Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Maj 05, 2024, 19:42:03


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: [1] |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Czym jest zbawienie?  (Przeczytany 6537 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
east
Gość
« : Marzec 30, 2011, 16:06:43 »

Nie wiem czy to dobry temat ,czy należałoby jednak założyć nowy, ale jestem ciekawy , czy tzw "większość katolików" zadaje sobie pytanie czym właściwie jest ZBAWIENIE  ?
Nawet rozważania teologiczne odnoszą się w tym zakresie raczej do tego, co spotka nas po śmierci. Chciałbym tu przytoczyć krótki tekst jednego z takich rozważań, które kończy się bardzo interesująco :

Cytuj
Na temat zbawienia Kościół mówi niewiele; używa przy tym określeń typu: "będziesz z Bogiem i ze świętymi w niebie", "zobaczysz Boga twarzą w twarz". Współczesnemu człowiekowi niewiele to mówi. Kiedy kupujemy samochód, komputer czy komórkę, dostajemy ich dokładny opis i mniej więcej wiemy, czego się spodziewać. Złośliwie można powiedzieć, że ze zbawieniem jest jak z kupowaniem kota w worku: nie wiemy, co dostaniemy.

Mimo to pojęcie "zbawienia" funkcjonuje w każdej religii?

Znamy relacje, pochodzące z różnych czasów i kultur, w których ludzie twierdzą, że doświadczyli kontaktu z "ostateczną rzeczywistością", z Bogiem, Absolutem, Sacrum, czy - jak to nazwał Rudolf Otto - z numinosum. Takie doświadczenia, zwane mistycznymi występują w obrębie każdej religii i choć nie są zbyt liczne stanowią intrygujące świadectwa, które trudno zlekceważyć, nawet naukowcom. Jednak to, jak w tej "rzeczywistości" będziemy (jeśli będziemy) uczestniczyć po śmierci - pozostaje wielką niewiadomą. W jednych religiach nazywa się ten przyszły stan zbawieniem, w innych wyzwoleniem, w jeszcze innych nirwaną, czyli zdmuchnięciem lub zgaśnięciem. Wszystkie te określenia mają jednak nader metaforyczny charakter i tak naprawdę niewiele nam mówią.

W Biblii czytamy, że powstanie "nowe niebo i nowa ziemia" (por. Ap 21, 1) W związku z tym można sądzić, że po śmierci będzie to samo, co tu, tylko inaczej.
(.. )
Z niektórych słów Jezusa można wnioskować, iż bardzo wiele zależy od nas. On często mówił do ludzi: Idź, Twoja wiara cię uzdrowiła (Mk 10,52), albo "niech ci się stanie wedle słów twoich", "wedle twojej wiary". Cuda Jezusa zależą od tej naszej wiary: I niewiele zdziałał tam cudów z powodu ich niedowiarstwa (Mt 13, 58). Można zaryzykować stwierdzenie, że w wielu miejscach Nowego Testamentu powiedziane jest coś w rodzaju: "będziesz miał tak, jak wierzysz": twoja wiara Cię uzdrowi, uleczy, odpuści grzechy, zbawi. Wynika z tego, że między Stworzycielem (Bogiem) a stworzeniem (człowiekiem) istnieje dynamiczna relacja; możemy kształtować rzeczywistość - zarówno tu na ziemi, jak i potem, cokolwiek to "potem" oznacza.

http://www.opoka.org.pl/biblioteka/T/TS/zbawienie.html


Właśnie - powstanie "nowe niebo i nowa ziemia" . Możemy kształtować rzeczywistość ,możemy nawet doświadczyć zbawienia, choć Kościół domniemywa, że stanie się  to po śmierci, tak jakby zbawienie nie dotyczyło zupełnie życia tu i teraz.
Sam Kościół nie wie za bardzo co to jest zbawienie.

