Niezależne Forum Projektu Cheops

Zakładam temat dla OCALONYCH po końcu świata 21-12-2012.

Kochani, TU potwierdzajcie swoje przetrwanie.  ;)
No i koniecznie piszcie, co się zmieniło, w Was i wokół Was. 
 
To na razie, pa  ;D

Ciekawa inicjatywa ;)
Chociaż przyznam że ciężko będzie mi przetrwać ten 21... organizujemy ze znajomymi imprezę z okazji końca świata... suto zakrapiana więc może się to źle skończyć, jak to przetrwam to dam znać ;)

Spokojnie, myślę, że ciekawsza byłaby lista nieobecności - w 3D; to kto pierwszy założy listę obecności w 4 / 5 D?

Dla niektórych koniec świata przesunął się w czasie i już nastąpił.

Ot, do czego może prowadzić wiara w niebezpieczne teorie.
Słowo nie jest neutralne, zawsze rodzi konsekwencje, zarówno dla głoszącego jak i przyjmującego je. 

----------------------------------------


Złowieszczy motyw masakry w USA

dzisiaj, 12:42
Przemysław Henzel Onet

Dlaczego w Newtown doszło do wstrząsającej masakry? Klucz do odpowiedzi na to pytanie miała matka mordercy. Prawdę ujawniają teraz jej znajomi, mówiąc, że kobieta bała się "nadchodzącej katastrofy".
Szokująca masakra w Newtown, której sprawca był 20-letni Adam Lanza, wywołała szok w Stanach Zjednoczonych i Europie. Policja szuka cały czas motywu masowego mordu, w którym zginęło 27 osób, w większości dzieci.
W ciągu weekendu za głównego "winnego" zbrodni uznano początkowo amerykańskie prawo zezwalające na noszenie broni, ale media teraz wskazują, że to matka Lanzy, Nancy, mogła doprowadzić do umysłowego załamania syna, który następnie chwycił za broń i zaczął zabijać.
 
Kluczowe znaczenie ma mieć tutaj jej wiara w "nadchodzący upadek cywilizowanego świata" oraz w konieczność przygotowania się na to wydarzenie.
"Nancy była gotowa na najgorsze"
Nancy Lanza przygotowywała się na wybuch społecznego buntu, który miał być następstwem trwającego w USA od trzech lat kryzysu gospodarczego. Kobieta gromadziła więc w swojej posiadłości zapasy żywności, wodę oraz broń.
– Ona szykowała się na najgorsze. Rozmawiałyśmy o tym, gdy odwiedzałam ją po raz ostatni – potwierdza jej szwagierka, Marsha.
Media twierdzą, że niewykluczone, iż to właśnie matka doprowadziła do ostatecznego, katastroficznego załamania umysłowego swojego syna, Adama, co stało się przyczyną tragedii.

Znajomi Nancy opisują ją teraz jako "paranoiczną surwiwalistkę", która sądziła, że świat znalazł się na skraju ekonomicznego upadku, który miał doprowadzić do brutalnych zamieszek społecznych na ogromną skalę. 52-latka była owładnięta manią przygotowań na mający nadejść koniec cywilizowanego społeczeństwa; to właśnie dlatego nauczyła swoich synów, Ryana i Adama, strzelania z broni.

Początki współczesnego surwiwalizmu sięgają Zimnej Wojny i zagrożenia "atomową apokalipsą". Jako wcześniejszy przykład podaje się "czarny wtorek" na Wall Street w 1929 roku, który doprowadził do wybuchu jednego z największych kryzysów gospodarczych w historii ludzkości. Kolejna fala wezwań do gotowości "na najgorsze" miała w USA miejsce w latach 60., gdy doszło do dewaluacji dolara w 1967 roku, co doprowadziło do kłopotów ekonomicznych w największych miastach. Kolejnym impulsem do gotowości do "walki o przetrwanie" były zamachy z 11 września 2001 roku na Nowy Jork i Waszyngton, które, dla wielu osób, były zapowiedzią zbliżającego się upadku Stanów Zjednoczonych.

"Dom-forteca" w środku upadającej cywilizacji
To właśnie matka była pierwszą ofiarą Adama Lanzy; kobieta została zastrzelona prawdopodobnie podczas snu. Zaraz po tym 20-latek zabrał ze sobą trzy sztuki broni z należącej do niej kolekcji i zabił 26 osób, głównie dzieci, w szkole w Newport.
Zdaniem Marshy, Nancy była już "samowystarczalna" i nigdy nie czyniła sekretu z tego, że zgromadziła pokaźną kolekcję broni; co więcej, prezentowała ją na przykład zajmującemu się jej posiadłością ogrodnikowi Dan Holmesowi.

– Ona po prostu lubiła strzelanie, często zabierała na strzelnicę także swoich synów – przyznaje dzisiaj. Holmes zdradził także, że Nancy nie lubiła zapraszać gości do swojego domu. – Nigdy nie wpuszczała mnie ośrodka, wszystko załatwiliśmy na zewnątrz – dodał.
Również przyjaciele 52-latki, którzy grywali z nią od czasu do czasu w kości, nie mogli nigdy obejrzeć jej domu; kobieta ani razu nie zgodziła się bowiem, by kiedykolwiek takie gry odbywały się na terenie jej posiadłości. Sąsiedzi opisują ją jako osobę chojną i miłą, ale ostrożną. Z kolei jej syn Adam nie miał prawie żadnych bliskich przyjaciół, a większość czasu spędzał w znajdujących się w domu dwóch sypialniach. Nancy, która pracowała wcześniej w usługach finansowych, zwolniła się kilka lat temu z pracy, by móc spędzać więcej czasu ze swoim cierpiącym na łagodną formę autyzmu synem.

Polityczna strona tragedii
Wstrząsająca masakra może mieć polityczne skutki. Masowy mord zszokował także amerykańskich polityków, którzy wezwali Baracka Obamę do wprowadzenia ograniczeń zezwalających na posiadanie broni; w tej grupie pojawiło się także kilka osób, które wcześniej uważały prawo do noszenia broni za jedno z niezbywalnych praw gwarantowanych przez amerykańską konstytucję.

Niektóre media wskazują jednak, że część winy za masakrę może ponosić administracja Obamy, która obcięła wartą około 1,5 mld dolarów pomoc finansową, która była przeznacza na programy zapobiegające strzelaninom w szkołach. Pojawiło się także kilka głosów wzywających do wyposażenia w broń części pracowników amerykańskich szkół. To dopiero początek debaty, która na nowo wywołała strzelanina w kinie w Denver podczas premiery filmu "Mroczny Rycerz Powstaje".

http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/zlowieszczy-motyw-masakry-w-usa,1,5335870,wiadomosc.html

cyt ptak

"a slowo cialem sie stalo i mieszkalo miedzy nami"

No właśnie…. materializacja myśli, słowa, uczuć….
Kto materializuje sobie koniec świata?  ???


Właśnie będziemy musieli rozkminić, w jakim D się znaleźliśmy.  ;)
Zobaczymy jakich proroków nam tu zabraknie, ale to żaden dowód na D.  ;D

O tym właśnie piszę od dłuższego czasu - o odpowiedzialności za wypowiedziane i napisane słowa/treści. I uparcie powtarzam, że "ja tylko cytowałem" nie zwalnia od tej odpowiedzialności, pomimo, ze wielu forumowiczów uważa inaczej...

Dotyczy to także głoszonyc "nauk"...

Kolejna tragiczna w skutkach  prowokacja w celu zaostrzenia prawa , wprowadzenia dodatkowej  kontroli ludzi i pozbawianiu ich resztek wolności.
To już było są to stare wyświechtane metody, bezwzględne nie liczące się  z życiem ludzkim, tragediami które później przezywają rodziny.
Liczy się tylko olbrzymi efekt  psychologiczny, który można wykorzystać w kolejnych rozgrywkach politycznych o władzę dominację grających nim opcji.
Dlatego koniec tego  systemu = koniec tego świata musi nastąpić , by ludzie żyć mogli spokojnie godnie z prawem dbającym o ich dobro , a nie jak do tej pory bezwzględnie wykorzystującym nas dla siebie. Dotyczy to rownież systemów religijnych , które uzurpują sobie całkowitą władzę nad świadomością człowieka w imię wymyślonego dobra Boga.... niszcząc i niwecząc naturalne prawa człowieka, zastraszając śmiercią i wyssanym z palca piekłem z diabłami i, widłami oraz kotłami ze smołą... ludzie to XXI wiek!

Nieomylność papieża >:D.....  widział ktoś nieomylnego człowieka?

Wracając do tego okrutnego mordu, w tej szkole jak w każdej innej amerykańskiej jest ochrona w drzwiach wejściowych , która pilnuje by nikt nie powołany wejść nie mógł. Zatem w jaki sposób wszedł tam mężczyzna w kamizelce kuloodpornej w wojskowym stroju i  uzbrojony w karabin oraz pistolety?
Ta tragiczna afera jest zbyt "grubymi nićmi uszyta"... ten młody człowiek był chory ( autyzm i nie tylko) , leczony u psychologa i psychiatry, czy trudno jest manipulować takim umysłem?
W obecnych czasach wiedzy psychotronicznej ... powiedziała bym , to pestka.

Zatem ostrożnie z pochopnym wyciąganiem wniosków, bardzo ostrożnie.

Ilu księży , zakonników i zakonnic kończy w psychiatryku z powodu niewytrzymania manipulacji ich umysłami przez nakazowy system watykańskich reguł... czy są ujawniane takie statystyki?


