Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Maj 03, 2024, 12:59:42


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 2 3 [4] 5 6 7 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: ZDROWIE - odzyskiwanie i umacnianie  (Przeczytany 118254 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Thotal
Gość
« Odpowiedz #75 : Luty 03, 2010, 00:51:07 »

Idzie moda na WELLNESS...

http://corporate-wellness.pl/



Pozdrawiam - Thotal Uśmiech
Zapisane
Rafaela
Gość
« Odpowiedz #76 : Luty 03, 2010, 10:35:41 »


  Niezwykła moc biosiarki     


POLECAMY

Siarka prawie każdemu kojarzy się z legendą o Smoku Wawelskim, piekielnym ogniem i dymem lub z wonią zgniłych jaj, a więc nieprzyjemnym zapachem siarkowodoru. I nic w tym dziwnego, gdyż znajduje się ona zarówno we wspomnianym gazie, jak i w oparach lawy z wulkanicznych wybuchów, a także z pewnością przyczyniła się do „klęski” naszego narodowego Smoka.

Jednakże te negatywne skojarzenia to  tylko jedna strona medalu. Do niedawna siarka była całkowicie zapomniana. I choć dziś przeżywa prawdziwy renesans, jej  właściwości nadal nie są powszechnie znane i doceniane. A jest ją za co chwalić, gdyż „cudownych” zalet ma mnóstwo.

http://www.nieznanyswiat.pl/content/view/320/1/
Zapisane
Barbarax
Gość
« Odpowiedz #77 : Luty 05, 2010, 21:59:57 »


Ciche sekrety ruchu

W licznych badaniach stwierdzono ponad wszelką wątpliwość ogromne znaczenie ruchu w zwalczaniu otyłości i normalizacji masy ciała . Niekiedy okazuje się on znacznie ważniejszy niż stosowanie samej diety . Odpowiednio dobrane ćwiczenia prowadzą często do spadku masy ciała i spalania tkanki tłuszczowej nawet wtedy, gdy nie zmieniamy radykalnie naszego sposobu żywienia.

Na ogół jednak w kuracjach odchudzających konieczne jest łączenie właściwej diety i odpowiedniej aktywności fizycznej. Niestety bardzo często wysiłek fizyczny traktowany jest drugoplanowo. Porównywanie energii wydatkowanej podczas ćwiczeń z energią pochodzącą z konsumowanego pożywienia często zniechęca nas do dodatkowych ćwiczeń. Gdy uświadomimy sobie, że 20 min. bieg powoduję utratę ok. 180 kcal, co w przeliczeniu równa się wartości energetycznej jednej szklanki pełnego mleka lub, że 1 godz. jazdy na rowerze spala 150 g twarożku owocowego, to z pewnością zrodzi się pytanie : po co to wszystko? Czy w ogóle warto się wysilać? Czy nie lepiej ograniczyć trochę jedzenia a efekt będzie taki sam? Z całą pewnością ten bilans wydatków do podaży nie wygląda zbyt zachęcająco. Gdyby jednak rola ćwiczeń sprowadzała się tylko i wyłącznie do zużywania określonej ilości energii w czasie ich trwania, to istotnie funkcja aktywności ruchowej w odchudzaniu byłaby nie wielka lub prawie żadna. Tak jednak nie jest. Ćwiczenia fizyczne nie tylko decydują o ilości wydatkowanej energii, lecz w szczególny sposób oddziałują na nasz organizm wpływając znacząco na cały proces odchudzania. Przyjrzyjmy się jednak temu dokładniej.

Układ mięśniowy

Trening wytrzymałościowy jak jogging, bieg, jazda na rowerze czy piesze wędrówki w znaczący sposób kształtują nasze mięśnie. Poprzez regularne uprawianie ćwiczeń nasze ciało staje się nie tylko szczuplejsze, ale także bardziej sprężyste i harmonijnie umięśnione. Sport wytrzymałościowy powiększa nieznacznie mięśnie, kształtuje je i napręża przez co nasze ruchy stają bardziej energiczne i eleganckie. Znaczenie ćwiczeń fizycznych w tym przypadku nie ogranicza się jedynie do widocznych zmian zewnętrznych. Pobudzane do aktywności włókna mięśniowe zmuszane są również do rozbudowy swych struktur komórkowych, wewnętrznej maszynerii, która mogłaby nadążyć za zwiększonym tempem metabolizmu podczas ćwiczeń. Wówczas dochodzi do zwiększenia liczby i rozmiarów mitochondriów -"piecy" komórek w których spalana jest większość składników energetycznych, przede wszystkim tłuszczy. Ten proces odgrywa decydującą rolę przy odchudzaniu się : spalanie w mitochondriach jest jedyną drogą do pozbycia się tłuszczu. Im więcej mitochondriów będą posiadać nasze komórki mięśniowe tym szybciej doprowadzimy do redukcji zbędnej tkanki tłuszczowej. Mankamentem diet ubogo energetycznych nie wspieranym odpowiednim wysiłkiem fizycznym jest wzmożony spadek tkanki mięśniowej, a tym samym liczby i rozmiarów mitochondriów, co niestety znacznie utrudnia proces odchudzania.