Piszę o tym , gdyż zdarzyło mi się ostatnio obejrzeć niesamowity film pt "Revolver"  w którym reżyser "wymiętosił" swojego bohatera poprzez różnego rodzaju ekstremalne doświadczenia życiowe ( akcja osadzona w klimacie gangsterskim ), po to, aby człowiek ten "przeszedł samego siebie". Moje wrażenie z końcowej sceny  tego filmu jest takie, że Jack Green doświadcza.. zbawienia. I sam się nim niejako staje.
Film tutaj ( polecam szczególnie 108 minutę filmu ) http://hityfilmowe.com/film-online,Revolver-2005-lektor-pl,ID2281.html

Zrozumiałem wtedy, że zbawienie nie jest czymś zarezerwowanym dla wyjątkowo bogobojnych ludzi czy też wyjątkowo uduchowionych Nauczycieli. Zbawienia można doświadczyć ,kiedy się je zrozumie,a to wynika z konfrontacji z samym sobą.Tu i teraz,w każdej minucie życia. Będąc w tym stanie, dosłownie ,zmieniasz rzeczywistość . Wiara wynikająca z wewnętrznej siły spokoju (po walce stoczonej z własnym szatanem ) zmienia się w pewność i staje się narzędziem kreacji.

ps. parafrazując cytat z filmu " Nie robisz tego, co robisz , ponieważ kogoś lubisz ,albo nie.... robisz to, ponieważ ... jesteś tym kimś  "  ... Uśmiech) wyzwalająca prawda Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 01, 2011, 16:12:36 wysłane przez Dariusz » Zapisane
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #1 : Kwiecień 01, 2011, 13:21:28 »

jest nieuzasadniona i ponad miare rozpompowaną naiwną nadzieją,
że ktoś poza nami
sprawi iż
nasze zycie osiagnie wyzsza jakosc,
pomimo upartej kultywacji ewidentnych zaczynow jakosci miernej

czyli inaczej : Jest wiarą w nieodpowiedzialność i bezkarność.

Nastepnie przy uzyciu zlozonych technik magiczno-spychologicznch,
odpowiedzialnosc ta cedowana jest na innych.

Przykładowo: Kto łykną jak pelikan, ze Hitler odpowiada za koszmary II wojny,
jest kandydatem do listy naiwniakow.

Warto tez poznac powiazania:
Akcja Ocalenie (nazisci ratowani przez kler,
pan Kobylanski a akcja ocalenie,
Rydzyk i radio maryja, a pan Kobylanski)




« Ostatnia zmiana: Kwiecień 01, 2011, 16:12:51 wysłane przez Dariusz » Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #2 : Kwiecień 01, 2011, 13:51:29 »

Czym jest zbawienie?
W wersji najkrótszej, to pozbycie się syndromu ofiary wymagającej zbawienia.  Mrugnięcie
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 01, 2011, 16:13:06 wysłane przez Dariusz » Zapisane
Rafaela
Gość
« Odpowiedz #3 : Kwiecień 01, 2011, 21:48:09 »

Dobry temat, a i mozna podyskutowac. Slowo "zbawienie" w dzisiejszych czasach jest uzywane w roznych sytuacjach. Troche poszperalam i znalazlam pare ciekawych linkow :

http://www.zbawienie.com/zbawienie2.htm  Aby dostąpić zbawienia należy uwierzyć w Chrystusa.

Co to jest zbawienie? Inną formą tego znanego słowa jest termin - wyzwolenie . Większość religii szermuje tajemniczym słowem  - zbawieniem, bez precyzyjnego wyjaśnienia, co ten termin oznacza.
http://www.zbawienie.com/zbawienie.htm

Chrystus zmartwychwstał! Co to oznacza?  http://www.zbawienie.pl/

Zbawienie – uwolnienie się z niekorzystnego stanu lub okoliczności. Szczególnie istotny w chrześcijaństwie i judaizmie akt wybawienia ludzi przez Boga: http://pl.wikipedia.org/wiki/Zbawienie

Zbawienie szatana:
Pytania i odpowiedziMoje pytanie dotyczy możliwości zbawienia szatana. Wiem, ze Kościół odrzuca taką możliwość, ale na jakiej podstawie? Przecież nie można z góry zakładać, ze szatan nie może się nawrócić, bo skoro ma wolną wolę, może kiedyś zrozumie swój błąd.
http://www.kosciol.pl/article.php/20040521111753470

Czym jest zbawienie

Zbawienie jest wybawieniem grzesznika przez Boga z Jego własnego (Bożego) sprawiedliwego sądu.

