Czym innym są są dla mnie działania archeologów w celu odkrywania przeszłości i badania jej. A zupełnie czym innym wykopki w celu dobrania się do jakichś artefaktów którymi ktoś chce manipulować ludzkością.
To dwa podobne działania o różnych intencjach.
Ja opieram się na
własnej wiedzy osiągniętej dzięki osobistym doświadczeniom.Byłam nie tak dawno w Egipcie przez trzy tygodnie przejechałam 5000 km , zobaczyłam co jest w niektórych miejscach pod piaskiem ( bez georadaru), zobaczyłam też inne rzeczy z przeszłości , których istnienie potwierdzili przedstawiciele pewnego plemienia zamieszkującego w tym miejscu od wielu tysiącleci.
Nie opieram mojej wiedzy na cudzej paplaninie , a na własnych doświadczeniach , zwyczajnie ufam sobie.
Potrafię doskonale odróżniać i identyfikować kłamstwa Enki gdyż znam prawdę związaną z nim i jego planami , oraz z rzeczami o których opowiada.
Nie jestem naiwniaczkom , której można nakręcać kłamstwa na uszy , tego nie da się zrobić ze mną.
Naprawdę nie ma dla mnie znaczenia przez jakie medium opowiada swoje bajadery i dyrdymały jakiś kolejny byt odgrywający rolę Enki.
Naprawdę
wiem kim jest prawdziwy Enki i jakie są jego plany dotyczące ziemi i ludzkości. Mogła bym opowiedzieć o mnóstwie kontaktów z nim , ale nie czuję takiej potrzeby.
Szanuję jego odmienność , darzę go uczuciem ale nasze drogi nie mają tego samego kierunku.
Nie jestem zainteresowana bywaniem w miejscach , które nie niosą dla mnie ciepła.
Praca zawodowa pana Szynkiewicza to jedno , a przekazy i manipulacje rożnych bytów to drugie. Można to połączyć , można rozdzielić.
Ach "Roma" ? Doskonałe miejsce energetyczne w Warszawie , poczytaj sobie mój topik o "Sekretach Pałaca Kultury" , energia tego miejsca to nie dzieło żadnego Enki , ni Enki podobnych bytów.
To zupełnie inna historia związana z białym czakramem Warszawskim , zwyczajne wykorzystanie miejsca nic więcej.
Potrzebna im była duża energia , to miejsce mogło ją zapewnić , bo już inaczej nie mogą jej zdobyć.
Zatem będą korzystać z miejsc o wyjątkowej energii i przekazywać iż to ich dzieło. Kolejna manipulacja faktami , kolejna socjotechnika sprzęgnięta z energiom miejsca.
Żenada.
Wiesz o szczegóły związane z połączeniem tych punktów warszawskich i Częstochowy proponuję zapytać Ojców Paulinów.
Oj gdyby tak zechcieli opowiadać dużo by opowiedzieli o podziemiach , tunelach łączących rożne miejsca i jeszcze innych skrzętnie ukrywanych szczegółach.
Oj dużo , dużo..... przekazy pani Ani przy tym okazały by się przysłowiową pestką.....
Serdecznie pozdrawiam
Kiara