Dużo dziwnych rzeczy jest na tej ziemi oraz faktów iż nie tylko zagranicą alkoholicy pracują na rożnych stanowiskach, masz osobisty długoletni przykład życia z alkoholikiem więc wiedzę na ten temat masz aż nadto obszerną.
Chcesz twardych dowodów na coś? A dano ci je przeciw mnie? Czy tylko opierasz się na napisanych zdaniach przez tą osobę? Dowody dostarczyć może tylko badanie lekarskie, które jak już pisałam
zawsze potwierdza tą chorobę gdy jest, nie ma możliwości jej ukrycia. Cóż ci mogę zaoferować , relacje jej wieloletniej przyjaciółki , czy płacz matki do telefonu i opowieści o burdach w domu i jej ucieczki i nie tylko, a może relacje sąsiadów którzy wzywali opiekę nad zwierzętami z powodu bicia psa w takich stanach?
Praca powiadasz, a wiesz jaka jest i co się tam naprawdę dzieje, masz dowody czy słuchasz tylko barwnych opowieści jak ja kiedyś? Ja wiem iż są stałe konflikty ciągle opierające się o zwierzchników.
A może wolisz wiedzieć dlaczego przerwa w pracy trwała rok i 7 miesięcy z przeniesieniem do innego miejsca? Ja i moje przyjaciółki byłyśmy świadkami pewnych zdarzeń , widziałyśmy osobiście wszystko , Ty jak chcesz posiąść
wiedzę w tym temacie , a nie tylko opierać się na nieprawdziwych informacjach nawiąż osobiste kontakty , zresztą nie chciałaś , bo się wystraszyłaś po pierwszych rozmowach, jak usłyszałaś jej głos i zobaczyłaś zdjęcie. Prawda? Bądźmy szczerzy , tego chcesz.
Choroba ta jest tragiczna sieje spustoszenie w człowieku , a on nie radzi sobie z nią przez wiele lat, nie o to chodzi by kogoś upokarzać. Chodzi o to by zrozumieć postępowanie takiego człowieka, i nie tworzyć farsy jak arteq, bo on gra obydwoma nami przeciw sobie dla własnej korzyści, czy tego nie widzisz?
Tu nie ma znaczenia jakie informacje padają ważne żeby padały.
Ja rozumiem sytuacje takiej osoby , wiem jak jest jej ciężko bo pomagałam jej wyjść na prostą , lub względnie prostą przez 17 miesięcy, wróciła do pracy.
Życzę jej poradzenia sobie ze wszystkim i zatrzymanie uzależnień , bo wówczas świat i zdarzenia obok siebie będzie mogła widzieć inaczej.
Kiara