Bóg jest całkowicie czysty i sprawiedliwy. Jest jedynym i doskonałym wzorcem sprawiedliwości wśród całego stworzenia. Ten wzorzec doskonałości został przez Niego objawiony w Biblii. Jego cząstkę widzimy w 20 rozdziale Księgi Wyjścia (II Księga Mojżeszowa), gdzie Bóg daje Mojżeszowi 10 przykazań. Widzimy w nich wzór moralnej doskonałości. Ta moralna doskonałość jest odbiciem Bożego charakteru. Jezus powiedział: „z obfitości serca mówią usta”: „Plemiona żmijowe! Jakże możecie mówić dobrze, będąc złymi? Albowiem z obfitości serca mówią usta.” (Mt 12:34). Widzimy zatem, że kiedy Bóg nadawał moralne prawo, dał nam wgląd w swój własny doskonały i nieskazitelny charakter. Prawo jest więc wzorem sprawiedliwości, który wszyscy ludzie są zobligowani przestrzegać, niezależnie od tego czy są tego świadomi, czy nie.

Nie istnieje prawo bez kary za złamanie tegoż prawa. Jeśli w prawie nie ma kary, jest ono niczym innym jak tylko sloganem. Jednak w przypadku prawa Bożego, Stwórca stwierdza, że ktokolwiek je złamie, umrze: „Oto wszyscy ludzie są moi, zarówno ojciec, jak syn – są moimi. Każdy, kto grzeszy, umrze.” (Ez 18:4). Zatem sprawiedliwym sądem Bożym nad tymi, którzy prawo łamią, jest potępienie. Bóg jednak w swoim niezwykłym miłosierdziu zapewnił wyjście z tego stanu. Tym wyjściem jest jedynie Syn Boży, Jezus Chrystus: „ Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, a Bogiem było Słowo.” (J 1:1); „A Słowo ciałem się stało i zamieszkało wśród nas, i ujrzeliśmy chwałę jego, chwałę, jaką ma jedyny Syn od Ojca, pełne łaski i prawdy.” (J 1:14); „Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny.”( J 3:16); „I nie ma w nikim innym zbawienia; albowiem nie ma żadnego innego imienia pod niebem, danego ludziom, przez które moglibyśmy być zbawieni.” (Dz 4:12), który umarł na krzyżu za nasze grzechy: „On grzechy nasze sam na ciele swoim poniósł na drzewo, abyśmy, obumarłszy grzechom, dla sprawiedliwości żyli; jego sińce uleczyły was.” (1P 2:24).

Widzimy więc, że zbawienie jest wybawieniem grzesznika od sprawiedliwego sądu Bożego. Zbawienie oznacza że jesteśmy „zbawieni” od tego sądu.  http://carm.org/languages/polish/czym-jest-zbawienie

http://zbawienieiwiara.com/  :Rzekł Jezus:
"Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się ktoś nie narodzi powtórnie, nie może ujrzeć królestwa Bożego. Nikodem powiedział do Niego: Jakżeż może się człowiek narodzić będąc starcem? Czyż może powtórnie wejść do łona swej matki i narodzić się? Jezus odpowiedział:
Zaprawdę, zaprawdę powiadam ci, jeśli się ktoś nie narodzi z wody i z Ducha, nie może wejść do królestwa Bożego. To, co się z ciała narodziło, jest ciałem, a to, co się z Ducha narodziło, jest duchem. Nie dziw się, że powiedziałem ci:
TRZEBA WAM SIĘ POWTÓRNIE NARODZIĆ
. Wiatr wieje tam, gdzie chce, i szum jego słyszysz, lecz nie wiesz, skąd przychodzi i dokąd podąża. Tak jest z każdym, który narodził się z Ducha."
- Jan 3:3-8

