|
Tytuł: Dziwna gwiazda - ciąg dalszy. Wiadomość wysłana przez: Tenebrael Luty 02, 2009, 21:48:45 Witam. Swego czasu, przy okazji pisania w innym wątku, pojawił się temat dziwnej, bardzo jasnej gwiazdy na nocnym niebie. Nie mogłem znaleźć tego wątku, a mam kilka rzeczy do powiedzenia, więc zakładam nowy - jeśli mod uzna, że należy połączyć go ze starym, to feel free.
Dlaczego piszę? Na starym wątku ludzie doszli do wniosku, ze ta gwiazda, o której pisałem, to Syriusz. Dzisiaj przyjrzałem się niebu, i znowu ją zobaczyłem. I kilka spostrzeżeń: 1. NIE jest to Syriusz. Syriusz znajduje się po lewej od Oriona, dość blisko. Ta gwiazda znajduje się daaaaleko po prawej od Oriona (tak 1/4-1/3 nieboskłonu). 2. Ta gwiazda jest SPORO jaśniejsza od Syriusza. Patrzyłem na nią, mimo, że latarnie lekko mi oślepiały widok (co i tak zagłuszało jej jasność) - orientacyjnie jest co najmniej 2 razy od Syriusza jaśniejsza. 3. Mam wrażenie, że się powiększa - porownując do jej stanu, kiedy widziałem ją wcześniej. Zachodzę w głowę, cóż to też może być. Przy czym Nibiru to nie jest - ma całkowicie wygląd gwiazdy. Tytuł: Odp: Dziwna gwiazda - ciąg dalszy. Wiadomość wysłana przez: Blad Luty 02, 2009, 21:52:58 jeżeli jest po prawej ,, daleko...... ostatnimi nocami lekko w prawo pod księżycem, pierwsza gwiazda nocna, widoczna już po zmroku to WENUS
Tytuł: Odp: Dziwna gwiazda - ciąg dalszy. Wiadomość wysłana przez: Tenebrael Luty 02, 2009, 21:56:06 jeżeli jest po prawej ,, daleko...... ostatnimi nocami lekko w prawo pod księżycem, pierwsza gwiazda nocna, widoczna już po zmroku to WENUS Nie. Jest sporo w prawo pod księżycem. Do tego ma takie samo światło, jak gwiazdy - tak samo migocze (co planetę dyskwalifiukuje) Tytuł: Odp: Dziwna gwiazda - ciąg dalszy. Wiadomość wysłana przez: Blad Luty 02, 2009, 22:06:53 ja na nią też zwróciłem uwagę, obserwuję ją od dłuższego czasu, doszedłem do wniosku że to wenus i odpuściłem sobie ale ..... oczywiście mogę się mylić, jest bardzo jasna. jeżeli tylko poprawi się pogoda u nas (w co wątpię bo śnieg wali jak cholera) to wskoczę na teleskop i zobaczymy, może to jest ten nowy obiekt o którym mówił mi mój kolega z norwegii?? nie dostałem jeszcze od niego odpowiedzi
Tytuł: Odp: Dziwna gwiazda - ciąg dalszy. Wiadomość wysłana przez: Dariusz Luty 02, 2009, 22:10:57 Zdaje się, że Wenus jest niżej, czy bliżej horyzontu, a ta jest b, wysoko. Chyba mówimy o tej samej.
Tytuł: Odp: Dziwna gwiazda - ciąg dalszy. Wiadomość wysłana przez: Tenebrael Luty 02, 2009, 22:11:36 O, jak masz teleskop, to świetnie, podziel się potem tym, co zobaczysz. Tak jak mowię, z tego, co wiem, gwiazdy odróżnia od planet to, ze gwiazdy wyglądają, jakby migotały, a planety nie. Ten obiekt natomiast ewidentnie migocze - co by wskazywało na gwiazdę
EDIT: Darek - nie tak bardzo, bardzo wysoko, ale zauważalnie wysoko. Na pewno nie jest blisko horyzontu. Tytuł: Odp: Dziwna gwiazda - ciąg dalszy. Wiadomość wysłana przez: Blad Luty 02, 2009, 22:47:39 widzisz, ostatnio obserwowałem Syriusza, nie wiem dlaczego świeci takim bardzo błękitnym ale i bardzo czerwonym światłem - kolory te występują obok siebie. Obserwowałem go przez lornetkę i obraz mi sie trochę zamazywał, ale wyraźnie widziałem dwa kolory, żadna inna nie ma takiego światła, porównywałem - bo myślałem że się pomyliłem.
