east
Gość
|
|
« : Grudzień 16, 2010, 15:34:58 » |
|
Do zalożenia tego wątku sklonily mnie takie sobie, pozytywne myśli koliberka . Oto dwa cytaty Wolność, to czyste sumienie. Nie wystarczy czytać złotych myśli i się z nimi zgadzać. To w niczym nikomu nie pomoże. Dopiero zastosowanie tych mądrości w życiu może coś zmienić i przynieść kiedyś owoce. Chciałbym , abyśmy w tym wątku porozmawiali o czystym sumieniu. Kiedy tylko uważamy , ze mamy czyste sumienie, a kiedy na prawdę mamy je czyste ? Czasami jest tak, że myślimy o sobie jak o kimś z czystym sumieniem, ale inni ludzie, skrzywdzeni przez nas, przypominają nam ,nawet samą swoją obecnością, że coś jednak z tym sumieniem niezbyt czysto. Moim zdaniem możliwe są wtedy dwa scenariusze.: A. Bronimy się. Przecież mamy czyste sumienie, nie żywimy do nikogo win zadawnionych. Jeśli ktoś ma pretensje to on ma nieczyste sumienie - nigdy my .Wypieramy się własnych błędów w żywe oczy, gotowi jesteśmy powołać na świadków grupę przychylnych nam osób, które to potwierdzą, albo sami wyszukujemy takie argumenty, które wykażą nasze czyste sumienie, a jednocześnie "pogrążą" adwersarza . Uciekamy od sumienia wmawiając sobie,że jesteśmy wolni. Czasami zasłaniamy się pięknymi hasłami , wciskamy gdzie się da słowa o miłości, nawet tej bezwarunkowej. B. Wobec czyichś pretensji przeglądamy się we własnym sumieniu. I znajdujemy tam coś , czego byśmy sobie nie życzyli, ale niestety - to tam jest. Staramy się uwolnić ten brud z sumienia dochodząc do sedna problemu. Okazuje się, że to nasza wina, nawet choćby i częściowa. Uznajemy brud sumienia. Zwracamy się do osoby przez nas pokrzywdzonej, by jakoś spróbować sprawę rozwiązać. W przypadku B) Może się okazać, że ta osoba wcale urazy nie czuje, albo, że czuła, rozumie , lecz wybaczyła nam już dawno. Wtedy uwolnione od winy sumienie wyczyszcza się dając nam poczucie wolności. Lecz może być też inaczej. Kiedy zwracamy się do osoby która nam leży na sumieniu , ta ma do nas jeszcze większe pretensje, że ją dręczymy.Ta osoba wcale nie chce przejść procesu wybaczenia, ona świetnie się czuje w roli ofiary. W najlepszym wypadku taki człowiek oczekuje, że zostawimy go w spokoju z jego cierpieniem, a w najgorszym zażąda "krwi" czy innego zadośćuczynienia. Nie dość, że tego zażąda to i tak, nawet po spełnieniu zadośćuczynienia nie odpuści nam win. Ot tak, za karę. Ileż to razy słyszeliśmy "nigdy Ci tego nie zapomnę" . Czy w takim wypadku możliwe jest oczyszczenie sumienia ? Zrobiliśmy już wszystko, co możliwe, co wydaje się możliwe. Jest tylko jeszcze jedna rzecz do zrobienia. Wybaczyć sobie. Nie wiem czy to oczyści sumienie, ale na pewno pozwoli na wyjście z syndromu ofiary. Ciekaw jestem Waszych myśli i spostrzeżeń w tym temacie. Pozdrawiam East
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
songo1970
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
Płeć:
Wiadomości: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #1 : Grudzień 16, 2010, 15:38:20 » |
|
mówi się, że człowiek z czystym sumieniem- dobrze sypia,- ja lubię dobrze sypiać!
