiać, że mają swoją wolną wolę, że nie chcą CI nic sugerować itd, itp, co po pierwsze zakłada, ze wiedza lepiej i dają Ci to odczuć (władza), po drugie robią z Ciebie bałwanka, bo między słowami sugerują CI, ze nie jesteś zbyt rozgarnięty i można ci przypadkiem wmówić, że np.  2 + 2 = 7,5. Domyślasz się, że taka sugestię przyjąłby każdy ...
W przypadku "istot kiarowych" jest jeszcze pewien humorystyczny akcent. Otóż te istoty przybrały "do kontaktu z człowiekiem" zwykłe imiona jak Jurek, Wojtek, Maria  itp., co tłumaczą tym, że nie chcą wypowiadać się z pozycji autorytetu, który niechybnie zyskałyby - jak same twierdzą - gdyby powiedziały ludziom kim są naprawdę. Nie przeszkadza to jednak jednej z tych istot, kończyć często swej wypowiedzi frazą zupełnie pozbawioną autorytetu, cytuję: "JA CI TO MÓWIĘ, WOJTEK" Uśmiech
I to jest naprawdę urocze jeśli spojrzy się na to z odpowiedniej perspektywy :-) No, ale niech sobie mają te swoje uroki :-) Warto tylko czasem powiedzieć prawdę i nic nie ukrywać...

No ok, więc nie odpowiadają na konkretne pytania o ZASADY, ale z drugiej strony nie przeszkadza to jednak tym istotom przekazywać tego, O CO NIE PYTASZ, ale co ONI CHCĄ przekazać. Nie znajdziesz jednak w ich przekazach jednak wiedzy o zasadach, tylko np. że ENKI I ENLIL mają wspólną matkę i ojca... albo powiedzą Ci  - jak pani w przedszkolu - że trzeba być miłym dla innych i kochać mamę i tatę - i to jest coś w rodzaju prawdy objawionej...


Więc taki był kontekst tego co pisałem i zadałem pytanie o znaczenie 32 stopni, bo chciałem pokazać, że Kiara robi tak samo - opowiada historyjki, ale jak spytasz o zasady to cisza... Co jest dziwne, zwłaszcza, że deklaruje,  iż brak wiedzy szkodzi...

Dlatego twoje "uszanuj czyjąś wolę" jest w powyższym kontekście dość zabawne.
Jest to piękna zasada, który wielu manipulantom służy jedynie jako wymówka (taka jedna z zabawek manipulantów).

Ktoś, kto ma czyste intencje ta nie postępuje i tym zdaniem zamykam swoją wypowiedź w tym temacie.
Nie będę przecież pisał, że TAK NAPRAWDĘ to ENLIL JEST KLONEM ENKIEGO... i którego ten ostatni sam stworzył...Mrugnięcie

CO do reszty:
http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=696.0

Pozdrawiam!
« Ostatnia zmiana: Listopad 15, 2008, 13:38:49 wysłane przez Leszek » Zapisane
Strony: 1 [2] 3 4 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.061 sekund z 19 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

krolestwowegier x-cry polskiserwerzycia watahacienia watahaslonecznychcieni