Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Maj 06, 2024, 13:52:00


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 2 3 [4] 5 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Wzajemny szacunek  (Przeczytany 69433 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Kiara
Gość
« Odpowiedz #75 : Luty 17, 2010, 11:13:47 »

apropos  obserwacji Piotra to wczoraj mi  napisales drogi Kocie ze ,,jesli chce dowodu".niestety moderator wrzucil moj post do smietnika.no nic, jako ze wracamy do tematu zapytam Cie drogi Kocie gdzie jest ta planeta i czy nie martwi Cie ze Lusia i En ki powiedzieli cos co nie ma pokrycia z rzeczywistoscia?

alex mysle ze cokolwiek piszesz ( negatywnie czy pozytywnie ) w stosunku do P. Lucyny , jest to zawsze Pani Lucyna a nie "Lusia".

Kobieta jest to dojrzala a nie Lusia z piskownicy , czy szkolnej lawki. Po mimo osobistego stosunku do informacji , nalezy uszanowac Czlowieka.

Kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Luty 17, 2010, 11:15:16 wysłane przez Kiara » Zapisane
alex
Gość
« Odpowiedz #76 : Luty 17, 2010, 11:25:38 »

a moge pisac Lucynka?pani Lucyna groznie brzmi-z luceferem mi sie kojarzy jakos...
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #77 : Luty 17, 2010, 19:26:36 »

a moge pisac Lucynka?pani Lucyna groznie brzmi-z luceferem mi sie kojarzy jakos...

Mozesz pisac jak chcesz , ale i tak zostanie Ci zwrocona uwaga iz nie jest to wlasciwa forma. Lucynka to dziewczynka. Pani Lucyna ( bo tak brzmi normalna forma jej imienia) jest kobieta dojrzala.
Juz pisalam niezaleznie od stosunku do tresci tekstow prezetowanych przez kogokolwiek nalezy sie szcunek osobie.

Kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Luty 17, 2010, 19:27:48 wysłane przez Kiara » Zapisane
chanell

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #78 : Luty 17, 2010, 20:06:44 »

Nie było mnie parę godzin i znowu odeszliście od tematu Nibiru.Bardzo prosze piszcie tylko na ten temat,bo będę zmuszona usuwac posty offtopowe
Pozdr.chanell Uśmiech
Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            Księga Koheleta 3,1
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #79 : Luty 17, 2010, 22:04:27 »

Chanell, wybacz mi tego ofa.

Cytat: alex
a moge pisac Lucynka?

Pomyśl, znasz tę panią?
W ten sposób możesz zwracać się do koleżanki. Choć i tak już lepiej niż "lusia", czy "lucynka"

Cytuj
pani Lucyna groznie brzmi-z luceferem mi sie kojarzy jakos...

Skojarzenia to przekleństwo ... .
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
arteq
Gość
« Odpowiedz #80 : Luty 24, 2010, 15:05:12 »

Tutaj, aby nie robić w wątku "Komentarze..." offa:
Skoroś kolego Artqu taki regulaminowy-to przestrzegaj tych dziesięciu podstawowych-chyba,że nie zasługujemy na to,bo jak piszesz:
"Nie czuję się w obowiązku być grzecznym w stosunku do osoby,która dopuszcza się do mnie kłamstw na mój temat".
Znaczy się,że deklarujesz niegrzeczność,bo uważasz,że na Twój temat niektórzy kłamią a nie sądzę aby z dniem dzisiejszym coś się zmieniło w postrzeganiu Ciebie.
Mało tego-nikt nie kłamie na Twój temat.
Było to już udowadniane, także Tobie. Nie widzę sensu zaczynać tego od nowa i katować forumowiczów, ale gdybys bardzo się upierał to cytaty są pod ręką. Oczywiście wtedy zaraz mogę zostać nazwany "pamiętliwym". Jak widać gdyby niektórym - w tym i Tobie - powtórzyć nawet i 100 razy to i tak nie dotrze.

