Kustosz MUzEuM:
Onegdaj mumifikacja była przywilejem Królów i Zmarłych. Przez wieki technologia badzo się rozwinęła..
Możesz powiedzieć, jak Bardzo?
Dyrektor Zespołu:
To, że dzisiaj mumifikacja stała się powszechna jest naturalnym trędem.
Podobnie, jak z technologiami kosmicznymi, czy wojskowymi. Trafiają one do cywila, do powszechnego użytku.
Kustosz MUzEuM:
Jednak w przeszłości mumifikowano jedynie zmarłych.
Dyrektor Zespołu:
Tak, to jest pewna nowość. Teraz mumifikujemy za życia.
Dzięki temu Wszystkiego MUzEuM nie jest statyczne.
A Goście obserwują procesy ewolucyjne w dodatkowym wymiarze.. w wymiarze Etapowości czy jak to zwiecie "czasu".
(to coś, jak kino, ale trójwymiarowe, przy czym 3-ci wymiar nie jest iluzją z
2-wymiarowego ekra
nu,
ale jest to realna czasoprzestrzeń), a wszystko w kolejnym 4-m wymiarze.
Gość:
Arka
nu?
Dyrektor Zespołu:
powiedziałem: ekrA
nu )0
Kustosz MUzEuM:
Niektórzy Goście doznają zaburzenia klasycznie ugruntowanego dotąd pojęcia życia i śmierci.
Dyrektor Zespołu:
Tak. To nieuniknione dla cywilizacji które w pewien standardowo błedny sposób kojarzą ruch i bezruch z powyższymi zjawiskami. Tudzież pewne funkcje organów.
Gość:
To jakaś szopka jest!
Kustosz MUzEuM:
Na szopkę, to ja w Dzieciństwie chodziłem przy jakichś świętach grudniowych
))
Gość:
Znam. Ale to wszystko martwe było. i w dodatku bez prądu wcale się nie ruszało.
Dyrektor Zespołu:
Zanim wynaleziono prąd, szopki były na Korbkę z drewna. Też się ruszało.
Gość:
No dobra, a zwiedzających też mumifikujecie w ten sposób?
Skąd mam wiedzieć, czy nie jestem elementem tego Show?
Teraz k... nawet nie wiem, kto jest żywy, a kto martwy. I Czy sam jestem żywy?!
Kustosz MUzEuM:
Nasz Gość robi z igły widły.. O!.. takie, jak te tutaj..
neptuna,
czy tam.. Zeusa.
Zapraszam do zwiedzania, skoro juz Pan wszedł .. i tak dłuuuugo tu siedzi
)))))
Tylko proszę za bilet zapłacić. Wtedy będziemy mogli zapłacić woźnej,
która te drzwi przy w
Yjściu otwiera.
W końcu MUzEuM nie jest z gumy!.. nie można tylko wchodzić i wchodzić...
(pozatym niedługo mamy przerwę na konserwację i "drobne przebudowania")
)))