Niezależne Forum Projektu Cheops

Rozwój duchowy => Człowiek energetyczny => Wątek zaczęty przez: Kiara Luty 25, 2011, 10:44:54



Tytuł: PRZEBUDZENIE KUNDALINI.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Luty 25, 2011, 10:44:54
Przebudzenie Kundalini.

Myślę iż to ciekawy temat i bardzo na czasie , każdy z nas posiada osobiste doświadczenia , bo proces obejmuje całą Ludzkość.
Docierająca na ziemię coraz większa fala światła , coraz większa energia milości budzi uśpionego w nas WĘŻA KUNDALINI.
To mnóstwo objawów bólowych , których większość z nas nie rozumie , trudno diagnozować.A lekarze odnajdują inne przyczyny zatruwają nasze organizmy niepotrzebnie lekami.

Raczej trzeba szukać wyjaśnień w innych źródłach.

http://www.vismaya-maitreya.pl/nasze_doswiadczenia_objawy_fizyczne_tajemniczego_procesu_cz2.html


http://www.vismaya-maitreya.pl/kryzys_ducha_doswiadczenie_swiatla_cz3.html

http://forum.przebudzenie.net/praktyka/energia-kundalini-t1864.html?hilit=kundalini

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: PRZEBUDZENIE KUNDALINI.
Wiadomość wysłana przez: barneyos Luty 25, 2011, 11:05:10
Elo !!

Polecam książkę Drunvalo Melchizedeka Świetlisty Wąż. Ruch Kundalini Ziemi i Wchodzenie Kobiecego  Światła w latach 1949 do 2013.

Wszystko na temat kundalini Ziemi jest w tej książce.


Tytuł: Odp: PRZEBUDZENIE KUNDALINI.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Luty 25, 2011, 11:56:24
Jest jeszcze taka ciekawostka.

"Jest najbardziej potężną energią kosmiczną, która w pełni przebudzona powoduje oświecenie człowieka.
Kiedy jest uśpiona mieszka w kości krzyżowej.
Kiedy manifestuje się po raz pierwszy wtedy człowiek budzi się spirytualnie.
Pierwsze wyzwolenie kundalini trwa od kilku tygodni do kilku miesięcy.
W tym czasie człowiek dojrzewa duchowo.
Stopniowo pozbywa się "ego" aby w pełni w jego ciele mógł zamanifestować się Bóg.
Rozwój pełnego kundalini to bardzo długi proces, trwający długie lata.

Kundalini jest obrazowana jako spiralny wąż.
Jest tak dlatego, że podnosi się na 3-poziomach w Ida, Pigala i Sushumna.
Nie jest prawdą, że kundalini podnosi się kiedy osiągnie balans następnej czakry między 1-7, np 2-3, 4-5.

Kiedy w człowieka ciele wszystkie 7 czakr głównych jest gotowych-
oczyszczonych, powiększonych i skorektorowanych z różnych uszkodzeń,
dochodzi do połączenia tych czakr, wyrównania energii 1-7,
przyjęcia przez nich 7 promieni kosmicznych, dopiero wtedy jest to sygnał do przebudzenia kundalini.
Zachodzi tu cały mechanizm.

Człowiek otwiera 7 pieczęci i ustawia 7 czakr w odpowiedniej pozycji
i przekręca je tak
aby nastąpiło ich zapalenie, niczym płonących świec.
Następnie połączy każdą czakrę z 7 promieniami kosmicznymi,
właśnie to jest sygnałem do przebudzenia kundalini.
Taki człowiek jest już przyłączony do 7 planet.
Energia kundalini zaczyna wzbijać się w górę.

Kundalini zabezpieczone jest 3-ma węzłami, które są jakby zaworami bezpieczeństwa, blokującymi tą silną energię.
Są one potrzebne po to aby ta bardzo silna energia nie wyzwoliła się za szybko,
ponieważ może uszkodzić nieprzygotowane ciało a nawet zabić (samozapalenia).

Nie wolno tych furtek wyważać, kiedy ciało jest jeszcze surowe.

1. Węzeł pierwszy zwany Brahma Granthi - jest powiązany z ciałem fizycznym - świat i jego formy.

2. Węzeł drugi -Vishnu Granthi - powiązany z ciałem astralnym - świat i jego emocje.

3. Węzeł trzeci -Rudra Granthi - powiązany z ciałem spirytualnym - świat myśli, wizje, intuicja, wyższe ideje.

Brahma Granthi znajduje się w czakrze pierwszej Muladhara.
Jest to pierwsza przeszkoda, która nie pozwala człowiekowi wznosić się wyżej.
Dopóki człowiek nie jest gotowy energia kundalini jest uśpiona.

Vishnu Granthi - czakra Anahata - serca - nauka, miłosierdzie, zgięcie kolan przed cierpieniem,
bezinteresowna pomoc dla ludzkości, wiara.

Rudra Granthi - trzecie oko -Ajna.
Ostatni węzeł.
Kiedy kundalini osiąga poziom w czakrze Anja łączy pięć elementów:
ziemię, wodę, ogień, powietrze i przyłącza do rekordu akashy.

W tym czasie po przejściu przez trzeci węzeł ciało zaczyna ulegać transformacji.
Dopóki kundalini nie przejdzie przez ośrodek czakry serca może jeszcze cofnąć się do kości krzyżowej
i z powrotem jest uśpione.
Może tak pozostać jak również po pewnym czasie ponownie podejść do 2-giej furtki - czakry serca
i przekuwać ten następny węzeł.
Kiedy już minie czakrę serca nie wraca więcej do kości krzyżowej,
wznosi się już tylko do góry.

W rozwoju kundalini mówimy o trzech stopniach.

1. 7 pierwszych incjacji - od czakry 1-7. Kiedy kundalini stopniowo wzrasta już w kanale Sushumna
- przechodzi przez pierwsze 7 stopni (7 czakr).
Następnie - kiedy rozwiąże wszystkie węzły i połączy energię 1-7.

2. Drugi stopień od 8 - 14,
3. trzeci 15-22.

W pełni rozwinięte osiąga u człowieka 22 stopnie.
Połączenie z 22 poziomami kosmicznymi, innymi wymiarami.
Dopiero wówczas mówi się, że jest w pełni zrealizowane,
połączone ze Świadomością Chrystusa i Mistrzów Wniebowstąpionych.

Wtedy energia kundalini przepływa przez centralny kanał Sushumna.
Po lewej stronie Sishumny znajdje się Pigala a po prawej Ida.
W początkowej fazie kundalini podnosi się w Pigala i Ida.
W zależności od balansu ciała ta energia może płynąć szybciej w którymś z tych kanałów,
drugi zostaje w tyle.
W ciele wybalansowanym ta energia przepływa równo.

W ciele człowieka jest 7 centrów energetycznych - głównych.
Dzielą się one również na żeńskie i męskie,
również są też połączone odpowiednimi promieniami kosmicznymi z siedmiu planet.
I tak promienie 2-4-6 są żeńskie.
Promienie 1-3-5-7 są męskie.
Również czakry są typu żeńskiego i męskiego, na przemian.

Kiedy kundalini osiąga trzy stopnie rozwoju zaczyna podnosić się w Sushumna.
Osiąga balans, połączenie 2-ch energii męskiej i żeńskiej,
płynących wcześniej w 2-ch kanałach - Pigala i Ida, wypośrodkowanie
i daje pełne przebudzenie duszy.
Wtedy również mówi się, że jest na najwyższej oktawie.

Człowiek osiąga stan zwany Shastras - oświecenie.
Wg Shastras w ciele człowieka znajduje się 72 000 nadies-meridian-wszystkich połączeń energetycznych,
które są również połączone z siedmioma głównymi czakrami (energią zawartą w kręgosłupie) i trzema węzłami.

Aktywność 72 000 nadies oczyszczonych i gotowych na przyjęcie wyższych wibracji kosmicznych
sprowadza do ciała najwyższe energie.
Kiedy tam wpłynie wysoka energia z kosmosu i połączy się z kundalini w ciele człowieka mówi się o oświeceniu.
Ciało przyjmuje coraz więcej energii.
Taki człowiek jest jakby prześwietlony, wypełniony światłem Boga.

Pełne kundalini to bardzo długi proces.
Również po osiągnięciu poziomu 22 następuje dalsza transformacja - już bardzo wysoko zaawansowana.

Człowiek osiągający oświecenie osiąga stan umysłu zwany Samadi - Nirvana,
posiada głęboką mądrość i wiedzę - wie, że wszystko jest jednością.

Sanadi osiągnie każdy jeden kto poświęci się tylko dla Boga a nie dla samego siebie.
Jest to zupełnie wola świadomość, najwyższa świadomość człowieka
- jego największe życiowe doświadczenie.
Znikają wszystkie problemy mentalne, rozczarowania,
umysł staje się skoncentrowany tylko na jednym - na Bogu.

Budzenie kundalini przez samego człowieka, który nie zna dobrze tego procesu niesie wielkie niebezpieczeństwo.
Przede wszystkim wznoszenie niegotowego-surowego ciała rozwija jeszcze większe "ego",
może doprowadzić do opętań, różnych zaburzeń mentalnych, uszkodzenia ciała a nawet do śmierci.

Kiedy człowiek jest gotowy w sposób naturalny - kundalini budzi się samoistnie.
Jest to spontaniczne przebudzenie kundalini.
Taki człowiek prowadzony jest tylko przez Boga."


http://forum.przebudzenie.net/praktyka/energia-kundalini-t1864.html?hilit=kundalini


Kiara :) :)


Tytuł: Odp: PRZEBUDZENIE KUNDALINI.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Luty 25, 2011, 11:58:59
Elo !!

Polecam książkę Drunvalo Melchizedeka Świetlisty Wąż. Ruch Kundalini Ziemi i Wchodzenie Kobiecego  Światła w latach 1949 do 2013.

Wszystko na temat kundalini Ziemi jest w tej książce.

Nie wiesz czy jest ta książka w wydaniu komputerowym?

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: PRZEBUDZENIE KUNDALINI.
Wiadomość wysłana przez: barneyos Luty 25, 2011, 12:10:22
Elo !!!

Niestety nie wiem - ja mam tylko wersję klasyczną.


Tytuł: Odp: PRZEBUDZENIE KUNDALINI.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Luty 25, 2011, 12:14:10
Elo !!!

Niestety nie wiem - ja mam tylko wersję klasyczną.

Dzięki poszukam.


Częste objawy fizyczne i duchowe towarzyszące budzącej się Kundalini.


http://www.vismaya-maitreya.pl/kundalini_symptomy_kundalini.html


Kiara :) :)


Tytuł: Odp: PRZEBUDZENIE KUNDALINI.
Wiadomość wysłana przez: quetzalcoatl44 Luty 25, 2011, 15:28:13
oddech + dzwiek + medytacja = kundalini :)

tylko ze jest to podobno bardzo niebezpieczne..napewno ktos staje sie juz innym czlowiekiem wiec musi przedewszystkim rozwinac sie duchowo i zyc duchem zeby to zrobic..:)

http://www.vismaya-maitreya.pl/kundalini_kundalini_yoga.html


Tytuł: Odp: PRZEBUDZENIE KUNDALINI.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Luty 25, 2011, 16:49:28
Ależ ja absolutnie nie mówię  żadnych usiłowaniach otwierania Kundalini za pomocą jakich kolwiek technik!
Tego robić się nie powinno , nawet z mistrzem , który namawia do uruchomienia procesu, absolutnie nie!


Jest to proces naturalny , który trwa w Człowieku nie przez jedno życie ale w którymś dochodzi zawsze do skutku.
Obecnie żyjemy w czasie w którym urodzili się ludzie ( całkiem dużo) już przygotowanych do naturalnego otworzenia się ich Kundalini.
W ich organizmach zachodzą często niezrozumiałe dla nich procesy i zjawiska , zaskakując ich z których zrozumieniem sobie nie radzą.

Temat ma służyć pomocą w zrozumieniu i akceptacji zmian a nie w sztucznym wymuszonym otwieraniu czakr na przepływ energii  nad którą większość nie potrafi jeszcze zapanować.

Proces rozwojowy powinien mieć naturalny przebieg , wszelakie tantry i inne cuda są złudą rozwojową , która tak naprawdę nie ma nic wspólnego z prawdziwym rozwojem duchowym Czlowieka.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: PRZEBUDZENIE KUNDALINI.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Luty 26, 2011, 10:43:32
Tego robić się nie powinno , nawet z mistrzem , który namawia do uruchomienia procesu, absolutnie nie![/b]

Jest to proces naturalny , który trwa w Człowieku nie przez jedno życie ale w którymś dochodzi zawsze do skutku.
W taoiźmie istnieje podobna praktyka - "metoda mikrokosmicznej orbity". Jest bezpieczniejsza, gdyż wykorzystuje "uziemianie". (mimo tego raczej powinna być nadzorowana przez "mistrza/nauczyciela")
Nie wiem, czemu odstraszasz innych od praktyk duchowych. Kto nie ryzykuje, ten stoi w miejscu, nie rozwija się. Wydaje mi się, że wznoszenie kundalini to praktyka, a nie naturalny proces. W instynkcie ludzkim nie ma miejsca na praktykowanie medytacji :)



Tak wiem iż jest wielu mistrzów którzy uważają iż oni i tylko oni.... Znają przeróżne techniki i używają ich do otwierania czakr swoich adeptów a równocześnie zespalają ich w grupę podporządkowaną sobie.
Zazwyczaj są zniewoleni potrzebą bycia potrzebnymi , moc swoją odczuwają poprzez wielość swoich uczniów.

Są też tacy ( chociaż jest ich zdecydowanie mniej) , którzy takich rzeczy nie robią i uczciwie mówią iż mogą tylko przekazać tym , którzy zechcą ich wysłuchać informację o drodze , którą należy przejść by osiągnąć oświecenie. Przekazują jedynie zasady systemu etyczno-moralnego nic więcej.
Bo niczego więcej przekazać nie można , a już na pewno nie są właściwe techniki powodujące otworzenie jeszcze niedojrzałych do otworzenia czakr i przepuszczenie przeogromnej energii przez niegotowy system energetyczny Człowieka.

Grozi to śmiercią i kalectwem we wszystkich aspektach zarówno duchowym jak i fizycznym.
Dojrzały mistrz nigdy takich rzeczy nie robi i nie jawi siew oczach nieświadomych ludzi jako obietnica zrobienia tego.

Zabawa seksem ( bo tak należy nazwać) wszystkie energetyczne poczynania w obrębie drugiej czakry to namiastka , no może jedna milionowa cząstka odczuć oświecenia.
Jest to zwykłe zablokowanie ludzi w w atrakcji doznań seksualnych , ktore z oświeceniem nie mają nic wspólnego.

Energia podnosi się do czakry seksualnej ( doznania mogą być bardzo , bardzo mocne) i zwyczajnie opada a uzależniony czlowiek chce jeszcze i jeszcze , myśląc iż kolejnym razem przekroczy bramę tej czakry. Nic z tego, bowiem jest to tylko i wyłącznie krążenie energii w ciele fizycznym z mocą ograniczoną do 2 czakry.

Wznoszenie Kundalini jest jak najbardziej naturalnym procesem dla WSZYSTKICH LUDZI , bowiem tylko energia pobudza uśpionego węża i w naturalny sposób podnosi się on z czakry do czakry uruchamiając jej moc w 100% a nam przekazując możliwości w niej zdeponowane.
W zachodniej tradycji nazywa się to napełnianiem GRAALA energiom , która w kolejnych etapach wznoszenia się udostępnia nam paranormalne możliwości.

Nikt nie zatrzymuje się w dolnej cześć Graala by żyć tylko doznaniami seksualnymi o większej lub mniejszej mocy, było by to śmiesznościom i nic nie miało wspólnego z oświeceniem.

Naprawdę żaden mistrz znający prawdę nie zatrzyma żadnego adepta w tym miejscu twierdząc iż to szczyt rozwoju.

Tak że wszystkie praktyki tantryczne zapewne są mile doznaniowo , ale jeżeli ktoś w nich utknie to rozminął się z prawdziwą drogą rozwoju duchowego.

A medytacja? Jak ktoś chce tracić na nią czas , to niech medytuje , ja zdecydowanie bardziej wolę przeżywać życie razem z całą jego paletą pięknych zdarzeń.