Wiedz, że oprócz antagonizmu i zgodności istnieje jeszcze neutralność. Dlatego deklaracja "nie muszę być grzeczny" nie oznacza automatycznie "będę niegrzecznym" - mogę być jeszcze obojętnym... Może gdy w miejsce grzeczności wstawisz jej synonim "uprzejmość" to załapiesz w czym rzecz. 
Zapisane
kot
Gość
« Odpowiedz #81 : Luty 24, 2010, 23:24:56 »

Tutaj, aby nie robić w wątku "Komentarze..." offa:
Skoroś kolego Artqu taki regulaminowy-to przestrzegaj tych dziesięciu podstawowych-chyba,że nie zasługujemy na to,bo jak piszesz:
"Nie czuję się w obowiązku być grzecznym w stosunku do osoby,która dopuszcza się do mnie kłamstw na mój temat".
Znaczy się,że deklarujesz niegrzeczność,bo uważasz,że na Twój temat niektórzy kłamią a nie sądzę aby z dniem dzisiejszym coś się zmieniło w postrzeganiu Ciebie.
Mało tego-nikt nie kłamie na Twój temat.
Było to już udowadniane, także Tobie. Nie widzę sensu zaczynać tego od nowa i katować forumowiczów, ale gdybys bardzo się upierał to cytaty są pod ręką. Oczywiście wtedy zaraz mogę zostać nazwany "pamiętliwym". Jak widać gdyby niektórym - w tym i Tobie - powtórzyć nawet i 100 razy to i tak nie dotrze.

Wiedz, że oprócz antagonizmu i zgodności istnieje jeszcze neutralność. Dlatego deklaracja "nie muszę być grzeczny" nie oznacza automatycznie "będę niegrzecznym" - mogę być jeszcze obojętnym... Może gdy w miejsce grzeczności wstawisz jej synonim "uprzejmość" to załapiesz w czym rzecz. 

Co Ci się w tej główce znowu ubzdurało?

Nie wiesz,co to dowód a uprzejmość jako zjawisko zachowania-zbędne Ci jest.

Jedno Ci się udało-przez ostatnie dni męstwo swe zademonstrowałeś w sposób szczery-pokazując swe prawdziwe ja.


Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #82 : Czerwiec 25, 2010, 16:39:57 »

Dlaczego piszesz, że to Enki a nie Lucyna?

Nie Lucyna , a Pani Lucyna , na ziemi i w naszym panstwie takie panuja zwyczaje by kobiete tytulowc Pani niezaleznie od sympatji , czy antypatji do takiej osoby.

Kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 25, 2010, 16:40:12 wysłane przez Kiara » Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #83 : Czerwiec 25, 2010, 21:37:11 »

Ponowię pytanie - "w naszym" - to znaczy w jakim? Bo wydaje mi się, że mieszkamy i zmagamy się w całkowicie róznych krajach/państwach...

Dlaczego tak mało osób skupia się na prawdziwym przesłaniu projektu?
Prawdziwym? A co to znaczy prawdziwym? Dla mnie prawdziwe przesłanie to wodzenie łatwowiernych za nos.

Dlaczego doszukują się samych kłamstw?
Dlaczego?
Nie trzeba się doszukiwać - widać to jak na dłoni. I to sami zawiadowcy pch dopuszczają się kłamstw.

I jeszcze: Dlaczego?
patrz: powyżej.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 25, 2010, 21:39:00 wysłane przez arteq » Zapisane
krzysiek
Gość
« Odpowiedz #84 : Czerwiec 25, 2010, 22:11:21 »

Według Pani Kiary: Nie Lucyna , a Pani Lucyna , na ziemi i w naszym panstwie takie panuja zwyczaje by kobiete tytulowc Pani niezaleznie od sympatji , czy antypatji do takiej osoby.

Oj, Pani Kiaro. Chyba Pani przesadziła  Mrugnięcie Akurat na świecie, a trochę go zwiedziłem, forma Pan/Pani jest bardzo marginalna, a w życiu codziennym wręcz kuriozalna. Osobiście uważam ją wręcz za anachronizm, a w Polsce za tęsknotę za szlachectwem, choćby nawet "zaściankowym".

