Niezależne Forum Projektu Cheops

Rozwój duchowy => Ezoteryka => Wątek zaczęty przez: Astre Listopad 06, 2011, 19:34:12



Tytuł: WOLNA WOLA
Wiadomość wysłana przez: Astre Listopad 06, 2011, 19:34:12

Bowiem na ziemi jest wolna wola (...)


  Nie ma czegoś takiego jak wolna wola ?...!

Wolna wola to - umiejętność świadomego wyboru.
Kluczem nie jest sama rzecz, zdarzenie, robienie czegoś, lecz decyzja.
A decyzja zależy wprost od świadomości, czyli od niej tylko zależy jak zareagujemy, jakie podejmiemy decyzje.
To, że ludzie prowadzą bratobójcze wojny, degradują środowisko, że żyją jak żyją i setki, tysięcy innych rzeczy, które sobie tam niby robią,  to nie jest wolna wola, tylko to jest właśnie ich {decyzja - reakcja} wynikająca po prostu z ich świadomości.

W świetle powyższego istoty tzw. Ziemianie nie mają wogóle wolnej woli!

Generalnie działają na zasadzie automatyzmów społecznych opartych na systemie zysków i strat. Coś dla kogoś jest dobre lub złe, miłe, lub nie miłe, przyjemne, lub nie przyjemne, opłacalne lub nie opłacalne.
Czy takie automatyzmy można nazwać wolną wolą ?

Prawdziwą ''Wolną wolę'' posiadają tylko istoty bardzo świadome.

Jednakże takie istoty nie przebywają na Ziemii w tzw. trzeciej gęstości informacyjnej.No bo cóż one  by tu robiły?
Istotom takim powierza się we Wszechświecie odpowiedzialne zadania, ponieważ właśnie posiadają one- umiejętność, dojrzałość - świadomego wyboru.
Są przywódcami potężnych cywilizacji, budują niewybrażalne  technologie, zajmują się bilansem przestrzeni, są siewcami życia we wrzechświecie etc.
I to oni posiadają wolną wolę ponieważ są świadomi - tego co czynią.

Ze zdziwieniem zatem patrzę, biorąc pod uwagę nadchodząca tuż, tuż potężną zmianę restrukturyzacji świadomości przestrzeni o nazwie Ziemia, w której istoty nie rozumieją takich podstawowych rzeczy, tylko odtwarzają  swoje myślowe klocki.













 
 



Tytuł: Odp: WOLNA WOLA
Wiadomość wysłana przez: Kiara Listopad 06, 2011, 22:28:24
Każdy twierdzi wedle własnego zrozumienia zagadnienia.

Dla Ciebie nie ma wolnej woli , żyjesz systemem strat i zysków...? Być może jest tak.

Dla mnie tak nie jest ja posiadam wolną wolę i korzystam z niej w moim życiu ( wiem iż czyni identycznie mnóstwo ludzi , chociaż nie wszyscy) , istotnie nie wszyscy.

Ale... ja  moją decyzjonalność  opieram na mądrości mojego serca a nie na systemie strat i zysków.
Pozornie doznaję więcej strat niż zysków , ale to tylko pozornie gdyż mój system wartości opieram na odczuwaniu osobistym dobra a nie na materialnych wartościach jako priorytet.
W ten sposób decyzje życiowe podejmuje bardzo wielu ludzi jest to sposób życia odróżniający ludzi od przewidywalnych programów.
Bowiem tylko Ludzie posiadający "Iskrę Bożą" nie do końca są przewidywalni , gdyż zawsze zaistnieć może sytuacja iż zachowają się irracjonalnie korzystając ze swojej wolnej woli.


Kiara :) :)
 


Tytuł: Odp: WOLNA WOLA
Wiadomość wysłana przez: Astre Listopad 07, 2011, 11:30:22
Każdy twierdzi wedle własnego zrozumienia zagadnienia.

Dla Ciebie nie ma wolnej woli , żyjesz systemem strat i zysków...? Być może jest tak.

Dla mnie tak nie jest ja posiadam wolną wolę i korzystam z niej w moim życiu ( wiem iż czyni identycznie mnóstwo ludzi , chociaż nie wszyscy) , istotnie nie wszyscy.

Ale... ja  moją decyzjonalność  opieram na mądrości mojego serca a nie na systemie strat i zysków.
Pozornie doznaję więcej strat niż zysków , ale to tylko pozornie gdyż mój system wartości opieram na odczuwaniu osobistym dobra a nie na materialnych wartościach jako priorytet.
W ten sposób decyzje życiowe podejmuje bardzo wielu ludzi jest to sposób życia odróżniający ludzi od przewidywalnych programów.
Bowiem tylko Ludzie posiadający "Iskrę Bożą" nie do końca są przewidywalni , gdyż zawsze zaistnieć może sytuacja iż zachowają się irracjonalnie korzystając ze swojej wolnej woli.


Kiara :) :)
 

Doceniam Twoje potrzeby poznawcze, ale z wyciąganiem samodzielnych wniosków masz spore kłopoty. Polega to na tym, że raczej cytujesz niż przetwarzasz dane.
Dowodem na to co piszę jest to, że nie interesują Cię zagadnienia natury filozoficznej, lecz wystarczają Ci  panujące obiegowe trendy myślowe, z którymi się  identyfikujesz nie zastanawiając się głębiej nad ich sensem.

Gdy napisałem w swym głównym kontekście myśli, że NIE istnieje wolna wola, lecz to co społeczny słowotok określa tym pospolitym mianem,  w istocie jest - umiejętnością świadomego wyboru.

Więc swoją (jak piszesz) decyzjalność - nazywasz wolną wolą.
Lecz decyzjaloność w obrębie swojej jednostki posiada nawet jeleń w pobliskim lesie, który  potrafi harmonijnie funkcjonować z  Matką Naturą.

Nie mam nic przeciwko Twoim koncepcjom myślowym, ale sprzeciwiam się manipalucji, wręcz indoktrynacji polegającej na  głoszeniu w społecznej przestrzeni jednolitych haseł, poglądów, aksjomatów i innych oczywistości według Ciebie prawdziwych i niepodważalnych.
Nie trudno też zauważyć, że w swej egzaltacji miłości i dobra stawiasz siebie na jakimś piedestale, sugerując na piśmie innym czytelnikom, jakoby posiadasz ''iskrę bożą'' , a inni najprawdpodobniej jej nie posiadają.
 To właśnie ludzie z takiego  poziomu są pomysłodawcami  ''wyścigu szczurów'', ponieważ lubią się konfrontować z innymi na zasadzie ja coś posiadam ( jakąś iskrę bożą), a inni  nie posiadają.

Niestety, ale takie  potrzeby budowania własnego "Ja" prowadzą do  patologicznego egoizmu.
Dowodem na to jest to częsty brak  obiektywizmu w Twoich ocenach rzeczy i sytuacji, co świadczy. lub może świadczyć o braku odizolowania się od własnych przekonań.


Tytuł: Odp: WOLNA WOLA
Wiadomość wysłana przez: Kiara Listopad 07, 2011, 11:58:03
Jak widać w powyższych Twoich postach masz niezmierną ochotę "wsadzić pod kreskę" kogoś kto z pod niej wyszedł mając odwagę propagować własną wiedzę nie zgodną z Twoja opcją. No cóż bywa ... zapewne spotkasz się z tym faktem jeszcze wiele razy.

Informacja bardzo stara( głoszona również przez Indian Hopi ) to żyjący na ziemi ludzie bez dusz ( inaczej Iskry Bożej), są tacy i tacy.  Kto jest kim?
W zasadzie unikam oglądu i ocen jednak w stosunku do siebie czynię to , bo jest to moje przyrodzone prawo.
W zasadzie każdy opowiadając o sobie ,co posiada , a czego nie maluje swój obraz sam.

Ja nie mam potrzeby oceniania kogoś i de wartościowania , nie mam potrzeby stawiania siebie na przeciw takim dewaluacjom wynoszącym mnie i nigdy nie miałam.

Jeżeli nie odpowiada Tobie mój przekaz wiedzy  nie czytaj go , zademonstruj swój , propaguj własny. Zawsze jest rozwiązanie oparte na wolnej woli.  Zapewne jego wartość pociągnie za sobą tych , którym będzie on bliski.

A tak swoją drogą jeżeli chcesz bardzo i koniecznie zajmować się  ocenianiem mojej  osoby jest ku temu przeznaczone miejsce.
Chociaż nie wiem czy istnieć w ogóle coś takiego powinno na tym forum ? Bowiem celem tego forum nie jest obmawianie , oczernianie i plotkowanie na temat forumowiczów. Bynajmniej nie ma takiego celu w regulaminie forum. Ale tak przejawiają się ludzkie słabości.

Zwyczajnie jeżeli Ci nie po drodze z cudzą wiedzą miast walczyć z osobą propaguj własną.


Serdecznie pozdrawiam.

Kiara  :) :) posiadająca wolną wolę ( nie tylko w lesie....) chociaż w lesie również.... ;D ;D




Tytuł: Odp: WOLNA WOLA
Wiadomość wysłana przez: ptak Listopad 07, 2011, 12:32:11
Posiadaną świadomość najprościej jest mierzyć efektami używania wolnej woli.
Jak na razie nie za bardzo widać w naszym świecie, by efekty te były pożądane.
Tak globalnie, jak i jednostkowo.
Ludzie nadal mordują się, nienawidzą, cierpią, chorują, umierają.
Mówią o miłości, często nie mając jej w sercach.

Nabyte, błędne ideologie prowadzą do bierności i zgody na taki stan rzeczy.
W tym sensie, zgadzam się z Astre.
Nie posiadamy wolnej woli w jej szerokim wymiarze i zakresie.


Tytuł: Odp: WOLNA WOLA
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Listopad 07, 2011, 13:25:52
złe wybory nie oznaczją od razu braku jakiejkolwiek w.woli,-
ale fakt faktem, że łatwiej poruszać się wyrobionymi "koleinami" niż jak pionierzy wyznaczać nowe ścieżki..


Tytuł: Odp: WOLNA WOLA
Wiadomość wysłana przez: east Listopad 07, 2011, 13:26:05
@Kiara
Cytuj
Dla Ciebie nie ma wolnej woli , żyjesz systemem strat i zysków...? Być może jest tak.
@Astre
Cytuj
Doceniam Twoje potrzeby poznawcze, ale z wyciąganiem samodzielnych wniosków masz spore kłopoty
(..)To właśnie ludzie z takiego  poziomu są pomysłodawcami  ''wyścigu szczurów'', ponieważ lubią się konfrontować z innymi na zasadzie ja coś posiadam ( jakąś iskrę bożą), a inni  nie posiadają.
@Kiara
J
Cytuj
ak widać w powyższych Twoich postach masz niezmierną ochotę "wsadzić pod kreskę" kogoś kto z pod niej wyszedł mając odwagę propagować własną wiedzę nie zgodną z Twoja opcją.
I tak się nam rozmydla temat schodząc na wytykanie sobie na wzajem swoich "wad". Zupełnie niepotrzebnie a i nie wątek na to chyba powstał ( a może na to ?)
Wracając do tematu .
@Astre
Cytuj
Wolna wola to - umiejętność świadomego wyboru.
Zgodzę się z tym, ale podejrzewam, że nieco inne mamy rozumienie świadomości. W powyższym cytacie ( i poniżej również ) sprowadza się do świadomości CZEGOŚ , czyli przedmiotowego potraktowania świadomości. To nieszczęście naszego języka polskiego, ze nie mamy więcej określeń na temat świadomości jak np angole mają "awarness" i " consciousness". Dlatego dla nadania podmiotowego znaczenia będę pisał Świadomość z dużej litery, a w znaczeniu przedmiotowym użyję małego "ś".
Cytuj
Kluczem nie jest sama rzecz, zdarzenie, robienie czegoś, lecz decyzja.
A decyzja zależy wprost od świadomości, czyli od niej tylko zależy jak zareagujemy, jakie podejmiemy decyzje.

Od poziomu Świadomości (jako podmiotu samego w sobie- żywego Istnienia ) w tym, co uznajemy za "ja"  w granicach "siebie" mamy szerszą lub węższą perspektywę dla podjęcia decyzji. Tym niemniej w procesie jej podejmowania, wg stanu mojej wiedzy, udział bierze konstrukcja "ja" wynikająca z wypracowanej tożsamości w ramach przyłączonych koncepcji na temat świata - światopoglądu. "Ja" oraz światopogląd i tożsamość nie są tym samym ,co Świadomość. Wolna wola jest zatem na tyle wolna na ile jesteśmy spętani przekonaniami ,którym nadajemy ważność. I drugim czynnikiem nie mniej ważnym ograniczającym wolną wolę jest otoczenie zewnętrzne. Raczej niewielkie mam szanse zmienić wolną wolą kontekstu społeczno środowiskowego. Przynajmniej nie od razu.

Cytuj
To, że ludzie prowadzą bratobójcze wojny, degradują środowisko, że żyją jak żyją i setki, tysięcy innych rzeczy, które sobie tam niby robią,  to nie jest wolna wola, tylko to jest właśnie ich {decyzja - reakcja} wynikająca po prostu z ich świadomości.

Napisałbym raczej , że zależna od poziomu dostępu do Świadomości, a nie z niej samej. Z pewnego poziomu morze wygląda na rozszalałą kipiel, ale jeśli wystarczająco nabierzesz wysokości to "ogromne" fale wyglądają jak zmarszczki aż w końcu znikają i wydaje Ci się , że obserwujesz równą jak stół taflę wody.
Cytuj
W świetle powyższego istoty tzw. Ziemianie nie mają wogóle wolnej woli!

Tak to może wyglądać pozornie. Zresztą wolna wola , jak już pisałem, bywa ograniczana ,choć tak na prawdę to sami sobie ją ograniczamy na skutek przyjętej (lub wymuszonej sytuacją) optyki. Uwolnienie od ważności JA (w tym przywiązania do atrybutów ja : urody, ciała, samopoczucia, bezpieczeństwa, etc ) , automatycznie zwiększa wolność nie zmieniając przy tym odpowiedzialności za to, co pojawia się w najbliższej przestrzeni . Ludzie mają wolną wolę, choć często brak im wiedzy o niej.
Nawet wybór zła jest dowodem na wolną wolę. Bo gdyby jej nie było, to prawo zakazujące zabijania uniemożliwiałoby wszczynania wojen.


Tytuł: Odp: WOLNA WOLA
Wiadomość wysłana przez: ptak Listopad 07, 2011, 13:36:47
Cytat: east
Nawet wybór zła jest dowodem na wolną wolę. Bo gdyby jej nie było, to prawo zakazujące zabijania uniemożliwiałoby wszczynania wojen.

A może to zło wybiera człowieka, nie czyniącego właściwego użytku z wolnej woli?  :)


Tytuł: Odp: WOLNA WOLA
Wiadomość wysłana przez: Astre Listopad 07, 2011, 13:37:12
Informacja bardzo stara( głoszona również przez Indian Hopi ) to żyjący na ziemi ludzie bez dusz ( inaczej Iskry Bożej), są tacy i tacy.  Kto jest kim?


Proszę mi odpowiedzieć na proste, szkolne pytanie - co to jest DUSZA ?
Nie oczekuję żadnych empirycznych dowodów, ani głębokich wywodów, tylko używając języka jakim na codzień ludzie się posługują proszę wyjaśnić
szerokim rzeszom czytelników co to jest ta '' dusza''.

Nie interesują mnie żadne głoszone tezy  Hopi, czy kogokolwiek
o istnieniu ludzi bez ''dusz''. Nie mam zamiaru prowadzić statystyk - kto jest kto, kim jest, ile kogo jest ?...!
Każda istota we Wszechświecie jest istotą pełnoprawną.
Jest ona wytworem i zarazem integralną cześcią tego samego Wszechświata.
Jeżeli ktoś ma jakąś alergię odnośnie Androgyenów, to widocznie ma problem z samym sobą.
 


Tytuł: Odp: WOLNA WOLA
Wiadomość wysłana przez: ptak Listopad 07, 2011, 13:51:24
Cytat: Astre
Jeżeli ktoś ma jakąś alergię odnośnie Androgyenów, to widocznie ma problem z samym sobą.

Astre, niektórzy są silnie uczuleni nawet na ptasie pierze.
Dla nich produkowane są syntetyczne poduszki i kołdry.
Może i dusze uczulają?   ;D ;D


Tytuł: Odp: WOLNA WOLA
Wiadomość wysłana przez: east Listopad 07, 2011, 14:09:08
Cytat: east
Nawet wybór zła jest dowodem na wolną wolę. Bo gdyby jej nie było, to prawo zakazujące zabijania uniemożliwiałoby wszczynania wojen.

A może to zło wybiera człowieka, nie czyniącego właściwego użytku z wolnej woli?  :)

Sądzę, że zuo zawsze próbuje wpływać na człowieka, ale nie może go zmusić (wbrew jego wolnej woli) , chyba, że pociąga za odpowiednie sznureczki , którymi wcześniej człowiek pozwolił się niepostrzeżenie spętać aż uwierzył, że nie ma już wyjścia ( a tym samym wolnej woli) i musi teraz tańczyć jak mu zagrają. A przecież nie musi.

@Astre
Cytuj
używając języka jakim na codzień ludzie się posługują proszę wyjaśnić
szerokim rzeszom czytelników co to jest ta '' dusza''.
Niepytany jednak odpowiem ;)
wg mnie dusza to też "ja", ale w innej "gęstości" dlatego wolę określenie Wyższe Ja.
Tak jak na człowieka składa się ciało (komórki, system nerwowy itd) oraz umysł i do tego "oprogramowanie" czyli "ja" - różne poziomy holistycznego człowieka, tak dusza vel Wyższe Ja jest jej kolejnym poziomem. I wszystkie istnieją równocześnie :)


Tytuł: Odp: WOLNA WOLA
Wiadomość wysłana przez: Kiara Listopad 07, 2011, 15:29:11
Duch i Dusza.... sądziłam iż ten temat na tym forum od dawna jest jasny i zrozumiały, bowiem był wielokrotnie "obrabiany" w dyskusjach.

Ale.... Duch -Energia niewcielająca się istniejąca w świecie energetycznym ( posiadająca wiele nazw zależnie od szkól i opcji filozoficznych) inaczej "wyższe Ja". Inaczej  jeszcze nad świadomość nasza biorąca udział w  cyklach wcieleń w światach materialnych.

Duch "wysyła" swoje awatary Dusze , które wcielając się w materie , rodzą się jako kolejne jego inkarnacje.
Żeby łatwiejsze było zrozumienie współczesne procesów wcieleń oraz różnorodności Energii biorących w nich udział  zamiast Duch używa się określenia Energia niewcielająca się , zamiast Dusza Energia wcielona.

Pozostaje jeszcze zagadnienie odróżniania rodzaju energii , wiadomo nam iż istnieje naturalna ( energia  orgonowa) oraz tworzona sztucznie znana pod nazwą energii elektrycznej na ziemi.

Która  energia , kiedy w jakiej postaci w praktycznie identycznych ciałach materialnych? To już zagadnienie na inną dyskusję.


Kiara :) :)



ps. Przepraszam ale nie interesują mnie żadne "przepychanki słowne" typu ty jesteś mądra a ja mądrzejsza , ja wiem iż ty nic nie wiesz i nie potrafisz myśleć...... "

Dziękuję za propozycje dyskusji , nie wchodzę w nią.


Tytuł: Odp: WOLNA WOLA
Wiadomość wysłana przez: Astre Listopad 07, 2011, 21:43:56
Duch i Dusza.... sądziłam iż ten temat na tym forum od dawna jest jasny i zrozumiały, bowiem był wielokrotnie "obrabiany" w dyskusjach.

