Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Maj 06, 2024, 22:13:25


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 2 3 4 [5] 6 7 8 9 10 11 12 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Antrovis itp. ...  (Przeczytany 126126 razy)
0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.
Kiara
Gość
« Odpowiedz #100 : Marzec 10, 2009, 00:52:49 »

Znam , znam te trzy postacie, bywa iz pokazuja sie w kapturach a bywa ze w naturalnej formie. Wiele lat temu odwiedzily mnie rowniez. Z tego co pozniej sie dowiedzialam ( nie wiem czy prawda w 100% - a napewno latwiej jest tak napisac) , sa to zaswiatowi " kontrolerzy" poziomu energetycznego rozwijajacych sie ludzi.
Oni nie robia nikomu krzywdy, jednak zobaczenie ich moze spowodowac fale leku w nas.
A moze mi sie tylko snilo? Mrugnięcie Uśmiech

kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #101 : Marzec 10, 2009, 01:03:02 »

 
Cytat: Enigma
Czy pamietasz może Ptaku, co było na medalionie noszonym przez postać w habicie?

Niestety, zbyt krótko to wszystko trwało, a ja bardziej skupiłam się na twarzach. Szczególnie twarz środkowego mężczyzny przykuła moją uwagę. Było coś szczególnego w jego spojrzeniu …

Z kolei ja zadam małe pytanie, dlaczego Enigmo tytułujesz mnie panną?
Ani z racji wieku, ani z racji tego, że byłam mężatką panną nie jestem. No chyba, że to zakamuflowane pytanie, tylko o co?  Chichot

Kiaro, żadnego lęku nie spowodowały te postacie, raczej zdziwienie i zaciekawienie.  No i ten środkowy był bardzo przystojny.  Duży uśmiech

Dobranoc  Uśmiech
Zapisane
astro
Gość
« Odpowiedz #102 : Marzec 10, 2009, 01:43:35 »


Prędzej już rację może mieć Enigma, gdyż sama doświadczałam „odwiedzin” niematerialnych istot. I faktycznie, część z nich była szara, choć bywały też i świetliste.

Oj... Ptaku drogi. Już nawet nie wiem co na to wszystkomam powiedzieć.
Poprostu ręce opadają.Wiesz ilu ja ludzi spotkałem, którzy podobne rzeczy mi opowiadali.
Nawet niedaleko mnie mieszka gość , którego systematycznie odwiedza- jak sam powiada szatan.Ponoć nawet jak twierdzi z wielkim przekonaniem, czuje od niego nieopisany smród, który jest poprostu nie do zniesienia.On oczywiście nie kłamie.
Tak, tylko mnie nie interesuje,  co się dzieje , lecz tyko i wyłącznie interesuje mnie dlaczego się dzieje.
A dlaczego się dzieje odpowiedź jest w nim samym.
Tak samo jest i z Tobą i za każdym innym.
Dlaczego do mnie nie przychodzi jakiś cuchnący szatan, dlaczego kątem oka codziennie widzę różne istoty, które się tu kręcą.A niech się kręcą niech nawet stoją nad moim łóżkiem 24 godzin na dobę i co z tego?
Wali mnie to!
Macie tak nieszczelne aury, potwierane kanały, rozmaite uwarunkowania z przeszłości i to wszystko manifestuje.
Nic nie dzieje się bez przyczyny.Przyczyną tego wszystkiego jest nieodreagowany lęk.Przyczyną tego jest negatywny obraz widzenia wrzechświata, zapisany w podświadmości w poprzednich żywotach.
Przyczyną tego jest niezrozumienie wybaczenia.Ci co się Tobie pojawiają to Twoi przodkowie.Więc poodpinaj ich od siebie.Oni czekają na wybaczenie.Więc im powiedz, że niczego ''żłego'' nie uczynili, uczynili tylko to na ile pozwalała im na to ich łasna świadomość.
''Zło'' nie istnieje w rzeczywistości, to tylko osąd widzenia rzeczy poprzez pryzmat swojej percepcji.
''Zło'' przyciąda ''zło'', dobro przyciąga ''dobro''
Istnieje tylko doskonały wszechświat i My razem z nim jako jedno nieskończone kwantowe pole energii świadomości.
To wszystko czego doświadczacie, to napisze jeszcze raz - jest to wynik własnej iluzji i projekcji.
A teraz walczcie o swój potencjał.
Nie, nie...nie- walczcie, odkrywajcie przeszkody , własne ''mundurki'', własne uwarunkowania, które odzielają Was od swojej własnej prawdy.
Nie ma żadnych wrogów, nie ma zadnego ''zła'', nie ma nikogo, kto chciał by Was skrzywdzić, nie ma nikogo , kto miał by Was zaatakować, dopóki na to nie pozwolicie.
A pozwalacie ponieważ w każdym z Nas tkwi ''syndrom ofiary''.
Więc nawiąż kontakt ze swoją podświadomością i dowiedz się co tam naprawdę w niej tkwi.