|
|
« Ostatnia zmiana: Grudzień 16, 2010, 15:38:47 wysłane przez songo1970 »
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
ptak
Gość
|
|
« Odpowiedz #2 : Grudzień 16, 2010, 16:12:12 » |
|
Czyste sumienie jest objawem sklerozy. A tak poważnie, to zależy gdzie kto umiejscawia sumienie, w głowie, czy w sercu. Bo jeśli w głowie, to ona zawsze potrafi coś wymyśleć, co nas oczyści, zneutralizuje zaszłości. Niektórzy tak się oczyszczają. Jeśli zaś za sumienie uznaje się czucie serca, to już zależy tylko od tego na ile potrafi ono kochać i wybaczać. Także sobie. Serca nie da się oszukać. Ono wie swoją mądrością. I jeśli jest czyste, bije miarowo. Jeśli zabrudzone krzywdami, cierpi na arytmię i inne sercowe choroby. Nawet miłość niektórzy uznają za chorobę, gdy nie spełnia określonych parametrów. Ale to głowa tak kategoryzuje. A serce, które nie kocha jest martwe i obciąża organizm. Mimo, że pompuje krew w ciele nieboszczyka.
|
|
« Ostatnia zmiana: Grudzień 16, 2010, 16:46:12 wysłane przez ptak »
|
Zapisane
|
|
|
|
koliberek33
Gość
|
|
« Odpowiedz #3 : Grudzień 16, 2010, 16:50:07 » |
|
East, a TY je masz? Kiedyś byłeś tak miłym, statecznym człowiekiem, a teraz wyszukujesz w ludziach słabości i coraz częściej kipisz złością, a nawet nienawiścią ( do Kiary zwłaszcza.) Znasz takie przysłowie: kto z kim przystaje, takim się staje? Czy wiesz, że lubisz wzniecać konflikty, które umarłyby naturalną śmiercią, albo przerodziłyby się w coś tym lepszego i bardziej jeszcze twórczego? Nie sądziłem, że tutejszy monopol dotyczący tej dziedziny, zmieni się w kartel. W imię czego tak, albo kim tak naprawdę jesteś . Człowiekiem o kilku twarzach, czy się tak kosztem innych przepotwarzasz? Na Twoim miejscu wejrzałbym głęboko, ale najpierw w swoje własne sumienie. Sam intelekt to o wiele za mało. Teraz jakoś tak polubiłeś waśnie i czepiać się. A co z Twoim mądrym obiektywizmem? Wiesz, też byłem w takiej orbicie i strasznie mi się to udzieliło, ale sumienie mam czyste, gdyż jednak cały czas miałem swoje własne zdanie. I znam swoje intencje i uczucia rzeczywiste do innych, mimo że może to tak na zewnątrz straszliwie wyglądać. Nie zawsze z miłości trzeba głaskać, ale o tym także pisałem. A poza tym; wiem kim jestem i kim nie jestem bez względu na to, co kto o mnie nasmaruje, czy może sobie wyobrażać..., ale to już jego bajka i jego pajacyki! A moja chorągiewka, mimo że się troszkę przybarwiła, to nie zmieniła, ani kierunku, ani całkiem swojej podstawowej barwy. A jak jest z Twoją? Pozwól się, jak dawniej szanować się i lubić. Osobiście bardzo bym tego chciał! Ptaku, TY ostatnio w każdym wątku do mnie pijesz! A wyniki mam znakomite, jeśli chodzi o serce, aleś TY się skarżył ostatnio...Nawet mogę je Ci, oraz wszystkim zainteresowanym zeskanować. A propos wybaczania, to o mało nie umarłem przez Ciebie na serce właśnie (a to wskutek tej nieodwzajemnionej przyjaźni pewnie ), i jakoś tak się samo wzięło i wybaczyło. Albo to cud! Cud neutralizacji się właśnie dokonał. Bo, żem ozdrowiał i jeszczem szczęśliwy jakiś taki bardzo, ( co nie, Ptaku?). Inne wyniki też bardzo dobre! Ale TY diable, dobrze o tym wiesz.!!! I jak coś masz do koliberka, to proszę wprost, bo teraz się mnie taki Szlachetny w końcu bardzo Eaścik czepia, gdyż nie skumał, że jest wiele takich postów jak ten, zwłaszcza w ostatnio modnym temacie, które kierujesz tak naprawdę do koliberka, którego ma to zaboleć, a oni i tak nie złapią, a koliberek jeśli zareaguje, to