zuza
Gość
|
|
« : Marzec 26, 2009, 20:10:36 » |
|
GODZINA DLA ZIEMI Ziemia jest naszym wspólnym domem. Tak samo jak dbamy o własny dom, należy zadbać i o naszą Matkę Ziemię. Jednym z takich działań może być przyłączenie się do akcji "Godzina dla Ziemi" "Earth Hour 2009 jest ogólnoświatowym wezwaniem do działania adresowanym do każdej osoby, każdego biznesu, każdej społeczności. Słynne budynki oraz inne obiekty od Europy po Amerykę będą stać w ciemności. Ludzie na całym świecie zgaszą światła w swych domach i włączą się do jakże ważnej dyskusji o przyszłości naszej bezcennej planety." "Earth Hour wystartowała w 2007 r. w Sydney. W 2,2 miliona australijskich domów mieszkalnych oraz biznesów wygaszono na godzinę światła. Po roku, inicjatywa ta przeradza się w globalny ruch na rzecz zrównoważonego ekologicznie rozwoju, w którym uczestniczy niemal 100 milionów ludzi z 35 krajów." Ponad 930 miast w 80 krajach, przez 25 stref czasowych zgaśnie w akcji WWF Godzina dla Ziemi 2009 oraz co najmniej 19 polskich miast. Przyłącz się do polskiej akcji Earth Hour - http://www.earthhour.org/action/pl:plW sobotę 28 marca o godzinie 20.30 zgaś światła w swym domu. Zgłoś swoje uczestnictwo na stronie http://www.earthhour.org/about/pl:plw ramach dobrych działań dla ludzi i Ziemi możemy przyłączyć się ziemskiej wspólnoty; każde działanie jest cenne...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Val Dee
Gość
|
|
« Odpowiedz #1 : Marzec 26, 2009, 20:16:01 » |
|
ja słyszałem że ponowne uruchomienie całej maszynerii elektrycznej po takiej godzinie pochłania więcej energii niż jej ilość zaoszczędzona przez tę godzinę
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
Gość
|
|
« Odpowiedz #2 : Marzec 26, 2009, 22:49:20 » |
|
Tak jest w przypadku fabryk, które uzależnione są od prądu. Jakaś awaria, czyli wyłączenie powiedzmy, pieca w hucie, skutkuje takimi właśnie efektami. Jednak niekożystanie przez mieszkańców przez jedna godzinę ze swoich odbiorników na pewno nie pociaga za sobą takich efektów. Być może mylę się, jednak elektrownie w tym czasie wciąż pracują pełną parą i nic przez to nie wyłączają. Jeśli odnotują jakieś nadwyżki to zawsze mogą je przekierować do innych odbiorców. Wszak podobno temu służa umowy o współpracy międzynarodowej w dziedzinie energetyki. Z drugiej strony, nawet jeśli okazałoby się to prawdą, to czas najwyższy by uprzytomnić tym "decydentom", że czas pomyśleć o naszej Ziemi.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mora
Gość
|
|
« Odpowiedz #3 : Marzec 26, 2009, 23:39:08 » |
|
I co to da? Następnego dnia połowa ludzi nie będzie o tym pamiętać a po tygodniu sprawa ucichnie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
secularus
Gość
|
|
« Odpowiedz #4 : Marzec 27, 2009, 01:27:04 » |
|
Ale w przyszłości może będzie inaczej a to może wszystko co dla niej możemy zrobić. Z jej punktu widzenia ta akcja to taki miły gest z naszej strony ponieważ ówczesny kryzys to dla niej prawdziwa ulga . W tej spółce (ziemia - ludzie) jednym gorzej drugiemu lepiej i na odwrót
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zuza
Gość
|
|
« Odpowiedz #5 : Marzec 27, 2009, 08:27:45 » |
|
I co to da? Następnego dnia połowa ludzi nie będzie o tym pamiętać a po tygodniu sprawa ucichnie.
Małymi kroczkami osiąga się duże cele; więc myślę, że to jest taki mały krok...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Hironobu15
Gość
|
|
« Odpowiedz #6 : Marzec 27, 2009, 15:41:23 » |
|
I tak wiekszosc ludzi ma to GDZIES!...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mora
Gość
|
|
« Odpowiedz #7 : Marzec 27, 2009, 18:56:52 » |
|
No tak mały kroczek ok.
Niestety jutro o tej porze nie będzie mnie w domu więc nie zgaszę światła.
Pozdro
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
Gość
|
|
« Odpowiedz #8 : Marzec 27, 2009, 20:11:39 » |
|
Możesz poprosić staruszków aby pomyśleli i przyłączyli się do akcji. Jeśli nie zechca, to przynajmniej w Twoim pokoju niech nie zapalają światła i wyłaczą wszystkie niepotrzebne oświetlenie, odbiorniki. Kazdy malutki kroczek to zwrot, ukłon w stronę "matuchny Ziemi".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Val Dee
Gość
|
|
« Odpowiedz #9 : Marzec 27, 2009, 20:18:55 » |
|
mnie jak nie ma w pokoju to zawse wszystko jest wyłączone
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
tom1ek
Gaduła
Punkty Forum (pf): 47
Offline
Płeć:
Wiadomości: 946
yeah! ;)
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #10 : Marzec 28, 2009, 09:52:18 » |
|
mnie jak nie ma w pokoju to zawse wszystko jest wyłączone hehe, u mnie to samo
|
|
|
Zapisane
|
Konto na cheops4.org.pl o tym samym nicku i awatarze należy do mnie. Pozdrawiam starych znajomych
|
|
|
Mora
Gość
|
|
« Odpowiedz #11 : Marzec 28, 2009, 23:39:30 » |
|
I jak zgasiliście światło? Ja nie i szczerze to bym i tak nie zgasił. Byłem w tym czasie w Planetarium i nie dawno wróciłem i rozmawiałem z tymi ludźmi co tam pracują i wiecie co się ciekawego dowiedziałem. Wulkan Etna bodajże czy jakiś tam inny gdy wybuchł wyemitował tyle dwutlenku węgla co Europa przez cały rok. Nie licząc innych wulkanów. Więc to cała akcja "Godzina dla Ziemi" to pic na wodę jak dla mnie. Całe to GreenPeace i tego typu inne organizacje jedynie zarabiają se w ten sposób. Co dała ta godzina? Nic. Kompletnie nic. I na dodatek jeszcze raz do roku to się odbywa to tym bardziej mizerny efekt rozumiem 1 raz na dzień to być może by coś dało ale i tak to co my ludzie produkujemy a co jest NIBY przyczyną efektu cieplarnianego którego niema to nic w porównaniu do tego co NATURA potrafi wyprodukować w kilka sekund. Zastanawiałem się nad tym i nie piszę tego od tak sobie. Jak dla mnie to pic na wodę. Znowu ktoś próbuje ludźmi kontrolować. Eh... Szkoda mi słów na takie coś. Pozdrawiam I Dobranoc
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Hans Olo
Gość
|
|
« Odpowiedz #12 : Marzec 28, 2009, 23:50:07 » |
|
Głupi propaganda i tyle. To tylko dowód na to jak łatwo jednym prostym hasłem zmanipulować cały Świat (i niech mi ktoś teraz powie, że rząd centralny jest niemożliwy, bo nie mogą każdemu powiedzieć co ma robić - jak widać oczywiście, że mogą). CO2 i tak pójdzie w atmosferę tyle samo (już nie wsominając o tym, że 99% CO2 produkuje plankton w oceanach, przez co jeden statek wielorybniczy ma na ten fakt większy wpływ niż 1000 elektrowni węglowych). Żadna elektrownia nie wygasi pieca tylko dlatego, że pare żarówek zgasło, bo to znikomy promil pochłanianej energii -większość to przemysł, oświetlenie dróg itd. Ponowny rozruch turbiny to też ogromny koszt, a piec wciąż pali, nawet jak turbina stoi. Ta akcja to największe możliwe marnotrastwo energii!!! Oczywiście pomijam fakt, że efekt cieplarniany stanął w miejscu 10 lat temu .
|
|
« Ostatnia zmiana: Marzec 28, 2009, 23:52:28 wysłane przez Hans Olo »
|
Zapisane
|
|
|
|
secularus
Gość
|
|
« Odpowiedz #13 : Marzec 28, 2009, 23:52:43 » |
|
Wulkany nie wybuchają co chwila a akcja ta ma na celu obudzenie świadomosci ludzkiej a nie uratować ziemie. Godzina raz w roku to 000.....nic i zgadzam się z tym ale ta godzina to drobny wyraz szacunku dla naszej planety
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Hans Olo
Gość
|
|
« Odpowiedz #14 : Marzec 29, 2009, 00:13:16 » |
|
Tak myślisz? A wiesz jaka jest róznica między działaniem miliona urządzeń przez godzinę, a wyłączeniem i wlączeniem ich z godzinną przerwą? Conajmniej żadna. Rozruch to najdroższy energetycznie moment działania urządzenia. Duze tarcia (elektryczne jak i wiskotyczne) powodują duże straty. Chociażby prąd rozruchowy silnika asynchronicznego jest 4 do 8 razy większy niż na pełnym biegu. podobnie ma się to z komputerem, którego uruchomienie kosztuje kilka razy więcej niż jego działanie przez następnych piętnaście minut. Taka godzina to jest tragedia dla Matki Ziemii!
|
|
« Ostatnia zmiana: Marzec 29, 2009, 00:14:21 wysłane przez Hans Olo »
|
Zapisane
|
|
|
|
secularus
Gość
|
|
« Odpowiedz #15 : Marzec 29, 2009, 01:01:47 » |
|
Tak myślisz? A wiesz jaka jest róznica między działaniem miliona urządzeń przez godzinę, a wyłączeniem i wlączeniem ich z godzinną przerwą? A wiem. Dla żarówki żadna ba na początku żarówka pobiera mniej prądu do uzyskania swojej maxymalnej temperatury pracy (ciepło to strata). Generalnie wszystkie odbiorniki charakteryzujące się impedancją rezystancyjną takie jak np żarówka nie pobierają w czasie rozruchu więcej prądu. Rozruch to najdroższy energetycznie moment działania urządzenia. Duze tarcia (elektryczne jak i wiskotyczne) powodują duże straty. Chociażby prąd rozruchowy silnika asynchronicznego jest 4 do 8 razy większy niż na pełnym biegu.
Zgadzam cię co do silników - w czasie rozruchu pobierają dużo więcej mocy , ale kto w domu ma silnik dużej mocy który pracuje 24h albo przy najmniej w sobote wieczorem? Co do silników asynchronicznych - takowy masz w pralce. Usiądź przy pralce i policz ile razy uruchomił się i wyłączył w czsie prania? Policz straty złóż wniosek do producentów pralek żeby te obracały się cały czas. Niema to jak stara poczciwa Frania - Klasa Anergetyczna ponad AAA Co do komputerów to mnie zaskoczyłeś bo nie widziałem żadnych potężnych kondensatorów wspomagających biedny zasilacz komputera który musiał by wytrzymać prawie prąd zwarcia (mam na myśli 15 minutowy ubytek prądy w ciągu pół minuty). Wystarczy porównać UPS i zasilacz komputerowy. Jeśli chodzi o turbinę to wiadomo że jej nie unieruchomią bo rozruch trwa wiele dni (turbina nie zależnie od obciążenia obraca się ze stałą prędkością - a to nie takie proste). Przy mniejszum obciążeniu pobiera mniej pary którą produkują kotły a te jak wiadomo w Polsce są na wągiel. Po prostu pójdzie mniej opału. Jazda samochodem na światłach daje ubytek 1l na 1000km. Twierdzenie iż te 15 min to tragedia dla Matki Ziemi jest całkowicie nie uzasadnione - świat nauki na pewno w takiej sytuacji by nie milczał.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mora
Gość
|
|
« Odpowiedz #16 : Marzec 29, 2009, 01:15:39 » |
|
Wulkany nie wybuchają co chwila a akcja ta ma na celu obudzenie świadomosci ludzkiej a nie uratować ziemie. Godzina raz w roku to 000.....nic i zgadzam się z tym ale ta godzina to drobny wyraz szacunku dla naszej planety
Powiadasz szacunku? A to że produkujesz 2kg śmieci które będą się rozkładać 100 lat też jest oznaką szacunku? Raczej nie. Nie znam się na tym ile energii pochłania rozruch takiej maszyny ale wiem że natura produkuje więcej CO2 niż MY LUDZIE. Nie wiem do końca jaki ma to cel? Ta godzina dla ziemi? Budzenie fałszywej nadziei? Zastanawia mnie także dlaczego 20:30 a nie np: 20:45. Musiałbym poszperać o tym w necie... Pozdro
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Hans Olo
Gość
|
|
« Odpowiedz #18 : Marzec 29, 2009, 09:49:24 » |
|
A wiem. Dla żarówki żadna ba na początku żarówka pobiera mniej prądu do uzyskania swojej maxymalnej temperatury pracy (ciepło to strata). Generalnie wszystkie odbiorniki charakteryzujące się impedancją rezystancyjną takie jak np żarówka nie pobierają w czasie rozruchu więcej prądu.
Dla żarówki zwykłej prawie żadna, ale ta nie jest już produkowana i coraz więcej mamy tzw. energooszczędnych, które do rozruchu potrzebują bardzo dużo prądu. I teraz wyobraź sobie, że ludzie rzeczywiście ewzmą w tym udział masowo. Obniżona rezystancja w sieci nagle skacze do poziomu poprzedniego. Jak się coś w głównej sieci nie sfajczy to będzie spoko. Z resztą sam sobie spójrz do relacji z akcji. Całe wieżowce wyposażone zapewne w świetlówki. Włączenie tego spowrotem do sieci to ogromne obciążenie i tu nie ma co dyskutować. Zgadzam cię co do silników - w czasie rozruchu pobierają dużo więcej mocy , ale kto w domu ma silnik dużej mocy który pracuje 24h albo przy najmniej w sobote wieczorem? Co do silników asynchronicznych - takowy masz w pralce. Usiądź przy pralce i policz ile razy uruchomił się i wyłączył w czsie prania? Policz straty złóż wniosek do producentów pralek żeby te obracały się cały czas. Niema to jak stara poczciwa Frania - Klasa Anergetyczna ponad AAA używam frani - nie wyłączył się ani razu Co do komputerów to mnie zaskoczyłeś bo nie widziałem żadnych potężnych kondensatorów wspomagających biedny zasilacz komputera który musiał by wytrzymać prawie prąd zwarcia (mam na myśli 15 minutowy ubytek prądy w ciągu pół minuty). Wystarczy porównać UPS i zasilacz komputerowy. Kondensator? Bardzo śmieszne. Mikroprocesory mają to do siebie, że podczas rozruchu przepływa przez nie chaotycznie prąd o maksymalnej wartości. Chwilę potem załącza się jeden z nich i zaczyna ograniczać moc na potrzeby. Wyobraź sobie, że 400 watowy komputer może przejść do trybu kilkudziesięciu wat.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Gość
|
|
« Odpowiedz #19 : Marzec 29, 2009, 11:14:37 » |
|
Tak, ale z proporcjami przy kompie i silniku mocno przejaskrawiałeś. Start kompa pobiera znacznie mniej energi niż ustalona praca przez 15 minut - wystarczy banalny odczyt licznika w domu. Silnik elektryczny także pobierze mniej energi dla przypadku wyłączenia na godzinę i ponownego rozruchu niż ciągłej pracy przez godzinę.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Hans Olo
Gość
|
|
« Odpowiedz #20 : Marzec 29, 2009, 12:12:10 » |
|
Ok. Przegłem pałkę, ale i tak teoretycznie takie akcje są bardziej niebezpieczne niż pożyteczne. W praktyce natomiast bezużyteczne.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kot
Gość
|
|
« Odpowiedz #21 : Marzec 29, 2009, 13:35:55 » |
|
Akcja godzina dla Ziemii w stolicy przebiegła bardzo sprawnie,czyli była niewidoczna.
Nie zauważyłem wygaszenia świateł w mieszkaniach.
Pałac Kultury i wieżowiec Daewoo wyłączyły oświetlenie na godzinę.
|
|
« Ostatnia zmiana: Marzec 29, 2009, 13:37:06 wysłane przez kot »
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Gość
|
|
« Odpowiedz #22 : Marzec 29, 2009, 18:37:58 » |
|
Zgadzam się, że korzyści energetycznych czy też w emisji spalin nie było. Myślę, że głównie chodziło o unaocznienie i nagłośnienie problemu - a z tym to już lepiej się powiodło.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć:
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #23 : Marzec 27, 2010, 17:36:31 » |
|
Niech stanie się ciemnośćDziś wielka akcja WWF: Godzina dla Ziemi. Gdzie zgasną światła? Wyłącz światło!Każdy może przyłączyć się do Godziny dla Ziemi WWF gasząc światło w swoim domu 27 marca o 20.30. Gorąco popieramy tę akcję! Poprzez wykonanie łatwego i symbolicznego gestu każdy z nas ma szansę przekazać światowym przywódcom, że powinni się zaangażować w walkę ze zmianami klimatycznymi. "Godzina dla Ziemi" będzie miała tym większe znaczenie, im więcej osób weźmie w niej udział. WWF przekaże politykom informacje o wymiarze poparcia społecznego dla podejmowania przez nich konkretnych zobowiązań na rzecz ograniczenia emisji gazów cieplarnianych. A Ty, co będziesz robił w sobotę, 27 marca o godz. 20.30? Jeśli jesteś z nami, nie bądź anonimowy! Zarejestruj się już dziś ... http://supermozg.gazeta.pl/supermozg/1,91628,7700293,Wylacz_swiatlo_.html
|
|
|
Zapisane
|
Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
|
|
|
Lucyna
Gość
|
|
« Odpowiedz #24 : Marzec 27, 2010, 18:58:53 » |
|
CO tam godzina odłącz się na zawsze od prądu, pomożesz przyrodzie. Śmiesza mnie takie akcje bo to tylko problem dla sieci energetycznej. Najbardziej mnie śmeiszą ci co się wdrapuja na komin elektrowni lub zakłucają jej pracę albo blokuja dostawę paliwa do elektrowni atomowej. Na drugi dzień narzekają na cenę prądu. Najlepiej było by odłączyć się od sieci elektrycznej i dawać przykład innym w celu ochrony środowiska. Ale oni tego nie zrobia bo mają potrzeby jak każdy inny, a za te protesty biorą kasę od innych sektorów energetycznych biorących udział w tej konkurencji. Więc rada dla nich ode mnie chcesz pomóc środowisku zacznij od siebie i dawaj przykład, a nie żądaj i przeszkadzaj.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|