Czat to mi przede wszystkim
nie działa ...sprawdziłam sobie z ciekawości. Wam też?
A czasy, gdy się na nim gadało, pamiętam doskonale. Temat przewodni nigdy nie był potrzebny. Wchodziło się i rozmawiało o tematach poruszanych na forum, o zainteresowaniach; tylko w bardziej bezpośredniej i "ludzkiej" formie, znacznie swobodniej niż tutaj, gdzie każda wypowiedź wydaje się być napuszoną, z rozwagą "kaligrafowaną", a potem jeszcze po tysiąckroć poprawianą
Piotrze, usuwam, bo nic nie wnosi do tematu. Janneth.