"W niedzielę 3 lipca w teatrze Roma w Warszawie odbyła się Międzynarodowa Konferencja poświęcona Misji Ratownia Ziemi w ramach Projektu Cheops. Poniżej przytoczę kilka fragmentów ... , licząc na opinię osób, które bardziej "liznęły" tematu.
"Zbliżamy się do momentu, kiedy narasta ilość przepowiedni i - w wielu wypadkach - paniki przed kataklizmem, przed przebiegunowaniem, przed tym, co może się stać w grudniu 2012 roku. Projekt Cheops od początku był planem, który uspokajał, który mówił o zabezpieczeniu i ochronie, o Egipcie, o Wielkiej Piramidzie, o energii miłości. Niektórzy mogą zapytać - jak energia miłości może pomóc w ratowaniu Ziemi? Wiemy z wielu źródeł, że jest to najpotężniejsza, istniejąca we wszechświecie energia, a funkcją Wielkiej Piramidy może być wzmocnienie jej do takich rozmiarów, aby powstał wokół naszej Planety "energetyczny płaszcz" połączonych energii ludzi, Piramidy i czakramów ziemskich.W tej chwili nie ma już człowieka, który by nie zauważył, że na świecie dzieje się "coś nie tak". Chociaż oficjalne środki masowego przekazu milczą, trudno nie zauważyć narastającej fali katastrof naturalnych, agresji, wojen, rozruchów społecznych, "kurczącego się" czasu. Podczas tej konferencji zostaną zaprezentowane rozwiązania, o których była mowa od początku powstania Projektu Cheops - uruchomienie zabezpieczenia Ziemi i ludzi przed zagrożeniami z kosmosu i ze strony Słońca, przed zmianami geo-magnetycznymi i geo-fizycznymi na Ziemi, przed paniką i poczuciem bezsilności. Właśnie w tym celu została wybudowana Wielka Piramida w Egipcie. Energia Wielkiej Piramidy ma nas ochronić, ale aby jednak to się stało - trzeba ją uaktywnić.
AKTYWACJA MA NASTĄPIĆ już 11 listopada 2011 ROKU!
W czasie Konferencji będą również podane informacje jak każdy z nas może zabezpieczyć swoje zdrowie w przypadku zmian energetycznych na Ziemi. Podane będą techniki i sposoby zabezpieczenia siebie i naszych bliskich."
"Ceremonia 11.11.11 w GizieCieszę się, że mogę się z Wami podzielić dobrymi wiadomościami, jeśli chodzi o przygotowania do Ceremonii, która ma się odbyć w piątek, 11 listopada 2011 roku. Od sierpnia do tego czasu trwały rozmowy i negocjacje w sprawie warunków udostępniania naszej Fundacji Komnaty Królewskiej i Galerii Wielkiej Piramidy od 10:30 do 12:30 rano, oraz terenu Trzech Piramid na drugą Ceremonię, która ma się odbyć o godz. 11:00 wieczorem.
W rezultacie tych rozmów i z wielką pomocą naszych przyjaciół w Egipcie oraz członków naszej Fundacji, w zeszły piątek rozmowy zostały pozytywnie zakończone.
Ceremonia poranna, 11.11.11, godzina 11:00 rano:Ceremonia odbędzie w Komnacie Królewskiej i będą w niej uczestniczyć cztery osoby (które zostały określone jako 4 "ludzkie Anioły"): dwie kobiety i dwóch mężczyzn. Znane są już wszystkie te osoby. Dwie z nich (mężczyzna i kobieta) będą z Polski. Są to Anna Dolińska oraz Michał Papierski. Jedna osoba będzie z Peru - to Gerardo Pizarro. Drugim Aniołem żeńskim będzie osoba z Danii. Nazwisko (na jej prośbę) będzie ujawnione dopiero po Ceremonii. Wszystkie one były wskazane w czasie sesji prywatnych z Anną Dolińską.
Ponadto w czasie Ceremonii porannej w Wielkiej Galerii będzie przebywało dziesięć wybranych do tego osób. Będą to osoby z Polski, z Kolumbii i z Egiptu.
Ceremonia wieczorna, 11.11.11, godz. 23:00:Na ten wyjątkowy moment zapraszamy do Gizy wszystkich ludzi dobrej woli, aby w tym szczególnym dniu spędzić go przy Wielkiej Piramidzie. Niezależnie od narodowości, od rasy, od przekonań politycznych, czy wyznawanej religii. Jedyne, co jest potrzebne - to chęć pomocy naszej Planecie i mieszkającym na niej ludziom w tych trudnych chwilach transformacji, pomoc w bezpiecznym przejściu przez zagrożenia obecnego czasu i roku 2012. W czasie Ceremonii wieczornej trzeba będzie zrobić krąg wokół Wielkiej Piramidy i wysłać w kierunku Piramidy, w kierunku Matki Ziemi energię miłości, która uważana jest za najsilniejszą, istniejącą we wszechświecie energię. W tym momencie umieszczone w Piramidzie kryształy mają się połączyć z energią kosmiczną i naszą ludzką energią miłości, wzmocnioną przez energię skumulowaną w kryształach. Takie wspólne działanie ma uaktywnić energię Wielkiej Piramidy. Spowoduje to wystrzał energii w górę i uaktywnienie innych istniejących na świecie piramid oraz punktów energetycznych, tzw. czakramów ziemskich. Sądzę, że każdy chciałby, aby tak się stało, każdy chciałby uczestniczyć w tym niezwykłym wydarzeniu."
A teraz fragmenty sesji 17 i 18 z Anną Dolińską
"ANDRZEJ:Witaj Samuelu, ja mam pytanie na temat dyskusji, którą mieliśmy przed tą sesją, mianowicie - Zuzanna twierdzi, że jesteś bytem zawieszonym pomiędzy szóstą a siódmą gęstością, że jedynie z "egositycznych pobudek" robisz to, co robisz i otwarcie Wielkiej Piramidy poprzez Ceremonię może spowodować ogromne katastrofy na Ziemi poprzez zejście tutaj cywilizacji jaszczurów. Co możesz na to odpowiedzieć?
SAMUEL:Andrzeju, wiele razy wypowiadałem się na ten temat iż ja, istota światła, która zwie się Samuel ma możliwość łączenia się z innymi bytami na moim poziomie. Też już mówiłem o tym, że - jako Samuel - pozwalam mówić przez moją bytność innym istotom światła. Nie jestem "zawieszony" w żadnej gęstości. Wy, ludzie, macie to do siebie, że lubicie bardzo analitycznie podchodzić nie tylko do życia publicznego tutaj, ale próbujecie w sztywne reguły poukładać świat duchowy - a tak się nie da, kochani. Jeśli chodzi o "sprowadzenie jaszczurów" podczas otwarcia - jak Zuzanna twierdzi - "nieczystych portali", delikatnie mówiąc nawet nie chce mi się na to pytanie odpowiadać. Wy kochani macie wygenerować sami w sobie i wokół siebie taką piękną energię, energię miłości i ani na chwilę nie możecie zwątpić, że pochodzicie właśnie z miłości. Dostaliście wskazówki jak uruchomić energię nie tylko Wielkiej Piramidy, ale wszystkich czakramów na waszej planecie, dzięki waszej energii miłości. Więc, jeżeli zobaczycie jak wasza planeta zacznie pięknie świecić - czy nieczyste byty prześlizgną się? Jeśli myślicie, że problemy w Egipcie, problemy, które są teraz na drodze, aż do pamiętnej daty - są wskazówkami, że nie, nie powinniśmy tego robić - to jesteście w błędzie. Zobaczcie dobrą, pozytywną stronę, a następną taką rozmowę Zuzanno, podejmiemy już po Ceremonii, która się odbędzie. Słucham.
ANDRZEJ:Ja jeszcze mam jedno pytanie, potem poproszę Zuzannę o pytania. Mianowicie - mamy prawie połowę września. W sierpniu i we wrześniu miało coś się zdarzyć, co miało nam bardzo pomóc w organizacji właśnie tej Ceremonii. Z tego co wiem, nic takiego na skalę światową się nie zdarzyło?
SAMUEL:Czas nie jest równy Andrzeju. Zgadza się, zbliża się połowa września, ale to jeszcze nie jest ostatni dzień września. Poczekajcie i porozmawiamy potem ponownie. Słucham.
ANDRZEJ:Zuzanna...
BOLESŁAW:Ona nie chce mówić...
ZUZANNA:Ja... ja po prostu... ja nie mam żadnych pytań... i po prostu... w ogóle nie wchodzę w tego rodzaju historie. Ja widzę co tu się dzieje i mogłabym coś powiedzieć, ale lepiej, żebym tego nie mówiła.
SAMUEL:To nie mów Zuzanno..." z sesji 17-ej.
"DANUTA:Samuelu, powiedziałeś w poprzedniej sesji, że rytuał, w którym będą uczestniczyły Anioły, że ma to być rytuał odprawiony na "sposób atlantycki". Co to znaczy?
SAMUEL:Cały układ piramid: fizycznej i mentalnej w kształcie merkaby - był i jest portalem międzygalaktycznym. To właśnie za czasów Atlantydy były "drzwi" do innych światów, do innych energii, które zostały przesłane na Atlantydę. W ten sposób zostaną te "drzwi" uruchomione, ale cały czas powtarzam, że od was ludzi, od waszej energii zależy - czy te "drzwi" zostaną otworzone. Kochani, nie jesteście przypadkowymi ludźmi tu i teraz. Przecież, wy to pamiętacie... Przecież, po to przyszliście, aby to zrobić, aby pomóc Planecie Ziemia. Wy - nie macie lęku, i wy macie potężne światło już teraz w sobie. Zrozumiałaś?
DANUTA:Tak, Samuelu zrozumiałam. Dziękuję. Myślę, że lęku już w nas nie ma, tylko niezbyt dobrze nam idzie z odzyskiwaniem naszej pamięci i pozyskiwaniem tych informacji z przeszłości, które są w nas, a do których ciągle mamy słaby dostęp. Samuelu, mam jeszcze takie pytanie: czy w czasie pierwszej Ceremonii porannej, z udziałem czterech Aniołów - czy te Anioły będą miały coś robić podczas Ceremonii, podczas przebywania w Komnacie wokół sarkofagu?
SAMUEL:Cztery Anioły ciałami fizycznymi stoją przy sarkofagu, modlą się... ale, ich tam "nie ma"... Pięć kwadransów przeleci dla czterech Aniołów jak pięć sekund. Ich tam nie będzie... Oni mają swoją rolę... bardzo wysoko... bardzo wysoko... Ale, te informacje zostaną przekazane po Ceremonii. Za wcześnie, za wcześnie Danuto, na tą odpowiedź.
DANUTA:Dobrze, dziękuję.
IWONA:Witaj Samuelu drogi, chciałam cię zapytać czemu miało służyć spotkanie z Zuzanną w Szamotułach?
SAMUEL:Wy musicie zrozumieć i uodpornić się na manipulację słowną. Wyłączacie wasze umysły, skupiacie się na odczuciach, na sercu. Tą drogą o wiele więcej informacji dostaniecie. Zuza... Jest to pozytywna dusza, bardzo pozytywna... Jednakże, jej słowa, jej czyny, jej energia - były skierowane w waszym kierunku, aby podsycić wasz niepokój, zwątpienie i żeby umocnić Anioła fioletowego do podjęcia decyzji w związku z Ceremonią. Nic nie jest, Iwonka przypadkowe na waszej drodze, jak również to, iż byliście u szamanki Kieshy. Właśnie wy - ty Iwonka, i ty Andrzeju. Słucham." z sesji 18-ej.
Wcześniej miało to wygladać nieco inaczej, mniej więcej jak w poniższym fragmencie co ma odniesienie we wcześniejszych sesjach z Lucyną Łobos.
"Głównym punktem zabezpieczenia w systemie jest Wielka Piramida w Egipcie, która stanęła na centralnym punkcie osi Ziemi. Według tej teorii w Piramidzie zainstalowano określony system energetyczny i połączenia energetyczne ze źródłami istniejącymi poza Ziemią, dokładniej w konstelacji Oriona. System ten został połączony siatką, którą stanowią piramidy i tzw. "miejsca mocy" (czakramy), rozmieszczone w różnych punktach na kuli ziemskiej. W ten sposób Wielka Piramida stała się kluczem do uaktywnienia energii i... ratunkiem dla ludzi XXI wieku. Aby ją "otworzyć", uruchomić - pozostawiono ludziom klucz, który miał być odnaleziony we właściwym momencie, po upływie odpowiedniego czasu. Zbyt wczesne odnalezienie go nie miałoby żadnego znaczenia, ponieważ ludzie nie byliby w stanie zrozumieć przesłania. Zbyt późne odnalezienie klucza może spowodować nieodwracalne zmiany na Ziemi. "Klucz" został tak zabezpieczony, aby nie trafił do rąk rabusiów szukających skarbów lub innych niepowołanych osób i aby mógł być odnaleziony w najbardziej odpowiednim momencie.Powyższy scenariusz został napisany na podstawie późniejszych sesji z Lucyną Łobos. Wynika z niego jednoznacznie, że tym kluczem jest mumia Faraona Cheopsa, budowniczego Wielkiej Piramidy... W momencie, gdy "faraon ujrzy słońce", czyli w momencie odnalezi nia grobowca, zaistnieją warunki, aby "otworzyć" Wielką Piramidę i spowodować uruchomienie zabezpieczenia. Aby to się stało - jedyne, co należy zrobić, to włożyć mumię Faraona do jego sarkofagu w Wielkiej Piramidzie, który do dziś stoi pusty."
Czyli w pierwszej fazie Projektu chodziło o zabezpieczenie w formie jakiegoś pola energii uruchomionej za pomocą "Klucza-mumii faraona", a obecnie ma się odbyć ceremonia /dziwny termin-11.11.11 godz. 11/, w trakcie której zostaną otwarte "gwiezdne wrota". Kurde, normalnie jak w filmie. Czy to jakaś globalna ściema, czy istotnie coś za tym jest? Co o tym myślicie?
wg
www.projekt-cheops.com"
i to"Przypomniała mi się pewna historia z przed ładnych paru lat. Podobno pod górą Ślężą są prastare katakumby, w których ukryto klucz do aktywacji Wielkiej Piramidy. Zgodnie z informacjami odkrytymi na Ślęży, we wnętrzu tej góry spoczywa nie tylko klucz aktywacyjny i opis jego użycia, ale także jest tam grób budowniczego. Wielka Piramida miałaby być urządzeniem wielofunkcyjnym, ale na skutej jakichś niepokojów została wyłączona. Przebąkiwało się już wtedy o niebezpieczeństwach przebiegunowania i to właśnie Wielka Piramida miała po aktywacji złagodzić skutki kataklizmu. Po tamtej rozmowie sam nieco poszperałem i trafiłem na kilka artykułów z wykopalisk na Ślęży. które zdawały się potwierdzać tę teorię. Nie wydaje mi się jednak aby mumia Cheopsa była ukryta we wnętrzu samotnej góry, niespełna 50km od Wrocławia
Co do "pozaziemskich artefaktów" w samej Piramidzie, czytałem kiedyś o ukrytej komnacie, podobno odnalezionej na początku wieku. Miały się tam znajdować antygrawitacyjne cuda i zapiski z Atlantydy... podobnie jak wiele innych, niemal magicznych przedmiotów znalezionych w tunelach pod płaskowyżem w Gizie. Niestety, archeolodzy uznali że ludzkość nie jest jeszcze gotowa na takie odkrycia i ponownie zamknęli tajemniczą komnatę. Zaś co do odnalezionych atlantydzkich(?) przedmiotów, wszystkie zaginęły.
Tyle pamiętam. Pozdrawiam
"
http://newworldorder.com.pl/post,1637,0#20120http://11-11-11themovie.com/