Ale.... Duch -Energia niewcielająca się istniejąca w świecie energetycznym ( posiadająca wiele nazw zależnie od szkól i opcji filozoficznych) inaczej "wyższe Ja". Inaczej  jeszcze nad świadomość nasza biorąca udział w  cyklach wcieleń w światach materialnych.

Duch "wysyła" swoje awatary Dusze , które wcielając się w materie , rodzą się jako kolejne jego inkarnacje.
Żeby łatwiejsze było zrozumienie współczesne procesów wcieleń oraz różnorodności Energii biorących w nich udział  zamiast Duch używa się określenia Energia niewcielająca się , zamiast Dusza Energia wcielona.

Pozostaje jeszcze zagadnienie odróżniania rodzaju energii , wiadomo nam iż istnieje naturalna ( energia  orgonowa) oraz tworzona sztucznie znana pod nazwą energii elektrycznej na ziemi.

Która  energia , kiedy w jakiej postaci w praktycznie identycznych ciałach materialnych? To już zagadnienie na inną dyskusję.




 Powyższy tekst przeczytałem z niesmakiem.
Pomijam fakt, że to jakaś stara wiedza, rzekłbym nawet  odgrzana w nowej formie teozofia Bławatskiej, to jeszcze na dodatek wymieszana nomenklatura religijna, ezoteryczna z potoczną.

Konkludując uwarzam, że powyższe twierdzenia autorki tego tekstu są to wybitnie sprawy zakorzenione w przekonaniach światopoglądowych. A więc nie każdy musi je podzielać. Nie ma więc co przekonywać szerokie rzesze czytelników do czegoś w co sami wierzymy.
A skoro tak to nie wiem po co ten tekst, z którego de facto nic wiele nie wynika ?...?




Tytuł: Odp: WOLNA WOLA
Wiadomość wysłana przez: east Listopad 07, 2011, 21:53:24
@Astre
Cytuj
Nie ma więc co przekonywać szerokie rzesze czytelników do czegoś w co sami wierzymy
A przepraszam, ze zapytam, jeśli wolno ... do czego warto przekonywać ? Do tego w co nie wierzymy ? Do wiedzy tzw autorytetów tylko dlatego, że inni się z nimi zgadzają, albo, że dostali grant rządowy na badania ?


Tytuł: Odp: WOLNA WOLA
Wiadomość wysłana przez: Astre Listopad 07, 2011, 22:08:34
A przepraszam, ze zapytam, jeśli wolno ... do czego warto przekonywać ?

Myślałem, że ludzie stojący u progu globalnej transformacji wiedzą już, że przekonywanie, to jedna z form manipulacji. Nie mówiąc już o tym, że jest to też forma presjii na drugim człowieku zabierająca mu życiową przestrzeń.

  Do wiedzy tzw autorytetów tylko dlatego, że inni się z nimi zgadzają, albo, że dostali grant rządowy na badania ?


Nie posługuję się nomenklaturą typu autorytety, rządowe badania i inne bzdety...
To nie ten temat i nie to forum.
Zatem nie strzelaj z rozrzutem niczym ruski Kałasznikow, abyś przypadkiem kogoś nie ustrzelił. ;)


Tytuł: Odp: WOLNA WOLA
Wiadomość wysłana przez: east Listopad 07, 2011, 22:17:19
@Astre
Cytuj
Myślałem, że ludzie stojący u progu globalnej transformacji wiedzą już, że przekonywanie, to jedna z form manipulacji. Nie mówiąc już o tym, że jest to też forma presjii na drugim człowieku zabierająca mu życiową przestrzeń.

Prawie że mnie przekonałeś ;)
Co racja, to racja. Możemy tylko wykazać dobrą, wolną wolę w kierunku konstruktywnego budowania :) Albo zamilczeć, co też jest wyrazem wolnej woli.


Tytuł: Odp: WOLNA WOLA
Wiadomość wysłana przez: Kiara Listopad 08, 2011, 07:50:44
Wolna wola jest iluzją?

Piotr Cieśliński
2009-05-08, ostatnia aktualizacja 2009-05-08 09:39

Naukowcom z Uniwersytetu Kalifornijskiego udało się zarejestrować aktywność neuronów lustrzanych
Naukowcom z Uniwersytetu Kalifornijskiego udało się zarejestrować aktywność neuronów lustrzanych
Fot. Science Photo Library
Neurolodzy znaleźli siedlisko wolnej woli w mózgu - donosi "Science". Rodzi się ona gdzieś w fałdach kory ciemieniowej. Ale czy jest naprawdę wolna? To wcale nie jest takie pewne
ZOBACZ TAKŻE

    * Mózg, mój właściciel (23-02-09, 01:05)
    * Jak internet zmienia mózg (03-12-08, 07:00)
    * Uciec przed udarem, czyli ocal swój mózg (30-07-08, 01:00)
    * Jak przegrzewa się mózg, czyli Homo sapiens na zakręcie (16-08-09, 23:11)
    * Mózg wspomagany prądem (19-10-06, 00:00)
    * Jak uszkodzony mózg odbudował świadomość (05-07-06, 00:00)
    * Popraw sobie mózg (12-03-03, 14:00)
    * Homo shopiens, czyli mózg na zakupach (04-01-07, 18:48)

Jednym z atrybutów człowieczeństwa jest wolna wola, dzięki której jesteśmy zdolni samodzielnie i dobrowolnie podejmować decyzje i dokonywać wyborów, także moralnych - między dobrem a złem. Tym właśnie mamy się m.in. różnić od zwierząt, których zachowanie jest z góry zdeterminowane przez zakodowane w nich odruchy.

Jak się jednak rodzi w nas wolna wola? To wielka zagadka, zarówno dla filozofów, jak i neurobiologów. Ci ostatni oczywiście szukają wyjaśnienia mechanizmów aktów woli w mózgu. Wierzą, że cała sfera zjawisk świadomości - nasze myśli, uczucia, wrażenia, radości i smutki, poczucie indywidualności - to nic innego jak rezultat aktywności olbrzymiej liczby neuronów, czyli komórek nerwowych mózgu. To tam muszą się rodzić wszelkie działania i ich intencje.

Potwierdzają to przypadki osób, które wskutek uszkodzenia mózgu utraciły wolną wolę - np. mają wrażenie, że ich ręce wykonują ruchy, których nie są w stanie świadomie kontrolować.

Panie doktorze, co ja powiedziałem?


Dziś w "Science" zespół neurobiologów z francuskiego CNRS (odpowiednik polskiego PAN) i szpitala w Lyonie opisuje eksperyment przeprowadzony na siedmiu pacjentach czekających na operację guza mózgu. Zwykle w takich wypadkach neurochirurdzy muszą stymulować różne partie kory mózgowej przed operacją, kiedy pacjent jest tylko miejscowo znieczulony i w pełni świadomy tego, co się z nim dzieje. Robią to po to, żeby podczas przyszłego zabiegu nie uszkodzić jakichś ważnych ośrodków. Francuscy badacze poprosili pacjentów, by przy okazji zgodzili się wziąć udział w doświadczeniu. Interesowała ich głównie kora ruchowa w płacie czołowym, która - jak było wiadomo z wcześniejszych badań - jest kluczowa w inicjowaniu i wykonywaniu działań przez człowieka, a także tylna kora ciemieniowa, w której - jak podejrzewano - powstają wyobrażenia podejmowanych ruchów.

Do wybranych miejsc przykładali elektrody i przez kilka sekund drażnili je miliamperowymi prądami. Kiedy pobudzali korę ciemieniową, pacjenci czuli wyraźnie wolę działania - dobrowolnego poruszenia kończynami, ustami. Mówili: "poczułem chęć oblizania ust", "chciałam ruszyć nogą, zacisnąć pięść". Bez naprowadzania przez eksperymentatorów używali takich słów jak "wola", "chęć", "pragnienie".

Co ciekawe, kiedy zwiększano natężenie prądu w elektrodach, badanym wydawało się nie tylko, że pragną się poruszyć, ale też, że ich wola się spełniła. Że chcieli poruszyć nogą, ramionami i to zrobili. "Poruszyłem ustami, coś mówiłem, co powiedziałem?" - pytał jeden z nich. Ale głęboko się mylili. W tym czasie - jak sprawdzili naukowcy - nie drgnął ani jeden mięsień ich ciała!

Z kolei drażnienie okolic przedruchowych ich kory czołowej sprawiało, że naprawdę podnosili palce, przekręcali nadgarstki, łokcie, przedramię, ale nie czuli żadnej woli wykonania tych ruchów. Więcej - byli ich kompletnie nieświadomi.

Spóźniona iskra świadomości


Naukowcy piszą więc w konkluzji, że nasze subiektywne (i czasem iluzoryczne) poczucie, że się poruszamy, czy mówimy, nie jest rezultatem samego ruchu ciała. Powstaje w innym obszarze mózgu - korze ciemieniowej, tam, gdzie rodzą się nasze intencje i przewidywane są ich konsekwencje. I to zanim w ogóle działanie zostanie podjęte.

Czy tam tkwi właśnie ośrodek naszej woli? Zapewne nie tylko. W kilku poprzednich eksperymentach pokazano, że również pobudzanie dodatkowego obszaru ruchowego (SMA - supplementary motor area) w korze czołowej powodowało, że badani odczuwali chęć wykonania ruchu, a przy mocniejszych impulsach wykonywali go, postrzegając to jako akt ich wolnej woli (choć tak naprawdę ruch wymuszali neurochirurdzy).

Co więcej, choć pewne jest, że chęć podjęcia działania rodzi się w naszym mózgu przed jego wykonaniem, to wcale nie jest jasne, jak i kiedy sobie naszą wolę uświadamiamy. I czy przypadkiem wyboru nie dokonuje wcześniej samodzielnie nasz mózg - bez udziału świadomości.

Wskazują na to słynne doświadczenia Benjamina Libeta z 1986 r. Tego badacza zaintrygował wcześniejszy eksperyment niemieckiego neurologa Hansa Kornhubera, który polecił badanym podnosić palec wskazujący, a jednocześnie mierzył elektryczną aktywność ich mózgu. Odkrył, że ruch palca jest poprzedzony mniej więcej o sekundę nagłym skokiem potencjału, jakby "iskrą" woli badanych decydujących się ruszyć palcem.

Libet zrobił więcej. Polecił jeszcze badanym zapamiętać, kiedy dokładnie w ich umyśle pojawiła się chęć podniesienia palca. Rezultat był zdumiewający - najpierw wzbudzała się "iskra" (neurolodzy zwą ją "potencjałem przygotowującym"), a dopiero potem uświadomione pragnienie, czyli akt naszej woli, i - kilkaset milisekund później - samo działanie. Naukowiec podglądający aktywność naszego mózgu mógłby więc wcześniej od nas wiedzieć o naszych intencjach! Takie doświadczenie zresztą opisano w zeszłym roku - uczeni z Instytutu Maksa Plancka potrafili przewidzieć, którą ręką badany naciśnie guzik, kilka sekund wcześniej, niż ten o tym "dobrowolnie" zdecydował.

Czy jesteśmy odpowiedzialni za nasz mózg?


W obliczu takich odkryć Eric Kandel, biochemik, noblista, kilka lat temu pisał: "Jeśli nasz wybór jest zdeterminowany w mózgu, zanim jeszcze o nim świadomie zdecydujemy, to w takim razie gdzie jest nasza wolna wola? Czy to tylko iluzja, racjonalizacja naszych działań, po tym jak już zostały podjęte?".

Niektórzy filozofowie - za Zygmuntem Freudem - mówią na to, że jesteśmy wolni w swoich wyborach, ale po prostu dokonuje ich nasza podświadomość. Z kolei Libet sugeruje, że nasze zamiary są inicjowane bez udziału świadomości, ale zanim dojdą do skutku, nasza jaźń ma prawo weta. Byłaby więc cenzorem dla nieświadomych procesów, które - co pewne - stanowią zdecydowaną większość aktywności ludzkiego umysłu.

To oczywiście rodzi wiele pytań natury filozoficznej i moralnej, swego czasu zabawnie spuentowanych w "New Yorkerze" na rysunku satyrycznym, na którym oskarżony zwraca się do sędziego: "Panie sędzio, jestem niewinny z uwagi na determinizm biologiczny".

Źródło: Gazeta Wyborcza


http://wyborcza.pl/1,75476,6582890,Wolna_wola_jest_iluzja_.html




Zastanowić się warto co jest tą "iskrą" którą naukowcy zauważyli , a która decyduje o uświadomionym fizycznie geście?
Czego jeszcze naukowcy nie zauważyli a w dalszych badaniach być może odkryją?

Oraz , czy dla naukowców człowiek to tylko materialne ciało z mechanizmem wykonywanych funkcji? Inaczej sterowany "robot" przez stymulację określonych punktów?
Czy jest rozważamy jedynie związek reakcji fizycznych ? Czy wolna wola istnieje wyłącznie w przestrzeni materialnej , czy też jest powiązana z wolnością myśli jako priorytet?

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: WOLNA WOLA
Wiadomość wysłana przez: east Listopad 08, 2011, 13:39:23
Cytuj
Co więcej, choć pewne jest, że chęć podjęcia działania rodzi się w naszym mózgu przed jego wykonaniem, to wcale nie jest jasne, jak i kiedy sobie naszą wolę uświadamiamy. I czy przypadkiem wyboru nie dokonuje wcześniej samodzielnie nasz mózg - bez udziału świadomości.
Dla mnie jest pewne, że naukowcy kompletnie nie rozumieją czym jest świadomość w związku z powyższym cytatem. Jak dla mnie z tego artykułu wynika całkiem jasno, że wolna wola to właśnie owa "iskra" , lecz nie jako produkt mózgu - ale jako akt woli samej Świadomości - kwantowej świadomości
http://www.quantumconsciousness.org/

 Jeśli sam akt woli powstaje zanim nawet o tym pomyślimy oznacza to tylko że jest wynikiem działania znacznie szybszej sieci niż sieć neuronowa mózgu, szybszej niż ta na której rezyduje umysł ("ja" , tożsamość itd).
Lecz to nie przeczy wcale wolnej woli naszej - jako złożonego i wielopoziomowego organizmu. Nasze Wyższe Ja może pracować na tej  kwantowej sieci. Na istnienie tej sieci mamy oto naukowy dowód.

@Kiara
Cytuj
Czego jeszcze naukowcy nie zauważyli a w dalszych badaniach być może odkryją?

Odkryją, już odkrywają Świadomość :)
Cytuj
Oraz , czy dla naukowców człowiek to tylko materialne ciało z mechanizmem wykonywanych funkcji? Inaczej sterowany "robot" przez stymulację określonych punktów?
Dla tych, którzy mają podejście do człowieka jak do żaby to tak jest :) Nie wszyscy takie samo mają podejście, trzeba uczciwie sobie powiedzieć. Tylko neodarwiniści ;)

Cytuj
Czy wolna wola istnieje wyłącznie w przestrzeni materialnej , czy też jest powiązana z wolnością myśli jako priorytet?
Nawet więcej. W związku z tym co napisałem wolna wola znajduje się poza zasięgiem myśli. Myśli są częściowo wynikiem wolnej woli, jako rodzącej się intencji, zamiaru, obleczonych w strukturę informacyjną - myśl właśnie.

Z tym, że teraz wolna wola wygląda zupełnie inaczej :)
"Ja" -rezydent umysłu - nie decyduje o wolnej woli, choć jest zdeterminowane przez tożsamość wynikającą z przeszłości. To, co określamy jako "Ja" decyduje tylko w ograniczonym zakresie wg programów które je zapisały/ zmodyfikowały. Na przykład czyjeś myśli.
Potężna wolna wola wynika spoza "ja".
I teraz możemy dywagować czy to znaczy, że nie mamy wolnej woli, czy też, że mamy, ale na nieosiągalnym dla "ja" poziomie Wyższego Ja, którym też jesteśmy ,choć zapomnieliśmy o tym dawno temu.
I teraz czas sobie to uzmysłowić.

Umyśle, klękaj ;)


Tytuł: Odp: WOLNA WOLA
Wiadomość wysłana przez: ptak Listopad 08, 2011, 14:48:39
Wolna wola, to nie swawola.
Gdy to zrozumiesz, wszystko już umiesz.
A gdy już umiesz, wolny pofruniesz.

Ptakusmądrakus   ;D ;D   (tylko dwa uśmiechy, by Darka nie nadwyrężać
regulaminowym cięciem zabronionego ciągu znaków. I gdzie tu wolność,
gdy trzeci uśmiech stoi w wyraźnej, choć pomrocznej opozycji wszelakiej,
wolą niewolną ustanowionej?)



Tytuł: Odp: WOLNA WOLA
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Listopad 08, 2011, 14:53:57
Cytat: ptak
Ptakusmądrakus   ;D ;D   (tylko dwa uśmiechy, by Darka nie nadwyrężać
regulaminowym cięciem zabronionego ciągu znaków. I gdzie tu wolność,
gdy trzeci uśmiech stoi w wyraźnej, choć pomrocznej opozycji wszelakiej,
wolą niewolną ustanowionej?)

Ej, >ptak'u,?
Nikomu nie ograniczam możliwości wyrażania się, a jedynie pilnuję by dyskusja była dyskusją - zgodnie z regulaminem również.
Co innego zamieścić same tylko buźki, a co innego posiłkować się nimi w tekstach. ;D ;) ;D

No i nie nadwyrężaj mojego i tak nie najlepszego wzroku. 8)

Ale nie rozwijajmy tego zagadnienia w tym wątku. ;D


Tytuł: Odp: WOLNA WOLA
Wiadomość wysłana przez: ptak Listopad 08, 2011, 14:59:33
Cytat: Darek
No i nie nadwyrężaj mojego i tak nie najlepszego wzroku. 

Ale nie rozwijajmy tego zagadnienia w tym wątku.   

Wola twa panie, niech się stanie!  ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D


Tytuł: Odp: WOLNA WOLA
Wiadomość wysłana przez: east Listopad 08, 2011, 15:54:19
Cały to Ptak, wolny jak ptak :)
chociaż czasami robi na wspak
hihihihi

oszczędzając buźki acz tekstu nie szczędząc
east


Tytuł: Odp: WOLNA WOLA
Wiadomość wysłana przez: Astre Listopad 08, 2011, 18:46:38
Wolna wola, to nie swawola.


Wbrew pozorom - słuszne zdanie.

Jeżeli przyjmiemy (założenie - punkt odniesienia), że wolna wola, to szerokie możliwości działania, robienia, tworzenia, to trzeba uczciwie przyznać, że takich możliwości istota przybywająca w 3- gęstości o społecznej nazwie człowiek ich NIE posiada.

Aczkolwiek zdarzają się wyjątki, że w tą gęstość - przestrzeń wchodzą istoty bardziej potężne i posiadają większe możliwości.
Przykładem może być Sai Baba.
Sam nie wierzyłem, że potrafi on materializować, czyli struktury poddają się jego woli, ale pisał na jednym z forów pewien gość, który co roku jedził do Indii, do Ashramu Sai Baby i był osobistym świadkiem różnych rzeczy.

