Erupcja kolejnego islandzkiego wulkanuPo potężnej erupcji wulkanu Eyjafjöll w ubiegłym roku, na Islandii budzą się ze snu kolejne wulkany spoczywające pod czapami lodowców. Tym razem obserwujemy erupcję wulkanu Loki-Fögrufjöll.
Glacjolodzy informują o erupcji wulkanu Loki-Fögrufjöll, spoczywającego pod czapą lodowca Vatnajökull w południowo-wschodniej Islandii.
Wulkan Loki
Jest to pierwsza erupcja tego wulkanu od 1991 roku. Erupcja została zidentyfikowana po tym, że w tej części wyspy nie występowała nigdy aktywność geotermalna, a więc nie mogą to być gorące źródła.
Współrzędne miejsca aktywności podlodowcowej zdradzają, że mowa o wulkanie Loki-Fögrufjöll.
Dotychczas odnotowano jedynie trzy erupcje tego wulkanu. Pierwsza miała miejsce w 1910 roku. Wówczas gazy i popioły przebiły się przez czapę lodowca.
Kolejne dwie erupcje w 1986 i 1991 roku odbyły się pod lodowcem i nie były widoczne w pełnej okazałości. Dzisiejsza erupcja jest bardzo podobna do dwóch poprzednich.
Gorące gazy, popioły i strumienie lawy roztapiają czapę lodowca zmieniając śnieg i lód w potoki wody, które spływają po stokach zasilając rzekę Svedja. Ta z kolei wpada do laguny Hágöngulón i jeziora Thórisvatn.
Tak duże obszarowo powodzie wulkaniczne nie były nigdy wcześniej obserwowane w tym regionie. Poziom wody w lagunie po zasileniu jej w roztapiający się lód podniosły się aż o 70 centymetrów.
Ten zakątek Islandii nie jest zamieszkany, więc nie ma zagrożenia dla ludności. Erupcja jest niezwykle malownicza, dlatego też naukowcy fotografują ją z pokładów śmigłowców.
Źródło:
http://www.twojapogoda.pl/wiadomosci/109111,wybuchl-kolejny-islandzki-wulkanBudzi sie wulkan na AlsceWulkan Cleveland na Alasce może w każdej chwili wybuchnąć - ostrzegają sejsmolodzy. Wyrzuci chmurę popiołu, który sparaliżuje ruch lotniczy między Ameryką Północną a Azją - informuje christianpost.com.
Naukowcy nie są w stanie dokładnie przewidzieć erupcji i ostrzec o niej pilotów. Wokół zboczy mierzącego 1730 metrów wulkanu nie ma bowiem aparatury badawczej. Sejsmolodzy mogą śledzić jego aktywność tylko dzięki zdjęciom satelitarnym.
To właśnie takie fotografie, wykonane w podczerwieni, pozwoliły stwierdzić, że wulkan się budzi.
Zdaniem naukowców może to być najsilniejsza erupcja od 10 lat - wulkan może wyrzucić popioły na wysokość nawet 3,6 km.
Erupcja może kompletnie sparaliżować ruch lotniczy na trasie Ameryka Południowa - Azja. Wulkan leży dokładnie pod torem lotów.
Jego erupcja nie zagrozi jednak ludzkim osiedlom. Cleveland położony jest na bezludnej wyspie Chuginadak, 1500 km na zachód od Anchorage.
http://www.misja-giza.com/joomla_1.5.15/index.php?option=com_content&view=article&id=542%3Abudzi-sie-wulkan-na-alsce&catid=41%3Aanomalia-pogodowe&Itemid=63&lang=en