« Ostatnia zmiana: Marzec 10, 2009, 01:47:59 wysłane przez astro » Zapisane
astro
Gość
« Odpowiedz #103 : Marzec 10, 2009, 01:47:05 »

sa to zaswiatowi " kontrolerzy" poziomu energetycznego rozwijajacych sie ludzi.

E..tam bzdury, kontrolerzy.Niech przyjdą do mnie ... serdecznie ich zapraszam.... hahahahahahaha !
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #104 : Marzec 10, 2009, 11:21:24 »

sa to zaswiatowi " kontrolerzy" poziomu energetycznego rozwijajacych sie ludzi.

E..tam bzdury, kontrolerzy.Niech przyjdą do mnie ... serdecznie ich zapraszam.... hahahahahahaha !

Moze juz byli dawno temu jak przekraczales pewien poziom energetyczny, zazwyczaj wtedy sie pojawiaja. Nie musisz pamietac ich obecnosci, w zadnym wypadku nie sa to negatywne postacie.
Je nie  wiem czy u Ptaka byli ci sami? Niemniej jednak wiem ze mniej wiecej w tym samym czasie co u mnie pojawili sie u bardzo wielu osob. Byla to jednorazowa wizyta. Teraz zbliza sie znowu momet jakiegos skoku energetycznego, moga sie pojawiac.
Astros sadzisz iz poza naszymi osobistymi  czesciami z przyszlosci i przeszlosci nie mozemy sie kontaktowac z innymi Istotami? One nie istnieja?

Kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Marzec 10, 2009, 11:23:41 wysłane przez Kiara » Zapisane
Laguna__
Gość
« Odpowiedz #105 : Marzec 10, 2009, 12:31:25 »

Witam

Nie widze powodu dla jakiego miałabym przepraszać PETRASA,to co opisalam na tym forum to moje własne doświadczenia , dlaczego mam przepraszać za to ,że weszłam w doświadczenie, zresztą z mojego własnego wyboru i ciekawości wiedzy . Osobiście bardzo lubie Petrasa i znamy sie od kilku lat , nie roszcze żadnych pretensji bo nie mam powodów , nikogo nie osądzałam i nie będe tego robic , moje wypowiedzi są dla niektórych "enigmatyczne " - bo ktoś kto wszedł w doświadczenie nie może tego inaczej opisać jeśli ma szacunek wobec wiedzy i wyciąga wnioski , ale to są moje własne wnioski i każdy będzie zapewne miał inne , a to ,że moje w dużej mierze pokrywają się z Kiarą cóż - przypadek? Nie istnieja przypadki i nie jest tu ważna tyle osoba Petrasa to się odbywa na innym poziomie niż nasze rozumowanie , chcecie Państwo dowodów moich doświadczeń? Tu potrzeba doświadczeń i świadomości ,a nie udowadniania , zatem polecam zagłebić się w ową wiedze i wyciągnąć własne wnioski , nie moge ująć tego inaczej .


Mój rozwój duchowy opiera się o swiadome bądz czasem mniej świadome doświadczenia , ale nie oceniam tego nie sądze tylko wyciągam wnioski czyli rozwój duchowy jest dla mnie czymś więcej niz poznawaniem , nie ide w jednym kierunku odwiedzam wszystkie komnaty po kolei, a ta kolej sama się klaruje .


Prawdopodobnie i tak w jakiś sposób oceniłam w swoich postach "TE" ENERGIE , ponieważ zadziałalo prawo przyczyny i skutku jakiego ściśle przestrzegają owe energie(ja również) i wykorzystają każdy brak naszej czujności , głównie uderzają po kończynach powodując złamania skręcenia , znam to bo raz już miałam takie zdarzenie , teraz wydarzyło sie to ponownie - w niedziele spadłam ze schodów co prawda nie mam uszkodzeń konczyn , ale to z jednego tylko powodu ,że spadając zidentyfikowałam ich cel i działanie tych energii (szybkość myśli ) .Dla wielu z Was może wyda się to dziwne , ale ja wiem jak działaja te energie .