"Ja wam powiadam: Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam." Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje; a kołaczącemu otworzą.
Jeżeli którego z was, ojców, syn poprosi o chleb, czy poda mu kamień? Albo o rybę, czy zamiast ryby poda mu węża? Lub też gdy prosi o jajko, czy poda mu skorpiona? Jeśli więc wy, choć źli jesteście, umiecie dawać dobre dary swoim dzieciom, o ileż bardziej Ojciec z nieba da Ducha Świętego tym, którzy Go proszą."
- Łukasz 11:9 -12

"Ale szukajcie najpierw Królestwa Bożego i sprawiedliwości jego, a wszystko inne będzie wam dodane."
- Mateusz 6:33

"Kto ma przykazania moje i zachowuje je, ten Mnie miłuje. Kto zaś Mnie miłuje, ten będzie umiłowany przez Ojca mego, a również Ja będę go miłował i objawię mu siebie. Rzekł do Niego Juda, ale nie Iskariota: Panie, cóż się stało, że nam się masz objawić, a nie światu? W odpowiedzi rzekł do niego Jezus:Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę, a Ojciec mój umiłuje go, i przyjdziemy do niego, i będziemy u niego przebywać."
- Jan 14:21-26

"Gdy zaś przyjdzie On, Duch Prawdy, doprowadzi was do całej prawdy."
- Jan 16:13

"Każdy, kto grzeszy, dopuszcza się bezprawia, ponieważ grzech jest bezprawiem. Wiecie, że On się objawił po to, aby zgładzić grzechy, w Nim zaś nie ma grzechu. Każdy, kto trwa w Nim, nie grzeszy, żaden zaś z tych, którzy grzeszą, nie widział Go ani Go nie poznał. Dzieci, nie dajcie się zwodzić nikomu; kto postępuje sprawiedliwie, jest sprawiedliwy, tak jak On jest sprawiedliwy. Kto grzeszy, jest dzieckiem diabła, ponieważ diabeł trwa w grzechu od początku. Syn Boży objawił się po to, aby zniszczyć dzieła diabła. Każdy, kto narodził się z Boga, nie grzeszy, gdyż trwa w nim nasienie Boże, taki nie może grzeszyć, bo się narodził z Boga. Dzięki temu można rozpoznać dzieci Boga i dzieci diabła: każdy, kto postępuje niesprawiedliwie, nie jest z Boga, jak i ten, kto nie miłuje swego brata."
- 1.List Jana 3:4-10

"Wszystko więc, co byście chcieli, żeby wam ludzie czynili, i wy im czyńcie! Albowiem na tym polega Prawo i Prorocy. Wchodźcie przez ciasną bramę. Bo szeroka jest brama i przestronna ta droga, która prowadzi do zguby, a wielu jest takich, którzy przez nią wchodzą. Jakże ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do życia, a mało jest takich, którzy ją znajdują.
Strzeżcie się fałszywych proroków, którzy przychodzą do was w owczej skórze, a wewnątrz są drapieżnymi wilkami. Poznacie ich po ich owocach. Czy zbiera się winogrona z ciernia albo z ostu figi? Tak każde dobre drzewo wydaje dobre owoce, a złe drzewo wydaje złe owoce. Nie może dobre drzewo wydać złych owoców ani złe drzewo wydać dobrych owoców. Każde drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, będzie wycięte i w ogień wrzucone."
- Mateusz 7:12-1

Czy po Sądzie Ostatecznym Bóg będzie torturować grzeszników, którzy nie dostąpili zbawienia?
http://pytamy.pl/query,zbawienie,szukaj.html?smclgnzlticaid=6c0d6

Zbawienie, czyli wszystko albo nic: http://www.opoka.org.pl/biblioteka/T/TS/zbawienie.html

http://www.cai.org/pl/faq/zbawienie :Nie trać swojego życia, ignorując Boga, zatroszcz się teraz o swoje zbawienie, kiedy jeszcze na pokutę nie jest za późno.

