Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Maj 03, 2024, 10:27:46


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: [1] 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Dziennik snów - pisz tutaj !  (Przeczytany 136572 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
nagumulululi
Gość
« : Styczeń 06, 2010, 11:24:26 »

Jeżeli miałeś niezwykły sen, w którym wystepują dziwaczne symbole, opisz go tutaj. Zastanowimy się co wspólnego mają ze sobą ludzie interesujacy się Ślężą. Przed snem koniecznie zachowaj w sobie intencje na temat tajemnic Ślęży a napewno coś ci się przyśni. Przypadków nie ma jak wiadomo niektórym i dlatego musi istnieć punkt wspólny który przyciaga tutaj ludzi.
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #1 : Styczeń 06, 2010, 12:18:48 »

Taki "sen"....

To nie byl sen , to byly stany dziecka okolo 5 letniego , ktore czesto bawilo sie samo. W pewnych mometach  pojawiala sie tecza laczaca dziecko z cudna gora w lesie i to dziecko fizycznie szlo po tej teczy ( tak czulo i widzialo) do miejsca na gorze.
Dziecko wowczas mieszkalo  okolo 30 km od Slezy , nie mialo o nie zadnego pojecia. Oczywiscie nigdy nikomu nie opowiadalo o swoich wedrowkach, nawet nie wiedzialo ze bywalo na Slezy.

Przypadkowo na jednym ze spotkan towarzyskich pojawila sie kobieta , ktora tez opowiadala o swoich dzieciecych wedrowkach po teczy, nie na Sleze , nie na gore , ale byly.
Wowczas nastapilo zrozumienie iz to nie byly dzieciece fantazje. Lokalizacja gory i poznanie jej nastapily przy pierwszej bytnosci na niej, bylo to dokladnie miejsce z wedrowek po teczy.


Kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
Rafaela
Gość
« Odpowiedz #2 : Styczeń 06, 2010, 12:26:03 »

Temat jest bardzo ciekawy i dobrze ze tu otworzony. Mam tylko jedno pytanie, czy te sny tu zapisywane
musza dotyczyc tylko Slezy. Jesli tak, to ja otworze nowy temat na temat snow ogolnie.Pozdrawiam Rafaela
Zapisane
nagumulululi
Gość
« Odpowiedz #3 : Styczeń 06, 2010, 12:36:12 »

Taki "sen"....

To nie byl sen , to byly stany dziecka okolo 5 letniego , ktore czesto bawilo sie samo. W pewnych mometach  pojawiala sie tecza laczaca dziecko z cudna gora w lesie i to dziecko fizycznie szlo po tej teczy ( tak czulo i widzialo) do miejsca na gorze.
Dziecko wowczas mieszkalo  okolo 30 km od Slezy , nie mialo o nie zadnego pojecia. Oczywiscie nigdy nikomu nie opowiadalo o swoich wedrowkach, nawet nie wiedzialo ze bywalo na Slezy.

Przypadkowo na jednym ze spotkan towarzyskich pojawila sie kobieta , ktora tez opowiadala o swoich dzieciecych wedrowkach po teczy, nie na Sleze , nie na gore , ale byly.
Wowczas nastapilo zrozumienie iz to nie byly dzieciece fantazje. Lokalizacja gory i poznanie jej nastapily przy pierwszej bytnosci na niej, bylo to dokladnie miejsce z wedrowek po teczy.


Kiara Uśmiech Uśmiech

1. Co to znaczy "to były stanym to nie był sen"? Wizje?
2. 30 km od Ślęzy oznacza? Jaka miejscowość jeżeli to nie tajemnica? Strzelin, Świdniaca, Strzegom? Czy coś innego?

===========================

Temat jest bardzo ciekawy i dobrze ze tu otworzony. Mam tylko jedno pytanie, czy te sny tu zapisywane
musza dotyczyc tylko Slezy. Jesli tak, to ja otworze nowy temat na temat snow ogolnie.Pozdrawiam Rafaela
Na razie tutaj.

Scaliłem posty
Darek
« Ostatnia zmiana: Styczeń 07, 2010, 22:28:43 wysłane przez Dariusz » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #4 : Styczeń 06, 2010, 12:59:14 »

Taki "sen"....

To nie byl sen , to byly stany dziecka okolo 5 letniego , ktore czesto bawilo sie samo. W pewnych mometach  pojawiala sie tecza laczaca dziecko z cudna gora w lesie i to dziecko fizycznie szlo po tej teczy ( tak czulo i widzialo) do miejsca na gorze.
Dziecko wowczas mieszkalo  okolo 30 km od Slezy , nie mialo o nie zadnego pojecia. Oczywiscie nigdy nikomu nie opowiadalo o swoich wedrowkach, nawet nie wiedzialo ze bywalo na Slezy.

Przypadkowo na jednym ze spotkan towarzyskich pojawila sie kobieta , ktora tez opowiadala o swoich dzieciecych wedrowkach po teczy, nie na Sleze , nie na gore , ale byly.
Wowczas nastapilo zrozumienie iz to nie byly dzieciece fantazje. Lokalizacja gory i poznanie jej nastapily przy pierwszej bytnosci na niej, bylo to dokladnie miejsce z wedrowek po teczy.


Kiara Uśmiech Uśmiech

1. Co to znaczy "to były stanym to nie był sen"? Wizje?
2. 30 km od Ślęzy oznacza? Jaka miejscowość jeżeli to nie tajemnica? Strzelin, Świdniaca, Strzegom? Czy coś innego?



Nie nie sny , zdarzenia na jawie w trakcie pieknej slonecznej pogody. Miejsce to Swiebodzice , raczej podzamcze Ksiaz.
Ale jakie to ma znaczenie?

Kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Styczeń 06, 2010, 12:59:50 wysłane przez Kiara » Zapisane
nagumulululi
Gość
« Odpowiedz #5 : Styczeń 06, 2010, 13:19:19 »


Nie nie sny , zdarzenia na jawie w trakcie pieknej slonecznej pogody. Miejsce to Swiebodzice , raczej podzamcze Ksiaz.
Ale jakie to ma znaczenie?

Kiara Uśmiech Uśmiech
Wszystko ma znaczenie. Tym dzieckiem oczywiscie byłaś ty, jak mniemam, wciągana do krainy bogów idąc pradawnym mostem.

Wyjdź na Śleżę o określonych porach roku i zobacz horyzont. Gdzie wstaje słońce i zachodzi.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 06, 2010, 13:21:27 wysłane przez nagumulululi » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #6 : Styczeń 06, 2010, 13:36:34 »


Nie nie sny , zdarzenia na jawie w trakcie pieknej slonecznej pogody. Miejsce to Swiebodzice , raczej podzamcze Ksiaz.
Ale jakie to ma znaczenie?

Kiara Uśmiech Uśmiech
Wszystko ma znaczenie. Tym dzieckiem oczywiscie byłaś ty, jak mniemam, wciągana do krainy bogów idąc pradawnym mostem.

Wyjdź na Śleżę o określonych porach roku i zobacz horyzont. Gdzie wstaje słońce i zachodzi.

Albo gdzie bedzie wstawalo i zachodzilo , lub , gdzie wstawalo i zachodzilo.....

Bylam ostatnio na Slezy , bylam na wiezy , wiem co sie tam dokonalo , ale o tym juz pisac nie bede bo nie chce byc ciagle oceniana miarkami roznych ludzi.

Kiara Uśmiech Uśmiech


ps. Moze w takim razie wyjasnisz mi polozenia Ksiaza w stosunku do Slezy i Twoje interpretacje tych faktow, istotnie wychowalam sie na podzamczu i zamek znam , od piwnicy po poddasze.
W czasach mojego dziecinstwa byl " dostepny" dla dzieciecych zabaw... , chociaz byly tez czasy iz pilnowalo go wojsko.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 06, 2010, 13:40:25 wysłane przez Kiara » Zapisane
nagumulululi
Gość
« Odpowiedz #7 : Styczeń 06, 2010, 13:54:33 »


Nie nie sny , zdarzenia na jawie w trakcie pieknej slonecznej pogody. Miejsce to Swiebodzice , raczej podzamcze Ksiaz.
Ale jakie to ma znaczenie?