Kiara  :) :)

 



Tytuł: Odp: PRZEBUDZENIE KUNDALINI.
Wiadomość wysłana przez: ptak Luty 26, 2011, 11:39:19
Kiaro, pytanie podstawowe. Czy Ty sama doznałaś już oświecenia, tzn. napełniłaś swego Graala energią kundalini?

I pytanie drugie. Skąd wg Ciebie bierze się energia kundalini? Czy jest tak, że rozwijające się w materii ciało otrzymuje ją niejako z urzędu, realizując zapis DNA, czy może wcielający się duch wnosi ją do ciała, jako osobisty depozyt?
Jeśli urzeczywistniana jest druga opcja,  znaczyłoby, że duch posiada już owo oświecenie, które niesie w sobie wraz z energią kundalini. Po co zatem ta cała zabawa z ponownym oświecaniem w ciele?
Jeśli jednak zachodzi opcja pierwsza, to ciało jest okazją do oświecenia ducha, najczęściej marnowaną. I co wówczas z istotami, które nigdy nie wcielają się? Pozostają nieoświecone?

Czy na pewno energia kundalini zawiera w sobie wiedzę, jaką się jej przypisuje? Czy może to zwyczajny depozyt energetyczny ciała, jego żelazny zapas żywotności? Zaś człowiek tworzy kolejną religię, z bogiem siedzącym u podstawy kości krzyżowej?

Tak sobie tylko myślę, pewnie obrazoburczo.  ;)


Tytuł: Odp: PRZEBUDZENIE KUNDALINI.
Wiadomość wysłana przez: Silver Luty 26, 2011, 13:33:36

Bo niczego więcej przekazać nie można , a już na pewno nie są właściwe techniki powodujące otworzenie jeszcze niedojrzałych do otworzenia czakr i przepuszczenie przeogromnej energii przez niegotowy system energetyczny Człowieka.

Grozi to śmiercią i kalectwem we wszystkich aspektach zarówno duchowym jak i fizycznym.

Powołując się chociażby na to, o czym mówią odwieczne tradycje, czy hinduistyczny Braminizm energia kundalini, czyli znajdująca się w ośrodku sexu energia, która wygląda jak zwinięty wąż z głową podniesioną do góry nie może zostać w sposób sztuczny  uruchomiona.
Jedyną decyzją wyzwalającą jest własna inicjacja.
Jest, to decyzja wewnętrzna, która wymaga wieloletniego przygotowania, a wcześniej wielu żywotów, czyli również wielu doświadczeń.
Jeżeli decyzja jest wystarczająco dojrzała i świadoma wówczas ''kundalini'' się budzi, uruchamia....
A decyzja będzie wtedy świadoma i dojrzała, jeżeli po prostu człowiek będzie świadomy.
Niebezpieczeństwo leży w tym, że energia ta może podnieść się tylko jeden jedyny raz.Według opisu ''mistrzów'' dzieją się rzeczy na tyle nieprawdopodobne i niebywałe, że jeżeli adept sobie nie poradzi, czyli nie jest wpełni na 100% dojrzały może ona nie dojść do najwyższej czakry.Wówczas traci na zawsze, na wieki możliwość jej uaktywnienia ponieważ jak jest powiedziane - może ona uaktywnić się tylko jeden raz.
Człowiek w niższej gęstości jest dokładnym odbiciem ''ducha'' czytaj (pola energii świadomości).
Różnica pomiędzy tym czym jest ''duch'' , a tym czym jest człowiek, to tylko różnica w częstotliwości drgań energii.
Zatem ''depozyt'' ''ducha'' jest taki sam jak depozyt człowieka.

Innymi słowy ''człowiek'' jest lustrzanym odbiciem ''ducha'' a ''duch''  może przebywać w tej gęstości tylko poprzez swą formę energii w formie człowieka ponieważ częstotliwość drgań energii jest za wolna dla ducha.
Dlatego ''duch'' kupuje sobie na jakiś czas ubranko, pojazd, skafander, aby mógł w tej gęstości przebywać, czyli, aby z tą energią ''trzeciej gęstości'' być koherentnym.

Ps. Ciekawą sprawą może być to, że ta energia w kształcie zwiniętego węża z głową podniesioną do góry znajduje się dokładnie w punkcie tzw. złotego podziału.
Czyli, jeżeli zmierzymy wysokość człowieka to ten punkt znajduje się w 0, 618 licząc od dołu wysokości.

pozdr.



Tytuł: Odp: PRZEBUDZENIE KUNDALINI.
Wiadomość wysłana przez: ptak Luty 26, 2011, 15:08:58
Cytat: Silver
Niebezpieczeństwo leży w tym, że energia ta może podnieść się tylko jeden jedyny raz.Według opisu ''mistrzów'' dzieją się rzeczy na tyle nieprawdopodobne i niebywałe, że jeżeli adept sobie nie poradzi, czyli nie jest wpełni na 100% dojrzały może ona nie dojść do najwyższej czakry.Wówczas traci na zawsze, na wieki możliwość jej uaktywnienia ponieważ jak jest powiedziane - może ona uaktywnić się tylko jeden raz.

I tak jak w katolicyzmie istnieje wieczne potępienie w piekle wskutek grzechów, tak i w tej „religii” wieczna ciemność wskutek braku oświecenia energią kundalini. I to tylko dlatego, że raz nie udało się prawidłowo podnieść węża. Faktycznie, grzech nie do naprawienia. Ech, ci „mistrzowie”.  ;D
No i co to znaczy dojrzałość na 100% ? Czym ją się mierzy?

Cytat: Silver
Ciekawą sprawą może być to, że ta energia w kształcie zwiniętego węża z głową podniesioną do góry znajduje się dokładnie w punkcie tzw. złotego podziału.
Czyli, jeżeli zmierzymy wysokość człowieka to ten punkt znajduje się w 0, 618 licząc od dołu wysokości.

Pod warunkiem, że człowiek zbudowany jest proporcjonalnie, a to wcale nie jest regułą. Tym bardziej jeśli chodzi o człowieka białego, obciążonego tak wieloma defektami i często za krótkimi nogami.  ;)

Pozdrawiam  :)


Tytuł: Odp: PRZEBUDZENIE KUNDALINI.
Wiadomość wysłana przez: arteq Luty 27, 2011, 12:38:30
Ech, Ci "oświeceni mistrzowie" i ich sztuczki, mamienia i kłamstwa. Autoprzypisywanie sobie boskości i mocy. Wszystko wychodzi potem w praniu. Ileż to razy widziałem zachwyt i uwielbienie kierowane do "mistrza" który np. "uzdrowił" i przy okazji pokazał kilka sztuczek aby zawładnąć nowym uczniem. Uzdrowienie okazywało się krótkotrwałe bądź iluzoryczne, często stan zdrowia się pogarszał, a adept lądował np. na stole operacyjnym. No ale połknął już haczyk i tracił zdolność zdroworozsądkowego oglądu. Często właśnie tak łapani są "uczniowie" których wielu "oświeconych" nauczycieli pragnie jak kania dżdżu...

Niestety podobne mechanizmy widziałem również na tym forum i nie chodzi wyłącznie o naciągniętych przez Łobos. Ostatnim przykładem nad którym sie zastanawiam i osobiście pasuje mi do tego schematu było zachowanie forumowiczki Elżbiety. To nie wścibstwo, ale jestem ciekaw co aktualnie sie z nią dzieje.


Tytuł: Odp: PRZEBUDZENIE KUNDALINI.
Wiadomość wysłana przez: Silver Luty 27, 2011, 14:32:26
Ech, Ci "oświeceni mistrzowie" i ich sztuczki, mamienia i kłamstwa. Autoprzypisywanie sobie boskości i mocy.

Odpowiedź na pytanie, kto to jest ''mistrz'', skąd ta nazwa i z jakich pierwotnie tradycji się wywodzi  jest dość skomplikowana.Przekroczyła by zatem 40 stron maszynopisu, aby wytłumaczyć tą filozofię egzystencjonaliście mając na myśli tzw. współczesnego europejczyka.
Zatem nie wiedzieć czemu ten pierwotnie znaczeniowo sens ląduje w Twojej wypowiedzi wspólnie w jednym worku z tzw. hohsztaplerami, których ostatnimi laty namnożyło się jak grzybów po deszczu.
Dlatego należy dyskurs ustawić tak, aby było wiadomo o kim mowa, a nie zlewać wszystkiego i wszystkich razem do kupy.


