Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Maj 03, 2024, 20:31:30


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: [1] |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Tablice Przeznaczenia  (Przeczytany 14650 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« : Marzec 18, 2011, 21:42:37 »

To dość ciekawa kwestia poruszana najobszerniej chyba przez Sumerów, choć wspominają o niej również inne przekazy. Miały tak wielkie znaczenie, że w efekcie finalnym rozgorzała o nie wojna pomiędzy "bogami", a ukradła je En-Ki'emu siostrzenica En-Lil'a.
Czym były owe tablice? Czy może wiecznie poszukiwany "kamień filozoficzny" to część tej "potęgi"?
Ba, że stanowi to naprawdę obiekt pożądania, przekonać się można nawet w "Harry'm Potter'ze". Duży uśmiech Mrugnięcie Duży uśmiech
A poważniej, w Wojna nuklearna sprzed 5 tysięcy lat czytamy min.:

Starożytny wątek kamieni lub kryształów mocy jest imponująco rozległy i zanim zapoznamy się z
przekazami, w których został on najobszerniej omówiony - sumeryjskimi - zapoznajmy się z jego
szerszym kontekstem. W Mezoameryce tekst Majów Popol Vuh opisuje przekazanie kryształów mocy - zwanych Giron - Gagal - Balaam-Qitze przez Wielkiego Ojca z Patulan-Pa-Civan, co jest u Majów odpowiednikiem Atlantydy389. Według atlantologa Franka Josepha Giron-Gagal był “symbolem władzy i majestatu, który sprawiał, że ludzie bali się i okazywali respekt Quiche"390. Joseph nie wyjaśnia, dlaczego zwykły kryształ mógłby mieć takie znaczenie lecz można wywnioskować, że był on składnikiem jakiegoś technologicznego lub religijno-kultowego urządzenia.

W Australii rdzenna ludność opowiada legendy o zatopionej “Ziemi Tajemnic" z kamieniem mocy,
którym był wielki kryształowy stożek z owiniętym wokół niego od góry do dołu wężem391.

Istnieje też słowiańska wersja legendy o kamieniu mocy. Ich Alatuir był nie tylko magicznym
kamieniem, ale i źródłem najwyższej władzy, spoczywającym w samym sercu “Bouyan, królestwa na
zatopionej wyspie, skąd przodkowie ludów słowiańskich przywędrowali do Europy z Zachodniego
Oceanu"392.

Mówiąc o słowiańskiej tradycji magicznych kamieni, nie można zapomnieć o związku między
rosyjskim mistykiem Mikołajem Roerichem a tak zwanym kamieniem Chin-timani. Ten sanskrycki
termin oznacza “magiczny kamień z innego świata", co sprawiło, że wielu badaczy interpretowało to,
zgodnie z katastrofistycznym paradygmatem, jako wyraźną aluzję, iż chodzi o meteoryt. Jednak
atlantolog Frank Joseph pisze, że w Muzeum Moskiewskim znajduje się “wyjątkowo czysty kryształ
kwarcu", który jest kamieniem Chintimani.
Ta legenda jest znana również w Chinach i Japonii, gdzie kamień nosi nazwę “Klejnotu
Spełniającego Wszelkie Życzenia". Podobno niegdyś “należał on do boga-delfina lub boga-smoka
Makary, mieszkającego w pałacu na dnie morza, co wskazuje na jego pochodzenie z Atlantydy"393.

Te pochodzące z różnych części świata legendy wydają się więc potwierdzać tezę, iż magiczne
kamienie lub kryształy mocy były niegdyś elementami urządzenia technologicznego mającego
związek z potęgą i władzą.

2. Tradycja sumeryjska

Żadna tradycja nie podkreśla jednak roli kamieni mocy w wojnie w panteonie i w rewolcie bogów
bardziej niż sumeryjska394. Dla zrozumienia tej tradycji kluczowe znaczenie mają dwie legendy:
Legenda o Nergalu i Ereszkigal oraz Mit o Anzu, zwany też niekiedy Mitem o Anzu.

