Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Maj 15, 2024, 19:49:03


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 [2] 3 4 5 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Feng - Shui  (Przeczytany 52982 razy)
0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.
east
Gość
« Odpowiedz #25 : Kwiecień 03, 2012, 09:03:19 »

Iluzje , iluzje Kiaro. Węzełki i supełki z fal, które wydają się być czymś, co ma swoją nazwę i tożsamość, co pełni jakąś rolę. Straszy lub głaszcze .. kogo ?
Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #26 : Kwiecień 03, 2012, 09:39:00 »

W feng-shui istotna role odgrywa praca z energiami chi i sha. Bo one sa, otaczaja nas, wypelniaja przestrzen. Wg wiedzy parotysiacletniej, choc ja uwazam, ze jeszcze starszej, bo nic to innego, jak wlasnie ten matrix, to chodzi o ujarzmienie tych sil. Zmuszenie do posluszenstwa, albo do wspolpracy z uzytkownikiem. Gdy uzytkownik jest nieswiadomy ich potegi i mocy, to beda z nim robily co im sie podoba, czyli wlasnie poniosa na tej fali. Ale jak to kiedys ktos rzekl:"Navigare necesse est, vivere non est necesse" dzieki przyrzadom, przedmiotom, wskazowkom, myslom itd. czyli swiadomym zmianom, mozna tego dzikiego konika osiodlac:)

Znamy juz kierunki, uklad pomieszczenia. Prosze teraz spojrzec na poludniowy-zachod az do poludnia, taki wycinek. Co tam znajduje sie? To obszar najwiekszego dzialania chi. Tamtedy wchodzi do pomieszczenia, tylko nie wchodzi pukajac i czekajac na zaproszenie, lecz rozwala wejscie "kopniakiem"Uśmiech Aby tak nie grasowala, najlepiej podstawic jej noge, wyciszyc. Jej sie nic nie stanie, ale nam pomoze.
Proponuje ustawienie glebokich naczyn, jakis wazon, pojemnik, (albo cos kamiennego, ciezkiego), to tak dla przykladu, sa rozne metody. Chi to rowniez zywotnosc, werwa, wiec jak ktos chce sobie pohasac ku "zdrowotnosci"Uśmiech to tez niech uaktywni te czesc, rozswietli, zamontuje dzwiek, itd.
Ta czesc jest odpowiedzialna za nasz swiat przezyc intymnych. Nie da sie tu niczego oszukac. Ani kamasutra nie pomoze, tam rzadzi ta glebia serducha i prawdziwego przezycia. Czyli, istnieje ryzyko rozpadu zwiazkow, gdy zbyt uaktywni sie te sfere (poludniowo-zachodnia), bo to chi wlasnie!
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #27 : Kwiecień 03, 2012, 14:12:23 »

First Lady , bardzo ładnie piszesz na temat rozrowadzania energii .W rzeczy samej ona nas wszechotacza. Wszystko wpływa na wszystko. Trochę to przypomina wodę płynącą w rzece. Jeśli do środka rzeki wstawić wzdłuż nurtu kilka większych kamieni jeden za drugim , to wiry wodne nie będą zamulały środka rzeki, a wręcz przeciwnie - przepływ się zmieni tak, ze dno na środku bedzie systematycznie pogłębiane bo osady będą wypłukiwane ku brzegom. Nad tymi przepływami  pracował niemiecki leśnik .. nie pamiętam imienia (Schauberger ?) .. Lucyfer pewnie będzie wiedział , to wrzuci tu stosowny filmik Chichot
Chodzi o technologię implozji wody.
Falowa natura rzeczywistości sugeruje, że również da się nią sterować za pomocą takich trwałych punktów nawigacyjnych jak kamień, jakieś kształtki etc... poumieszczane w pewnych miejscach.
Zapisane
Lucyfer
Gość
« Odpowiedz #28 : Kwiecień 03, 2012, 14:43:55 »