Kiara :) :)

Jest wiele powiedzeń, na temat poszukiwania i znajdowania winnego. I praktycznie wszystkie są prawdziwe.
Jednak prawdziwym mordercą jest tylko jedna przyczyna - to jest strach.
Reszta jest wynikiem obróbki przez massmedia itd, to jest psychologiczne przygotowanie, grunt.
Efekty widać.
Najprościej nic nie pisać, wprowadzić cenzurę i wsadzać tych co napisali. Tylko tak już było, i niektórzy to jeszcze pamiętają.
I jakie efekty były? Ano takie, że się publikowało to czego nie dawało się ukryć, a tysiące aktów przemocy nie zostały wyjaśnione nigdy, a następne nigdy nie wyszły na jaw.
Tak słowo ma wielką moc, ale musi znaleźć podatny grunt. Niestety tam (USA) jest to znany sposób rozmywania tematu, ale jak widać propagandowo chwytliwy.
Z drugiej strony gdy przeglądam różne strony, wiele prezentuje pogląd, że to operacja odwracania uwagi, fałszywej flagi itp.
Podobnie jak przy poprzedniej masakrze z bronią.
Na prawdę mamy kiepski ogląd tamtych warunków. Trzeba się zastanowić jakie są efekty (owoce) takiego wydarzenia.
Na pewno jest to kolejny przyczynek do zaostrzenia jakichś przepisów, choćby o posiadaniu broni. Ale specjaliści znajdą więcej.
Po tym co opublikowano na temat ataków psychicznych, HAARP, wyzwalania płatnych, albo politycznych morderców, jest jasne, przynajmniej dla mnie, że takie zdarzenie można "wygenerować" praktycznie zawsze i wszędzie.
Bush'owi też różowa chmura kazała zaatakować Irak. Tu nie ma dyskusji.
Trzeba znaleźć drugi biegun - od czego odciągają uwagę, pewnie z czasem wyjdzie.

Edit: widzę, że Kiara przedstawiła to bardziej dosadnie.

Zgoda Kiaro, wiele jest racji w tym co piszesz.

Ale, czy New Age ze swoimi licznymi teoriami oraz dogmatami nie jest dla wielu taką samą,
jedynie niesformalizowaną religią?
I czyż wielu newageowców nie ląduje w psychiatrykach?

Inni są tu jedynie manipulatorzy i nieco inne naciski, ale proceder ten sam.
Manipulacja umysłem. Niebiańska manipulacja.  ;D

Normalnie... rany, jak czytam Twoje wnioski to się zastanawiam czy Ty jeszcze w ogóle potrafisz logicznie i rozsądnie myśleć. Ty myślisz że w każdym budynku na świecie czekają w gotowości zastępy policji i wojska na atak terrorysty czy jakiegoś psychola? Prawda jest taka że owszem - pilnuje... 67 letni staruszek, który nigdy nie strzelał do człowieka... podchodzi do niego jegomość uzbrojony po zęby i przystawia mu broń do głowy. Jeśli jakimś cudem nie padnie na zawał to po 2-3 minutach wezwie policję... Ci przyjadą w najlepszym wypadku po 5-10 minutach. Ale sprzedam Ci kolejnego newsa... nie wejdą do tego budynku tylko go otoczą... oddziały AT jeszcze nie dojechały... policja co najwyżej będzie próbować zorientować się w sytuacji - gdzie przestępca się obecnie znajduje, ile osób jest uwięzionych i ilu już nie żyje. Nie ważne jak to się skończy... uzbrojony jegomość ma czas żeby wytłuc w tym czasie wszystkich!

A co do przyczyn... ludziom odwala z różnych powodów.  Tak dzisiaj jak i setki lub tysiące lat temu gdzie nie było żadnej "wiedzy psychotronicznej". Jeśli mamy tutaj szukać winnych to zacznijmy od systemu. I nie doszukiwałbym się tutaj żadnych teorii spiskowych... system nigdy nie był, nie jest i zapewne nigdy nie będzie idealny. I jak zwykle każdy kłapie dziobem tylko o dokonanych błędach przez ten system... było myśleć wcześniej, jak to mówią.

Tak więc - myśl logicznie a nie tutaj o jakiś grubych niciach pleciesz...

Ptaku, kiedyś ta manipulacja byłą domeną wojskowych - kiedyś!
Dla New Age ma to przebieg łagodny, choć depresji itp. pewnie się doszukasz.

Nie, nie widziałem. Natomiast wielokrotnie spotykałem się z sytuację gdy ktoś z wielką uporczywością próbował tak się przedstawiać, nie trzeba daleko szukać... jest to przypadłość kilku forumowiczów...

Arteq, zrób listę tych nieomylnych, bo nie wiadomo kogo masz na myśli?  ;D

listę? wszak wiadomo, że "krulofa" jest tylko jedna   :]
no... jest i "król"...

A ten "król", to kto?  ;D

wielki nieobecny, o którego reaktywację toczysz boje

W gotowości bojowej Komandos się melduje. ;)
Dam znać po 21.12.12.
Oby było tylko światło- energia w gniazdkach, bo inaczej pozostaną nam komórki. :)

Qrcze, nie wiedziałam, że próbuję reaktywować króla?  ;D
Komandosie, wkrocz do akcji!  :D

cudzysłów Ptaku, cudzysłów...