Pamiętam jedną z jego wypowiedzi : Sai Baba szedł obok zgromdzonego tłumu. W pewnym momencie jakiś Hindus siedzący W 3-4 rzędzie podnióśł obie nogi do góry.Widać było, że nogi miał jakieś chore i dlatego podniósł je do góry, bo liczył może na to, że Sai Baba mu je uzdrowi.
Jak pisał  - Sai Baba zauważył to, przystanął, wykonał kilka ruchów ręką i zmaterializował mu buty. Ludzie siedzący w pierwszym rzędzie wzięli te buty i podali Hindusowi. Hindus ubrał buty i kilka razy ukłonił się Sai Babie w dowód wdzięczności. Jak  gość pisał, można było się domyśleć, że Sai Babie chodziło oto, aby chodził w butach, a nie boso i nie ranił swoich nóg dokonując przy okazji infekcji, a wtedy nogi w sposób naturalny mu się wygoją.

Jest to charakterystyczny przykład, gdzie wolna wola, w sensie myśli, idei, celu zostaje - realizowana !
Jak ktoś z uporem twierdzi, że posiada ''wolna wolę'', to prosze bardzo niech poszuka sobie najmniejszy pyłek jaki znajdzie i niech spróbuje nim chociaż o milimetr poruszyć !
Tak jak napisałem wcześniej - wolnej woli nie posiadają istoty mało świadome, mało odpowiedzielane, niedojrzałe.
Wszechświat nie jest taki głupi, aby dawał jakieś szersze możliwości takim istotom. Po prostu by się unicestwiły.
Dlatego prawda broni się sama.
 Jeżeli nie posiadamy odpowiedniej świadomości, odpowiedzialności, zrozumienia, dojrzałości, to nie posiadamy szerszych możliwości
tworzenia, kreacji. Bo i z jakiej racji ?..?

I jak Ptak napisał - wolna wola to nie swawola.
Można tylko sobie doklejać łatki do swojego życia i pisać jak to robi jedna pani że : ''ja mam wolną wolę.
Masz ! Ale może zaledwie kilka procent i to nie wiadomo, czy aż tyle ?
 


Tytuł: Odp: WOLNA WOLA
Wiadomość wysłana przez: Laguna__ Listopad 08, 2011, 20:03:12




Wbrew pozorom - słuszne zdanie.

Jeżeli przyjmiemy (założenie - punkt odniesienia), że wolna wola, to szerokie możliwości działania, robienia, tworzenia, to trzeba uczciwie przyznać, że takich możliwości istota przybywająca w 3- gęstości o społecznej nazwie człowiek ich NIE posiada.

Aczkolwiek zdarzają się wyjątki, że w tą gęstość - przestrzeń wchodzą istoty bardziej potężne i posiadają większe możliwości.
Przykładem może być Sai Baba.

A w jaki sposob ktos tak potezny znajduje sie wlasnie w 3 gestosci?
Czy podany przez Ciebie przyklad to nie tylko przyklad w jaki sposob mozna dzialac mysla, a to jeden z elementow wolnej woli  -zatem jak opisze Ci przyklad po nizej to bedziesz twierdzic , ze ja tez mam takie zdolnosci ?Pewne zdolnosci mozna zwyczajnie wypracowac co z pewnoscia Sai Baba dokonal w sobie i jest to niepodwarzalne zjawisko.

Opisze sytuacje sprzed 6 miesiecy- Poznalam dziewczyne , ktora zajmowala sie masazem dzwiekiem . <misy tybetanskie- tak na marginesie polecam bardzo> Odbylam jakies 7 sesji i wlasnie po tej ostaniej sesji weszlam w tak gleboki stan relaksacji , ze ona rowniez sie w nim znalazla - szly tak wysokie tony i obie czulysmy sie jakby otoczyla nas magia milosci bezwarunkowej cos pieknego. Po zakonczonym masazu wyruszylam w droge powrotna do domu i nagle spojrzalam na dziewczyne , ktora miala piekna spinke i przyszla mi mysl , ze sobie kupie taka .  Idac dalej zobaczylam spinke lezaca na ulicy -to byla taka sama spinka .I zapewne nie tej dziewczyny.
Masaz oczyscil mnie bardzo weszlam na wyzsze wibracje i czestotliwosc- mysli zaczely sie manifestowac , zatem  gdybym podala sie takiemu masazowi codziennie czarowalabym rozne mysli . Zapewne wiekszosc ludzi rozwijajacych sie swiadomie mialoby takie same manifestacje o ile nie z wiekszym rozmachem. Sai Baba zapewne tez korzystal z tych masazy. ;)
Dla mnie wolna wola to nie tylko dzialanie mysla .Mozna sie wzniesc roznymi metodami , ale niestety szybko spadamy w stan stalego naszego wibrowania.
Wolna wola natomiast - w naszej gestosci jest ograniczona prawda , to ograniczenie obwarowane jest prawami energi przyczynowo -skutkowymi-  w mysl [robta co chceta za wszystko placicie sami)
Zatem mamy wolna wole , ale do wysokosci naszej swiadomosci. :)

 :)


I


Tytuł: Odp: WOLNA WOLA
Wiadomość wysłana przez: Kiara Listopad 08, 2011, 21:01:34
Wolna wola to jedno a możliwość materializacji , dematerializacji i przeróżnych technicznych możliwości to drugie.
Wolna wola to osiągalny  niezależnego stan ducha i materii , a materializacja to zależne od mocy energetycznej skupianie materii w określonych myślami formach inaczej władza nad żywiołami. Albo dematerializowanie uwalnianie z więzów połączeniowych , czyli przywracanie energii do stanu pierwiastków i elementów.

Przeróżne realizacje technicznej władzy nad energią ( skupianie jej w bardziej lub mniej gęste stany materialne) zależna jest od naszej mocy energetycznej.
Zwiększanie mocy energetycznej zależne jest od możliwości podejmowania decyzji w celu doświadczania- przeżywania zdarzeń.
Czasami dzieje się coś zupełnie spontanicznie ( jak spinka Laguny) a czasami jest to zamierzony akt tworzenia.
Wola Człowieka ( świadoma lub nie) zawsze bierze udział w takim akcie.

Nie należy mylić wolnej woli z możliwościami  mocy energetycznej oraz wiedzą , którą się używa w poszczególnych aktach tworzenia.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: WOLNA WOLA
Wiadomość wysłana przez: Astre Listopad 08, 2011, 21:18:33


A w jaki sposob ktos tak potezny znajduje sie wlasnie w 3 gestosci?

Doskonałe pytanie ?
Bo istoty o szerokiej świadomości nie mają po prostu przestrzeni w tym środowisku.
Trudno wogóle to oszacować, ale relatywnie biorąc przyjąc by można, że istota o dużej świadomości potrzebuje tyle przestrzeni, co 10 do 100 tysięcy istot o niskiej świadomości, typu ludzie.
Problem w tym, że przy liczebności 7 mld ludzi w tym środowisku ( Ziemia) miejsca w przestrzeni po prostu nie ma i tyle !
Stąd taki problem z rozwojem wielu istot, skoro solą tej Ziemi są istoty
o tzw. przeciętnej świadomości.
Jednakże dokonują tu swojej projekcji istoty  o dużej świadomości (ale, w bardzo ściśle określonym celu). Lecz istnienie ich to raczej prawdziwa katorga, skoro nie mają przestrzeni.


Czy podany przez Ciebie przyklad to nie tylko przyklad w jaki sposob mozna dzialac mysla, a to jeden z elementow wolnej woli  -zatem jak opisze Ci przyklad po nizej to bedziesz twierdzic , ze ja tez mam takie zdolnosci ?Pewne zdolnosci mozna zwyczajnie wypracowac co z pewnoscia Sai Baba dokonal w sobie i jest to niepodwarzalne zjawisko.


Ale zauważ różnicę pomiędzy taką aperiodyczną, spontaniczną typu ad hock materializacją, która Ci się wydarzyła, a ciagłym i  świadomym odziaływaniem na strukturalną przestrzeń, którą stosował Sai Baba.
Zauważ też, że przy bardzo głębokiej relaksacji mózg wchodzi w tzw. stan alfa, który utrzymuje się nawet do ok. 20- 30 minut, a przy tym stanie uaktywnia się pewne wzgórze  w mózgu ( nazwy nie pamiętam), które właśnie może spowodować między innymi materializcję.
No i prawdopodobnie masz przyczynę materializacji tej spinki.
Każdy może sprawdzić to na sobie, w ten sposób, że jeżeli wstaniemy rano i przez pierwsze 10-15 minut ( w tym stanie alfa) usiądziemy i zaczniemy wizualizować różne wydarzenia, to bardzo często potem dzieją się one w ciągu dnia.
Im częściej będziemy to ćwiczyć, to tym bardziej będą się one realizować. Ale do pewnych granic.

Co do Sai Baby.
Myślę, że mechanizmy wszechświata nie dopuszczają mało świadomym istotom takich umiejętności materializacji i nie tylko materializacji jakie posiadał Sai Baba.
Tak jak napisałaś - granicą jest zawsze świadomość i ....środowisko, czyli przestrzeń strukturalna, aby świadomość mogła w niej operować.
Jak wcześniej napisałem- wypełnione środowisko stunkowo mało świadomą egzystencją, która rodzi się na zasadzie biologicznego sprzężenia zwrotnego ( co dzieje się w przypadku Ziemii) - nie pozwala na używanie większej wolnej woli dla istot, które je posiadają, bo po prostu nie ma na to przestrzeni.

==================================================

Wolna wola to osiągalny  niezależnego stan ducha i materii

No i mamy kolejną definicję :
Tym razem to niezależny stan ducha i materii ?

Ps.
Materializacja, czy dematerializacja jest też elementem wolnej woli.
Jednak skłaniam się do swojej pierwotnej nomenklatury:
Wolna wola, to żadna tam wolna wola, tylko - umiejętność świadomego wyboru.
Jak napisała to LAGUNA_ -  GRANICĄ JEJ JEST TYLKO i WYŁĄCZNIE - ŚWIADOMOŚĆ.
Czyli krótko i na temat.

Scaliłem posty
Darek


Tytuł: Odp: WOLNA WOLA
Wiadomość wysłana przez: Laguna__ Listopad 08, 2011, 22:13:32

Doskonałe pytanie ?
Bo istoty o szerokiej świadomości nie mają po prostu przestrzeni w tym środowisku.
Trudno wogóle to oszacować, ale relatywnie biorąc przyjąc by można, że istota o dużej świadomości potrzebuje tyle przestrzeni, co 10 do 100 tysięcy istot o niskiej świadomości, typu ludzie.
Problem w tym, że przy liczebności 7 mld ludzi w tym środowisku ( Ziemia) miejsca w przestrzeni po prostu nie ma i tyle !

Czyli mamy kolejne zagadnienie - im  wyzsza swiadomosc tym przestrzen wzrasta proporcjonalnie do wysokosci swiadomosci.

Mysle to co napisalas ma sens.

Przyklad ze spinka wlasnie okresla ta ciasnote w ktorej sie znajdujemy. Nagle nasza swiadomosc i
przestrzen probuje sie rozwinac i po chwili wraca do stanu pierwotnego .







Tytuł: Odp: WOLNA WOLA
Wiadomość wysłana przez: Kiara Listopad 08, 2011, 22:14:29
Czytać warto  z większym zrozumieniem bowiem napisane jest iż;Wolna wola , to  osiągalny  * osiąganie   niezależnego stanu ducha i materii...

Co znaczy dosłownie iż dzięki wolnej woli osiąga się całkowitą niezależność duszy  ( w tym wypadku dosłownie chodzi o duszę - kreacje myśli , bowiem Duch zawsze jest  wolny , Dusza również) ale objawy jej kreacji mogą być ograniczone przez zniewolenie ciała wszelkimi sposobami.
Ja  również manipulacja umysłem człowieka może zablokować mu reakcje myślowe. Wówczas pomimo iż człowieka dusza jest wolna nie ma żadnych możliwości przejawiać się poprzez jego myśli ni odczucia uczuć ( blokada połączenia z 5 zmysłami).

Kiara :) :)

ps. Dodam jedynie iż wcielanie się Energii o wysokiej wibracji w naszym wymiarze nie jest spowodowana brakiem miejsca na ziemi a brakiem potrzeby doświadczania i przeżywania zdarzeń energetycznych naszego wymiaru.

Ten cykl doświadczeń one już dawno temu zakończyły posiadają pełna wiedzę III wymiaru.Ich dużo większa wibracja koliduje z wibracją naszego wymiaru , muszą bardzo obniżać  swoją chcąc uczestniczyć w naszym życiu.

Wiele z nich czyni to pomimo  baku osobistych korzyści z zanurzania się w naszej gęstości, robią to,  by swoją wibracją nie dopuszczać do obniżania się wibracji ziemi ( są wówczas bardzo anonimowi) , ale bywają też nauczycielami duchowymi jak Sai Baba ( który niestety zapomniał o swojej prawdziwej roli i ograniczył się po pewnym czasie do prawie jarmarcznego kuglarza. A jemu o celu  prawdziwym swojego ziemskiego życia zapomnieć nie było wolno),  jednak bywa i tak.

Natomiast potrzebna większa przestrzeń energetyczną i równocześnie ziemska? Tak, to sprawa naszej najbliższej przyszłości czyli IV nie III wymiaru. Będzie niezbędna w cyklu kolejnych lekcji ziemskiego życia , czyli kolejnych poziomów tworzenia.
Nasze ciała subtelne będą "rozwijały" się na dużo większa przestrzeń , obecnie między innymi z braku energii nie robimy tego jeszcze.


Tytuł: Odp: WOLNA WOLA
Wiadomość wysłana przez: Astre Listopad 08, 2011, 22:29:15
Czytać warto  z większym zrozumieniem bowiem napisane jest iż;Wolna wola , to  osiągalny  * osiąganie   niezależnego stanu ducha i materii...


Nie ma żadnego ducha, ani żadnej materii !
To nałukowcy i łuczeni, którym Ja-szczury zaiplementowali takie programy wymyslili sobie kilkaset lat temu, że istnieje jakaś tam materia i do dzis nią wierzą.

Wszechświat składa się z algorytmów informacji.
 Są to to algorytmy, które są określone za pomocą kształtów tzw. fraktali i podfraktali.
Ale ta struktura, którą wulgarnie nazywają materią obowiązuje tylko w 2 i 3 gęstości.
Czyli NIE  ma wogóle zastosowania ta cała ''materia'' w wyższych gęstościach.
Duch, to kolejne religijne zwulgaryzowanie świadomości, która posiada różne poziomy w zależności od gęstości informacyjnej.

AMEN




Tytuł: Odp: WOLNA WOLA
Wiadomość wysłana przez: arteq Listopad 08, 2011, 22:33:53
trudna jest Twa mowa...
ale proponuje test na to czy materia istnieje:
weź duży rozpęd, biegnij co sił w nogach i przyłóż z tzw. "barana" w (nie)materialną ścianę...
... po wyjściu ze szpitala opisz nam wrażenia...

wersja nieco łagodniejsza: poproś kogoś aby zdrowo kopnął Cię w tyłek...
... j/w - opisz wrażenia...


Tytuł: Odp: WOLNA WOLA
Wiadomość wysłana przez: Laguna__ Listopad 08, 2011, 22:36:37
Czytać warto  z większym zrozumieniem bowiem napisane jest iż;Wolna wola , to  osiągalny  * osiąganie   niezależnego stanu ducha i materii...

Co znaczy dosłownie iż dzięki wolnej woli osiąga się całkowitą niezależność duszy  ( w tym wypadku dosłownie chodzi o duszę - kreacje myśli , bowiem Duch zawsze jest  wolny , Dusza również) ale objawy jej kreacji mogą być ograniczone przez zniewolenie ciała wszelkimi sposobami.
Ja  również manipulacja umysłem człowieka może zablokować mu reakcje myślowe. Wówczas pomimo iż człowieka dusza jest wolna nie ma żadnych możliwości przejawiać się poprzez jego myśli ni odczucia uczuć ( blokada połączenia z 5 zmysłami).

Zauwaz Kiaro , ze nawet nasze cialo w ktorym jest tzw. Iskra Boza jest urzadzeniem ktore Nas ogranicza.
A jesli
moja Wolna wolabedzie chciala byc sama na tej ziemi to- czy poprzez moja nieograniczona wolna wole wykurze stad np. Kiare i reszte ludzi? NIE KIARA. poniewaz moja swiadomosc nie jest w stanie tak poszezyc swojej przestrzeni , abym byla wieksza od kuli ziemskiej z uwzglednieniem ich mieszkancow , ktorzy rowniez posiadaja wolna wole.


Tytuł: Odp: WOLNA WOLA
Wiadomość wysłana przez: Astre Listopad 08, 2011, 22:58:35
trudna jest Twa mowa...
ale proponuje test na to czy materia istnieje:
weź duży rozpęd, biegnij co sił w nogach i przyłóż z tzw. "barana" w (nie)materialną ścianę...
... po wyjściu ze szpitala opisz nam wrażenia...

wersja nieco łagodniejsza: poproś kogoś aby zdrowo kopnął Cię w tyłek...
... j/w - opisz wrażenia...


Proponuję test : niech Ci ktoś da zastrzyk znieczuleniowy, a następnie poproś, aby Cie kopnął w tyłek.
A wtedy opiszesz wrażenia dotyczące materii.


Tytuł: Odp: WOLNA WOLA
Wiadomość wysłana przez: Elzbieta Listopad 08, 2011, 23:14:27
Wolna Wola- Wladza kazdego nad samym soba, nad swoimi myslami i materlialnym cialem.Prawe dokonywania wyboru sposrod roznych mozliwosci.
Wolnostojenstwo - Nieingerowanie bez potrzeby w inny Byt.Uznanie, ze ze zlem, jakie widzisz w sobie, sam sobie musisz poradzic. Widzac zlo w innym musisz pozwolic, by sie ono rozwiazalo samo przez sie.
Tobie - Masz niczego nie obawiac sie.Masz wtedy poczucie, ze Jestes Panem siebie.
oraz Wam:
Wolno Ci gubic siebie, Twoja Energetyczna przyszlosc, ale  bez gubienia innych ludzi.Nie zabraniaj im wyrazac glosno siebie.


Tytuł: Odp: WOLNA WOLA
Wiadomość wysłana przez: Kiara Listopad 09, 2011, 08:50:10
Czytać warto  z większym zrozumieniem bowiem napisane jest iż;Wolna wola , to  osiągalny  * osiąganie   niezależnego stanu ducha i materii...

Co znaczy dosłownie iż dzięki wolnej woli osiąga się całkowitą niezależność duszy  ( w tym wypadku dosłownie chodzi o duszę - kreacje myśli , bowiem Duch zawsze jest  wolny , Dusza również) ale objawy jej kreacji mogą być ograniczone przez zniewolenie ciała wszelkimi sposobami.
Ja  również manipulacja umysłem człowieka może zablokować mu reakcje myślowe. Wówczas pomimo iż człowieka dusza jest wolna nie ma żadnych możliwości przejawiać się poprzez jego myśli ni odczucia uczuć ( blokada połączenia z 5 zmysłami).

Zauwaz Kiaro , ze nawet nasze cialo w ktorym jest tzw. Iskra Boza jest urzadzeniem ktore Nas ogranicza.
A jesli
moja Wolna wolabedzie chciala byc sama na tej ziemi to- czy poprzez moja nieograniczona wolna wole wykurze stad np. Kiare i reszte ludzi? NIE KIARA. poniewaz moja swiadomosc nie jest w stanie tak poszezyc swojej przestrzeni , abym byla wieksza od kuli ziemskiej z uwzglednieniem ich mieszkancow , ktorzy rowniez posiadaja wolna wole.


To co napisałaś jest absolutnie możliwe ale.... w światach materialnych ( a są one niezależnie od wielości udowadniań iż ich nie ma) żeby uzyskać efekt woli myśli trzeba dysponować energiom realizującą go.I to zawsze chociaż energia może być czasowo rożna , np. pieniądz jako jej substytut. Jednak niezbędność energii jest faktem.