...

str. 161,162
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
krzysiek
Gość
« Odpowiedz #1 : Marzec 18, 2011, 22:47:22 »

Według Sitchina podobne "kamienie" umieszczone były w symetrycznych otworach (niszach) znajdujących się wzdłuż Wielkiej Galerii piramidy "Cheopsa". Autor nie wyklucza, że był to rodzaj twardych dysków zawierających olbrzymią wiedzę Anunnakich i umożliwiających rozwiązywanie wszelkich problemów zgodnie z zawartymi w nich "algorytmami". Między innymi niektóre zawierały kody pozwalające ich statkom kosmicznym na żeglugę w przestrzeni międzygwiezdnej, a także na użycie straszliwej broni, itp.

Nie przez przypadek nasuwa sie tu analogia do Kamiennych Tablic otrzymanych przez Mojżesza na Górze Synaj i podobno zdeponowanych we wnętrzu Arki Przymierza (stanowiąc przy okazji źródło jej ogromnej mocy).

Kiedy parę lat temu odwiedziłem Muzeum Archeologiczne w Iraklionie na Krecie miałem niezapomnianą okazję do obejrzenia na własne oczy słynnego kamiennego Dysku z Fajstos - do dziś nie rozwiązanej zagadki z przeszłości.

Mam nadzieję dożyć chwili, kiedy wszystkie te "przypadki" i artefakty ktoś powiąże w jedną całość i poda (udowodni) ich prawdziwe znaczenie i pochodzenie. Dla takiej chwili warto żyć...

Zapisane
songo1970

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #2 : Marzec 19, 2011, 07:14:15 »

ciekawe że o tablicach mówi również przepowiednia indian Hopi, z tym że wspomina iż każda rasa na ziemi otrzymała swój "komplet" takich tablic,-
no i oczywiście biali je "posiali"... zgroza

http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=6120.msg75415#msg75415

PS. gdzie są "nasze" tablice(które miały być rozbite??),- pewnie w Arce P., a Arka w W.Labiryncie- mooże...
pozdr.
« Ostatnia zmiana: Marzec 19, 2011, 08:01:00 wysłane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #3 : Marzec 19, 2011, 13:24:45 »

Cytat: Krzysiek
Według Sitchina podobne "kamienie" umieszczone były w symetrycznych otworach (niszach) znajdujących się wzdłuż Wielkiej Galerii piramidy "Cheopsa". Autor nie wyklucza, że był to rodzaj twardych dysków zawierających olbrzymią wiedzę Anunnakich i umożliwiających rozwiązywanie wszelkich problemów zgodnie z zawartymi w nich "algorytmami".

Czytając te stare doniesienia zaczyna wyłaniać się więcej szczegółów. Wydaje się, że "tablice przeznaczenia' są czym innym niż kamienie "Me", o których wspominasz/wspominamy:

...

W obliczu tak miażdżącej porażki rada bogów zbiera się ponownie i dochodzi do wniosku, że
jedyne, co można zrobić wobec przewagi technologicznej i militarnej Anzu, to nie pozwolić, by “bitwa
osłabła", i “wycieńczyć" przeciwnika431.
         Ta strategia okazała się skuteczna, lecz nie obyło się bez kosztów:

  Ninurta zarżnął góry, zalał ich dumne pastwiska;
  Zatopił w swej furii rozległą ziemię,
  Zatopił góry, zarżnął niegodziwego Anzu.
  I wojownik Ninurta odzyskał boską tablicę przeznaczenia dla siebie432.


Tak więc tablice przeznaczenia, które stanowiły przyczynę wybuchu wojny, nie zostały zwrócone
Enlilowi, gdyż Ninurta zatrzymał je dla siebie, dopuszczając się kolejnej uzurpacji!
Ale to nie koniec tej historii:

Wydaje się, że Ninurcie trudno było zwrócić je bogom po tym, jak odebrał je Anzu. Zdawano sobie sprawę, że nie
są one bezpieczne w świątyni Enlila i postanowiono ukryć je pod czujnym okiem Enki (...)w Abzu (...)


Istnieje mit opowiadający o walce między Anzu i Ninurtą oraz wydarzeniach, jakie nastąpiły po tej
bitwie. Tekst Duma i kara Ninurty został zrekonstruowany z fragmentów znalezionych w Ur i Nippur.
Opisuje on to, co wydarzyło się, kiedy Anzu przekazał Me Ninurcie.

