Jakoś lamentowania z tego powodu nie widzę...
^A ja widzę jakoś lamentowanie z TEGO powodu.^
Tyle że Gubernator Okręgu Smoleńskiego już w chwilę po katastrofie - kiedy jeszcze ekipy "ratunkowe" nie dotarły nawet na miejsce zdarzenia - ogłosił komunikat, że nikt nie przeżył. Skąd to wiedział?
Może zerknął w chronowizor z Vaty tkany, podobnie jak ta jego budka.
--
Drodzy państwo... zyjemy w czasach,
w których takie cuda nie stanowia wylącznej wlasnosci vatykanu.. ani nawet wojska, czy służb specjalnych
Dziś teoretycznie kazdy moze takie urzadzenia budować (niemniej ich immanentną składową jest człowiek-obserwator),
więc nie da się tego ani sprzedac , ani ukrasc - bo staje się bezuzyteczne.
=======================================================
A teraz wracając do samolotu:
Niedawno znajoma opowiedziała mi swój sen zprzed wypadku.
Kaczynski, Szmajdzinski, Kwiaty..itp.
No i Przypomniało mi sie coś:
zirka miesiąc przed, marzec moze, przegladając jeden z portali newsowych
niepamietam pod jakim artykulem,
trafiam na komentarze..
(poniewaz artykół dotyczył jakiś niecodziennych zjawisk, które dostarcza nam Gaja)
..no i katarynki różnych masci się przekrzucaja
znajduję komentarz:
> 2012.12.21 - mówi wam to coś? (wpis ogólnie sloganowy)
na co odpowiedz w nagłówku:> 2010.04.10 - mówi wam to coś?
i w zawartości> kończe robotę i jade na urlop na (
kanary, karaiby czy cośtam ..niepamietam.Czuło sie energię człowieka, który wypruwa sie dla roboty, a ktoś długo mu nie płaci,
kogoś zmeczonego udzielaniem kredytu - ale to moja odczuciowka-wrazeniowka
-wyczuwalo się tez niechec do famy 2012)
mi nic to nie mowiło (jeszcze), bo to marzec chyba był.
Oczywiście to mógł być tylko pracownik jednej z setek tysięcy firm
i jak każdy ma do tego prawo -pochwalic się istotnością subiektywna faktu,
ze wreszcie sobie od czegoś tam odpocznie.. i jest to dla niego równie ważne,
lub waznejsze niż jakiestam proroctwa.
Ale po czasie inne znaczenia tez biore pod uwage.
Szukalem nawet raz na waybaku, ale nie znalazlem już tych wpisow.
(nie pamietam ich zbyt doslownie.. tylko sens)Gdybym mial po czasie powiązac to z katastrofą, dalej nie traktowałbym tego raczej jako zamach,
a jako zniecierpliwienie, ze oto "pracuje dla kogoś, spotykam się brakiem wdzięczności,
brakiem wynagrodzenia i nie mam motywacji by robić, choć zdaję sobie sprawe że wysprzęglenie
tego niedocenianego elementu będzie dramatem dla konstrukcji - lecz wypruwał się nie będe"
- tak przypominam sobie odczucie tej energii.
Choć moglo to dotyczyć dowolnej firmy, która np. straci kontrakt, ale pracownika to już wali.
Mozliwe, że też ktos istotny z punktu widzenia harmonii spraw niewidzialnych nie byl dostępny,
a wówczas nie zaistniał splot kwantowy gwarantujący continuum czasoprzestrzenne
czegośtam w takiej a nie innej formie.
Gdybym osobiście prowadził sledztwo w tej sprawie, to
mając za sobą etap 100% rozpoznanie i identyfikację ciał..
przeprowadziłbym rozeznanie,
Czy i ew. Kto i ew. z Kim
(z oficerów wojska / slużby spec, postaci strategiczne, które zginęły, czy ochrony)
..grał w golfa w ciągu miesiąca poprzedzającego katastrofę
Jesli tak - to zebralbym maximum szczegółów na temat takiego spotkania.
(to na podstawie moich snów, które zachowam dla siebie - bo sa moją prywatna sprawą)
i nie mam tu na myśli sledztwa na poziomie policyjnym, politycznym czy organizacyjnym,
ale na poziomie MAGICZNYM.
bo w magii każda naturalna katastrofa ma szereg przyczyn strikte subtelnych.
I spora ich częśc jest widoczna gołym okiem. Dla mnie przyczyny oficjalne sa wiażące.
Echo postaw gruzji, szereg zaniedbań, upór, nahalnosc, brak wyczucia sytuacji malego itd, itp.
I tu sprawa jest bezdyskusyjna i niemal zamknięta.
Duchy zmarłych oficerow zapewne nie zycza sobie instrumentalnego używania ich dramatu do celów
propagandowo-okupacyjnych itp.
Jednak smierć kilku osób - nie jest dla mnie taka oczywista.
"Wycieczki" agenturalne mają tu małe znaczenie. Bo w jakims sensie cały system SPOŁECZNY i RELIGIJNY jest agenturalny.
w sensie mentalności ogólnoludzkiej. Cóz
wszak jestescie agentami pewnych pojec znaczeń i postaw. To nieuniknione.Jednak zapewne zeby w pelnej krasie ujrzec przyczyny trzeba wyjsc poza partykularne czy frakcyjne przepychanki.
Mam tez kilka bardziej zaskakujących SPEKULACJI z calkiem zaskakującej i innej mańki.
Oglady pochodza z różnych poziomów swiadomosci.
ale nie zamierzam w tym roku rozgrzewać tematu.