i tak wyjdzie na idiotę, gdyż inni nie będą wiedzieli, o co mu do licha ciężkiego chodzi!. Takie ciosiki poniżej pasa, a koliberek taki malutki, to może go zabiją te ciosiki, za to, że ma swoje zdanie i nie pogłaskał po główce tam, gdzie nie ma za co głaskać! I jeszcze śmiał zrobić pa! pa! No i wcześnie nie umarła ta mała cholera, to może teraz się uda, co? I TY wielka bociania bestio, możesz w ogóle zabierać głos w takim temacie! Na tupeciku Ci nigdy nie zbywało. I myślisz, żem mały koliberek, to się dam Wielkiemu Ptakowi tak, bez pardonu, zjeść? To już wolałbym rekina, bo on jakiś taki uczciwszy, i wszyscy dobrze wiedzą, że zjada, bo zjada i tyle. I taki groźny wprost i naprawdę!. Jeśliś taki Sercowy naprawdę i Szlachetny, to pokaż to wielkie serce i zadzwoń wreszcie raz pierwszy do koliberka nieinteresownie i obdarz go miłosnym sercem Swoim i zobacz, czy Ci wybaczy, a może nic nie musi wybaczać, może więcej rozumie i widzi, niż się Ptakowi i we śnie na jawie przyśni!!! I może kocha tego nicponia o wiele bardziej, aniżeli ten sobie zasłużył...(ha!ha! )I pamiętaj Wielki Ptaku, jeśli Ty tu tak i zdania bodaj w tym tonie dwa, to koliberk co najmniej dwadzieścia, lub dwieście dwadzieścia dwa!
KONIEC Twojej Wizji Wszechświata, teraz czas na moją Wizję i mnie podobnym!!! AMEN! Także od teraz proszę wprost. Prywatnie też istnieje taka możliwość, ale szlachetnie Ptaku, byleby było szlachetnie, bo z nieszlachetnymi, to koliberek specjalnie zadawać się nie lubi!Także mówię Ci East, jakiś ty naiwny; durny, inaczej mówiąc, ale zawsze Cię o to malutki koliberek podejrzewał i gadał: chwała naiwnym, gdyż wcześniej, czy później...!!!)_ No, teraz to mi się dopiero dostanie. To już wolę jednak neutralizować!!! koliberek33
|
|
« Ostatnia zmiana: Grudzień 17, 2010, 00:33:51 wysłane przez koliberek33 »
|
Zapisane
|
|
|
|
ptak
Gość
|
|
« Odpowiedz #4 : Grudzień 16, 2010, 18:20:21 » |
|
O, teraz przyszła kolej na easta, jednego z najbardziej pokojowych forumowiczów. I czymże się to tak east koliberkowi naraził? Że temat ciekawy założył? Ręce opadają! A Ty koliberku, nie widzisz, że to Ty wzniecasz kolejny konflikt? I wciąż rzutujesz siebie na innych. Obciążasz też innych odpowiedzialnością za swoje niepowodzenia i choroby, to już szczyt wszystkiego. Nie widzisz, że to jest chore? Nawet pisanie na forum bierzesz do siebie, jakby świat kręcił się tylko wokół Twojej osoby. Zarzucasz mi obgadywanie Ciebie, a tymczasem to, Ty zarzuciłaś easta oczerniającymi mnie mailami (wybacz east, ale tylko tak można ukazać jaka to koliberkowa szlachetność). I teraz wściekasz się, że Ci nie uwierzył? Ilu jeszcze ludzi byłaś łaskawa uświadomić swoją „prawdą” na mój temat? Manipulujesz, a potem nie możesz ścierpieć, jak ktoś Ci to wypomni? Naprawdę, zastanów się nad sobą, bo życia nie starczy na oczyszczanie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Gość
|
|
« Odpowiedz #5 : Grudzień 16, 2010, 18:47:55 » |
|
Witaj koliberek East, a TY je masz? Kiedyś byłeś tak miłym, statecznym człowiekiem, a teraz wyszukujesz w ludziach słabości i coraz częściej kipisz złością, a nawet nienawiścią ( do Kiary zwłaszcza.) Każdy ma sumienie, więc czemu ja miałbym nie mieć go ?Cóż za pytanie. Nie czuję do Kiary nienawiści, skąd takie wnioski ? Uważam , że można by to raczej nazwać : wewnętrzną negatywną weryfikacją. Nie wszystko musi mi odpowiadać co Kiara pisze. I to moja sprawa. Znasz takie przysłowie: kto z kim przystaje, takim się staje? Masz na