Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Maj 07, 2024, 11:28:06


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 2 [3] 4 5 6 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Szum w uszach.  (Przeczytany 90078 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #50 : Grudzień 07, 2010, 10:25:33 »

Prawdą jest, ze można przyzwyczaić się do wszystkiego niemal, ja kiedyś, za młodu, na praktykach przyzwyczaiłem się do zasypiania przy hałasującym młocie pneumatycznym. Duży uśmiech Mrugnięcie
Zaś te szumy są jakoś inne, nie trzeba się do nich przyzwyczajać, przynajmniej w moim przypadku.

dokładnie, może moje porównanie nie było najlepsze.. Mrugnięcie
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #51 : Styczeń 23, 2011, 20:11:23 »

Na temat szumu w uszach wyczytałem jeszcze coś takiego:

"Niektórzy ludzie odczuwają niepokój, ponieważ zdarza im się słyszeć jakieś niewytłumaczalne dźwięki albo widzieć przebłyski światła. To również są oznaki przechodzenia do rzeczywistości czwartej gęstości. Podobne wrażenia słuchowe występują na przykład w samolocie, a powoduje je zmieniające się ciśnienie atmosferyczne. Oczywiście to niepokojące dzwonienie w uszach jest skutkiem zmiany nie ciśnienia powietrza, ale ciśnienia kosmicznego czy energii kosmicznej. Ludzkie zmysły rejestrują wszelkie zmiany energii kosmicznej i mogą interpretować je jako różnice ciśnienia.
Innej natury jest światło, które dostrzegacie. Ma ono powiązanie z waszym rosnącym otwarciem na przewodnictwo duchowe, na swą wyższą jaźń. Często zdarza się, że energia wielowymiarowa osiąga tak duży potencjał, że przenika do rzeczywistości 3G i ukazuje się wam w formie fizycznej. Poza tym wasze oczy zaczynają przystosowywać się do nowego, bardziej wielowymiarowego mechanizmu widzenia, obejmującego dużo szerszy zakres barw. Wasz udoskonalony zmysł wzroku będzie odbierał również nowe, typowe dla czwartej gęstości długości fal świetlnych."
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
Rafaela
Gość
« Odpowiedz #52 : Styczeń 23, 2011, 21:32:53 »

To wszystko zeczywiscie zdaza sie. Ludzie najczesciej nie rozmawiaja na ten temat, bo maja strach przed innymi ludzmi
ktorzy moga ocenic ich jako nie normalnych. Zyjemy niestety w spoleczenstwie, ze nie mozna szczerze rozmawiac
o swoich przezyciach  czy uczuciach. Ciesze sie Darku, ze napisales ten artykul.

W grudniu lecialam samolotem do Egiptu. Postanowilam zaobserwowac jak to bedzie w ciagu lotu z moim szumem w uszach.
Musze przyznac ze wszystko bylo calkiem normalnie, musialam niekiedy przelknac sline, aby uszy sie odetkaly. Po wyladowaniu, bylo tak samo z szumem jak przed lotem. Tak wiec nic sie nie zmienilo w moim przypadku.
W tym miesiacu pojde do laryngologa, zobacze co mi powie.

Pozdrawiam serdecznie. Rafaela
Zapisane
Rafaela
Gość
« Odpowiedz #53 : Luty 09, 2011, 13:59:25 »

7 lutego bylam u bardzo dobrego doktora laryngologa, w sprawie tych szumow w uszach, czy w glowie/wlasiwie to jest trudno okreslic/.
Zostalam dokladnie przebadana i przetestowana. Okazuje sie ze sluch mam bardzo dobry. Szum w uszach jest zjawiskiem wlasciwie nie opracowanym, nie wiadomo dlaczego wystepuje i jak sie jego pozbyc. Lekarz zalecil mi nie zwracac uwage na to zjawisko, postarac sie
zyc z nim. Oczywiscie nie jest to latwe, jesli te szumy sa silne. Poza tym zalecil mi tabletki " Tebonin"-koncentrat 240 mg sa to suszone liscie z drzewa
Ginko-biloba. Zalecil mi je brac 2x1/2 tabletki dziennie. Minal juz tydzien, sa momenty ze jest nieco spokojniej w uszach,glowie. Medykament
jest dosc drogi bo 20 tabletek kosztuje ok.25-27 Euro.  Producent  zapewnia poprawe pracy mozgu. Tak wiec poddalam sie leczeniu, zobaczymy czy cos sie zmieni. Oczywiscie c.d.n w tym temacie. Pozdrawiam Rafaela
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #54 : Luty 09, 2011, 22:40:04 »

Jeśli uważasz, ze farmaceutyki Ci pomogą, to bierz. Powodzenia.
Uważam, że ten "problem" pozostanie nim do póty, do póki nie uświadomimy sobie, ze to coś więcej niż zwykłe szumy. Te powstałe w wyniku jakichś urazów czy chorób możemy zniwelować, jednak te świadczące o "zmianach" zawsze z nami pozostaną. No, może nie na zawsze, ale do momentu osiągnięcia "przejścia". Uśmiech
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
krzysiek
Gość
« Odpowiedz #55 : Luty 09, 2011, 22:50:11 »