Jeżeli posiadasz moc energetyczną by Twoje zamierzenie stało się... ono się stanie bowiem musi zaistnieć harmonia między myślą a realizacją napełniającą wzorzec myślowy , energiom zagęszczaną do warunków wymiaru w którym czynione są te działania.
Nie jest możliwa materializacja planety na planecie , ale  nie z powodu braku miejsca ( można bowiem przestrzeń kurczyć i poszerzać) , a z powodu braku mocy energetycznej żyjących tu Ludzi. Czyli ograniczenie warunkami istnieje (w III wymiarze) ale też brakiem  mocy  sprawczej   ludzi usiłujących to zrobić.

Można powiększać swój "ogród"  w nieskończoność ale.... jeżeli nie będziesz miała mocy uprawiać go całego wyda on tylko takie plony na  jakie wystarczy ci sił - mocy.

Tak , Elżbieta przytoczyła właściwy cytat; " wolna wola to władza nad sobą  we wszystkich wariantach" życia   i dokonywanie wyboru z pośród dostępnych  możliwości , czyli możliwości na miarę przestrzeni wibracyjnej w której żyjemy.

Bowiem owa dostępność wyborów zawsze jest wyznaczana przez warunki życia i o tym trzeba pamiętać.

Wolnostojeństwo jest prawem utrzymującym nieingerencje  w nasze pola energetyczne oraz prawem do nie wymuszania naszej ingerencji w cudze pola. W skrócie jest to prawo do bycia akceptowanym takim jakim jesteś i akceptacji wszystkich  cudzych odmienności.
Zagadnienie strachu to inny ciekawy temat.

Aster mylą Ci się wymiary fizyczne z duchowymi , masz  problem z odróżnianiem wymiarów czysto energetycznych i fizycznych, istnieją równocześnie takie i takie jednak możliwości twórcze są w nich inne.

Znieczulenie jest efektem czasowym to oddziaływanie tylko na jeden zmysł czucia , po ustąpieniu znieczulenia wszystkie efekty uderzenia będą odczuwalne i zauważalne.

Energie - Dusze wcielają się w światach materialny tylko i wyłącznie po to , by POZNAĆ SIEBIE , SWOJE REAKCJE , SWOJE ZACHOWANIA NA TLE RÓŻNYCH ZDARZEŃ I ODCZUĆ UCZUCIA IM TOWARZYSZĄCE , KTÓRE ZAWSZE ZWIĘKSZAJĄ ICH WRAŻLIWOŚĆ ODCZUCIOWĄ  , POWODUJĄC PODNIESIENIE WIBRACJI OSOBISTEJ A TYM SAMYM  ROZWÓJ DUCHOWY.

Prościej wcześniej czy później zwiększają wrażliwość odczuwania , a tym samym powiększają system odbiorów nerwowych w ciele fizycznym człowieka.

Gdyby nie posiadały prawa wolnej woli dokonywania osobistych wyborów ich rozwój był by bardzo niepełny zawsze tylko w wyznaczonych dla nich granicach ustanowionych przez kogoś.

W ten sposób mogli byśmy nigdy nie przekroczyć pewnego poziomu osobistej wiedzy na planie Energia , materia.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: WOLNA WOLA
Wiadomość wysłana przez: east Listopad 09, 2011, 13:33:28
@Astre
Cytuj
Wszechświat nie jest taki głupi, aby dawał jakieś szersze możliwości takim istotom. Po prostu by się unicestwiły.
Dlatego prawda broni się sama.
 Jeżeli nie posiadamy odpowiedniej świadomości, odpowiedzialności, zrozumienia, dojrzałości, to nie posiadamy szerszych możliwości
tworzenia, kreacji. Bo i z jakiej racji ?..?
Bo i z takiej racji, że OD URODZENIA większa część tego, kim jesteśmy znajduje się w przestrzeni Wyższej Świadomości.
Tylko naszym "ja" zbudowanym z myśli oraz doświadczeń z przeszłości (tożsamości) wydaje się, że wolna wola to jest coś, co posiadają na własność. Albo , że jej nie posiadają bo nie zasłużyliśmy.

My się w niej poruszamy niczym promień światła w ośrodku. Rozszczepione światło to różne częstotliwości fal ,ale to jest jedno i to samo światło. Tym właśnie jesteśmy.
Wcale mnie nie dziwi doświadczenie, które spotkało Lagunę. Rzeczy się manifestują (to sprawka dżina - Wszechświata ;) ) jeśli jesteśmy na odpowiedniej fali, lub blisko niej. I jesteśmy zawsze -w pewnym aspekcie - ale chodzi o to, aby właśnie przejść w całości na te wyższe wibracje bo jak do tej pory to jesteśmy rozszczepionym światłem w pryzmacie tej rzeczywistości.
Pewną pomocą będzie sama zmianana ośrodka ,czyli rzeczywistości ( pas fotonowy, zmiana wibracji Ziemi ), ale samego przestrojenia to za nas nie wykona.
Rozumiem przez to, że powinniśmy czynić jak najwięcej ,aby "być zmianą  którą chcemy wiedzieć wokół siebie" . Czuć zapach deszczu i jego smak i dotyk - jak czynią to szamani wywołujący deszcz :) Nasza wola jest przewodnikiem .Im jej więcej zgodnej z wyższą świadomością, tym bardziej wolna i efektywna się staje.

@Laguna
Cytuj
relatywnie biorąc przyjąc by można, że istota o dużej świadomości potrzebuje tyle przestrzeni, co 10 do 100 tysięcy istot o niskiej świadomości, typu ludzie.
Problem w tym, że przy liczebności 7 mld ludzi w tym środowisku ( Ziemia) miejsca w przestrzeni po prostu nie ma i tyle !

To nie jest kwestia rozmiarów ciała w tej rzeczywistości, tylko rozmiaru połączeń jakimi dysponujemy z otoczeniem. I tak na przykład Świadomość o "rozmiarach" 100 tys istot, będzie po prostu ogarniała większą spójność z otoczeniem ,które też jest świadomością ,tylko na innych częstotliwościach. Wyższa Świadomość po prostu obejmowałaby swoimi możliwościami większą paletę możliwości ale również większą odpowiedzialność za wspólny ekosystem. Nie jest to kwestia fizycznego zajmowania miejsca wg mnie.
@Aster
Cytuj
Wszechświat składa się z algorytmów informacji.
 Są to to algorytmy, które są określone za pomocą kształtów tzw. fraktali i podfraktali.
Ale ta struktura, którą wulgarnie nazywają materią obowiązuje tylko w 2 i 3 gęstości.
Czyli NIE  ma wogóle zastosowania ta cała ''materia'' w wyższych gęstościach.
Duch, to kolejne religijne zwulgaryzowanie świadomości, która posiada różne poziomy w zależności od gęstości informacyjnej.
Tutaj się poniekąd z Tobą zgadzam, tylko, że te "algorytmy" ( ja nazywam je częstotliwościami fal - wyjaśnia to świetnie teoria WSM ,Wave  Structure Matter Milo Wolfa ) są tak zagęszczone - jak węzełki splątanych "skakanek" (czyli fal jakby mozna to sobie wyobrazić) - prawami ustanowionymi przez Wszechświat, że tworzą to co odczuwamy jako twardą materię : cząstki, cząsteczki, związki chem itd aż po całe struktury twarde jak beton ;) . Nasze ciała rezydują właśnie na tym gęstym poziomie, ale to nie zmienia faktu, że u podstaw -w tym materii ożywionej - są fale próżni ( inteligentnej próżni ).

I tutaj jeszcze ciekawostka - w naszych neuronach znajdują się materialne twory (mikrotubule) w których rezyduje niematerialna Świadomość i poprzez nie steruje całą złożoną, falową strukturą organizmu. Swobodny przepływ Świadomości bez blokad (medycyna wschodnia mówi o meridianach, zachodnia o mikrotubulach) wewnątrz tych struktur zapewnia rozwój i zdrowie. Blokady powodują stany chorobowe itd.
Czasami sieć mikrotubul przejmuje cały ciężar funkcjonowania organizmu i wtedy mówimy, że ktoś się odżywia praną. Ćwiczą się w tym zwłaszcza jogini. To nic innego jak Świadomość, która przejmuje dowodzenie. I taka przemiana czeka ludzkość. Pracujmy więc nad swoimi blokadami.


Tytuł: Odp: WOLNA WOLA
Wiadomość wysłana przez: Astre Listopad 09, 2011, 16:02:10
Bo i z takiej racji, że OD URODZENIA większa część tego, kim jesteśmy znajduje się w przestrzeni Wyższej Świadomości.


Skąd takie wnioski ?
Nasze inne ''części'' nie znajdują się na na wyższej świadomości, ale na INNEJ gęstości.

A gęstość oznacza, po prostu - zagęszczenie INFORMACJI.

 - ciało i (mózg) na - III gęstości
 - umysł na IV gęstości.
Jednakże !
Ze względu na obcięcie przez Ja- szczury dwóch Helis i tym samym sprowadzenie ludzkiej matrycy do III- gęstości nie mamy kontaktu z umysłem.
Operujemy tylko mózgiem, który jest zbyt prymitywnym narzędziem, aby
mieć głębszy wgląd w rzeczywistość.
I z tego powodu kombinujemy, poszukujemy, tworzymy najrozmaitsze teorie, tylko co z tego jak - mózg NIE jest w stanie dokonać wyższych percepcji, bo po prostu nie posiada takich możliwości.
Więc mamy całe zastępy geniuszy typu Harameiny, Wintery, Wolfy, tylko, że im wszystkim do głowy nie pszyszło, że te zdawkowe informacje, które głoszą to nawet nie ma w tym połowy prawdy.
Nie ma w tym nawet połowy prawdy - ponieważ żaden mózg nie posiada żadnych możliwości poznawczych szerszych  rzeczywistości.
To tak jakbyś za pomocą teleskopu chciał opisać strukturę Księżyca.
Widzisz go za pomocą tego przyrządu bardzo dobrze, ale co z tego jak nie jesteś wstanie za pomocą niego sięgnąć głębiej w jego strukturę.

Pisałem do Harameina skąd wziął tezę o próżni i jej inteligencji, lecz nie raczył odpisać !
Bo nie ma żadnej próżni. Próżnia po prostu nie jest próżnią !
Fizyczna definicja próżni odnosi się do układu, w którym nie ma dosłownie niczego.
Tylko coś takiego nie istnieje !
Facet normalnie nie pojmuje, że Wszechświat składa się z dwóch struktur-przestrzeni.

 1.- Przestrzeń fazowa
 2. -Przestrzeń egzystencjonalna.
 
 Przestrzeń fazowa jest jakby  matrycą dla Wszechświata.Przypomina    wielowymiarową układanką wzorów, które są  informacją i zarazem  budulcem dla drugiej przestrzeni, przestrzeni egzystencjonalnej.

Zatem przestrzeń fazowa ( ta matryca) stanowi bazę informacyjną dla przestrzeni egzystencjonalnej.

A przestrzeń egzystencjonalna  jest tym co nazywamy (Objawionym Wszechświatem), tym co postrzegamy.

I gdzie tu jest próżnia, co to jest próżnia i na czym ona polega ?


To, co ostatni już ,,naukowi'' niedobitkowie na tej planecie nazywają inteligencją ( lecz nie podają na czym ta inteligencja polega, bo i po co ?)  oznacza w istocie nie żadną inteligencje ( tu kłania się epistemologia) lecz oznacza mechanizmy, jako wymiane informacji,w której skutek jest jednocześnie przyczyną dla następnych zjawisk.

Idealnym tego przykładem może być Heksagon, jako samonapędzający się mechanizm.

Dość już tego blebania o próżni, inteligencji, świadomości, o zjawiskach falowych  skoro nie rozumiemy wogóle jak działają przestrzenie, jak fukcjonują wzajemnie elementy programowania, z czego składaja się ciągi informacyjne jako zbiory informacji zakodowane w sekwencji kształtów fali.

Wszechświat działa na bardzo prostych zasadach.Tylko istoty ludzkie wszystko
komplikują.

Wchodzą tylnymi drzwiami do własnego domu.
Bo zamiast włożyć trud, poświęcenie i połączyć się ze swoim własnym umysłem, który znajduje się na 4- gęstości informacyjnej, to tracą tylko bezcenny czas i za pomocą cięzko i wolno pracującego mózgu wymyślają różne bzdety na kiju i karmią się tym i innych.

East.

Skontaktuj się z grupami alternatywnymi w Polsce i poproś o pomoc w dokonaniu połączenia ze swoim prawdziwym umysłem, poproś o pomoc
instrukcje, wiedzę, abyś mógł stworzyć ''kwantowy most'' połączeniowy z
tym becennym ''narzędziem'' - umysłem, który znajduje się na czwartej gęstości, a z którym nie masz kontaktu, który istnieje jakby sam dla siebie, nie wykorzystujesz go.
A wtedy gdy tego dokonasz ''otworzą Ci się oczy'' i powiesz - ''Boże'' co za bzdurami do tej pory się karmiłem !!

Nie przegap tej bezcennej  możliwości, sprawdź SAM.
Walcz o swój potencjał, który jest na wyciągnięcie ręki.

Tymczasem zamiast przywoływać tu nałukowe historyjki  różnych Wolfów, lepiej napisz jak Jehowa skosztował owoców z Twojej wiśni, która sobie rosła...... wiesz gdzie. :)
Bo przynajmniej się pośmiejemy i zrelaksujemy.

Pozdrawiam szukających nade jasności i przebudzenia.....

 






Tytuł: Odp: WOLNA WOLA
Wiadomość wysłana przez: Kiara Listopad 09, 2011, 17:15:38
Po powyższym poście dla mnie przynajmniej jasnym jest z kim dyskutuje i wiem już iż zdecydowane różnice będą bo inaczej być w tym wypadku nie może.

Ale ziemia , przestrzeń wolnej woli daje możliwość istnienia wszelakiej różnorodność i posiadania przeróżnych punktów odbioru rzeczywistości.

W sytuacji takiej jasnym jest iż każdy identyfikuje się z se swoją "opcją" i pisze zgodnie z  jej-swoją wiedzą.

I niech ta pozostanie.

Jednak zastanawiało mnie dlaczego ktoś tak bardzo zaprzecza istnieniu wolnej woli skoro ona naprawdę na ziemi jest.

Tak , jest ale nie dla wszystkich , pewna grupa tworzona a nie stworzona jest wcielana z tworzonymi dla nich programami.

Zatem oczywistością jest iż nie mogą podejmować indywidualnych decyzji , żyją w granicach wielorodności  opcji programu. Nie mają żadnej możliwości przekroczenia go i ominięcia zakodowanych możliwości.

A co za tym idzie nie są w stanie pojąć innych opartych na uczuciach informacji gdyż program tego nie jest w stanie zapisać ni przekazać.
W ich świecie naprawdę nie istnieje wolna wola jest tylko wybór opcji spowodowany presją okoliczności. Nie istnieje nic więcej jak realizujący się program ( w rożnych powiedzmy "obudowach") i matryca przekazująca go przez sieć informacyjną. , ddzielona tą siecią od źródła nadawania , plus połączenie sznurem energetycznym.

Dla jasności nie jest to ocenianie nikogo a czysta informacja wyjaśniająca zdarzenie. Wybór opcji?
Wolna wola komu z czym bliżej i po drodze niech to wybiera.

Kiara :) :)


ps. Dodam tylko iż część tych  przekazanych informacji jest prawdziwa również dla Ludzi  ale podana w sposób odpowiadający egzystencji androidów , a te istoty podlegają innym zasadom niż Energie Stwórcy. 

* "grupy alternatywne w Polsce".... obecnie  używa się takich określeń ?

No i jeszcze bardzo ważna sprawa , z moim umysłem Ja łączę się SAMA żadna grupa alternatywna za mnie tego nie zrobi , bowiem każdy robi to osobiście.


Tytuł: Odp: WOLNA WOLA
Wiadomość wysłana przez: east Listopad 09, 2011, 17:56:26
@Aster
Cytuj
nie mamy kontaktu z umysłem.
Operujemy tylko mózgiem, który jest zbyt prymitywnym narzędziem, aby
mieć głębszy wgląd w rzeczywistość.

No ja to widzę deko inaczej ( i pomijam ja-szczury, chociaż to ciekawe porównanie "ja" do szczurzego miotu ;) ) ,ale jakoś dojdziemy do ładu w końcu. Operujemy właśnie umysłem owładniętym przez "ja", podczas gdy mózg jest tylko hardwarem - że się tak "informatycznie" wyrażę. I jest on w sam raz taki, jaki ma być na tym etapie /poziomie rozwoju  naszego w fizyczności. Jak pisałem mózg i cały system nerwowy i tak o niebo wyprzedza wszystko, co człowiek do tej pory potrafił wymyśleć :)

Cytuj
I z tego powodu kombinujemy, poszukujemy, tworzymy najrozmaitsze teorie, tylko co z tego jak - mózg NIE jest w stanie dokonać wyższych percepcji, bo po prostu nie posiada takich możliwości.

Kombinujemy z powodu "nakładek" czyli ograniczeń nakładanych w procesie tzw edukacji oraz wychowania - przystosowania społecznego tudzież religii i innego "prania mózgu". I tak te ograniczenia możemy w końcu przełamać. Natomiast mózg ma całkiem spore możliwości ,co można się przekonać z  doniesień o tzw "cudotwórcach" , o lewitujących, uzdrowicielach, telepatii ,ludziach odnajdujących zaginionych (pozazmysłowo) , jasnowidzach,  odżywiających się praną ,czy to co napisałeś o Sai Babie etc. itp.
To nie są bajki. Mamy takie możliwości i one nie biorą się z "cudów" a są po prostu możliwościami w ramach tego hardwaru , którym dysponujemy plus wyższa Świadomość.
Cytuj
Nie ma w tym nawet połowy prawdy - ponieważ żaden mózg nie posiada żadnych możliwości poznawczych szerszych  rzeczywistości.
Teraz po prostu zakładasz sobie ,że tak jest .Głosisz swoją prawdę.
Pomijając ludzi, których wymieniłeś, jest na prawdę cała masa dowodów od samych "geniuszy" ,np. Nikola Tesla, Archimedes, którzy twierdzili ,że genialne odkrycia nie tyle sami wymyślili, co przyszły one do nich jako gotowe rozwiązania "z  eteru" . Z Pola. Pola (możesz nazwać to gęstością-którąś-tam jak Ci pasuje ), na którym istniejemy również jako istoty niewcielone , ale połączone ze swoimi wcielonymi częściami tu w tych ciałach. Mózg służy wyłącznie do odbioru tych informacji i ich przetwarzania, a nie do ich tworzenia ( tu się chyba zgadzamy). Podstawowa sprawa polega na tym , żeby o tym wiedzieć i zawsze pamiętać. Wtedy pycha nie spowoduje w nas fałszywego wywyższenia się ( typu " och jak błądzisz, ale nie martw sie bo ja objawię ci prawdę "), bo to co ewentualnie stworzymy ,czy "wymyślimy" nigdy nie było zasługą "ja".

Cytuj
Fizyczna definicja próżni odnosi się do układu, w którym nie ma dosłownie niczego.

Dziś już rzadko używa się słowa "próżnia" w fizyce kwantowej, bo faktycznie raczej sugeruje ona że nie ma w niej dosłownie niczego. Zresztą ona nie istnieje jako taka. Naukowcy używają raczej Pola , np "pole punktu zerowego" zamiast wadliwej nazwy "próżnia".