Cytat: Fair Lady
W feng-shui istotna role odgrywa praca z energiami chi i sha. Bo one sa, otaczaja nas, wypelniaja przestrzen. Wg wiedzy parotysiacletniej, choc ja uwazam, ze jeszcze starszej, bo nic to innego, jak wlasnie ten matrix, to chodzi o ujarzmienie tych sil. Zmuszenie do posluszenstwa, albo do wspolpracy z uzytkownikiem. Gdy uzytkownik jest nieswiadomy ich potegi i mocy, to beda z nim robily co im sie podoba, czyli wlasnie poniosa na tej fali. Ale jak to kiedys ktos rzekl:"Navigare necesse est, vivere non est necesse" dzieki przyrzadom, przedmiotom, wskazowkom, myslom itd. czyli swiadomym zmianom, mozna tego dzikiego konika osiodlac:)


Cytat: Fair Lady
Znamy juz kierunki, uklad pomieszczenia. Prosze teraz spojrzec na poludniowy-zachod az do poludnia, taki wycinek. Co tam znajduje sie? To obszar najwiekszego dzialania chi. Tamtedy wchodzi do pomieszczenia, tylko nie wchodzi pukajac i czekajac na zaproszenie, lecz rozwala wejscie "kopniakiem"Uśmiech Aby tak nie grasowala, najlepiej podstawic jej noge, wyciszyc. Jej sie nic nie stanie, ale nam pomoze.


Cytat: east
First Lady , bardzo ładnie piszesz na temat rozrowadzania energii .W rzeczy samej ona nas wszechotacza. Wszystko wpływa na wszystko. Trochę to przypomina wodę płynącą w rzece. Jeśli do środka rzeki wstawić wzdłuż nurtu kilka większych kamieni jeden za drugim , to wiry wodne nie będą zamulały środka rzeki, a wręcz przeciwnie - przepływ się zmieni tak, ze dno na środku bedzie systematycznie pogłębiane bo osady będą wypłukiwane ku brzegom. Nad tymi przepływami  pracował niemiecki leśnik .. nie pamiętam imienia (Schauberger ?) .. Lucyfer pewnie będzie wiedział , to wrzuci tu stosowny filmik Chichot

Uśmiech
<a href="http://www.youtube.com/v/eCJxhxDMIb0?version=3&amp;" target="_blank">http://www.youtube.com/v/eCJxhxDMIb0?version=3&amp;</a>




Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #29 : Kwiecień 03, 2012, 21:06:57 »

Woda.
Wg wierzen "feng-shui", wlasnie ten, kto pokona prad wody, jest godny zaufania.
Jest pewna legenda o karpiu. Ryba. Nie poddal sie pradom wod. Wciaz i wciaz plynal, przeciw silom ...
Ten karp jest symbolem WYTRWALOSCI. Domy mozne byly przystrajane wlasnie na jego czesc. Bo kazdy CHCIAL byc taki silny, odwazny i zdeterminowany jak ten legendarny karp. Do dzis pozostal symbolem. BRAMA czerwona z karpiem jako symbolem gwarantuje dobrobyt.
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #30 : Kwiecień 03, 2012, 21:20:13 »

To chyba musiał być pstrąg albo łosoś , one są doskonałe w pływaniu pod prąd, karpie są leniwe. Ale ryba tak , to bardzo stary symbol.
Zobacz  to tak, BRAMA -Czerwona z rybą albo Czakra Czerwona w rybie. To bardzo stara symbolika , o płynącym życiu które ciągle powraca do miejsca wyjścia czyli ryb.

Kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 03, 2012, 21:25:40 wysłane przez Kiara » Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #31 : Kwiecień 03, 2012, 21:24:04 »

>Kiaro<, tu zapewne w tym lenistwie sęk.
Pstrąg i jego typu ryby to wytrawni, stworzeni do wysiłku gracze zaś karp z natury leniwy (jak my, ludzie) podejmuje "heroiczną" (z punktu widzenia jego natury) walkę/wysiłek i stąd stał się symbolem.
Tak sobie jednak myślę, że jeśli ma to wskazane znaczenie to adekwatniejszym byłoby zmienić symbol z karpia na leszcza. Duży uśmiech Mrugnięcie
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 03, 2012, 21:47:43 wysłane przez Dariusz » Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
krzysiek
Gość
« Odpowiedz #32 : Kwiecień 03, 2012, 21:46:38 »

Biednym karpiom nie pomogą nawet "heroiczne" wysiłki, bo i tak większość z nich zostanie zarżnięta w imię podtrzymania wigilijnej tradycji.
Ale wieprzki i cielątka nie mają wcale lepiej, bo zarzyna się je na codzień, a nie tylko od święta. Płacz Dobre to, czy złe...? Trudno powiedzieć, bo nawet w Piśmie Świętym liczne są przykłady szlachtowania baranków - i to nawet nie w celach kulinarnych - ale w celu złożenia ofiary błagalnej Najwyższemu. I On się na to godzi. Czyli zezwala na takie postępowanie...(?)
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #33 : Kwiecień 03, 2012, 21:50:43 »

Cytat: Krzysiek
I On się na to godzi. Czyli zezwala na takie postępowanie...(?)

Bo "on" zgadza(ł) się na wszystko co jemu sprawiało przyjemność ... "a była to woń miła Panu". Mrugnięcie
Widać karpie na świątecznym stole również są mu miłe.
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
krzysiek
Gość
« Odpowiedz #34 : Kwiecień 03, 2012, 22:10:41 »

Dla mnie woń ryb jest nie do zniesienia, w związku z czym nie jem ich od wczesnego dzieciństwa. Także w Wigilię...
Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #35 : Kwiecień 04, 2012, 07:08:59 »

Wybredny jestes Krzysztof. Ryb jesc nie musisz, sa przeciez banany.
Co do karpia, to tak podaje legenda. A moze tlumaczenie jest do kitu. Kiaro masz racje to jest jakis symbol, ale chyba nie tylko to co pisalas, lecz rowniez ten, ktoremu sie udalo.
Na rybach nie znam sie, ale ten chinski karp przypomina z wygladu suma. Bo ma wasy takie dlugie.
Brama czerwona a na poprzeczce on, ten karpo-sum:)
Dlatego dobrze jest pomalowac drzwi (rame) na czerwono.
Kolory w feng-shui odgrywaja rowniez wielka role.

Podalam juz w wielkim skrocie dwa kierunki i ich glowna role. Dzis przedstawie trzeci. To wschod. Jest to czesc odpowiedzialna za zdrowie. Miejsce, gdzie powinien zawsze byc porzadek, dzialanie, ruch.
Zdrowie w pojeciu ogolnym, gdyz jesli chodzi o schorzenia konkretne to postepowanie jest oddzielne

Feng-shui to wiatr i woda. Wiatr to ruch, stad tyle wiatraczkow, powiewnych koralikow, kreconych spirali, do wyboru do koloru. Ale rowniez telewizor, sprzet muzyczny, komputer, czyli nowe media.

W kazdym pomieszczeniu (sytuacji) nalezy pamietac o tych 5 elementach.
Drzewo-ogien-ziemia-metal-woda.

Woda moze byc rowniez obraz rzeki, morza, albo flakon z woda. Kazdy wlasnym architektem.

P.S. Ogromne dzieki Lucyferowi za przepiekne przedstawienie graficzne.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 04, 2012, 07:12:03 wysłane przez Fair Lady » Zapisane
barneyos


Gawędziarz


Punkty Forum (pf): 2
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 689



Zobacz profil
« Odpowiedz #36 : Kwiecień 04, 2012, 08:48:21 »

No i znowu mamy odniesienie do radiestezji.