A ja kiedyś czytałem, że szumy w uszach to częsty skutek uboczny choroby nadciśnieniowej. Jestem gotów się z tym zgodzić, bo akurat od lat choruję na tę przypadłość, a w uszach gwiżdże mi tak, jakby w głowie zalęgło się stado cykad  Duży uśmiech
W końcu "czajnik" powinien gwizdać  Duży uśmiech
Zapisane
chanell

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #56 : Luty 09, 2011, 22:57:01 »

Cytuj
W końcu "czajnik" powinien gwizdać  Duży uśmiech

ha ha ha to mój czajnik gwiżdże od dawna  Duży uśmiech Duży uśmiech Duży uśmiech
Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            Księga Koheleta 3,1
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #57 : Luty 10, 2011, 21:21:20 »

O
A ja kiedyś czytałem, że szumy w uszach to częsty skutek uboczny choroby nadciśnieniowej. Jestem gotów się z tym zgodzić, bo akurat od lat choruję na tę przypadłość, a w uszach gwiżdże mi tak, jakby w głowie zalęgło się stado cykad  Duży uśmiech
W końcu "czajnik" powinien gwizdać  Duży uśmiech

Oczywiście, masz tez rację i tego nie próbuję podważać, jednak istnieją dość wyraźne różnice pomiędzy szumem, o którym wspominasz (czyli na bazie chorób, urazów), a tym, o którym ja, z własnego również doświadczenia, prawię. Duży uśmiech
« Ostatnia zmiana: Luty 10, 2011, 21:21:50 wysłane przez Dariusz » Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
Rafaela
Gość
« Odpowiedz #58 : Luty 10, 2011, 21:58:52 »

Ja mam skoki cisnienia, nawet do 180, narazie mierze cisnienie 3x dziennie i mam ciagle puls 100 -110
Dostalam tez lekarstwo na uregulowanie cisnienia, mimo lekarstwa  te skoki istnieja. Czas pokaze co dalej. Moje szumy jakby nieco zmalaly, nie sa tak meczace.
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #59 : Luty 11, 2011, 07:05:49 »

z tym nadciśnieniem można by powiedzieć że przypadek potwierdza regułe, ale z pewnością znalazło by się też mnóstwo os. z nadciśnieniem bez szumu w uszach/głowie...?
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
greta
Gość
« Odpowiedz #60 : Kwiecień 12, 2011, 08:51:49 »

http://monitorpolski.wordpress.com/2011/01/09/dzwieki-w-uszach-plomby-w-zebach-i-ladowanie-gigantycznego-ufo-w-peru/



Rafaelo,to cos dla Ciebie i innych,ktorzy maja ten problem.
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #61 : Kwiecień 20, 2011, 06:02:47 »

to jeszcze coś od Samuela-

"SAMUEL:
Tabletkami sobie, niestety, pogarszacie stan. Mówiłem to, że to jest zmiana poziomu wibracji, a nie choroba… choroba medyczna. Przecież o tym wiecie. Co ja mogę zaproponować? Bezpieczne ziółka na krążenie krwi i dotlenienie mózgu. Znany, ceniony miłorząb, ale o glistniku też nie zapominajcie. Nie wszczepiajcie sobie implantów, bo niszczycie sobie słuch. W momencie zmiany wibracji na naszej Planecie te implanty będą bardzo przeszkadzać. Rozumiesz Andrzeju?"
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
janneth

Skryba, jakich mało


Punkty Forum (pf): 23
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1642



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #62 : Kwiecień 20, 2011, 19:43:53 »

to jeszcze coś od Samuela-

"SAMUEL:
Tabletkami sobie, niestety, pogarszacie stan. Mówiłem to, że to jest zmiana poziomu wibracji, a nie choroba… choroba medyczna. 

A ja się zastanawiałam, czemu ten temat zdezerterował z działu o zdrowiu fizycznym! Chichot
Zapisane

The Elum do grieve
The oak he do hate
The willow do walk
if ye travels late.
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #63 : Kwiecień 20, 2011, 22:40:34 »

to jeszcze coś od Samuela-

"SAMUEL:
Tabletkami sobie, niestety, pogarszacie stan. Mówiłem to, że to jest zmiana poziomu wibracji, a nie choroba… choroba medyczna. 

A ja się zastanawiałam, czemu ten temat zdezerterował z działu o zdrowiu fizycznym! Chichot

Ja go tu przeniosłem ze względu n jego ukierunkowanie na aspekt ezoteryczny, bardziej niż fizyczny.
Ale chyba masz rację.przeniosę go na jego stare miejsce.
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
Rafaela
Gość
« Odpowiedz #64 : Kwiecień 20, 2011, 22:44:33 »

Prosze Darku pozostaw gu tutaj, to jest bardzo wazne aby wlasnie tu pozostal.

Tak naprawde to chyba nie ma zadnych mozliwosci na "wyleczenie". Jak mialam szumy, tak mam dalej.
Jedno co jest ciekawe, to mam bardzo rozne tony i dzwieki /calkiem nowe/.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 20, 2011, 22:47:02 wysłane przez Rafaela » Zapisane
janneth

Skryba, jakich mało


Punkty Forum (pf): 23
Offline

Płeć: