ciekawe czy dogonili tą przepołowioną na pół
kiedyś - jak 1 raz trafiłem na Angela w sieci - spotkałem się z opinią, że w tej sztuczce użył gimnastyczek, zgiętych w pół - jeśli przyjrzeć się uciekającemu korpusowi można dostrzec na plecach fałdy (które mogą być jej nogami)... ale sam nie wiem..
fajny był też numer jak przeskoczył przez szkło, lewitował nad budynkami, chodził po wodzie albo rozjechał go walec