Układ krwionośny i oddechowy

Odpowiednio dobrane wysiłki wytrzymałościowe powodują, iż serce staje się większe, silniejsze i wydolniejsze, pompuje znacznie większą ilość krwi na każde uderzenie. Mięsień sercowy pracuje więc znacznie oszczędniej. Krew staje się rzadsza, zawiera jednak więcej czerwonych krwinek co kolei powoduje lepszy i efektywniejszy transport tlenu. Ćwiczenia wpływają znacząco na normalizację lekko podwyższonego, lub zbyt niskiego ciśnienia krwi, spada zawartość tłuszczu we krwi, zwiększa się ilość " dobrego " cholesterolu, podczas gdy spada ilość " złego " \ cholesterol LDL \. Polepsza się proces oddychania. Wzmacniają się mięśnie oddechowe, przez co oddech pogłębia się i organizm pobiera więcej tlenu. Cały szereg tych procesów ma ogromne znaczenie w odchudzaniu. Odpowiednie warunki tlenowe są niezbędne dla właściwej utylizacji tkanki tłuszczowej, ponieważ tłuszcze spalają się w mitochondriach jedynie w obecności tlenu. Regularne ćwiczenia prowadzą także do wzrostu liczby i rozmiarów naczyń włosowatych. Rośnie więc sieć dróg transportujących tlen do poszczególnych komórek. Zwiększa się więc dodatkowo dostęp i wykorzystanie tlenu, co podnosi jeszcze bardziej efektywność całego procesu odchudzania.

Przemiana materii

Zwiększone spalanie kalorii podczas wysiłku fizycznego jest skutkiem wzrostu temperatury ciała i tempa przemiany materii. Ćwiczenia jednak nie tylko decydują o wydatkowanej energii podczas ich wykonywania, lecz także oddziałują na wzrost tempa metabolizmu w ciągu całego dnia. I tak powstaje inny, niezwykle ważny mechanizm w procesie odchudzania : ćwiczenia fizyczne zwiększają zużycie kalorii nie tylko podczas ich trwania lecz także do kilkunastu godzin później, a więc nawet podczas snu !

Przyczyny tego procesu nie do końca jeszcze zostały wyjaśnione, ale z pewnością ma to ścisły związek z regeneracją organizmu po skończonym wysiłku. Podczas uprawiania ćwiczeń wytrzymałościowych w komórkach naszego ciała zostają zużyte różne substancje. W wyniku obciążenia zniszczeniu ulegają liczne struktury komórek, a przy tym powstają zbędne produkty ich przemian. Wówczas zużyte zapasy muszą być uzupełnione, pozostałości odtransportowane, a zniszczone elementy komórek naprawione i odbudowane. Wszystkie te procesy wymagają nakładu energii, która uzyskiwana jest w mitochondriach, głównie z rozkładu wolnych kwasów tłuszczowych. Wydziela się wówczas ciepło, a temperatura ciała pozostaje podwyższona jeszcze długo po zakończeniu treningu.

Układ hormonalny i enzymatyczny

Redukcja tkanki tłuszczowej wymaga dalece wyspecjalizowanych zmian metabolicznych i fizjologicznych. Nad kontrolą tych złożonych procesów czuwa niezwykle wrażliwy system neurohormonalny i enzymatyczny. To właśnie od stopnia jego aktywności zależy w dużej mierze nasz sukces w odchudzaniu.Każdy etap reakcji związanych z rozkładem tkanki tłuszczowej, a więc opróżnianie komórek, transport kwasów tłuszczowych do miejsc spalania, czy końcowy proces ich rozkładu wymaga różnych aktywatorów metabolicznych. Szczególną więc rolę odgrywają tutaj liczne enzymy i hormony, których wysoka aktywność jest szczególnie inicjowana poprzez wysiłek fizyczny. Ćwiczenia powodują bardzo silną aktywację hormonów współczulnego układu nerwowego mającego ogromny wpływ na proces rozkładu tkanki tłuszczowej. Hormony te jednak nie posiadają łatwej drogi wnikania do wnętrz komórek tłuszczowych, ponieważ błona otaczająca komórkę jest dla nich dość dużym utrudnieniem. Muszą się więc połączyć ze specjalną grupą receptorów, specyficznych " bram " w błonie, które umożliwią im kontakt z wnętrzem komórek. Wysiłek fizyczny powoduje, iż receptory te zaczynają wyrastać w błonie " jak grzyby po deszczu " ułatwiając hormonom przekaz informacji o rozkładzie tkanki tłuszczowej. Dużej aktywacji pod wpływem wysiłku fizycznego ulega również złożony układ enzymatyczny. Pobudzeniu ulegają wszystkie enzymy biorące udział w utlenianiu kwasów tłuszczowych, natomiast hamowaniu ulegają reakcje odpowiedzialne za proces ich tworzenia. Szczególnie pobudzony zostaje enzym biorący udział w transporcie kwasów tłuszczowych do mitochondriów, czyli miejsc ich spalania. Ćwiczenia wywierają również wpływ na wzmożony rozkład kompleksów białkowo tłuszczowych w komórkach mięśniowych. Enzym ułatwiający tę reakcję - lipaza lipoproteinowa, szczególnie uaktywniany podczas wysiłku, powoduje odczepianie reszt tłuszczowych i spalanie ich w tkance mięśniowej.

Przedstawione powyżej niektóre aspekty wpływu treningu wytrzymałościowego na nasz organizm niewątpliwie świadczą o ogromnym znaczeniu ruchu w stabilizacji wagi ciała. Łączenie wysiłku fizycznego z odpowiednią dietą wydaje się być najbardziej optymalną drogą w odchudzaniu. Jednak musimy pamiętać również, iż ćwiczenia nie tylko spalają kalorie i redukują zbędną tkankę tłuszczową, mają także ogromny wpływ na naszą psychikę. To właśnie podczas wysiłku w mózgu powstają endorfiny - substancje wywołujące uczucie szczęścia. Włożony wysiłek powoduje więc wzrost poczucia własnej wartości , a działanie antystresowe prowadzi do spokoju i wyciszenia. Najważniejszą więc sprawą jest przekonać się do sportu. Później stanie się on miłym przyzwyczajeniem, które uwolni nas nie tylko od nadmiaru tłuszczu, ale także od stresu i trosk dnia codziennego.

Dariusz Szukała
Promotor zdrowia, specjalista ds. żywienia
http://www.apz.pl/czytelnia.php?kat=1&art=3
Zapisane
Barbarax
Gość
« Odpowiedz #78 : Luty 07, 2010, 00:28:12 »


Thalassoterapia

Ta tajemniczo brzmiąca nazwa pochodzi od greckiego słowa thalassa (morze) i therapea (pielęgnować, dbać) i określa lecznicze wykorzystanie wody morskiej, jak również wykorzystanie innych morskich dóbr.

Pierwsze spisane badania wody morskiej podjął francuski badacz i lekarz, Rene Quinton, dopiero w końcu wieku XIX i początkach XX. Quinton przebadał skład surowicy krwi człowieka i porównał go z mineralnym składem wody morskiej. Odkrył, że substancje te są niemal identyczne: wprawdzie woda morska ma większe zasolenie, ale pierwiastki i proporcje, w jakich występują - są bliźniaczo podobne. Rodzinne podobieństwo łączy też wodę morską i płyny owodniowe, czyli środowisko, w którym rozwija się płód w łonie matki.

Dlatego też klasyczne zabiegi thalassoterapii zapoczątkowano we Francji, ok. 1900 roku. Jest to rodzaj zabiegów wykorzystujących m.in. sól, lecznicze błoto, wodę morską z nieskażonych rejonów oraz wyciągi z alg. Ich zbawienne dla samopoczucia właściwości można odczuć wyjeżdżając nad morze, odwiedzając salon odnowy biologicznej lub stosując w domu.

Magiczne składniki

Spośród stosowanych w thalassoterapii substancji pochodzenia morskiego szczególnie interesujące są produkty z Morza Martwego. To położone na pograniczu Izraela i Jordanii jezioro jest najniżej położonym zbiornikiem wodnym na Ziemi – około 400 m ppm. Gorący klimat, największe na świecie zasolenie wody i niepowtarzalne warunki geologiczne przyczyniają się do systematycznego kurczenia się Morza Martwego. Na wyschniętym obszarze rozwinął się przemysł wydobywczy, który pozyskuje sole krystaliczne i czarne błoto.

Black Mud

Black Mud, czyli lecznicze czarne błoto z Morza Martwego, z dodatkiem ekstraktów roślinnych jest jednym z najcenniejszych produktów naturalnych wykorzystywanym w lecznictwie i kosmetyce. Dzięki wysokiej zawartości minerałów zasługuje na miano eliksiru młodości, ponieważ w zdumiewającym tempie powoduje szybką regenerację komórek skóry, przeciwdziałając jej starzeniu. Preparat ten reguluje wilgotność skóry do oczekiwanego poziomu. Dzięki mikroskopijnym ziarenkom piasku i wysokiej chłonności muł działa jako peeling, głęboko oczyszcza i ściąga pory skóry oraz reguluje łojotok. Tłusta, z rozszerzonymi porami cera, mająca skłonność do zanieczyszczeń i wągrów, dzięki błotnej maseczce zostaje wygładzona i oczyszczona.

Maseczka błotna do twarzy z powodzeniem wspomaga również leczenie trądziku młodzieńczego, najczęstszej choroby skóry, na którą choruje ok. 95% chłopców i ponad 80% dziewcząt w wieku dojrzewania.

Black Mud może być aplikowany na ciało w formie zabiegu body wrap (owijanie ciała pokrytego błotem w specjalną folię) lub w formie maseczek na ciało, twarz i włosy. Czarne błoto z Morza Martwego stosuje się z powodzeniem w leczeniu pęknięć skóry stóp (pięty), pęknięć skóry rąk (dłonie), w kuracjach antycellulitowych oraz jako środek wspomagający terapię odchudzającą.

Doskonałe efekty uzyskuje się stosując maseczki błotne na skórę głowy (maseczki na włosy). Stosowanie maseczek błotnych na włosy i skórę głowy przynosi nadzwyczajne wręcz efekty w walce z łupieżem, którego przyczyną jest często nadmierne wydzielanie się łoju (łojotok) i łuszczenie się naskórka. Często sytuacjom takim towarzyszą stany zapalne skóry głowy. Wydzielany przez skórę głowy łój zasadniczo chroni włosy, jednakże nadmierna jego ilość może powodować zapalenia skóry głowy, a w efekcie tzw. łupież tłusty (łuszczenie się naskórka). Należy podkreślić fakt, że łupież tłusty może być główną przyczyną łysienia.

