Cały myk polega wg mnie NIE na tym, aby walczyć z ego, tylko żeby się nie utożsamiać ,nie przywiązywać do jego aktualnego kształtu. Dlatego, żeby nie zamykać drogi rozwoju.
no tak, bo to jakby przywiązac się do miejsca parkingowego.. owszem widok juz dobrze znany, ale czasem warto stać się połaczeniem innych widOków / relacji puzzli scen
Ogra
phicznych matrixa
Ale wybacz.. jak wytłumaczysz komuś z silnym Słońcem w horoskopie,
by się "nieprzywiązywał do ego"
to nie jest łatwe.