Cytuj
Przestrzeń fazowa jest jakby  matrycą dla Wszechświata.Przypomina    wielowymiarową układanką wzorów, które są  informacją i zarazem  budulcem dla drugiej przestrzeni, przestrzeni egzystencjonalnej.

Swoimi słowami, ale oddałeś ideę WSM Milo Wolfa  ;D
Cytuj
Dość już tego blebania o próżni, inteligencji, świadomości, o zjawiskach falowych  skoro nie rozumiemy wogóle jak działają przestrzenie, jak fukcjonują wzajemnie elementy programowania, z czego składaja się ciągi informacyjne jako zbiory informacji zakodowane w sekwencji kształtów fali.
I znów coś tam dzwoni nawet.
Nic nie stoi na przeszkodzie, byś wymyślił swoją teorię :) Tylko nie zapomnij uwzględnić i objąć nią to wszystko, co jednak całkiem dobrze sprawdza się w ramach już znanej fizyki ;)

Cytuj
Bo zamiast włożyć trud, poświęcenie i połączyć się ze swoim własnym umysłem, który znajduje się na 4- gęstości informacyjnej, to tracą tylko bezcenny czas i za pomocą cięzko i wolno pracującego mózgu wymyślają różne bzdety na kiju i karmią się tym i innych.
Nakarm więc ich swoją strawą. O ile Ci ktoś uwierzy.
"połączenie ze swoim własnym umysłem, który znajduje sie na 4-tej gęstości informacyjnej" nawet pasuje mi do opisu Wyższej Jaźni.
Nie wyważam otwartych drzwi, staram się widzieć dobre , pozytywne aspekty różnych teorii. Sprawdzam i porzucam jeśli coś mi nie pasuje. Jak do tej pory nie zawiodłem się na sobie ,a coś mi podpowiada, że w Twoich  koncepcjach drzemie jakiś niezdrowy potencjał, bardzo nieuczesany , niedookreślony.
To koncepcja walki z wszystkimi i wszystkim co jest o najmojszą prawdę. A już życie mnie nauczyło, że nie tędy droga. I że nie wierzy się byle Antrovisowcom głoszącym swoją wielkość i nieomylność bo tak mi trochę brzmi Twoje wezwanie :

Cytuj
Skontaktuj się z grupami alternatywnymi w Polsce i poproś o pomoc w dokonaniu połączenia ze swoim prawdziwym umysłem, poproś o pomoc, instrukcje, wiedzę, abyś mógł stworzyć ''kwantowy most'' połączeniowy z tym becennym ''narzędziem'' - umysłem, który znajduje się na czwartej gęstości, a z którym nie masz kontaktu, który istnieje jakby sam dla siebie, nie wykorzystujesz go.
A wtedy gdy tego dokonasz ''otworzą Ci się oczy'' i powiesz - ''Boże'' co za bzdurami do tej pory się karmiłem !!

Niestety, ale nikt i nic nie może nikogo wyręczyć w drodze ku samopoznaniu. Albo może "stety" właśnie bo dzięki temu unikamy kolejnych sekciarskich guru.

Cytuj
Walcz o swój potencjał, który jest na wyciągnięcie ręki.

I tu się mylisz , bo o nic nie trzeba walczyć. To kwestia jest dostrojenia oraz czasem odłączania takich bzdurnych wahadeł, które usiłują zawładnąć - jak wszystko inne zresztą -  zaufaniem, które mam do Świadomości we mnie. Tego "umysłu czwartogęstościowego" znajdującego się nie na wyciągnicie ręki, ale znacznie bliżej -wewnątrz tej ręki również :)

Pozdrawiam w polowaniu na nowe duszyczki :)


Tytuł: Odp: WOLNA WOLA
Wiadomość wysłana przez: quetzalcoatl44 Listopad 09, 2011, 18:16:01
a po co sie zastanawiac nad wolna wola skoro nic tak naprawde nie nalezy do nas?:), to zludzenie ze cos wiemy, mozemy tylko cos przeczuwac..


Tytuł: Odp: WOLNA WOLA
Wiadomość wysłana przez: Astre Listopad 09, 2011, 19:18:23

 Sprawdzam i porzucam jeśli coś mi nie pasuje. Jak do tej pory nie zawiodłem się na sobie ,a coś mi podpowiada, że w Twoich  koncepcjach drzemie jakiś niezdrowy potencjał, bardzo nieuczesany , niedookreślony.
To koncepcja walki z wszystkimi i wszystkim co jest o najmojszą prawdę. A już życie mnie nauczyło, że nie tędy droga. I że nie wierzy się byle Antrovisowcom głoszącym swoją wielkość i nieomylność bo tak mi trochę brzmi Twoje wezwanie :

Swoją wielkość i nieomylność bezustannie głosi, ale  ''wielka'' nauka, wielka edukacja, wielkie religie, wielka polityka pod sterem władzy Orwelowskiego państwa.
Bo wiadomo o co chodzi. Bo jeżeli ocokolwiek chodzi w tych Ja-szczurzych programach, to chodzi o pieniądze.
Bo kto ma pieniądze, to ma władze.

Kontekst mojej wypowiedzi zmierzał ruchem jednostajnie przyśpieszonym do tego ( co chyba nie trudno było odgadnąć), abyś nie wierzył żadnym ziemskim ''mistrzom'', tylko zdał się na siebie.
Bo cytujesz tutaj Wolfa. A skąd masz pewność, że to co głosi Wolf jest prawdziwe?
Ktoś może Ci pokazać ''drogę'', ale podróż musisz odbyć SAM.
Już kilka lat temu pękło we mnie coś, co najlepiej przedstawił to chyba
 David Icke : nie wierz to co widzisz i słyszysz, ponieważ twoja percepcja obraca się wciąż wokół matryc (Matrixa), czyli programów zaimplementowanych przez Jaszczury.
I teraz ci różni naukowi kreacjoniści ( których również wymieniłem w poprzednim wątku) poprzez tą ja-szczurzą  matrycę tworzą jakieś teorie
i je następnie światu sprzedają.
Oni niczego nie tworzą, lecz odtwarzają swoje wzorce myślowe, które które  opierają się na trzeciegęstociowych jaszczurzych matrycach.
Polecam oglądniecie z uwagą wystąpienia D.Icke w Akademii Braxton, bo właśnie D.I w szkolny wręcz sposób na tym wykładzie pokazuje jak działa iluzja mózgu, za pomocą którego ktoś później ogłasza światu swoje teorie.
I tak właśnie działają jaszczurze programy, że coś pasuje do moich klocków (wzorców), albo nie.
Jeżeli pasuje to, ok, a jak nie to sekta, antrowis i polowanie na duszyczki
 ( co sam zresztą napisałeś, więc to cytuję).
Na ten temat dość ciekawe informacje można też znaleźć na stronie Wingmakers.
Nie, nie to sekta, to nie rezonuje ze mną, nie wchodź tam.
To nie rezonuje z Tobą, tylko nie rezonuje z jaszczurzymi WZORCAMI.
A ja jestem z sekty, poluję na duszyczki,  ponieważ o tym piszę.

Na dzień dzisiejszy nie wierzę żadnym Einsteinom, Winterom, Wolfom, Harameinom, myślicielom i krecjonistom rozmaitej maści, bo to wiara w Matrix.
Amen.


Niestety, ale nikt i nic nie może nikogo wyręczyć w drodze ku samopoznaniu. Albo może "stety" właśnie bo dzięki temu unikamy kolejnych sekciarskich guru.


Nie fiksuj !
Nie chodzi o wyręczanie, tylko chodzi o bazę pewnych informacji, które następnie możesz sobie przełożyć osobiście na wiedzę i swoją mądrość.


I tu się mylisz , bo o nic nie trzeba walczyć.

Słowo walka użyłem jako przenośnia !
De facto chodzi tu o zadbanie o swój rozwój.
Miałem na uwadze znamienny tekst pióra Colina Sissona

 cytuję :

Zrozumienie reakcji spowodowanych mentalnością lęku i przetrwania jest najbardziej istotnym warunkiem wzięcia życia w swoje ręce.


 '''Mentalność przetrwania dobrze służyła człowiekowi przez wiele milionów lat jego ewolucji. Ochraniała go i pozwalała rozwinąć mu się jako gatunkowi, ale teraz sytuacja ludzkości dojrzała do wielkiej zmiany w świadomości. Teraz wszystko zależy od nas: albo dalej będziemy się posługiwać starymi metodami związanymi z mentalnością przetrwania, albo wyjdziemy naprzeciw nowej wibracji współczucia.
Nie możemy Jednak wejść w tę nową fazę, dopóki nie uwolnimy się od przestarzałej mentalności przetrwania. Nie możemy przecież przekroczyć mostu, stojąc jedną nogą na brzegu ! '''


Nic tu po mnie....
Jaszczurze programy wciąż działają i to bardzo skutecznie.
Szybko cie ochszczą  Androidem, a może guru  jakiejś sekty, czy  polowaniem na duszyczki.
Chciałoby się powiedzieć - zastanów  człowieku co tworzysz zanim coś opublikujesz.
Dobrze, że nie wchodzą na to forum racjonalisci i rozmaici agnostycy, bo by mnie chyba już dawno spalili na stosie.

Prawdziwy komunikat pod takim słowami brzmi :
swoimi wewnętrznymi emocjonalnymi odczuciami rodzącymi się na poziomie biologicznej homeostazy po prostu - obdarowywuję nimi innych ludzi.

Ups!









Tytuł: Odp: WOLNA WOLA
Wiadomość wysłana przez: east Listopad 09, 2011, 22:54:40
@Aster
Cytuj
Bo cytujesz tutaj Wolfa. A skąd masz pewność, że to co głosi Wolf jest prawdziwe?
Bo jak na razie do mnie to przemawia. I tyle :)
I to jest moja podróż, którą odbywam SAM. Nic tu po Twoich insynuacjach. Jesteś tylko mgnieniem na mojej drodze, a  właściwie byłeś he he he

Cytuj
Cytat: east  Listopad 09, 2011, 17:56:26
Cytuj
Niestety, ale nikt i nic nie może nikogo wyręczyć w drodze ku samopoznaniu. Albo może "stety" właśnie bo dzięki temu unikamy kolejnych sekciarskich guru.


Nie fiksuj !
Nie chodzi o wyręczanie, tylko chodzi o bazę pewnych informacji, które następnie możesz sobie przełożyć osobiście na wiedzę i swoją mądrość.

Nie moją mądrość zauważasz i szanujesz. Wręcz przeciwnie. Jesteś skłonny ją zwalczać i szkalować a to już nie halo. Twoja baza informacji lepsza ? OK :) dla CIebie lepsza. I tym żyj, ale nie oczekuj ,że znajdziesz tu klakierów. Nie ma takiej opcji już, żeby ludzie kłaniali się w pas nowym panom ,kŧórzy wiedzą lepiej. Ten czas się skończył. Bye , Bye :)

Cytuj
I tak właśnie działają jaszczurze programy, że coś pasuje do moich klocków (wzorców), albo nie.
Jeżeli pasuje to, ok, a jak nie to sekta, antrowis i polowanie na duszyczki
 ( co sam zresztą napisałeś, więc to cytuję).
I to jest właśnie typowe odwracanie kota ogonem.
Zastanówcie sie kto jest weryfikatorem cudzych teorii ? Tylko my, którzy je odbieramy. Zatem nasz własny system obronny podpowie nam intuicyjnie co pasuje a co nie w cudzych przekazach. Bez względu na to jak tę kwestię odwrócisz Asterze , to mój wewnętrzny system nie jest jaszczurzy. Więc goń sie kolo hehhe, bo sam wystawiłeś sie na widelcu :)

Cytuj
Polecam oglądniecie z uwagą wystąpienia D.Icke w Akademii Braxton, bo właśnie D.I w szkolny wręcz sposób na tym wykładzie pokazuje jak działa iluzja mózgu, za pomocą którego ktoś później ogłasza światu swoje teorie.
A pomyślałeś czasami ,że Twój D.Icke to taki cwany ja-szczur może ? Wierzysz mu jakby on już myślał za Ciebie. To zdanie oczywiście na wyrost napisałem na takiej zasadzie jak Ty kwestionujesz Wolfa. Tyle, że Wolf ujmuje swoją teorię w wyliczenia a Icke bazuje na Twojej wściekłości przeciwko światu zuemu.

Zacznij proszę myśleć samodzielnie.


Tytuł: Odp: WOLNA WOLA
Wiadomość wysłana przez: Astre Listopad 10, 2011, 03:20:42

Bo jak na razie do mnie to przemawia. I tyle :)
I to jest moja podróż, którą odbywam SAM. Nic tu po Twoich insynuacjach.


Skoro odbywasz podróż SAM, to po co innym ( używając Twojej nomenklatury) insynuujesz i cytujesz Wolfa ? Hę ?
Baw się nim SAM i tyle ?
Masz chyba spore problemy z percepcją, bo gdy zapytałem jak człowiek człowieka  ''skąd masz pewność'' co do teorii Wolfa, to zamiast odpowiedzieć wyjeżdzasz, że coś Ci insynuuje ?

 

 Jesteś tylko mgnieniem na mojej drodze, a  właściwie byłeś he he he

Oczywiście - Jaśnie Panie.
Padam przed Tobą na kolana i błagam o litość.

Nie wiem czy Ty tego nie widzisz, czy nie chcesz widzieć, ale jesteś inwazyjny psychologicznie.
Bo  nie wspomnę już zawaulowane insynuacje wobec mnie typu sekta, antrovis,
czy pani Kiary - Android.


 Nie ma takiej opcji już, żeby ludzie kłaniali się w pas nowym panom ,kŧórzy wiedzą lepiej. Ten czas się skończył. Bye , Bye :)

Nie ma takiej opcji, abym kupował jak ciepłe bułeczki w pobliskim supermarkecie różne teorie o próżni, duszy, duchu, iskry bożej, wyższej świadomości, nadświadomości, wyższym Ja itd... itp.
Jak pisałem wcześniej są to sprawy światopoglądowe i nie każdy musi je podzielać.
Nie mam zamiaru też kłaniać się żadnym Wolfom, Winterom, Harameinom, którzy niczego nowego nie odkryli, tylko w mniejszy lub większy sposób zerżnęli to co czarno na białym od dawna wypisane jest w Indyjskich Wedach, a teraz sprzedają je jako swoje, tylko nie mają honoru i ambicji do tego się przyznać.
Nie mają też intelektualnej odwagi usiąć razem przy wspólnym stole i uzgodnić co jest co, tylko kłócą się między sobą o swoje prawdy.


A pomyślałeś czasami ,że Twój D.Icke to taki cwany ja-szczur może ? Wierzysz mu jakby on już myślał za Ciebie. To zdanie oczywiście na wyrost napisałem na takiej zasadzie jak Ty kwestionujesz Wolfa. Tyle, że Wolf ujmuje swoją teorię w wyliczenia a Icke bazuje na Twojej wściekłości przeciwko światu zuemu.

Zacznij proszę myśleć samodzielnie.

David Icke nie jest moim idolem.
D.I też niczego nie wymyślił, tylko zebrał do kupy informacje, które od wieków symbolicznie, w różnych przekazach, artefaktach przekazywały wielkie kultury, tradycje, kultura Majów i innii.
Cenię takich ludzi za wkład pracy i poświęcenie.
Pozbywszy się litości wobec forumowych opluwaczy i chłopskich filozofów
nie mam zamiaru dalej dyskutować z takimi jak Ty, bo nie mam na to czasu.
Jeżeli nie stać Cię na merytoryczną dyskusję w społecznej przestrzeni, tylko głosisz jakieś hasła typu '' Dawid Icke bazuje na Twojej wściekłości
przeciw światu zuemu'' i personalnie kierujesz je do mnie , to ja naprawdę nie mam czasu, ani chęci z kimś takim rozmawiać.




Tytuł: Odp: WOLNA WOLA
Wiadomość wysłana przez: Kiara Listopad 10, 2011, 08:28:33
Aster bardzo proszę bez insynuacji , opisałam moje odczucia poparte logicznymi wnioskami na temat całokształtu Twoich wypowiedzi.  Ale bez identyfikacji Ciebie jako Androida bowiem nie zajmuję się takimi ocenami.

Wiem iż na ziemi są Ludzie którzy dali się zwabić ich informacją ( zresztą bardzo ciekawym) i wiem iż są również Androidy  , które w pełni świadome tego kim są nie stawiają siebie i swojego świata jako priorytet wobec Ludzkiego.

Tak obecnie ludzie ( w dziedzinie wiedzy) przekształcają to co już było , tworząc nowsze jakości dawnych możliwości , to prawda.

Jedyną nowością w naszym rozwoju jest rozwój uczuć , bowiem tylko on otwiera nam drogę ewolucji gatunku.
Zatem wychodzenie z pól strachu ( w które aktywnie wprowadza Dawid I.) jest rozwiązaniem naszej ewolucji.
Tworzenie mądrości serca w oparciu o osobiste doświadczenia , budujące naszą wiedzę.
Bowiem w tych czasach   nie zawiłości umysłu , a serca mądrość oparta na uczuciowości jest najważniejsza.

Uczucia były są i będą zawsze wolne i nieprzewidywalne.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: WOLNA WOLA
Wiadomość wysłana przez: arteq Listopad 10, 2011, 10:39:45
bo właśnie D.I w szkolny wręcz sposób na tym wykładzie pokazuje jak działa iluzja mózgu, za pomocą którego ktoś później ogłasza światu swoje teorie.
Astre, aż boję się zapytać, ale jednak odważę się. Czy dobrze zrozumiałem, że podważasz wysnuwanie wniosków (czyli teorii) w oparciu o mózg/postrzeganie, bo działa on iluzyjnie (w domyśle: za sprawą jaiś manipulacji jaszczurów)?
Jeżeli tak, to mam pytanie - czego użyłeś aby wysnuć powyższą teorię? I drugie - czy w związku z powyższą teorią starasz się... nie używać mózgu czy też - jako jedyna alternatywa do tego - żyć w iluzji?


Tytuł: Odp: WOLNA WOLA
Wiadomość wysłana przez: east Listopad 10, 2011, 11:38:56
@Aster
Cytuj
Nie ma takiej opcji, abym kupował jak ciepłe bułeczki w pobliskim supermarkecie różne teorie o próżni, duszy, duchu, iskry bożej, wyższej świadomości, nadświadomości, wyższym Ja itd... itp.
Jak pisałem wcześniej są to sprawy światopoglądowe i nie każdy musi je podzielać.

Ależ oczywiście, że nie ma takiej opcji i tu się zgadzamy.

Cytuj
Nie mam zamiaru też kłaniać się żadnym Wolfom, Winterom, Harameinom, którzy niczego nowego nie odkryli, tylko w mniejszy lub większy sposób zerżnęli to co czarno na białym od dawna wypisane jest w Indyjskich Wedach, a teraz sprzedają je jako swoje, tylko nie mają honoru i ambicji do tego się przyznać.
Nie mają też intelektualnej odwagi usiąć razem przy wspólnym stole i uzgodnić co jest co, tylko kłócą się między sobą o swoje prawdy.

To czemu Wedy nie zmieniły świata skoro już tak dawno opisały go tak dobrze i skutecznie ?
Jeśli nawet wymienieni przez Ciebie skorzystali z informacji zawartych w Wedach, to właśnie oni, nowym językiem, trafiają do szerokiej publiki, a nie Wedy i zamiast ich dezawuować należałoby choć uczciwie przyznać, że robią dobrą robotę. A nawet ich popierać, bo wszak kontynuują pracę rozpoczętą wieki temu. Chyba, że i to uważasz za jaszczury matrix ???

