Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Maj 10, 2024, 05:04:48


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: [1] |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Odp: Wzniesienie - przeskok, ewolucja czy rewolucja?  (Przeczytany 1180 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
east
Gość
« : Sierpień 14, 2012, 00:38:58 »

Oj Artqu wiadomo, ze czepisz się tego PEWNEGO ZAKRESU dla siebie odpowiedniego, ale to tylko Ciebie obliguje, a nie jest tak, że każdy musi ten "pewien zakres znaczeniowy" stosować tak samo, jak Ty.
Nie East, ponieważ aby jakakolwiek rozmowa miał sens należy używać słów zgodnie z ogólnie przyjętych ich znaczeniem, a nie nagle stosując jakiś swój wymyślony "kod". O nic więcej mi nie chodzi i niczego więcej nie oczekuję. Ponadto to właśnie Ty - jak widzę - nadajesz nagle słowom jakies nowe znaczenia i zarzucasz mi, że... używam ich dotychczasowych.
Właśnie w ten sposób Twoja logika przegrywa Duży uśmiech
Trzymasz się dogmatów kolego Chichot Trzymasz sie wprogramowanych znaczeń słów Chichot A tak na prawdę te programy są iluzją. Nie istnieje to, co wpierasz, że jest słuszne. Ot tak, po prostu ha ha ha .

Cytuj
Rozważ zdanie "Zaszczytem jest umrzeć za Ojczyznę". Czy tu chodzi o nagrodę ? Dla kogo, skoro ten ktoś umiera ?
Ależ to banalnie proste. Nagroda dla umierającego, bo największym darem/poświęceniem jaki można komukolwiek ofiarować, szczytem altruizmu jest oddanie za kogoś tego co ma się na tym świecie najcenniejszego - życia
. Sorry ale to co piszesz to też jest narzucony program. Umierający otrzymuje nagrodę, którą nie może się cieszyć -świetne, doprawdy. Nie możesz dać tego, co do Ciebie nie należy, Arteq . Życie do Ciebie nie należy, bo Ty jesteś iluzją. Życie jest , zawsze było i zawsze będzie. 
Cytuj
Nagrodą w takim przypadku jest według mnie - życie wieczne oglądając Boga,

Życie jest wieczne i jest wszystkim , co jest - nawet Bogiem. Ciebie nie ma w tym , więc nie możesz odebrać nagrody, bo Ciebie nie ma. Nagroda to iluzja , przyjacielu.

Cytuj
Udajesz, że nie pamiętasz wcześniejszych swoich wypowiedzi - o walce z egoizmem pod postacią ego, etc?
Cały czas rozpoznanie iluzji ego się tu dzieje, ale nie widzisz tego. Nie chcesz po prostu i to też ok, bo nie czas na to teraz widać.

Cytuj
Niekoniecznie nagrodą. Może to być zaszczyt wykonania wyroku, jak u Samurajów Mrugnięcie Lub też zaszczyt odebrania nauki, a ta z kolei nie musi być przyjemnością Chichot
East kombinujesz, kombinujesz i pogrążasz się - czy (i tutaj mogę również odnieść się do wcześniejszych Twoich wypowiedzi) czyż pozyskiwanie wiedzy, doświadczenia, poszerzanie horyzontów nie jest swoistą nagrodą?
Artku, nie. To nie jest nagroda, to jest proces . Było wskazanie na różne rozumienie słów "zaszczyt" i " nagroda", ale znów nie pojąłeś . Zamiast tego polujesz na czarownice i widzisz jakieś pogrążanie się easta. To nie pisze się z mojego powodu, bo mnie nie ma Duży uśmiech Możesz sobie do woli dworować i wykazywać (właściwie tylko sobie) słuszność własnych poglądów, ale to nie ma żadnego znaczenia. Stąd pisze się to, co się pisze dlatego, aby rozjaśnić mrok.

Cytuj
Powtórzę raz jeszcze - bycie katem czy mordercą nie jest zaszczytem czy też przejawem pozytywnego doświadczenia. Gdybym przyjął taką rolę byłby to mój upadek, pomimo okoliczności którymi mógłbym się usprawiedliwiać i podpierać.
I słusznie, bo tak myślą ludzie po prostu. Można z łatwością , jednym słowem NIE zmienić karmę.
Cytuj
Zdaje się, że byłeś za karą śmierci ....
Masz rację, zdaje Ci się...
A to sorry ...pomyłka.

Cytuj
Kurcze, a tyle razy słyszałem na tym forum, że Ziemia jest wyjątkowym poligonem dla dusz, i mogą tutaj pojawiać się dusze... wybrane, nie każde, a tutaj napisałeś, że mogą gościć dusze połamane, mające bardzo małe doświadczenie.