Petrasie bądz ponad tym co piszą inni , nie powinieneś z taką wiedzą jaką posiadasz się przejmować , ważne jest to co Ty sam wiesz o sobie , ważne są Twoje włąsne odczucia , doświadczenia - masz czas i pełne prawo do przeprowadzania w taki sposób swojego rozwoju jaki uważasz za stosowny oraz właściwy dla Ciebie samego , ale to wiesz już sam co dla Ciebie jest właściwe. Mnie również oskarżano o najróżniejsze rzeczy począwszy od nazwania mnie ''kobietą ciemności " - czasem to wynika właśnie ze strachu , czasem z braku doświadczeń ,oraz z innych przesłanek takich jak brak zrozumienia , bo często właśnie ludzie zgłebiaja na pewnym etapie wiedzę na bazie intelektu(dowódu) Ci którzy weszli na wyższy poziom inaczej odbierają wiedze , nie szukają już dowódów  i Ty o tym wiesz  - A MY MAMY BYĆ PONAD TYM co mówią , myślą , czynią inni . NIE TRAKTUJ TEGO PERSONALNIE ,TO MY SAMI PODEJMUJEMY DECYZJE , GDZIE I W JAKIM KIERUNKU PODĄŻAMY .
Jest jeszcze jedna kwestia , którą chce dopisać - inni poprzez swoje doświadczenia mogą widzieć w Tobie to czego ty sam nawet nie widzisz , może warto zastanowić się nad tym wszystkim?Coś?

pozdrawiam Laguna



scaliłem 2 wypowiedzi - Michał



Witam
Nawiązując do tematu jaki poruszyliście odnośnie postaci "w kapturach " - mnie również to nie ominęło , ale w śnie . Śniło mi się ,że byłam u kuzynki , wywiązała się miedzy nami rozmowa na temat magii i wiedzy , zapytałam ją czy ma jakieś ksiązki , pokierowała mnie do bardzo dużego regału z książkami , znalazłam tam najrózniejsze tyt. , ale na samej górnej półce zobaczyłam swoją własną ksiązkę z moim imieniem - byłam zaskoczona ,że mam swoją własną ksiażke, póżniej poszłyśmy z kuzynka na spacer  , szłyśmy polną drogą i nagle przy drodze zobaczyłyśmy stragan z kwiatami , osobami sprzedającymi były cyganki , które na siłe chciały kuzynce sprzedać kwiaty , jednak ja ja przekonałam ,że  te kwiaty są żadnej jakości i na drugi dzień jej zwiędną , udało mi się przekonać i odeszłyśmy od straganu idąc dalej polną drogą . W tym momencie kiedy odchodziłyśmy usłyszałam znajomy mnie głos męzczyzny dlatego się odwróciłam bo, byłam ciekawa kto to jest - Była to postac w kapturze , która mówiła do cyganek ,że znowu ich przechytrzyłam , ale oni mnie jeszcze dostaną w swoje ręce , nie czułam lęku czułam jedynie spokój ,uśmiechnęłam się i poszłam w swoją stronę .Ten sen jest sprzed 3 lat i pamiętam go bardzo dokładnie do dziś.



« Ostatnia zmiana: Marzec 10, 2009, 13:52:09 wysłane przez Laguna__ » Zapisane
Petras
Gość
« Odpowiedz #106 : Marzec 10, 2009, 14:40:43 »

Laguna
Cytuj
Petrasie bądz ponad tym co piszą inni , nie powinieneś z taką wiedzą jaką posiadasz się przejmować

Dzięki Dariusz rzekł mi podobnie zresztą nie tylko on
Laguna
Cytuj
Jest jeszcze jedna kwestia , którą chce dopisać - inni poprzez swoje doświadczenia mogą widzieć w Tobie to czego ty sam nawet nie widzisz , może warto zastanowić się nad tym wszystkim


Wiem dlatego napisałem

Gdy masz wiedzę – uświadomisz sobie, że drugi człowiek jest Ci niezbędny.