Cytuj
Skoro odbywasz podróż SAM, to po co innym ( używając Twojej nomenklatury) insynuujesz i cytujesz Wolfa ? Hę ?
Baw się nim SAM i tyle ?
Więc racz mnie nie odsyłać do jakichś dziwnych grup niewiadomego pochodzenia, to nie będę wciskał Ci Wolfa. A że zabrzmiałeś mi sekciarsko ( może nie miałeś takiego zamiaru, a tylko ja tak zrozumiałem "przypadkowo"), to i Ci odpisałem tak a nie inaczej. Muszę przyznać, że to wahadło mnie na chwilę porwało ;)
Cytuj
Nie wiem czy Ty tego nie widzisz, czy nie chcesz widzieć, ale jesteś inwazyjny psychologicznie.

Pierwszy raz ktoś zwrócił mi na to uwagę. Jak ktoś inny podobnie tak mnie oceni, to może się nad tym zastanowię. Na razie zostawiam to na boku. Choć faktycznie zastanawiające jest , dlaczego mnie sprowokowałeś do ostrzejszej wymiany myśli.Nasze jaszczurze umysły się skomunikowały ? ;)

Cytuj
Pozbywszy się litości wobec forumowych opluwaczy i chłopskich filozofów
nie mam zamiaru dalej dyskutować z takimi jak Ty, bo nie mam na to czasu.
Jak sobie chcesz :) ,ale sam nie wywyższaj się i nie opluwaj. Widzisz jak to wahadło nas wciągnęło ? Nie odniosę się do Twojej zaczepki odnośnie "chłopskich filozofów" bo sam ich szanuję i nawet powiem Ci, że wiele się od nich mógłbyś nauczyć ;)

Cytuj
Jeżeli nie stać Cię na merytoryczną dyskusję w społecznej przestrzeni, tylko głosisz jakieś hasła typu '' Dawid Icke bazuje na Twojej wściekłości
przeciw światu zuemu'' i personalnie kierujesz je do mnie , to ja naprawdę nie mam czasu, ani chęci z kimś takim rozmawiać.

A Ty robisz to samo wobec wszystkich, jak to się wyraziłeś?  "nałukowców" .
Cytuj
I teraz ci różni naukowi kreacjoniści ( których również wymieniłem w poprzednim wątku) poprzez tą ja-szczurzą  matrycę tworzą jakieś teorie i je następnie światu sprzedają.
Nie ma w tym wiele merytoryki, choć, jak może zauważyłeś, starałem  się (poprzednia strona) dostrzec w Twoich wypowiedziach aspekty, które łączyłyby nasze światopoglądy

Owszem, napisałem, że D.Icke bazuje na ludzkim sprzeciwie. Pojawia się wszędzie tam, gdzie można pokierować ludzką frustracją PRZECIWKO czemuś/komuś.  Tak mi się przynajmniej on kojarzy z wywiadów, które z nim oglądałem aż mi się to znudziło więc przestałem jakiś czas temu. I choć może to krzywdzące dla jednostek,ale nie bierz tego do siebie proszę,  to twierdzę dalej, że DI przyciąga do siebie mało konstruktywne charaktery.

ps. jeśli gdzieś Cię uraziłem to przepraszam, wróćmy do merytorycznej dyskusji.
@Aster
Cytuj
To nie rezonuje z Tobą, tylko nie rezonuje z jaszczurzymi WZORCAMI.
A ja jestem z sekty, poluję na duszyczki,  ponieważ o tym piszę.
Bo widzisz, łatwo jest popaść z jednej skrajności (jaszczurze wzorce) w kolejne :
Cytuj
Na dzień dzisiejszy nie wierzę żadnym Einsteinom, Winterom, Wolfom, Harameinom, myślicielom i krecjonistom rozmaitej maści, bo to wiara w Matrix.
Amen.

Amen zabrzmiało jak rodem z sekty ;) Łatwo stworzyć sobie takie wahadło poprzez negację, nie uważasz ?

Ale faktycznie jest coś na rzeczy z tymi "jaszczurzymi wzorcami" tylko ,że ja bym ich tak nie nazwał. Ludziom trudno przyznać się, że noszą w sobie również ciemną stronę ,dlatego jakimś wyjściem jest znalezienie sobie winnego, wroga. Jaszczury się świetnie do tego nadają, ale są nawet lepsi jeszcze w tym, tacy, którzy w samym  "ja" dostrzegają obcy wirus. Zwalczają swoje własne "ja" ignorancją. Po prostu twierdzą, że ono nie istnieje (chociaż go używają).
Któż miałby odwagę przyznać się, że nosi w sobie ciemność i że to jest również jego natura -mało ważne już czy z obcego nadania ( Castaniedowy drapieżca-umysł zwany "latawcem" ,czy Ickeowy "jaszczurzy wzór") , czy też jako efekt pozostałości ewolucyjnej.
 
Teraz trzeba coś KONSTRUKTYWNEGO przedsięwziąć. Moim zdaniem kontestacja wszystkiego, porzucenie wszelkiej wiedzy, a nawet walka ze sobą samym, to wylewanie dziecka z kąpielą i zwykła strata energii.

Lepiej przyjrzeć się uważnie własnej konstrukcji. Aby to zrobić należy wpierw zrozumieć siebie, jak funkcjonuję. Zamiast grzebać się w koncepcjach, staram opierać się na dowodach. Jak zbudowane jest moje ciało, jak i dlaczego współpracują komórki, w jaki sposób dochodzi do postrzegania i wymiany informacji ze światem. Co spaja 50 trylionów komórek mojego ciała w jeden, sprawnie funkcjonujący organizm ?

Porzucenie tych pytań na rzecz negacji wszystkiego -bo to jaszczurzy umysł tworzy - nie wydaje mi się najlepszym pomysłem, tylko prowadzi do frustracji. Bo nawet w negacji używa się tego umysłu, a może to raczej on bawi się "mną" i ssie teraz do woli energię z tej frustracji ?


Tytuł: Odp: WOLNA WOLA
Wiadomość wysłana przez: ptak Listopad 10, 2011, 11:51:14
Niech każdy uprawia swój ogródek i nie depcze cudzych kwiatów.
Bo co wyrosło jest na pocieszenie, a co zdeptanie, na pychę twoją.
Raduj się ze wzrostu, rozpoznawaj plony i siej dalej.
Każdy jest kosmicznym ogrodnikiem.  ;)


Tytuł: Odp: WOLNA WOLA
Wiadomość wysłana przez: east Listopad 10, 2011, 12:13:12
Ptaku droga.
Ileż to kwiatów na Twojej polanie zostało już podeptanych, zmrożonych, ile zgniło tam ?
Lecz na nich wyrosły nowe :)

Mam wrażenie, że ten czas nam dany jest również po to abyśmy docenili nawet to, co niszczy nasz światopogląd. W trawiącym wulkanicznym żarze jest śmierć, ale i nowe życie.


Tytuł: Odp: WOLNA WOLA
Wiadomość wysłana przez: ptak Listopad 10, 2011, 12:24:41
Aby dojść do źródła, trzeba iść pod prąd…   ;)


Tytuł: Odp: WOLNA WOLA
Wiadomość wysłana przez: east Listopad 10, 2011, 12:29:26
hmm, tak się zastanawiam, bo i po co iść do źródła, skoro stamtąd właśnie wyszliśmy ? Celowym byłoby pchać się z powrotem do łona po narodzinach ?
Płynę sobie z nurtem zdarzeń, ale tak, by po falach mknąć optymalnie, ku Wielkiemu Oceanowi :)

Wszystko ma swoją przyczynę, która ani dobra, ani zła jest, lecz kolor ten zależy od nas.


Tytuł: Odp: WOLNA WOLA
Wiadomość wysłana przez: ptak Listopad 10, 2011, 12:43:49
Fakt, płynąc z nurtem spokojnie lub mniej spokojnie, trafisz do oceanu.
Tam kończy się droga. Można uznać, że powiększyliśmy źródło, choć ono wciąż bije.
I co dalej?  ;)


Tytuł: Odp: WOLNA WOLA
Wiadomość wysłana przez: arteq Listopad 10, 2011, 12:56:00
Jeśli nawet wymienieni przez Ciebie skorzystali z informacji zawartych w Wedach, to właśnie oni, nowym językiem, trafiają do szerokiej publiki, a nie Wedy i zamiast ich dezawuować należałoby choć uczciwie przyznać, że robią dobrą robotę. A nawet ich popierać, bo wszak kontynuują pracę rozpoczętą wieki temu.
Jestem przekonany, że można doskonale kontynuować czy też poszerzać czyjeś dzieło przy uczciwym poinformowaniu, że opieramy się na pracy innych. Według mnie to minimum uczciwości i szacunku dla pracy innych - mi osobiście nigdy to nie sprawiało trudności, a gdy przypadkowo przypisywano mi czyjeś zasługi/pracę od razy prostowałem. Jeżeli mamy szczere zamiary to taka informacja sama od nas wychodzi, jeżeli po cichu podpinamy się pod kogoś to owoce takiej pracy są cierpkie...
To taka poboczna uwaga.


Tytuł: Odp: WOLNA WOLA
Wiadomość wysłana przez: east Listopad 10, 2011, 13:54:39
Wiesz arteq, z tymi Wedami to jest trochę tak, jak z 10cioma Przykazaniami. Nawet niewierzący mogą wiele z tych Przykazań wypełniać, co nie oznacza, że są one "opatentowane" przez jedną religię. I nikt nie musi się tłumaczyć, że czerpie z nich wzór.

Inny przykład. Za "ojca" matematyki (nauki o liczbach) w Europie, który zrewolucjonizował sposoby liczenia (przejście z rzymskich na arabskie cyfry)  uważa się Lucia Paciole Fibbonaciego, ale mało sie mówi o tym, że on po prostu zerżną większość z tego co nauczał od Arabów. I to nie oznacza, że matematyka jest "opatentowana" przez Arabów. Przykładowo nikt Kościoła za to nie piętnuje, że korzysta z arabskiego wynalazku, ani nie każe sie mu z tego tłumaczyć.

Po prostu wiele dzieł jest dziedzictwem ludzkości, należy do wszystkich i nie ma tu podpinania się, ani konieczności tłumaczenia się.
Co więcej, uważam, że wszelka wiedza należy do ludzkości, bo nawet sami geniusze przyznawali, że nowe odkrycia przychodziły do nich niczym olśnienie, pojawiały się jakby znikąd. Oni tego nie wymyślali. Autorstwo tej wiedzy było przypisane do nazwiska tylko dlatego, że konkretny człowiek stał sie przekażnikiem wiedzy. I to wszystko. Oczywiście, że istnieje pokusa sławy i jej uległo wielu odkrywców. Ci najwięksi jednak rozumiejąc skąd pochodzi olśnienie (oświecenie?) pozostali skromni.

btw zapewne i Wedy opierały się na innych, jeszcze wcześniejszych źródłach wiedzy.

==============================================================

Fakt, płynąc z nurtem spokojnie lub mniej spokojnie, trafisz do oceanu.
Tam kończy się droga. Można uznać, że powiększyliśmy źródło, choć ono wciąż bije.
I co dalej?  ;)

hmm ,
 "dalej" rozpuścimy się w Oceanie,
przyjmiemy słony jak kochanie
smak
i poznamy wielkie falowanie
wgłąb i wspak
Aż Słońce wymusi parowanie
i jak ptak
ulecisz w nieba otchłanie
wolna tak
się deszczem potoczyć po Ziemi
obficie
by w źródle na powrót zmienić
się w życie
;)

Scaliłem posty
Darek


Tytuł: Odp: WOLNA WOLA
Wiadomość wysłana przez: ptak Listopad 10, 2011, 14:55:26
O żesz, eaście, piszesz zaje…fajnie.  ;D Tylko gdzie tu wolna wola,
skoro źródło wymusza kierunek spływu, a słońce parowanie i drogę powrotną?
Nawet smak masz wkodowany w swoim przeżuwaniu świata.
To przez te przestrzenie zagęszczonej informacji, o których wspomina Astre.
A twoja wolność zamyka się jedynie w odczytaniu tej, czy innej „wiadomości mailowej”.

Jedno jest pewne, im gęściej, tym mniej swobodnego oddychania.
Może jednak próżnia jest niezbędna? Dla własnego upodmiotowienia się?  ;)


Tytuł: Odp: WOLNA WOLA
Wiadomość wysłana przez: east Listopad 10, 2011, 15:34:09
Wolna wola podjęta przed urodzeniem by doświadczyć procesów przemiany w ramach strumienia zdarzeń ?
Pozorna próżnia daje nam pewną możliwość manewru w ramach głównego nurtu. O ile przyjmiemy optykę, że stanowimy wielopoziomowo złożoną Istotę.


Tytuł: Odp: WOLNA WOLA
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Listopad 10, 2011, 19:19:36
Przykład ostatnich kilkunastu postów dobrze ukazuje jak trudno nam sięgnąć czy korzystać z tej rzeczywistej Wolnej Woli, póki co wykorzystujemy wolną wolę. ;) ;D


Tytuł: Odp: WOLNA WOLA
Wiadomość wysłana przez: Elzbieta Luty 08, 2012, 17:14:08
Doklanie spodobala mi sie Dariusza wypowiedz, cytat:"poki co wykorzystujemy wolna wole".
Nasuwa sie nastepujace pytanie w takim razie jak sie ma Wolna Wola  w stosunku do Siedmiu Uniwersalnych Praw

Siedem Uniwersalnych Praw Wszechświata
Istnieje siedem Uniwersalnych Praw, na których opiera się cały wszechświat i jego doskonała harmonia. Dawni mistycy, ezoteryczne i tajemne nauczania datujące się 5,000 lat wstecz, nauczyciele Starożytnej Grecji i Egiptu, pisma Wedyjskie Starożytnych Indii – wszyscy oni posiadali jeden wspólny główny wątek – 7 Uniwersalnych Praw Wszechświata. Gdy zrozumiemy i zaczniemy stosować się do nich doświadczymy głębokiej przemiany we wszystkich obszarach naszego życia.

Pierwsze trzy prawa są niezmienne, wieczne. Oznacza to, że każde z nich jest Absolutem, którego nigdy nie można zmienić ani przekroczyć w jakikolwiek sposób. Zawsze istniały i zawsze będą istnieć. Pozostałe cztery są prawami zmiennymi. Można je „lepiej” lub „gorzej” stosować do tworzenia własnej rzeczywistości. Nie oznacz to, że można je ignorować lub przeciwstawiać się im, gdyż i tak nadal rządzą naszą egzystencją. Ostatecznym celem jest opanowanie każdego z siedmiu praw, a dopiero wtedy można wykraczać poza prawa zmienne.
Czym więcej będziesz eksperymentował i odnosił sukcesy w prostych manifestacjach, tym większe będzie twoje przekonanie, że to TY tworzysz własną rzeczywistość.

Literatura: „Uwolnij pewność siebie”, „Wywieranie wpływu na siebie”, „Umysł. Jak z niego wreszcie korzystać”,  „Inżynieria Umysłu. Darować marzenia”

http://wibracje.wordpress.com/2009/03/23/tworcza-wizualizacja/

Ja rowniez dochodze do przekonania, ze dalismy sie zmanipulowac.Skoro sa ustalone Prawa Wszechswiata to jak sie ma Wolna Wola do tego?
Prawa niezmienne
1. Prawo Mentalizmu (umysłowości): Wszystko   jest umysłem; Wszechświat jest Mentalny; Wszechświat składa się z myśli.
Wszystko, co widzimy i doświadczamy w fizycznym świecie ma swój początek w niewidzialnym świecie umysłu. Mówi nam ono, że istnieje pojedyncza Uniwersalna Świadomość – Uniwersalny Umysł – z którego powstają wszystkie rzeczy. Cała energia i materia na wszystkich swoich poziomach jest stwarzana i podlega temu Wszechobecnemu Uniwersalnemu Umysłowi. Nasze umysły są jego częścią. Nasza rzeczywistość jest manifestacją naszych umysłów. Oto prawdziwa Potęga Umysłu.
2. Prawo Powiązania: Jak na górze, tak i na dole; Jak na dole, tak i na górze
To prawo mówi nam, że istnieje harmonia i połączenie pomiędzy światem materialnym, umysłowym i duchowym. Nie istnieje rozdzielenie, gdyż wszystko we wszechświecie włączając nas pochodzi z Jednego Źródła..Ten sam wzór jest wyrażany na wszystkich poziomach istnienia, od najmniejszej cząsteczki po największe gwiazdy i odwrotnie. Wszystko jest Jednością. W starożytnej greckiej świątyni Apolla w Delfach istniała inskrypcja odnosząca się do tego wielkiego Prawa: „Poznaj samego siebie a poznasz wszystkie tajemnice bogów Wszechświata.”.
3.Prawo Wibracji: Nic nie spoczywa; Wszystko się porusza; Wszystko jest w ruchu; Wszystko wibruje.
Trzecie i ostatnie niezmienne Uniwersalne Prawo mówi nam, że cały Wszechświat jest niczym innym jak wibracją. Nauka potwierdziła, że wszystko we wszechświecie włączając nas jest tylko czystą energią wibrującą z różną częstotliwością. Zasada, że „podobna energia przyciąga podobną” na której opiera się Prawo Przyciągania, ma swoją podstawę właśnie w tym prawie wibracji. Wszystko, czego doświadczamy naszymi pięcioma zmysłami jest przekazywane poprzez wibracje.
Tak samo jest ze sferą umysłu. Nasze myśli są wibracją. Wszystkie nasze emocje są wibracją, z których bezwarunkowa miłość jest najwyższa a nienawiść najniższa, najbardziej przyziemna. Cała Potęga Myśli opiera się na kontrolowaniu tych wibracji.

