Dawno dawno temu... gdzieś daleko od domu jeden taki ostrzegł mnie, że zabawa w popisywaniu się predyspozycjami jeżeli jest niezgodna z potrzebą jest bardzo kosztowna.
(NIE CHODZIŁO O SZMAL TYLKO O ENERGIE TĄ WŁASNĄ WYPRACOWANĄ)
Troszke sie wtedy z niego w duchu pode śmiałem.
Skutkuje całkowita utrata tych predyspozycji.
Śledząc troszkę panów Nowaka, Jackowskiego... myślę, że trochę racji gostek miał
to pa