   
Zapisane
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #4 : Kwiecień 02, 2011, 10:41:00 »

Czym jest zbawienie?
W wersji najkrótszej, to pozbycie się syndromu ofiary wymagającej zbawienia.  Mrugnięcie

Piękne.


Osoba UZALEŻNIONA od "zbawiania" nigdy nie jest wolna.
To ewidentny WYBOR NIEWOLNICTWA na własne życzenie.


A na te cytaty rafaeli nawet nie zerkam, bo ona jest DOWODEM
skali wypatroszenia takiego "beneficjena" zbawiania,
ktory nie jest w stanie nic dodac od siebie żywego.

proponuje zamiescic kod "zbawienie", jako jeden
z kodow sił ciemności.

Chichot

« Ostatnia zmiana: Kwiecień 02, 2011, 10:41:33 wysłane przez PHIRIOORI » Zapisane
Rafaela
Gość
« Odpowiedz #5 : Kwiecień 03, 2011, 14:17:40 »

PHIRIOORI

BEZ MILOSIERDZIA NIE MA ZBAWIENIA
 
Milosierdzie jest najwazniejszym z praw przekazanych przez Chrystusa:"Kochajcie sie nawzajem jak bracia:milujcie blizniego jak siebie samego;wybaczajcie waszym wrogom;nie czyncie innym tego, czego nie chcielibyscie, by czyniono wobec was"-wszystko to zawiera sile w slowie "milosierdzie" Ktokolwiek wobec blizniego zywi uczucie wrogosci, nienawisci, zazdrosci i urazy, nie ma w sobie milosierdzia. Klamie, jesli nazywa siebie "chrzescijaninem", obrazajac przy tym  Boga.

Ludzie wszelkoich przekonan, wszelkich religii i koloru skory- jestescie wszyscy bracmi, gdyz Bog wzywa was wszystkich do siebie. Wezcie sie wszyscy za rece, niezaleznie od tego, jak go czcicie, i nie narzucajciena siebie klontw, gdyz sa one pogwalceniem zasady milosierdzia, o ktorym mowil Chrystua.

Ludzie kierowani egoizmem ciagle ze soba walcza: jesli bedzie nimi kierowac milosierdzie, zapanuje wsrod nich pokoj. Dopiero gdy milosierdzie bedzie stanowic o podstawach wszystkich instytucji, szczescie na tym swiecie zostanie zapewnione. Zgodnie ze slowami Chrystusa, tylko ono moze zagwarantowac spokoj w przyszlosci, gdyz w domysle zawiera w sobie zalety, ktore moga zaprowadzic ludzi ku doskonalosci. Gdy bedziemy wcielac w praktyce zasady prawdziwego milosierdzia, takiego, o jakim uczyl i jakiego przyklad dawal Chrystua, nie bedzie juz egoizmu, pychy, nienawisci, zazdrosci i oszczerstw. Dlatego "Bez milosierdzia nie ma zbawienia"-to jest jedyna i najprostrza droga do szczescia i wewnetrznego spokoju.

Ps
Zapisane
Sventer
Gość
« Odpowiedz #6 : Kwiecień 03, 2011, 16:44:56 »

Po co mi zbawienie? A co jeśli ktoś tego "obcego" zbawienia nie potrzebuje?