Kiara Uśmiech Uśmiech
Wszystko ma znaczenie. Tym dzieckiem oczywiscie byłaś ty, jak mniemam, wciągana do krainy bogów idąc pradawnym mostem.

Wyjdź na Śleżę o określonych porach roku i zobacz horyzont. Gdzie wstaje słońce i zachodzi.

Albo gdzie bedzie wstawalo i zachodzilo , lub , gdzie wstawalo i zachodzilo.....

Bylam ostatnio na Slezy , bylam na wiezy , wiem co sie tam dokonalo , ale o tym juz pisac nie bede bo nie chce byc ciagle oceniana miarkami roznych ludzi.

Kiara Uśmiech Uśmiech


ps. Moze w takim razie wyjasnisz mi polozenia Ksiaza w stosunku do Slezy i Twoje interpretacje tych faktow, istotnie wychowalam sie na podzamczu i zamek znam , od piwnicy po poddasze.
W czasach mojego dziecinstwa byl " dostepny" dla dzieciecych zabaw... , chociaz byly tez czasy iz pilnowalo go wojsko.
Poczekam aż więcej napiszesz. Jeżeli masz opory to pisz na priv. w sprawie Ślęży. Poza tym jeżeli bedziesz podawać informacje pewnym stopniu "źrodlowe" (o ile) to nikt nie bedzie cię atakował, pod warunkiem że nie bedziesz filoizofować, Uśmiech)).
« Ostatnia zmiana: Styczeń 06, 2010, 13:56:55 wysłane przez nagumulululi » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #8 : Styczeń 06, 2010, 14:27:26 »

W takim razie bedziesz musial dlugo poczekac , bo nic wiecej nie napisze. Tego typu dyskusjach albo rodzi sie zaufanie i wymiana informacji , albo jest 'wyciaganie "  ich od kogos w znanym sobie celu...

Przykro mi ale ja w tego typu uklady nie wchodze.

Pozdrawiam.

Kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
nagumulululi
Gość
« Odpowiedz #9 : Styczeń 06, 2010, 15:12:56 »

W takim razie bedziesz musial dlugo poczekac , bo nic wiecej nie napisze. Tego typu dyskusjach albo rodzi sie zaufanie i wymiana informacji , albo jest 'wyciaganie "  ich od kogos w znanym sobie celu...

Przykro mi ale ja w tego typu uklady nie wchodze.

Pozdrawiam.

Kiara Uśmiech Uśmiech
Jeżeli wszystkie rozmowy z tobą tak się kończą to nic nie poradzę. Z ciebie przecież nie wyciągam informacji,za to ty się rozpisujesz tysiącami tematów na forum. Jeżeli brak zaufania determinuje twoje zachowanie, trudno, ty opisałaś tu wizje, czy sen. Nie mam założenia takiego jak artq, wedle którego jesteś oszustką i furiatką, ale raczej szukam czegoś inspirującego do dalszych poszukiwań. Przyznaje szczerze że twoje mądrości nie bardzo mi leżą, za to być może twoje sny lub wizje byłyby bardziej autentyczne, o ile takie miałaś.
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #10 : Styczeń 06, 2010, 15:33:45 »

W takim razie bedziesz musial dlugo poczekac , bo nic wiecej nie napisze. Tego typu dyskusjach albo rodzi sie zaufanie i wymiana informacji , albo jest 'wyciaganie "  ich od kogos w znanym sobie celu...

Przykro mi ale ja w tego typu uklady nie wchodze.

Pozdrawiam.

Kiara Uśmiech Uśmiech
Jeżeli wszystkie rozmowy z tobą tak się kończą to nic nie poradzę. Z ciebie przecież nie wyciągam informacji,za to ty się rozpisujesz tysiącami tematów na forum. Jeżeli brak zaufania determinuje twoje zachowanie, trudno, ty opisałaś tu wizje, czy sen. Nie mam założenia takiego jak artq, wedle którego jesteś oszustką i furiatką, ale raczej szukam czegoś inspirującego do dalszych poszukiwań. Przyznaje szczerze że twoje mądrości nie bardzo mi leżą, za to być może twoje sny lub wizje byłyby bardziej autentyczne, o ile takie miałaś.

