Niezależne Forum Projektu Cheops

''Niebiańska Przepowiednia'', Jamesa Redfielda została sfilmowana
warto oglądnąć ten film i poznać nadchodzącą przyszłość.
Według przekazu tutaj zawartego,to nie ma przypadku,wszystko
jest w jakiś tajemniczy sposób zaplanowane.

''W Peru odnaleziono starożytny manuskrypt. Zawiera on dziewięć wtajemniczeń, które ludzkość ma osiągnąć, wchodząc w erę nowej, duchowej świadomości''. -
Porywająca wizja nowego,duchowego pojmowania świata,która już wyłania
się w naszej kulturze.

http://www.youtube.com/v/p1nnLLbB1o0&hl=pl_PL&fs=1&rel=0&border=1"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/p1nnLLbB1o0&hl=pl_PL&

Poniżej możliwość oglądnięcia całego filmu w dziewięciu 10 minutowych odcinkach.
http://video.google.pl/videosearch?q=Niebia%C5%84ska+przepowiednia.pl&hl=pl&emb=0&aq=f#

"Oni zyją" wspomniany wcześniej w dziale "Filmy", a emitowany dzisiaj też należałoby obejrzeć. Można liczyć na powtókę.

A jeśli chodzi o powyższy film, to polecam, ale to przede wszystkim wszsytkie książki z tej serii Redfilda na podstawie których (a dokładnie jednej) sfilmowano fabułę o wymiarze pozamaterialnym także.

Janusz film jest super.Wlasnie obejrzalam.Dziekuje Ci bardzo- Ela

Właśnie tego potrzebowałam Janusz:) Juz ci dziękowałam na innym forum ,ale tu też mogę ;D
Dziękuję ci też w imieniu mojego syna .który jest oczarowany filmem tak jak ja :)

Cieszę się,że wizja nowego współdziałania i istnienia
według dziewięciu wtajemniczeń tak nas połączyła :)
Podobno już powstaje fascynująca druga część filmu.Przygoda rozpoczyna się od poszukiwania Dziesiątego Wtajemniczenia. Jest to zarazem podróż zabierająca czytelnika do krainy wspomnień z poprzednich wcieleń i minionych wieków, do zaświatów, gdzie przechowywana jest wiedza o przeznaczeniu ludzkości...

Na razie filmy o energiach,które nas tworzą. :)

http://www.youtube.com/v/C2tobApOjF8&hl=pl_PL&fs=1&rel=0&border=1"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/C2tobApOjF8&hl=pl_PL&fs=1&


http://www.youtube.com/v/MoTWYBC6GrU&hl=pl_PL&fs=1&


http://www.youtube.com/v/P5-5UU5flWQ&hl=pl_PL&fs=1&

Wiem, że ktoś z forumowiczów ogląda także "Gwiezdne wrota" i "Atlandydę" -obecnie na AXN -nie. "Strak trek", to też mnóstwo informacji.

20 lat z mistrzem Qi-gong (Tai Chi, Chi-kung) - inspirujący materiał. :)

http://www.youtube.com/v/y5d2QrGQBV8&hl=pl_PL&fs=1&

"Star trek" to klasyka ,a "Atlantydy"  niestetynie znam ,ale jestem fanką "Gwiezdnych wrót":D  Ogolnie lubię filmy SF ,byle by nie było wnich morderstw i jakiś maziastych glutów.

Dzięki Janusz za ten film o dziewięciu wtajemniczeniach. Wydaje mi się, że jak na razie to ukończyłem pierwsze, może drugie ...Nie krzywdzę ludzi, obdarzam ich zrozumieniem . Daję z siebie to , co potrafię dać.
I wiem, że jest taki wymiar poza naszą ziemską rzeczywistością, który jest jakby śmiercią, ale nie do końca. Trzeba mu zaufać, zaufać sobie i otoczeniu , bo właściwie to śmierci nie ma. Jest tylko świadomość. Wymiana naszej energii z Ziemią może uczynić nas niewidzialnymi dla niższych energii ze strachu.
Wydaje się ,że to o czym piszę  to tylko takie gdybanie pod wrażeniem filmu , ale tak nie jest . Uwierzcie mi, że wykazano , iż każda komórka, każde DNA emituje energię i za jej pomocą kontaktuje się z całym żywym otoczeniem . Nasza rola w tym, aby robić to świadomie, tak, jak w tym filmie .

Into the Wild - Trailer
http://www.youtube.com/watch?v=2LAuzT_x8Ek

...jestem
http://www.youtube.com/watch?v=NHbBgPUCAJk&feature=related

Plac Zbawiciela- trailer
http://www.youtube.com/watch?v=RCGP39dXJMk

One flew over the cuckoo's nest - Trailer - HQ
http://www.youtube.com/watch?v=2WSyJgydTsA&feature=fvst

Pay It Forward (trailer)
http://www.youtube.com/watch?v=CwHcS-XoYbc

Podróże astralne albo wychodzenie z ciała fizycznego człowiek osiąga podczas swojego wyższego rozwoju spirytualnego. W chwili osiągnięcia wysokiej kontroli własnego umysłu - podświadomości jest zdolny wyjść z ciała. Potrafi rozłączyć swoje fizyczne ciało i za pomocą innych ciał podróżuje w inne wymiary. Generalnie osoby, które osiągają wysoką świadomość budzą własną nadświadomość i przyłączają się do wyższych pól elektromagnetycznych. W zależności od przebudzenia stopnia świadomości dusza człowieka podróżuje na tym planie. Którego ciała jest zdolny użyć człowiek tak daleko będzie podróżował. Dzięki niemu przenosi się właśnie na te plany: astralny, eteryczny czy spirytualny, osiąga plan powiązany z jego własnym wyższym ciałem. Nie osiągnie wyższego planu osoba, która nie posiada rozwiniętego wyższego ciała. Będzie jak na nitce podróżować we własnych granicach.

Podczas podróży astralnych dusza człowieka przenosi się na wyższe plany i ma zdolność powrotu do ciała fizycznego.

Podróże astralne można osiągnąć w drodze medytacji i są znane od tysięcy lat w starożytnych Chinach i innych antycznych kulturach. Człowieka dusza podczas podróży astralnych wygląda niczym duch spacerujący po świecie.


http://www.youtube.com/v/AJes7y-z4Ns&hl=pl_PL&fs=1&"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/AJes7y-z4Ns&hl=pl_PL&fs=1&"

http://www.youtube.com/v/-Lcnd-fLSXk&hl=pl_PL&fs=1&"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/-Lcnd-fLSXk&hl=pl_PL&fs=1&"

I po co nam to? Żeby zostać "wykształciuchami" ezoterycznymi?  ;]
I tracić zdolność poprawnego osądu stanu rzeczy?  ;]

Podróże poza ciałem to zapewne ważny element osobistego rozwoju, ale zauważmy ,że urodziliśmy się w takim ciele jakie mamy w takiej , a nie innej rodzinie, sytuacji historycznej czy życiowej. Stało się to nie bez powodu. Nie po to, aby oddzielać się od ciała i błądzić gdzieś po wyższych planach, chociaż z pewnością nie ma takiego zakazu . Uważam, że trzeba zrozumieć cel swojego tu i teraz właśnie w tej czasoprzestrzeni i w tym ciele. Może po to, aby dokonać  transformacji tej rzeczywistości , konkretnego ciała i sytuacji. Ta idea jest mi bliższa niż pomysły oderwania się w zaświaty. Dzięki własnej transformacji dokonujemy w jakimś stopniu przemiany w obrębie całego gatunku.

Celem tego działu jest ukazanie różnych
sposobów poszukiwania duchowości. :)

Twórcy poniższego dokumentu obserwują prywatne życie trzech pokoleń mnichów z buddyjskiego klasztoru Shaolin. Prezentują też historię kung-fu, tradycyjnej chińskiej sztuki walki.

http://www.youtube.com/v/eVfwDN6h2Is&hl=pl_PL&fs=1&"></param><param

http://www.youtube.com/v/U190FWODsmI&hl=pl_PL&fs=1&"

http://www.youtube.com/v/SKaoe5ORITQ&hl=pl_PL&fs=1&"

Opowieść mnicha.
Opowieść o młodym mnichu Tapassi, który żyje w klasztorze tradycji leśnej w Australii.

http://www.youtube.com/v/CvWKZPIfe4w&hl=pl_PL&fs=1&"

Ciekawe spojrzenie mnicha.
Wg niego żeby nie cierpieć trzeba by nie istnieć? Pewnie się dużo nacierpiał. Może lepiej popracować na sobą, istnienie nie zawsze znaczy cierpieć.
Jeszcze jedna rzecz mnie zastanawia. Mnichowie buddyjscy wyglądaja na zdrowych ludzi, a jednak nie chce im się wykonać minimum pracy w celu wyprodukowania sobie (zarobienia na żywość) naprawdę niewiele trzeba ruszyć w tym kierunku, a jednak proszą o jałmużnę tak jakby byli niepełnośprawni. Trochę mnie to dziwi bo można żyć skromnie i być szczęśliwym, ale na minimum potrzeb można popracować, ciekawe jas sprawa wygląda z myciem się czy parniem bielizny czy też czekają aż im ktoś to zrobi? Niektórzy chcieli by zarobić na to minimum np sparaliżowani albo obłożnie chorzy, a musza liczyć na jałmużnę często wstydząc się tego.

Cierpienia świadczą o zaburzeniach emocjonalnych na tle niedojrzałej osobowości.
Tak uczą dzisiaj strategie psychologii. Jest to objawem konfilktu w umyśle i łatwo to sprawdzić samemu. Na biochemicznym poziomie życia odczuwamy go z tytułu hormonu ( nie pamiętam jego nazwy), które zalewa nasze ciało.
Cierpienie nie jest niczym złym, jest to po prostu informacja zwrotna dla naszego organizmu, że dzieje się coś nie tak.
Jak pisał np.OSHO - im więcej w naszym życiu fałszu, tym więcej cierpień.
Więc musisz coś z tym zrobić, musisz się temu przygladnąć...
Cierpienie to dar, dzięki któremu dostajesz cenną wiadomość od swojego życia, po to abyś mógł to zmienić !
Więc nie walcz z cierpieniem, lepiej poszukaj jego przyczyn..., bo gdy odnajdziesz przyczyny - cierpienie zniknie.
I tu OSHO, miał obsulutną rację. O tym też uczą dzisiaj w szkołach, gdzie przedmiotem jest psycholgia człowieka.

Ten mnich chyba nie rozumie czym w istocie jest cierpienie i prubuje od niego uciec. Tylko gdzie?  ???

Drunvalo Melchizedek - Spotkania z duchowymi nauczycielami i ich naukami.

http://www.youtube.com/v/lesCA5slH-8&hl=pl_PL&fs=1&"></param><p

http://www.youtube.com/v/Wl912Pnxkz8&hl=pl_PL&fs=1&"></

http://www.youtube.com/v/duiQ3HbWUHM&hl=pl_PL&fs=1&"></param

http://www.youtube.com/v/26YZri_Ypes&hl=pl_PL&fs=1&"></param><param

Więcej poniżej.
http://www.youtube.com/watch?v=26YZri_Ypes&feature=related

ok wiem jak polaczyc stara wiedze z nowa i dokonac transformacji swiadomosci, skoku kwantowego zgodnego z ciagiem fibociaciego i liczba fi  ;D - liczba fi  to jak fraktal poprostu albo wzrost albo wiedniecie albo calkowita martwota...


poprostu jezeli mamy polaczyc swiat wspolczesny z pierwotnym Ziemia ( i ogolnie zycie) musi przedstawiac dla nas jakas wartosc - zycie w harmoni z natura
tu odpowiedni czt y Bibli :)
"rozgniewały się narody" i przyszedł gniew twój i czas sądu umarłych i oddania zapłaty sługom twoim prorokom i świętym i bojącym się imienia twego, małym i wielkim i zagłady tych, co zniszczyli Ziemię."

czyli  Ziemia powinnas stanowic dla nas jakas wartosc, Ziemie chce zniszczyc zorganizowana grupa przestepcza z CERN :), wlasnie ta instytucja wg mnie jest punktem zwrotnym od ktorego moze sie zaczac podnoszenie swiadomosci. Tz ze materia jest zbudowana ze swiatla a my poprzez nasze zaangazowanie sercem w ochrone Ziemi mozemy zaczac podnosci wibracje innych...(harmonia z natura, wspolnota, swiadomosc, swiatlo, milosc - bo to jedno:)

poniewaz to dzialanie podyktowane miloscia ma tylko sens tak jak caly wszechswiat bez jakiejs "porzadkujacej zasady" ktora podtrzymuje wszystko przy zyciu i harmoni rozpadlby sie caly - wszystko byloby tylko chaosem i nicoscia...
dlatego wydaje mi sie ze mimo wszystko powinno sie raczej cos robic niz tylko siedziec przed komputerem:)

To prawda,dlatego dla przypomnienia naszej jedności z naturą
coś dla ducha. :)

http://www.youtube.com/v/PYs5zyM9zk8&hl=pl_PL&fs=1&"></param>

http://www.youtube.com/v/OrJNvp07dpU&hl=pl_PL&fs=1&"></param><

http://www.youtube.com/v/NrctNIWaN4Q&hl=pl_PL&fs=1&"></param><

Dodam tu wypowiedź aktora, wielkiego człowieka filmu, Jim Carrey;

http://www.youtube.com/watch?v=6dwtXvhcWqc&feature=player_embedded



Pozdrawiam - Thotal :)

Tlelegonia?
http://www.youtube.com/watch?v=NouKgKiBNCI&feature=em-unknown

tak mi się to skojarzyło z fragmentem od blue

I dlatego już niedługo zacznę przedstawiać prosty i skuteczny system oczyszczania pamięci komórkowej (wspomnień komórkowych), z nagromadzonej tam negatywnej energii (żalu, strachu i innych).

Na razie sam go rozpracowuję i przyznam efekty są zachęcające.

wczoraj wybrałem się na "Atlas chmur", warto było, nie chce psuć zabawy tym co nie widzieli,-
ale powiem tylko tyle, że koresponduje z tym postem:
http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=8651.msg108800#msg108800
(http://dcs-188-64-85-3.atmcdn.pl/scale/o2/tvn/web-content/m/p1/i/b3ba8f1bee1238a2f37603d90b58898d/b7f65a40-096f-11e2-a237-0025b511226e.jpg?type=1&quality=90&srcmode=4&srcx=0/1&srcy=0/1&srcw=970&srch=645&dstw=970&dsth=645)
PS. a nawet można go zaliczyć do filmów o rozwoju duchowym, a może nawet trzeba

Nie będzie tu chyba tego filmu odzieraniem z jego magii jeśli zostanie przytoczona główna jego myśl iż  " nasze życia nie należą do nas " ;D
We filmie pokazane jest dlaczego.

"do nas" w sensie do JA- to na pewno ;D

Również wczoraj byłam z koliberkiem na „Atlasie Chmur” i jestem pod wrażeniem.  :)

Doskonale zrobiony warsztatowo, film niesie wiele przesłań. Ukazuje nasze uwięzienie w umyśle,
poza który niezmiernie trudno jest nam wyjść. Co zresztą potwierdza powtarzalność w czasie, zarówno
jednostkowych jak i zbiorowych losów, a nawet całych cywilizacji.
Każdy czyn, każde zaniechanie ma swoje konsekwencje. Jest mnóstwo wątków, wartka akcja, doskonała
charakteryzacja i gra aktorów.

No i jednorazowe obejrzenie, to za mało, by wszystko wyłapać. Cały czas film trzyma w napięciu,
a przekaz płynie bardziej chyba na poziomie podświadomym. Miałam w czasie oglądania wielokrotne,
jak ja to nazywam bezpośrednie połączenia z duszą lub jaźnią, charakteryzujące się niesamowitymi
spływami energetycznymi. W ważnych momentach, jak zwykle.  :D

Gorąco polecam obejrzenie tego filmu. Wciąż go trawię na poziomie świadomym.  ;)

To pa  ;D

potwierdzam wrażenia oświeconego ptaka,-
ten film to taka mała apokalipsa :D

Songo,  :-*  jak zwykle masz rację...  :D

no to pa  ;D

W pewnym sensie Wachowscy rozprawiają się też z mitem przebudzenia. W następnym filmie chyba przebudzenia doświadczy maszyna hahahhaa ;D

Co więcej , na gruncie tego przebudzenia powstaje IDEA i odpowiadająca jej osoba, która w innej rzeczywistości też ma swoją kontynuację.
Ciekawe jak zapracowałby motyw tak pokazanego w filmie Przebudzenia u pewnej naszej forumowiczki uczulonej na androidy ;D

Przecież już w tym filmie przebudzenia doznała 'maszyna', czyli android. Stała się nawet później boginią,
do której zanoszono modły, a jej objawienia nową religią.
Czyli mamy tu niejako 'androidalnego Jezusa'. Lecz świadomość przecież nie zna granic i wciśnie się
w każdą dziurkę, nawet sklonowaną.  :D

To pa  ;D

boginie androidy- coś w tym jest, nawet nie powiem w czym ;D
(http://www.grabbagcinema.com/wp-content/uploads/2012/10/Cloud-Atlas-Papa-Song.jpg)

Oj Ptaku i film zaczęłaś opowiadać, nieładnie ;D

Ale to tylko jeden z wielu interesujących wątków więc niech przyszli widzowie wybaczą i potraktują nasze tu dywagacje nad filmem jako zachętę.

Faktycznie to ów "android" nie był maszyną, tylko genetycznie zmodyfikowanym człowiekiem, którego reżyserzy doprowadzili do Przebudzenia, a następnie ukazano - już w innym fragmencie rzeczywistości, kult jakim otoczona została ta istota. Kult ów -czyli de facto wypaczenie  idei (społeczeństwo, które chciało zawsze WIĘCEJ )  - doprowadził w kolejnym etapie do zagłady.. czyli może trochę historia Atlantydy  ?

rozwalacie ludziom satysfakcję z oglądania... ale skoro już mówimy...
dopiero na 5 minut przed końcem dowiadujemy się, że mordercą był ogrodnik...   :]

..w tym kontekście co piszesz east jest podstawowe pytanie,-
skąd w ogóle w historii człowieka na ziemi wzięła się potrzeba jakiegoś kultu,-
czy było to naturalne, czy to już programowana indoktrynacja androidów albo ludzi,-
co w filmie na jedno wyszło..?

Oj, faktycznie, poleciałam za daleko.  ;) Może lepiej przestańmy już dywagować nad tym filmem,
bo jeszcze fabuła sama się zdradzi? A film naprawdę warto obejrzeć.   :)

Ano moim skromnym zdaniem oddzielenie się świadomości zewnętrznej od wnętrza sprawiło, że wiedzę człowiek zastąpił wiarą :)
No i dalej to już poszło z górki ;D
Oczywiście bez tego nie zaistniała by wolna wola a co za tym idzie nie było by całego wachlarza doświadczeń funkcjonowania w zagęszczonej materii ;D
Tak chyba najprościej 8)
to pa ;D

W filmie jeden z bohaterów (coby nie rozwalić satysfakcji z oglądania nie napiszę który, ale ci co oglądali będą wiedzieć ) raz odgrywa rolę widza, a raz ofiary (w pewnej gardłowej scenie) . W zasadzie we filmie nie ma "winnego ogrodnika" arteq , zatem spokojnie.  Poruszony przez nas wątek jest wcale nie najważniejszy w tym filmie, ale interesujący. Film ma na prawdę ciekawsze wątki.

Dodatkowo w omawianym tu wątku z kolei dla wspomnianej "bogini" inspiracją ,czy też zapalnikiem był fragment starego filmu w reżyserii mało znanego i poniewieranego na swojej linii życia , twórcy .. no ,ale w jaki sposób była to inspiracja to tego nie napiszę.

Bardzo interesująco fabułę filmu tka nie chronologia wydarzeń, ale leitmotive . I to niejeden.

Kwantowe splątanie ?
Pytasz songo " skąd w ogóle w historii człowieka na ziemi wzięła się potrzeba jakiegoś kultu ". Hmm . Możliwe, że jet to konsekwencja zbiorowych wyobrażeń ugruntowanych przez inne czasy , inne wydarzenia ...
A prawda "kultu" może być całkiem  prozaiczna .

właściwie w.szacowny Przebiśnieg odpowiedział,-
"no i gitara" ;D

Pojawił się pełnometrażowy dokumentalny film "2012 Crossing Over, A New Beginning" OFFICIAL FILM [Brave Archer Films®]  -
"Przejście 2012, Nowy Początek". Oczywiście po angielsku.
Porusza wiele aktualnych tematów, występują astrologowie, duchowi nauczyciele itd. animowane ilustracje.
Nie daje się wstawić na stronę. Na razie nie oglądałem, więc nie mam swojej opinii. Trwa 1g 44 min.

http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=hlfYHAV1i8w