Choć jestem człowiekiem zauważyłem małe podobieństwo informacji do wody, a mianowicie do rzeki
Często przekazywana informacja nt tak zw rozwoju świadomości jest jak rzeka do której wpadają dopływy z prawa i lewa
Często gęsto tak się dziwnie składa, że większość ludzi ona porusza
Duży kłopot z jej odbiorem mają wyznawcy różnych religii, czy dowolnej ideologii
Nawet jak teoretycznie nie interesują się, deklarują, że tzw wiedzę o ezoteryczną (przepraszam za szerokie określenie) mają głęboko w …
Jednak mimo deklaracji nie pozostają neutralni w spokoju, a wręcz przeciwnie z rożnym natężeniem atakują
(Osobiście uważam, że osoby uważające się za wierzące powinny zrezygnować z czytania tych treści. )
Daje się zauważyć (szczególnie na manifach Radia Maryja),
że jeżeli ktoś utożsamia się z jakimkolwiek wyznaniem ,teorią, w zetknięciu ze sprzecznymi w stosunku do siebie do tzw swoich fundamentów informacjami doznaje wewnętrznych wstrząsów
Dlaczego?
Dlatego, że dał sobie narzucić program, w którym są wynikające z przyjętych zasad wiary, przekonań usztywnia poglądy i zachowania.
Program ten sprawia, że każda „obca" informacja wręcz szarpie ciałem ludzkim
Trudno wtedy zastanowić się dlaczego tak zaciekle broni się teorii uznanych za własne treści?
Wierzący wierzy więc przecież nie sprawdza, czy one opierają się na faktach.
Czasem tylko kultywuje tradycję, zresztą w wielu przypadkach przejętą od słowiańskich przodków np. kupała- noc świętojańska a czasem z wygody lub lenistwa przyjmuje czyjeś objawienie jako prawdę.
Wierzący z lęku przed oceną innych, obawą przed odrzuceniem , nie zagłębia się w podawane „prawdy” ucieka przed rzeczywistością.
Narzucone doktryny stają się wtedy murami obronnymi, a przestrzeń wewnątrz nich ograniczona
Kim jestem, kto mnie stworzył ?
Teorii jest dużo
Prawd, zasad, tajemnic
Jest mowa o dwoistości człowieka.
Jest mowa o,podobieństwu do boga, który nas stworzył.
Jeśli jesteśmy tak samo zbudowani, to dlaczego wmawia się nam jednorazowe życie, kiedy stwórca jest wieczny? Jak się to ma z rzeczywistością”?
Lepszy i gorszy
Ja wiem ty nie - no to jestem lepszy powiedział murarz do stolarza
Jeżeli to ty mnie stworzyłeś nie ja ciebie to jesteś lepszy powiedział wierzący do ,,boga"
Jeżeli ktoś mnie stworzył to jestem w stanie poznać kim jestem?
Nie dodam już, że by o czymś mówić powinno na ten temat się mieć choć blade pojęcie
Przyda się też wola poznania.
Dobrze jest też nie lękać się badać bieli i czerni:)
Dobrze jest też stosować syntezę
Taka układanka, z czasem powstaje mały fragment
Ktoś ułoży drugi fragment
Jeżeli znajdzie się ktoś trzeci i czwarty fragmenty zaczynają się łączączyć się w coraz to większą całość.
Dzięki tej układance skuteczniej można definiować prawa i mechanizmy łączące zasady z prawami.
Jedno wynika z drugiego i stanowi nierozerwalną CAŁOŚĆ !
Tworzy się fajny obraz funkcjonowania rzeczywistości.
Może ją poznać każdy człowiek bez względu na pochodzenie, rasę czy zakres wiedzy.
Oczywiście można walczyć, szarpać się, zostać wojownikiem
Jak zwał tak zwał będzie to działanie stare.
Ile to musi wody z Wisły do morza wpłynąć by zrozumieć, że każdy program ma swoich twórców
Więc w tym programie tzw ,,STARYM” mistrzami są jego twórcy.
Jeżeli działa się po staremu to tak jakby dmuchac pod wiatr, można i inaczej
Cierpliwy jestem więc cierpliwie powtórzę – to woda na ich młyn
Skupiając się na starym programie zasilasz jego twórców koniec kropka
Zresztą jak wejść do tego (4G) nie rozliczając się ze starym
Znaczy co do nowego też wniesiemy mechanizmy starego brrrrr