Rozważymy to razem z Eastem przy dobrym Pifku. ;)

o tej masakrze to jak z matka madzi..,smolensk itd wzystko to jest raality show i rytual..tak jak i kazda wojna., manipulacja czasem, symbolami, dogmaty itd wyjsciem poza to jest wlasnie chrzescijanstwo rozlozenia cuba - matrixa :)

http://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=http://www.synchromysticismforum.com/viewtopic.php%3Ft%3D2238&prev=/search%3Fq%3Dsaturn%2Bcube%26hl%3Dpl%26tbo%3Dd%26biw%3D1125%26bih%3D688&sa=X&ei=bp_PUPXPDMjChAehjYHABQ&sqi=2&ved=0CFcQ7gEwBQ

Zdalnie z innymi, ale zawsze chętnie :D

Mam podobne plany na 21 - mam zamiar świętować, a ponieważ 'koniec świata' przeniknął do mass mediów (ostatnio np w reklamie Media markt jako "okazje na koniec świata') myślę o małej imprezie aby uczcić jakoś te datę. Na pewno nie mam zamiaru rozpaczać jak co poniektórzy by chcieli...

Cieszę się, bo pamiętam jak swojego czasu zmywano mi głowę gdy twierdziłem, że dzielna ekipa pch robi naiwniaków w bambuko z t a cała nibiru, bieganiem po płaskowyżu i końcem w dniu 21.12.2012...  :]

Arteq chwała CI za to , ze nie dałeś siebie zmyć. Jesteś bohaterem. Należy CI się Wzniesienie co najmniej ;D

Lubię żarty, doceniam ironię czy uszczypliwości ale pod jednym warunkiem - gdy je zdejmiemy coś za nimi pozostaje. W tym przypadku - nic. Pusta ironia za którą nic nie stoi, próba wykpienia, obniżenia powagi tematu, degradacji aby ukryć prawdziwy obraz spraw. A gdy zerwiemy zasłonę ujrzymy... naiwnych ludzi, oszukanych ludzi, wykorzystanych ludzi.

Żadna chwała, żadne wzniesienie, żadna wspaniałość - minimum logicznego myślenia, analiza sytuacji, szczypta intuicji VS proroctwa uduchowionych...
Gdy się poległo, upadła sztuczna kreacja wiedzy, wyjątkowości... pozostaje jedynie próba bagatelizowania i ośmieszania. I jakoś "amnezja" gdy jeszcze tak niedawno zabierało się poważny głos, na nietuzinkowy temat.

arteq

Zgadzam się w 100% z takim pisaniem tylko chyba mam na myśli innych hierarchów, dostojników, a gdy zasłona opadnie to ..
to wypiją piwo którego naważyli 8)
I moim skromnym zdaniem nie będzie im tak smakowało ja zielony leszek mi ;D
to pa ;D

Znaczy się szacowny, Lech Ci smakuje, czy nie?  ;D
Bo połapać się nie mogę.  ;D

To pa  ;D

Zawsze zastanawiała mnie śmiałość ludzi do wypowiadania się w imieniu innych (rzekomo).
Skądinąd znamy to z życia publicznego od ambony począwszy po najbardziej znanych polityków - zawsze wiedzą co jest najlepsze dla innych, a na dodatek co inni myślą.
Żeby nie rozwijać tego tematu przypomnę kawałek znanego tu motta: "... pozwól innym być innymi".

Szmer i Przebisnieg zainspirowaliscie mnie, ze tez o tym nie pomyslalam. Jasne trzeba zrobic balange, dac czadu i przeczekac jakos w stanie niewazkosci ten koniec swiata. Ale tak na dobra sprawe, czy to aby nie dzis w nocy? czyli z 19 na 20-go ma nas wymiesc :o

http://youtube.com/v/ANb0oSfj0Sg

Jeśli się nie potrafi patrzeć to sie nie zobaczy. Jakieś masz bardzo wybiórcze to poczucie humoru. Podejrzenie przyszło, że jednak TY kwestie "Wzniesienia" traktujesz poważnie ;D

No cóż, każdy odbiera lekcje jakie mu jego "Wznos" zafunduje ;D
Nie ma w tym niczego tragicznego. Rozczarowanie to bardzo ważna lekcja, ale kiedy się  ją rozpozna to nawet można się serdecznie uśmiać i ..... docenić Artku :D

Hmmm poważny głos powiadasz .. nietuzinkowy temat ... poważna sprawa , poważna ;D

Kochani, obudziłam się a świat jak był, tak jest. Forum, również ma się dobrze, dyskusja wre.  :D
Nawet Kiarę widzę w tle. Czyli, jesteśmy w 4D! Super!  ;D

To pa i Wesołych oraz Zdrowych Świąt.  :)

Ptaku, dzień się dopiero zaczął (dla niektórych), ale się nie skończył, myślę, że jeszcze wiele tu dziś zobaczymy.

No tak, zapomniałam o jeszcze jednej wersji, że koniec nastąpi 21-12-2012 o godz. 12:12
Czyli za chwil parę. To idę sobie zrobić kawę.  ;)

Pa  ;D

No to skoro Ptaku taka uprzejmość już w 4D poproszę też kawę dla mnie, bez mleka i z minimalną ilością ciemnego cukru, bardzo aromatyczną. A dla mojej jednej znajomej poproszę kawę waniliową.. ;) :) niech świat pięknieje dobrem, radością i szczęściem.! :-*


Kiara :) :)


ps. Za trzy dni coś opowiem , bo teraz jeszcze jestem po wyjściu z "miksera, magla i jakiejś dziwnej karuzeli".....  ::) :P :-* :)

Koniec? Raczej początek nowych zabaw, ale u nas to będzie 13.12, bo jesteśmy o godzinę więcej od GMT.
Kawa może być, ale czy ptakom też służy?

Ok., już kawusie się robią.  :) Tylko, czy w 4D można jeść i pić?

A ten „mikser, magiel, i jakaś dziwna karuzela” o wyjściu z której wspominasz, to może próba
odpalenia Merkaby? Czyżby nieudana?  :(

MER KA BA , to już robiłam , to nie to, opowiem za 3 dni. MER KA BA otwiera się inaczej odczucia  są niezmiernie miłe. W 4D mamy ciała fizyczne , tylko jemy o wiele lżejsze pokarmy , zatem obserwujcie też siebie i ochotę na jedzenie, bo jemy też mniej.

Kiara :) :)

Czyli naprawdę jesteśmy w 4D?  :D Wszyscy hurtowo i awansem?  ;D

A co z rozdzieleniem się Ziemi?  Co z tymi, co nie wybrali, co z androidami?  ;)

Od merkab jest Fioletowy Michał, trzeba zajrzeć, co wymyślił.
A o maglu, czyli sprasowaniu, scaleniu swoich aspektów w przejściu wiru wspominali "manuskrypciarze", może już cię wciągnęło i przeciągnęło, no to witaj w 4D, choć ja tego nie czuję.

Przyszła mi do głowy pewna myśl -może ŚWIAT  MIAŁ SIĘ SKOŃCZYĆ . I to bardzo drastycznie!
Może dzięki wielu osobom ,które przeszły pewną transformację świadomości ,darowano nam !
Przyjdzie czas ,wszystko się wyjaśni .Nie można osób ,które wierzyły w coś pięknego i idealnego,zignorować ,wykpić i mieć za nic.
Skończył się pewien cykl ,coś dobiegło kresu ,musi się coś zmienić ,należy teraz życie na ziemi obserwować .
Takie cykle ,okresy czy jak to inaczej nazwać ? Istnieją po coś i po coś są wyznaczane.
Jeszcze się na dobre nie zaczął następny cykl czasu ,a niektórzy ludzie od razu go krytykują ,chociaż nie wiedzą co jutro może nam przynieść.
Ja np. czuję się dzisiaj świetnie i od nowa buduję wiarę w coś dobrego.
Czego i wszystkim życzę .

Ale do kogo się zwracasz? Do mnie czy do Kiary?
Ja tam nic  nie wiem. Za oknem widzę piękny dzień a w sobie czuję radość, jak zwykle.  :D
Jeśli jednak Kiarę przeciągnęło a jest razem z nami, to nas również przeciągnęło. Logiczne.  ;D
Czyli lepiej, żeby Kiara była przeciągnięta.  ;D

To pa  ;D

Do Kiary, a o zajrzeniu do MF do siebie. 
Logicznie to masz rację, ale czy logika obowiązuje jeszcze w 4D?

Coby nie pisać ... jest jakoś inaczej. I oby się "dobry wirus" rozprzestrzeniał teraz bez przeszkód ;D

Oby tylko pandemii nie ogłosili i jakiejś szczepionki nam nie zaserwowali!  :D

To pa  ;D

Melduje się również i komandos. ;)
Zaraz po zakończeniu medytacji 12:12 - 13:13. :)
Jest Oki Doki. ;)
Mam nadzieję, że to już 4 Wymiar.:)
Pozdrowionka świąteczne !!! ;)  8)

Witaj komandosie, dobrze, że jesteś z nami.  :)

Co do wymiaru, to musimy to jakoś ustalić, aby wiedzieć. Tylko jak?
Chyba pozostaje jedynie baczna obserwacja świata i własnego wnętrza.
No i wyciąganie wniosków.  :D Prawidłowych.  ;D

To pa  ;D

Melduję iż w kamiennych  kręgach w Odrach nic spektakularnego nie zaszło i jak zwykle pozytywnie naładowany dobrą energią wracam do domu. Humor mi dopisuje,apetyt również a pogoda jeszcze bardziej sprzyja dobremu wizerunkowi Nowego Świata. Pozdrawiam wszystkich bardzo gorąco :)

