Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Maj 16, 2024, 22:32:23


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 2 3 4 [5] 6 7 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: WATYKANSKA MAGIA ?  (Przeczytany 84134 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Val Dee
Gość
« Odpowiedz #100 : Luty 14, 2011, 12:11:41 »

Adamek też jest aktywnym człowiekiem Kościoła? Czy to dzięki magii wygrywa swe walki? Mrugnięcie
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #101 : Sierpień 08, 2011, 13:45:45 »

Tak sobie pomyślałam iż ta informację również  warto poznać.


Trochę Historii o Władzy Stolicy Apostolskiej

02 sie 2011 Komentarze są wyłączone

by krystal28 in Monty Keen

.

Kochana moja Weroniko, całym sercem jestem z Tobą oraz z tymi, którzy są wystarczająco odważni, aby jeszcze raz przyjrzeć się historii, której zostali nauczeni oraz wszystkiemu  co uznali jako fakty.  Jest to niezbędny szok by podnieść zasłonę, aby wyeksponować  prawdę, z którą należy się skonfrontować. Ludzkość musi iść naprzód, nie ma innego wyboru.  Nadszedł czas obudzić się z waszego kontrolowanego letargu hipnotycznego.  Nadszedł czas, aby wszystko poddawać analizie.  Obiecałem, że skorumpowani zostaną zdemaskowani: teraz widzicie jak to się dzieje.  To jest tylko początek!

To że Irlandia -ten wielki bastion Kościoła Katolickiego – już kwestionuje motywy kościoła  który dopuścił do gwałcenia ich dzieci a następnie zdecydował chronić gwałcicieli i pedofilów.  Kościół głosił miłość, lecz zniszczył bezkarnie niewinność tak wielu.  Rzym zawsze popierał gwałcicieli i pedofilów w swoim gronie.

Ale w końcu rząd Irlandii jest dość silny, aby powiedzieć: już nie będziemy dłużej tolerować ich wśród nas.  Tego się nie spodziewałaś, mojej droga. Wystarczyło zrobić małe dochodzenie, aby znaleźć okropną prawdę.

Kościół Katolicki używa dwie osobowości prawne: pierwszą jest Międzynarodowe Państwo znane jako miasto-państwo Watykan z Papieżem jako głową rządu.  Drugą, co dla ciebie będzie prawdziwym szokiem,  jest Najwyższa Osobowość Prawna ponad wszystkimi innymi osobowościami prawnymi, według której CAŁA WŁASNOŚĆ I „STWORZENIE” SĄ   PRZEDMIOTAMI.

ZASTANÓWCIE SIĘ NAD TYM PRZEZ CHWILĘ. ILU Z WAS JEST ŚWIADOMYCH FAKTU, ŻE CAŁA WŁASNOŚĆ I „STWORZENIE” SĄ PRZEDMIOTAMI?


 Zapoznajcie się z Traktatami Laterańskimi * podpisanymi między BENITO MUSSOLINIM a Piusem XI w roku 1929.

Rzymski Kult, który kontroluje Kościół Katolicki utrzymuje, że pierwszą osobą używającą konceptu Stolicy Apostolskiej był Święty Piotr.  To jest niemożliwe, ponieważ z analizy etymologii, słowo „Siedziba” (Stolica) nie istniało przez kilkaset lat po egzekucji Św. Piotra w 70 r. w trakcie oblężenia Jerozolimy.

Twierdzą także, że istnieje tron Świętego Piotra.  Naprawdę było ich tyle, więc jeśli NIE  MA Tronu to NIE Ma mocy Tronu.  Tron Świętego Piotra potwierdzałby nieprzerwane następstwo Papieży, którzy fizycznie zasiadali na jego miejscu.  Pomimo, że Kościół Katolicki przyznał otwarcie, że tron Św. Piotra jest całkowitym oszustwem, to oszustwo pozostaje publicznie wystawione jako jedna z najbardziej czczonych relikwii.

W 1250 r. Święty Franciszek –Papież Innocenty IV- wrzucił pierścień papieski do morza podczas  formalnej ceremonii  kultu rzymskiego.  Następnie ogłosili Wenecję i Stolicę Apostolską  jako nierozerwalną całość.  W ten sposób Stolica Apostolska zawarła pierwsze porozumienie zdeklarowane jako „w pełni chrześcijańskie” dotyczące  WSPÓLNYCH INTERESÓW MIĘDZY KOŚCIOŁEM RZYMSKIM, WENECJĄ ORAZ KORONĄ ANGLII.

Papież Bonifacy oświadczył, że „KAŻDE STWORZENIE JEST PODDANE WŁADZY PAPIEŻA”. W 1302 r. ogłosił Bulę Papieską, „Unun Sanctum”, stwierdzając że: „oświadczamy, deklarujemy, definiujemy i wypowiadamy, że jest absolutnie niezbędnym dla zbawienia, aby każde stworzenie ludzkie było podporządkowane Papieżowi Rzymskiemu”.  Osobowość prawna Stolicy Apostolskiej była narzędziem w Kościele Katolickim do założenia jednego z NAJBARDZIEJ RENTOWNYCH INTERESÓW ŚREDNIOWIECZA:  MIĘDZYNARODOWY HANDEL NIEWOLNIKAMI.  Ten przemysł, początkowo kontrolowany przez Portugalię i Hiszpanię, był możliwy tylko dzięki nadzwyczajnym roszczeniom Stolicy Apostolskiej.

Kiedy Hiszpania sponsorowała ekspedycję papieską pod komendą Krzysztofa Kolumba by zdobyć Nowy Świat, Papież Innocenty VIII (1484-1492) rozszerzył koncepcję Stolicy Apostolskiej dosłownie na  wszystkie oceany, jak również na całą Ziemię.

Pod rządami papieża Innocentego VIII zmieniła się rola Inkwizycji i Inkwizytora, aby powiększyć swoją władzę prawną i duchową na „LIKWIDACJĘ HERETYKÓW”.  W roku 1483 Thomas Torquemada był ustanowiony Generalnym Inkwizytorem  Aragonii, Walencji i Katalonii.  Jego oprawcy i specjalna milicja były błogosławione przez złożenie przysięgi  najwyższemu porządkowi Kultu Rzymskiego – jako SS (Sedes Sacrorum), albo Rycerze Świętej Stolicy.