Tytuł: Odp: Dziwna gwiazda - ciąg dalszy. Wiadomość wysłana przez: Aiedail Luty 02, 2009, 23:55:16 Istnieje dużo programów do symulacji i planowania obserwacji nocnego nieba, więc sprawdzenie co to za obiekt nie jest trudne. Sam byłem zaciekawiony nadzwyczajną jasnością tego punktu, bo widzę go często przy dobrej pogodzie (choć nawet przez cieńsze chmury się przebija). Sprawdziłem - jest to Wenus. Syriusz zaś jest najjaśniejszą GWIAZDĄ a nie najjaśniejszym punktem nieba. Co za tym idzie - planety mogą być jaśniejsze.. z tego co wiem Weuns zawsze była.
Dlaczego więc wydaje się, że to światełko przybiera na sile? Być może ma to coś wspólnego z teorią o płonącej atmosferze Wenus?? Kto wie.. Tytuł: Odp: Dziwna gwiazda - ciąg dalszy. Wiadomość wysłana przez: Blad Luty 03, 2009, 00:02:00 Według moich symulacji jest to Wenus, ja nie napisałem że jest najjaśniejszym punktem nieba, napisałem że poprzez lornetke widziałem 2 rózne światła przepiękne błękitne i czerwone, wprawdzie długości fal są rózne ale fantastycznie sie nakładaja na siebie, a co do wenus (tego właśnie obiektu) jest bardzo, jasny i od jakiegoś czasu zauważyłem że jest po prostu inna, jaśniejsza, jakieś inne światło. pisałem o tym gdzieś wcześniej
Tytuł: Odp: Dziwna gwiazda - ciąg dalszy. Wiadomość wysłana przez: Nebulitos Luty 03, 2009, 06:00:36 Winner is Venus :)
Wenus obecnie już jest najjaśniejsza (już jaśniejsza w najbliższym czasie nie będzie) i tak pozostanie do 9 lutego. Po 9 lutego stopniowo, z każdym dniem będzie zmniejszała jasność. (http://img5.imageshack.us/img5/7886/v1dk5.jpg) (http://img19.imageshack.us/img19/3712/v2sb4.jpg) (http://img11.imageshack.us/img11/3944/v3lv3.jpg) Tytuł: Odp: Dziwna gwiazda - ciąg dalszy. Wiadomość wysłana przez: Cysio91 Luty 03, 2009, 10:53:37 I już wiecie co to - To Wenus !
Tytuł: Odp: Dziwna gwiazda - ciąg dalszy. Wiadomość wysłana przez: Blad Luty 03, 2009, 15:42:56 cysio a jestespewien co widzial (widzi) tene???
Tytuł: Odp: Dziwna gwiazda - ciąg dalszy. Wiadomość wysłana przez: Tenebrael Luty 03, 2009, 15:50:01 cysio a jestespewien co widzial (widzi) tene??? Wiesz, ja dzisiaj, jeśli pogoda dopisze, wezmę ta makę nieba z Wenus, i sprawdzę, czy się to pokrywa. Zupełnie możliwe, że tak, nie chcę tu tworzyć niestworzonych teorii - ale warto sprawdzić :) Jedno, co mnie mocno zastanawia to to, ze ten obiekt migocze jak gwiazda. Niedawno czytałem na jakimś portalu astronomicznym, że gwiazdy od planet można rozróżnić tym, że gwiazdy migoczą (choć to złudzenie tylk), a planety - nie. Stąd nie jestem tej Wenus pewien. Tytuł: Odp: Dziwna gwiazda - ciąg dalszy. Wiadomość wysłana przez: Cysio91 Luty 03, 2009, 16:33:12 cysio a jestespewien co widzial (widzi) tene??? nie wiesz to Nibiru Tytuł: Odp: Dziwna gwiazda - ciąg dalszy. Wiadomość wysłana przez: Blad Luty 03, 2009, 16:45:28 no wiesz, ja niestety nie jestem wszystko wiedzący tak jak większość (a na pewno duża część) ludzi tutaj i wolę sie upewnić że rozmawiam o tym samym z moim rozmówcą. Ja niestety nie wiem o czym ludzie myślą i wolę się ich zapytać :)
Tytuł: Odp: Dziwna gwiazda - ciąg dalszy. Wiadomość wysłana przez: Tenebrael Luty 03, 2009, 17:27:30 Nie nie, ja tu akurat nie miałem i nie mam Nibiru na myśli (jak mogę mieć, skoro to jak dla mnie opowiastka mitologiczna jeno?). A tak koło 19 wychodzę, no i wtedy popatrzę, czy to Wenus :)
Tytuł: Odp: Dziwna gwiazda - ciąg dalszy. Wiadomość wysłana przez: Aiedail Luty 03, 2009, 18:26:55 Migotanie gwiazd wynika ze zniekształceń optycznych powodowanych przez ruchy powietrza, atmosfery. Dlatego najlepsze teleskopy znajdują się na największych wysokościach: w górach lub na orbicie. Słońce i Księżyc nie migoczą, bo są dość duże i tego nie widać. Co do Wenus - widocznie jej sezonowo silne światło jest podatne na migotanie. Mnie najbardziej ciekawi pionowa rozciągłość tego światełka. Wcześniej myślalem, że to ISS, ale zastnawiło mnie, gdy widziałem ją prawie codziennie..
Tytuł: Odp: Dziwna gwiazda - ciąg dalszy. Wiadomość wysłana przez: Nebulitos Luty 05, 2009, 00:50:49 ISS nie stoi w miejscu.
Tytuł: Odp: Dziwna gwiazda - ciąg dalszy. Wiadomość wysłana przez: Dariusz Luty 05, 2009, 19:21:50 Co zaś tyczy tej jasnej gwiazdy, o której tu rozprawialiśmy to chyba jednak Wenus:
http://wiadomosci.onet.pl/1895754,16,sezon_na_wenus,item.html Tytuł: Odp: Dziwna gwiazda - ciąg dalszy. Wiadomość wysłana przez: Tenebrael Luty 06, 2009, 18:19:05 Najbardziej aktualny opis zobaczenia "tego" czegoś, o czym rozmawiamy: około godziny 18:15-18:30 (czytaj - teraz ;]) stań przodem do księżyca. Wyciągnij prawą rękę (w prawo, nie an wprost :P). Obróć głowę tak, by patrzyła na dłoń prawej ręki. Obróć ją jeszcze troszkę w prawo (kilka stopni). I to jest to. Na wysokości nieco niżej niż Księżyc.
Tytuł: Odp: Dziwna gwiazda - ciąg dalszy. Wiadomość wysłana przez: Tenebrael Luty 07, 2009, 18:17:36 Nowa obserwacja: To "coś" jest tak jasne, że po pierwsze - prześwituje przez lżejsze chmury (!), po drugie - roztacza na niebie halo (obramówkę świetlną). Cóż... dziwne, bardzo dziwne.
Tytuł: Odp: Dziwna gwiazda - ciąg dalszy. Wiadomość wysłana przez: Cysio91 Luty 07, 2009, 20:25:00 Nowa obserwacja: To "coś" jest tak jasne, że po pierwsze - prześwituje przez lżejsze chmury (!), po drugie - roztacza na niebie halo (obramówkę świetlną). Cóż... dziwne, bardzo dziwne. pasuje do Wenus ?? U mnie dzisiaj od dawna bezchmurna noc to wszystko ładnie było widać ; a gdzie ta gwiazda ? Tytuł: Odp: Dziwna gwiazda - ciąg dalszy. Wiadomość wysłana przez: Dariusz Luty 07, 2009, 20:55:04 Jest już niżej niż była jeszcze dwa dni temu. Wg mnie to bezsprzecznie Wenus.
Tytuł: Odp: Dziwna gwiazda - ciąg dalszy. Wiadomość wysłana przez: kosynier Luty 08, 2009, 18:34:34 kończąc wasze domysły to odpowiem ze to jest na 10000% wenus. sam obserwuje niebo od roku i jestem pewien ze to wenus coc przez teleskop wole obserwować saturna i jowisza sa ciekawsze :)
Tytuł: Odp: Dziwna gwiazda - ciąg dalszy. Wiadomość wysłana przez: radecki84 Luty 10, 2009, 00:51:09 bedac w angli pod koniec zeszlego roku to 10000% wenus miala barwe czerwona, a dzisiaj ma biala, co wy na to...?