Pozdrawiam: magister nauk ekonomicznych Pan Krzysiek  Duży uśmiech
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #85 : Czerwiec 26, 2010, 00:22:27 »

Nie Krzysiek , nic nie przesadzilam , ani ciut , ciut. Na forum nie uzywamy zwrotu pan , pani , bo norma jest zwracanie sie przez nick.
Natomiast P. Lucyna nie jest uczestniczka forum , wszyscy wiedza ze jest kobieta juz dojrzala , tak wiec normalna forma obowiazujaca to zwrot przez Pani Lucyna , a nie Lucyna , Lucus  , czy Lucynka.

Nawet gdy pisza tu znajomi i przyjaciele P. Lucyny ( byvc moze pisza , nie wiem) , to normalna forma publiczna jest zwrot Pani Lucyna.
Mnie tak uczono , tak wychowywano , byc moze mlodzi ludzie mysla iz mozna inaczej. Mozna ale ci ktorzy wiedza iz nie jest to wlasciwe powinni ich o tym poinformowac.

Kiara Uśmiech Uśmiech

ps. Nie bede sie do ciebie zwracala Panie Krzysiu , bo Twoj nick posiada tylko jedno slowo Krzysiek , tak wiec wybacz..
Do mnie tez prosze sie nie zwracac Pani Kiaro , bo na forum dla wszystkich  jestem Kiara.
Zapisane
krzysiek
Gość
« Odpowiedz #86 : Czerwiec 26, 2010, 10:44:49 »

Oczywiście cokolwiek żartowałem z tym Pan/Pani w naszych bezpośrednich kontaktach tu, na Forum. Ale wciąż uważam, że nie ma co przesadzać z tą formą (Pan/Pani), kiedy tu sobie opowiadzmy o osobach trzecich. Pisząc Lucyna mamy w domyśle Łobos i to już nie jest w żaden sposób niegrzeczne. A wszyscy wiemy, o jaką Lucynę chodzi. We wszelkich mediach nawet w wypowiedziach o mężach stanu nie używa się tych zwrotów, bo nie jest to bezpośredni kontakt z tymi osobami. Nie spotkałem się w gazetach czy TV, by ktoś pisał lub mówił np.: "Pan Jarosław Kaczyński odwiedził dziś Kraków" albo że "Pan Bronisław Komorowski poleciał do Afganistanu". Możemy dowiedzieć się, że kardynał Stanisław Dziwisz wygłosił homilię, ale kiedy dziennikarz przeprowadza z Nim wywiad używa nawet zwrotu "ekscelencja".

Gdybym miał okazję osobiście porozmawiać z Lucyną Łobos, z pewnością nie pozwoliłbym sobie na formę per Ty. Choć dalej twierdzę, że polskiemu społeczeństwu przydałoby się więcej luzu, takiego jaki widuję w Grecji, Turcji czy Egipcie nawet.

Moja Mama urodziła się we Francji i zwracała sie tam do swojego ojca per Wy (Vous), bo taka tam panuje konwencja wobec wszystkich osób wyraźnie starszych. Ale to już są kolejne dygresje odbiegające od zasadniczego tematu.

Koniec off-topa!  Duży uśmiech

Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i szacun  Uśmiech
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #87 : Czerwiec 26, 2010, 13:01:19 »

Odnośnie używania zwrotów per Pan/Pani w wypowiedziach pisemnych - juz wielokrotnie tłumaczyłem, i podawałem przykłady, że przed nazwiskiem lub imieniem i nazwiskiem [łącznie] nie jest wymagana ta forma grzecznościowa - tak mówi polska gramatyka.
Jak widać niektórzy wiedzą "lepiej" o pisowni pomimo, że sami robią często błędy stylistyczne i ortograficzne.

Co do wypowiedzi osób bezpośrednio znających Łobos, kłamstwem jest twierdzenie Kiary jakoby używały na każdym kroku zwrotu "Pani" - zresztą to bardzo łatwo sprawdzić.

Na temat "wychowania" mogę wskazać wiele zachowań sprzecznych z elementami elementarnego dobrego wychowania w wypowiedziach osób które teraz pierwsze chcą z tego rozliczać innych.

Tyle.
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #88 : Czerwiec 26, 2010, 18:46:30 »

Tak , Krzysiek we Francji tak jest istotnie , ale przed imieniem stawia sie wlasnie owe vous co zastepuje forme pan /pani przed imieniem.
Inaczej jest tez gdy piszemy imie i nazwisko razem , wowczs omijanie zwrotu pan/ pani jest normalne.
Natomiast Lucyna , czy Lucus lub inny zwrot stosowany sam nie jest ani ladny , ani grzeczny , ani poprawny w takich dyskusjach.

Mnie tak uczono , byc moz nowsze zwyczaje pozwalaja na inne formy.

Kiara Uśmiech Uśmiech

Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #89 : Czerwiec 09, 2011, 13:56:21 »

Trudno mieć szacunek do kogoś, kto tak namiętnie wciska ludziom ściemę o “kontaktach” z wyimaginowanymi bytami i ciągnie od ludzi kasę bazując na obawie naiwnych przed końcem świata. Nieprawdaż?

Nieprawdaż.

Szacunek, to nie nasza ocena, ani emocjonalny odbiór. Szacunek to poszanowanie każdej inności, każdego rodzaju przejawu życia.
Gdy nie masz szacunku wobec innej istoty, nie masz go wobec siebie samego.

Z szacunkiem, ptak  Uśmiech
Zapisane
gosc5690
Gość
« Odpowiedz #90 : Czerwiec 09, 2011, 22:09:56 »

Czasem jak czytam wasze wypowiedzi zastanawiam się, czy wy czytacie to co napisaliście, zanim nadusicie przycisk "wyślij wiadomość"?

Pomijam fakt, że owszem, szacunek lub jego brak jest swego rodzaju "oceną", a raczej ocena danej osoby (wyrobiona na podstawie poznania owej osoby, jej poglądów, jej czynów itd.) wpływa na nasz względem niej szacunek lub brak szacunku.
Pominę patetyczne lanie wody w stylu "Gdy nie masz szacunku wobec innej istoty, nie masz go wobec siebie samego."

Co natomiast istotne:
Negując mój poprzedni post i twierdząc, że nikt nie zasługuje na brak szacunku, mam pytanie: Stalina też darzysz szacunkiem? Przecież "Gdy nie masz szacunku wobec innej istoty, nie masz go wobec siebie samego." Leszka Pękalskiego (to taki zwichrowany, niezbyt rozgarnięty polski seryjny morderca, sprawdzisz sobie w jakiejś encyklopedii) również darzysz szacunkiem? Przecież "Szacunek to poszanowanie każdej inności". I tak dalej, i tak dalej.

Żeby skrócić niepotrzebne dyskusje na temat tego, że może jednak tak nie zupełnie wszystkich miałaś na myśli, zapytam używszy mniejszego kalibru:
Czy gdy zobaczysz, że ktoś na ulicy napluł kobiecie z wózkiem do tegoż wózka (przyjąwszy, że wiozła w nim dziecko, nie butelki), będziesz tego kogoś darzyć sympatią i szacunkiem?
Biorąc pod uwagę twój powyższy post - owszem, będziesz.
A skoro tak, bardzo współczuję defektu. Nie wiem jakiego, ale na pewno defektu.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 09, 2011, 22:10:41 wysłane przez gosc5690 » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #91 : Czerwiec 09, 2011, 22:45:05 »

Witaj gosc5690
To o czym piszesz to TWOJA OCENA  postępowania ludzkiego ego. Masz prawo zwalczać inne poglądy bezlitośnie, bo na przykład masz takie podejście do życia , że walczyć musisz, ale nawet kiedy to robisz, to miej szacunek do swojego "wroga". Nawet w czasie tz