(...) Ninurta (...) opłakuje stratę Me, które posiadał przez krótki czas, podobnie jak wielką władzę, którą mu dawały.
W dalszej części opowieści Ninurta udaje się do Abzu, gdzie wita go radośnie Enki, który wychwala go jako zwycięzcę
“ptaka" (Anzu) i niezrównanego bohatera, którego imię będzie przez wszystkich wielbione. To błogosławieństwo
jednak nie zaspokaja ambicji Ninurty. Jak głosi mit, “cały wszechświat objął Ninurta swym spojrzeniem" - krótko
mówiąc, pożądał Me i ich mocy. Ninurta zażądał, by Enki oddał mu kamienie mocy433.


Innymi słowy Me były jakimś rodzajem technologii, która pozwalała wykorzystać „moc
wszechświata". Czym więc były owe wszechpotężne “Me" i zagadkowe Tablice Przeznaczenia?
Odpowiedź na to najważniejsze z pytań znajduje się w następnym rozdziale. Teraz musimy się zająć
szerszym kontekstem, który pomoże nam w rozwiązaniu tej zagadki.

...

Wojna nuklearna sprzed 5 tysięcy lat str. 172,173

EDYCJA:

Z dalszej treśc tej książki wynika, że kamienie "Me" były częściami składowymi "Tablic Przeznaczenia", choć można było je używać również niezależnie - to już moja spekulacja.

Dalej o samych tablicach:

Podsumowując to, czego dowiedzieliśmy się do tej pory, mamy następujący, niezmiernie
sugestywny katalog właściwości tablic przeznaczenia:

Wskazówka numer 1

Tablice przeznaczenia były kamieniami lub obiektami z materiału przypominającego kamień;
każdą z nich kojarzono z jakimś ciałem niebieskim i z subtelnym wpływem tych ciał na ich posiadaczy.
Możemy to nazwać “skojarzeniem kamień ~ ciało niebieskie". Istnienia takiego skojarzenia
dowodzi: (1) dokonana przez Ninurtę inwentaryzacja kamieni z tablic przeznaczenia po odebraniu ich
Anzu na zakończenie wojny oraz (2) mające długą tradycję kojarzenie kamieni z ciałami niebieskimi w
starożytnej astrologii. Możemy zatem przypuszczać, że podstawa tych skojarzeń była czysto naukowa
i “paleofizyczna", lecz w czasach klasycznych cywilizacji Mezopotamii wiedza ta była już
zdegenerowana i zredukowana do planetarnej magii sympatycznej oraz astrologii.
“Skojarzenie kamień ~ ciało niebieskie" ma również związek z astrologiczną doktryną głoszącą, że
ciała niebieskie wywierają subtelny wpływ na życie człowieka i że cała starożytna praktyka magii
sympatycznej, z jej amuletami i talizmanami, świadczy o wzajemnym oddziaływaniu, z wpływami
działającymi również w przeciwnym kierunku.

Wskazówka numer 2

Tablice przeznaczenia zawierały także informacje o samym fizycznym ośrodku, czyli substracie, oraz o sposobach manipulowania nim, być może w powiązaniu ze “skojarzeniem kamień = ciało
niebieskie" omówionym wyżej przy wskazówce numer 1. Tablice dawały swoim posiadaczom moc
wszechświata.
Zarówno z Księgą Magii Thota, jak i jego słynną Szmaragdową Tablicą oraz mezopotamskimi
tablicami przeznaczenia, kojarzono ideę, iż dają one swoim posiadaczom “moc wszechświata".
Oznacza to, że dając im moc wszechświata, dają władzę nad wszechświatem. W przypadku Tablic
Thota widzieliśmy, że ich silne asocjacje alchemiczne można interpretować jako pozostałość po
dawno zapomnianej nauce o mocy transmutacyjnego eteru, czyli fizycznego ośrodka, samego
substratu. Tablice są więc swego rodzaju materialną wersją Kronik Akaszy z tradycji ezoterycznej,
ponieważ, jak się wydaje, wyjaśniały, jak zastosować zawarte w nich informacje na polu owego ośrodka,
czyli substratu.
Możemy to nazwać skojarzeniem “transmutacyjny ośrodek = Kroniki Akaszy ~ moc wszechświata".
Wskazówka numer 3
Według Sitchina tablice przeznaczenia były związane z jakimś rodzajem międzyplanetarnej i
międzygwiezdnej komunikacji.
Dlatego ich kradzież przez Anzu nie tylko dała mu straszliwą moc, ale również utrudniła
komunikację jego przeciwnikom. Można to nazwać “skojarzeniem komunikacyjnym".

Wskazówka numer 4

Wydaje się, że tablice przeznaczenia były “aktywne" tylko w fizycznej bliskości ich posiadaczy.
Ten punkt ma związek z alchemicznymi konotacjami Tablic Thota i z ogólną starożytną doktryną,
iż wszechświat był czymś w rodzaju “makanthropos", większym odpowiednikiem człowieka. Tak więc
istniały subtelne wpływy między bogami, ludzkością, a nawet poszczególnymi osobami i ciałami
niebieskimi we wszechświecie.
Można to wywnioskować również z dziwnego stwierdzenia w Micie o Anzu, iż “Ninurta odzyskał
boską tablicę przeznaczenia dla siebie"471. Tablice mogły więc rzeczywiście zawierać autentyczną
wiedzę leżącą u podstaw koncepcji “makanthropos"472, a także wiary we wpływ ciał niebieskich w
astrologii.
Tę najbardziej zagadkową i tajemniczą właściwość tablic przeznaczenia będziemy nazywać
skojarzeniem subtelnych wpływów.
Tabela podsumowuje to, co wiemy na ich temat z kontekstu mitologicznego i jakie istnieją dowody na poparcie każdego z punktów:

str. 195, 196

cdn.
« Ostatnia zmiana: Marzec 19, 2011, 17:00:08 wysłane przez Dariusz » Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
arteq
Gość
« Odpowiedz #4 : Marzec 19, 2011, 21:47:58 »

Krzysiek, słyszałem, że Kreta to dosyć popularne miejsce gdzie nieco podstarzałe panie próbują zapraszać/uwodzić sporo młodszych mężczyzn... widziałeś może coś takiego?

Ot, taka mała wstawka korzystając z okazji...
Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #5 : Marzec 19, 2011, 22:39:46 »

hm nie wydaje mi sie zeby byly jakies nie wiadomo jakie tablice...poprostu historia lubi sie powtarzac..jakies przekazy odnosnie duchowosci, ktore sa wszedzie podobne na calym swiecie..

http://translate.googleusercontent.com/translate_c?hl=pl&sl=en&u=http://en.wikipedia.org/wiki/File:Book_of_eli_poster.jpg&prev=/search%3Fq%3Deli%26hl%3Dpl%26biw%3D1260%26bih%3D639%26prmd%3Divnsfd&rurl=translate.google.pl&usg=ALkJrhhZKxAqw5Hfmg9rL-C8nahiRnozCA
Zapisane
krzysiek
Gość
« Odpowiedz #6 : Marzec 20, 2011, 10:45:48 »

Krzysiek, słyszałem, że Kreta to dosyć popularne miejsce gdzie nieco podstarzałe panie próbują zapraszać/uwodzić sporo młodszych mężczyzn... widziałeś może coś takiego?

Ot, taka mała wstawka korzystając z okazji...

Oczywiście! Sam tego doświadczyłem  Duży uśmiech  Widać tak miało być według Mojej Tablicy Przeznaczenia!

I do końca życia te chwile pozostaną w mojej pamięci razem z pięknem krajobrazów z Krety...
« Ostatnia zmiana: Marzec 20, 2011, 10:47:13 wysłane przez krzysiek » Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #7 : Marzec 20, 2011, 15:23:49 »