myśli Kiarę ? Z nią przestaję i taki sie staję ? Chyba nie, to jeszcze nie mój poziom Czy wiesz, że lubisz wzniecać konflikty, które umarłyby naturalną śmiercią, albo przerodziłyby się w coś tym lepszego i bardziej jeszcze twórczego? Nie sądziłem, że tutejszy monopol dotyczący tej dziedziny, zmieni się w kartel. Wow, ależ ja nic takiego nie miałem na myśli zakładając ten temat Uderz w stół.. jak pisała Kiara, a nożyce się odezwą ? No to faktycznie, za dużo czytam Kiary )) Zauważ, że to Ty oceniasz, nie ja. Ja tylko podjąłem temat pt "sumienie". To wszystko. Tu każdemu wolno zakładać dowolne tematy, a to jak z kim i co rezonuje to już nie moja sprawa. Kwestia sumienia wydaje mi się ważna, by o niej rozmawiać. Bez nienawiści i wycieczek osobistych. Kartele ? To coś nowego u Ciebie koliberku. Zmierz się z tym )) W imię czego tak, albo kim tak naprawdę jesteś Coś. Człowiekiem o kilku twarzach, czy się tak kosztem innych przepotwarzasz? Na Twoim miejscu wejrzałbym głęboko, ale najpierw w swoje własne sumienie. Sam intelekt to o wiele za mało. Hmm wiesz, nie mam zamiaru wdawać się w takie pyskówki. Czego Ty chcesz, co chcesz osiągnąć ? Ludzi poobrażać ? Nie uda Ci się to. Dyskutujmy merytorycznie, a zarzuty i wycieczki osobiste, jeśli już coś do mnie masz to na PW poproszę : ) Dziękuję A co z Twoim mądrym obiektywizmem? Obiektywnie podejmijmy więc temat. Za mało obiektywny ten mój pierwszy post jak dla Ciebie ? Wiesz, też byłem w takiej orbicie i strasznie mi się to udzieliło, ale sumienie mam czyste, gdyż jednak cały czas miałem swoje własne zdanie. No jak masz sumienie czyste to ok, o co chodzi ? A poza tym; wiem kim jestem i kim nie jestem bez względu na to, co kto o mnie nasmaruje, czy może sobie wyobrażać..., ale to już jego bajka i jego pajacyki! No dokładnie.Wiesz kim jesteś to co się oburzasz ? Czy ja Ciebie obsmarowuję ? Zainspirowałeś mnie do założenia nowego tematu za co Ci dziękuję. Każdy tu może napisać o swoich pajacykach, byle w temacie. A moja chorągiewka, mimo że się troszkę przybarwiła, to nie zmieniła, ani kierunku, ani całkiem swojej podstawowej barwy. Skoro tak uważasz .. A jak jest z Twoją? A dziękuję, powiewa Pozwól się, jak dawniej szanować się i lubić.
Ale że co ? Mam Ci potakiwać ? Rozmawiajmy merytorycznie, bez tej chorobliwej podejrzliwości o niecne zamiary ok ? Ptaku, TY w każdym wątku do mnie pijesz! (..) a koliberek jeśli zareaguje to i tak wyjdzie na idiotę, gdyż inni nie będą wiedzieli, o co mu do licha ciężkiego chodzi!. No więc skoro inni nie będą wiedzieć, albo po prostu ich to nie interesuje, to daruj sobie już koliberku ten ekshibicjonizm, bo to nie licuje z tak Świadomą istotą . Nie wiem kogo interesuje jeszcze tu na forum wojna ptasia I TY wielka bociania bestio, możesz w ogóle zabierać głos w takim temacie! To jest forum dyskusyjne ludzi, więc mogą zabierać głos w temacie. Oczekuję tego właśnie zakładając ten temat. I proszę o kulturę wypowiedzi bez wycieczek typu "Na tupeciku Ci nigdy nie zbywało." Po co takie wstawki ? Kogo chcesz przekonać do swoich wizji koliberku ? Sumienie forumowe ? ( o ile takowe istnieje, to też ciekawa kwestia ) jeśli Ty tu tak i zdania bodaj w tym tonie dwa, to koliberk co najmniej dwadzieścia, lub dwieście dwadzieścia dwa! KONIEC Twojej Wizji Wszechświata, teraz czas na moją Wizję i mnie podobnym!!! AMEN! No to nam się zrobi dluuuugaśny wątek, coś czuje .. 222 posty zamierzasz koliberku ? A jeśli chodzi o Twoją Wizję to załóż może własny blog, albo lepiej forum. Tam będziesz guru. Tutaj zdaje się nie o dyktaturę Tobie podobnych chodzi Administracji. Także mówię Ci East, jakiś ty naiwny; durny, inaczej mówiąc, ale zawsze Cię o to malutki koliberek podejrzewał i gadał: chwała naiwnym, gdyż wcześniej, czy później...!!!) I tu pokazujesz swoje prawdziwe oblicze również koliberku. Nie pierwszy zresztą raz. O mojej naiwności wielu się wypowiadało już i mnie to ani grzeje , ani ziębi. Trzymam się swojego stylu i swoich sposobów tworzenia rzeczywistości. Może i durne to, ale moje własne i na takiej ocenie skończmy koliberku. Jak widzisz nigdzie Cię nie atakuję,ani nie obrażam w przeciwieństwie do tego co robisz Ty. Twoja karma -> Twoje sumienie. Mnie to obchodzi tyle co zeszłoroczny śnieg. To już wolę jednak neutralizować!!!
Neutralizuj bo całkiem sporo się tego nazbierało Ale to tylko moje zdanie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
koliberek33
Gość
|
|
« Odpowiedz #6 : Grudzień 16, 2010, 19:12:35 » |
|
Ciebie Ptaku można w ogóle jeszcze oczernić?. East,! O szlachetna lojalności! Mam i Twoje bardzo długie ostatnio listy dotyczące tej kwestii i inne na temat Jejmości Wielkiej Lojalności, ale jeszcze większy szacunek do ludzi, którzy obdarzyli mnie zaufaniem! Jesteś Wielki Ptaku zdziwiony, wszak prosiłem go publicznie, żebyśmy prywatnie pogadali o naszej rzeczywistej relacji, w tym jedynie szkopuł, iż nie miałem czasu skończyć mu opowieści. A szkoda!! Jednak, co się odwlecze, to nie uciecze. Zdarza mi się, że mam przed sobą wielkiego idiotę, to wiesz co mu mówię? Jeśli nie wierzysz, w to co mówię, to spokojnie; po śmierci i tak się prawdy dowiesz. Dlatego też spokojnie sobie śpię i żadne byty mnie nie odwiedzają i łóżkiem nie trzęsą. Pracuję wyłącznie na własny rachunek!!! A nie cudzy! Poza tym wielki Ptaku zmieniłeś swój poprzedni post i to co Ci niewygodne. Teraz skopiuję Twój post, a potem będę się odnosił. Wojowniku Ty jeden NieZaBardzoSzlachetny, czy znalazłeś w moim buntowniczym poście coś dobrego dla siebie? Powiedz, czy tak wciąż będziesz szedł w zaparte? A East? Wciąż go lubię, choć się znowu nieźle zamotał, ale przynajmniej chce dobrze i u podstaw ma czyste intencje, chyba, żem wybitny kiep!!!. Lecz, to zupełnie nie ten East, który tu był. Wiem, wszyscy się zmieniamy i ja też, ale żeby aż tak diamentralnie? Ci co go pamiętają jeszcze ze starego forum ( choć jego końcówki, ale...), dobrze wiedzą o czym mówię. Nie ja założyłem ów temat i nie ja zacząłem tu komukolwiek przypiekać! Was to widać bawi, odciąganie innych, od naprawdę interesujących tematów, tak to do mnie teraz dotarło. To zastanawiające. East, właśnie rzecz w tym, że pokazuję prawdziwe oblicze, a TY ostatnio udajesz coraz częściej idiotę . To takie ptakowe . Takie bardzo ptakowe. A Twoje złosliwości w stosunku do Kiary są zbyt jednoznaczne. Teraz, podobnie jak Ptaka, nagle przerzuciło Cię na mnie ? Houk. Więcej nie mam przyjemności, poczekam Braciszku, aż się obudzisz, tak jak się przebudziłeś z Myślicieli. Ptak miał zdaje się podobną drogę, to może i on się przebudzi....Ale Ci, to Ori się nazywają...Są dużo "lepsi" od Myślicieli zapewniam! I dziękuję Ci za piękny list z Twoim snem. I tego w naszej relacji trzymał się będę! Także, nie gniewaj się, że przeczytałem Twoje tylko dwa zdania, gdyż świadomie nie chcę sobie psuć Twojego wizerunku! Wolę Cię pamiętać Tamtego!!! Myśliciele Ci o wiele mniej szkodzili! Życzę powodzenia! koliberek bardziej niż 33!
|
|
« Ostatnia zmiana: Grudzień 17, 2010, 00:37:27 wysłane przez koliberek33 »
|
Zapisane
|
|
|
|
ptak
Gość
|
|
« Odpowiedz #7 : Grudzień 16, 2010, 19:31:13 » |
|
Wszystkiego dobrego życzę Ci koliberku i zakończmy na tym tę dyskusję. Ptak (wcale nie wielki)
Ps. Post o sumieniu edytowałam, by dopisać do pierwszego, żartobliwego zdania moje myśli o sumieniu. Niczego nie zmieniałam, więc nie wiem o co Ci chodzi.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
koliberek33
Gość
|
|
« Odpowiedz #8 : Grudzień 16, 2010, 19:33:57 » |
|
O, takiego Cię o tysiąc razy wolę i epistoł mi się pisać nawet już nie chce. Całuseczki zatem!!! niebo szczyk!
|
|
« Ostatnia zmiana: Grudzień 18, 2010, 16:22:50 wysłane przez koliberek33 »
|
Zapisane
|
|
|
|
Thotal
Gość
|
|
« Odpowiedz #9 : Grudzień 16, 2010, 21:52:51 » |
|
Mówi Serce do Rozumu; - Rozum, czy ty masz sumienie? - tak mam, przecież tłumaczyłem ci to już wiele razy, czy ty nic nie rozumiesz? - jakoś nie poczułem... Pozdrawiam - Thotal
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
koliberek33
Gość
|
|
« Odpowiedz #10 : Grudzień 16, 2010, 22:06:14 » |
|
Mówi Rozum do Serca: czy TY mnie słyszysz jeszcze? się wciąż kochasz i kochasz i innych dokoła namiętnie a na Mnie żeś wciąż głuchy - i sumienie Cię jakoś nie łechce? ;
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ptak
Gość
|
|
« Odpowiedz #11 : Grudzień 16, 2010, 22:36:54 » |
|
I tak się bez końca droczyli, Aż sumienie nieszczęsne – zatracili! The End
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
koliberek33
Gość
|
|
« Odpowiedz #12 : Grudzień 16, 2010, 22:43:20 » |
|
sumienie sobie tylko śpi jeśli ktoś z istnienia jego kpi i tak sobie marzy i tak sobie czeka, a nuż jakie inne, poruszy biednego człeka!
|
|
« Ostatnia zmiana: Grudzień 16, 2010, 23:12:55 wysłane przez koliberek33 »
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Gość
|
|
« Odpowiedz #13 : Grudzień 16, 2010, 23:58:59 » |
|
witaj koliberkuZdarza mi się, że mam przed sobą wielkiego idiotę, to wiesz co mu mówię? Jeśli nie wierzysz, w to co mówię, to spokojnie; po śmierci i tak się prawdy dowiesz (..) East, właśnie rzecz w tym, że pokazuję prawdziwe oblicze, a TY ostatnio udajesz coraz częściej idiotę . To takie ptakowe . Takie bardzo ptakowe
Po śmierci idiota dowie się Tylko czego , tak na prawdę ? I kto się dowie boleśniej? Lecz to już nie będzie kwestia sumienia, bo czy po śmierci istnieje sumienie ? Koliberku mniemam, że nawet po tych wypowiedziach sumienie masz dalej czyste .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ptak
Gość
|
|
« Odpowiedz #14 : Grudzień 17, 2010, 12:57:09 » |
|
Człowiek o czystym sumieniu nie cierpi na syndrom „nożyc” i żadne uderzenie w stół nie wywołuje w nim odzewu. Jedynie brud na sumieniu każe reagować na zasadzie rezonansu.
Człowiek o czystym sumieniu nie ma potrzeby czegokolwiek udowadniać, a szczególnie obciążać innego człowieka brudami z własnej głowy. Gdy sumienie jest czyste, człowiek jest w harmonii ze światem i nie toczy nieczystych gierek ani walk podjazdowych.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
koliberek33
Gość
|
|
« Odpowiedz #15 : Grudzień 17, 2010, 14:40:14 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ptak
Gość
|
|
« Odpowiedz #16 : Grudzień 17, 2010, 14:50:45 » |
|
Moje spostrzeżenia opieram na wnikliwej obserwacji wielu ludzkich zachowań. Jeśli ktoś w uogólnionych wnioskach odnajduje jakąś cząstkę siebie, znaczy tylko, iż ma to jeszcze do przepracowania.
W żadnym wypadku nie upoważnia go to do ataku na przedstawiającego swoje przemyślenia. Nie panowanie nad emocjami i niskimi uczuciami jedynie pogłębia rozdźwięk między własnym wyobrażeniem siebie a rzeczywistym obrazem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
koliberek33
Gość
|
|
« Odpowiedz #17 : Grudzień 17, 2010, 14:59:05 » |
|
...jeszcze bardziej nawet, niż myślałem i do tego jeszcze jaki mądry , tylko straszliwie poważny i zasadniczy. I chyba się nudzi piekielnie! niebo- żczyk - z nożyczkami w ręku! oj, zdziwi, się zdziwi Piotr Święty a i sama, Najczystsza Panienka!
|
|
« Ostatnia zmiana: Grudzień 17, 2010, 14:59:41 wysłane przez koliberek33 »
|
Zapisane
|
|
|
|
ptak
Gość
|
|
« Odpowiedz #18 : Grudzień 17, 2010, 15:09:16 » |
|
Ironizowanie jest formą samoobrony przed przyjęciem prawdy o sobie. Uniemożliwia to głębsze poznanie siebie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
koliberek33
Gość
|
|
« Odpowiedz #19 : Grudzień 17, 2010, 15:19:15 » |
|
A jednak, to nie były ogólne dywagacje, jeno objaw miłości coraz to większej do mnie.!!! Brawo, takiej jeszczem nigdy nie zaznał i do tego za darmo takie zwięzłe i moralizujące opinie. Szkoda, że święta za pasem i nie mogę podsycać się jeszcze, ale pierogi powoli lepić trzeba, kapustkę gotować, wielkiego ptaka przyrządzić z migdałkami, figami, jabłuszkami....i takie inne jeszcze frykasy i świąteczne zawijasy poczynić... Z lekkim sumieniem odfruwam do słodkich i ulubionych obowiązków. Z Najlepszymi Życzeniami oczywiście, dla bardzo kochających i niekochających wcale, też! koliberek 33 co najmniej!
|
|
« Ostatnia zmiana: Grudzień 17, 2010, 15:22:44 wysłane przez koliberek33 »
|
Zapisane
|
|
|
|
ptak
Gość
|
|
« Odpowiedz #20 : Grudzień 17, 2010, 15:23:47 » |
|
Lepiej zwięźle i ogólnie, niż kąśliwie i szczególnie…
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Gość
|
|
« Odpowiedz #21 : Grudzień 17, 2010, 17:08:56 » |
|
Wracając do tematu wątku.
Obserwowałem, że niektórzy mają czyste sumienie bo... ... go nie używają.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
wiki
Gość
|
|
« Odpowiedz #22 : Grudzień 17, 2010, 17:31:30 » |
|
Obserwowałem, że niektórzy mają czyste sumienie bo... ... go nie używają. a czy tak się da? pstryk włącz/ wyłącz Pozdrawiam:)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
soook
Gość
|
|
« Odpowiedz #23 : Grudzień 17, 2010, 17:55:47 » |
|
Co to jest , Sumienie ?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
wiki
Gość
|
|
« Odpowiedz #24 : Grudzień 17, 2010, 18:26:36 » |
|
Co to jest , Sumienie ? Dobre pytanie wg mnie osobniczy rozróżniacz dobra i zła każdy ma inną wrażliwość na te zjawiska, co dla jednego jest dobrem dla innego już nie i odwrotnie... Równie dobrze można zapytać co to jest dobro? co to jest zło? co jest człowieczeństwem? a co już nie?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|