Zastosowanie maseczki błotnej z morza Martwego na włosy i jednocześnie skórę głowy powoduje (podobnie jak w przypadku maseczki na twarz przy cerze tłustej i mieszanej) zwężenie porów skóry, zmniejszenie wydzielania łoju oraz przesuszenie skóry głowy.

Sól z Morza Martwego

Drugim nie mniej cennym źródłem zdrowia i urody z głębi mórz jest lecznicza sól z Morza Martwego. W soli, podobnie jak w błocie, występuje wysoka koncentracja związków mineralnych. Oprócz chloru i sodu zawiera ona jeszcze 80 innych cennych pierwiastków (siarkę, miedź, fluor, tytan, stront, mangan itp.), z czego aż 21 (min. magnez, potas, wapń, cynk, żelazo, krzem, fosfor, jod) mają istotne znaczenie dla procesów życiowych organizmu, wzmacniając i regenerując skórę.

Skład soli morskiej jest tak skomplikowany, że nie sposób jest go odtworzyć w warunkach laboratoryjnych, dlatego najlepiej kupować ją w sklepach ze zdrową żywnością zamiast sztucznie otrzymywanej soli warzonej.

Składniki chemiczne zawarte w soli z Morza Martwego - opis działania:

* brom: silny aseptyk niszczący drobnoustroje chorobotwórcze na skórze, reguluje rogowacenie skóry, co sprzyja jej odnowie;
* jod: aseptyk, pomaga w procesie gojenia się ran, tarczyca potrzebuje jodu do prawidłowej produkcji hormonów (duży niedobór jodu występuje w górach, ale należy pamiętać, że nawet nad morzem duże nasycenie tego pierwiastka występuje tylko w pasie 500 metrów od linii wody). W wyniku niedoboru jodu skóra staje się wysuszona i zaczyna się łuszczyć;
* potas: reguluje gospodarkę wodną organizmu, pobudza przemianę materii w komórkach, przyczynia się do prawidłowego funkcjonowania serca;
* magnez: ważny składnik komórek skóry, przyczynia się do opóźnienia procesów starzenia skóry i reguluje proces jej łuszczenia, działa antystresowo;
* sód i chlor: regulują gospodarkę wodną organizmu, dbają o magazynowanie wody w komórkach, pobudzają krążenie krwi w skórze;
* fosfor: odgrywa ważna rolę w tworzeniu tkanek kości i zębów, jest istotnym składnikiem błony komórkowej;
* siarka: niezbędna do tworzenia białek endogenicznych, obecna w witaminie B, która bierze udział w tworzeniu warstwy rogowej chroniącej skórę, siarka jest antyseptykiem, reguluje wilgotność skóry.

Algi

Algi oczywiście nie żyją w Morzu Martwym. Są pozyskiwane ze specjalistycznej hodowli, gdzie dorastają w optymalnych warunkach w krystalicznie czystej wodzie bogatej w składniki odżywcze. Związki białkowe obecne w algach, tak zwane są źródłem energii dla komórek skóry i nie dopuszczają do jej wysuszenia. Licznie występujące w algach witaminy i beta-karoten zapewniają ochronę przed szkodliwym wpływem środowiska, dzięki czemu zapobiegają przedwczesnemu starzeniu się skóry. Kwas gamma-linolenowy regeneruje skórę, hamując utratę wody przez skórę oraz wzmacnia ochronę przed promieniowaniem UV oraz pobudza ukrwienie skóry. Algi zawierają ponadto śluz, który pomaga w utrzymaniu wilgotności skóry. Natomiast jod zawarty w algach stymuluje przemianę materii, pobudza spalanie tłuszczów w tkance, rozpuszcza zatory tworzone przez limfę i poprawia ukrwienie.

Wskazania do thalassoterapii

Zabiegi thalassoterapii są bardzo skuteczne, a jej efekty w postaci odnowionej skóry i oczyszczenia ciała z wszelkich toksyn zadowolą najbardziej wymagających. Pomagają zremineralizować organizm, wzmacniają układ odpornościowy, pobudzają do naturalnej odnowy i relaksują. Thalassoterapia polecana jest szczególnie osobom przemęczonym, przepracowanym, żyjącym w ciągłym stresie.

Istotnym elementem thalassoterapii jest też dobroczynne działanie samego morza. Nad każdym morzem znajdzie się zaciszna plaża, na której można zaszyć się na kilka chwil i zapomnieć o wszystkim co nam doskwiera. Łagodne kołysanie fal i szum wody ukoją nerwy i pozwolą każdemu uwolnić się od codziennych trosk. Dla wielu osób to prawdziwa psychoterapia. Już po kilku minutach takiego relaksu maleje napięcie mięśni, zwalnia i pogłębia się oddech.

Fale uderzając o brzeg nasycają powietrze kropelkami wysokozmineralizowanej wody, która nawilża śluzówkę nosa i ułatwia jej regenerację. Spacer na świeżym powietrzu ma więc zbawienny wpływ na drogi oddechowe. Szczególnie poprawi się komfort oddychania u osób przebywających w pomieszczeniach klimatyzowanych, przesuszonych, u mieszkańców terenów o zanieczyszczonym powietrzu. Osoby te mają zazwyczaj wyniszczoną, cienką śluzówkę a nasycone mikroelementami wilgotne powietrze ułatwia jej odbudowę. Ulgę odczują także cierpiący na niedoczynność tarczycy, reumatyzm, łuszczycę i inne choroby skóry.