Militarny system Kościoła Katolickiego Zakonu Rycerzy (SS – Sedes Seronum) był stworzony przez postanowienie prawne Papieża Rzymskiego w imieniu Macierzystego Kościoła, by wysyłać  Świętą Inkwizycję przeciw wszystkim heretykom: włączając mordy, tortury i kontrwywiad, by bronić imienia Świętego Kościoła Katolickiego w Rzymie.  Głównym zadaniem SS Świętych Rycerzy było bronić interesów Stolicy Apostolskiej.

W ramach porządku duchowego Kościoła Katolickiego, Rycerzom SS była udzielana nadzwyczajna łaska rzymskokatolicka – wybaczania wszystkich grzechów śmiertelnych (umożliwiając w ten sposób dostanie się do nieba), które „niestety” musiały być popełniane  by móc sprostać doczesnym obowiązkom.  Innymi słowy, oddziały Wielkiego Inkwizytora Thomasa Torquemada były pierwszą korporacją religijno militarną, która uzyskała od papieża immunitet od piekła, pomimo dopuszczania sie tortur, terroru i wszelkiego zła.

W wieku XIX miały miejsce ostatnie ofiary i rytuały satanistyczne na mocy Świętej Inkwizycji.  Na początku XX wieku było jeszcze około stu żołnierzy SS przydzielonych Świętej Inkwizycji.  Jednak wraz z mianowaniem FR HEINRICH HIMMLER SJ w 1929 w partii nazistowskiej Niemiec, powstało nowe wojsko SS NAZI (Rycerze Sedes Sacrorum) w 1939 r. złożone z kilkuset tysięcy żołnierzy, by z nich utworzyć największą Inkwizycję Kościoła Rzymskiego jaka kiedykolwiek istniała, która dopuściła do śmierci ponad 18 milionów niewinnych osób PALONYCH żywcem w Rosji i Polsce.

SS niemieckie zostało rozwiązane z końcem Drugiej Wojny Światowej i Zwój Rzymski SS został przekazany w 1945 r. do SS Stanów Zjednoczonych (Wywiad/ Sedes Sacrorum).

SS Stanów Zjednoczonych powstał oficjalnie jako siła militarno-duchowa.  Posiada bezwzględną ochronę Prezydenta Stanów Zjednoczonych, lecz utrzymuje Prezydenta jak wirtualnego jeńca państwa pod pretekstem oficjalnej ochrony.

Jeszcze raz chcę zaznaczyć, że nic nie jest takie jakim się wydaje.  Nadchodzące Przejście wymaga przeegzaminowania waszej historii i wszystkiego co przyjęliście jako prawdę.  Jest to proces bolesny lecz prowadzi do ponownego połączenia z duchowością i światem, w którym czeka na was miłość, prawda i szacunek do wszystkich ludzi.

Zdeprawowany musi ustąpić.  Nastał czas zmiany.  Ułatwiamy to, aby prawda została ujawniona. Bądźcie dzielni i poszukujcie.  Miłość nadchodzi ze wszystkich stron świata. To pomoże w Przejściu.

Z miłością odniesiemy sukces i wszyscy ludzie będą wolni. Twój kochający Cię, Monty.

Montague Keen przez Weronikę Keen, 17 lipiec 2011

Tłumaczyła Ludmiła, edycja Krystal

http://krystal28.wordpress.com/2011/08/02/troche-historii-o-wladzy-stolicy-apostolskiej/

*Podmiot prawa
Z Wikipedii, wolnej encyklopedii
Skocz do: nawigacji, szukaj

Podmiot prawa – ten, kto może posiadać uprawnienia (prawa) lub obowiązki, a więc ma zdolność prawną. Podmiotowość prawną nadaje prawo. Każdy człowiek jest podmiotem prawa od chwili urodzenia aż do śmierci.

Podmiotem prawa jest:

    * osoba fizyczna
    * osoba prawna
    * jednostka organizacyjna nie posiadająca osobowości prawnej, jeśli posiada zdolność prawną.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Podmiot_prawa

Przedmiot w oczach prawa nie posiada  praw osobistych , w jego  imieniu może występować podmiot prawny.

Dodatek od tłumacza
* Laterańskie traktaty (1929), porozumienie zawarte w Rzymie 11 II 1929 w Pałacu Laterańskim pomiędzy Włochami a Stolicą Apostolską. Celem było unormowanie wzajemnych stosunków, napiętych od chwili włączenia Rzymu do Królestwa Włoch w 1870 i likwidacji Państwa Kościelnego.

Na mocy traktatu utworzono Państwo Watykańskie (Città del Vaticano) z pełnią suwerennej władzy i jurysdykcji na terenie Stolicy Apostolskiej. Do paktu dołączono konkordat i układ finansowy. Konkordat potwierdził prymat wyznania rzymskokatolickiego we Włoszech, określił pozycję prawną i majątkową Kościoła katolickiego, wprowadził obowiązek nauki religii w szkołach. Układ finansowy był zadośćuczynieniem wobec Kościoła, w gotówce i obligacjach włoskiej pożyczki państwowej, za zrzeczenie się roszczeń wobec państwa.

Traktaty weszły w życie 7 VI 1929. Postanowienia te zostały zmienione w 1984 na mocy nowego porozumienia pomiędzy rządem włoskim a Państwem Watykańskim.

Źródło – Onet.pl Wiem – Portal wiedzy



Kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Sierpień 08, 2011, 17:59:12 wysłane przez Kiara » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #102 : Sierpień 08, 2011, 14:27:30 »

Cytuj
w 1929 w partii nazistowskiej Niemiec, powstało nowe wojsko SS NAZI (Rycerze Sedes Sacrorum) w 1939 r. złożone z kilkuset tysięcy żołnierzy, by z nich utworzyć największą Inkwizycję Kościoła Rzymskiego jaka kiedykolwiek istniała, która dopuściła do śmierci ponad 18 milionów niewinnych osób PALONYCH żywcem w Rosji i Polsce.