Dobrze zbudowane budynki (np. te przez Templariuszy) charakteryzują się tym, że bardzo duże skupisko pozytywnej energii, "bije" od drzwi wejściowych. Chodziło o to, żeby niejako automatycznie na wejściu człowiek mógł się oczyścić i pozytywnie nastroić. Tu widzę połączenie z czerwoną futryną.

W świątyniach taką samą funkcję pełni kolumnada - w zasadzie jest umieszczona pomiędzy drzwiami i ołtarzem - miejscem głównym. Ta część zawsze promieniuje silną energią zdrowotną, oczyszczającą. Zdarza się tak, że jest ona nawet silniejsza od ołtarza - punktu centralnego.

W miejscach takich energia jest bardzo silnie skoncentrowana (nawet 300 tys.BSM)- podejrzewam, że chodziło o bardzo szybki efekt w bardzo krótkim czasie - często są to tylko miejsca przejścia z jednej części świątyni do drugiej, a gość nie spędza tam wiele czasu.
Zapisane

Pzdr barneyos   Cool

----------------------------------
\"Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko rzeczy, których na razie nie potrafimy zrobić\"
\"Im więcej wiem, tym bardziej wiem, że mniej wiem\"
Kiara
Gość
« Odpowiedz #37 : Kwiecień 04, 2012, 08:51:46 »

Bo to jest opowieść o tym co się dzieje wewnątrz człowieka , o cyklach zmian w nim w jego wnętrzu i możliwościach zrozumienia swojego rozwoju a nie o zewnętrznym wymuszaniu czegoś.
Tylko niestety już dawno temu , bardzo dawno zapomniano tą wiedzę ( lub specjalnie usunięto) mamiąc ludzi złudzeniami iż mogą soc zrobić , wpłynąć na swój rozwój , przyspieszyć go zastępczymi zabawkami. Nie, nie można tego zrobić , ale z czasem można zrozumieć iż to nie działa tak.
Wszystko trzeba przeżyć, wewnętrzne odczucia , a nie ich pozbawianie są drogą naszego rozwoju.
Nie ma drogi na skróty chociaż wielu by chciało i uparcie jej szuka. a to tylko zabawa w złudzenia.

Kiara. Uśmiech Uśmiech
Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #38 : Kwiecień 04, 2012, 09:03:54 »

Dzieki za cenne wskazowki. Co do Templariuszy, to ja zawsze wyobrazalam sobie wlasnie, ze tam jest moc negatywna, choc nigdy w zadnym obiekcie nie bylam. Jest w Polsce piekny zamek Templariuszy (zapomnialam gdzie), tez zreszta tam nie bylam.
Ale skoro mieli te wiedze geomancyjna, to ktos musial im ja przekazac. Ciekawe kto?
Bo jak patrze na dzisiejszych Chinczykow, to tez nie chce mi sie wierzyc, aby byli nie wiem jak oswieceni, wrecz przeciwnie, dzicz:)

U wielu narodow wazne sa pewne zasady. Jak np. nie wlazenie do domu w butach. Ja to popieram, lecz u mnie nie mozliwe do zrealizowania. Po prostu ta "lepka" niewidzialna mgielka, jak ja zwal tak zwal", nie musi wchodzic na prywatne terytorium, a i brud tez nie musi byc sciagany i roznoszony po pokojach.
W Japonii higiena osiaga zenit! Toalety komputerowe, czystosc, schludnosc, zamiatanie, czyszczenie.

Bo to jest glownym celem FENG-SHUI wymiatac brudy! Pozbyc sie balastu. Ja to nazywam lot balonem, aby wyzej wzbic sie wyrzuc co cie trzyma przy ziemi:)

P.S. barneyos - czy te kolumienki to takie arkady?
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 04, 2012, 09:04:38 wysłane przez Fair Lady » Zapisane
barneyos


Gawędziarz


Punkty Forum (pf): 2
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 689



Zobacz profil
« Odpowiedz #39 : Kwiecień 04, 2012, 09:34:48 »

Miałem na myśli generalnie część świątyni, w której są kolumny, bo w większości świątyń takie miejsca są (tak, czasem są to arkady). Dla przykładu zdjęcie Luksoru, tam bardzo ładnie to widać.

To jest energia kształtu, tak organizują przestrzeń kolumny, mniej ważne co tam na nich jest namalowane. W Luksorze trzeba przejść przez część kolumnową złożoną ze 134 kolumn (po 67 na lewo i prawo), aby dostać się do głównego ołtarza. Tam, w kolumnach, zawsze panuje spokój i miła temperatura, nawet w największe upały jest tam przyjemny cień. A energia pozytywna powyżej 100 tys.BSM (nie pamiętam teraz dokładnie ile).



[Edit]

Tu widać to ładniej - Karnak - sala hypostylowa:

« Ostatnia zmiana: Kwiecień 04, 2012, 14:39:42 wysłane przez barneyos » Zapisane

Pzdr barneyos   Cool

----------------------------------
\"Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko rzeczy, których na razie nie potrafimy zrobić\"
\"Im więcej wiem, tym bardziej wiem, że mniej wiem\"
Kiara
Gość
« Odpowiedz #40 : Kwiecień 04, 2012, 10:43:27 »

Tak Luksor miał bardzo specjalne zadanie , już dobrze że nie jest aktualne. Był niezwykle wyjątkowy w dziejach ludzkości.

Kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 04, 2012, 10:44:15 wysłane przez Kiara » Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #41 : Kwiecień 04, 2012, 11:32:09 »

Cytat: Fair Lady
Bo to jest glownym celem FENG-SHUI wymiatac brudy!

Wyczytałem kiedyś, że nie ma znaczenia czym wymiatamy. Mogą to być zwykłe szczotki, miotły, a może być również odkurzacz.  Szok
Osobiście nie bardzo jestem przekonany co do odkurzacza (no chyba, że wodny).
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #42 : Kwiecień 04, 2012, 11:33:09 »

Te kolumny przypominaja troche uklad tabelaryczny jak w excelu /matriksowe formy/:)
Ciekawe, czy robiles kiedys taka mape szachownice. Ja dawno temu w pracy zawodowej (zajmowalam sie grafika) utworzylam schemat oparty na szachownicy, system kwadratow. Ulatwilo to orientacje terenowa.
Taki uklad oparty na tych BSM-ach to byloby cos fajnego.
Przywyklismy patrzec mocno pod nogi, bo podloze widac, ale u gory tez jest cos i to wlasnie bardzo wazne.

Cyt. Dariusz
Cytuj
Wyczytałem kiedyś, że nie ma znaczenia czym wymiatamy. Mogą to być zwykłe szczotki, miotły, a może być również odkurzacz. 
Osobiście nie bardzo jestem przekonany co do odkurzacza (no chyba, że wodny).

Chodzi o mikroorganizmy. Np. roztocza.
Wg nauki feng-shui ksiazki to katastrofa! Ja osobiscie lubie jak w domu stoja ksiazki, ale one wysylaje te trujace strzaly... bo zbieraja kurz!
I to fakt, jak grzebie w starych papierach to nakladam maske, tak samo, gdy sprzatam podloge. Dusze sie tym kurzem...
A woda oczyszcza i wnetrze i zewnetrze.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 04, 2012, 11:39:47 wysłane przez Fair Lady » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #43 : Kwiecień 04, 2012, 12:24:10 »

Woda.
Wg wierzen "feng-shui", wlasnie ten, kto pokona prad wody, jest godny zaufania.
Jest pewna legenda o karpiu. Ryba. Nie poddal sie pradom wod. Wciaz i wciaz plynal, przeciw silom ...
Ten karp jest symbolem WYTRWALOSCI.
Wytrwałości, albo i głupoty Mrugnięcie Nie da się pokonać wody. Ani wiatru. Jeszcze nikomu to się nigdy nie udało, ale można inaczej.

Bo pod prąd, czy na przykład pod wiatr, to już fenicjanie wykombinowali, że da się płynąć bez żadnego wysiłku. Co więcej, wiatr sam "ciągnie" wielotonową łódź. To nie jest kwestia wysiłku, tylko odpowiednio wyprofilowanego żagla (trójkątny ) i odpowiedniego ustawienia pod kątem do wiatru. Być może właśnie w ten sposób pstrągi pokonują wodospady i progi wodne. One tylko odpowiednio wyginają ciało i ustwiają płetwy, a prąd wodny sam je "wciąga" do góry. Działa to na zasadzie siły ciągu jak na skrzydle samolotu, tylko, że w osi pionowej.
Cytuj
Bo to jest glownym celem FENG-SHUI wymiatac brudy!
A nie regulować przepływy energii ?
Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #44 : Kwiecień 04, 2012, 12:46:41 »

Energia chi i sha sa wieczne. A brud tworzymy MY, zasmiecamy srodowisko, zycie, mysli, nawet to forum:), biura, ogrody, pokoje itd. Wcale mi nie chodzi o pozbycie sie materii, lecz o nie zamulanie!
Dam przyklad. Prosze sobie wyobrazic, ze nagle musimy opuscic domostwo, co wezmiemy na te droge?
Nie chodzi o jakies mistyczne umierania:), lecz np. sytuacje awaryjne, pozar, powodz, lub inne zagrozenia.
Podszepne Wam na uszko, kazdy zabierze zdobyta WIEDZE! Mrugnięcie
Zapisane
Lucyfer
Gość
« Odpowiedz #45 : Kwiecień 04, 2012, 13:00:46 »

Cytat: east
Być może właśnie w ten sposób pstrągi pokonują wodospady i progi wodne. One tylko odpowiednio wyginają ciało i ustwiają płetwy, a prąd wodny sam je "wciąga" do góry. Działa to na zasadzie siły ciągu jak na skrzydle samolotu, tylko, że w osi pionowej.

Zgadza się east

od 2:30 min
<a href="http://www.youtube.com/v/YIQuxeZhJSc?version=3&amp;" target="_blank">http://www.youtube.com/v/YIQuxeZhJSc?version=3&amp;</a>

Cytat: Fair Lady
Feng-shui to wiatr i woda. Wiatr to ruch, stad tyle wiatraczkow, powiewnych koralikow, kreconych spirali, do wyboru do koloru.

Uśmiech



Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #46 : Kwiecień 04, 2012, 13:08:33 »

Lucyfer, to nie paczek w masle, lecz paczek w ukladzie decymalnym. A jakby wygladal, w ukladzie hexadecimalnym, to tak ad hoc mi wlecialo do glowy:)
Nazisci tez byli podzieleni, np. byl Hans Klos:)
Zapisane
Lucyfer
Gość
« Odpowiedz #47 : Kwiecień 04, 2012, 13:57:28 »

Cytat: Fair Lady
A jakby wygladal, w ukladzie hexadecimalnym, to tak ad hoc mi wlecialo do glowy:)

A tak  Chichot

<a href="http://www.youtube.com/v/NpWtwce-kS0?version=3&amp;" target="_blank">http://www.youtube.com/v/NpWtwce-kS0?version=3&amp;</a>


Pełna Matryca LoShu



Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #48 : Kwiecień 04, 2012, 21:19:04 »

Dzieki!
Tak sobie to wlasnie wyobrazalam.

Kiedys ktos mnie zapytal, dlaczego wolisz Lucyfera, od Gabriela czy innych "moznych"-

"bo zly ptak, ktory wlasne gniazdo kala"Uśmiech
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #49 : Kwiecień 04, 2012, 21:50:48 »

Teraz pytanie, który z nich jest "złym" ptakiem kalający własne gniazdo?
Lucek czy Gabryś?
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
Strony: 1 [2] 3 4 5 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.052 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

darmowefora world-of-cats febristh agentki stormlife