Tytuł: Chrześcijaństwo a ST Wiadomość wysłana przez: Dariusz Luty 24, 2012, 21:33:04 Cytat: arteq East, ależ w KRK jest wiele proroctw, i to sprawdzonych, poczynając od tych w ST. Warto pamiętać, że ST to nie KRK. Bardzo długi czas mieli trudność w zaakceptowaniu tej księgi i wreszcie pod presją ogółu zaczęli i ją traktować poważniej. Do tej pory jedyną "wykładnią" był tzw. NT (piszę "tzw." bo dopuszczony po wielkiej cenzurze). ;) ;D Ale to na inny wątek. Tytuł: Odp: Właściwie jak ma wyglądać ten rok 2012? Wiadomość wysłana przez: arteq Luty 24, 2012, 21:40:50 Darek, ale o czym mówisz? Przecież to w ST są precyzyjne proroctwa nt. przyjścia Jezusa. Twierdzenie, że ST to nie KRK jest absurdalne. Skąd np. KRK bierze dekalog? Natomiast gdyby KRK poprzestał na ST byłby po prostu judaizmem :]
Jezus położył nacisk na miłość, "odkurzył" ją, stąd NT. Być może ludzie już do niej dorośli, tzn. mogli zacząć się nią kierować. Tytuł: Odp: Właściwie jak ma wyglądać ten rok 2012? Wiadomość wysłana przez: east Luty 24, 2012, 22:01:26 @arteq
Cytuj Jezus położył nacisk na miłość, "odkurzył" ją, stąd NT. Być może ludzie już do niej dorośli, tzn. mogli zacząć się nią kierować. Być może dorastają, ale 2 tys lat z okładem historii ludzkości niczego nie zmieniło w tej materii , mimo ,że mamy "miłościwie" nam panujący NT. I tyle słów padło o miłości, że całe narody krwią spłynęły w trakcie "świętych" wojen. A oni dalej wyglądają proroctw heh... dziwni ludzie. Nie no to błahostka, wypaczenia, machnijmy na to ręką. Słowo Boże jest najważniejsze . Ważniejsze, niż ludzie ? Na to wygląda. Ale idzie zmiana. Zmiana od wewnątrz. Odrodzenie połączenia. Poczujemy to wyraźnie. Tytuł: Odp: Właściwie jak ma wyglądać ten rok 2012? Wiadomość wysłana przez: arteq Luty 24, 2012, 22:40:54 Zmieniło, wskazało drogę, wystarczyło tylko chcieć nią podążać. A to spływanie krwią było nie wynikiem podążania ścieżką NT - jak to może sugerować Twój post, lecz właśnie przeciwnie - odrzucenie jej.
Nie, to nie jest błahostka to horrendalna tragedia, żadna ludzka śmierć nie jest błahostką. Ale jak mówiłem - to efekt odejścia od nauk Jezusa. Przecież to, że ktoś jest duchownym nie czyni go od razu świętym, niestety, choć tego oczekiwałoby się. I Słowo Boże nigdy nie działa na niekorzyść ludzi, wręcz przeciwnie. Tylko niestety zawsze znajdzie się ktoś kto wie lepiej, ktoś kto wie co tak naprawdę Bóg miał na myśli. Tytuł: Odp: Chrześcijaństwo a ST Wiadomość wysłana przez: Dariusz Luty 24, 2012, 22:51:49 Darek, ale o czym mówisz? Przecież to w ST są precyzyjne proroctwa nt. przyjścia Jezusa. Twierdzenie, że ST to nie KRK jest absurdalne. Skąd np. KRK bierze dekalog? Natomiast gdyby KRK poprzestał na ST byłby po prostu judaizmem :] Jezus położył nacisk na miłość, "odkurzył" ją, stąd NT. Być może ludzie już do niej dorośli, tzn. mogli zacząć się nią kierować. Mówię właśnie o tym, o czym wspominasz ;D choć to bardzo wybiórcze, oczywiście nie z Twojej strony, a kościoła. Nawet za naszych czasów, kiedy byłem dzieckiem uczęszczającym na religię główny nacisk kładziony był na NT. Ze "starego" zapożyczyli kilka proroctw utwierdzających osobę Jezusa i oczywiście (choć zmieniony) dekalog. Cała reszta była niemal nieważna. Śmiem twierdzić, że do niedawna czytanie czegokolwiek zaliczającego się do tzw. Biblii było tępione przez kościół. Szczęście, że ostatnimi czasy się to zmieniło co owocuje coraz trzeźwiej myślącymi owieczkami. ;) Tytuł: Odp: Chrześcijaństwo a ST Wiadomość wysłana przez: JACK Luty 25, 2012, 08:43:35 A ja zwrócę uwagę na to
, że greckie testamentos oznacza przymierze a nie polski testament. Obecnie mamy Nowe Przymierze z Bogiem, które anulowało Stare. Nie oko za oko, ząb za ząb, bój się Boga i żyj zgodnie z zasadami z przykazań. Tylko kochaj na maksa Boga i Bliźniego. No, ale ST można czytać, a nawet trzeba. Jeden z największych sług upadłego księcia 6 wymiaru - Lucyfera - M. Luter Swoim hasłem sztandarowym "Tylko Biblia" zamienił duchową religię w regulamin oparty w dużej mierze właśnie na ST. Przekonałem się o tym tydzień temu podczas rozmowy z protestanckim teologiem w Ich Kościele. Czułem się jak podczas rozmowy z faryzeuszem. Totalna blokada rozwojowa, "Tylko Biblia" Dla nich zapisy ST świętość. Moje tłumaczenia, że Nowe Przymierze anulowało Stare, nie zrobiło na Nim żadnego wrażenia. Także jeżeli chodzi o protestantów to ST "jak najbardziej", a nawet bardziej. Żałosne jest tylko to, że gdy do rozpadu Kościoła dzięki Lutrowi już doszło, to Książę 6-gętęstości na tym nie poprzestał , tylko rozbił protestantów na kilkadziesiąt drobnych odłamów. Tytuł: Odp: Chrześcijaństwo a ST Wiadomość wysłana przez: Dariusz Luty 25, 2012, 17:51:02 Posty o "stworzeniu człowieka" przeniosłem do innego wątku >> (http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=7745.0).
|