Tytuł: Roślinki domowe Wiadomość wysłana przez: Dariusz Wrzesień 05, 2011, 20:20:46 Nie chcę "błyskać" znajomością tych kwitków, bo i nie mam takiej.
Każdy, kto chce w jakiś sposób odreagować może (jeśli nie ma w domu kwiatków) przynajmniej tu o nich popisać. Myślę, że podpowiem coś zwolennikom zieleni w domu. Otóż do wody, którą podlewacie swe roślinki dolejcie kilka kropli wody utlenionej i przyglądajcie się efektom. :) Tytuł: Odp: Roślinki domowe Wiadomość wysłana przez: east Wrzesień 05, 2011, 20:30:45 cenne spostrzeżenie , muszę tą terapię zastosować bo moje mi jakoś oklapły
Mam dwie zielone bez kwiatków i fajerwerków. Gadam do nich ale one jakieś takie niemrawe są... Może źle gadam ? :) Tytuł: Odp: Roślinki domowe Wiadomość wysłana przez: Dariusz Wrzesień 05, 2011, 20:38:34 Tak, rozmowa z rośliną jest również cenną odżywką dla nich.
Kilka dni temu w TVN24 pokazywali gościa, który wyhodował niemal 4,5 metrowego słonecznika. Mówił, że nawet nie podlewał go tylko z nim rozmawiał. Codo Twoich kwiatków, może czas je przesadzić? Tytuł: Odp: Roślinki domowe Wiadomość wysłana przez: Tomasz Wrzesień 05, 2011, 21:38:17 Ja natomiast - Tomcio ogrodnik z zawodu i z zamiłowania :)
Nie wierzę w nawijanie kwiatkom bajerki, ale blisko ;) Tu chodzi o uczucie jakim darzymy danego kwiatka, w różnych okolicznościach je się nabywa więc różne uczucia w nas wyzwalają. Jeśli dostaniesz go w prezencie nie wkładamy zbytnio energii w jego utrzymanie i niejednokrotnie w krótkim czasie trafia do kosza (np. po imieninach). Jeśli jednak będąc w szkółce roślin trafiamy na roślinę, którą właśnie sobie upatrzyliśmy. I ta miłość (energia) jest odwzajemniona. Mam np. takiego kwiatka a'la bonsai, dokładnie fikus beniamina formowany na drzewko. Oj wierzcie mi ile ten kwiatek przeszedł przez 10 lat. Moje zdrowie psychiczne :) odbijało się natychmiast na jego kondycji. Nie raz ratowałem go z opresji. Zawsze zrzucał liście ale odbijał. I za to go kocham, że ze mną egzystuje :) Od dłuższego czasu już go nie zaniedbuję. Polecam, fajna przygoda wypatrzyć sobie ciekawą roślinkę. Choć myślę, że to ona nas wybiera, że na nią spoglądamy :) Pozdrawiam Wszystkich - Tomcio ogrodnik Tytuł: Odp: Roślinki domowe Wiadomość wysłana przez: Kahuna Wrzesień 05, 2011, 23:25:54 Cytuj east Nie,dobrze gadasz i gadaj do nich,bo to nie obrazy.Gadam do nich ale one jakieś takie niemrawe są... Może źle gadam ? Ja ,oprocz gadania,biore do reki liscie i glaszcze delikatnie a i porcja muzyki nie gardza.Rozrastaja sie az za mrawo. Pozdrawiam. Tytuł: Odp: Roślinki domowe Wiadomość wysłana przez: Dariusz Wrzesień 24, 2011, 14:02:20 Cytat: east cenne spostrzeżenie , muszę tą terapię zastosować bo moje mi jakoś oklapły I jak, >east<? Zauważyłeś jakieś efekty? Na moim "beniaminku" najlepiej to widać. Tytuł: Odp: Roślinki domowe Wiadomość wysłana przez: east Wrzesień 24, 2011, 21:02:29 Jakoś się trzymają. Zmienię im ziemie jeszcze, aby wykluczyć gnicie.
Tytuł: Odp: Roślinki domowe Wiadomość wysłana przez: Dariusz Wrzesień 25, 2011, 19:33:21 Cytat: east Zmienię im ziemie jeszcze, Dobra myśl, ale staraj się to uczynić w dniach "panny". To najkorzystniejszy okres dla przesadzania roślin, nie tylko doniczkowych. |