http://wibracje.wordpress.com/2009/04/08/siedem-uniwersalnych-praw-wszechswiata/

Siedem Uniwersalnych Praw Wszechświata cz.2
Prawa zmienne, przejściowe
4.Prawo biegunowości (dwoistości): „Wszystko jest dwoiste (podwójne); wszystko ma swoje bieguny; wszystko ma swoje pary przeciwieństw; to i przeciwne do niego są tym samym (podobne i niepodobne są tym samym); przeciwieństwa mają identyczną naturę (są identyczne w swojej naturze), różnica leży w natężeniu; skrajności się spotykają; wszystkie prawdy są jedynie półprawdami; wszystkie paradoksy da się pogodzić
To Prawo mówi, że istnieją dwie strony wszystkiego. Rzeczy, które wydają się sobie przeciwne są w rzeczywistości dwoma skrajnościami tej samej rzeczy. Na przykład ciepło i zimno na pierwszy rzut oka wydają się sobie przeciwne ale prawdą jest, że są różniącymi się stopniem przejawem tej samej rzeczy. To samo odnosi się do miłości i nienawiści, wojny i pokoju, zła i dobra, światła i ciemności, energii i materii. Można przejść od nienawiści do miłości, od strachu do odwagi poprzez świadome podniesienie własnych wibracji. Starożytne Hermetyczne Nauki nazywają to Sztuką Polaryzacji.
Neutralizacja Prawa Polaryzacji. Zasada dwoistości może wydawać się prawdziwa w naszym fizycznym i mentalnym świecie. Jednak na płaszczyźnie duchowej wszystko jest jednością. „Bóg jest ponad przeciwnościami” – jak napisano w starożytnej epopei „ Bhagawadgita”. Umieszczając za każdą myślą, stwierdzeniem, działaniem wszechmocnego Ducha, którego jesteśmy częścią, skupiając się zawsze na tym co jest „dobre” mimo że coś idzie nam „źle”, z czasem zneutralizujemy Prawo Polaryzacji do tego stopnia, że przestanie ono oddziaływać w naszym życiu.
5.Prawo rytmu: „Wszystko wpływa i wypływa; Wszystko płynie, na zewnątrz i do środka; wszystko ma swoje pływy (fale); wszystko wznosi się i opada (wszystkie rzeczy wznoszą się i upadają); ruch wahadła manifestuje (przejawia) się we wszystkim; odchylenie w lewo jest równe odchyleniu w prawo (miara wychylenia w prawo jest miarą wychylenia w lewo); rytm dąży do wyrównania (rytm się kompensuje)
To Prawo mówi, że we wszystkim następują zwroty. Tą zasadę można zaobserwować w działaniu na przykładzie fal oceanu, przypływów i odpływów mórz, powstawanie i upadku wielkich imperiów, wahań naszych myśli od pozytywnych do negatywnych, sukcesów i porażek w naszym prywatnym życiu. Zgodnie z tym prawem, kiedy coś osiąga punkt kulminacyjny następuje powrót do przeciwnego stanu, który po osiągnięciu swojego krańcowego punktu znów wraca do poprzedniego.
Aby być ponad tym prawem musimy uświadamiać sobie niemal niezauważalny początek ruchu wstecznego na naszej drodze do poprawy jakiegoś aspektu życia. Kiedy czujemy, że to Prawo zaczyna nas odciągać do tyłu starajmy się nie wpadać w panikę lub zniechęcenie. Zamiast tego skupmy nasze myśli na wyniku końcowym wiedząc, że jesteśmy jednością z wszechmocnym Uniwersalnym Umysłem, dla którego wszystko jest możliwe, walczmy aby pozostać pozytywnie nastawionymi nie zważając jak daleko wstecz odciąga nas to Prawo. Nawet jeśli nasze wysiłki okażą się porażką możemy znaleźć pocieszenie w myśli, że za sprawą tego samego Prawa musi wkrótce nastąpić pomyślny zwrot do przodu. Z czasem nasza wytrwałość zostanie wynagrodzona, okresy cofania się staną się krótsze aż w końcu zanikną.
6.Prawo przyczyny i skutku: Każda przyczyna ma swój skutek, a każdy skutek ma swoją przyczynę; wszystko dzieje się według Prawa; przypadek nie jest niczym innym, jak inną nazwą Prawa, gdy ono nie jest rozpoznane (przypadek to jedynie nazwa dla nierozpoznanego Prawa); istnieje wiele poziomów, na których rozgrywają się przyczyny, lecz nic nie ucieknie przed Prawem (istnieje wiele płaszczyzn przyczynowości, lecz nic nie wymyka się Prawu)
Zgodnie z tym Prawem każdy skutek widzialny w naszym zewnętrznym fizycznym świecie ma swoją przyczynę w niewidzialnym wewnętrznym świecie umysłu. Jest to istota Potęgi Myśli. Wszystkie nasze myśli, słowa, działania powodują określone działania w sferze mentalnej, które z czasem zmaterializują się jako specyficzne skutki w świecie fizycznym. Aby stać się panem naszego przeznaczenia musimy opanować własny umysł, gdyż wszystko w naszej rzeczywistości jest dziełem świata umysłu. Trzeba pamiętać,że nie istnieje coś takiego jak szansa lub przypadek. Te określenia wynikają tylko z nieznajomości tego Prawa.
Prawo przyczyny i skutku odnosi się do wszystkich trzech poziomów egzystencji – duchowego, mentalnego i fizycznego. Różnica jest taka, że na planie duchowych przyczyna i skutek działa w sposób natychmiastowy. Na pozostałych poziomach nasze pojęcia czasu i przestrzeni powodują czasowe opóźnienia pomiędzy przyczyną i ewentualnym skutkiem. Gdy skupiamy się na naszych celach i pragnieniach używając twórczej wizualizacji, to co chcemy zmaterializować w świecie fizycznym jest już automatycznie stworzone w świecie duchowym. Poprzez wytrwałość i skupianie myśli na naszym celu, wkrótce zmaterializuje się on w naszym fizycznym świecie.

7.Prawo rodzaju (płci): Rodzaj (płeć) jest we wszystkim; wszystko ma swoje męskie i kobiece pierwiastki (aspekty); rodzaj (płeć) przejawia się (manifestuje) na wszystkich poziomach (płaszczyznach)

Ostatnie z siedmiu Uniwersalnych Praw mówi, że wszyscy i wszystko posiada zarówno elementy żeńskie jak i męskie. Przykładowe zewnętrzne wyrażenia żeńskich elementów to miłość, cierpliwość, intuicja, łagodność. Męskie natomiast to energia, zaufanie do siebie, logika, intelekt. Musimy pamiętać, że wszyscy posiadamy męskie i żeńskie jakości. Ta wiedza daje zrozumienie czym jest nasza kompletność.

Prawo Przyciągania nie jest tu wymieniane jako jedno z tych siedmiu Uniwersalnych Praw. Powodem nie jest chęć jego umniejszenia ale raczej wywyższenia, gdyż Prawo Przyciągania jest podstawowym Prawem Wszechświata, można je zastosować do wszystkich opisanych tu Praw – łączy wszystko razem. Zrozumienie Prawa Przyciągania pomaga wyjść ponad zmienne Prawa Polaryzacji i Rytmu oraz pomaga lepiej zrozumieć wszystkie siedem Uniwersalny Praw Wszechświata.

Artykuł jest napisany na podstawie filozofii Hermetycznej Starożytnego Egiptu i Grecji, której jednym z najważniejszych traktatów jest Kybalion.
Kybalion jest mistyczną, hermetyczną książką, której autorstwo przypisuje się Trzem Wtajemniczonym. Wierzy się, że zawartość tej książki jest częścią nauk Hermesa Trismegistosa. Kybalion to dzieło (traktat) przedstawiające filozofię hermetyzmu. Zawiera zasady (formuły) hermetyzmu. Jest to siedem praw:

Prawo mentalizmu (umysłowości)
Prawo zgodności (powiązania)
Prawo wibracji
Prawo biegunowości (dwoistości)
Prawo rytmu
Prawo przyczyny i skutku
Prawo rodzaju (płci)

http://wibracje.wordpress.com/2009/04/09/siedem-uniwersalnych-praw-wszechswiata-cz2/
cdn: Ela


Tytuł: Odp: WOLNA WOLA
Wiadomość wysłana przez: Elzbieta Luty 08, 2012, 17:14:54
Potęga myśli
Potęga myśli jest kluczem do tworzenia twojej rzeczywistości. Wszystko co postrzegasz w świecie fizycznym ma swój początek w niewidzialnym,wewnętrznym świecie twoich myśli i przekonań. Aby zostać panem swoje losu musisz nauczyć się kontrolować naturę swoich dominujących myśli. Czyniąc to będziesz potrafić przyciągnąć do swojego życia cokolwiek zechcesz z dużą dokładnością, gdyż poznałeś Prawdę, że to Twoje Myśli Tworzą Twoją Rzeczywistość.

Każdy zewnętrzny skutek posiada swoją wewnętrzną przyczynę. Każdy efekt, który widzisz na zewnątrz, posiada swój określony powód istniejący w twoim wewnętrznym lub mentalnym świecie. To jest cała istota potęgi myśli. Oznacza to, że okoliczności i warunki twojego życia są rezultatem twoich myśli i przekonań. Warunki i okoliczności w jakich żyjesz nie określają twojego życia lecz ujawniają tylko prawdę o tym jakim jesteś człowiekiem. Każdy aspekt twojego życia od stanu konta po stan zdrowia i związków jest dokładnym odzwierciedleniem twoich myśli i przekonań.

Wewnętrzna praca. Większość ludzi uważa odwrotnie, że myślą i czują w określony sposób z powodu zewnętrznych okoliczności nie wiedząc, że to właśnie moc ich myśli i uczuć tworzy te warunki w jakich się znajdują. Przyswajając i stosując tą Prawdę, że twoje myśli tworzą rzeczywistość udzielasz sobie mocy do stworzenia zmian jakich pragniesz aby zamanifestowały się w twoim życiu. Tworzenie rzeczywistości jest wewnętrzną pracą.

Potęga twoich myśli jest nieograniczona. Istnieje pojedynczy, inteligentny Umysł, który przenika cały Wszechświat-wszechwiedzący, wszechmocny, niczym nieograniczony, obecny wszędzie w tym samym czasie. Twój umysł jest częścią tego Jedynego Uniwersalnego Umysłu, a ponieważ twoje myśli są wytworem twojego umysłu wynika z tego, że moc twoich myśli jest także nieograniczona. Jeśli naprawdę zrozumiesz, że twój umysł jest jednością z Jedynym Źródłem Wszelkiej Mocy i że ta moc jest w tobie, odkryjesz jedyne prawdziwe Źródło nieskończonej mocy dla której wszystko jest możliwe, dla której nie istnieje nic co jest niemożliwe. Dlatego uświadom sobie, że wszelka moc myśli pochodzi z wnętrza.

Twoje myśli są żywe. Najwięksi mistycy i nauczyciele żyjący na naszej planecie twierdzili, że wszystko jest energią. Ta fundamentalna Prawda została niezaprzeczalnie potwierdzona przez współczesną naukę. Twoje myśli są także energią.Twoje myśli żyją. Za każdym razem, gdy zajmujesz się konkretną myślą wysyłasz odpowiadającą tej myśli określoną częstotliwość lub inaczej energię o określonej częstotliwości.

Na jakiej częstotliwości jesteś Ty? Podstawowym założeniem Prawa Przyciągania jest, że podobna energia przyciąga do siebie podobną. Przyciągasz do siebie rzeczy i okoliczności będące w harmonii z dominującą wibracją, ta natomiast jest zdeterminowana przez dominującą postawę umysłu, twoje najczęstsze myśli i głębokie przekonania. Mike Dooley, jeden z mówców występujących w filmie „The Secret” sugeruje, że jeśli chcesz wiedzieć jak wyglądają myśli po prostu rozejrzyj się wokół i pamiętaj te trzy słowa „myśli stają się rzeczami”.

Literatura: „Seria książek o potędze podświadomości Josepha Murphy”

Dalsza część w artykule „Jak wykorzystać siłę własnych myśli?”

http://wibracje.wordpress.com/2009/03/21/potega-mysli/

Umysł Uniwersalny

Istnieje jedna, inteligentna świadomość, która przenika cały wszechświat – Umysł Uniwersalny. Jest on wszechwiedzący, wszechmocny, i zawsze wszędzie obecny. Ponieważ jest obecny wszędzie w tym samym czasie, musi być także obecny w nas. Nasz umysł jest częścią Umysłu Uniwersalnego. Nie jest to tylko filozoficzna idea przekazywana z pokolenia na pokolenie. Jest to ścisła naukowa prawda. Poznaj ją, uwierz i zastosuj a twoje życie zmieni się w cudowny sposób.

Einstein stwierdził, że „wszystko jest energią”, że ludzka istota jest częścią całości nazywanej przez nas Wszechświatem. Jego słowa potwierdzają starożytne duchowe i filozoficzne nauczania. Umysł Uniwersalny istnieje pod postacią wielu nazw. W świecie naukowym mówimy o Zunifikowanym Polu, w filozofii duchowej jest pod postacią Uniwersalnej Świadomości, a w religii nazywamy go Bogiem, który z kolei także posiada różne nazwy – Jahwe, Allah, Brahman itd.

Naturą Umysłu Uniwersalnego jest Wszechwiedza, Wszechmoc, Wszechobecność. Pamiętajmy, że jest to także naszą naturą. Posiadamy dostęp do wszelkiej wiedzy – znanej i nieznanej, posiadamy nieskończona moc, dla której nic nie jest niemożliwe, mamy dostęp do nieograniczonej kreatywności Jedynego Stwórcy. Wszystkie te atrybuty istnieją w nas w swej potencjalnej formie czekając na wykorzystanie ich przez nas.

Każdy z nas jest przejawem tej jedynej Uniwersalnej Świadomości. W starożytnych naukach istnieje głęboka prawda, która głosi, że wszyscy jesteśmy Jednością. Wszyscy jesteśmy połączeni, nie tylko ze sobą, ale z całą Naturą, z całym Wszechświatem. Jest to Prawo Jedności. To, co czynisz innym czynisz także sobie. W sposób, jaki traktujesz innych to w rzeczywistości sposób, w jaki traktujesz siebie. Oddzielność, którą „widzimy” jest tylko iluzją stwarzaną przez nasze ego.

Potrafimy stworzyć naszą idealną rzeczywistość, gdyż już jesteśmy połączeni ze wszystkim, czego pragniemy. Nic i nikt nie istnieje odrębnie od nas. Możemy doświadczać szczęścia, prawdziwej miłości, doskonałego zdrowia, dobrobytu i czegokolwiek zapragniemy. Wszystko, co musimy zrobić to wprowadzić się w stan harmonijnej wibracji zgodnej z naturą tego, czego pragniemy za pomocą twórczej mocy naszych myśli i uczuć. Aby stać się panem własnego przeznaczenia musimy stać się panem własnych myśli.

http://wibracje.wordpress.com/2009/05/04/umysl-uniwersalny/

Jak wykorzystać siłę własnych myśli.
Użyj potęgi myśli do zmiany swojego życia. Twój podświadomy umysł jest magazynem, w którym przechowujesz swoje głęboko zakorzenione przekonania i programy sterujące twoim życiem. Zmiana twoich życiowych warunków i przyciągnięcie do siebie wszystkiego, czego pragniesz, może nastąpić poprzez przeprogramowanie twojej podświadomości. Musisz usunąć przestarzałe oprogramowanie i zastąpić je nowym systemem wartości i przekonań, który umożliwi ci realizację twoich pragnień. Najbardziej skutecznym i praktycznym sposobem na przeprogramowanie umysłu podświadomego na sukces we wszystkich obszarach twojego życia jest zastosowanie procesu, który nazywa się ”twórcza wizualizacja”. Jest to podstawowa technika tworzenia pożądanej rzeczywistości wykorzystująca siłę myśli do świadomego wyobrażania, tworzenia i przyciągania tego, czego pragniesz. Twoja wyobraźnia jest siłą napędową twoich myśli przekształcając je w mentalne obrazy.

Siła poszczególnych myśli jest określona tym, jak często je masz oraz jaka jest siła uczuć i emocji powiązanych z nimi. Czym więcej energii udzielasz konkretnej myśli, tym większą posiada ona siłę do przyciągnięcia odpowiadających jej okoliczności i warunków w twoim fizycznym świecie poprzez Prawo Przyciągania. Twoje jednorazowe, przypadkowe myśli nie mają tej samej twórczej mocy, co twoje najczęstsze myśli i głębokie przekonania. Dlatego małą korzyść daje chwilowe zajmowanie się pozytywnym myśleniem a następnie przez resztę dnia powracanie do starych, negatywnych myśli.

Twoja rzeczywistość jest całkowitą sumą twoich myśli i przekonań.Świadomość własnych zwyczajowych myśli jest ważna do nauki utrzymywania ogólnego, pozytywnego stanu mentalnego umysłu poprzez właściwe reagowanie na myśli negatywne. Jednakże obsesyjne kontrolowanie każdej negatywnej myśli przyniosłoby skutek odwrotny od zamierzonego. Skupianie się na negatywnych myślach daje im jeszcze większą siłę. Stwierdzono, że to, czemu się opierasz ma tendencję do utrzymywania się jeszcze bardziej. Dlatego zamiast opierać się negatywnym myślom naucz się jak bez wysiłku zastępować je innymi. Aby natychmiast zneutralizować negatywną myśl spokojnie i celowo zastąp ją pozytywnym zamiennikiem. Jeśli akurat myślisz sobie „Nie jestem wystarczająco dobry, nie uda mi się” zastąp tą myśl na „Jestem wystarczająco dobry, sukces przychodzi do mnie z łatwością”. Możesz także użyć słynnej Metody Silvy-„skreślam, skreślam”. Gdy zauważysz niechcianą, negatywną myśl natychmiast powiedz mentalnie sobie i wszechświatowi „skreślam, skreślam” a następnie zastąp ją pozytywnym stwierdzeniem.
Obliczono, że przeciętna osoba ma w ciągu dnia od 12.000 do 70.000 myśli. Jest to wystarczający dowód na to, że twoim celem nie jest kontrolowanie wszystkich myśli gdyż jest to i tak niemożliwe. Naucz się tylko jak przejąć świadomą kontrolę nad twoimi zwyczajowymi, notorycznymi myślami, gdyż to one określają twój ogólny mentalny stan umysłu. Jeśli tak zrobisz zauważysz, że reszta twoich przypadkowych myśli także zacznie podążać za głównym pozytywnym stanem, a one same staną się bardziej celowe.

Słowa Buddy doskonale oddają istotę potęgi myśli: „Wszystko, czym jesteśmy jest rezultatem naszych myśli. Umysł jest wszystkim. O czym myślimy tym się stajemy.”

Literatura:  „Seria książek o potędze podświadomości Josepha Murphy”

http://wibracje.wordpress.com/2009/03/22/jak-wykorzystac-sile-wlasnych-mysli/

Twórcza Wizualizacja
Twórcza wizualizacja jest podstawową techniką kreowania rzeczywistości. Proces ten polega na wykorzystaniu potęgi myśli do świadomego wyobrażania, tworzenia i przyciągnięcia do twojego życia tego, czego pragniesz. Stosowanie twórczej wizualizacji daje ci bezpośrednią kontrolę nad myślami na poziomie podświadomości. Mimo że istnieje wiele sposobów na programowanie podświadomości, wizualizacja jest najbardziej efektywna przynosząc szybkie rezultaty.

Przedstawione tutaj techniki wizualizacji umożliwią ci wykorzystanie twórczej siły twoich myśli do zmiany warunków twojego życia i stworzenia takich, jakich pragniesz. Wizualizacja składa się z pięciu podstawowych etapów: Relaksacja-Wyobrażanie-Uczucia-Wiara-Uwolnienie. Przedstawiam je tutaj w zarysie. Pełny opis w poszczególnych odnośnikach.

1.Relaksacja– Pierwszym etapem jest zrelaksowanie całego ciała i oczyszczenie umysłu. Znajdź wygodne miejsce, usiądź wyprostowany, oddychaj równo i głęboko. Odliczaj powoli od 30 do 1 w tym samym czasie rozluźniając wszystkie grupy mięśni od głowy zaczynając a kończąc na stopach. Oczyszczaj umysł skupiając się na oddechu.

2. Wyobraźnia – Drugim krokiem jest proces wyobrażania sobie pożądanego wyniku. Twoja wyobraźnia jest siłą napędową twoich myśli. Przekształca myśli w mentalne obrazy. Wyobrażaj sobie pożądaną rzeczywistość w czasie teraźniejszym, ożyw swoje obrazy tak jakbyś oglądał film, koncentruj swoje myśli z precyzją lasera, wykorzystaj wszystkie zmysły.

3. Uczucia – Trzeci etap to wytworzenie w sobie uczuć tak jak byś już posiadał to, co pragniesz w czasie teraźniejszym. Podczas gdy wyobraźnia jest motorem myśli, uczucia są paliwem. Twoje emocje to energia w ruchu – ożywiają twoje mentalne obrazy.

