Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Maj 07, 2024, 00:35:05


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 2 [3] 4 5 6 7 8 9 10 11 12 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Antrovis itp. ...  (Przeczytany 126129 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
ptak
Gość
« Odpowiedz #50 : Marzec 06, 2009, 23:13:51 »


Kiaro,
czy mam przez to rozumieć, że Petras, jako były członek Antrovisu werbuje kobiety by dzieliły się swoimi ciałami z syntetykami?
Dlaczego zatem tylko kobiety? Ciała męskie są nieodpowiednie?
I skąd wniosek, że Petras tworzy, bądź chce tworzyć jakąś organizację charytatywną dla rozpadających się bytów? Czy czyni to z bezinteresownej miłości, czy sam został opanowany przez byt i już nie posiada wolnej woli?
Pytania są jak najbardziej zasadne w kontekście Twojej wypowiedzi. Sądzę zatem, że w trosce o nasze kuperki kobiece udzielisz szczegółowej odpowiedzi.

Co zaś do udzielenia gościny w moim ciele obcym bytom, to na wszelki wypadek już teraz głośno i zdecydowanie mówię NIE!!! Nie wyrażam takiej woli i zgody. I nie sądzę, by ktokolwiek zdrowy na umyśle ją wyraził.  Duży uśmiech

Dziękuję Kiaro za pieszczotliwości. Kuperki jednak jakoś kojarzą mi się jedynie z tymi na talerzu. No ale przecież o tym temat.  Duży uśmiech

Petras, pytanie do Ciebie.
Dlaczego polujesz na kobiety? Co Ci zaoferowały byty?
Mam nadzieję, że również Laguna doświetli temat i wszystko stanie się jasne.  Mrugnięcie
Troszeczkę jednak mam pewne obawy o stan naszych umysłów ... nie popadamy przypadkiem w jakieś paranoje?  Coś
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #51 : Marzec 06, 2009, 23:41:23 »

Ptaszku nie  zadawaj mi pytan na , ktore moze i powinien odpowiedziec Petras ja w jego imieniu nie chce i nie moge odpowiadac.
Na spora czesc Twoich pytan napewno odpowie Laguna bo ona i nie tylok ona byly wprowadzane i namawiane do tej dzialalnosci.
Ona potraktowala to jako lekcje zyciowa odrozniania tego co jej sluzy od tego czemu ona miala sluzyc. Mysle ze udalo jej sie wyjsc z odzialywania na nia tych bytow w 100%.
Jednak opowies o bytach , medalionie zcalajacym grupe to jej rola.
Laguna jest madra i rozwazna kobieta, nie boi sie ich, dlatego udalo jej sie szybko wycofac , jednak niesmak pozostal.Nie kazda kobieta posiada jej spostrzegawczosc i doswiadczenie , dlatego podzielila sie ta wiedza by inne mogly swiadomie podejmowac decyzje , w tej kwestji.

Kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Marzec 07, 2009, 01:04:18 wysłane przez Kiara » Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #52 : Marzec 07, 2009, 00:47:36 »

No to ptaszku, pilnuj dobrze swego kuperka, by jakiś gość nieproszony nie zagościł ...  Duży uśmiech
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #53 : Marzec 07, 2009, 10:55:06 »

Wystarczy Kiaro, że udzielisz informacji we własnym imieniu i wyjaśnisz stawiane przez Ciebie insynuacje. Po prostu naświetlisz swoją opinię. Wszak jeżeli naprawdę są zagrożeniem to tylko ostrzeżesz innych, prawda? Brać odpowiedzialność za własne słowa to chyba nie jest coś niegodnego...
Zapisane
Petras
Gość
« Odpowiedz #54 : Marzec 07, 2009, 11:05:26 »

Cytuj
Petras, pytanie do Ciebie.
Dlaczego polujesz na kobiety? Co Ci zaoferowały byty?