Tytuł: Odp: PRZEBUDZENIE KUNDALINI.
Wiadomość wysłana przez: acentaur Luty 27, 2011, 19:59:30
Witam wszystkich,
Przebudzenie kundalini to jedno pasmo nieporozumień ( zresztą jak w wielu innych przypadkach ), kiedy świat symboli nie interpretuje się , ale bierze dosłownie.
Liczba 7, reprezentowana tu przez czakry, ma takie same znaczenie jak np. 7 planet, 7 kolorów tęczy.... i oznacza kolejne poziomy rozwoju duchowego człowieka.
Fizycznie nie ma żadnych czakr, żadnych kanalów energetycznych, żadnego węża, bo to są tylko symbole. Odzwierciedlenie duch - ciało ( materia ) ma naturalnie miejsce ale nie  jest to przełożenie 1:1, w lustrze też nie nie widzimy ducha   ;D  ale tylko jego manifestację w materii
czyli ego. Sex należy widziec szeroko i dopiero tak rozumiana energia seksualna jako energia, ktora łączy, zespala,  jest tym czynnikiem , który prowadzi do "przebudzenia". Co najpierw należy w sobie dostrzec, to seksualność duchowa, czyli harmonia pierwiastków żenskiego i męskiego.
Ten proces jest przedstawiony jako kolejne otwieranie sie czakr. Na końcu dopiero otwiera się boska świadomość, łączona z otwarciem czakry serca. Symbolizuje to wąż kundalini, uśpiony w normalnym człowieku i poprzez wężowe ruchy wskazujący na cykliczność i miotanie się pomiędzy dwoma biegunami w materii.
Gdy świadomość zaczyna budzić się, ten wąż prostuje się ( jak laska Mojżesza ) i symbolizują to dwa "kanaly energetyczne" Pingala i Ida czyli  współgranie pierwiastka męskiego i żeńskiego.
Więc żadne rodzaje yogi ani traktowanie pradem różnych organow człowieka nie maja najmniejszego wpływu na "czakry", czyli nie wpływają na duchowy rozwój. Pozytywny wpływ mają różne techniki ale tylko pośrednio, gdy służą do poprawy funkcjonowania ciała.


Tytuł: Odp: PRZEBUDZENIE KUNDALINI.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Luty 27, 2011, 21:39:58
Przebudzenie Kundalini nie jest żadnym blefem , ono jest naprawdę , i jest to proces jak najbardziej realny energetyczno - duchowy.
Owszem jest stosowana symbolika w zależności od tradycji.
Innym jego objawem jest GRAAL i wypełnienie go energiom. Jednak jest to proces rozwojowy rozłożony na bardzo wiele wcieleń. Prawdą jest iż nikt nie uzyskał go w sposób sztuczny czyli techniczne otwieranie czakr ni za pomocą żadnych zabiegów tantrycznych. Bowiem orgazm to nie ekstaza , ekstaza nie jest podporządkowana drugiej czakrze i nie ma z nią nic ws polnego.
Ale prawdą jest iż musi nastąpić absolutna harmonia wewnętrzna między naszymi aspektami żeńskim i męskim.
Tylko tego nie osiąga się na polu seksualnym , jeżeli ktoś tak myśli to błąd.

Jedynym pomocnym i przyspieszającym ten proces argumentem jest bardzo etyczne życie , czyli trzymanie się zasad etyczno- moralnych , oraz wypełnianie myśli słów i czynów miłością. Czyste intencje w stosunku do siebie i innych , nie krzywdzenie siebie ni innych są zasadą przekraczania płaszczyzn energetycznych opisanych właściwościami poszczególnych czakr.

Kiara :) :) 


ps. Energia wznosi się w postaci "węża" , może opadać gdy schodzimy z drogi prawości , możemy wielokrotnie ponawiać wejście na nią ( nie jest to w żadnym wypadku proces jednorazowy). Jednak gdy już osiągniemy poziom czakry serca nie następuje zejście do niższego poziomu, bowiem wchodzimy już w zupełnie inną wibrację dokonując metamorfozy swojej istoty.
To proces podobny do przeistoczenia się motyla z poczwarki , nie ma możliwości powrotu do poczwarki motyl.


Tytuł: Odp: PRZEBUDZENIE KUNDALINI.
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Luty 27, 2011, 21:43:13
Cytat: Kiara
Jedynym pomocnym i przyspieszającym ten proces argumentem jest bardzo etyczne życie , czyli trzymanie się zasad etyczno- moralnych

To tak rozmyte pojęcie, ze znaczeń moze mieć tyle ile kultur na Ziemi.


Tytuł: Odp: PRZEBUDZENIE KUNDALINI.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Luty 27, 2011, 21:46:49
Cytat: Kiara
Jedynym pomocnym i przyspieszającym ten proces argumentem jest bardzo etyczne życie , czyli trzymanie się zasad etyczno- moralnych

To tak rozmyte pojęcie, ze znaczeń moze mieć tyle ile kultur na Ziemi.

Nie Darek tak nie jest, może powiedziałam to w skrócie myślowym jednak chodzi o system wartości Stwórcy dotyczący zasad istnienia w Zaświatach i życia na ziemi a nie o zmienne prawa ludzkie.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: PRZEBUDZENIE KUNDALINI.
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Luty 27, 2011, 22:04:13
Cytat: Kiara
Nie Darek tak nie jest, może powiedziałam to w skrócie myślowym jednak chodzi o system wartości Stwórcy dotyczący zasad istnienia w Zaświatach ...

Zatem aż ciśnie się na usta pytanie: jaki jest system wartości Stwórcy i zaświatów?
Skoro ten przedstawiany Biblii jest "nie ten tego", to skąd mamy wiedzieć to?


Tytuł: Odp: PRZEBUDZENIE KUNDALINI.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Luty 27, 2011, 23:49:24
Cytat: Kiara
Nie Darek tak nie jest, może powiedziałam to w skrócie myślowym jednak chodzi o system wartości Stwórcy dotyczący zasad istnienia w Zaświatach ...

Zatem aż ciśnie się na usta pytanie: jaki jest system wartości Stwórcy i zaświatów?
Skoro ten przedstawiany Biblii jest "nie ten tego", to skąd mamy wiedzieć to?


Jest bardzo prost z uwzględnieniem prawa wolnej woli , czyli nie ma w nim ni zakazów ni nakazów , jest za to informacja z prawem do dokonywania wyborów.

Wonostojeństw z zasadą nie krzywdzenia siebie ni innych Istot.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: PRZEBUDZENIE KUNDALINI.
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Luty 27, 2011, 23:51:50
Czyli "każdy sobie rzepkę skrobie", a moja wolność kończy się tam gdzie zaczyna twoja.


Tytuł: Odp: PRZEBUDZENIE KUNDALINI.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Luty 28, 2011, 00:05:11
Czyli "każdy sobie rzepkę skrobie", a moja wolność kończy się tam gdzie zaczyna twoja.

Nie Twoja wolność jest niezależna od mojej a moja od Twojej.
Możesz zrobić praktycznie wszystko co tylko zechcesz ale musisz wiedzieć iż konsekwencje swoich czynów poniesiesz sam.

Tak więc w zależności od wyborów własnych , albo będziesz ewoluował , albo stal w miejscu gdy inni pójdą do przodu.
Jakich dokonasz wyborów? Co uznasz za własne dobro i przestrzeń Ci bliską ? "Górę , dół czy też ciepło lub zimno"? Wszystko zależy od Ciebie i tylko od Ciebie.
A w związku z akceptacją każdej odmienności do której ma prawo każda jedna Energia _ Duch  nikt jej z tego powodu nie wartościuje. Czyli nie mówi iż jest zła lub dobra , jest odmienna w stosunku do innej niż ona sama.

Śmiesznościom było by twierdzenie iż lepszy jest murzyn bo żyje w gorącym kraju od eskimoska który żyje na terenach zamarzniętych. Są inni ani lepsi ani gorsi inni.


Kiara :) :)


Tytuł: Odp: PRZEBUDZENIE KUNDALINI.
Wiadomość wysłana przez: Elzbieta Luty 28, 2011, 03:35:49
Arteq - to nie ma nic wspolnego z przebudzeniem Kundalini - ale Ja mam sie bardzo dobrze.Poprostu nie mam czasu na co nie-ktore zachowania.W/g Mnie  kazdy z Nas ma swoj czas na dojscie do wszystkiego czy mu sie to wydaje na chwile obecna prawda czy tez nie tak sie wlasnie zadzieje.Nie mam ochoty na klotnie tlumaczenia i temu podobne.Nie mam czasu na takie zachowania.Mam udane zycie rodzinne jak rowniez i zawodowe.Utrzymuje kontakty z Tymi z ktorymi czuje sie dobrze.Pozatym milo  z Twoje strony,ze zapytales.Odwiedzam Forum wowczas kiedy mam chwilke czasu, ale juz nie na zasadzie wypowiadania sie.Poprostu wole poczytac.Milusiego dla wszystkich i do milusiego-Elzbieta


Tytuł: Odp: PRZEBUDZENIE KUNDALINI.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Marzec 03, 2011, 01:43:09
Budząca się kundalini rozprowadza energię po całym ciele fizycznym ale również po wszystkich ciałach energetycznych, jej energia leczy wszystkie dawne zaburzenia i nieprawidłowe wpisy w  ostatnie ciało astralne.
Leczy.... to dlaczego boli? Skąd pojawiają się te niesamowite krążące po ciele bóle , które podczas diagnozy medycznej nie znajdują potwierdzenia w fizycznych zaburzeniach?

Otóż cały cykl doświadczeń przeżyć w naszym obecnym III wymiarze to oddziaływanie materii na energię , inaczej kształtowanie już  ukształtowanej formy energetycznej ( matrycy naszego ciała  fizycznego) za pomocą wykonywania zabiegów na ciele materialnym. Czyli uzależnianie Ducha od materii.

Jak to się dzieje w rzeczywistości?
Np. Ktoś dokonuje zmian na swoim ciele fizycznym ( różne operacje , zarówno kosmetyczne , jak i zdrowotne) czyli na doskonałej formie energetycznej odciska fizycznościom nowy wzorzec zaburzając jej pierwotne doskonale kształty.
Powstają więc rożne powiedzmy "zagłębienia" w energetycznej matrycy w które wciska się zmieniona materia deformując  poniekąd formę - matrycę.
Ponieważ dotyczy to ciała astralnego ( czyli obecnego , ostatniego energetycznego  , które posiadamy) bo je będziemy zmieniać w ciało świetliste , trzeba te wszystkie "deformacje " na matrycy energetycznej "wyprostować".

A co może to zrobić? Tylko i wyłącznie pierwowzór wzorca stworzenia "nasza pramatka" czyli energia Kundalini , tylko ona obudzona posiada moc zmian i kod wzorca pierwotnego.

Dlatego gdy podnosi się ta energia w ciele fizycznym napełnia energiom miłości wszystkie uszkodzone , zdeformowane miejsca i komórki podczas całego etapu tworzenia ciała astralnego ( czyli całego okresu III wymiaru) .

Pojawiają się więc dziwne wędrujące  bóle w dziwnych miejscach , których się nie spodziewamy , gdyż były uśpione w nas przez długie tysiąclecia.

Dlaczego to odczuwamy? "wybrzuszenie" deformacjom fizyczną w ciele energetycznym zaczyna wracać do stanu pierwotnego, czyli to co "wygniotło" w matrycy energetycznej dołek i weszło weń tworząc deformację wraca do stanu pierwotnego.
Ponieważ oddziałuje energia na materię my odczuwamy ból w ciele fizycznym a diagnoza lekarska nie znajduje przyczyny gdyż współczesne powszechne aparaty nie diagnozują zaburzeń w ciele energetycznym.
Tak będzie , ale to sprawa  przyszłości.

I co z tym zrobić? Szczerze mówiąc niewiele można , środki przeciw bólowe jeżeli bóle są nie do wytrzymania , ale one nie bardzo w tym wypadku pomagają.

Trzeba wytrzymać i podnosić energię w swoim ciele.
O podnoszeniu energii już było wielokrotnie, ale przypomnę;

1 Ruch , czyli wysiłek fizyczny wzmacnia nas energetycznie.
2. Przebywanie w słońcu ( uwaga na poparzenia ) bardzo wzmacnia energetycznie.
3. Kąpiele w ciepłym morzu są idealne.
4. Jedzenie potraw mało przetwarzanych , prostych , raczej wegetariańskich z dużą ilościom warzyw i owoców.
5.Nie wchodzenie w sytuacje nerwowe , stresujące , pełne strachu.
6.Myślenie pozytywne , większa akceptacja  rzeczywistości , której zmienić nie możemy na rzecz pozytywnego  przemieniania siebie.
7. Relaksacja , świadome kierowanie energii w miejsca , które są bolesne , wypełnianie ich myślą napełnioną miłością.
8. Przykładanie rąk do miejsc bolących z myślą wyleczenia ich własnym ciepłem.

Sądzę iż to jest taka podstawa , każdy może wypracować swój własny sposób eliminacji bóli fantomowych , które pojawiają się razem z przebudzeniem Kundalini.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: PRZEBUDZENIE KUNDALINI.
Wiadomość wysłana przez: arteq Marzec 03, 2011, 10:29:11
Ad 2.
Z tego wynika, że najbardziej wypełnieni energetycznie są mieszkańcy afryki południowej i środkowej. W Europie natomiast Włosi, Grecy, Hiszpanie... tylko zamiast się doładowywać chowają się na siestach...  ;]


Tytuł: Odp: PRZEBUDZENIE KUNDALINI.
Wiadomość wysłana przez: barneyos Sierpień 02, 2011, 10:49:29
Według Melchizedeka jesteśmy w końcówce migracji kundalini Ziemi.

Wąż kundalini Ziemi przebywał w Tybecie i reprezentował wartość dziecka jako połączenie energii żeńskiej i męskiej. Wcześniej ok.3000 lat temu przywędrował z Egiptu, gdzie przebywał za czasów dynastii faraonów. Był to okres dominacji energii męskiej.
Teraz przeniósł się do Ameryki Pd. żeby rozpocząć nowy cykl dominacji ziemskiej energii żeńskiej.



Zachęcam do sięgnięcia po lekturę, jest tam o wiele więcej na ten temat.

Źródło:
Drunvalo Melchizedek. Świetlisty Wąż. Ruch Kundalini Ziemi i Wchodzenie Kobiecego  Światła w latach 1949 do 2013.


Tytuł: Odp: PRZEBUDZENIE KUNDALINI.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Sierpień 02, 2011, 11:21:22
Ja wiem iż to nie jest informacja prawdziwa. Zarówno Ameryka ( obydwie) jak i Tybet , oraz Egipt są dominacjami energii męskiej.
Energia żeńska to Europa i tu nastąpi połączenie obydwu aspektów męskiego i żeńskiego w Europie.
Tybet i Ameryki oraz Egipt to przeszłość  , to już było , pełen cykl wiedzy aspektu męskiego już zaistniał.  Teraz pora połączyć z żeńskim w miejscu gdzie on jest.

Prawdą jest natomiast iż jesteśmy w końcowym etapie migracji kundalini ziemi , proces dobiega końca.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: PRZEBUDZENIE KUNDALINI.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Sierpień 11, 2011, 12:22:23
Myślę iż warto ponownie odświeżyć ten temat , gdyż zmiany zachodzące w Ludziach dzięki tej energii , przyspieszeniu i ich osobistemu rozwojowi bywają zbyt często niezrozumiane ,zastanawiające a nawet budzące niepokój.