SS niemieckie zostało rozwiązane z końcem Drugiej Wojny Światowej i Zwój Rzymski SS został przekazany w 1945 r. do SS Stanów Zjednoczonych (Wywiad/ Sedes Sacrorum).

SS Stanów Zjednoczonych powstał oficjalnie jako siła militarno-duchowa.  Posiada bezwzględną ochronę Prezydenta Stanów Zjednoczonych, lecz utrzymuje Prezydenta jak wirtualnego jeńca państwa pod pretekstem oficjalnej ochro
ny.


Ostro pojechali. Czy aby nie za ostro ?
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #103 : Sierpień 08, 2011, 14:38:25 »

może ostro, ale to tłumaczyłoby dlaczego Watykan organizował przerzuty esesmanów do ameryki płd. pod koniec IIWŚ.
można o tym poczytać:
« Ostatnia zmiana: Sierpień 08, 2011, 14:38:57 wysłane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #104 : Sierpień 08, 2011, 17:11:18 »

no ok a jakiej narodowosci byl hitler, eichman, himler..jakie powiazania mial syjonizm z faszyzmem?, kto stal na czele partii komunistycznej ?

kto obecnie kreuje cala rzeczyistosc? Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Sierpień 08, 2011, 17:18:09 wysłane przez quetzalcoatl44 » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #105 : Sierpień 08, 2011, 17:41:00 »

Ja bym powiedziała iż nie do końca jest to związane z państwem , chociaż rożne energie rodzą się z określonych powodów w określonych miejscach na świecie. Bowiem mają tam największa szanse zrealizowania swojego planu przedurodzeniowego.

Osobowość miejsca ma wpływ na osobowość ludzi ,osobowość ludzi kształtuje warunki życia.

Jednak czas , czyli ustawienie ziemi i planet w stosunku do niej to możliwości energetyczne większe i mniejsze rożnych miejsc.

Energie wiedzą to przed urodzeniowo i wybierają wedle tej wiedzy miejsca urodzeń.
Są miejsca na ziemi na które zło ma mniejszy wpływ i takie na które ma większy.
Reszta to realizacja pewnych grup energetycznych ich zamysłów władzy przez wszystkie możliwe ich zdaniem sposoby.

Jaka Energia , taki sposób wyrażania siebie i słowem i czynem niezależnie od miejsca w którym się znajdzie.
Ciemność tworzy ciemność jasność powiększa jasność.

Ale trzeba wiedzieć iż ciemność ma wiele gradacji swoich , obecnie raczej rzadko przejawia się gęsty mrok. Teraz pół ceń często udaje jasność  wykorzystując wiedzę jasności.
Trudne i coraz trudniejsze jest odróżnianie.
Jednak zawsze nadchodzi moment spadania masek i ukazuje się prawdziwe oblicze mroku.
Trzeba czytać ze zrozumieniem i odczuwać skutki kontaktów , bo są to nie omylne symptomy prawdy , która bywa przebierana w pusto słów.

Kto za tym stoi?

Te same Energie  rządne władzy co 2000 lat temu i 5000 lat temu  blokujące rozwój Człowieka tylko ubrane inaczej.

Kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Sierpień 08, 2011, 17:43:42 wysłane przez Kiara » Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #106 : Sierpień 08, 2011, 18:07:56 »

no ale czym sa te energie i z czym sie wiaza?Uśmiech
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #107 : Sierpień 08, 2011, 18:36:38 »

no ale czym sa te energie i z czym sie wiaza?Uśmiech

Ale co chcesz wiedzieć konkretnie?

Zasada jest cały czas ta sama , mrok chce utrzymać mrok , bo daje mu to możliwości bycia w przestrzeni mu bliskiej.
Co mam Ci napisać o biorobotac i ich twórcach? To już było i jest na forum.
Syntetyczna inteligencja osiągnęła ( ta z najwyższej pułki) swój szczyt technologiczny , nie odróżnisz ich w śród Ludzi.
Oni walczą najbardziej agresywnie , są bezwzględni , sprytni i często a raczej zawsze technologicznie przewyższają Człowieka.

Walczą o powstrzymanie ewolucji Człowieka bowiem ewolucja odbiera im szanse bytu i wykorzystywania Ludzi jako swoje "baterie energetyczne".


Kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Sierpień 08, 2011, 19:13:02 wysłane przez Kiara » Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #108 : Sierpień 08, 2011, 18:54:30 »

wiec kim oni sa i jak ich idroznic?Uśmiech chyba jest jakis sposob?
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #109 : Sierpień 08, 2011, 19:31:43 »

Odróżnia się zawsze dobro i zło po twórczości , po jej efektach.

Człowiek powinien powrócić do odczuwania osobistego ,to co czuje jako zaburzenie i coś niedobrego obok siebie powinno być  wykrzyknikiem w jego życiu.
Stopem , którego nie powinien przekroczyć. Ale ludzie zbyt często nie myślą i nie kierują się odczuciami oraz intuicją.
Ida za kimś kto tworzy wzorce modne w danym czasie , dają się zastraszyć.
Szukają sensacji na falach , której czują się jakoś wyjątkowo.

Dają się zwodzić bardzo łatwo przekazowi pisanemu , jest on dla nich autorytetem , ponad osobistą wiedzą.
Cały czas przejawia się ograniczone wzorcami cudzymi myślenie osobiste.
Trzeba pamiętać iż żyjemy w epoce dowodzonej przez siły ciemności , one stworzyły warunki czasów obecnych  i one pozostawiły wszelaką informacje władającą  świadomością człowieka.

Przedstawiciele najsilniejsi tych sił działają na ziemi usiłując zwalczyć ( różnego rodzaju manipulacjom) wszelakie objawy ewolucji.

Oni żądają od Człowieka naiwności dziecka ( bo dziecko nie potrafi odróżniać i jest ufne we wszystko)  nie chca dopuścić do rozwoju świadomości ogólnoludzkiej.

Jaki jest sposób odróżniania? Zawsze po efekcie końcowym nie deklaracjach początkowych trzeba odróżniać.

Jaki efekt przynoszą te słowa i czyny? Powodują , strach ,smutek , zaburzenie? Czy radość , szczęście i zgodę?
Wszystko ma swój cel działania zło na moment  może mieć maskę miłych słów ale to tylko moment dłuższy lub krótszy. Zawsze ona spada i pokazuje się prawda czynów.

Chyba nie oczekujesz iż ktoś postawi sobie znak na czole przynależności do jakiejś opcji?


Kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #110 : Sierpień 08, 2011, 19:52:26 »

hm no nie wiem wlasnie..w linkach ktore wczesniej zamieszczalem to pasuje do jednego narodu, tylko nie wiem jaki w tym sens wszystkim..Uśmiech
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #111 : Sierpień 08, 2011, 20:33:35 »

Zło i siły ciemności nie żyją tylko w jednym narodzie , one są w każdym , zwalczają dobro wszędzie gdzie się pojawi.

Pewne linie DNA , linie rodowe rozeszły się po ziemi przez pewne rody wędrujące w zamierzchłych czasach.
W części z rodów  w pewnych szczepach pozostały bardziej czyste w innych bardziej zdegenerowane.
Siły zła zawsze atakują te rody w których jest najbardziej czyste DNA i ma szansę większą na przyspieszenie ewolucji.
Zrobione jest wszystko co był o tylko możliwe żeby zatrzeć wiedzę historyczną o Jezusie i MM oraz ich potomkach rodowych i zniszczyć wymordować wszystkich , którzy mogli być depozytorami tej linii.

W śród Żydów  ( bo tak od wieków określa się ten ród) cały czas istnieją rody z potomkami pewnych linii i cały czas są również w śród nich siły ciemności , które od środka niszczą wszystko co się da i jak się da by zniszczyć ród.

Właściwie bardziej chodzi o dawne  rody semickie  , Romowie też są tym rodem i w śród nich również działają siły ciemności tak jak w śród Słowian.

Nie chodzi o naród chodzi o konkretnych Ludzi z konkretnymi możliwościami.


Kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #112 : Sierpień 08, 2011, 20:56:37 »

eh bez sensu to wzystko .Uśmiech jakos mnie to nie przekonuje oni rzadza swiatem i wcale nie chca dobrze dla gojow..Uśmiech zreszta moze pomysl z czarna dziura i odeslaniem wszystkiego z powrotem do Boga nie jest zly..Uśmiech
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #113 : Sierpień 08, 2011, 20:59:44 »

Cytat: Kiara
Siły zła zawsze atakują te rody w których jest najbardziej czyste DNA i ma szansę większą na przyspieszenie ewolucji.

Nie wiem czy dobrze Cię zrozumiałem, ale wcześniej pisałaś, ze "ciemnym" nie zależy na ewolucji (tym pojęciem rozumiem przejście ludzkości "wyżej"), a tu piszesz, że chcą
przyspieszyć ją. Coś
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
Kiara
Gość
« Odpowiedz #114 : Sierpień 08, 2011, 23:03:02 »

Cytat: Kiara
Siły zła zawsze atakują te rody w których jest najbardziej czyste DNA i ma szansę większą na przyspieszenie ewolucji.

Nie wiem czy dobrze Cię zrozumiałem, ale wcześniej pisałaś, ze "ciemnym" nie zależy na ewolucji (tym pojęciem rozumiem przejście ludzkości "wyżej"), a tu piszesz, że chcą
przyspieszyć ją. Coś


Nic się nie zmieniło Darek. Atak to atak nie jest przyjemnością dla atakowanego . Siły zła nie atakują w celu przyspieszenia cudzej ewolucji ( żle zrozumiałeś tekst) a w celu zniszczenia tych , którzy  mają szansę przyspieszenie swojej ewolucji z powodu bardziej czystego DNA.
Może niezbyt jasno napisałam?


Kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Sierpień 08, 2011, 23:03:17 wysłane przez Kiara » Zapisane
chanell


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #115 : Październik 24, 2011, 20:28:57 »

Watykan ujawnił plan, chce "światowej władzy publicznej"

Watykan zaapelował do rządów na świecie o reformę międzynarodowego systemu finansowego i monetarnego oraz powołanie "światowej władzy publicznej" zarządzającej finansami. Wezwanie to znalazło się w dokumencie Papieskiej Rady Iustitia et Pax.

W dokumencie "O reformę międzynarodowego systemu finansowego i monetarnego w perspektywie władzy publicznej o uniwersalnej kompetencji", rozpowszechnionym przez watykańskie biuro prasowe, zawarty jest apel o "multilateralizm" nie tylko w dyplomacji, ale także na rzecz "zrównoważonego rozwoju i pokoju".

Ostrzeżono jednocześnie przed "technokratami", którzy ignorują dobro wspólne, oraz "bałwochwalstwem rynku".
Według Papieskiej Rady Sprawiedliwość i Pokój trzeba powrócić do "prymatu polityki" nad gospodarką i finansami, a także powołać "Światowy Bank Centralny". Celem tych wszystkich działań ma być doprowadzenie do większej skuteczności systemów monetarnych i finansowych i utworzenia "wolnych i stabilnych rynków", kierujących się zasadami prawa.

Watykan położył nacisk na to, że "logika nakazuje", by taka światowa władza zarządzająca finansami "miała za punkt odniesienia Organizację Narodów Zjednoczonych" i była bezstronna.

Wskazano zarazem, że przesłanką reformy systemu finansowego powinien być "podzielany przez wszystkich podstawowy zbiór koniecznych zasad zarządzania globalnym rynkiem finansów".

Przy okazji Watykan wyraził przekonanie, że z chwilą nastania kryzysu Międzynarodowy Fundusz Walutowy przestał odgrywać rolę stabilizującą światowe finanse.

Wśród wymienionych w tekście postulatów jest rewizja zasad opodatkowania transakcji finansowych, form rekapitalizacji banków, także z publicznych pieniędzy oraz uzależnienie wsparcia od "zachowań szlachetnych i mających na celu rozwój realnej gospodarki".

Poszukiwania Zwykłego Bohatera trwają, a my znamy skład jury!

Krytycznie watykańska rada oceniła to, że strategię i politykę gospodarczą oraz finansową opracowuje się "wewnątrz klubu czy też grup obejmujących głównie kraje bardziej rozwinięte", co stanowi naruszenie wymogu, by reprezentowane były także państwa uboższe.

W opinii Rady Iustitia et Pax w obliczu kryzysu potrzebny jest "wysiłek tych wszystkich, którzy są w stanie oświecić światową opinię publiczną, by pomóc jej stawić czoło temu nowemu światu już nie z lękiem, lecz z nadzieją i w duchu nowej solidarności".

Ponadto zaapelowano: "Trzeba zmienić nie tylko instytucje, ale także styl życia i zapewnić lepszą przyszłość wszystkim narodom".

Na świecie "nie zabrakło jeszcze gorszej formy nacjonalizmu, zgodnie z którą państwo uważa, że może w sposób samowystarczalny realizować dobro swych obywateli" - głosi watykański dokument.

Krytycznie oceniono także postawę społeczeństw, które "zdolne są zmobilizować ogromne środki", ale ich "refleksja w wymiarze kulturowym i moralnym pozostaje niewystarczająca", jeśli chodzi o realizację celów.

"Nie należy obawiać się proponowania nowych rozwiązań, nawet jeśli mogą one zdestabilizować równowagę poprzednich sił, które dominują nad najsłabszymi" - stwierdzili autorzy dokumentu z Watykanu. Z niepokojem odnotowali, że kryzys doprowadził do wzrostu nierówności na świecie, co stanowi zagrożenie dla pokoju.

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/watykan-ujawnil-plan-chce-swiatowej-wladzy-publicz,1,4888936,wiadomosc.html
Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            Księga Koheleta 3,1
east
Gość
« Odpowiedz #116 : Październik 25, 2011, 11:21:47 »

Cytuj
"Nie należy obawiać się proponowania nowych rozwiązań, nawet jeśli mogą one zdestabilizować równowagę poprzednich sił, które dominują nad najsłabszymi" - stwierdzili autorzy dokumentu z Watykanu. Z niepokojem odnotowali, że kryzys doprowadził do wzrostu nierówności na świecie, co stanowi zagrożenie dla pokoju.

Brzmi to niczym - "ratujmy co się da, ale planowo".
W tej chwili System jest juz niewydolny, a ONI znajdują się na jego szczycie. Trwanie w tym co jest doprowadziłoby do wojny po której stratni byliby wszyscy ,ponieważ świat dzisiaj jest tak ze sobą na wzajem połączony siecią globalnych zależności, że nie istnieje żadna siła, która by z tego wyszła z zyskiem. Oni o tym wiedzą, zatem proponują wyjście zapasowe - kosmetyczne. Pod pozorem zmian nastąpią tylko przetasowania sił . Na zasadzie "Dzisiaj ty drapiesz moje plecy, jutro ja drapię twoje". Dlatego Watykan uspokaja istniejące siły. Znając ostrożność Watykanu w publicznych deklaracjach należy sądzić, że ta publiczna zapowiedź jest już w zasadzie puentą, gdyż nowy porządek światowy został już dawno opracowany, przetestowany, uzgodniony, a teraz wchodzi w fazę realizacji.

Ciekawe tylko, co na to wszystko nieprzewidywalny czynnik ludzki i "magia" świadomości ?

Swoją drogą, już samo przyznanie się do konieczności zmian sił, to również uznanie własnego niepowodzenia, choć oczywiście nie wprost.
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #117 : Październik 25, 2011, 17:33:23 »

Dyskusja na ten temat została rozpoczęta przez >east'a, w tym poście tego wątku: Korporacje, Big Brother, NWO, czipowanie....
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
Kiara
Gość
« Odpowiedz #118 : Październik 26, 2011, 11:34:06 »

Bardzo właściwe miejsce do ujawnienia zapędów Watykanu , jak nie wiesz o co chodzi , zawsze chodzi o energię..
A że pieniądze są odpowiednikiem energii , to wiadomo o co chodzi.
Bez energii nikt nic nie jest w sanie zrobić , nic!
Zatem chodzi różnym kolosom dotychczasowej władzy o jej utrzymanie w starych ramach  starych wzorców do których przynależą pieniądze.
Watykan chce władzy już nie tylko jako władca grupy religijnej , on chce władzy jako opcja władająca całym światem , a do tego niezbędna jak wiadomo jest energia.

Pieniądz  energiom? O nie nie był i nie będzie , działa tak tylko i wyłącznie egregor stworzony dla niego i oddziałujący na ludzi.
Zatem nic innego jak zwyczajna magia, bo Watykan i nie tylko on posługuje się magiom od początku swojego istnienia.

Moi mili to już koniec magii , koniec i to nieodwołalny oraz bezpowrotny.

Kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Październik 26, 2011, 11:34:33 wysłane przez Kiara » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #119 : Styczeń 03, 2012, 20:27:32 »

Cytuj
W 1979 r. dziennikarz  Mino Pecorelli - były członek masońskiej loży P2 , który  po kłótni  z Gellim  wystąpił  z niej  - wskazał na CIA . Dwa miesiące później został zamordowany.

W marcu  1981 roku policja włoska  przeprowadziła rewizję  w willi Licio  Gelliego. Odkryła pełny spis członków loży  , oraz katalog  archiwum wielkiego mistrza, samego archiwum jednak nie znalazła. Najwidoczniej było ważniejsze od spisu członków.
Niektóre pozycje katalogu zostały opublikowane we włoskich gazetach.
W śród nich było Opus Dei

A oto wiadomość z naszego poletka na temat "miłosiernego" Opus Dei. W sprawę zamieszany jest prezes ZUS .


Według informacji gazety Derdziuk wydał w 2010 blisko 400 tys. zł na zagraniczne wyjazdy, 150 tys. zł na szkolenia (z czego ponad połowa na szkolenia katolickiej organizacji Opus Dei) dla kierownictwa ZUS, a także 120 tys. zł na nagrody dla pracowników.

- Będziemy domagać się wyjaśnień w tej sprawie. Na najbliższym posiedzeniu Sejmu zapytamy o ubiegłoroczne wydatki kierownictwa ZUS i zgłosimy sprawę na Sejmowej Komisji ds. Polityki Społecznej - zapowiedział już Arkadiusz Mularczyk z Solidarnej Polski.

Jeszcze ostrzej w sprawie wypowiedział się Janusz Palikot. - To skandaliczna sytuacja, za którą szef ZUS powinien być natychmiast odwołany. (...) W tej sprawie trzeba pilnej informacji - stwierdził dodając, że "pieniądze wydane na szkolenia w Opus Dei to korupcja polityczna".


Więcej w "Super Expressie".
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/zadaja-odwolania-prezesa-zus-palikot-to-skandalicz,1,4987752,wiadomosc.html

Jeśli potwierdzi się to, co Opus Dei zarzuca Palikot, to byłaby poważna sprawa złapania za rękę tej organizacji i u nas. Macki czarnej ośmiornicy sięgają daleko, a to nie są sprawy z zamierzchłej przeszłości. To dzieje się tu i teraz.
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #120 : Styczeń 03, 2012, 22:38:45 »

"Opus Dei"- czyli dzieło boże Mrugnięcie dobre

ostatnio wypłyneła sprawa firmy o której usłyszałem jeszcze na jesieni ubiegłego roku, a jej historia też jest ciekawa Inco-Veritas
http://www.polityka.pl/spoleczenstwo/niezbednikinteligenta/193085,1,historia-prl-gra-z-komunistami-pod-znakiem-krzyza.read
można znaleść więcej..

"Producent "Ludwika" przez 10 lat dyktował ceny dystrybutorom


bed 2011-11-28, ostatnia aktualizacja 2011-11-28 12:44:16.0

Hurtownicy nie mogli odsprzedawać towarów po cenie niższej niż ta ustalona przez Inco-Veritas, producenta płynu do mycia naczyń "Ludwik". Za zmowę cenową i utrudnianie postępowania UOKiK nałożył na firmę ponad 4 mln zł kary.
  - Spółka Inco-Veritas zawarła niedozwolone porozumienia z dystrybutorami produkowanych przez siebie artykułów chemii gospodarczej oraz nawozów ogrodniczych. Zabroniona praktyka, polegająca na ustalaniu minimalnych cen hurtowych oraz podziale rynku trwała przez 10 lat - mówi Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

 Jedną z niedozwolonych praktyk stosowanych przez producenta popularnego "Ludwika" było narzucenie dystrybutorom chemii gospodarczej stosowania ustalonych przez niego cen hurtowych. Dystrybutorzy nie mogli odsprzedawać towarów taniej niż ustalił to producent. Jak podaje UOKiK, praktyka trwała od 2000 do 2010 r.

 Sprawa dotyczy m.in. domowych środków czystości (m.in. płynów do mycia naczyń "Ludwik" i "Lucek"), kosmetyków czy pasty do butów "Buwi". Ponadto w latach 2009-2010 spółka Inco-Veritas określała minimalne ceny odsprzedaży, jakie mogły znaleźć się w gazetkach promocyjnych dystrybutorów.

 Przez 10 lat trwało również porozumienie Inco-Veritas z dystrybutorami nawozów ogrodniczych, polegające na ustalaniu minimalnych hurtowych ceny odsprzedaży m.in. takich marek jak Florovit, Azofoska czy Fruktovit. Kolejnym złamaniem prawa antymonopolowego - według UOKiK - był też podział rynku. Firma zakazała dystrybutorom sprzedaży nawozów do sklepów wielkopowierzchniowych bez jej zgody. Według UOKiK dzięki temu producent nie musiał obawiać się konkurencji przy własnej sprzedaży nawozów do dużych placówek handlowych.

 Dla dystrybutorów nieprzestrzeganie warunków narzuconych przez Inco-Veritas oznaczało zerwanie współpracy handlowej. "Skutki zawartych porozumień odczuli kontrahenci dystrybutorów, a w konsekwencji również konsumenci, którzy nie mogli kupić produktów chemii gospodarczej i nawozów ogrodniczych Inco-Veritas po niższych cenach niż ustalone" - czytamy w komunikacie UOKiK.

 W trakcie postępowania spółka złożyła wniosek o obniżenie kary finansowej, a ponieważ zaprzestała niedozwolonych praktyk i współpracowała z Urzędem w trakcie postępowania (np. przedstawiła nieznane wcześniej informacje o ustalaniu cen gazetkowych), UOKiK postanowił zmniejszyć karę o 40 proc. Ostatecznie producent "Ludwika" będzie musiał zapłacić nieco ponad 2 mln zł kary.

 Ale to niejedyna kara nałożona na Inco-Veritas. Ponad 2 mln zł firma będzie musiała zapłacić też za utrudnianie postępowania. Po rozpoczęciu kontroli, jeden z członków kierownictwa Inco-Veritas próbował usunąć ze swojego laptopa dokument świadczący o ustalaniu cen płynów „Ludwik” i „Lucek” oraz pasty do butów „Buwi”.

 Od obu decyzji Inco-Veritas może odwołać się do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.


Tekst pochodzi z portalu Gazeta.pl - www.gazeta.pl © Agora SA"
« Ostatnia zmiana: Styczeń 03, 2012, 22:39:01 wysłane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
Kiara
Gość
« Odpowiedz #121 : Styczeń 04, 2012, 00:48:47 »

Dodała bym jeszcze tą informacje do uważnego przeczytania.....

Kiara Uśmiech Uśmiech




 Kościół i Katolicyzm » Organizacja i władza » Watykan i papiestwo
      

Cienie pontyfikatu Jana Pawła II [1]
Autor tekstu: Mariusz Agnosiewicz

"[...] co w takim razie czeka nasz kraj, skoro fundamentaliści
— dziś już de facto nami rządzący, będą chcieli coraz więcej?
[...] Żeby powstrzymać fundamentalizm należałoby go opisać
precyzyjnie i bezlitośnie — jako ruch posługujący się nowomową
jako ideologią, jako fenomen psychospołeczny. Nie da się tego
zrobić, nie krytykując Kościoła, nie da się krytykować Kościoła
nie krytykując Papieża [tymczasem] … nasi intelektualiści
zanadto zaangażowali się w przeszłości w tworzenie mitu
Karola Wojtyły i jego nauki społecznej".
Gazeta Wyborcza, 6.10.1992 r.

Podaje się nam czasami do wierzenia opinie wedle których Jan Paweł II (polecam biografię z Wikipedii) z taką mocą oddziaływuje na wiernych na całym świecie w czasie swoich podróży, że ci natychmiast tłumnie nawracają się na katolicyzm. W istocie być może w krajach ciemnych i zacofanych ludność garnie się do Kościoła, jednak w cywilizowanej Europie Zachodniej liczba katolików systematycznie maleje (np. trudno dziś mówić, że Francja, dawna córka Kościoła, nadal jest krajem chrześcijańskim; w Austrii do 1999 odeszło z Kościoła 200.000 wiernych; w Holandii do 1992 — ok. 800.000; zob. więcej: Eurodyabeł i Polacy). Postaram się wskazać, że istnieje zasadniczy dysonans między naszymi mniemaniami o postrzeganiu tego pontyfikatu na świecie, a rzeczywistą sytuacją. Spróbuję już teraz, u schyłku tego pontyfikatu, dokonać jego podsumowania, zwłaszcza, że będzie to rys krytyczny, a o zmarłych źle nie można mówić, mówmy więc kiedy oni jeszcze żyją.
(I)

Jan Paweł II popiera, w odróżnieniu od swych poprzedników, rozrost wpływów Opus Dei, półtajnej integrystycznej organizacji wewnątrz Kościoła, bo, jak powiedział po swej podróży do Ameryki: "jedyną organizacją kościelną całkowicie mi wierną jest Opus Dei" (El Pais, 16.08.2001). Dzieło od 1982 r. zorganizowane jest w formie prałatury personalnej, czyli jest taką quasi-diecezją-biskupstwem, lecz bez określonego terytorium. Jest wszędzie i nigdzie. To prezent od naszego Rodaka, który jest ewenementem w Kościele. Wcześniejsi papieże odmawiali tego uprzywilejowania spośród innych organizacji katolickich (biskupi pozbawieni zostali praktycznie władzy nad tą instytucją, która podporządkowana jest bezpośrednio papieżowi).

Niedługo po śmierci założyciela, „wyniósł go na ołtarze". Beatyfikacja Josemarii Escriva de Balaguer y Albasa nastąpiła już w 17 lat po jego śmierci, jeszcze nikt nigdy nie został tak szybko beatyfikowany, czy ten człowiek wyróżniał się czymś szczególnym? Była to beatyfikacja władzy. "Portret Escrivy, jaki wielu kreśliło za jego życia i po śmierci, mógł budzić wątpliwości, a w każdym razie kazać dłużej się zastanowić kongregacji przeprowadzającej procesy beatyfikacji i kanonizacji. Czasem trwają one całe wieki. Proces beatyfikacyjny założyciela Opus Dei (zmarłego w 1975 r.) był nadzwyczaj krótki: dziesięć lat, co w działalności Kościoła oznacza parę minut. Przeprowadzano go w wielkim pośpiechu, mimo (dość licznych) świadectw, które w innych okolicznościach zainteresowałyby raczej „adwokata diabła" (...) Starzy członkowie Opus Dei (...) opisywali Josemarię Escrivę jako człowieka raczej megalomańskiego, zarozumiałego, łatwo wpadającego w gniew, kłamliwego, antyfeministę, pronazistę i antysemitę. A przede wszystkim związanego niejedną nicią z reżimem frankistowskim. (...) Cud przypisywany Josemarii Escrivie (uzdrowienie kobiety chorej na raka) budził wątpliwości wielu ekspertów". (Bernardo Vali, La Republika, za: Forum). 

„Podczas gdy inni papieże — zwłaszcza Jan XXIII, ale Paweł VI również — podchodzili do Opus Dei z ostrożnością i sceptycyzmem, uchylając się od kanonicznego dowartościowywania tego stowarzyszenia, Jan Paweł II zaczął torować mu drogę. Od samego początku swojego pontyfikatu nie ukrywał sympatii dla Opus Dei, wspierał krok po kroku umacnianie się władzy w tej organizacji wewnątrz Kościoła, a teraz dopomógł jej w odniesieniu największego jawnego triumfu" (Matthias Mettner). Jak zauważa Bernardo Vali: "Może tu wchodzić w grę wdzięczność za pomoc uzyskaną w czasie gdy Wojtyła jako metropolita krakowski znajdował się na pierwszej linii walki z panującym jeszcze komunizmem. Prawdziwy monarcha nie zapomina. W homilii wygłoszonej w hołdzie Josemarii Escrivie, „wzorowemu kapłanowi", papież wspomniał (i pośrednio usprawiedliwił) o dobrach materialnych, których Opus Dei nie zaniedbuje, choćby dlatego, że działa wśród możnych i bogatych. Nie ma powodu, by potępiać posiadanie dóbr materialnych, „jeśli używa się ich właściwie, ku chwale Stwórcy i w służbie braciom". Nic nowego w Kościele trwającym od 2000 lat. Należy to do tradycji".

Czytaj więcej:
Opus Dei i Jan Paweł II
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,1476

Papież, jezuita i Opus Dei — o sympatiach i antypatiach Jana Pawła II
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,1477

Zasłona milczenia
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,1478

http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,325/q,Cienie.pontyfikatu.Jana.Pawla.II
« Ostatnia zmiana: Styczeń 04, 2012, 00:53:46 wysłane przez Kiara » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #122 : Styczeń 04, 2012, 12:29:16 »

Co jest moim zdaniem bardzo nieprawidłowego w Opus Dej co całkowicie dewaluuje używana nazwę?

Organizacja ta służy tylko i wyłącznie ludziom bogatym na stanowiskach i ich interesy gloryfikuje ale w celu wykorzystania ich dla siebie.

Nie jest ich celem żadna pomoc w żadnej kwestii ludziom ubogim potrzebującym pomocy , wsparcia , ci ludzie ( wedle zasady Opus Dej) mają obowiązek służyć ludziom bogatym za niskie opłaty  by ci zrealizowali swoje "szlachetne cele"...
Oni twierdzą iż ich zasadą  istnienia nie jest praca ze wszystkimi ludźmi i pomoc im a tylko i wyłącznie "wspieranie" ( raczej wykorzystywanie pod pretekstem ) ludzi zamożnych i wpływowych.
Jest to utworzenie systemu hierarchicznego z podziałem na władców i służbę!

Taka zasada absolutnie nie jest zgodna z prawdziwym dziełem Stwórcy , bowiem w oczach Stwórcy nie ma podziałów ! Dobro wszystkich Ludzi jest dla niego identycznie ważną wartością!

Kiara Uśmiech Uśmiech


ps. Naprawdę wiem co piszę i o czym piszę bowiem dawno temu byłam pracownikiem ( nie członkiem) tej organizacji ,poprosiłam ich o pomoc dla samotnej młodej kobiety chorej na raka. Pomoc ich lub zamożnych członków , i co? Odmówiono twierdząc iż nie jest ich założeniem statutowym zajmowanie się takimi ludźmi i udzielanie im jakiejś pomocy!
Oni mają zajmować się ludźmi z elit zamożnymi , wykształconymi rokującymi awans polityczno społeczny lub finansowy korzyści dla organizacji!

To naprawdę był dla mnie szok ,inni ludzie ( zdrowi) mają służyć pierwszej grupie i w tym aspekcie są istotni , kształcą oni prostych ludzi do prostych zawodów służących za małą opłatę pierwszym. Bowiem wedle ich zasady to  wielkie wyróżnienie być służącym w domu  kogoś kto jest członkiem tej organizacji Opus Dej.

A czy właśnie takie w stosunku do Ludzi jest Dzieło Stwórcy? Czy na takich zasadach ono się opiera?
« Ostatnia zmiana: Styczeń 04, 2012, 12:40:29 wysłane przez Kiara » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #123 : Styczeń 04, 2012, 14:26:53 »

Dylematy moralne to jedno, a polityczne układy i łapówkarstwo to inna sprawa. Sądzę, że warto wiedzieć iż istnieją powiązania Watykanu z biznesem i polityką w czarnej strefie. Tak jakby im tacy było mało.
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #124 : Styczeń 04, 2012, 14:44:10 »

zbliża się coroczny pobór podatków, ale coś się zmienia gdzieniegdzie,-
no cóż, lepiej późno niż wcale..


"Ile włożyć? Czy w ogóle dawać? Na kolędzie w Gliwicach i na raciborszczyźnie księżom nie wolno brać kopert z pieniędzmi.

 Do wizyty duszpasterskiej w domach parafian, potocznie zwanej kolędą w kościele katolickim zobowiązuje prawo kanoniczne. "Proboszcz powinien starać się poznawać wiernych, nawiedzając ich, uczestnicząc w troskach, niepokojach i smutku, umacniając w Panu, jak również roztropnie korygując". W Polsce przyjęło się, że prócz krzyża, świec i kropidła na stole przykrytym białym obrusem kładzie się ofiarę. Księża zalecają, by włożyć pieniądze do koperty, bo banknot ukryty pod Biblią może rozproszyć podczas modlitwy. Tematem tabu jest, ile. Mówi się, że od 10 do nawet 300 zł.

 Parafianie coraz częściej nazywają kolędę noworocznym poborem podatków, żebraniem po domach, czy wręcz haraczem. Z kpiny bądź dla uniknięcia wstydu dają koperty p.u.s.t.e lub wypełnione papierem w kształcie banknotów. Najhojniejsi są na wsi. Ale czy ze szczerego serca? - Nie dasz, to cię obgadają - komentują. Przezwą sknerą. Ksiądz widzi na kolędzie, kto co posiada. Spróbuj nie wpuścić go do mieszkania, będziesz miał problemy z odprawieniem chrztu, ślubu czy pogrzebu. Wszystko znajdzie się w twojej kartotece parafialnej.

 Chcąc oczyścić wizytę duszpasterską ze złej sławy, diecezje gliwicka i opolska wprowadziły zakaz przyjmowania przez księży ofiar na kolędzie. W archidiecezji katowickiej koperta wciąż jest mile widziana. - Ofiara nie jest najważniejsza, odwiedzamy parafian, by się wspólnie pomodlić i porozmawiać o problemach - zaznacza ks. Paweł Buchta, proboszcz parafii św. Piotra i Pawła w Katowicach. - Ludzie nie wpuszczają nas nie dlatego, że nie mają pieniędzy, ale bo się niemoralnie prowadzą. Słyszałem za zamkniętymi drzwiami balangi.

 Ks. Buchta wspomina, jak w czasie wizyty duszpasterskiej spotkał kiedyś na schodach płaczące dziecko w zgrzebnej koszuli. To go natchnęło do powoł****** fundacji charytatywnej - przedszkola i świetlicy. - Gdyby nie kolęda, nie byłoby tego dzieła - mówi. - Prowadzimy też bank żywności. Gdyby nie kolęda, nie miałbym okazji zaproponować ubogim paczki.

 Połowa ofiary z koperty przeznaczana jest na potrzeby parafii, reszta dla księdza. - Jako premia, dar, wynagrodzenie za posługę, dyspozycyjność - tłumaczy ks. Buchta. Nie żąda jej, ale też przeciwny jest zakazowi przyjmowania. - Parafianie czują dyskomfort, że zabrania im się dawania - twierdzi.




Tak jak w Gliwicach powinno być WSZĘDZIE!!!!!!

 Co do czerwonego koloru w tekście to zaznaczyłem nim zdania, które nie wymagają komentarza! Choć jedynym komentarzem może tu byćjedynie słowo... ŻENUJĄCE!"
http://www.konin.lm.pl/forum/viewtopic.php?p=1245892&sid=8a4fe76b470c2b53877eb2091f5caa31
« Ostatnia zmiana: Styczeń 04, 2012, 14:44:57 wysłane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
Strony: 1 2 3 4 [5] 6 7 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.19 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

ultrawinterfell strzecha rekogrupastettin pets-forever js2001