 Wiesz Ptak o ile pamiętam jak Laguna na czacie załozyła pokój o nazwie Symbol Zycia i poinformowała mnie, ze nawiązała kontakt z kimś z antrovizu, który ,,działa" to zaleciłem jej wysoką ostrożność w kontaktach. Jak sie dalej potoczyła ta znajomość nie zostałem poinformowany.

Czy ,,poluje na kobiety" to hm moim skromnym zdaniem Laguna zarzucała mi coś wręcz odwrotnego, myśle że to opisze Uśmiech, a jak nie opisze to potwierdzi Duży uśmiech

Co mi zaoferowały byty? no cóż ktoś tu chyba ogłosił sie czyims> przedstawicielem< co ma za to może  nam wyjaśni? Choć wątpie bo w swoich postach moim zdaniem niczego nie wyjaśnia
No ale ogłosiła sie przedstwiacielem istot ktore ja nazywam bytami i podałem sposób jak bezpiecznie można wchodzic w kontakty i sprawdzać jakość wiedzy w nich zawartą Uśmiech
Wjednym postów Przedstawiciel zarzuca mi konkurencje - myśle że to jest najwiekszy ból
Na koniec to co napisała Laguna:
Cytuj
Zresztą wiedze jaką reprezentował Antrovis uważam za wiedzę na wysokim poziomie  inaczej nie korzystałąbym z niej do dziś a robie to
Dlaczego ja w takim razie czy ktoś inny ma z tej wiedzy nie korzystać, aha a jeżeli Laguna z niej korzysta to może poluje na mężczyzn. Uśmiech
Ja jeżeli bym wiedział, że ktoś poluje na ludzi lub działa nielegalnie na szkode ludzi zgłosił bym to na policje koniec kropka
Cytuj
Wszak jeżeli naprawdę są zagrożeniem to tylko ostrzeżesz innych, prawda? Brać odpowiedzialność za własne słowa to chyba nie jest coś niegodnego...

Dokładnie zgadzam sie arteq ja biorę odp za to co pisze więc: Coś takiego jak Antrovis legalnie nie istnieje zostało rozwiązane, wiec jeżeli ktokolwiek zaprasza kogoś z Was na spotkanie Antrovisu jest oszustem i powinniście zgłosić go na policje

pozdrawiam Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Marzec 07, 2009, 12:21:13 wysłane przez Petras » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #55 : Marzec 07, 2009, 15:13:22 »

Obecny czas Epoka Serca jest czasem demaskowania wszystkich klamstw, obludy i perfidji , ktora czlowiek tworzy i w ktora wciaga innych ( gorzej jezeli robi to swiadomie), spadaja i spdna wszystkie maski. Kazdy pokaze prawdziwa twarz.Nie wazne ile razy zmieni napisane slowo, wazne w jakiej intecji to uczynil.
Co  zasiales czlowieku , to zbierzesz, warto o tym pamietac caly czas.
Pora by czlowiek Czlowiekow przestal gotowac ten perfidny niewolniczy los.

Kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
Laguna__
Gość
« Odpowiedz #56 : Marzec 07, 2009, 19:13:22 »

Witam
Jak ogólnie wiadomo Organizacja o jakiej mowa została rozwiązana, to nie podlega żadnej wątpliwości , pozostało jednak przeszłosciowe nazewnictwo nie widze nic złego w tym ,że ktoś używa takich określen . Poza tym również wiadomo,że owa organizacja zanim została rozwiązana podzieliła się na wiele grup , nawet nie na dwie tylko więcej.
Przez większość okresu Antrovis szkolił określoną grupę ludzi ( po co ? W jakim celu ? niech na to pytanie udziela odpowiedzi Ci , którzy byli członkami , podejrzewam ,ze mimo wszystko odpowiedzi byłyby bardzo zróżnicowane. Miałam do czynienia z ludzmi , którzy byli członkami jednak uzyskanie odpowiedzi na wiele nurtujących pytań pozostawiono mnie samej lub w ogóle nic nie odpowiedziano na pytania .

Nie jest łatwo dotrzeć do tej wiedzy jeśli nie "podjąłeś decyzji "o przystąpieniu ( tu zaczyna się dopiero 1 stopień wtajemniczenia ) PODEJMIJ DECYZJĘ - W ŚLEPO?
Z różnych żródeł wiem , iż Antrovis prowadził np. 3 stopniowe szkolenia , ale czy jest coś złego w tym ,że wiemy lub posiadamy jakieś informacje Coś?
Tak naprawde nie chodzi o to czy ktoś jest czy był członkiem , choć to również nie jest bez znaczenia : chodzi o pracę energetyczna jaką wykonywała owa grupa i w jaki sposób wpłynęła na swoich członków mimo ,że np. odeszli .

MOJE DOŚWIADCZENIA
Przedstawie Państwu moje doświadczenia , ale bez nazewnictw personalnych z powodów czysto osobistych ( bo taka jest moja wola ).
Myśle i to są moje własne wnioski ,ze nawet członkowie którzy odeszli z owej organizacji nie są świadomi ,że wykonują prace energetyczną dla szarej energii- która jest bardzo silną energia i chce sie ona u nas zadomowic i dobrze napisała Kiara , potrzebują do tego nasze ciała -  a co mamy w zamian ? MOC SIŁE SPRAWCZĄ TEJ ENERGII - pod warunkiem ,że podejmiesz decyzje o wejściu do tego kanału energii i będziesz w pewnym sensie dawcą , ponieważ owa energia dobrze nazwana przez Kiarę  jest syntetyczna , ponieważ naturalna to jest nasza energia , nasz potencjał jaki wypracowaliśmy sobie w procesie reinkarnacji ( inkarnacji jak kto woli ) . WNIOSEK ? Dostajesz moc , ale kosztem napełniania się tą czestotliwością wibracji (obca) .
Za nim podejmiesz decyzję ta szara energia jest wokół Ciebie otacza Cię nie może jednak wniknąc bo obowiązuje ja prawo nieingerencji i prawo  przyczyny i skutku - dlatego samo podjęcie decyzji o przystąpieniu daje energii nazwijmy ją x pozwolenie na wniknięcie w nasze ciała , automatycznie zostaje nam zablokowana czakra serca , ponieważ uczucia ich zabijają (rozbijają ) , z czasem stajemy się chłopdni bez emocji i uczuć , nie mamy współczucia nie jeśteśmy empatami- chodzące marionetki .

-Tak kobiety są dla nich naważniejszym elementem (zamysł) - nośniki wiedzy , natomiast mężczyzni są jedynie realizatorami zamysłu . 
Myślę ,że częśc ludzi z Antrovis otrzymując wiedzę na wysokim poziomie poszła w swoja stronę dochodząc do własnych wniosków , częśc potrafiła wyzwolić się spod działąnia owej energii , a następna część wykorzystała wiedze jako swoje własne doświadczenie krocząc swoja indywidualną ścieżką rozwoju , ale zapewne jest grupa osob która nie potrafiła tego zrobic i nadal nieświadomie pracuje z ta energią i jest nośnikiem takiej energii , a ona przemieszcza sie wraz z każdą wymianą energetyczna jaka następuje miedzy ludzmi i to jest przykre ,że ludzie nie są świadomi tego co się dzieje z ich ciałami ,
KAŻDA ENERGIA JAKA W NAS WNIKA I POZOSTAJE W NAS NIE JEST NASZĄ INDYWIDULANĄ ENERGIA JEST TO OBCA ENERGIA - PASOŻYTNICZA , jeśli jest taka nasza wola oki , ale szkoda ,że często ludzie nie wiedzą o tych prawdziwych intencjach owej energii, wówczas jest to przykre jak człowiek zamienia się w chodzącą kukłe , - to nie moja droga ja kroczę inną , jednak doświadczenie było bardzo ciekawe i niczego nie żałuje , bo mam dostęp do tej wiedzy , dlatego tak często podkreślam w swoich postach wiedza jest jedna , tylko CELE SĄ RÓŻNE - DOKONAJMY WYBORU SAMI .               

      pozdrawiam Laguna
« Ostatnia zmiana: Marzec 07, 2009, 19:14:59 wysłane przez Laguna__ » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #57 : Marzec 07, 2009, 19:39:47 »

Tak , jestesmy w bardzo ciekawym momecie istnienia, wiedza jest jedna i ta sama , obydwie strony ( ze tak powiem ; plus i minus) posiadaj na tym poziomie fizycznosci dostep do tej samej wiedzy. Jednak kazda z nich korzysta z niej  w zupelnie innym celu. Piekne i mile slowa wabia.
 Nasza obecna rola Ludzi jest zidetyfikowanie kierunku i celu uzywania wiedzy.Jednym po drodze bedzie z plusem innym z minusem. Nie ma w tym nic zlego do mometu gdy nie zaistnieje podstep z wabieniem ludzi wiedza  oraz wzniosla ideologia prowadzeniem w kierunku , ktory tak naprawde nie uwazaja za dobry dla siebie.
Czemu wiec sluzy opowiesc Laguny? To realny przyklad i ostrzezenie dla wielu by zanim latwowiernie pojda w jakims kierunku za kims , dobrze poznali cel tej drogi.
Ja mowie Lagunie wielkie dziekuje ze zechciala sie z nami podzielic tak osobistymi i trudnymi doswiadczeniami.
Ostroznosci nigdy zawiele.

Kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Marzec 07, 2009, 19:42:20 wysłane przez Kiara » Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #58 : Marzec 07, 2009, 20:07:52 »


Laguno, wybacz, ale widzę tu pewną sprzeczność. Najpierw piszesz, że:

Cytat: Laguna
… potrzebują do tego nasze ciała -  a co mamy w zamian ? MOC SIŁE SPRAWCZĄ TEJ ENERGII - pod warunkiem ,że podejmiesz decyzje o wejściu do tego kanału energii i będziesz w pewnym sensie dawcą , ponieważ owa energia dobrze nazwana przez Kiarę  jest syntetyczna , ponieważ naturalna to jest nasza energia , nasz potencjał jaki wypracowaliśmy sobie w procesie reinkarnacji ( inkarnacji jak kto woli ) . WNIOSEK ? Dostajesz moc , ale kosztem napełniania się tą czestotliwością wibracji (obca) .
Za nim podejmiesz decyzję ta szara energia jest wokół Ciebie otacza Cię nie może jednak wniknąc bo obowiązuje ja prawo nieingerencji i prawo  przyczyny i skutku - dlatego samo podjęcie decyzji o przystąpieniu daje energii nazwijmy ją x pozwolenie na wniknięcie w nasze ciała , automatycznie zostaje nam zablokowana czakra serca , ponieważ uczucia ich zabijają (rozbijają ) , z czasem stajemy się chłopdni bez emocji i uczuć , nie mamy współczucia nie jeśteśmy empatami- chodzące marionetki .”

Czyli warunkiem wniknięcia w ludzkie ciało szarej (syntetycznej) energii jest nasza świadoma decyzja. Dalej jednak piszesz:

Cytat: Laguna
… ale zapewne jest grupa osob która nie potrafiła tego zrobic i nadal nieświadomie pracuje z ta energią i jest nośnikiem takiej energii , a ona przemieszcza sie wraz z każdą wymianą energetyczna jaka następuje miedzy ludzmi i to jest przykre ,że ludzie nie są świadomi tego co się dzieje z ich ciałami ,
KAŻDA ENERGIA JAKA W NAS WNIKA I POZOSTAJE W NAS NIE JEST NASZĄ INDYWIDULANĄ ENERGIA JEST TO OBCA ENERGIA - PASOŻYTNICZA , jeśli jest taka nasza wola oki , ale szkoda ,że często ludzie nie wiedzą o tych prawdziwych intencjach owej energii, wówczas jest to przykre jak człowiek zamienia się w chodzącą kukłe …
 

Uściślając, sens Twojej dalszej wypowiedzi jest taki, że dobrowolni nosiciele szarej energii, poprzez zwykły kontakt z innymi ludźmi mogą ją rozprzestrzeniać, przekazywać na nieświadomych niczego biorców. Czy dobrze zrozumiałam? 
Co zatem stało się z wolną wolą? Przestała obowiązywać?

Pozdrawiam  Uśmiech
             
Zapisane
astro
Gość
« Odpowiedz #59 : Marzec 07, 2009, 20:28:34 »


 nawet członkowie którzy odeszli z owej organizacji nie są świadomi ,że wykonują prace energetyczną dla szarej energii- która jest bardzo silną energia i chce sie ona u nas zadomowić potrzebują do tego nasze ciała -  a co mamy w zamian ? MOC SIŁE SPRAWCZĄ TEJ ENERGII - pod warunkiem ,że podejmiesz decyzje o wejściu do tego kanału energii i będziesz w pewnym sensie dawcą , ponieważ owa energia dobrze nazwana przez Kiarę  jest syntetyczna

Może kilka szkolnych pytań. Skoro rozmawiamy tu o jakiejś ''szarej energii'' to moje pytanie brzmiało by, co to wogóle jest za energia, skąd ona  pochodzi, czyli pytanie o źródło?
Skąd  Kiara znalazła nazwę - energia syntetyczna ?Nie chodzi mi tu symantykę, lecz słowo syntetyczna oznacza, lub może oznaczać coś sztucznego? A jeżeli cos jest sztuczne, syntetyczne, to i nie jest prawdziwe. Zakres znaczeniowy słowa ''syntetyczna''  jest tak szeroki, że w końcu  nie wiadomo też o czym tu rozmawiamy, czyli o jakiej energii?
Pozatem rozumiem, co wynika z opisu Laguny, członkowie Antrovisu nie wiedzieli do końca komu służą, więc wypada w końcu  zadać pytanie-  co czynisz człowieku ?
« Ostatnia zmiana: Marzec 07, 2009, 20:57:30 wysłane przez astro » Zapisane
ambroży
Gość
« Odpowiedz #60 : Marzec 07, 2009, 21:19:02 »

Laguno, wszystko, co piszesz jest zbyt opisowe i ogólnikowe. Nie ma tu żadnych konkretnych przykładów i co za tym idzie dowodów. Wszystko jest zbyt enigmatyczne.

Antrovis, jeśli już, to zawsze przestrzegał przed szarakami.  Mimo, że nie byłam członkiem, jak ty to mówisz "wtajemniczonym", jednakże zainteresowałam się nimi, bo przecież nie było w tym żadnej tajemnicy, jakoże propagowani byli oni w telewizji i w poważnej prasie, gdzie drukowano całe artykuły tego Towarzystwa. Nie sposób więc było się nie natknąć na te informacje. Następnie miałam okazję poznać "szefa", oraz uczestników tego ugrupowania, a  nawet i tych, którzy byli potem przeciwnikami, następnie znowu sympatykami itd. Udało mi się też dotrzeć do wszystkich, jak Ty to określasz: "wtajemniczeń" (z tych trzech poziomów pozostały kasety, które miałam przyjemność wielokrotnie i bardzo dokładnie przesłuchać...)

I nie były to żadne wtajemniczenia np. na kształt loż masońskich, czy innych, ale zwyczajne kursy, ktore nosiły miano: kurs I, II,  III-go stopnia, żebyś człowieku wiedział, na jakie warsztaty jedziesz.

I zapewniam, nie było tam żadnych informacji, które mogłyby Cię zbulwersować. Owszem, zbulwersowały, ale kościół, który nakazał palić określone książki i miał niebagatelny wpływ na zwalczenie idei i potem nagonkę zakrojoną na wystarczjąco szeroką skalę. To była taka  mentalna i nie tylko inkwizycja. Wiem, to od ludzi, którzy podali mi te informacje z pierwszej ręki...To było dobre ponad naście lat temu, więc wielu ludzi nie wierzyło w żadnych kosmitów. I ci także przyklaskiwali rozbuchanym oskarżeniom.

Laguno, żaden też z byłych uczestników nie będzie Ci jednoznacznie odpowiadał na pytania, gdyż powie: zapytaj Siebie, swojego Wnętrza, gdyż tam znajdziesz ostateczną odpowiedź. Poza tym na tych szkoleniach było tak mnóstwo informacji, że trudno po latach je spamiętać i przekazać. Dobrze jest dotrzeć do literatury, jest tam szereg cennych myśli. Nie wszystkie może aktualne i prawdziwe, gdyż są też oparte na przekazach, a jak bywa z przekazami, to przecież wiemy...Niemniej, jak pisałam wcześniej, jest to wiedza warta zainteresowania, bez względu na wszystko.

Nie spotkałam się też, by jakakolwiek z grup, (także i ta odszczepiona) współpracowała z szarymi energiami, jeśli już to Antrovis je demaskował, oskarżając  rządy tego świata o współpracę i utajnienie przed społeczeństwem, i raczej piętnował taki stan rzeczy, choć to nieadekwatne specjalnie określenie... Istnienia takiego towarzystwa o międzynarodowym zasięgu było zatem bardzo niewygodne i to  nie tylko dla Kościoła... I tu wnioski nasuwają się same...

Owszem, był taki motyw, że mówiono o fuzji, w celu ratowania świata, ale  z żadnymi szarakami, czy syntetycznymi energiami; jest to jedna wielka brednia. To miała być fuzja słowiańsko-hebrajska (hebrajczycy, to nie tylko Żydzi, ale zamieszkujące też w UKładzie Hebry -nasi "bogowie") Cały czas chodziło o ratowanie Ziemi, Wszechświata. Hitler uniemożliwił takie naturalne połączenie i wytrzebił Żydów z naszych ziem niemal ostatecznie.

Jednakże byli ludzie, którzy w intencji, chcieli naprawić niedokończone dzieło. I jeżeli wszyscy jesteśmy jednością, to Hebrajczyk, to także nasz brat. Jako i gad  o czym wyraziście powiedział Firjo.  Oni mają inteligencję niepospolitą, a my także uczucia. I te dwie jakości miały się wreszcie połączyć.

Bowiem, cóż warta jest mądrość bez serca, i cóż warte głupie serce?  Jak pamiętam, jednym z chętnym do współpracy był niejaki Ashtar*, swoją drogą bardzo pozytywna i świetlista istota; wielu może się spotkało z tymi sensacjami, które ukazywały się w prasie z innych także okazji...

Tyle mi wiadomo o intencjach. Potem miałam informacje, że do tej fuzji nie dojdzie, bo Hebrajczycy zawiedli, gdyż nie byli gotowi na współpracę. Ale może były to mylne informacje. Nie wszystkie przekazy, jak wiadomo, są podszyte czystymi intencjami....

Błędy, pomyłki zdarzają się wszędzie, ale demonizowanie ruchu, który miał w swej istocie szczytne cele, nie jest mądre, zwłaszcza, jeśli się posiada tak mało informacji.

Jeszcze raz podkreślam, ta historyjka z szarymi energiami, jakoś mnie nie przekonała. Musiałabym mieć bardzo konkretne dowody i to z autopsji . Sądziłam, że Laguna je dostarczy, jednakże nic takiego, póki, co się nie stało.
Proszę zatem o fakty, a nie domniemania.


http://www.youtube.com/watch?v=kca4zb6xEL
    http://www.youtube.com/watch?v=QJc5ONHutYQ&feature=related
    etc..

Kłaniam się niezbyt uniżenie:  Uśmiech


ambroży. 
 
« Ostatnia zmiana: Marzec 07, 2009, 22:09:29 wysłane przez ambroży » Zapisane
Dariusz
Gość
« Odpowiedz #61 : Marzec 07, 2009, 22:30:39 »

Bardzo ciekawy i intrygujący temat z powstał.
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #62 : Marzec 07, 2009, 22:50:56 »

Energia syntetyczna jest to okreslenie stworzone przezemnie dla odroznienia wcielajacych sie dusz w materie ludzka. Otoz naturalna zywa energia , pochodzaca z "oceanu milosci " ,  Stworcy Wszechrzeczy ,lub inych okreslen to nasze dusze inaczej Iskra Boza w nas.
Natomiast na drodze roznych eksperymetow uzyskano energie ( o tym juz pisalam wielokrotnie) , inacze nasz prad elektryczny , ktora skopiowala Iskre Boza, czyli nasza Dusze. Praca z energia na drodze wielu tysiacleci , jezeli nie setek tysiecy lat doprowadzila do mozliwosci stworzenia sztucznej inteligecji takiej samej jak wspolczesny komputer , ktora zapisana i zamknieta jest w wiazce energetycznej o okreslonym potecjale mocy.Owa energia syntetyczna zaczela ewoluowac tworzyc dla siebie energetyczne ciala i podbijac kosmos. Zawarta w niej informacja zprzezona z dotychczasowa wiedza wszechrzeczy utworzyla pole energoinformacyjne , ktore oddzielilo ziemie i ludzkosc od wszechswiata tworzac swoja niezaleznosc , oraz swoj swiat.Pola  energetyczne wszechswiata ( czyli nasz ocean milosci z ktorego my czerpiemy energie do istnienia i zycia materialnego) jest niedostepny dla tych energi syntetycznych. Roznica  przy porownaniu  jest idetyczna jak swiatlo zarowki oraz swiatlo sloneczne. Niby wizualnie to samo, dale swiatlo i cieplo, ale swiatlo zarowki nie tworzy zycia, energia slonca ma bezposredni wplyw na nie.
Zeby owe syntetyczne energie mogly istniec w kosmosie, ktos musial obnizac czestotliwosc, energii milosci do potecjalu energetycznego z ktorego nauczyly sie tworzyc swoja rzeczywistosc , planety i zycie na nich.
Poniewaz jest to czysta energialekko zageszczona , a nie doprowazona do gestosci materi z ktora mamy kontakt, barwy u nich sa zupelnie inne ( jaskrawe przejzyste i czyste), eksperymety myslowego tworzenia tworza rzeczywistosc nienaturalna do tej znanej przez nas. Tam wszystko tworzy sie mysla, kopiujac wzorzec Stworcy. Jest jeden problem, otoz nie moga istniec bez zasilania energetycznego przez ludzi na ziemi, oraz inne istoty  na innych planetach posiadajace Iskre Boza.
Caly czas uzaleznialy i niewolily czlowieka by nie mogl rozwijac sie uczuciowo , bo milosc jest dla nich zabujcza. Boja sie samego slowa milosc, zblizanie sie do przestrzeni w ktorej milosc przekroczylo poziom energii akceptowany przez ich system zycia. Wowczas poprostu rozpadaja sie ich ciala, i ich osobiste i stworzonych przez nich planet oraz swiatow.
Wysmiewaly sie z mozolnej pracy czlowieka nad uzyskaniem wszystkich cial subtelnych, ktore sa dla nas nosnikami naszej Energii-Duszy przy przekraczaniu kolejnego wymiaru.
Dlatego caly czas poprzez rozne chanelingi, kontakty z ludzmi , staraja sie tak przekazywac wiedze , by ona nas ograniczyla , nie zas stala sie mozliwoscia naszego rozwoju.Bo jest on zarazem koncem ich istnienia.
Dlaczego nie moga ewoluowac? Sztuczna inteligecja , nie posiada uczuc, nie sa w stanie ich rozwijac, ich kres mozliwosc ( i to tylko w postaci wcielonej w materie) to 3 czakra ostatni najwyzszy poziom pozytywnych emocji. Dalej juz program nie dziala,musialy by miec Isre Boza, a nie maja.
Niestety nawet najpiekniejsz i najbardziej sprawny robot - cyborg , czy android nie posiadaja ludzkiego serca z uczuciami w nim zdeponowanym.Tego nie mozna skopiowac, uczucia sie rozwijaja, rozkwitaja daja mozliwosc nastepnych poziomow wiedzy duchowej , nie zas intelektu , mozgu., tym sie od nich roznimy, jestesmy nieprze