Kundalini , Energia Ognia -KI , Duch Święty ,  Pra Matka



KUNDALINI

CHRZEST OGNIEM
 


W dzisiejszych czasach słowo kundalini jest nadal obco brzmiące w terminologii Nowej Ery. Bardzo niewielu ludzi słyszało o kundalini, a jeszcze mniej rozpoznaje symptomy fizyczne i psychiczne, związane z tym procesem. Tylko ci, którzy zetknęli się z sekretną wiedzą, ze starymi manuskryptami z Indii wiedzą co to słowo oznacza. Kundalini to rozwój spirytualny człowieka. Największa tajemnica w historii ludzkości, nawet w obecnych czasach. To słowo ciężko przetłumaczyć na zachodni język. W języku chińskim używa się określenia "kung-fu" lub " tiamnu". Przez Japończyków zwany energią  "Ki". Najbliższym słowem w języku zachodnim, "Duch Święty" lub "Boski Duch". I tak kiedy mówimy o uniwersalnym fenomenie tym bardziej jest niezrozumiały przez ludzi. W obecnych czasach na Zachodzie bardzo dużo psychiatrów i psychologów usiłuje pomóc ludziom podczas budzenia się kundalini.

W USA i Kanadzie są Pogotowia Spirytualne, zatrudniające osoby znające ten temat, czynne 24 godz. na dobę. Pomagają na różne sposoby ludziom uwikłanym w procesy wyższego rozwoju świadomości, transformacji. Niestety, bardzo mało jest lekarzy którzy potrafią naprawdę pomóc, w tym ciężkim dla człowieka okresie. Ciągle ta wiedza jest tajemnicza. Wielu lekarzy w ogóle nie wierzy w ten proces. Symptomy kundalini leczą jak chorobę, co w konsekwencji tylko pogarsza ten stan. Nie jest to tylko jeden symptom ale cały kompleks fizycznych, psychicznych a także mistycznych znaków.

Osoby objęte przebudzeniem kundalini są zdesperowane, pełne obaw, szukają bezskutecznie pomocy. Tylko niewielu Yoginów potrafi pomoc takim ludziom. Nie wszyscy mają do nich dostęp. Jest faktem, że w trakcie budzenia się kundalini, taki człowiek otrzymuje magiczne dary. Powinien to być sygnał, mówiący o spirytualnym procesie w ciele człowieka. W kulturze indyjskiej energię kundalini nazywa się kundalini Sakti - przedstawiana  jako wąż. Jest Ona manifestacją Wszechświata. Tak samo manifestuje się ta osoba, u której zachodzi ten proces. Energię kundalini posiada każdy w swojej kości ogonowej. Jest zamknięta i uśpiona.

Dopiero kiedy  Bóg Shiva się manifestuje dochodzi do otwarcia tej energii (wierzenia hindusów). Połączenie  dwóch energii, Sakti i Shivy to kundalini.

Również stare manuskrypty opisują tą energię jako dwa skręcone węże biegnące przez całe ciało człowieka. Słynny kaduceusz, symbol medycyny, zdrowia, healingu i transformacji. Ten sam symbol jest identyfikowany z planetą Marduk lub Nibiru. Również symbol DNA. Kiedy budzi się kundalini następuje wyższy rozwój człowieka poprzez aktywizację DNA. Sekretne drzewo życia. Sekretna realizacja Boga.  Korzeń kundalini (kaduceusz ) reprezentuje centralny układ nerwowy (kręgosłup).

W fizycznym ciele jest zwany sushumną. Nie można go zobaczyć gołym okiem. Subtelny, eteryczny kanał zbudowany z włókien nerwowych. Kiedy energia kundalini śpi, wtedy występuje zagubienie między światem mentalnym i spirytualnym. Człowiek manifestuje się mocniej na planie fizycznym. Sytuacja się zmienia, kiedy kundalini zaczyna być aktywne. Człowiek dojrzewa spirytualnie, rozpoznaje 5 elementów (woda, ogień, ziemia, powietrze, drzewo) i staje się kompletny. Osiąga połączenie z kosmosem i z wyższymi energiami. Przekracza wyższe wymiary. Używa nie tylko ciała, ale również i duszy, która jest wielowymiarową egzystencją we Wszechświecie. Sushumna to spiralna kolumna pomiędzy kością ogonową i czubkiem głowy (czaszki). Ten kanał jest pusty. Obudzone kundalini wypełnia go świecąco - brylantowym fluidem. Identyfikowany z planetą Merkury, zwany "żywym srebrem" lub zmiennym. Kaduceusz jest zbudowany z dwóch przewodów zawiniętych 3 i pół  razy od korzenia wzdłuż sushumny. Składa się z lewego kanału - ida i prawego - pigala.

Przez idę płynie energia negatywna, żeńska, ma swoje zakończenie w prawej przegrodzie nosa. Jest energią zimną. Przynależy do księżyca. W prawym kanale, pigali płynie energia męska, ma zakończenie w lewej przegrodzie nosa. Jest energią gorącą. Przynależy do słońca. Te dwa kanały kontrolują również sympatyczny i parasympatyczny układ nerwowy. W normalnych warunkach u człowieka pracują  dwa kanały: ida i pigala. Kiedy  budzi się kundalini następuje transformacja. Świetlisty fluid, żywe srebro wpływa do nerwów (nadies) i do wszystkich połączeń nerwowych. Z korzenia kręgosłupa podnosi się i napełnia tym fluidem dotąd pusty kanał sushumna. Otwiera po drodze cały zespół czakr. Od tego momentu człowiek czuje przepływającą energię przez całe ciało.

Energia kundalini oczyszcza organizm, usuwa wszystkie blokady i przeszkody, fizyczne, emocjonalne i mentalne. Wszystko czyści i odnawia. Ten proces bardzo często jest dramatycznym okresem w życiu takiego człowieka. Wszystko co stare zostaje wycierane i zmieniane na miłość, prawdę i święte zrozumienie. Bardzo ważna część tego świętego oświecenia. Trzeba umieć utrzymać balans i przetransferować się w czystą esencję człowieka. Fluid świetlny - Merkury oczyszcza wszystkie ośrodki czakr ze starych przeżyć (samskaras),z poprzednich żyć. Kundalini osiąga coraz wyżej sushumnę i ciągle oczyszcza. Dotyczy to również chorób i uszkodzeń ciała jakie miały miejsce w tym i w poprzednich życiach. Jeśli ten proces przebiegnie pomyślnie człowiek będzie jak nowonarodzony. Kundalini może otworzyć się niekontrolowanie ( spontanicznie ) jak i również co ma miejsce u Yoginów wschodnich poprzez praktykowanie długich ćwiczeń yogi.

Kundalini może być nieprzyjemne a nawet śmiertelne, jeśli jest źłe kontrolowane albo nierozpoznane. Może dojść do uszkodzenia kręgosłupa albo innych części ciała.

Symptomy i znaki otwierającego się kundalini

Kilka najbardziej charakterystycznych:
1. spazmatyczne skręcanie się mięśni,
2. przepływ energii w całym ciele, uczucie elektryczności,
3. duża wrażliwość ciała, swędzenie, wibracje, kłucia,
4. bardzo intensywne zimno lub gorąco,
5. niekontrolowane ruchy ciała (szczególnie podczas snu, rzucanie ciałem podobne do padaczki), symptomy niespokojnych   nóg,
6. zmiany w jedzeniu i spaniu,
7. nadwrażliwość i ciągłe zmęczenie,
8. uczucie ucisku na czaszkę, silne bóle głowy z uczuciem pękania na wiele
mniejszych części,
9. szybkie bicie serca, bóle w klatce piersiowej,
10. problemy z układem trawiennym,
11. drętwienie nóg, szczególnie lewej,
12. ból i bloki całego ciała, często w karku i kręgosłupie,
13. spontaniczne wydawanie dźwięków,
14. zmiany nastrojów od radości do smutku,
15. wewnętrzny dźwięk w uszach podobny do fletu, wodospadu, śpiewu ptaków, brzęczenia pszczół, grzmotów,
16. mentalne roztargnienia,
17. uderzenia gorąca szczególnie w okolicach czaszki,
18. doświadczenia wychodzenia z ciała, wspomnienie przeszłych żyć, podróże astralne,
19. widzenie aury, znajomość czakr - automatyczna, kontakty ze swoim opiekunem duchowym, zdolności healingu,
20. zwiększenie zdolności poetyckich, pisarskich, muzycznych, artystycznych,
21. zwiększona aktywność paranormalna, rozmowy z Bogiem.

To są tylko te najczęściej występujące. Kundalini czasami otwiera się tylko częściowo i te dolegliwości nie występują silnie. Ale prawie zawsze towarzyszy temu wielka frustracja. Lekarze nie potrafią rozpoznać przyczyny złego samopoczucia czy choroby.