Czytając te doniesienia Sumerów i nie tylko, na temat "Tablic przeznaczenia" nasuwa się kilka ciekawych wątków.
Są to potężne narzędzia wykorzystujące moce wszechświata, czyli dające jej użytkownikom niemal Boską władzę, które można wykorzystać w przeróżny sposób. Mogą być siłą sprawczą tworzenia, komunikowania się z najodleglejszymi miejscami w galaktyce i kosmosie, mogą być wykorzystywane też do channelingu. Mają również możliwość niszczyć wszystko, i to w dosłownym znaczeniu tego słowa, i to nie tylko na Ziemi ale i w galaktyce, czego przykładem wg autora Wojna nuklearna ... jest zniszczenie dwóch (przynajmniej) planet w naszym Układzie Słonecznym tj. Tiamat (to planeta w wyniku zniszczeniu której powstała nasza Ziemia) i drugiej, dużo mniejszej, której nazwy nie doczytałem się,a którą osobiście utożsamiam z Maldek (planetą, na której utworzyli życie/cywilizację Syriszanie i przed której zniszczeniem jej mieszkańców przesiedlono na Ziemię, rasy żółta i czerwona).
Jednak owe "Tablice Przeznaczenia" mają jedną cechę charakterystyczną, którą to cechę dość często przedstawia się w książkach i filmach (filmy: "KULA" i "Inn wymiar" czy też "Horyzont zdarzeń", zaś książka to "Władca pierścieni" Tolkiena i jego tytułowy pierścień). Chodzi o to, że owe tablice przejawiają cechy ich posiadaczy i uzależniają ich od siebie. Same w sobie są ani dobre, ani złe, po prostu są.
Czyli są to niemal wszechpotężne narzędzia, jednak używać ich powinny istoty naprawdę w pełni świadome i rozwinięte. My ludzie nawet nie powinniśmy przymierzać się do ich zdobycia, posiadania, nie mówiąc już o używaniu - to oczywiście moja konkluzja.
« Ostatnia zmiana: Marzec 20, 2011, 17:07:58 wysłane przez Dariusz » Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
songo1970

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #8 : Marzec 20, 2011, 15:33:19 »

czyli Tablice są taką maską z "Maski"- lustrem prawdy pokazującym nasze prawdziwe Ja bez maski?,-
i w dodatku dające moc realizacji tym "Ja", hm- może lepiej ich na razie nie odnajdywać..Mrugnięcie
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #9 : Marzec 20, 2011, 15:42:12 »

no wlasnie tak czy inaczej trzeba umrzec, najlepiej dla swojego ja i zaczac prowdzic zycie konsekrowane,
ozyrys Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Marzec 20, 2011, 15:48:11 wysłane przez quetzalcoatl44 » Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #10 : Marzec 20, 2011, 15:59:30 »

Ja bym powiedział: "mierz zamiary na siły".
Tablice są bardzo pomocnym narzędziem, lecz w rękach "dzieci" sieją destrukcję.
"Dzieci" to nie tylko my, ludzie, którzy "wyżej ..... niż cztery litery mamy"  Mrugnięcie Duży uśmiech.
Owe starożytne doniesienia wyraźnie ukazują, że i nasi twórcy byli "dziećmi".

Edycja:

a. Odciśnięta dynamika emocjonalna: tablice przeznaczenia i rozsiewanie “wirusa" zła

Jak widzieliśmy, możliwe jest odciśnięcie określonej dynamiki charakteru, emocji i intencji na
“kratach", i na odwrót - jak dowodził Bearden - “kraty" mogą wywoływać, sposobem
“elektroakustycznym", określone stany emocji, zachowania i charakteru.
W tym miejscu czytelnik powinien sobie przypomnieć, co działo się z posiadaczami tablic
przeznaczenia od momentu ich kradzieży przez Tiamat. Od Tiamat przez Marduka, który jej je
odebrał, po Enlila, Anzu i Ninurtę... każdy z posiadaczy tablic dopuszczał się straszliwych aktów
destrukcji i rzezi. Zupełnie jakby złe czyny i intencje pierwszego posiadacza zostały utrwalone na
tablicach i ta uśpiona odciśnięta dynamika wywierała wpływ na późniejszych posiadaczy.
A zatem oprócz wszystkiego, co powiedzieliśmy wcześniej, tablice przeznaczenia mogły być
katalogiem wzorców odciśniętej dynamiki świadomości pewnych osobników. Można powiedzieć, że
nie tyle same były “wirusem" zła, ile takie “wirusy" tworzyły.

Wojna nuklearna ... str.204
« Ostatnia zmiana: Marzec 20, 2011, 19:14:25 wysłane przez Dariusz » Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
songo1970

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #11 : Marzec 20, 2011, 16:24:52 »

można posiadać ogromne możliwości twórcze i destrukcyjne i dalej być dzieckiem,-
z drugiej strony- bodajże sam Jezus mówił(pewnie coś znowu pokręce), że kto nie ma w sobie dziecka ten nie wejdzie do królestwa niebieskigo..?
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."