"cisza, spokój nic się nie dzieje" ;D
ale pół nocy nie spałem, chyba nowe kody się ładowały ;)

pozdrówka :)

No nie tylko Ty nie spałeś !!!
Ja też. ;D

Otóż i możliwe, że się za to wezmą. Jednakże już jest za późno, bo samo oczekiwanie na dzisiejszą datę i na pozytywny początek,  doprowadziło do wygenerowaniu w Polu pozytywnego wirusa ;D

Zwłaszcza, ze taki efekt został już zarejstrowany i opisany w przypadku morderstw
http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=8861.msg110704#msg110704

Dotyczy on zarówno pozytywnych jak i negatywnych oczekiwań. Ludzie w głębi serca nie wierzyli w koniec świata lecz tak jak zawsze (np podczas wyborów ) wierzą w początek lepszego, Nowego Świata. Moc ,którą  zwykle wykorzystują politycy do windowania siebie na świecznik składając obietnice bez pokrycia , tym razem zadziałała globalnie w dobrym kierunku.

Czujecie tego wirusa w powietrzu ??  ;D

No , to jednak coś się działo, bo i ja się w nocy obudziłem:)

..otóż to- cała ta heca z "końcem świata" to był dobry pretekst,-
aby wstrząsnąć/obudzć świadomość 99% :D
"ruszyła lawina, już nikt nie zatrzyma.." ;)

Tak, pogoda dziś wymarzona. Humory wszystkim dopisują, zatem jest dobrze.  ;)
Przynajmniej nam…… bo w Afryce, Azji, czy pod lokalnym śmietnikiem już jest mniej dobrze…

Ale Święta idą, czy dla wszystkich?
Poniższy wiersz chyba jednak ze starej epoki, a może nie?


W krzywym zwierciadle

Oparte o blaszaną ścianę marketu
umierają młode świerki
stojąc
jeszcze pachną żywicznie
i tak leśnie

na kuchennym stole 
karp
z okiem wciąż widzącym
z nadmiaru powietrza
się unicestwia

przytulony do ściany blaszanej
żebrak na klęczkach
śmierć
mozolnie zaklina
bo ludzie rozpaczy słyszeć już
nie chcą

w zwolnionym kadrze
gonitwa za zadem lub żebrem
świni
o złotówkę tańszym
od sumienia ludzkiego

na wskroś – świątecznego

19.12.2007

---------

Ps. Również dziś źle spałam.

Wiersz niestety autentycznie , do bólu prawdziwy, Ptaku.

Dlatego też tu nie ma ani choinki ani karpia, a i z żebrakiem podzielić się złotówką będzie okazja. Tak czy inaczej to są przejawy życia i nie ma się co na nie obrażać ,albo nimi epatować. Pomyślcie, że od teraz te negatywne będą znikać aż do rozpuszczenia :D

Jak widać żyje a wymysły Lucynki się nie sprawdziły.

A kto tobie powiedział, że nie będziesz żył? Bo nie channelingi Łobos, albo nie wszystko przeczytałeś.

Mów człowiecze za siebie. Nie czuje się w najmniejszym stopniu oszukana ani wykorzystana.
Żałuję tylko jednego, że nie udało mi się wyjechać na wykopaliska. To była jedyna taka okazja. Kiedy stało się jasne że PCH dzieli się i nie osiągną wspólnie celu... świat stał się znów szary i przygnebiający.


A co do rozczarowania, to niby czemu czemu ktoś miałby się czuć rozczarowanym? Że nie ma piorunów, powodzi, ognia?  ;D Przecież można się tylko cieszyć.

Kolega jak widzę obudził się w nowej rzeczywistości i wymazał z pamięci całą przeszłość.

"A kto tobie powiedział, że nie będziesz żył? Bo nie channelingi Łobos, albo nie wszystko przeczytałeś."

A przypadkiem między innymi stamtąd nie dowiadywaliśmy się o nadchodzących wielkich katastrofach?
Ano stamtąd. Albo nie wszystko przeczytałeś.

________________________

Cała pierwotna idea cheopsa była budowana na strachu przed katastrofą i nadziei ocalenia z katastrofy.
Datki, przygotowania, jakieś bunkry, mumie zabezpieczające, guziki, opiekunowie etc.
A facet zdziwiony, że ktoś się cieszy że żyje...

____________________________

"A co do rozczarowania, to niby czemu czemu ktoś miałby się czuć rozczarowanym? Że nie ma piorunów, powodzi, ognia?  Duży uśmiech Przecież można się tylko cieszyć."

Otóż to. Kto się obawiał ten dziś powinien się cieszyć. Ja bym się cieszył, gdyby mnie kataklizm ominął.

Gosciu, może nie dokładnie, ale nikt nie przepowiadał, że Sventer, wtedy chyba Mora zginie. A co do globalnych... to potem Enki twierdził, że mumia niekonieczna i "zabezpieczenie" i tak zostanie uruchomione. I jak go zapytasz, to powie, że zostało uruchomione.

No w to nie wątpię.
Jeśli zapytam, to bez wątpienia pani albo pan (która/który twierdzi, że słyszy w głowie jakieś głosy) powie, że teraz już wszystko co potrzeba zostało uruchomione i nie ma się czego obawiać.
To oczywiste, że trzeba "przekazy" naginać do faktów.

(tylko proszę znów nie pytać jakie są te fakty albo, że dla każdego są inne)

SWIAT JEST PIEKNY.

Pozdrawiam serdecznie. Rafaela

Enigma, a ile wsadziłaś procent swojego złota w te pręty ?  ;D

Czytałem ;) 80% tych chanelingów. Enki, Samuel dżony woker straszy nasz praktycznie w każdej sesji na temat zagłady nas. ;) Kolego obudź się, to już nie jest zabawne.

Ja się jego strachów nie bałem, a ty co? Może młodzi tak mają, a udowadniasz i udowadniałeś, ze Enki kłamie, to co?
Nie wierzyłeś sobie?
Przecież cały czas udowadniasz, że to jest zabawne, bo Enki kłamie, to może w końcu się zdecyduj, albo posegreguj co jest poważne, a co nie, bo teraz oprócz posiadania "racji" to nie wiem o co ci chodzi.

Rozumiem ,ze jesteś rozczarowany ,ze z tą zagładą to był blef.

Nie czuję się oszukana ani wykorzystana przez PCH ,wręcz przeciwnie ,dzięki Pch i jego forum ,poznałam wielu wartościowych ludzi.Niczego nie żałuję i melduje się jutro po  pracy na forum :D

Nie drodzy manipulatorzy(offcourse to nie do Ciebie chanell) tylko pokazać wam Wasz debilizm, które nie dostrzegacie ;) Wasze trolowe zachowania ;) ja Sobie nie musze niczego udowadniać, ale tak śmiejcie się dalej, po co słuchać "młodziaka". Po co słuchać kogoś, kto próbuje radzić, przecież to Wy macie zawsze racje, razem z Enkim i jego świtą.

Witaj Channel. :)
Miło Cię znowu spotkać.;)

Matko ,człowieku o co Ci chodzi ?Czy masz żal ,że nie nastąpiła zagłada świata ,tak często przepowiadana przez domorosłych proroków?

>Sfinks'ie<, dobrze kombinujesz ale jeszcze musisz wyzbyć się uzależnienia od ... kogoś tam. Piszesz:


A kto niby miał nam coś darować? Czy masz na myśli boga, bogów chrześcijańskich i temu podobnych świętych?
Jeśli tak, to oni nigdy nikomu nie darują niczego.
Jedynym powodem nie spełnienia się biblijnego Armagedonu i temu podobnych przepowiedni (równiej Majowe do nich się zaliczają) jesteśmy my sami, nasza świadomość.


Jakoś krótkowzrocznie postrzegasz pewne zależności, albo świadomie to czynisz.
Wszak to Biblia pierwsza naznaczyła nas katastrofizmem (księga Daniela i kilku innych przepowiadaczy, Apokalipsa - to już apogeum tychże). Przepowiednie pań związanych z PCH są tylko namiastką, rozbudowaną o doniesienia bytów podszywających się pod pewne historyczne postaci.

Nie przejmuj się Sfinks, po prostu jego tu nie ma, i problem z głowy. ;)
To jego Ego się teraz rzuca jak mały pajacyk.
A na dodatek, żeby być teraz ważnym, to przepycha się w tłumie, by być za wszelką cenę zauważony.
I co najlepsze, by wywrzeć ten największy wydźwięk, dodaje enkiego i "jego świtę" do naszej egzystencji na forum.
Po niżej krytyki, zostawię to bez komentarza. Szkoda energii.

Sventer, pobrałeś coś, czy jak, bo już od rzeczy zaczynasz pisać.
Wejdź na ich forum i tam pisz, tutaj jakoś nie ma pokrzywdzonych, a ty chcesz ich uratować.

Cześć komandosie :) i wzajemnie :) Skoro się widzimy to znaczy że jestesmy w tym samym wymiarze  ;)

W 100% podzielam opinię chanell i też zgłaszam się żywy, tu i teraz i gotów do dalszej aktywności.

Odsiewając ziarno od plew jestem przekonany, że wiele inicjatyw członków-założycieli PCh zainspirowało to forum i niezliczone wątki naszych dyskusji o świecie teraźniejszym i niegdysiejszym, o nas samych, naszych pragnieniach i możliwościach, a przede wszystkim o naszej różnorodności, która sama w sobie jest niezwykłą wartością tego forum.

A poza tym wciąż uważam, że warto kopać w piaskach Egiptu, warto zastanawiać się nad sposobem budowy piramid i przebogatą mitologią (a może historią?) tego niezwykłego kraju. Warto szukać Wielkiego Labiryntu, bo nie wymyśliła go Lucyna Łobos - wszystko zaczęło się od Herodota. Być może otrzymaliśmy dodatkowy czas, by lepiej poznać naszą prawdziwą historię, być może bardziej szokującą, niż przepowiednie Majów.

Mnie to dalej kręci i życzę wszystkim poszukiwaczom samych sukcesów.

wielki labirynt to ludzki umysl w ktorym wszystko sie zawiera jak w hollogramie..:)

dobra, mamy 22.12, melduję się :P

He he.. Dokładnie. ;)

Kochani,słodcy,umiłowani i cała reszta! Jeszcze tli się iskierka nadziei:) :
Witaj,


Dziś 21 grudnia 2012 roku, o godzinie 23:11 w Meksyku (czyli dla nas będzie to już poranek 22 grudnia, godzina 6:11) stanie się coś wyjątkowego.
Nie tylko skończy się Kalendarz Majów, ale w tym czasie Ziemia, Słońce i Centrum naszej Galaktyki ustawią się w jednej linii i to się nie powtórzy ponownie przez następne 25.625 lat!



W tym momencie, który zdarza się raz na 26 tysięcy lat, Serce Ziemi, Serce Słońca i Serce Naszej Galaktyki, jako żyjące istoty, będą w intymnym połączeniu. Z tego połączenia musi narodzić się coś nowego, gdyż 22 grudnia 2012 roku zacznie się Nowy Cykl Ziemi. 

Majowie twierdzą, że my, ludzie, mamy przejść przez wielkie zmiany, zmiany w świadomości. Staniemy się czymś całkowicie nowym, nowym gatunkiem z nowym sposobem odbierania rzeczywistości. Właśnie na tym polega niezwykłość daty 21 grudnia 2012 – wtedy ma odbyć się zmiana w ludzkiej świadomości, którą nazywamy wniebowstąpieniem.

Ludzka świadomość dosięga wąskiego punktu w czasie, kiedy ewolucja ludzkości przyśpiesza niesamowicie i przeskoczy na nowy poziom świadomości. Stajemy się czymś więcej niż to, co teraz nazywamy człowiekiem.

Z informacji, do których dotarł Drunvalo Melchizedek, wynika, że według Majów istnieje okno czasu wokół daty 21 grudnia 2012, które Majowie nazywają Koniec Czasu. Pozostanie otwarte przez około 7-8 lat. Okno to pojawiło się ok. 24 października 2007, ale nie wiadomo dokładnie, kiedy zniknie. Jeśli czas otwarcia okna trwa ok. 8 lat, to zamknie się ono w okolicach listopada 2015 roku. Z pewnością jednak, w tym momencie, żyjemy w okresie zwanym Koniec Czasu.

 Mając to na uwadze, prawdopodobieństwo tego, że przepowiednie Majów spełnią się dokładnie 21 czy 22 grudnia, czego spodziewa się wiele osób, jest raczej małe. To co ma się wydarzyć, będzie miało miejsce w trakcie Końca Czasu – czyli w dowolnym momencie od teraz do listopada 2015 roku.
 

Jeśli więc ani dziś, ani jutro świat nie doświadczy niczego spektakularnego i nie skończy się, to wcale nie oznacza, że Majowie i szeroka rzesza ezoteryków się myliła. To tylko znak, że właściwy czas jeszcze nie nadszedł, ale zmiana jest nieunikniona.

Jedna rzecz jest pewna – 22 grudnia 2012 rozpocznie się Nowy Cykl, trwający 26 tysięcy lat, a my wszyscy jesteśmy świadkami tych czasów. W całej znanej historii ludzkości nie było tak szczególnej chwili. Żyjemy w wyjątkowym czasie i osobiście mamy możliwość doświadczenia narodzin Nowej Ziemi i Nowego Człowieka!

Pozostaje nam więc cieszyć się końcem świata i radować się z narodzin Nowej Ziemi i Nowego Człowieka!



Wiadomość pochodzi z portalu Czary Mary

No to albo jeszcze godzina zero dziś nad ranem albo stan gotowości do 2015 roku.
Hurra!  Mamy powód aby dalej się tu spotykać :)

0%  I chce zaznaczyc ze Pch nidgy nie wzbudziło we mnie poczucia strachu. Wręcz przeciwnie, światnie się bawiłam uczestnicząc w 'ratowaniu świata'. No ale skoro świat został uratowany... można wracać do swoich zajęć  :)
I jedno co zawdzięczam temu forum, to poświecenie czasu na przeczytanie wielu ciekawych tekstów, szczególnie z mitologii sumerów, a także obejżane filmy (nie tylko stąd). Wyrobiłam sobie też pogląd na kilka spraw, o których zawsze myślałam że są nieprzeniknioną tajemnicą.

Mimo że jest szaro jak dawniej i pozytywów żadnych nie widać ,czuję się świetnie i wracam ze swoim prawdziwym wizerunkiem na awatarze.