Kundalini nie jest chorobą, jest transformacją. A wszystkie objawy chorobowe to zjawisko pseudo-choroby. Bardzo często jest to bolesny proces trwający długie lata.

Kundalini, chrzest ogniem. Ogniem nad ognie, złotym. W nadchodzących czasach będzie na świecie więcej ludzi "ochrzczonych w złotym ogniu". Toteż powinniśmy więcej na ten temat wiedzieć. Nigdy nie wiesz czy nie będziesz następnym.

http://www.vismaya-maitreya.pl/kundalini_chrzest_ogniem.html


*********


Warto zastanowić się nad określeniem "chrzest ogniem" , i odnieść go do zapowiedzi Jana Chrzciciela , który stwierdził iż po nim pojawi się ktoś , kto "będzie dokonywał chrztu ogniem", ale to nie jest on.

Kundalini to energia kobieca , matczyna , opiekuńcza ale również inspiratorka przemian i globalnego rozwoju.
Zawsze reprezentuje ją kobieta , jest przynależna aspektowi żeńskiemu , jej kapłanki to "strażniczki domowego ogniska" , czyli kobiety , żony , matki i córki.


Oczywiście ujęty w wyjaśnieniu jest również Duch Święty , bowiem jest on najwyższym potencjałem energii miłości.


Kiara :) :)


Tytuł: Odp: PRZEBUDZENIE KUNDALINI.
Wiadomość wysłana przez: ptak Sierpień 11, 2011, 12:43:00

Najgorzej, jak ktoś, kto sam nie potrafił ustrzec swojego domowego ogniska rości pretensje do nauczania innych w tym zakresie. 

Ale przecież bywają i fałszywe kapłanki świętego ognia.  ;)


Tytuł: Odp: PRZEBUDZENIE KUNDALINI.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Sierpień 11, 2011, 14:02:52
cd.


KUNDALINI

BÓL I CIERPIENIE W KUNDALINI




Kundalini to ból całego ciała; nie tylko fizyczny, ale i emocjonalny. Ból w procesie Kundalini jest efektem przepływu przez ciało człowieka potężnej fali energii o bardzo wysokich wibracjach. Wchodząca w ciało energia Kundalini stymuluje człowieka adrenalinę i dopaminę a te czynniki czynią życie bardziej ciężkim.

W zależności od osoby i od ilości wydzielanych przez ciało w tym czasie hormonów taka osoba czuje się lepiej lub gorzej.

Energia Kundalini wnika coraz głębiej w ciało, otwiera nowe partie w mózgu i w całym układzie nerwowym. Budzące się Kundalini powoduje mocniejszy odbiór własnych emocji. Zmienne nastroje zaczynają się powoli albo nagle w zależności jaki strumień energii Sakti wpłynie do meridian. Targają niepokoje, paniki, podniecenie, depresja, paranoja, wstyd, obawy, litość nad samym sobą. Wszystkie wyżej wymienione objawy biorą się z przepływania i napełniania energią Kundalini lewej półkuli mózgowej. Ten proces jest również wynikiem oczyszczenia ciała z negatywnych emocji i innych toksyn jakie do tej pory nagromadziły się w człowieku. Fala oczyszczająca czyni porządki nagromadzonych negatywnych emocji z ostatniego życia i poprzednich. W miarę oczyszczania w to miejsce wpływają energie spokoju, błogosławieństwa, miłości i radości. Rozpoczyna się proces zmian biologicznych we wszystkich komórkach.

Nie można uniknąć fali oczyszczenia.

Potężny Ogień Kundalini wypala i transformuje ciało na wyższy stopień ewolucji. Oczyszczający Ogień Kundalini umacnia człowieka i czyni z jego ciała twardy kamień "filozoficzny".

Nowa "Kriyas" nie wpływa w system nerwowy bezszelestnie. Układ nerwowy zaczyna "grać". Taka osoba słyszy od tej pory muzykę ze swojego ciała. Z początku są to odgłosy bardzo harde, huki i trzaski, a później kiedy zostaną otworzone wszystkie kanały energetyczne zaczyna "grać" piękna orkiestra swoją nieziemską muzykę. Są różne stopnie Kundalini w zależności z jakim polem ŚWIADOMOŚCI łączy się człowiek.

Trzaski, huki przypominają prace budowlane, ale kiedy zostaną ukończone panuje już w tych miejscach inna atmosfera, radości i spokoju. Kundalini jest zwane "Boską Operacją" lub "Boską Przebudową".

Im więcej w ciele nowych energii wpływających z wyższych pokładów tym jeszcze głośniej gra muzyka. Od tej chwili układ nerwowy i mózg doświadcza również innych dźwięków nadchodzących z dalekiego kosmosu.

Osobiście najczęściej słyszę muzykę przypominającą OM. Na początku nie mogłam zrozumieć skąd dochodzi do mnie ten dźwięk. Był bardzo słaby, miałam wrażenie, że nadciąga z daleka, słyszałam go nocami. Ale w miarę czasu nasilał się i dzisiaj słyszę go bez przerwy w dzień i noc. Również słyszę inny dźwięk, muzykę mojego ciała, delikatną i rytmiczną, która mi nie przeszkadza i nawet bardzo lubię ten proces towarzyszący mi od chwili przebudzenia się w moim ciele tej energii. Początki jednak były dla mnie bardzo ciężkie. Przez kilka miesięcy prześladowały mnie potworne huki, które obierały chęć do życia (więcej na ten temat można przeczytać w moich doświadczeniach).

Muzyka z ciała i te nadciągające z kosmosu dźwięki nasilają się nocami, w moje ciało wpływa silny i szumiący strumień elektryczności, wówczas czuję się jak wielki magnes. Temu zjawisku towarzyszy też wielka fala gorąca i pieczenia w ciele, we wszystkich komórkach, mam odczucie, jakby nalewał się w nie płynny gorący metal. W takich chwilach mam wrażenie, że stanę cała w płomieniach. Jak zdarza się to w ciągu dnia muszę usiąść, już tak bywało, że wówczas mdlałam. Często kiedy wpływa we mnie silny strumień elektryczności nie mogę otworzyć oczu, czuję się jak zahipnotyzowana, nie mogę również się poruszać, mam w środku dziwną niemoc. Moje ranki, zaraz po przebudzeniu są z reguły bardzo ciężkie, ta wielka rzeka energii płynie nadal wielkim strumieniem.

Muszę spokojnie posiedzieć i przeczekać tę wewnętrzna burzę magnetyczną. Nie jest też rzadkością, że kiedy dotykam innych ludzi z mojego ciała odrywa się iskra ... często słyszę zdziwienie innych ... strzeliłaś we mnie prądem? Nie umiem opisać i wyjaśnić jeszcze w tej chwili wszystkich zjawisk jakie zachodzą w moim ciele. Zawsze wydawały i nadal wydają mi się bardzo dziwne i nikt nie umie mi ich wyjaśnić.

Transformacja Kundalini nie jest łatwym procesem.

W człowieku zmienia się nie tylko cały układ nerwowy, ale również ciało. Medytacje i inne techniki przy tym procesie wielokrotnie pogłębiają tylko cierpienie. Jogini, z którymi miałam możliwość rozmawiać twierdzą, że ten ból jest błogosławieństwem i aby umieć przyjąć go z radością. Może właśnie dlatego ta grupa ludzi najmniej żali się z powodu cierpienia w czasie transformacji Kundalini. Wielcy Mistrzowie kiedy widzą, że w człowieku otwiera się Energia Kundalini potrafią wówczas oddalić go w miejsce odosobnienia. Kiedy któregoś dnia poprosiłam o pomoc jednego z mistrzów, który akurat odwiedził Vancouver, popatrzył na mnie i mi powiedział - "tam gdzie mówi Bóg ja nie mam nic do powiedzenia". Otwarcie tej energii zazwyczaj człowiek przechodzi w samotni. Jest to specyficzny moment w życiu, który mistycy nazywają Getsemani.

Ból i wszystkie cienie spowodowane przepływem wielkiej energii są mechanizmem wznoszenia duszy na wyższe poziomy świadomości. Transformacja i Światło Chrystusa, które wypala nasze przeszłe "grzechy" całkowicie niszczy dotychczasowe przyzwyczajenia czyniąc człowieka zupełnie nowym.

Wznoszenie się Kundalini jest alchemicznym procesem spirytualnym, który doprowadza do otwarcia wysokiej świadomości. Nie jest to proces trwający kilka dni czy tygodni, a rozciąga się na wiele lat ... a nawet powiem więcej ... kiedy przebudzi się Kundalini to już nigdy nie zaśnie. Wielka rzeka energii będzie z każdym miesiącem nabierać na sile. Człowiek doświadczony tym procesem zmienia się mentalnie i przyzwyczaja do nowej roli. W czyste pokłady świadomości zaczyna wpływać mądrość, ale należy również pamiętać, że musi też być do tego gotowy mózg.

Przychodzi inne zrozumienie życia na Ziemi i w kosmosie. Człowiek z przebudzonym Kundalini inaczej się odżywia, inaczej odpoczywa, inne są jego potrzeby życiowe, seksualne. Unika tłumów, zbliża się do natury. Osobiście uspokaja najmocniej mnie i stabilizuje moje energie praca w ogródku.

Nie można mówić o Kundalini jako o procesie parogodzinnym, coś błysnęło nad głową ... przebiegł strumień energii przez ciało... poczułam(em) w głowie gorąco, ... otworzyło się kundalini ... to jest wielki nonsens!!

Takie objawy towarzyszą tylko przy nagłym przepływie energii podczas medytacji lub przy innych ćwiczeniach, a nawet podczas wypadków... podczas seksu ...etc... kiedy nagle zmienia się poziom hormonów ...

Kundalini jest wielkim procesem systematycznym i długim, podczas którego dochodzi do bardzo dużych zmian w mózgu i w całym ciele. Następuje wyższa ewolucja, budzi się DNA, i rozwijają się też wyższe czakry i ciała astralne. Właśnie poprzez te ciała człowiek łączy się z Absolutem. Żadne inicjacje czy inne formy medytacji nie załatwiają szybko sprawy, ciało ludzkie musi być dojrzałe, a wtedy samoistnie wyzwala się ten mistyczny mechanizm.

Medytacje tudzież inne kombinacje owszem oczyszczają ciało, balansują energię etc... i osobiście również każdemu je zalecam aby osiągnąć równowagę i poprawić własne zdrowie. Ale w człowieka ciele zamieszkuje jeszcze dusza i bardzo ważny jest jej stopień świadomości. W tym procesie nie można przeskoczyć wyżej o kilka stopni. Trzeba pracować jak z obieraniem cebuli, warstwa za warstwą, stopień za stopniem, dokładnie. Nie można przeskoczyć i pominąć niższych poziomów.

Na każdym poziomie w ciało wpływa inna energia, o wyższych wibracjach i otwiera odpowiednie substancje chemiczne - hormony. Muszą się otworzyć wszystkie czynniki po kolei, pominięcie czy przeskoczenie do wyższych ośrodków, owszem może je obudzić, ale ten proces spowoduje wielkie zakłócenia w psychice lub mogą nastąpić uszkodzenia ciała i mózgu.

W Spiritual Emergency w USA i Kanadzie spotyka się dużo ludzi, którzy prą własną siłą aby otworzyć wyższe furtki spirytualne, a później zbierają niezbyt dobre owoce swoich nieprzemyślanych czynów. Przeżywają wielki szok a nawet niebezpieczeństwo, wielka energia Kundalini wyzwolona za wcześnie może nawet zabić. Jej siła równa się bombie atomowej. A. Einstein obserwując proces Kundalini stworzył broń atomową. Znał dokładnie ten proces, który posłużył mu do wielu życiowych wynalazków.

Nie wszyscy też ludzie, którzy medytują i próbują otworzyć Kundalini są gotowi na odcięcie od siebie własnego "ego", to jest właśnie dojrzałość duszy. Obserwuję często
jak ludzie naskakują na siebie, walcząc bronią "ego" aby w kogoś innego uderzyć ... ale przecież jeśli dusza jest jeszcze nie dojrzała, samoistnie nie zrezygnuje z wielu życiowych dobrodziejstw ... i próżne są wszystkie dyskusje na ten temat. Tylko właściwa świadomość może odciąć "ego"

"... Powiedział też inny: Pójdę za tobą, Panie pierwej jednak pozwól się pożegnać z tymi, którzy są w domu moim. A Jezus rzekł do niego: Żaden, który przyłoży rękę do pługa i ogląda się w wstecz nie nadaje się do Królestwa Bożego..."
(Łk 9, 62)

Również osobiście uważam, że ci którzy walczą tą bronią są najmniej gotowi aby być nauczycielami duchowymi. Odcięcie "ego" jest procesem, który wynika samoistnie. Człowiek może a nawet powinien kontrolować własne zachowania, to robią nawet zwierzęta chociaż nie zaszły tak daleko jak człowiek. Jednak trzeba też wiedzieć, że rodzimy się na Ziemi aby doświadczyć dualizmu, za pomocą 12 wielkich dywizji, które są potrzebne do wzniesienia się Kundalini i osiągnięcia oświecenia. Bez tego doświadczenia to tak jak bez matury człowiek nie otworzy wyższych furtek. A jeśli zaliczy wszystkie poziomy krzyżówka wszechświata rozwiązuje się sama.

Energia Kundalini otwiera poziomy Super Świadomości, Kosmiczną Świadomość zwaną CHRYSTUSOWĄ. A ten proces nie zdarza się jednej nocy.

W alchemicznym procesie "Czerwony Król" musi być ugotowany w agonii własnych naczyń (transformacja neuronów) i poprzez zranienie Króla nastąpi transformacja na "Sekretnego Króla". Żelazo przetopione w tyglu w czyste złoto. W tym procesie pierwsze co odpadnie jest "ego". Taki człowiek nie istnieje więcej dla siebie, ale służy w codziennym życiu tam, gdzie jest taka potrzeba.

"... Kto bowiem jest większy? Czy ten, który u stołu zasiada, czy ten, który usługuje? Czy nie ten, który u stołu zasiada? Lecz Ja jestem wśród was jako ten, który usługuje ..." (Ew. Łk. 22, 27)

Powiedział Krishnamurti: "... rozwiązanie przychodzi poprzez "ciemną noc" i całkowite załamanie własnych systemów doprowadzi do twojego oświecenia..."

http://www.vismaya-maitreya.pl/kundalini_bol_i_cierpienie_w_kundalini.html


Kiara :) :)


ps. Warto przeanalizować opowieść o Jezusie w ogrodzie Getsemani , bowiem był to Jego moment  transformacji , jeden z najważniejszych i najpiękniejszych.

Ten jest wielki , kto uzyskując prawo Króla Czerwonego i miejsce przy "stole" ( ostatnia wieczerza) dzieli się swoją wiedzą ( usługuje przy stole) miejsce to udostępniając innym , którzy dzięki Jego wiedzy mogą również uzyskać prawo do niego.


Kiara :) :)


Tytuł: Odp: PRZEBUDZENIE KUNDALINI.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Sierpień 20, 2011, 22:52:26


   
KUNDALINI

OTWARCIE WRÓT


Samo przebudzenie Kundalini, które wywołuje nadal tyle nieporozumień nie jest przyczyną problemu człowieka. Ta energia ogromnie wzmacnia i pogłębia wartości ciała i ducha. I chociaż Kundalini budząc się potrafi wyzwolić wiele bolesnych symptomów, nasze ciało wydaje się być w zupełnym chaosie, to jednak prowadzi człowieka do lepszego zdrowia, pogłębienia świadomości, otwiera głęboką intuicję i wewnętrzne furtki mądrości. Jest to energia geniuszu. Energia Kundalini sama odbudowuje ciało ludzkie, usuwa toksyny, leczy zniszczone struktury, nawet DNA, lecz na cały ten proces potrzebne jest wiele lat, wszystko także zależy w jakiej kondycji jest nasze ciało w chwili przebudzenia się Kundalini.

Każdy z nas ma inne przyzwyczajenia: żywnościowe, osobiste zachowania, nałogi, a nawet ważny będzie tu ruch. Ważne czy żyjemy w harmonii z naturą. Wszystko zależy od naszego stylu życia: jak czujemy, jak dz