Na poligonie pojawiają się różni "żołnierze" - wybrani wg różnych kryteriów Mrugnięcie A tak serio, to zostało napisane, aby nie personifikować dusz bo nie ma takiej potrzeby. To tylko ludzi punkt widzenia i to w dodatku obarczony długiem Mrugnięcie

Cytuj
Tą kwestię poruszałem już, bez echa :]  - widzę sprzeczność pomiędzy przekazywaniem "wiedzy" w myśl której dusze dążą do doskonalenia, powracając do jakiejś tam niewcielonej cząstki mają ogląd na całość doświadczeń, wybierają świadomie plan przedurodzeniowy... i co, wybierają rolę katów, morderców, oszustów gwałcicieli?
O i tutaj można by dalej personifikować, że dusze są też rózne i że może  im podpowiadać sam szatan itd, itp (wg Twojej nomenklatury ) ale po co w to brnąć w ogóle. We wcześniejszym poście nie było słowa o niewcielonych cząstkach, a nawet padło wskazanie na tą samą niekonsekwencję, którą Ty dostrzegasz. Aczkolwiek jest próba zrozumienia z "reinkarnacyjnego" punktu widzenia, to nie klei się . Nie ma JA (nie tylko Ciebie, ale  i mnie oraz ich), a to przerywa cykl inkarnacji ,bo co miałoby się inkarnować ?

Cytuj
Ale ale - wszak Ty twierdzisz, że... to rozwój i wznoszenie się, doskonalenie. East, wiele rzeczy na tym forum czytałem, ale te brednie plasują się w ścisłej czołówce potłuczonych.
Wszystkie doświadczenia życiowe, które się dzieją są dla wzniesienia i doskonalenia się, nawet grzechy, Arteq (a moze przede wszystkim one) . Jak głębiej w to wnikniesz, to nie będziesz zgrywał  już obrażonego dziecka. Na razie interpretujesz treści poprzez filtr ,który uzyskałeś w toku życia. Niech i tak będzie bo widać, że tego potrzebujesz do przebudzenia.

Cytuj
Natomiast co do "mnie" to ... mnie nie ma Duży uśmiech To właśnie JA próbuje zwalić odpowiedzialność za decyzje na plan przedurodzeniowy lub też reinkarnację.
Na nikogo nic nie zwalam, po prostu myślę i widzę, że zamieszczone deklaracje, "wiedza" przeczą samym sobie. I jak czytam te Twoje teorie to wydaje mi się, że zacząłeś znikać... od góry.
Nie było pisania do Ciebie w tym akapicie akurat Mrugnięcie
No, ale skoro już wziąłeś to do siebie ...

Cytuj
yyy... czyli gdy Twoje ciało zemrze to zostanie po Tobie - na dowolnym planie, płaszczyźnie wyłącznie kupka... popiołu?
Po "mnie" nic nie zostanie bo JA nie istnieje Duży uśmiech
Po ciele zostanie kupka popiołu.
Życie zaś nie zniknie i będzie dalej doświadczane przez Świadomość. Nie będzie w tym tylko mnie.

Cytuj
Nazywam rzeczy po imieniu - upadłem, nie dałem rady, zawiodłem. I nie usprawiedliwiam tego zachowania jakimś zaszczytnym zdobywaniem doświadczenia czy też - aby poznać muszę doświadczyć, nawet najgorszych uczynków, nie buduję dupochronów bo wtedy cofam się a nie rozwijam
. NIE . Budując poczucie winy się cofasz i ono to jest swoistym dupochronem.
A to dlatego, że wciąż , mimo upadków, cały czas utrzymujesz złudzenie kontroli nad tym procesem twierdząc, że to TY upadłeś. To jest bzdura.
Ciebie nie ma, nie ma komu upaść. Nazywasz rzeczy po imnieniu ? Dobra, to dotrzyj do tych rzeczy. Co się stało ? - pojawiło się uczucie zawodu, zranienia, upadku. Samo rozpoznanie tego, iż to nie dotyczy Ciebie, ale po prostu odczuć i efektów wywołanych tym, co się zadziało , uwalnia życie od Ciebie i od fałszywego poczucia winy ,długu, grzechu. W nowym świetle są to tylko informacje pomocne we wzrastaniu, a nie coś, nad czym masz płakać i się użalać. Doświadczanie jest zaszczytem. Tylko nie ma komu tego interpretować Mrugnięcie

Cytuj
Warunkiem koniecznym do rozpoczęcia doskonalenia się jest zdanie sobie sprawy ze słabości jakie mamy i żmudna praca - kiedyś było takie słowo - samowychowanie.
To jest taplanie się w 3g właśnie Mrugnięcie Dreptanie w kółko . Nie masz słabości. One są efektem czegoś co się dzieje . Są tylko odczytem stanu rzeczywistości. Nie możesz MIEĆ rzeczywistości ani słabości, ani prawdy, ani racji. One się bez Ciebie dzieją. Rozpoznanie przyczyn i skutków pozwala na nie wchodzenie ponownie w raz doświadczone pola.

Cytuj
Rozwój polega również na tym aby wyciągać wnioski, uczyć się na błędach innych oraz rozwijać w sobie uczucia - a nie doświadczać wszystkiego jak leci  i imię tego dopuszczać/czynić podłości.
A po co stawiać tamy gdzie ich nie potrzeba ? Życie płynie - to akwen otwarty i wolny dla żeglugi. Uczucia ,kiedy ich nie blokować i nie modelować, też przepływają swobodnie i harmonicznie.
W naturalnym stanie człowiek nie krzywdzi i nie czyni zła, bo intuicja, której nie blokuje, nie pozwala na to.
Uwrażliwienie na odbiór intuicji to jedyna praca do wykonania.
Zapisane
Strony: [1] |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.03 sekund z 18 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

skuterpolska ar-pl doggieslife republikanowegokucelgradu jaguarlife