Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Maj 05, 2024, 15:20:37


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 [9] 10 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Katastrofa w Smoleńsku - DLACZEGO - refleksje i ... spekulacje  (Przeczytany 117219 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
chanell

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #200 : Luty 26, 2011, 09:52:00 »

"Rosyjscy kontrolerzy to przeciwieństwo nocy i dnia"

Porównanie pracy kontrolerów pracujących na lotnisku Siewiernyj z pracą kontrolera na jakimkolwiek lotnisku komunikacyjnym w Polsce, można określić jako przeciwieństwo nocy i dnia. Oczywiście na niekorzyść Rosjan - ocenia w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" kpt.pil. Michał Wiland, mający 7 tys. godzin nalotu, w tym 4,5 tys. na Tu-134.


Wieża kontroli lotów na lotnisku w Smoleńsku, fot. Stanisław Kowalczuk /East News


Pilot zauważa, że po transformacji w rosyjskiej armii, nie mając co zrobić z częścią niższej kadry, jeszcze zdolnej do służby, "wsadzano" takie osoby m.in. do zarządu lotnictwa cywilnego bądź właśnie na stanowiska kontrolerów lotnisk. Ludzie ci nie byli specjalnie szkoleni na stanowiska kontrolerów lotów, jak to np. jest u nas.

"W większości były to osoby przypadkowe, niemające dużego doświadczenia w tej materii. (...) Sami też zdawali sobie z tego sprawę, bo jeden z nich zaraz po zderzeniu tupolewa z ziemią wybiegł z wieży, z przerażeniem wykrzykując: "co ja narobiłem!". A słyszał to jeden z pilotów Jaka-40, który wylądował w Smoleńsku przed tupolewem" - mówi kpt. pil. Michał Wiland. Pełny tekst rozmowy publikuje dziś "Nasz Dziennik".

http://fakty.interia.pl/raport/lech-kaczynski-nie-zyje/news/kontroler-wybiegl-z-wiezy-i-krzyczal-co-ja-narobilem,1602591
Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            Księga Koheleta 3,1
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #201 : Czerwiec 20, 2011, 19:51:43 »

Temat pokrył się już nieco kurzem, jednak znalazłem artykuł - dla jednych będzie on "wodą na młyn", dla innych kolejną teorią spiskową:

Tajemnicze zgony osób powiązanych z katastrofą w Smoleńsku


Jako że zrozumieliśmy wszystko co dotyczy polityki Polskiej, postanawiamy iż ten reportaż będzie naszym ostatnim dotyczącym spraw Smoleńska. Nie od dziś wiadomo, że Polską rządzą agenci i nawzajem się wybijają, ale czy My powinniśmy się w to angażować, zresztą jak sami widzimy, ani jedna ani druga strona nic nie zrobiła, aby żyło Polakom się lepiej... Tak jak w komunie, tak i teraz dzieją się tego samego typu rzeczy, tyle że na Polskę nie jest obecnie narzucone Embargo...

Na początek zaczynamy od nietypowych materiałów ujętych kamerą:

"* Ważne rzeczy nigdy nie czekają na ostatnią chwile czyli na piątek... Chyba, że jest to idealny piątek, aby głosząc fikcję "jak zawsze" ludzie dostrzegli prawdę! "

Tu 4 filmy)

Od momenu katastrofy w Smoleńsku w Polsce zaczli dziwnym trafem ginąć ludzie powiązani ze sprawami Smoleńska. Poniższy reportaż jest faktem mimo, że został zaczerpnięty z Internetu.


1. bp Mieczysław Cieślar † 18.04.2010 r.
- Duchowny zginął w godzinach nocnych w wypadku samochodowym.
Miał byc nastepca ks.Adama Pilcha – ktory zginal w Smolensku.
Bp Cieslar był przewodniczącym Kolegium Komisji Historycznej w sprawie inwigilacji luteran przez SB(sprawa Zwierzchnika Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego bp Janusza Jaguckiego)


2. dr Dariusz Ratajczak † 28.05.2010 r.
- Zginął w bardzo zagadkowych okolicznościach. Dariusz Ratajczak (48 l.) był doktorem historii, jedynym w Polsce skazanym za „kłamstwo oświęcimskie”.
Znajdujące się w stanie znacznego rozkładu zwłoki znaleziono w ubiegłym tygodniu w samochodzie renault kangoo, który prawdopodobnie od 28 maja stał na parkingu pod “Karolinką”.
Gwoli uczciwości trzeba dodać, że był też ofiarą nagonki w “Wyborczej”.


3. Krzysztof Knyż † 02.06.2010 r.
- ‘Operator Faktów nie żyje’, taka informacja pojawiłą się w serwisie tvn, bez szczegółów.
Pracował z W. Baterem (tym, który pierwszego dnia podał poprawną godzinę katastrofy, co media odkryły po 10 dniach)
Śmierć operatora nieomal przemilczana…ponoc w Polsat News (platforma cyfrowa) byla relacja na zywo i pokazyno jak TU154 laduje awaryjnie i nie byl to banajmniej rozbity w drobny mak samolot ale dobrze zachowana maszyna – czy ktos to ogladal? ma nagranie?


4. prof. Marek Dulinicz † 06.06.2010 r.
szef “rzekomej”grupy archeo, ktora miala wyjechac do Smoleńska-nie żyje…zginal w wypadku samochodowym.


5. Wojciech Sumliński (przeżył) 08.06.2010 r.
- Dziennikarz śledczy Wojciech Sumliński uderzył w Białej Podlaskiej samochodem w mur cmentarny. W oponie znaleziono poziomo wbity gwóźdź, który ją przedziurawił. Dziennikarz chce złożyć do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.
Uratował go fakt, że planując wyjechać do Warszawy, chcąc coś załatwić jechał jeszcze po mieście. Dzięki temu prędkość w momencie pęknięcia opony wynosiła 60 km/h


6. Eugeniusz Wróbel † 15.10.2010 r.
- Wiceminister transportu Eugeniusz Wróbel zostaje poszatkowany przez własnego Syna piłą motorową.
Twórca i Przewodniczący Centrum Kształcenia Kadr Lotnictwa Cywilnego na Politechnice Śląskiej i spec do spraw lotów. Był gotów do polemiki z MAK.
ps. Pod koniec ubiegłego roku też zdarzyła się dziwna historia. Grzegorz Michniewicz, dyrektor generalny Kancelarii Premiera Tuska zmarł nagle 23.12.2009 r. – powiesił się na kablu od odkurzacza. Nie zostawił listu pożegnalnego. W wieczór poprzedzający tragedię Grzegorz Michniewicz przeprowadził trzy rozmowy telefoniczne w dziwnym, nietypowym nastroju (z żoną, pewnym urzędnikiem i ze swoim przyjacielem) oraz wysłał serię SMS-ów. Przyjaciel z którym Michniewicz rozmawiał przed śmiercią przez Skype wyznał, że Grzegorz był w fatalnym stanie psychicznym, tak jakby był czymś przerażony, wręcz szlochał. Michniewicz miał dostęp do wszystkich, nawet najbardziej tajnych dokumentów premiera Tuska. Przez jego ręce przechodziła cała korespondencja do premiera – w tym prywatna. link na ten temat” Później dodała jeszcze Dominika G.: “zapomnieliśmy o jeszcze jednej bardzo istotnej śmierci – szyfranta Zielonki… jego szczątki odnaleziono w kwietniu br. w Wiśle. Czy przypadkiem nie było tak, że był on potrzeby Rosjanom do rozszyfrowania kodów z telefonów satelitarnych… a potem się go po prostu pozbyli?”

*My już nie mamy nic do dodania w tej sprawie, poprostu w naszym Państwie rządzą agenci KGB i CIA. Nic dodać nic ująć, a co nam tam... może jak nawzajem sie pozabijają to ten kraj stanie się lepszy iż nikt już z nich nie będzie przy życiu by dalej niszczyć te Państwo nadal.

Tu film)

(Samolot normalnie wylądował, a potem został rozbity!) Zdjęcia Macierewicza przesądzają o całym zdarzeniu SMOLEŃSK!



"* Tak wyglądało orginalne rozbicie samolotu! A dokładnie rozwalenie go w drobny MAK! I w końcu mamy film z lasku gdzie widzimy cały kadłub TU-154 M jaki nagrał nieżyjący dziś dziennikarz! "

(Tu film)


źródło: Zaufani Dziennikarze

POLECAMY!!!

http://tvń24.pl/koniecsmolensk.html

Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
Kahuna
Gość
« Odpowiedz #202 : Czerwiec 20, 2011, 20:23:56 »

Wszystko jest mozliwe,jak i to,ze moze znajda sie tacy co
uwierza,ze ktos porozbijal TU-154 M w drobny MAK,porozrzucal
szczatki na sporej przestrzeni w blyskawicznym czasie kilku
minut,bo takie byly niescislosci czasowe do momentu uderzenia
w ziemie.Wyglada na to,ze w Tvn24.pl pracuja sami fantasci lub
fantastyczni spece od dezinformacji.
Pozdrawiam.
Zapisane
krzysiek
Gość
« Odpowiedz #203 : Czerwiec 20, 2011, 23:38:10 »

Tyle że Gubernator Okręgu Smoleńskiego już w chwilę po katastrofie - kiedy jeszcze ekipy "ratunkowe" nie dotarły nawet na miejsce zdarzenia - ogłosił komunikat, że nikt nie przeżył. Skąd to wiedział? Pewnie strzały z broni palnej, nagrane telefonem komórkowym w słynnym już filmie "z lasu", uwiarygodniły ten komunikat. Itd, itd...
Zapisane
chanell

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #204 : Czerwiec 25, 2011, 01:11:58 »

Podaję link do strony o którą wam chodziło.Niestety nie da się wkleić linka przekierowującego bezpośrednio na stronę z artykułem o Smoleńsku.Trzeba wejść na stronę główną i szukać artykułu.
Link do strony głównej :   http://www.tvń24.pl/

Link trzeba skopiować i wkleić do przeglądarki.Ta strona ma chyba jakieś zabezpieczenia  Z politowaniem Nie wiem jak u was ,ale u mnie bardzo zwalnia przeglądanie stron a czasem nawet zawiesza mi się i muszę resetować kompa.Ciekawe czy to celowe ?
Kończymy offa i wracamy do tematu Smoleńska .
Pozdr. chanell Chichot
Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            Księga Koheleta 3,1
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #205 : Czerwiec 25, 2011, 10:04:25 »

Dlaczego usunęłas mój post mówiacy
o instrumentalnym przekierowaniu poza świadomością oraz manipulacji tożsamoscią:
http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=7005.0

najwyraźniej ma on wiecej niż myslisz wspolnego z tematem.
Zreszta skąd wiesz, chanell co ma - a co nie ma i ile wspolnego ze sprawą która nie jest jasna do końca? - no chyba że jest.

przypominam temat:

"reflekscje i ..spekulacje"

Miałem zamiar przedstawić tu parę nieznanych "spekulacji" ale skoro mam sie chrzanić z przywracaniem każdego słowa to odpuszczam. 


« Ostatnia zmiana: Czerwiec 25, 2011, 13:23:19 wysłane przez PHIRIOORI » Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #206 : Czerwiec 26, 2011, 18:37:27 »

Jakoś lamentowania z tego powodu nie widzę...
Zapisane
Thotal
Gość
« Odpowiedz #207 : Lipiec 14, 2011, 11:06:13 »

Gdzie jest kokpit, czyli temat tabu
Opublikowano: 14.07.2011 | Kategorie: Media, Polityka

Na temat tego, co stało się z kokpitem samolotu rządowego, który uległ tajemniczej katastrofie 10 kwietnia 2010 roku panuje dziwna medialna zmowa milczenia.

Dziennikarze wiodących mediów zachowują się tak, jakby ktoś zakazał im zadawania pytań na ten temat.

W zasadzie to, co wiemy na dziś to dwie sprzeczne wersje przekazane przez Rosjan miedzy innymi pani Agnieszce Grzywnie, żonie pułkownika Roberta Grzywny, drugiego pilota.

Według pierwszej z nich kokpit rządowej maszyny wisiał na drzewie. Druga wersja mówiła, że był wbity w ziemię na głębokość kilku metrów.

Najważniejsza dowodowo część samolotu wyparowała, zniknęła z powierzchni ziemi.

Mówi się o sprowadzeniu wraku i cisza jak MAKiem zasiał na temat kokpitu.

Nie ma telefonu satelitarnego prezydenta, broni, amunicji i kamizelek kuloodpornych borowców.

Podobno niedługo po przeciągającej się miesiącami akcji porodowej przyjdzie na świat raport komisji Millera, w którym łaskawca premier obiecał nie zmienić nawet przecinka.

Może za to, dzięki manipulacji w obowiązujących przepisach dokonanych tuż przed powołaniem komisji Millera, jakąś część raportu utajnić. Jednym słowem poród się odbędzie, choć nie wiadomo czy poznamy płeć, kolor oczu i wagę noworodka. Nie dowiemy się również czy odcięta została prowadząca do Moskwy pępowina. Przecież podczas wizyty w Warszawie prezydent Miedwiediew wyraźnie zagroził:

„Nie dopuszczam możliwości, by w sprawie katastrofy smoleńskiej śledczy polscy i rosyjscy doszli do różnych ustaleń.”

Warto przypomnieć garść doniesień medialnych z ostatniego roku, aby uzmysłowić wszystkim, że odbywa się na naszych oczach propagandowa i ewidentna gra na czas.

13.05.2010 – TVN24

„- Nie mam informacji, żebyśmy posiadali taki dowód rzeczowy – mówił Andrzej Seremet o telefonie satelitarnym prezydenta. Prokurator generalny przyznał to w rozmowie z TVN24.”

21.07.2010 – RMF FM/TVN24

„Polska prokuratura badająca katastrofę Tu-154 oprócz telefonu satelitarnego prezydenta nie otrzymała również broni należącej do funkcjonariuszy BOR, którzy lecieli z Lechem Kaczyńskim. – Są to przedmioty, które stanowią dowód w sprawie prowadzonej przez prokuratorów rosyjskich – mówił Seremet. Ze względu na przedłużone przez Rosjan śledztwo ws. katastrofy smoleńskiej broń może wrócić do Polski za kilka miesięcy.”

27.10.2010 – PAP

„– Realnym terminem zakończenia prac polskiej komisji wyjaśniającej okoliczności katastrofy smoleńskiej jest styczeń 2011 r. – oświadczył w Sejmie szef MSWiA Jerzy Miller. Prace wydłuży procedura opiniowania projektu raportu Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego (MAK).”

06.12.2010 – PAP

„Minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski poinformował, iż w poniedziałek podczas rozmów z min. Aleksandrem Konowałowem przekazał oczekiwanie polskiego rządu, aby wrak samolotu Tu-154M trafił do Polski jeszcze przed pierwszą rocznicą katastrofy smoleńskiej.

Minister dodał, że podczas rozmowy min. Konowałow „złożył deklarację, że na etapie nieformalnych kontaktów i rozmów z przedstawicielami rosyjskiej prokuratury oraz innych instytucji, które w tej sprawie formalnie będą podejmować decyzję, będzie popierał ten wniosek i tę polską prośbę”.”

04.01.2011 – RADIO ZET

„- W chwili obecnej szczątki samolotu są w dyspozycji rosyjskiego Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego, wyjaśniającego po stronie rosyjskiej okoliczności katastrofy. Gdy zakończy on czynności, przekaże go rosyjskiej prokuraturze. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że zarówno rosyjska, jak i polska prokuratura będą opierać się o badania wraku przeprowadzone przez MAK, mam nadzieję, że jest szansa na to, iż szczątki samolotu trafią do Polski jeszcze przed 10 kwietnia, czyli przed rocznicą katastrofy – powiedział dziennikarzom minister Kwiatkowski.”

09.04.2011 – RMF FM

„Starałem się tłumaczyć Rosjanom, czym powodowane są nasze emocje, że wrak Tu-154 to dla nas nie tylko dowód w śledztwie, ale i symbol pamięci – mówi minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski. Jeżeli wrak do maja nie wróci do Polski, podczas oficjalnej wizyty, która będzie za miesiąc, będę w tej sprawie interweniował – deklaruje.

- Jeżeli by okazało się, że wrak samolotu do maja do Polski nie trafi, to kiedy mniej więcej za miesiąc będę miał oficjalną wizytę w Rosji, to oczywistą rzeczą jest, że wtedy również podejmę interwencję, żeby przyspieszyć przekazanie wraku do Polski – zadeklarował Kwiatkowski w sobotę rano w RMF FM.”

29.04.2011 – PAP

„- Rosyjscy prokuratorzy, którzy przyjechali do Polski, by wziąć udział w przesłuchaniu świadków w śledztwie dotyczącym katastrofy smoleńskiej, zakończyli pracę – poinformowała Naczelna Prokuratura Wojskowa. Rzecznik NPW Zbigniew Rzepa powiedział, że ustalono m.in., że broń i amunicja funkcjonariuszy BOR, którzy zginęli w katastrofie smoleńskiej, zostanie w najbliższym czasie przekazana Polsce.”

19.05.2011 – PAP

„Seremet powiedział też, że Rosjanie pozytywnie odnieśli się do sprowadzenia szczątków rozbitego samolotu do Polski. – Uzyskaliśmy pozytywne stanowisko Komitetu Śledczego co do podjęcia działań zmierzających do przewozu szczątków samolotu Tu-154M do Polski. W tym zakresie uzgodniliśmy, że polscy specjaliści oraz żandarmi na przełomie sierpnia i września tego roku przyjadą do Smoleńska, by rozpocząć przygotowania związane z tą olbrzymią operacją – powiedział Seremet na konferencji prasowej w Moskwie. Dodał, że w tej chwili nie potrafi podać daty sprowadzenia szczątków samolotu do Polski.”

Mija rok i trzy miesiące od tragedii narodowej. Czy ktoś o zdrowych zmysłach wierzy jeszcze, że polskiej i rosyjskiej stronie zależy na ukazaniu prawdy.

Ja twierdzę, że cała gra ma na celu jej ukrycie.

Autor: kokos26
Źródło: Niezależna.pl




Pozdrawiam - Thotal Uśmiech
Zapisane
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #208 : Lipiec 14, 2011, 13:00:35 »

Cytat: ARTEQ
Jakoś lamentowania z tego powodu nie widzę...
^A ja widzę jakoś lamentowanie z TEGO powodu.^


Cytuj
Tyle że Gubernator Okręgu Smoleńskiego już w chwilę po katastrofie - kiedy jeszcze ekipy "ratunkowe" nie dotarły nawet na miejsce zdarzenia - ogłosił komunikat, że nikt nie przeżył. Skąd to wiedział?

Może zerknął w chronowizor z Vaty tkany, podobnie jak ta jego budka.


--

Drodzy państwo... zyjemy w czasach,
w których takie cuda nie stanowia wylącznej wlasnosci vatykanu.. ani nawet wojska, czy służb specjalnych

Dziś teoretycznie kazdy moze takie urzadzenia budować (niemniej ich immanentną składową jest człowiek-obserwator),
więc nie da się tego ani sprzedac , ani ukrasc - bo staje się bezuzyteczne.


=======================================================

A teraz wracając do samolotu:

Niedawno znajoma opowiedziała mi swój sen zprzed wypadku.
Kaczynski, Szmajdzinski, Kwiaty..itp.

No i Przypomniało mi sie coś:

zirka miesiąc przed, marzec moze, przegladając jeden z portali newsowych
niepamietam pod jakim artykulem,
trafiam na komentarze..
(poniewaz artykół dotyczył jakiś niecodziennych zjawisk, które dostarcza nam Gaja)
..no i katarynki różnych masci się przekrzucaja
znajduję komentarz:
> 2012.12.21 - mówi wam to coś? (wpis ogólnie sloganowy)
na co odpowiedz w nagłówku:
> 2010.04.10 - mówi wam to coś?
i w zawartości

> kończe robotę i jade na urlop na (kanary, karaiby czy cośtam ..niepamietam.
Czuło sie energię człowieka, który wypruwa sie dla roboty, a ktoś długo mu nie płaci,
kogoś zmeczonego udzielaniem kredytu - ale to moja odczuciowka-wrazeniowka
-wyczuwalo się tez niechec do famy 2012)

mi nic to nie mowiło (jeszcze), bo to marzec chyba był.

Oczywiście to mógł być tylko pracownik jednej z setek tysięcy firm
i  jak każdy ma do tego prawo -pochwalic się istotnością subiektywna faktu,
ze wreszcie sobie od czegoś tam odpocznie.. i jest to dla niego równie ważne,
lub waznejsze niż jakiestam proroctwa.

Ale po czasie inne znaczenia tez biore pod uwage.
Szukalem nawet raz na waybaku, ale nie znalazlem już tych wpisow.
(nie pamietam ich zbyt doslownie.. tylko sens)


Gdybym mial po czasie powiązac to z katastrofą, dalej nie traktowałbym tego raczej jako zamach,
a  jako zniecierpliwienie, ze oto "pracuje dla kogoś, spotykam się brakiem wdzięczności,
brakiem wynagrodzenia i nie mam motywacji by robić, choć zdaję sobie sprawe że wysprzęglenie
tego niedocenianego elementu będzie dramatem dla konstrukcji - lecz wypruwał się nie będe"
- tak przypominam sobie odczucie tej energii.
Choć moglo to dotyczyć dowolnej firmy, która np. straci kontrakt, ale pracownika to już wali.

Mozliwe, że też ktos istotny z punktu widzenia harmonii spraw niewidzialnych nie byl dostępny,
a wówczas nie zaistniał splot kwantowy gwarantujący continuum czasoprzestrzenne
czegośtam w takiej a nie innej formie.

Gdybym osobiście prowadził sledztwo w tej sprawie, to
mając za sobą etap 100% rozpoznanie i identyfikację ciał..

przeprowadziłbym rozeznanie,
Czy i ew. Kto i ew. z Kim
(z oficerów wojska / slużby spec, postaci strategiczne, które zginęły, czy ochrony)
..grał w golfa w ciągu miesiąca poprzedzającego katastrofę
Jesli tak -  to zebralbym maximum szczegółów na temat takiego spotkania.

(to na podstawie moich snów, które zachowam dla siebie - bo sa moją prywatna sprawą)

i nie mam tu na myśli sledztwa na poziomie policyjnym, politycznym czy organizacyjnym,
ale na poziomie MAGICZNYM.

bo w magii  każda naturalna katastrofa ma szereg przyczyn strikte subtelnych
.

I spora ich częśc jest widoczna gołym okiem. Dla mnie przyczyny oficjalne sa wiażące.
Echo postaw gruzji, szereg zaniedbań, upór, nahalnosc, brak wyczucia sytuacji malego itd, itp.
I tu sprawa jest bezdyskusyjna i niemal zamknięta.

Duchy zmarłych oficerow zapewne nie zycza sobie instrumentalnego używania ich dramatu do celów
propagandowo-okupacyjnych itp.

Jednak smierć kilku osób - nie jest dla mnie taka oczywista.

"Wycieczki" agenturalne mają tu małe znaczenie. Bo w jakims sensie cały system SPOŁECZNY i RELIGIJNY jest agenturalny.
w sensie mentalności ogólnoludzkiej. Cóz wszak jestescie agentami pewnych pojec znaczeń i postaw. To nieuniknione.

Jednak zapewne zeby w pelnej krasie ujrzec przyczyny trzeba wyjsc poza partykularne czy frakcyjne przepychanki.

Mam tez kilka bardziej zaskakujących SPEKULACJI z calkiem zaskakującej i innej mańki.
Oglady pochodza z różnych poziomów swiadomosci.
ale nie zamierzam w tym roku rozgrzewać tematu.





« Ostatnia zmiana: Lipiec 20, 2011, 22:10:42 wysłane przez Dariusz » Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #209 : Lipiec 20, 2011, 22:12:12 »

Cytat: PHI
Mam tez kilka bardziej zaskakujących SPEKULACJI z calkiem zaskakującej i innej mańki.
Oglady pochodza z różnych poziomów swiadomosci.
ale nie zamierzam w tym roku rozgrzewać tematu.

Eee, no to po co robisz nam smaka?
Jak już zapodałeś "przynętę", to i łów dalej. Duży uśmiech
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #210 : Lipiec 20, 2011, 22:28:44 »

niepomyślałem, ze będziesz miec smaka. sorry


To może cos na wyluzowanie
skecz z marca 2009:
Cytuj
Czyżby zbieg okoliczności czy proroctwo w skeczu, który został napisany i wystawiony przed tragicznymi wydarzeniami.
Skecz nawiązywał do fatalnego stanu technicznego rządowych samolotów TU-154. Samolot...

Samolot został skonstruowany w latach 60, natomiast egzemplarz, którego dotyczy skecz zbudowano w 1990. Ten konkretny egzemplarz był przewidziany na 30 000 godzin latania lub około 15 lat eksploatacji. Od ostatniego kapitalnego przeglądu, który zakończył się 23 grudnia 2009 do tragicznego lotu na maszynie było wylatanych 142 godziny.
Po tragedii kabaret MP zaprzestał wystawiania powyższego skeczu i skreślił go ze swojego repertuaru, tak więc jest to dzisiaj perełka o szczególnym znaczeniu.

<a href="http://www.youtube.com/v/6fovcD6pmYg?version=3&amp;amp;hl=pl_PL&amp;amp;rel=0" target="_blank">http://www.youtube.com/v/6fovcD6pmYg?version=3&amp;amp;hl=pl_PL&amp;amp;rel=0</a>
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 08, 2011, 11:46:46 wysłane przez PHIRIOORI »