Otrzymales jeden jako kredyt zaufania... i swietnie ze napisales to co powyzej. Uswiadomilo mi to zi nasze oglady rzeczywistosci sa calkowicie inne , nie jest nam po drodze analizowanie tych samych zjawisk.

Zycie  nie polega na ogladaniu wizji i snow i ocenianiu ludzi wedle  nich.   Ale na przezywaniu  zdarzen wyciaganiu wnioskow prowadzacych  na droge lepszej jakosci.

Ocenianie mnie przez osoby typu arteq , nie ma dla mnie zadnego znaczenia.

Ocenianie kogokolwiek jest dla mnie niewlasciwoscia , ja oceniam  stworzone tresci , nie osoby je tworzace. Wowczas wybieram wspolna przestrzen , lub nie. System wartosci prezetowany przez kogos jest wyznacznikiem tej przestrzeni nic wiecej.
Ja , moje sny i wizje tworzymy moja madrosc  , jednie , nie da sie tego rozdzielic, jedno uczestniczy w drugim , tworzac  moj swiat.

Wiem iz do Ciebie przemawiaja inne argumety niz te , ktore stanowia moje wartosci , zbyt duza rozbierznosc.
Dlatego uwazam , ze nasze drogi nie maja powodow by sie mialy laczyc.
I niech tak pozostanie, bez oceniania mnie i mojej madrosci.

Zwyczajnie nie przekaze Ci mojej wiedzy ponadto co pisze na forum, bo nie mam do Ciebie zaufania.

Kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Styczeń 06, 2010, 15:39:17 wysłane przez Kiara » Zapisane
muszin
Gość
« Odpowiedz #11 : Styczeń 06, 2010, 15:47:06 »

ja na dwa dni przed nowym rokiem mialem sen, w którym stałem nad morzem pełnym bezgłowych ryb niestety ... po kilku dniach do mnie dotarło co to może znaczyć, ale niech każdy interpretuje to jak chce Uśmiech
Zapisane
bond
Gość
« Odpowiedz #12 : Styczeń 06, 2010, 17:34:35 »


Bylam ostatnio na Slezy , bylam na wiezy , wiem co sie tam dokonalo , ale o tym juz pisac nie bede bo nie chce byc ciagle oceniana miarkami roznych ludzi.

Kiara Uśmiech Uśmiech

Czemu nie? nie mam miarki, nie bedę oceniać, a chętnie poczytam , co się tam dokonało Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Styczeń 06, 2010, 17:35:04 wysłane przez bond » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #13 : Styczeń 06, 2010, 17:43:05 »


Bylam ostatnio na Slezy , bylam na wiezy , wiem co sie tam dokonalo , ale o tym juz pisac nie bede bo nie chce byc ciagle oceniana miarkami roznych ludzi.

Kiara Uśmiech Uśmiech

Czemu nie? nie mam miarki, nie bedę oceniać, a chętnie poczytam , co się tam dokonało Uśmiech

Nauczona doswiadczeniem , nie napisze  nic na co nie mam fizycznego dowodu , lub logicznego wytlumaczenia.
Ciekawosc ludzi nie jest dla mnie motywem inspiracyjnym do zwierzen osobistych.
Przykro mi bond.

Kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Styczeń 06, 2010, 17:43:35 wysłane przez Kiara » Zapisane
bond
Gość
« Odpowiedz #14 : Styczeń 06, 2010, 17:50:00 »

Nie, nie wymagam zwierzen osobistych , myslalam , ze zamierzalas napisac cos o historii slezy
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #15 : Styczeń 06, 2010, 17:56:06 »

Nie, nie wymagam zwierzen osobistych , myslalam , ze zamierzalas napisac cos o historii slezy

Tak bond o historii Slezy ale laczy sie to z moimi osobistymi doswiadczeniami, nie da sie tego rozdzielic. Wole wiec przemilczec , bo sa to tez moje osobiste kontakty z Dunin