 Jest cząstką Ciebie.

 To, co przejawiasz Ty i On połącz w Całość, dodawaj, to, co Ty wiesz, do tego, co On wie.

Stopcie się w jedno w codziennych czynnościach, uzupełniajcie się, wspierajcie.

Patrz na to, co Was łączy, a nie na to, co dzieli.

Zgodna współpraca z drugim człowiekiem, daje ogromną radość, gdy obydwoje składacie swoją wiedzę, doświadczenie i umiejętności, bez oglądania się na to, jakie uzyskacie korzyści.

 Zgodna współpraca jest krokiem do doświadczenia jedności z drugim człowiekiem.

Nie ma tu miejsca na: moje, twoje – jest wspólne.

A to, co razem tworzycie służy innym.

Taki jest moim zdaniem sens rozwoju człowieka.

Moja ,,grupa" w Gdańsku to 145 facetów w wieku od 23 do 48  lat specjalistów w remontach instalacji chemicznych. W rafinerii Lotos od 16 03 do 18 04 trwa remont instalacji -mozna sprawdzić w internecie.
Firma w której pracuje wygrała przetarg na remont jednej z instalacji.

Nie komentuje postów jednej sympatycznej pani bo jedno z nich wynika jasno - nie rozumie ona o czym ja pisze zreszta chyba nie tylko ja
 Styl jej wypowiedzi ...

Dlatego wolę czytac posty wielu innch ludzi bo zwyczajnie moim zdaniem są ciekawsze i czegoś można sie z nich nauczyć

pozdrawiam
 
« Ostatnia zmiana: Marzec 10, 2009, 14:46:41 wysłane przez Petras » Zapisane
Enigma
Gość
« Odpowiedz #107 : Marzec 10, 2009, 15:31:26 »

Petrasie jaką 'pani' masz na mysli, bo w tym wątku pisze nas kilka. A co do stapiania sie w jedno z innymi osobami, bacz że nie kazdy moze tego sobie życzyć. Wampirów energetycznych chetnych do pobrania cudzej energi, jest pod dostatkiem. Natomiast prawo przyczyny i skutku działa bezbłednie, co wysłałeś to otrzymasz.

Z kolei ja zadam małe pytanie, dlaczego Enigmo tytułujesz mnie panną?
Ani z racji wieku, ani z racji tego, że byłam mężatką panną nie jestem. No chyba, że to zakamuflowane pytanie, tylko o co?  Chichot
Nazwałam cie panną, a to ze wzgledu na elegancki styl w jakim sie wypowiadasz Mrugnięcie

Astro przesadzasz z tym lekiem...
Gdybym bała sie jakichkolwiek wizyt, dawno wylądowałabym w psychiatryku. Zdarza mi sie zobaczyć w nocy to i owo, ale nie przywiązuje do tego wiekszej wagi. Niektóre doświadczenia bywają ciekawe, np kiedyś bardzo bolał mnie ząb. Kiedy zapadłam w głeboki trans, poczyłam ze ktoś oczyszcza mi rane tak jak podczas leczenia. Po przebudzeniu ból zniknoł na wiele mieś, czy dokonała tego moja podświadomość? Tego nie wiem, ale było to podczas snu i żadnego strachu nie czułam.

I nie piszcie wciąż o enigmatycznych wypowiedziach Chichot bo niezrecznie sie czuje
Zapisane
Petras
Gość
« Odpowiedz #108 : Marzec 10, 2009, 17:08:29 »

Enigma nie chodzi  o Ciebie. Mrugnięcie
To, że ktos ma inne zdanie nigdy w moich oczach go nie dyskfalifikuje
pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: Marzec 10, 2009, 17:09:05 wysłane przez Petras » Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #109 : Marzec 10, 2009, 20:10:47 »

Cytat: Astro
Oj... Ptaku drogi. Już nawet nie wiem co na to wszystkomam powiedzieć.
Poprostu ręce opadają.Wiesz ilu ja ludzi spotkałem, którzy podobne rzeczy mi opowiadali.

A nie możesz po prostu zostawić to takie, jakie jest?
Czy zawsze trzeba wszystko naginać do własnego, aktualnego światopoglądu?
Wydaje mi się, że namiętne i nagminne „odczynianie” cudzych tekstów nikomu nie służy. A już szczególnie „odczyniającemu”.
Dlaczego? Bo jest to zamykanie się na możliwość dotarcia do innej prawdy i pozostawanie w swoich okopach. Generalizowanie, upraszczanie, bez wczucia się w przesłanie innego człowieka odcina Cię od jego wewnętrznej mądrości. Zostajesz ze swoimi racjami bez dania szansy na interferencje fal. Stawiasz swoją „wiedzę” na pozycji jedynej prawdy. Zamykasz się w określonych schematach myślowych. I skąd pewność, że masz rację?

Dla jasności, nie mówię tu o zwykłej dyskusji, czy wymianie poglądów, lecz o polowaniu jak za dawnych czasów na czarownice. Zostawmy i nie zwalczajmy na siłę przekazów innych osób, tylko dlatego, że są „niezgodne” z Twoją wiarą na dziś.
Pozwólmy kwitnąć nawet chwastom, też są potrzebne i piękne.  Mrugnięcie
Nie bierz wszystkiego, co napisałam za bardzo do siebie, to raczej ogólna myśl.

Pozdrawiam  Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Marzec 10, 2009, 20:15:55 wysłane przez ptak » Zapisane
Dariusz
Gość
« Odpowiedz #110 : Marzec 10, 2009, 20:58:47 »

Ptak zapytała:
" dlaczego Enigmo tytułujesz mnie panną?"

No to jesteś Ptaku panną, z odzysku. Mrugnięcie Duży uśmiech

Enigma zapytała o ye zjawy, czy odczucia energetyczne. Więc również miałem podobne, jednak pozwolicie, ze opiszę to w "paranormalne zjawiska..." aby nie odbiegać od bardzo ciekawego tematu tegowątku.

Laguno, być może coś przeoczyłem, ale kto Ci kazał przepraszać Petrasa?
Zapisane
astro
Gość
« Odpowiedz #111 : Marzec 10, 2009, 23:48:07 »

Dla jasności, nie mówię tu o zwykłej dyskusji, czy wymianie poglądów, lecz o polowaniu jak za dawnych czasów na czarownice. Zostawmy i nie zwalczajmy na siłę przekazów innych osób, tylko dlatego, że są „niezgodne” z Twoją wiarą na dziś.

Napisałem pewien post dotyczący tego, o czym  wspominasz, lecz doszedłem do wniosku ( zgodnego z Twoim przesłaniem ), że to nie mój wóz i nie moje konie
owe (polowanie na czarownice) lecz wyłącznie Twoja lekcja, więc go poprostu skasowałem.
A skoro taka jest Twoja wiara na dziś, to przez pryzmat owej wiary piszesz to co piszesz. Lecz powiem-  nie piszesz, lecz hmmm..  (chyba) nawet tego doświadczasz?
Oto wiara.Lecz nic mi do niej.
Bo to nie moje priorytety.
Mój smutek z powodu umierających z ubóstwa dzieci, smutek z powodu
totalnej degradacji  Matki Ziemii, smutek z powodu opętania ludzi, którzy zbudowali niesamowite ilości broni, ale nie dla siebie, lecz dla obcych sił jest zbyt wielki, abym tu miał trwonić życiowe energie, dla kilku ,,czarownic''.

I to tyle.
Pozdrawiam ''kosmicznych wędrowców'' i ....''czarownice''.
« Ostatnia zmiana: Marzec 10, 2009, 23:52:22 wysłane przez astro » Zapisane
Thotal
Gość
« Odpowiedz #112 : Marzec 11, 2009, 00:36:31 »

Enigmatyczne pytania, totalne odpowiedzi panien czarownic, normalnie lot nad kukułczym gniazdem prosto z odzysku...

Świry... Duży uśmiech Duży uśmiech Duży uśmiech


Pozdrawiam - Thotal Mrugnięcie
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #113 : Marzec 11, 2009, 00:59:31 »

Enigmatyczne pytania, totalne odpowiedzi panien czarownic, normalnie lot nad kukułczym gniazdem prosto z odzysku...

Świry... Duży uśmiech Duży uśmiech Duży uśmiech


Pozdrawiam - Thotal Mrugnięcie

Tociu co wiedziales to powiedziales , szkoda ze tylko tyle wiedziales. Duży uśmiech Duży uśmiech Duży uśmiech

Kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Marzec 11, 2009, 01:00:48 wysłane przez Kiara » Zapisane
Thotal
Gość