Rafaela
Gość
|
|
« : Październik 08, 2010, 22:08:33 » |
|
ZYCIE ZACZYNA SIE PO 60....
Starość jest przeżyciem egzystencjalnym. Jej przeżywanie zależy od świadomości człowieka, jego stosunku do siebie, Boga i innych ludzi, od stanu zdrowia i kondycji życiowej. Etap życia zwany starością może być przepełniony promieniującą mądrością i miłością, poczuciem spełnienia, sensu egzystencji i pogodą ducha, która wyraża się na przykład poprzez zgodę na to, co ma wkrótce nastąpić, czyli na przejście w inny wymiar istnienia. Żaden system opiekuńczego państwa nie wyzwolił człowieka z konieczności starania o godne przeżywanie własnej starości. Ciężko określić, kiedy zaczyna się starość, patrząc na obecnych emerytów. Niektórzy postanawiają pozostać aktywni zawodowo, tak jak 75-letni Włoch Riccardo Bertani, ekspert w dziedzinie języków i tradycji środkowo-azjatyckich, który niedawno skończył pracę nad słownikiem włosko-mongolskim.
W moim przypadku, dla mnie rozpoczal sie piekny czas, nigdy nie mialam tyle czasu dla siebie i moich zainteresowan. Swiat nalezy do mnie juz od 9 rano, a konczy sie okolo polnocy. Ciagle mi brak czasu, czesto nie rozumiem ludzi po 60.... ze skarza sie na nudzenie sie, ze nie wiedza co maja robic, ze nikt sie nimi nie interesuje. Nigdy nie myslalam ze moj czas spokoju, bedzie taki ciekawy.
Pozdrawiam wszystkich, a szczegolnie tych po 50...... i dalej. Rafaela
|