Rafaela
Gość
|
|
« Odpowiedz #525 : Kwiecień 18, 2010, 20:07:12 » |
|
Musze przyznac ze nie spodziewalam sie wlasnie po tobie takiej wypowiedzi. Jednak niestety nie bede sie dalej wypowiadala. W calej tej sprawie nie chodzi tylko o mnie, w tym wszystkim bierze udzial cale nasze forum. Wystarczajaco duzo wypowiadali sie inni, ale to trafia tak do Dariusza i Janneth jak grochem o sciane. Z Twojej wypowiedzi wynika ze tak wlasciwie nie powinnam prosic o spokoj i tlomaczyc bo czemu to ma sluzyc.Szczegolnie Janneth to bardzo razilo. Sa kobiety ze lubia brutali i w ich towazystwie czuja sie jak paczek w masle. Przykre , ja do tych kobiet nie naleze Marek pokazal sie z takiej strony, ze nie mozna i nie potrzeba o niczym wiecem rozmawiac. Z Twojej wypowiedzi wynika ze to ja jestem winna, bo nie sluchalam Janneth. Janneth, Darek i Marek sa OK. Wiec dobrze, niech tak pozostanie. Mi dzisiaj i tak nie zalezy co myslicie. Ja wiem, ze mamy na forum ludzi bardzo wartosciowych, dziekuje Wszystkim z calego serca za wspieranie osob ktore w ostatnim czasie spotkaly sie z bardzo przykrymi sytuacjami To nie jest wszystko co mnie tu spotkalo, jestem podejzana o kablowanie i podjudzanie moich kolegow i kolezanek z forum. Jestem stawiana w bardzo zlym swietle. Musze przyznac ze wiele przykrych sytuacji na mnie spadlo na forum w ostatnich paru dniach.
Chce oswiadczyc, ze nigdy nikogo nie kablowalam, nikogo nie namawialam do usuniecia kogokolwiek na forum, najczesciej konczylam odpowiedz do osoby ktora robila zamety, z prsba o rozpoczecie budujacej pracy na forum. Zostalo mi wlozonych duzo slow w usta, ktorych nigdy nie wypowiedzialam, bo to nie jest moj styl. Nie mialam zamiaru nigdy kogos usunac, aby zajac jego miejsce, bo to nie jest moja ambicja. Droga Lindo, nie zamierzam sie uczyc wedlug waszego programu, tak jak wy chcecie. Ja jestem juz wystarczajaco wyuczona, twoje prosby do forumowiczow aby nie budowali mojego ego, sa bardzo przykre dla mnie, ale nie bylam zaskoczona twoja wypowiedzia, bo jak wspomnialam spadlo na mnie bardzo wiele przykrosci ktorych naprawde sie nie spodziewalam. Ostani czas jest dla mnie bardzo przykra szkola,
"Nie wzmacniac i budowac jej Ego,a spowodowac by nie popełniła tego rodzaju błedów i nie musiała powtarzac ciagle tych samych doswiadczen"
Zapewniam cie, ze nigdy wiecej nie podstawie sie pod wasz prysznic, jeszcze jestem przy zdrowych zmyslach. Tobie zas radze, pomysl o swoim ego, gdybys byla w mojej sytuacji dzisiaj, ja wiem w 100% ze duzo osob musialoby sie cieplo ubrac. Twoje rady dla mnie, sa gleboka czarna dziura i niestety ale z nich nie skozystam.Bardzo mnie zawiodlas, mialam inne zdanie o tobie, ja nie jestem dwu licowa, mysle ze przyjdzie dzien ze wsponmisz mnie i historie ktora juz raz przezylysmy obydwie, juz raz poddalas mnie probie. Musze przyznac ze nie bylo to zbyt mile dla mnie. Jednak wiesz dobrze, ze stanelam z otwartym sercem dla ciebie. Bo ja wlasnie taka jestem, czy komus sie podoba czy nie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Linda
Gość
|
|
« Odpowiedz #526 : Kwiecień 18, 2010, 20:14:08 » |
|
widać Lindo punkt widzenia zależy od punktu siedzenia Uśmiech Zapytałam i liczyłam na szczerą podpowiedz .Nie wiem czy moje rozumowanie jest pawidłowe. Skoro wypowiedział sie tu nawet Acentaur ,Ptak,East.,Kiara...z których zdaniem sie liczę...zaczęłam wątpic czy dobrze rozumiem, to o czym piszą...Jestem skłonna mysleć ,ze gdzies popełniam bład...to wszystko. A ty Wiki, skoro nie masz na ten temat nic do powiedzenia ,oszczędz sobie złosliwosci.Zwykle obracaja sie przeciw nam....ja juz taką lekcję tu na forum przerabiałam... ========================================================= Nadal Rafaelo nie rozumiesz...bardzo mi przykro ...ja za swoje niepowodzenia zawsze rozliczam siebie ...tego mnie tu nauczono...Nie zgadzasz sie z tym ,ze sami budujemy swoja rzeczywistosc ...?Moze masz racje..tylko daj argumenty....Ja tak tłumacze swoje niepowodzenia i z nich wyciagam wnioski...Przez mysl mi nie przeszło ,ze to co napisałam moze Cie obrazic...? Pozdrawiam... Scaliłem posty Darek
|
|
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 18, 2010, 20:53:37 wysłane przez Dariusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
wiki
Gość
|
|
« Odpowiedz #527 : Kwiecień 18, 2010, 20:24:31 » |
|
Przykro mi, że odebrałaś to jako złośliwość, nie to było moim zamiarem, ale jak widać każdy według własnej miary mierzy, cóż tu już nic poradzić Ci nie mogę.
