Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Maj 02, 2024, 18:45:30


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: [1] |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Świat wg Joanny - rozkminy  (Przeczytany 3179 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
east
Gość
« : Marzec 08, 2011, 16:24:15 »

Aby wiadomym było dla wszystkich o co chodzi w tym wątku, zamieszczam link do strony, która była przyczynkiem dla >east'a< do zaproponowania utworzenia tego tematu:

http://www.ezoteryka-terapia-trojmiasto.pl/

Darek



Temat utworzony po podziale innego wątku




Tak Silver . Czytając treści na stronie Pani Joanny też mam wiele pytań i wątpliwości. Nie wiem czy ta Pani Ci odpowie, ale przecież tutaj możemy utworzyć o tym wątek i pogadać.
Mam na przykład pewne swoje rozkminy co do tego fragmentu ( przyjmując jego prawdziwość ) :

Cytuj
To, co obserwujemy jest już w stanie dekoherentnym. Mało tego, sama nasza świadomość (a raczej podświadomość) powoduje przejście materii w stan dekoherentny. Wynika z tego, że my sami powodujemy dekoherencję superpozycji matrycy wszechświata. Można wręcz powiedzieć, że sami budujemy świat na wzór swojej własnej matrycy. Ale ponieważ dekoherencja następuje błyskawicznie, nie jesteśmy w stanie jej świadomie kontrolować,....bo nawet nie wiemy, że to robimy. Następuje to automatycznie, przez samą naszą obecność w kosmosie i według pakietu informacji, jakim jesteśmy.
Z zawartości tego pakietu niekoniecznie zdajemy sobie sprawę. Jest to nasza podświadomość. Dzieją się, więc z nami i wokół nas rzeczy, które wywołujemy sami, a które nie są kontrolowane przez naszą świadomość, chociażby dla tego, że ona za tym nie nadąży. Tym pakietem informacji jest nasza karma, czyli my sami.

http://www.ezoteryka-terapia-trojmiasto.pl/teorie.html

Odnoszę się akurat do tej części strony gdyż  wydaje mi sie niezwykle interesujące to w jaki sposób p.Joanna łączy ezoterykę z nauką.
Zatem skoro to my sami ( przyjmijmy chwilowo, że my =karma) stwarzamy rzeczywistość to już sama zmiana postrzegania siebie , lub też dosłownie zmiana siebie, powinna zmieniać rzeczywistość. Nawet jeśli przyjmiemy, że świadomie nie jesteśmy w stanie tego robić natychmiast bo nie nadajemy z taką prędkością z jaką następuje dekoherencja, to w każdym razie każda zmiana nas samych ( czy też w nas samych ) w dowolnym przedziale czasowym musiałaby jakoś wpłynąć na zmianę całego hologramu po pewnym czasie , bo wszak jesteśmy połączeni z całym  Wszechświatem , a zatem wymiana informacji ( sprzężenie zwrotne) zachodzi non stop i my wpływamy na rzeczywistość tak czy inaczej, bez względu na opóźnienia i na to, czy uświadamiamy sobie to czy nie jak również bez względu na upływ czasu.

Samo bycie świadomym tego zjawiska może skłaniać do wypróbowania owej zależności w sposób świadomy - kreowania rzeczywistości.
Nie wiem jak Tobie, ale mnie się to udaje w pewnej mierze. Efekty są widoczne po jakimś czasie, chociaż nie są idealnie odwzorowane w taki sposób w jaki zamierzałem - objawiają się wynikiem znacznie zniekształconym poprzez współudział innych czynników. Za pierwszym razem. Jednakże , gdy popracujesz nad tym wystarczająco uparcie, ciągle od nowa, to możesz uzyskać kolejne coraz lepsze przybliżenia do założonych oczekiwań.
Co to daje i po co właściwie ?
Po pierwsze daje  mi to pewność , że żyję we współuczestniczącym wszechświecie . Po drugie, że mam nad nim jakąś tam kontrolę , a moje istnienie nie jest bez znaczenia dla Wszechświata. Po trzecie odsłania się fascynująca możliwość, że jestem urodzonym twórcą , a raczej współtwórcą rzeczywistości  i bez względu na to jak inni chcieliby kształtować świat w którym żyję ( GMO, NWO, religie itp )  to "dzięki" mnie nie będzie on nigdy taki jak sobie to "oni" wymyślą . Jest tak nie dlatego, że ja sobie to wymyśliłem, tylko dlatego, że jest to Prawo Wszechświata - on stoi za mną i mnie wspiera, realizuje ( ale również niszczy to co stworzę co wynika również z Jego natury) . Jest świadomą istotą której ja jestem ważną cząstką. Wszystko co istnieje jest nią i ulega nieustannym przemianom, a ja w tym procesie odgrywam znaczną rolę.

Co by było, gdyby ludzie "zamroczeni" przed telewizorami to wiedzieli i to praktykowali ?
No cóż, wtedy obraz na "szklanym ekranie " byłby w pełni interaktywny. Nie o to jednak chodzi egregorom.
« Ostatnia zmiana: Marzec 08, 2011, 18:02:28 wysłane przez Dariusz » Zapisane
Silver
Gość
« Odpowiedz #1 : Marzec 08, 2011, 17:21:12 »

East :
Pani Joanna napisała :

To, co obserwujemy jest już w stanie dekoherentnym. Mało tego, sama nasza świadomość (a raczej podświadomość) powoduje przejście materii w stan dekoherentny. Wynika z tego, że my sami powodujemy dekoherencję superpozycji matrycy wszechświata. Można wręcz powiedzieć, że sami budujemy świat na wzór swojej własnej matrycy. Ale ponieważ dekoherencja następuje błyskawicznie, nie jesteśmy w stanie jej świadomie kontrolować,....bo nawet nie wiemy, że to robimy. Następuje to automatycznie, przez samą naszą obecność w kosmosie i według pakietu informacji, jakim jesteśmy.
Z zawartości tego pakietu niekoniecznie zdajemy sobie sprawę. Jest to nasza podświadomość. Dzieją się, więc z nami i wokół nas rzeczy, które wywołujemy sami, a które nie są kontrolowane przez naszą świadomość, chociażby dla tego, że ona za tym nie nadąży. Tym pakietem informacji jest nasza karma, czyli my sami.

Chętnie bym to kupił, tylko, że :
Pani Joanna jak pisze te jej wnioski są wynikiem jej doświadczenia.
Ok... zgadzam się.
Tylko przyglądnijmy się bliżej, czym jest doświadczenie.

Otóż doświadczenie jest obrazem rzeczywistości, który otrzymujemy dzięki naszym narzędziom poznania (mózg, system nerwowy )
Tylko, że zwykle zależy ono od naszego wewnętrznego ministra ( zbioru przekonań o świecie, wszechświecie) który filtruje on informację   
o  doświadczeniu zgodnie ze swymi wymaganiami.W związku z tym  PRAWDZIWE doświadczenie wykracza poza WSZELKĄ percepcję, i polega  ono na : zaangażowaniu w życie w danej chwili.
A co oznacza zaangażowanie w życie w danej chwili, czyli chwili obecnej -TERAZ.

Jest to bycie samym życiem ! takim ono jest : bez analiz, porównań, podziałów, osądów, bez wartościowania rzeczy itd...itp....

 NIE analizowanie i NIE świadkowanie, lecz bycie samym życiem, w którym nie ma żadnych wewnętrznych ''ministrów'' (żadnych obiektów przekonań)
 Czy możemy poczuć różnicę pomiędzy byciem strumieniem życia, a  zagubionym w strumieniu ?
Innymi słowy : gdy pełnimy funkcję podmiotu obserwacji, (co poniekąd czyni p.Joanna) nie możemy mieć obiektywnego doświadczenia. Musimy zatem pamiętać, że gdy analizujemy rzeczywistość w jakikolwiek sposób, to już sam fakt, że analizujemy czynimy to z punktu widzenia pewnego ''Ja'', pewnego punktu widzenia, pewnego punktu odniesienia, pewnej percepcji , którą otrzymujemy dzięki ''narzędziom'' poznawczym jakim jest mózg.
Tylko, że mózg nie jest żadnym narzędziem  pozawczym wyższych stanów świadomości !
Cała mistyczna nauka i wiedza wszelkich tradycji i kultur mówiła wprost :
aby poznać tzw. ''wyższą rzeczywistość'' musisz stanąć daleko poza umysłem....
A czym jest umysł - to pole myślowe, na które składają się zbiory przekonań i doświadczeń - operator wolnej woli jako lula energii znajdująca się w polu umysłu, która stanowi interfejs dopasowujący pomiędzy polem świadomości, a mózgiem (ponieważ są to różne poziomy energii) i mózg, który jest ubogim interpretatorem tego co do niego w sumie dociera.
Dlatego posiadam w swoim rozumieniu argument i to nawet nie jeden, że to co pisze Pani Joanna jest właśnie czymś takim, lub podobnym.

 
« Ostatnia zmiana: Marzec 08, 2011, 18:07:56 wysłane przez Silver » Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #2 : Marzec 08, 2011, 17:41:13 »

z fizyki zaś wiemy że samo badanie wpływa na wynik badania Duży uśmiech
czy zatem można czegoś doświadczyć nie zmieniając tego jednocześnie w tej samej chwili??
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
east
Gość
« Odpowiedz #3 : Marzec 08, 2011, 17:53:25 »

Tak Silver, słusznie zauważyłeś.
Samo opisywanie odbywa się już z pozycji zredukowanej a więc w stanie dekoherencji i do poruszania się w tym stanie służą mózg oraz umysł.
Ale to nie wszystko. Bo cały czas zachodzi sprzężenie zwrotne pomiędzy Tobą, a Wszechświatem, taki upload i download również na  poziomie umysłu, a nie tylko na kwantowym. Musi tak być gdy przyjmiemy, że jesteśmy częścią Świadomości Wszechświata, na którymkolwiek poziomie z tych co p.Joanna wymieniła. Bez tej komunikacji zwrotnej nie funkcjonowalibyśmy we wszechświecie w ogóle. 

Tak czy inaczej cały czas zachodzi interakcja o czym dobrze wiedzą "programatorzy" umysłów ludzkich. Oni programują ludzką masę, a ludzka masa programuje - nieświadomie- rzeczywistość. I ona jest taka jaka jest. A wcale nie musi taka być.Może być zupełnie inna. Wszechświat ma do zaoferowania cały swój potencjał niewyobrażalnych możliwości -kolokwializując.
Stając się świadomym współtwórcą współ- zmieniamy rzeczywistość w lepszy sposób dla każdego. To też wynika z treści całej strony Pani Joanny, ale nie tylko z jej strony. To JEST doświadczeniem .Inna sprawa to jaki to jest rodzaj doświadczeń. Czasem trzeba doświadczyć upadku, aby wiedzieć dobrze w którą stronę nie podążać więcej.
Zapisane
Silver
Gość
« Odpowiedz #4 : Marzec 08, 2011, 18:03:21 »


Samo opisywanie odbywa się już z pozycji zredukowanej a więc w stanie dekoherencji i do poruszania się w tym stanie służą mózg oraz umysł.

No właśnie to jest ta różnica...
Bo p.Joanna pisze, że to co obserwujemy jest w stanie dekoherentnym.

Nie, bo to co obserwujemu jest takie jakie jest, tylko tej dekoherencji, lub jak słusznie zauważyłeś (zredukowaniu) dokonuje po prostu sam umysł, który nie jest zbyt genialnym narzędziem poznawczym i podejrzewam, że nawet do tego celu nie został stworzony.
« Ostatnia zmiana: Marzec 08, 2011, 18:04:49 wysłane przez Silver » Zapisane
Strony: [1] |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.099 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

bornfost batawia chatka xbustyx telenovelas