Ponieważ wiatr często wieje od strony morza nie ma w nim tak dużo pyłków roślin. Z tej przyczyny nad morzem alergicy czują się dużo lepiej. Jeśli w czasie spaceru stopy będa bose zafundujemy im relaksujący masaż i naturalny peeling. Spacery takie są zalecane jako profilaktyka płaskostopia. Pływanie w morzu to doskonały masaż całego ciała. Przy okazji rozciąga i trenuje wszystkie mięśnie, pobudza krążenie i przyspiesza przemianę materii, ułatwiając oczyszczanie organizmu z toksyn. Osoby cierpiące na otyłość w wodzie łatwiej wykonają wiele ćwiczeń, które pozwolą kształtować sylwetkę i pozbyć się nadmiaru kilogramów. Dodatkowo kąpiel w słonej wodzie ma właściwości antybakteryjne, przeciwwirusowe i przeciwgrzybicze. Z thalassoterapii możemy korzystać także w domu i salonach piękności. Wiele firm kosmetycznych posiada kremy, szampony, maseczki i odżywki na bazie produktów pochodzących z mórz a salony kosmetyczne oferują zabiegi wykorzystujące dobroczynne działanie soli, błota i alg.

Woda morska znajduje tu wszechstronne zastosowanie – zarówno w różnych formach kąpieli jak i natrysków. Podgrzewana jest do 34-38°C tak, aby jej temperatura była identyczna z temperaturą ciała, a skóra lepiej wchłonęła cenne związki aktywne. Doprowadzana jest z ujęć głębinowych, co zapewnia jej nieskazitelną czystość.

Główne zabiegi:

* kąpiele – kąpiele w morskiej wodzie wzbogaconej algami lub olejkami eterycznymi. Wanna z hydromasażem sprawia, że woda masuje całe ciało ujędrniając uda, brzuch, pośladki, rozluźniając nasze napięte mięśnie. Wprawianie wody w ruch ma też inny ważny dla organizmu skutek - mikroelementy i sole wchłaniane są przez skórę w sposób przyśpieszony,
* prysznic strumieniowy – (tzw. bicze szkockie) – masażysta kieruje silnie masujący strumień wody na wybrane partie ciała. Zabieg ma charakter relaksujący, a zarazem jest jednym z bardziej intensywnych zabiegów wyszczuplających.
* „opakowanie” w algi – sproszkowane algi wymieszane z wodą morską tworzą papkę, którą nakłada się na całe ciało, po czym owija się je folią termiczną w tzw. kopertę. Zabieg o działaniu ujędrniającym, silnie wyszczuplającym, antycelulitowym.
* zraszanie ciała strumieniami wody morskiej spływającymi z kilku pryszniców - delikatny „deszcz” z wody morskiej często towarzyszy masażowi,
* gimnastyka wodna – ćwiczenia w basenie z morską wodą , wykonywane pod okiem fizykoterapeuty.
http://www.doz.pl/czytelnia/a1277-Thalassoterapia
Zapisane
Thotal
Gość
« Odpowiedz #79 : Luty 07, 2010, 02:26:04 »

BASIU Uśmiech
morze martwe jest cudownym akwenem, wszyscy chcielibyśmy w nim pływać, Ja pierwszy Duży uśmiech
W Bałtyku łapię JOD...i bursztyny rozpuszczone w ćwiartce, by zadowolić małżowinkę.


Pozdrawiam - Thotal Uśmiech
Zapisane
Barbarax
Gość
« Odpowiedz #80 : Luty 07, 2010, 09:18:30 »

Thotku  Chichot

to wszystko dla Ciebie, abyś nie pomylił bursztynu np. z plażowiczką, bo pewnie byś za bardzo nie zadowolił małżowinki.  Mrugnięcie  Duży uśmiech

Pozdrawiam Cię.......bursztynowo.  Buziak

Bursztyn leczy....

Bursztyn(sukcynit, jantar) to nazwa stosowana do rozmaitych kopalnych żywic produkowanych przez drzewa iglaste. Bursztyn znajdowany jest w osadach pochodzących od karbonu po plejstocen. Wiek bursztynu polskiego ocenia się na 50-60 milionów lat. Przypuszcza się, iż pochodzi on z sosny bursztynowej (Pinus succinifera), która rosła na brzegu Bałtyku. Sosna ta produkowała bardzo obficie żywicę. Bursztyn występuje w formie nieregularnych, różnej wielkości kawałków w różnych odcieniach koloru żółtego, brunatnego, czerwonego, mlecznobiałego. Ciekawą rzeczą jest fakt, że bursztyn koloru zielonego nie występuje naturalnie, produkowany jest przez jubilerów przez specjalne wypalanie. Bursztyn może być przeźroczysty bądź mętny (ten drugi powstaje wówczas, gdy wewnątrz minerału znajduje się powietrze).
Czy wiesz że...

..:: Największy znaleziony dotychczas okaz bursztynu to przechowywany w Muzeum Historii Przyrody w Londynie jantar zwany Burma Amber ważący 15,25 kilograma.

..:: Bursztyn był w starożytnej Grecji palony dla jego delikatnego, bogatego zapachu. Dziś produkuje się kadzidła bursztynowe

..:: To w starożytnej Grecji zauważono, że "święty kamień" jak nazywano bursztyn potarty suknem ma właściwości przyciągające. Dla Greków to zjawisko, otoczone nimbem tajemnicy uchodziło za magię. Nazwa elektryczność pochodzi od greckiej nazwy bursztynu elektron.

..:: Z bursztynu, w procesie suchej destylacji otrzymuje się olej bursztynowy. Jest on naturalnym środkiem antyseptycznym i dezynfekcyjnym.

..:: Istnieje jedna metoda sprawdzenia autentyczności bursztynu. Nie jest to oczywiście pocieranie minerału materiałem a następnie sprawdzanie czy przyciąga kawałki papieru - z plastikową linijką możemy zrobić taką samą sztuczkę. Bursztyn należy trzymać pod ogniem przez około 5 sekund. Jeśli jest prawdziwy to nic się z nim nie powinno stać.

..:: Bursztyn ma również właściwości lecznicze. 2 łyżeczki nalewki dziennie, naszyjnik z bursztynu są świetne na bóle gardła, stres. Pomaga uśmierzyć bóle reumatyczne, ma właściwości gojące i zmniejszające blizny. Pochłania negatywne energie, sprawia, że w organizmnie uruchamiają się naturalne siły samolecznicze.
http://www.kopernik.w3.com.pl/e/geo/arty/bursztyn.html


Bursztyn jako medykament
Według podań, Polacy uważali bursztyn za cenny medykament, zwłaszcza jego czarną odmianę, czyli gagatek, który "jest kamień czarny i światły, a kiedy będzie zapalon, pomaga naprzeciw niemocy św. Walentego, diabły odpędza, albo, jeśliby przez usta człowiecze mówili, tedy dym gagatkowy nie da im mówić; żołądek wspomaga, gdy pokarmu przyjąć nie chce. Woda, w której by trzy dni moknął, czyni lekkie porodzenie [...] Ten kamień diabelstwu i czarom się przeciwi, węże odgania, przeto i orzeł ten kamień kładzie w gniazdo swoje dla wężów, a wszakoż Sorgius powiada, iż to czyni orzeł, aby dzieci chłodził". Używano go więc do praktyk magicznych i do "zamawiania chorób i nieszczęść". Mieszany z jałowcem służył do okadzania ołtarzy i kościołów.
Jeszcze w pierwszej połowie XIX wieku uznawano bursztyn za znakomity lek na reumatyzm, spazmy, gorączki, słabości kobiet itp. Lekarz angielski Benet kadzenie bursztynem uznawał za jedyny środek przeciw suchotom. Przy cierpieniach reumatycznych stosowano rozcieranie flanelą, którą uprzednio nakadzano bursztynem. Specjaliści zalecali:
"Tynktura bursztynowa otrzymana z bursztynu i wyskoku spirytusowego działa przeciwspazmatycznie; szczególne także skutki wywiera na skórę i dlatego w cierpieniach tego organu, jako też w cierpieniach hysterycznych jest używana: doza 8--15 kropli.
Olej bursztynowy działa na system nerwowy, przyspiesza krążenie krwi i uśmierza spazmy, nie tylko skóry ale i płuc: używa się także w cierpieniach hysterycznych, przeciw soliterom, czasem w wielkiej chorobie (epilepsji) i podług Ruscha w kałonotości szyi (tetemus). Niektórzy polecają go w owrzodzeniach płuc i nerek. Doktor Freyer radzi go z ostrożnością zażywać, aby zapalenia tych organów nie zrządzić".
Jako środka do trzeźwienia mdlejących dam używano mikstury zwanej Aqua Luciae. Była to mieszanina olejku bursztynowego ze spirytusem i amoniakiem; wyszła z użycia dopiero w drugiej połowie XIX wieku. Istniała jeszcze jedna lecznicza bursztynowa substancja, wydzielająca silny zapach piżma -- Tinctura moschi artificielis. Był to roztwór spirytusowy kwasu azotowego i olejku bursztynowego.
Bursztynowy olejek był produktem suchej destylacji bursztynu. Nosił dumną nazwę łacińską Oleum succini aethereum rectificatum.
Dziś z bursztynu wytwarza się maść bursztynową i kredki bursztynowe do warg, ale w medycynie jantaru używa się raczej nieczęsto... Wprawdzie niektórzy noszą bursztyny (koniecznie nieoszlifowane) jako środek przeciw nadczynności tarczycy, a inni radzą je nosić, by rozładowywały ładunki elektryczne, które zagrażają nam w świecie współczesnej cywilizacji i sztucznych tworzyw, ale brak jest zaleceń w tej mierze oficjalnej medycyny.
Ponieważ bursztyn był wciąż poszukiwany przez miłośników jego barwy, jak też tajemniczych właściwości, zaczęto więc podrabiać prawdziwe jantary. Chemicy niemieccy opracowali technologię wytwarzania sztucznego bursztynu z kazeiny, twarogu krowiego, kwasu karbolowego i kwasu mrówkowego. Bursztyn taki miał przepiękny wygląd i barwę, ale szybko zmieniał ją na czerwoną. Aby imitację odróżnić od bursztynu fachowcy radzili, by potrzeć ją o materiał -- wówczas wydzielał się silny odór karbolu. Gdy nie można było trzeć wyrobu, proponowano zanurzenie go w wodzie z dodatkiem 27% soli; imitacje tonęły, natomiast prawdziwy bursztyn wypływał na wierzch. Pouczano również jak odróżniać od naturalnego bursztyn prasowany (w temperaturze 180°C można było spoić pod prasą okruchy bursztynu w jeden kawałek), który miał martwe i szybko ulegające zmianie barwy, a przy potarciu wydzielał woń kamfory.undefined

Bursztynowa nalewka
Receptura wg ks. Klimuszki

Drobne kawałki bursztynu zalać czystym spirytusem. Odstawić na 10 dni w ciepłe miejsce. Od czasu do czasu wstrząsnąć. Po tym czasie nalewka jest gotowa. Po wyczerpaniu nalewki można rozdrobnić bursztyn i powtórnie zalać. Bursztyn należy zalewać tylko 2 razy.
Zalecenia
Nalewka ma wszechstronne zastosowanie. W przypadku zmęczenia lub bólu głowy należy natrzeć kark, nadgarstek i skronie. Zapobiegawczo przeciw grypie i przy dolegliwościach astmatycznych pić herbatę z trzema kroplami nalewki. Stosuje się ją także do nacierania klatki piersiowej. Na korzonki i bóle reumatyczne wskazane jest nacieranie bolących miejsc.
Według niektórych podań nalewka bursztynowa obniża ciśnienie tętnicze, wspomaga wydzielanie żółci, uspokaja, hamuje rozwój bakterii, ułatwia gojenie ran, aktywizuje układ immunologiczny, zapobiega tworzeniu się zmarszczek. Pomaga na bakteryjne zapalenie przewodu pokarmowego, pospolite zatrucia i nieżyty.
http://www.bc.com.pl/pl_2_5.htm

Jak rozpoznać bursztyn?

W przeciwieństwie do kamienia jantar będzie pływał w wodzie, a podpalony zacznie się tlić i wydzielać tajemniczy zapach. Stąd też jedna z jego nazw: bernstein to w językach germańskich- " kamień, który się pali". Wpatrując się bursztyn oglądamy nieskończone piękno barw, odcieni i upływającego czasu. Istnieje wiele gatunków bursztynu stąd różnią się od siebie. Wśród nich najlepszym zapachem odznacza się biały, wyżej cenione są odmiany czerwonawe, ale jedynie wtedy gdy blask ich nie jest zbyt mocny. Największym powodzeniem cieszy się bursztyn falernejski, mający kolor wina i od niego tak nazywany. Przezroczysty, odznacza się łagodnym blaskiem, może też cieszyć odcieniem warzonego miodu. znacznie od siebie.

Pozyskiwanie bursztynu

Najstarszym i najprostszy sposobem wydobywania bryłek jantaru to zbieranie go podczas zimowego spaceru po plaży jak również jesiennych sztormów, ciepło w nim zgromadzone powoduje, że nie zamarza on tak jak inne kamienie i leżąc na plaży nie pokrywa się szronem. Na usteckiej plaży przy odrobinie szczęścia spotkać można przy pracy zawodowych poławiaczy. Przy pomocy sieci łowią bryłki, które toczą się po dnie i są od czasu do czasu podrywane przez wodę w górę. Jednym ze sposobów pozyskiwania bursztynu był połów za pomocą specjalnych sieci, tzw. " koszołków", innym zaś było szperanie , polegające na przeczesywaniu dna morskiego. Poza pozyskiwaniu jantaru z morza i plaży terenem poszukiwań i eksploatacji są głęboko już dziś zasypane dawne plaże. Miejscami tego typu wydobywania są Możdżanowo, Starkowo, Smołdzino, Ugoszcz. O kopalniach w Mozdżanowie wspominały już kroniki z końca XVIII w. Eksploatacja bursztynu prowadzona była za pomocą szybów do głębokości ok. 22 m.
http://www.lot.ustka.pl/atrakcje/bursztyn.php

http://pychotka.pl/przepisy-kulinarne/porady-i-ciekawostki/bursztyn-leczy.....html


Bursztyn
(Jantar)

Jest skamieniala zywica drzew iglastych. Czesto wewnatrz cos jest zatopione (szczatki rosliny, skamienialosci etc.). przy pocieraniu welniana szmatka staje sie elektrycznie ujemny ( i przyciaga papier).
Posiada miodowo -zólta barwe az do czerwonej i brunatnej.
 Jest to kamien o wysoce leczniczych wlasciwosciach. Najlepiej dziala nieoszlifowany - w stanie surowym.
Pomaga nam w momentach, gdy nasz rozwój w pewnych aspektach jest zahamowany. Dotyczy to zarówno fizycznych dolegliwosci, jak i psychicznych problemów z samorealizacja.
Ze wzgledu na swoja barwe bursztyn silnie oddzialuje na czakre splotu slonecznego: rozwija w nas ufnosc, pozbawia leków, aktywizuje nasza wewnetrzna energie.
Bursztyn zawiera w sobie element minionego czasu (rosliny, owady) i dlatego tez moze byc pomocny w odkrywaniu i przywolywaniu poprzednich wcielen. Potrafi pomóc nam poznac nasza osobista tajemnice czasu.
Bursztyn potrafi rozbudzic ciekawosc i zaprowadzic nas tam, gdzie jeszcze nie udalo nam sie dotrzec.

Bursztyn usmierza ból, szczególnie bóle reumatyczne. Leczy gardlo i dolegliwosci tarczycowe.

Nalewka bursztynowa rozgrzewa cialo, a kilka kropli rozcienczonych w szklance wody niszczy mikroorganizmy w przewodzie pokarmowym i pomaga w przeziebieniach - dziala jak naturalny antybiotyk.

Bursztyn ma moc pochlaniania negatywnych energii, odczarowywania, likwidowania zlych zaklec. Kadzidla bursztynowe sa idealne do okadzania pomieszczen i oczyszczania ich z nagromadzonych negatywnych wibracji.

Wykorzystanie energetyzujące i zdrowotne bursztynu:

kawałki surowego bursztynu noszone luzem w woreczkach lub sakiewkach;
wszelkiego typu ozdoby z surowego bursztynu;
korale, bransolety, wisiorki, breloczki, itp.;
produkty zdrowotne z bursztynem w środku;
antymigrenowe i antyreumatyczne poduszki zdrowotne pledy, koce i inne nakrycia z bursztynem w środku, antymigrenowe opaski na głowę, szaliki, chusty z zaszytym bursztynem w środku;
jonizująco-relaksujące lampy solne z bursztynem;
jonizujące filtry do wody z bursztynem w środku;
zastosowanie bursztynu do nalewek (do stosowania zewnętrznego);
biotermiczna metoda leczenia bursztynem.

Zastosowanie bursztynu przy niektórych schorzeniach:

Bóle głowy - ciepły bursztyn (metoda BTL) położony na głowę;
Bóle migrenowe - opaski na głowę z wszytym bursztynem do noszenia na co dzień, nacieranie nalewką skroni;
Schorzenia gardła, tarczyca - szaliki, chusty z bursztynem w środku, korale, wisiorki, broszki itp. z nieoszlifowanego bursztynu, nacieranie nalewką;
Bóle reumatyczne, mięśni i stawów - pokrowce masujące do samochodu z bursztynem w środku, pledy rozgrzewające na fotele, opaska opinająca obolały mięsień z bursztynem w środku, koce i chusty do przykrycia, poduszki z wszytym bursztynem, metoda BTL - przykładanie na zmienione chorobowo miejsce, ciepłego bursztynu, nacieranie nalewką bursztynowa.
Schorzenia przewodu pokarmowego, infekcje górnych dróg oddechowych - noszenie ozdób z surowego bursztynu, szaliki, i chusty z wszytym bursztynem, przykładanie ciepłego bursztynu(BTL), nacieranie nalewkami.
Stres, zmęczenie - noszenie ozdób z bursztynu, np.: breloczki, inne ozdoby, przebywanie w pobliżu lampy solnej z bursztynem, wskazane odświeżanie powietrza olejkiem eterycznym dodawanym do każdej lampy solnej z bursztynem.

Samoleczenie metodą BTL z wykorzystaniem bursztynu:

Polega ona na działaniu na biopole organizmu człowieka energią bursztynu o podwyższonej temperaturze, uzyskuje się to przez jego gotowanie. Bursztyn płuczemy w ciepłej, bieżącej wodzie, wkładamy go do naczyń, gotujemy ok. 10-20 minut. Następnie, zachowując szczególną ostrożność, odsączamy go. Gorący bursztyn wkładamy do woreczków lub zawijamy w niewielki kawałek gazy. Przykładamy do chorego miejsca. W schorzeniach psychosomatycznych (stres, lęk, itp.) gorący kompres kładziemy na splot słoneczny. Po zabiegu bursztyn płuczemy i pozostawiamy do wyschnięcia. Bursztyn do leczenia służy wyłącznie jednej osobie, proces leczenia prowadzimy seriami 7-10 dni z przerwami na regenerację organizmu.
Zaleca się przeprowadzenie co najmniej 3-5 serii do jednego schorzenia. W wypadku schorzeń przewlekłych stosować systematycznie z przerwami przez cały rok.

Przepis na nalewkę bursztynową do stosowania zewnętrznego:

Kawałki surowego bursztynu zakupione w specjalnych słoiczkach (ok. 20-25 g) zalać do pełna spirytusem (ok. 100-125 ml). Pozostawić w ciepłym miejscu na 10 dni (w tym czasie wymieszać kilkakrotnie). Nalewkę stosować do użytku zewnętrznego. Zmienione chorobowo miejsce najpierw natłuszczamy, aby nadmiernie nie wysuszyć skóry kilkoma kroplami olejku eterycznego, odpowiedniego do danego schorzenia (np. bóle głowy - olejek z melisy, reumatyzm - olejek eukaliptusowy i goździkowy), a następnie delikatnie i starannie nacieramy nalewką bursztynowa.
http://www.kamienie.czarymary.pl/Bursztyn.html
« Ostatnia zmiana: Luty 07, 2010, 09:29:49 wysłane przez Barbarax » Zapisane
Betti
Gość
« Odpowiedz #81 : Luty 09, 2010, 09:39:02 »

Co sądzicie  o nowej diecie paleolitycznej
Kontrowersyjna dieta paleolityczna
W wielkich miastach, prawdziwych centrach cywilizacyjnych przybywa ludzi, którzy chcą odżywiać się jak ich przodkowie żyjący tysiące lat temu w jaskiniach. Ale dieta paleolityczna to nie tylko zjadanie surowego mięsa, to także styl życia.

Vlad Averbukh twierdzi, że będzie potrzebował serwetki przy obiedzie: - Może być zakrwawiona - dodaje. Nie będzie natomiast potrzebował widelca.