Tytuł: Odp: Dziwna gwiazda - ciąg dalszy. Wiadomość wysłana przez: kosynier Luty 10, 2009, 19:19:10 hmm znalazlem inne info wenus napewno jest na niebie jeszcze widoczna ale moze to co widzisz to kometa Lulin
http://nauka.wp.pl/title,Kometa-Lulin-najwieksza-atrakcja-nieba-w-lutym,wid,10828530,wiadomosc.html Tytuł: Odp: Dziwna gwiazda - ciąg dalszy. Wiadomość wysłana przez: muszin Luty 10, 2009, 19:56:02 bedac w angli pod koniec zeszlego roku to 10000% wenus miala barwe czerwona, a dzisiaj ma biala, co wy na to...? na poprzedniej czesci ustalilismy ze swieci sie na tej samej zasadzie co ksiezyc przez odbicie promieni swietlnych od jej powieszchni Tytuł: Odp: Dziwna gwiazda - ciąg dalszy. Wiadomość wysłana przez: Aiedail Luty 10, 2009, 22:23:10 Cytuj na poprzedniej czesci ustalilismy ze swieci sie na tej samej zasadzie co ksiezyc przez odbicie promieni swietlnych od jej powieszchni Raczej nie inaczej. Żeby planeta świeciła sama z siebie, musiałaby zawierać jakieś fosforyzujące gazy czy minerały, lub płonącą atmosferę. W naszym Układzie wyjątkiem jest Ziemia z powierzchnią upstrzoną rozświetlonymi elektrycznie miastami. A teraz kilka ciekawych informacji na temat Wenus z Wikipedii: Cytuj Jest skalnym globem osnutym gęstymi chmurami, które odbijają większość światła słonecznego. Żółtawy kolor chmur atmosfery pochodzi od kwasu siarkowego. Cytuj Wenus posiada bardzo gęstą atmosferę, ciśnienie przy powierzchni jest 93 razy większe niż na Ziemi. Jej odkrywcą jest Michaił Łomonosow, który obserwował przejście Wenus przed tarczą Słońca w 26 maja 1761 roku. Atmosfera składa się głównie z dwutlenku węgla(tlenku węgla (IV)) (96,5 %) oraz, w znacznie mniejszym stopniu, z azotu (ok 3,5 %). Inne pierwiastki i związki chemiczne występujące w śladowych ilościach to tlenek siarki(IV), tlenek węgla(II), argon, neon, chlorowodór, fluorowodór i para wodna. W atmosferze Wenus odnaleziono wiele związków chemicznych, które zaciekawiły naukowców i skłoniły do spekulacji na temat ich pochodzenia. Należą do nich takie substancje jak: siarkowodór i tlenek siarki(IV), które bardzo rzadko występują obok siebie, gdyż wchodzą ze sobą szybko w reakcje. Innym związkiem jest siarczek karbonylu, powstający niezwykle rzadko w sposób nieorganiczny. Jednym z wyjaśnień może być obecność organizmów żywych, które produkują te substancje. Dodatkowym dowodem jest niewielka zawartość tlenku węgla, który powstaje w dużych ilościach przez oddziaływanie z wiatrem słonecznym. Substancje te znaleziono na wysokości 50 kilometrów nad powierzchnią, gdzie temperatura spada do 70°C Cytuj Temperatura na powierzchni globu oscyluje w granicach 400°C, a w niektórych miejscach nawet 500°C (jest ona wyższa niż temperatura topnienia ołowiu). Różnice między stroną dzienną i nocną nie przekraczają 25°C. Mimo tego, iż Wenus znajduje się prawie dwa razy dalej od Słońca niż Merkury, to jest najgorętszą planetą w Układzie Słonecznym. Tak wysoka temperatura jest spowodowana przez efekt cieplarniany, który powstaje, ponieważ związki chemiczne atmosfery Wenus blokują emisję promieniowania na długości fal podczerwonych. Szacuje się, że maksymalna możliwa temperatura przy powierzchni może wynosić 650°C, gdyż rozgrzewając się atmosfera wypromieniowuje więcej ciepła. Być może taka sytuacja miała już miejsce w historii Wenus. Ciekawą tego konsekwencją jest fakt, że chmury ulegają wtedy rozproszeniu, odsłaniając powierzchnię. Po ochłodzeniu chmury pojawiają się ponownie. Efekt cieplarniany na planecie mógł zaistnieć w jeden z dwóch sposobów. Teoria pierwsza mówi, iż planeta nigdy nie posiadała wodnych oceanów, które wchłaniałyby dwutlenek węgla. Ponadto jego ilość wzrastała z powodu aktywności wulkanicznej. Przybywało również pary wodnej w atmosferze. Te oba gazy cieplarniane powodowały wzrost temperatury do obecnego poziomu. Druga hipoteza zakłada istnienie oceanów w przeszłości. Z uwagi na bliskość Słońca wyparowały, co podwyższało stężenie pary wodnej w atmosferze. Tytuł: Odp: Dziwna gwiazda - ciąg dalszy. Wiadomość wysłana przez: Blad Luty 11, 2009, 17:39:20 Cytuj W atmosferze Wenus odnaleziono wiele związków chemicznych, które zaciekawiły naukowców i skłoniły do spekulacji na temat ich pochodzenia. Należą do nich takie substancje jak: siarkowodór i tlenek siarki(IV), które bardzo rzadko występują obok siebie, gdyż wchodzą ze sobą szybko w reakcje. Innym związkiem jest siarczek karbonylu, powstający niezwykle rzadko w sposób nieorganiczny. Jednym z wyjaśnień może być obecność organizmów żywych, które produkują te substancje. Cytuj Temperatura na powierzchni globu oscyluje w granicach 400°C, a w niektórych miejscach nawet 500°C (jest ona wyższa niż temperatura topnienia ołowiu). Mimo tego, iż Wenus znajduje się prawie dwa razy dalej od Słońca niż Merkury, to jest najgorętszą planetą w Układzie Słonecznym. Tyle tam siarki i gorąco... to na pewno jest piekło i tam mieszka diabeł, :) a więc piekło jest w niebie?? a przynajmniej na nim :) Tytuł: Odp: Dziwna gwiazda - ciąg dalszy. Wiadomość wysłana przez: Aiedail Luty 11, 2009, 23:05:41 Cytuj Tyle tam siarki i gorąco... to na pewno jest piekło i tam mieszka diabeł, a więc piekło jest w niebie?? a przynajmniej na nim No i to by pasowało do opisu Wenus z "Kodu Da Vinci" Dana Browna :) Zgodnie z tym, co tam jest napisane, bodajże w pięcioletnim cyklu Wenus zakreśla na niebie idealny pentagram, który wszak nie był pierwotnie znakiem Szatana lecz właśnie miłości, reprezentowanej przez boginię Wenus. Samo Lucyfer (niosący światło) też podobno wzięło się od "Gwiazdy porannej", jak też nazywana jest Wenus. Tytuł: Odp: Dziwna gwiazda - ciąg dalszy. Wiadomość wysłana przez: Szmer Sierpień 07, 2009, 12:31:42 Pentagram nigdy nie był i nie jest znakiem szatana. Najczęściej jest symbolem ochronnym, symbolizującym pozytywną energię. Przeciwienstwem tego jest odwrócony pentagram (z jednym wierzchołkiem do dołu), który faktycznie zaliczany jest jako symbol szatana (SAMAEL-LILITH). Także należy to doprecyzować :)
@down Gwiazda dawida nie jest pentagramem... do czego ty zmierzasz? Tytuł: Odp: Dziwna gwiazda - ciąg dalszy. Wiadomość wysłana przez: PHIRIOORI Sierpień 07, 2009, 13:08:18 "pentagram -szatana", "Dawida -Żydów", a ja jestem księdzem :D
No ciekawe cO tAm się znajduje We tej phięknej nu-s.. :)) Żydzi zawłaszczyli 6-kąt. Kiedy żydzi oddadzą piramidę Vieda szat`anu odda Gram Penta.. Żydzi właśnie oddali. Lumpexsiarz też. Czegóż chcieć więcej! |
Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum