JAK SŁOŃCE ROZJAŚNIĘ DOMY, W KTÓRYCH CZCIĆ MNIE BĘDĄ W TYM TAJEMNICZYM OBRAZIE. OGRZEJĘ NAJZIMNIEJSZE MIESZKANIA I KAŻDĄ DUSZĘ ZALEJĘ RADOŚCIĄ. ...Autorem niniejszego obrazu jest Andrzej Tuszyński z Gdańska, który (jak sam mówi o sobie) uprawia malarstwo autentyczne, tj. nie poparte żadnymi studiami plastycznymi. Wizerunek Jezusa w Ciemnicy powstawał w 1985 roku, w nader interesujących okolicznościach. W jego historii opowiadanej przez samego autora jak w soczewce skupiają się trzy (na pozór niezależne) wątki:
1.obietnica, którą Jezus skierował do zakonnicy L. L. 12 września 1939 roku,
2.życie i owoce duchowe zakonnicy A. K. Emmerich, Augustynki Klasztoru Agnetenberg w Dolmen, zmarłej w 1824 roku,
3.objawienie prywatne Chrystusa Pani Annie Bronowickiej, które miało miejsce 7 lutego 1985 roku w Gdańsku Oruni.
Prace nad obrazem Jezusa w Ciemnicy poprzedzały wcześniej namalowane wizerunki: Jezusa Miłosiernego (z napisem: JEZU UFAM TOBIE) oraz Jezusa Cierpiącego (według wskazówek osoby zamawiającej). To właśnie wtedy pierwszy raz A. Tuszyński zetknął się ze słowami Jezusowej obietnicy: JAK SŁOŃCE… zaczerpniętej z broszury siostry Lucii Liberatore (L.L.) „Era Ducha Świętego” [tytuł org.: „L Era dello Spirito Santo” (Imprimatur: die 01.03.1975 Petrus Severi, Ep. us.)]. Wkrótce po ukończeniu obrazu Jezusa Cierpiącego znalazł u Katarzyny Emmerich głęboko poruszający opis wyglądu Chrystusa i cierpień zadanych Mu w toku procesu sądowego przed Sanhedrynem (patrz „Bolesna Męka Pana naszego Jezusa Chrystusa podług rozmyślań Anny-Katarzyny Emmerich”, Kraków 1900). Zarówno pierwsze szkice wizerunku Jezusa w Ciemnicy jak i zasadnicze prace malarskie na płótnie odbywały się w kościele św. Jakuba w Gdańsku. Podczas malowania autor czerpał natchnienie z Pisma Świętego. Obraz został ukończony w maju 1985 roku.
W centralnej części płótna znajduje się postać Jezusa z zawiązanymi oczyma i ze skrępowanymi rękoma, który trzyma trzcinę, a na Jego szyi wisi długi łańcuch z masywnymi kajdanami. Przy dokładniejszych oględzinach wizerunku obserwator dostrzega liczne rany na ciele Jezusa, potargane włosy, koronę ze słomy i podartą, zakrwawioną tunikę. Obok widnieje intrygujący napis przepięknej obietnicy.
Niepojętym zbiegiem okoliczności owa postać Jezusa z wizerunku malowanego wówczas na płótnie ręką A. Tuszyńskiego okazała się treścią objawienia prywatnego A. Bronowickiej, przy czym osoby te wcześniej się nie znały. Gdy zatem w maju 1985 roku ta skromna, niewykształcona wdowa przypadkowo wstąpiła do kościoła św. Jakuba i zobaczyła ukończony już obraz Jezusa w Ciemnicy, stało się jasne, że oto dwa niezależne dotąd wydarzenia znajdują w sobie zagadkowe uzupełnienie (rękopis świadectwa A. Bronowickiej znajduje się w prywatnych zasobach A. Tuszyńskiego).
Oryginał tego obrazu przechowywany jest w wiadomym autorowi miejscu, zaś kopie (bardziej lub mniej udane) znajdują się i są czczone w:
1.starej Farze w Świeciu n/Wisłą (diecezja pelplińska),
2.Konkatedrze Matki Bożej Zwycięskiej na Kamionku w Warszawie,
3.kościele pw. Bożej Opatrzności na Zaspie w Gdańsku (podarunek dla Papieża JPII na pamiątkę wizyty na Zaspie),
4.kaplicy bł. Marii Karłowskiej w Sianowskiej Hucie (Ośrodek Rekolekcyjny, parafia Sianowo).