Kolejny tekst ukrywający kłamstwo pod płaszczykiem miłości i pokoju, żaden Bóg Ci tego nie da...
Tylko Ty sama sobie...
Zapisane
Rafaela
Gość
« Odpowiedz #7 : Kwiecień 03, 2011, 17:58:16 »

Przykro mi, ale nie zrozumiales tego co ja napisalam. Ty niczego nie musisz, a juz napewno ja ciebie do niczego nie namawiam.
Pomysl, gdybys mial do czynienia z ludzmi  o jakich ich pisze, czy nie jest to realne ze swiat by inaczej wygladal.
Cudow nie ma, czlowiek musi zaczac nad soba pracowac. Czesto ludzie pytaja, jak ma wygladac ten nowy swiat. W nowym swiecie nie bedzie miejsca na egoizm,pyche, proznosc,ambicje,chciwosc, nienawisc, zazdrosc,pozadanie, sklonnosc do rzucania oszczerstw sa trujacymi chwastami rosnacymi na duszy- kilka z nich nalezy kazdego dnia wyrywac, a antidotum na ich jad mozna znalezc w " MILOSIERDZIU i POKORZE.
Wyglada to wszystko moze byc bardzo religijnie, ale niestety innego wyjscia nie ma im predzej zaczniemy pracowac nad soba, tym lepiej.

To o czym ja pisze, nic nie  jest klamstwem i ukryte, to jest realitet, czy sie komus podoba , czy nie. Kazdy z nas jest codziennie kowalem wlasnego zycia i losu.

Sventer, byc moze ty nie potrzebujesz zbawienia, bo uwazasz ze jestes czlowiekiem prawym. Nie wiem o jakim obcym zbawieniu mowisz. Ja sie nie bawie w klamczuche, czy oszustke. To co pisze, to z mojej praktyki zyciowej.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 03, 2011, 18:07:14 wysłane przez Rafaela » Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #8 : Kwiecień 03, 2011, 17:59:06 »

kazdy potrzebuje zbawienie tj pogodeznia sie z samym soba, z wszystkimi sprzecznosciami, i z innymi itd..to praca ze swiadomoscia, podswiadomoscia, emocjami, a moze to zapewnic milosc i harmonia, inaczej czlowiek jest rozdarty, miota sie,  targaja nim pasje i demony co jest na reke tym ktorzy chca zniewolenia, strachu i niewolnikow
Zapisane
Rafaela
Gość
« Odpowiedz #9 : Kwiecień 03, 2011, 18:08:39 »

To prawda, masz racje quetzalcoatl44 .
Zapisane
between
Gość
« Odpowiedz #10 : Kwiecień 04, 2011, 11:02:49 »

Czym jest zbawienie?

To sztuczna potrzeba wykreowana przez religie aby podtrzymać ich istnienie.
Skoro uwierzysz, że potrzebujesz zbawienia - uwierzysz także, że potrzebujesz jego 'dostarczyciela'
Czysty popyt-podaż. I sztuczne kreowanie potrzeb. Marketing i manipulacja.

pozdro



« Ostatnia zmiana: Kwiecień 04, 2011, 11:48:51 wysłane przez between » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #11 : Kwiecień 04, 2011, 13:17:20 »

Rafaelo
Cytuj
Czesto ludzie pytaja, jak ma wygladac ten nowy swiat. W nowym swiecie nie bedzie miejsca na egoizm,pyche, proznosc,ambicje,chciwosc, nienawisc, zazdrosc,pozadanie, sklonnosc do rzucania oszczerstw sa trujacymi chwastami rosnacymi na duszy- kilka z nich nalezy kazdego dnia wyrywac, a antidotum na ich jad mozna znalezc w " MILOSIERDZIU i POKORZE.
Wyglada to wszystko moze byc bardzo religijnie, ale niestety innego wyjscia nie ma im predzej zaczniemy pracowac nad soba, tym lepiej.

Nie dlatego w "nowym świecie" nie będzie miejsca  na to, co napisałaś, że ktoś je będzie wyrywał, albo nas zbawiał, ani nawet nie dlatego, że sam człowiek będzie się nad sobą znęcał za to, że kogoś nie lubi ( bo muszę być dobry, muszę hehe ) . To jest spaczone podejście, według mnie.
Wszystko dalej będzie możliwe z tym, że pewne rzeczy staną się po prostu  nieopłacalne. U podstaw tego leży zrozumienie , a nawet BEZPOŚREDNIE  ODCZUCIE , tego, że jesteśmy wszyscy  połączeni. Jeśli odczujesz i zrozumiesz ,  że w czasie rzeczywistym zbierasz to  co posiejesz , to szybko się nauczysz , że opłaca się miłosierdzie i dobro Uśmiech
I żadna Instytucja już na tym kapitału nie zrobi. Dlatego, że jesteśmy bezpośrednio podłączeni do Świadomości. "Rozmawiamy" z nią językiem intencji,fal, częstotliwości, rezonansu. Co również można robić poprzez odpowiednio modulowaną intonację ,tzw modlitwę , ale  nie musi mieć to nic wspólnego z religią. Bo religie nie wymyśliły modlitwy, robili to już wcześniej szamani. Religie tylko ją zinstytucjonalizowały , ubrały w słowa, wykorzystują jej moc poprzez działanie modlącego się, żywego człowieka. Tylko, że ten człowiek  dzisiaj niewiele ma z modlitwy.
Zapisane
Enigma
Gość
« Odpowiedz #12 : Kwiecień 07, 2011, 21:44:07 »


http://zbawienieiwiara.com/  :Rzekł Jezus:
"Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się ktoś nie narodzi powtórnie, nie może ujrzeć królestwa Bożego. Nikodem powiedział do Niego: Jakżeż może się człowiek narodzić będąc starcem? Czyż może powtórnie wejść do łona swej matki i narodzić się? Jezus odpowiedział:
Zaprawdę, zaprawdę powiadam ci, jeśli się ktoś nie narodzi z wody i z Ducha, nie może wejść do królestwa Bożego. To, co się z ciała narodziło, jest ciałem, a to, co się z Ducha narodziło, jest duchem. Nie dziw się, że powiedziałem ci:
TRZEBA WAM SIĘ POWTÓRNIE NARODZIĆ
. Wiatr wieje tam, gdzie chce, i szum jego słyszysz, lecz nie wiesz, skąd przychodzi i dokąd podąża. Tak jest z każdym, który narodził się z Ducha."
- Jan 3:3-8


Woda to symbol uczuc. Czysta woda - czyste uczucia, brudna-nieczyste. Podobnież Duch, zdanie które pozwoliłam sobie podkreslic, stanowi esencje duchowej przemiany. Jezus wspomina również o 'wodzie żywej" - imho chi, prana, tzw światło

Jan 4.10
10 Jezus odpowiedział jej na to: «O, gdybyś znała dar Boży i [wiedziała], kim jest Ten, kto ci mówi: "Daj Mi się napić" - prosiłabyś Go wówczas, a dałby ci wody żywej»3. 11 Powiedziała do Niego kobieta: «Panie, nie masz czerpaka, a studnia jest głęboka. Skądże więc weźmiesz wody żywej? 12 Czy Ty jesteś większy od ojca naszego Jakuba, który dał nam tę studnię, z której pił i on sam, i jego synowie i jego bydło?» 13 W odpowiedzi na to rzekł do niej Jezus: «Każdy, kto pije tę wodę, znów będzie pragnął. 14 Kto zaś będzie pił wodę, którą Ja mu dam, nie będzie pragnął na wieki, lecz woda, którą Ja mu dam, stanie się w nim źródłem wody wytryskającej ku życiu wiecznemu». 15 Rzekła do Niego kobieta: «Daj mi tej wody, abym już nie pragnęła i nie przychodziła tu czerpać». 16 A On jej odpowiedział: «Idź, zawołaj swego męża i wróć tutaj!» 17 A kobieta odrzekła Mu na to: «Nie mam męża». Rzekł do niej Jezus: «Dobrze powiedziałaś: Nie mam męża. 18 Miałaś bowiem pięciu mężów, a ten, którego masz teraz, nie jest twoim mężem. To powiedziałaś zgodnie z prawdą». 19 Rzekła do Niego kobieta: «Panie, widzę, że jesteś prorokiem. 20 Ojcowie nasi oddawali cześć Bogu na tej górze, a wy mówicie, że w Jerozolimie jest miejsce, gdzie należy czcić Boga». 21 Odpowiedział jej Jezus: «Wierz Mi, kobieto, że nadchodzi godzina, kiedy ani na tej górze, ani w Jerozolimie nie będziecie czcili Ojca. 22 Wy czcicie to, czego nie znacie, my czcimy to, co znamy, ponieważ zbawienie bierze początek od Żydów. 23 Nadchodzi jednak godzina, owszem już jest, kiedy to prawdziwi czciciele będą oddawać cześć Ojcu w Duchu i prawdzie4, a takich to czcicieli chce mieć Ojciec. 24 Bóg jest duchem: potrzeba więc, by czciciele Jego oddawali Mu cześć w Duchu i prawdzie». 25 Rzekła do Niego kobieta: «Wiem, że przyjdzie Mesjasz, zwany Chrystusem. A kiedy On przyjdzie, objawi nam wszystko». 26 Powiedział do niej Jezus: «Jestem nim Ja, który z tobą mówię».

Jan 7.37
37 9 W ostatnim zaś, najbardziej uroczystym dniu święta, Jezus stojąc zawołał donośnym głosem: «Jeśli ktoś jest spragniony, a wierzy we Mnie - niech przyjdzie do Mnie i pije! 38 Jak rzekło Pismo: Strumienie wody żywej popłyną z jego wnętrza». 39 A powiedział to o Duchu, którego mieli otrzymać wierzący w Niego; Duch bowiem jeszcze nie był 10, ponieważ Jezus nie został jeszcze uwielbiony. 40 A wśród słuchających Go tłumów odezwały się głosy: «Ten prawdziwie jest prorokiem». 41 Inni mówili: «To jest Mesjasz». «Ale - mówili drudzy - czyż Mesjasz przyjdzie z Galilei?11 42 Czyż Pismo nie mówi, że Mesjasz będzie pochodził z potomstwa Dawidowego i z miasteczka Betlejem?»12 43 I powstało w tłumie rozdwojenie z Jego powodu. 44 Niektórzy chcieli Go nawet pojmać, lecz nikt nie odważył się podnieść na Niego ręki.

Nie ma co sie czarowac, aby 'narodzic sie ponownie' najpierw trzeba pozwolic na 'śmierc'  (również dlatego aby uwolnic sie od strachu przed nią i zakosztowac nieśmiertelności). Symbol ofiary na krzyżu, (imho) to to osobista śmierc ego. Ponieważ poczęty w tzw 'grzechu pierworodnym' w człowieku drzemie głęboko skrywany intynkt zwierzaka, przemiana ducha -> podniesienie kundalini kojarzone jako przejście przez ogień, zmienia nie tylko ciało (kanały Ida-Suszumna-Pigala) doprowadza również do harmonii, między pierwiastkiem żeńskim i męskim - jin, jang.

Tak więc zbawienie - narodzic sie ponownie w czystości ducha, zyskując harmonię wewnętrzną, która to wyzwolona od materialnej żądzy, wyzwala jednoczesnie od samsary Mrugnięcie
Wiem że brzmi to troche banalnie, ale z drugiej strony kto przy okazji 'światowego zamętu' miał okazje w proch sie obrócic i z tego prochu odrodzic niczym Fenix, wie że stan ten jest osiągalny choc realizacja wymaga wysiłku, wyrzeczeń i czegoś co nazwałabym ....
Zapisane
Strony: [1] |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.049 sekund z 17 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

komisarzrex polskiserwersluzb siyah blanciormt2forum planszowanie