Ciekawie mówisz Dariusz ciekawie
Jestem cierpliwy więc cierpliwie powtórzę.
Sama deklaracja nic nie oznacza, nawet wiedza zgromadzona na dzień wczorajszy
Mogę coś deklarować o czymś pięknie mówić ale co to da jak będzie to tylko gołosłowie
Mogę mówić o Nowym i jednocześnie o tym, ze będą w nim działały stare mechanizmy struktury...
Dalej ktoś kogoś będzie nabijał w butelkę, ojciec dyrektor będzie ojcem preziem Jezusek będzie niedoścignionym wzorem ....
Nowa Przestrzeń, każdy w niej inny ale tak samo potrzebny przydatny
Każdy Wie więc wierzyć nie musi.
Każdy wie więc mimo ze jest innym specjalistą nie jest gorszy tylko inny
Jak każdy wie to dodaje to co wie do tego co wiedza inni - Synteza
Gdzie więc miejsce na jakieś Centrale, walkę itd
Nie jesteś twórca własnej przestrzeni nie znajdziesz się w nowym bo nic ze starego oprócz wniosków z doświadczeń nie wniesiesz.
Zresztą nikt za nas i dla nas własnej przestrzeni nie stworzy.
Wiele wiele wniosków z doświadczeń się zadziało, zdarzyło by Człowiek zatoczył koło dziejów.
By wrócił do domu (przestrzeni)
Informacje o tym można zresztą przeczytać na tym zacnym forum choćby w channelingach, filmikach itd.
Warto jest przypatrzeć się sobie innych potraktować jak lustro
Dostrzegam coś w kimś może siedzi we mnie
Inaczej mogę uspić czujność i nagle przed samym egzaminem zdaje sobie sprawę, że danego materiału jeszcze nie przerobiłem nie nauczyłem się mimo, że do tej pory byłem pewny, że zdam
Mało tego ignorowałem informacje przychodzące do mnie
(gratulacje dla ego
)
Egzamin dobrze że na razie próbny i bach można się dowiedzieć ze jesteś less i nie lubisz facetów
Niby nic ale tylko neutralność pozwala odebrać informacje czystą.
Tylko neutralność powoduje, że słucham jakie informacje przekazuje mi Człowiek i nie powinno mieć to znaczenie czy jest to kobieta czy facio
Ważne jest nie to kto mówi ale o czym mówi
Zresztą podobno Polacy umieją wszystko jeżeli by wierzyć naszym zachodnim sąsiadom