Pozdrawiam:)
powiedziałam już dość w tym temacie.....
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Linda
Gość
|
|
« Odpowiedz #528 : Kwiecień 18, 2010, 20:33:00 » |
|
Przykro mi, że odebrałaś to jako złośliwość, nie to było moim zamiarem, ale jak widać każdy według własnej miary mierzy, cóż tu już nic poradzić Ci nie mogę. ... Pomyslałam sobie tylko ,ze warto w zyciu przekuc teorie na praktyke...Ja tę teorie tak rozumiem... Zakładam ,zę nie musi to byc poprawne rozumowanie...i posze o wyjasnienia opierajac sie na konkretnej sytuacji z forum...Moze tez sądzisz że za nasze niepowodzenia odpowiadaja inni...?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
ptak
Gość
|
|
« Odpowiedz #530 : Kwiecień 18, 2010, 21:19:40 » |
|
Lindo, gdybyśmy mieli stosować się do tego o czym piszesz i pozostawiać rzeczywistość taką jaka jest, bo ją sobie każdy tworzy, wówczas należałoby milczeć również w sprawie Katynia, bo przecież ofiary mordu same sobie na to zasłużyły albo nie walczyć z Hitlerem, czy Stalinem. Uważasz, że byłoby to słuszne? Skala zła nie gra roli. Natomiast nasze reakcje, tym samym wybory mają ogromne znaczenie. Właśnie tworzą rzeczywistość. Dziś marek324 przeprowadził eksperyment na paru osobach z forum, jutro ktoś inny podda eksperymentowi całą ludzkość. Zresztą już się to dzieje, chociażby GMO. Mamy milczeć? Pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
acentaur
Wielki gaduła ;)
Punkty Forum (pf): 12
Offline
Wiadomości: 1464
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #531 : Kwiecień 18, 2010, 21:32:27 » |
|
Witam wszystkich, poniewaz duchowosc w rozwiazywaniu konfliktow zostala poddana probie pozwole sobie przedstawic jak ja to rozumiem. Kazdy odpowiada za swoj swiat totalnie. Stad nalezy brac wszystko do siebie ale w sensie znalezienia powiazania nawet odleglej rzeczy czy sytuacji z soba. To jest nasza interpretacja i jest ona niedoskonala. Z niej ksztaltuja sie nasze mozliwosci dzialania w realu. Dla tej samej sytuacji Pan X ma swoja interpretacje i swoje mozliwosci a Pani Y ma swoje. Te mozliwosci nie zawezaja sie do sfery uczuciowo-duchowej ale obejmuja konkretne dzialania. Wiec nie jest jedynym rozwiazaniem automatycznie i z pokora przyjac jakas przykrosc. My mamy jeszcze swiadomosc , ktora nalezy stale rozwijac. I zgodnie z aktualnym stanem naszej swiadomosci nalezy reagowac i ponosic konsekwencje. Np.nasza prosta i w dobrej wierze akceptacja moze wywolac cala lawine nastepnych przykrosci czy nawet przeniesc sie na inne osoby..itd. A to by bylo swiadome przyzwolenie na eskalacje . Wiec wybacz temu kto dopuscil sie niegodziwosci ale wykaz mu jego blad i upewnij sie , ze to sie wiecej nie powtorzy. pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Linda
Gość
|
|
« Odpowiedz #532 : Kwiecień 18, 2010, 21:38:41 » |
|
Lindo, gdybyśmy mieli stosować się do tego o czym piszesz i pozostawiać rzeczywistość taką jaka jest, bo ją sobie każdy tworzy, wówczas należałoby milczeć również w sprawie Katynia, bo przecież ofiary mordu same sobie na to zasłużyły albo nie walczyć z Hitlerem, czy Stalinem. Uważasz, że byłoby to słuszne? Skala zła nie gra roli. Natomiast nasze reakcje, tym samym wybory mają ogromne znaczenie. Właśnie tworzą rzeczywistość. Moze masz rację .....ale czy to nie my decydujemy jaki zwiazek mamy z prostym codziennym zdarzeniem? Czy porównanie tej sytuacji do Katynia to dobre porównanie?..Z tego i kazdego innego doswiadczenia trzeba według mnie wyciagnac wnioski ,by dłuzej błedów nie powielac...Najgorzej jest doswiadczenia ignorowac...bo takie same zdarzaja sie bez konca....
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ptak
Gość
|
|
« Odpowiedz #533 : Kwiecień 18, 2010, 21:50:26 » |
|
Moze masz rację .....ale czy to nie my decydujemy jaki zwiazek mamy z prostym codziennym zdarzeniem? Czy porównanie tej sytuacji do Katynia to dobre porównanie?..Z tego i kazdego innego doswiadczenia trzeba według mnie wyciagnac wnioski ,by dłuzej błedów nie powielac...Najgorzej jest doswiadczenia ignorowac...bo takie same zdarzaja sie bez konca....
Owszem, w przeważającej mierze sami decydujemy o naszej rzeczywistości. I wnioski należy wyciągać. Ale postronna osoba widząc niewłaściwość, poprzez reakcję lub jej brak również tworzy dla siebie i innych rzeczywistość. Tu nie da się oddzielić doświadczeń, one nakładają się, bo jesteśmy jednią.
|
|
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 18, 2010, 21:51:17 wysłane przez ptak »
|
Zapisane
|
|
|
|
Linda
Gość
|
|
« Odpowiedz #534 : Kwiecień 18, 2010, 21:51:06 » |
|
My mamy jeszcze swiadomosc , ktora nalezy stale rozwijac. I zgodnie z aktualnym stanem naszej swiadomosci nalezy reagowac i ponosic konsekwencje. Np.nasza prosta i w dobrej wierze akceptacja moze wywolac cala lawine nastepnych przykrosci czy nawet przeniesc sie na inne osoby..itd. A to by bylo swiadome przyzwolenie na eskalacje . Wiec wybacz temu kto dopuscil sie niegodziwosci ale wykaz mu jego blad i upewnij sie , ze to sie wiecej nie powtorzy. pozdrawiam Własnie pisałam wczesniej ,ze od ludzi którzy wiedzą w temacie swiadomosci wiecej ,oczekuje sie wiecej... dlatego rozwazajac przypadek Rafaeli a nie Marka...i jej chcac pomóc, wcale wbrew pozorom, po stronie Marka nie stoimy...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rafaela
Gość
|
|
« Odpowiedz #535 : Kwiecień 18, 2010, 21:54:11 » |
|
Linda, mozesz mi powiedziec w czyim imieniu sie wypowiadasz?
|
|
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 18, 2010, 21:56:08 wysłane przez Rafaela »
|
Zapisane
|
|
|
|
Linda
Gość
|
|
« Odpowiedz #536 : Kwiecień 18, 2010, 21:57:20 » |
|
Owszem, w przeważającej mierze sami decydujemy o naszej rzeczywistości. I wnioski należy wyciągać. Ale postronna osoba widząc niewłaściwość, poprzez reakcję lub jej brak również tworzy dla siebie i innych rzeczywistość. Tu nie da się oddzielić doświadczeń, one nakładają się, bo jesteśmy jednią. Ok..zgadzam sie z Tobą...Tylko dlaczego mamy reagowac na niewłasciwosc...skoro według przesłania dotyczacego naszego rozwoju duchowego...to my mamy moc, by do takiej niewłasciwosci nie dopuscic...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć:
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #537 : Kwiecień 18, 2010, 22:01:15 » |
|
Raz jeszcze chciałbym zwrócić Waszą uwagę na fakt, iż poruszacie tematy dotyczące zupełnie innego wątku. Proponuję, przenieście się do wsakzanego wątku, lub pomogę Wam.http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=4192.0
|
|
|
Zapisane
|
Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
|
|
|
Linda
Gość
|
|
« Odpowiedz #538 : Kwiecień 18, 2010, 22:03:27 » |
|
Linda, mozesz mi powiedziec w czyim imieniu sie wypowiadasz? Tylko i wyłacznie w swoim imieniu .Jak zawsze .Skad to pytanie ? Jestem w trakcie lektury Transerfingu Rzeczywistosci .Sprawdzam wiele rzeczy na sobie i na otaczajacej mnie rzeczywistosci.Tylko tyle i az tyle...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rafaela
Gość
|
|
« Odpowiedz #539 : Kwiecień 18, 2010, 22:16:24 » |
|
- po stronie Marka nie stoimy...
Tak wiec wypowiadasz sie w liczbie mnogiej. Od dluzszego czasu styl wypowiedzi Darka sie bardzo zmienil.
- Jestem w trakcie lektury Transerfingu Rzeczywistosci .Sprawdzam wiele rzeczy na sobie i na otaczajacej mnie rzeczywistosci.Tylko tyle i az tyle... Chichot Chichot
Tak wiec jestem nastepna ofiara, czytajac ksiazke wzielas mnie na prube, jak Marek. Litosci , to sie w glowie nie miesci. Radze ci zastanow sie co robicie. Jak zyje, cos takiego uwlaczajacego mnie nie spotkalo jak na tym forum. Chichocz sie, chichocz- tylko pamietaj ze smieje sie ten kto sie smieje ostatni. To powiedzenie jest sprawdzone nie przez ksiazke, a przez zycie. Arogancji i tupetu ci nie brakuje.
|
|
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 18, 2010, 22:24:36 wysłane przez Rafaela »
|
Zapisane
|
|
|
|
ptak
Gość
|
|
« Odpowiedz #540 : Kwiecień 18, 2010, 22:18:26 » |
|
Tylko dlaczego mamy reagowac na niewłasciwosc...skoro według przesłania dotyczacego naszego rozwoju duchowego...to my mamy moc, by do takiej niewłasciwosci nie dopuscic...
Między innymi dlatego, że moc przejawiamy poprzez reakcje na niewłaściwość już zaistniałą, by nie dopuścić do następnych… Darku, nie da się tak w środku dyskusji przenieść. Może później przeflancujesz do innego tematu wszystkie wypowiedzi, które wg Ciebie tu nie pasują?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Silver
Gość
|
|
« Odpowiedz #541 : Kwiecień 18, 2010, 22:42:08 » |
|
Jak zawsze .Skad to pytanie ? Jestem w trakcie lektury Transerfingu Rzeczywistosci .Sprawdzam wiele rzeczy na sobie i na otaczajacej mnie rzeczywistosci.Tylko tyle i az tyle... Ten ...Transfering rzeczywistości ma na imię- TERAZ.
|
|
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 18, 2010, 22:42:32 wysłane przez Silver »
|
Zapisane
|
|
|
|
Linda
Gość
|
|
« Odpowiedz #542 : Kwiecień 18, 2010, 22:42:29 » |
|
Między innymi dlatego, że moc przejawiamy poprzez reakcje na niewłaściwość już zaistniałą, by nie dopuścić do następnych… No i własnie tu były moje watpliwosci...czy bardziej pomagamy Rafaeli walczac o anuluowanie jej punktów ,czy mówiac jakie niewłasciwosci w jej postepowaniu były?Czy to ,ze z tego doświadczenia nie wyciagnie wniosków, nie spowoduje nastepnych przykrych dla niej sytuacji....Gdyby sie w pore wycofała,to i bez publikowania PW.,.rzeczywistosc dla Marka była by inna. Pierwsza zasada frailingu..(Transerfing Rzeczywistosci)...Zrezygnuj z zamiaru otrzmania,zastąp go zamiarem, by dac,a otrzymasz to z czego zrezygnowałes... edit ..nie oznacza ,ze mam racje ,poprostu tak mysle....na chwile obecną...
|
|
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 18, 2010, 22:44:10 wysłane przez Linda »
|
Zapisane
|
|
|
|
Silver
Gość
|
|
« Odpowiedz #543 : Kwiecień 18, 2010, 22:44:57 » |
|
Pierwsza zasada frailingu..(Transerfing Rzeczywistosci)...Zrezygnuj z zamiaru otrzmania,zastąp go zamiarem, by dac,a otrzymasz to z czego zrezygnowałes...
Nieco to wyprostuję - aby cokolwiek wziąć, najpierw trzeba dać.
|
|
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 18, 2010, 22:46:48 wysłane przez Silver »
|
Zapisane
|
|
|
|
Linda
Gość
|
|
« Odpowiedz #544 : Kwiecień 18, 2010, 22:48:52 » |
|
Ten ...Transfering rzeczywistości ma na imię- TERAZ. Uśmiech No to powiedz... Gdybysmy byli w doskonałej harmoni z TERAZ , byłyby takie konflikty?
|
|
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 18, 2010, 22:49:41 wysłane przez Linda »
|
Zapisane
|
|
|
|
Silver
Gość
|
|
« Odpowiedz #545 : Kwiecień 18, 2010, 22:51:47 » |
|
Ten ...Transfering rzeczywistości ma na imię- TERAZ. Uśmiech No to powiedz... Gdybysmy byli w doskonałej harmoni z TERAZ , byłyby takie konflikty? NIE. Poczulibyśmy własną wolność i szczęście, które istnieje zawsze i tylko TERAZ. Szczęście jak i Wszystko resztę istnieje TERAZ, albo nigdy.
|
|
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 18, 2010, 22:54:03 wysłane przez Silver »
|
Zapisane
|
|
|
|
ptak
Gość
|
|
« Odpowiedz #546 : Kwiecień 18, 2010, 23:01:49 » |
|
NIE. Poczulibyśmy własną wolność i szczęście, które istnieje zawsze i tylko TERAZ. Szczęście jak i Wszystko resztę istnieje TERAZ, albo nigdy. Wszyscy są osadzeni w TERAZ (nie ma innej możliwości), nie wszyscy jednak czują szczęście i wolność. A teraz to idę spać, dobranoc Wszystkim.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Linda
Gość
|
|
« Odpowiedz #547 : Kwiecień 18, 2010, 23:05:22 » |
|
Tak wiec jestem nastepna ofiara, czytajac ksiazke wzielas mnie na prube, jak Marek. Litosci , to sie w glowie nie miesci. Radze ci zastanow sie co robicie. Jak zyje, cos takiego uwlaczajacego mnie nie spotkalo jak na tym forum. Chichocz sie, chichocz- tylko pamietaj ze smieje sie ten kto sie smieje ostatni. To powiedzenie jest sprawdzone nie przez ksiazke, a przez zycie. Arogancji i tupetu ci nie brakuje. NIE. Poczulibyśmy własną wolność i szczęście, które istnieje zawsze i tylko TERAZ. Szczęście jak i Wszystko resztę istnieje TERAZ, albo nigdy. Tylko bardzo trudno to wprowadzic w zycie, gdy pomimo tylu prób dotarcia do ludzi ...ludzie i tak wiedza swoje. Na dzien dzisiejszy moge obiecac Rafaelo ,ze bede ostrozniej dobierac "buzki".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Silver
Gość
|
|
« Odpowiedz #548 : Kwiecień 18, 2010, 23:11:59 » |
|
NIE. Poczulibyśmy własną wolność i szczęście, które istnieje zawsze i tylko TERAZ. Szczęście jak i Wszystko resztę istnieje TERAZ, albo nigdy. Wszyscy są osadzeni w TERAZ (nie ma innej możliwości), nie wszyscy jednak czują szczęście i wolność. A teraz to idę spać, dobranoc Wszystkim. Oczywiście, że wszyscy są osadzeni w TERAZ. A dlaczego nie czujĄ szczęścia i wolności ? Widocznie ku temu jest jakiś powód. Bo myślą, że ich szczęście i wolność zależą od innych ludzi, czy sytuacji. Wystarczy poczytać to co sami piszą. A co piszą ? Piszą to co było, piszą i snują to co tylko jest wspomnieniem i antycypacją. Cóż mnie obchodzi to, że wczoraj padał deszcz.Ważniejsze jest to, że TERAZ świeci słońce.Wczorajszy deszcz, może być i jest tylko wspomnieniem. Jutro wstanie nowy dzień, a gdy nadejdzie I TAK będzie TERAZ. dobranoc
|
|
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 18, 2010, 23:17:32 wysłane przez Silver »
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
|
« Odpowiedz #549 : Kwiecień 18, 2010, 23:54:30 » |
|
Kosekfeencje wczorajszego deszczu sa dzisiaj , wlasnie TERAZ , tak wiec wazne jest wiedziec i moc podejmowac decyzje . Bo wbrew pozorom wczoraj tworzy jutro , a wszzstko odbywa sie przez dzisiaj , ktore jest wiecznzm TERAZ ale bardzo ulotnym i zmiennym. Kiara
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|