4. Wiara– Czwarty etapem jest wiara, że już teraz posiadasz to, czego pragniesz. Jasno oddają to słowa Jezusa: „Wszystko, o cokolwiek byście się modlili i prosili, tylko wierzcie, że otrzymacie a spełni się wam.” Ewangelia św. Marka11:24. Nie polega to na myśleniu życzeniowym lub okłamywaniu samego siebie, ale na posiadaniu naukowej wiedzy o tworzeniu własnej rzeczywistości.
5.Uwolnienie– Ostatnim bardzo ważnym krokiem, o którym wielu zapomina jest wewnętrzne uwolnienie się od pożądanej rzeczy i pozwolenie na zaistnienie w twojej rzeczywistości. Przywiązanie do czegoś pozbawia cię prawdziwej siły do tworzenia życia, jakiego pragniesz. Nie można być wdzięcznym, czuć bezwarunkową miłość, cieszyć się spokojem umysłu będąc jednocześnie przywiązanym do pojawienia się określonego rezultatu.

Praktyka. Codzienne ćwiczenia wizualizacji są kluczowe do opanowania powyższych technik.

Ustal sobie codziennie czas na wykonywanie wizualizacji. Najlepiej rano tuż po przebudzenie i wieczorem przed zaśnięciem. Obydwie te pory są idealne, gdyż twój umysł jest wtedy bardziej zrelaksowany i podatny na proces wizualizacji. Po opanowaniu tych pięciu kroków zobaczysz jak twoje życie zmienia się w cudowny sposób.

Po zakończeniu całego procesu wizualizacji oddychaj dalej głęboko i miarowo, jednocześnie powoli zacznij liczyć od 1 do 5 świadomie budząc się ze stanu relaksacji a następnie powoli otwórz oczy. Jeśli ćwiczysz wieczorem możesz pozwolić sobie na przejście w stan snu, oczywiście po zakończeniu całego procesu.

Jak? To i inne pytania pozostaw wszechświatowi. W całym procesie musisz się skupić na wyniku końcowym. Jeśli tylko zaakceptujesz Prawdę o potędze twoich myśli i jedności z Jedynym Uniwersalnym Umysłem będziesz potrafić uwolnić się z jakiejkolwiek potrzeby kontrolowania całego procesu. Przekazywanie Wszechświatowi instrukcji to tak jak mówienie wszechwiedzącej mądrości, że ty wiesz lepiej.

Podejmij inspirujące działania. Mimo że cały proces twórczej wizualizacji jest oparty na relaksacji wymagane są także działania. Ale jakie? Kluczem do sukcesu jest podejmowanie tylko inspirujących działań. Nie polega to na siedzenie i czekaniu aż coś spadnie z nieba ani też na szaleńczych wysiłkach robienia wszystkiego, co wpadnie ci do głowy z nadzieją, że jakoś to zadziała. Polega to raczej na byciu spokojnym i rozważnym w swoich działaniach, wiedząc, że doprowadzą cię do upragnionego rezultatu. Polega na wsłuchiwaniu się w swoja intuicję i podążaniu za twoim naturalnym instynktem.

Umysł działa na zasadzie sprzężenia zwrotnego-im więcej dostarczysz mu opinii i dowodów tym szybciej zaakceptuje nowe pojęcia. Jeśli idea, że twoje myśli tworzą rzeczywistość jest dla ciebie nowa, to jest oczywistym, że twój umysł będzie żądał jakiegoś dowodu. Przejście od przekonania, że „rzeczy dzieją się same” do „to ja je tworzę”, jest wielkim krokiem. Dlatego najlepiej zacząć z czymś prostym.

Bardzo dobrym dla początkujących ćwiczeniem twórczej wizualizacji jest manifestacja niebieskiego piórka (na podstawie książki Richarda Bacha – „Illusions”). Używając podstawowych kroków wizualizacji wyobraź sobie niebieskie piórko. Następnie myśl o nim jak najczęściej przez okres jednego lub dwóch dni, ale nie obsesyjnie. Odkryjesz, że w krótkim okresie czasu w jakiś sposób to niebieskie piórko pojawi się w twoim fizycznym świecie w chwili, w której się najmniej spodziewasz. Zrób z tego zabawę. Bądź wytrwały, jednak, jeśli nie doświadczysz tego piórka pozwól mu raczej odejść i wrócić do tego później niż gdybyś miał doświadczać frustracji.

Czym więcej będziesz eksperymentował i odnosił sukcesy w prostych manifestacjach, tym większe będzie twoje przekonanie, że to TY tworzysz własną rzeczywistość.

Literatura: „Uwolnij pewność siebie”, „Wywieranie wpływu na siebie”, „Umysł. Jak z niego wreszcie korzystać”,  „Inżynieria Umysłu. Darować marzenia”

http://wibracje.wordpress.com/2009/03/23/tworcza-wizualizacja/

Ja rowniez dochodze do przekonania, ze dalismy sie zmanipulowac.Skoro sa ustalone Prawa Wszechswiata to jak sie ma Wolna Wola do tego?


Tytuł: Odp: WOLNA WOLA
Wiadomość wysłana przez: JACK Luty 08, 2012, 18:29:52

Ja rowniez dochodze do przekonania, ze dalismy sie zmanipulowac.Skoro sa ustalone Prawa Wszechswiata to jak sie ma Wolna Wola do tego?

 3 i 4 gęstość-wymiar  to  królestwo  Lucyfera vel  Rdzenia Wiedzy i informacji.

dominacja wiedzy,techniki, ale ograniczone emocje (modyfikacje DNA-np. Zeta Reticuli) i brak Miłości.

Tu wszędzie jest manipulacja , a tysiące zaawansowanych technicznie  cywilizacji  tkwi tutaj z blokadą rozwojową
np.
www.hiperfizyka.pl

Oni święcie wierzą, że ten zimny jak sami piszą Rdzeń- czytaj Lucyfer to nasz tzw. Bóg

i tkwią w pętlach reinkarnacyjnych.

Nawet na te prawa które podają trzeba uważać.


Poziom Miłości Bożej- królestwo Chrystusa , nie jest z tego świata, zatem ćwiczenia z tego poziomu dla nas są inne.

To nasz właściwy cel rozwojowy-ćwiczenia  miłości  Bóg-człowiek-Bliźni + pokora- nie moja wola , a Twoja Panie.


Trening rozwojowy do tego poziomu Chrystusowego to niestety nie są  ćwiczenia oddechowe i joga, stany transu mózgu, OBE itd., bo to  trenning Ścieżką  Lucyferyczną  tylko:

-wyzbycie się pychy, bo cały indywidualny dorobek pochodzi od Ludzkości   i  Boga
-akt oddania się, zawierzenia Bogu, zwrócenie się do Chrystusa o pomoc (ochrona przed demonami  i Lucyferem), bo sami nie mamy żadnych szans z taką potęgą.
-proste akty miłości wobec Bliźnich  i miłość Boga  , tzw. czyny

http://www.objawienia.pl/anna/spis-anna.html

tak jak tu piszą jeden akt miłości daje więcej rozwoju  niż  10 lat  jogi.

Czyli jak mówił ojciec Pio   - Trzeba kochać, kochać i nic więcej.
Niestety nauka miłości  wcale nie jest taka prosta.


Jest za to wolna wola ,

  bo  to czy dążymy  aż tak wysoko, czyli do poziomu Chrystusa- czystej miłości Boga

to zależy w dużej części od naszej woli, od naszej decyzji.





Tytuł: Odp: WOLNA WOLA
Wiadomość wysłana przez: janusz Luty 08, 2012, 21:58:12
O wolnej woli

O wolnej woli /De libero arbitrio/ – wczesny antymanichejski traktat św. Augustyna z Hippony napisany w latach 388-395.

Okoliczności powstania
Dzieło to powstało w dwóch etapach, pierwsza księga poświęcona moralnej i metafizycznej tematyce zła powstała w Rzymie. Augustyn napisał ją zimą 387/388 r., prawie rok po swym chrzcie. Być może nawet była pierwotnie wydana jako osobne dziełko. Dwie pozostałe księgi powstały w rodzinnej Tagaście i w Hipponie. Prace zostały zakończone w 395 r., na rok przed śmiercią biskupa miasta Waleriusza, którego Augustyn został następcą. Inspirację i podstawowe tematy dała dyskusja z Ewodiuszem, który wystąpił również w dialogu O wielkości duszy (De quantitate animae). Dialog O wolnej woli miał być w zamyśle autora odpowiedzią na błędne poglądy manichejczyków[1]. Tak pisał o tym w Sprostowaniach:
Cytuj
Podjąłem tę dysputę z myślą o tych, którzy twierdzą, że zło nie ma źródła w wolnym wyborze woli, i dowodzą, że w takim razie Bogu należy przypisać tu winę, jako twórcy wszelkich bytów /(łac.) naturae/. Chcą oni w ten sposób - w myśl swych bezbożnych błędów (bo to są manichejczycy) - wprowadzić jakąś niezmienną i współwieczną z Bogiem naturę zła (Sprostowania, 1,9.1).

Treść
Dialog składa się z trzech ksiąg:
 *Pierwsza - to analiza zła moralnego, polegającego przede wszystkim na podporządkowaniu rozumu namiętnościom. Sprawcą zła jest wola ludzka, która wybiera to, co gorsze.
 *Druga księga jest analizą istnienia Boga, swego rodzaju dowodem poruszającym się w ramach tzw. aleksandryjskiego schematu metafizyki, drogi wzwyż - od bytów niższych do wyższych.
 *Trzecia księga jest pochwałą Opatrzności Bożej. Porusza trzy grupy zagadnień: Wolna wola a Boża wszechwiedza, zwłaszcza przedwiedza /(łac.) praescientia/
 *Grzech i opatrzność Boża. Zawiera analizy psychologiczne ludzkiej motywacji grzechu. Grzeszna wola ma miejsce w porządku, nad którym czuwa Opatrzność.
 *Rozwiązanie trudności wysuwanych przez manichejczyków, przede wszystkim kwestii zła poszczególnych dusz ludzkich

Wolna wola a grzech pierworodny
Jednym z głównych tematów dzieła jest analiza roli wolnej woli (voluntas libera) w upadku pierwszych rodziców Adama i Ewy.
 
Augustyn prowadzi swą refleksję o doskonałości stanu pierwotnej niewinności poprzez analizę obecnego stanu człowieka po grzechu. Mógł on z wielką łatwością zachować swą sprawiedliwość i świętość, skoro jego potomstwu udaje się przezwyciężyć jej brak:
Cytuj
Stwórca wszechrzeczy ukazuje, z jaką łatwością zachować mógł człowiek – gdyby tylko chciał – stan, w jakim został stworzony, skoro jego potomstwu udało się przezwyciężyć stan, w jakim zostało zrodzone

Sprawiedliwość człowieka polegała na doskonałej rozumności, której nic nie zakłócało. Nie miał wtedy mądrości, gdyż co innego jest mieć zdolność rozumowania, a co innego mieć mądrość. Tę ostatnią zdobywa się przez zachowywanie przykazania. By wola zwróciła się ku jakiemuś dobru, musi najpierw je dostrzec spojrzeniem ducha (intentio animae). Pośród całej hierarchii bytów, jedynie Bóg zasługuje, by kosztować i cieszyć się w pełni Jego dobrocią (frui), byty materialne, jako stojące niżej od człowieka, są po to, by z nich korzystać (uti) - należy to do dziedziny twórczości, jest sprawą artyzmu - i wielbić Boga za nie. Nie mogą same dla siebie jednak być dla człowieka przedmiotem radowania się (frui). Człowiek jest pośrodku, między Bogiem i stworzeniami. Pierwsi rodzice, spojrzeniem ducha (intentio animi) dostrzegali własne piękno. Wobec doskonałości i nieskończonego piękna Boga, powinni byli zachować postawę pokornego lekceważenia wobec siebie, by móc w prawdzie kosztować dobroci i wielkości Boga. Jednak zapragnęli jak Bóg radować się własną mocą - potestate sua frui. Za radą diabła uwierzyli w swoją wielkość. Uznali, że mogą stać się równie wielkimi i wspaniałymi jak Bóg. Unieśli się pychą, która jest początkiem wszelkiego grzechu. Wolna wola jako taka - będąc stworzona przez Boga - jest dobra, jej pożądliwy akt (avaritia, improba voluntas, cupiditas), do którego doszło w momencie grzechu, czyli nieuporządkowane zwrócenie się człowieka ku własnej dobroci i dobroci innych stworzeń, Augustyn za 1 Tm 6,10 nazywa korzeniem wszelkiego zła (ks. 3,17.48).
Cytuj
Przeto pożądliwy akt woli jest przyczyną wszelkiego zła (…) Lecz jeśli spytałbyś się o przyczynę tego korzenia, jak mogłaby ona pozostać jeszcze korzeniem wszelkiego zła?

Był to wolny akt niedoskonałości, braku (defectivus). Był on możliwy dlatego, że stworzenie powstało z niebytu (ex nihilo) i może zwrócić się ku nicości – omnis autem defectus ex nihilo est (Ks. 2,20.54)

http://pl.wikipedia.org/wiki/O_wolnej_woli



Tytuł: Odp: WOLNA WOLA
Wiadomość wysłana przez: east Luty 09, 2012, 13:44:16
Cytuj
„Wszystko, o cokolwiek byście się modlili i prosili, tylko wierzcie, że otrzymacie a spełni się wam.” Ewangelia św. Marka11:24. Nie polega to na myśleniu życzeniowym lub okłamywaniu samego siebie, ale na posiadaniu naukowej wiedzy o tworzeniu własnej rzeczywistości.

Instytut HearthMath .
Badacze postanowili wyizolować DNA na szalce poddając testom wpływ ludzkiej emocji na DNA. Doświadczenia były przeprowadzone w latach 1992 -1995 .
Wyizolowane DNA zostało następnie poddane działaniu potężnej formy uczucia zwanego "emocja koherentna".
 Wg . głównych badaczy , Glena Reina oraz Rollina McCraty`ego , ten stan fizjologiczny może być stworzony celowo poprzez użycie "specjalnie zamierzonej techniki mentalnego i emocjonalnego samozorganizowania , które zawierają celowe  uspokojenie umysłu , przeniesienie świadomości do rejonu serca i skupienie się na pozytywnych emocjach ". Wykonano szereg testów w których brało udział pięć osób wyszkolonych w stosowaniu emocji koherentnej. Używając specjalnych technik do analizy DNA, zarówno pod kątem chemicznym jak i wizualnym ,badacze mogli wykryć zmiany jakie nastąpiły.
Wyniki były niezaprzeczalne, a ich implikacje bezbłędne. Zasadnicze przesłanie :
ludzka emocja zmieniła kształt DNA.
Bez fizykalnego dotykania go ani robienia czegokolwiek innego poza  poza stworzeniem precyzyjnego uczucia w swym ciele, uczestnicy potrafili wpłynąć na DNA w zlewce !

Zostaliśmy uwarunkowani by wierzyć, że stan DNA  w naszym ciele jest nam dany. Współczesne myślenie sugeruje, że jest to ustalona ilość komórek - "otrzymujemy to, co otrzymujemy" przy urodzeniu i z wyjątkiem wpływu chemii, leków oraz pola elektrycznego nasze DNA nie zmienia się w odpowiedzi na nic , co możemy uczynić w naszym życiu. Eksperyment pokazuje, że to błędne myślenie.

DNA , jak wykazał Poponin, organizuje przepływ światła (materii). W innych eksperymentach  http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=2663.msg91293#msg91293 (http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=2663.msg91293#msg91293) wykazano, ze DNA komórki jeśli nawet oddzielone jest od organizmu macierzystego, to jednak cały czas utrzymuje z nim połączenie. Instytut HearthMath wykazał dodatkowo, ze celowo wywołana EMOCJA ( wywołana wolną wolą ) , wpływa z kolei na DNA.
Kiedy to wszystko zebrać do kupy, to mamy oto łańcuch dowodowy,
Wola->Myśl->DNA->materia kwantowa (światło).

Teraz już wiemy w jaki sposób zmieniamy rzeczywistość :D


Tytuł: Odp: WOLNA WOLA
Wiadomość wysłana przez: Kiara Luty 09, 2012, 14:06:59
Ja bym to raczej  zapisała ciutkę innym wzorem;  WOLA > UCZUCIE > DNA > MATERIA KWANTOWA -POLE UCZUCIA >ŚWIATŁO.
Nie światło tworzy uczucie a uczucie rozświetla , czyli tworzy światło.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: WOLNA WOLA
Wiadomość wysłana przez: east Luty 09, 2012, 14:28:41
Z eksperymentów wynika, że uczucie wpływa na światło za pośrednictwem DNA. Uczucie można wywołać myślą, nastawieniem psychicznym wywodzącymi się z wolnej woli.
Światło to energia pola kwantowego. Tego, które leży u podstaw wszelkiej materii. Czyli ten łańcuszek jest znacznie dłuższy, wielopoziomowy.
Pozostaje ciągle cienka ,ale wyraźna granica do pokonania/wykazania związek pomiędzy światem kwantowym, a materią makroskopową, czym zajmuje się fizyka.

Efekty "szamanizmu" i tak widać w materii.


Tytuł: Odp: WOLNA WOLA
Wiadomość wysłana przez: quetzalcoatl44 Luty 09, 2012, 14:37:36
hm to jak kto czesto dokonuje zlych wyborow to ma zmienione dna...stad wiadomo dlaczego rody europejskie wzenialy sie w siebie itd, to juz wogole masakra - cofniecie do gadow :)


Tytuł: Odp: WOLNA WOLA
Wiadomość wysłana przez: Kiara Luty 09, 2012, 16:33:01
east
Cytuj
. Uczucie można wywołać myślą, nastawieniem psychicznym wywodzącymi się z wolnej woli.

Z tym się absolutnie nie zgadzam , zależy co masz na myśli mówiąc "uczucie"....
Spróbuj się na przymus w kimś zakochać , sadzisz iż jest to możliwe? Ogień miłości rozpala się niezależnie od woli Człowieka i często bardzo go zaskakuje sobą. Oczywiście mówię o wielkich bezwarunkowych miłościach, a nie o tych uwarunkowanych mniejszych ognikach , które oczywiście tez są miłością ale już na dużo mniejszą miarę.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: WOLNA WOLA
Wiadomość wysłana przez: arteq Luty 09, 2012, 18:23:51
Kiaro, jak magnetofon: love, love, love...
Może tak - jakie znasz jeszcze uczucia poza miłością, a ściślej tym słowem?

Przecież radość to też uczucie, które można wywołać myślą - np. ciepłymi wspomnieniami, analogicznie ze smutkiem...


Tytuł: Odp: WOLNA WOLA
Wiadomość wysłana przez: east Luty 09, 2012, 19:00:28
Bo właśnie uważam,że  można siebie nastawić na określone uczucie, można go oczekiwać i pożądać . Można mu otworzyć w sobie "drzwi" . I o tym cały czas pisałem. O wywoływaniu uczucia. To, że ono przyjdzie w sposób nieprzewidywalny i zaskakujący to inna bajka. Może nami owładnąć jak fala tsunami, ale to nie zmienia faktu, że je wywołaliśmy oczekiwaniem.


Tytuł: Odp: WOLNA WOLA
Wiadomość wysłana przez: JACK Luty 11, 2012, 13:18:11
Bo właśnie uważam,że  można siebie nastawić na określone uczucie, można go oczekiwać i pożądać . Można mu otworzyć w sobie "drzwi" . I o tym cały czas pisałem. O wywoływaniu uczucia. To, że ono przyjdzie w sposób nieprzewidywalny i zaskakujący to inna bajka. Może nami owładnąć jak fala tsunami, ale to nie zmienia faktu, że je wywołaliśmy oczekiwaniem.

Tak nauczał Chrystus.

Wywołuj  w sobie jak najsilniejsze uczucie miłości  do  Boga i  Bliźnich,  nawet nieprzyjacił.


Na tym polega trenning  przejścia na wyższy level-gęstość (7-9 G)  nieosiągalny dla gadów, czy  klonów Zeta Reticuli.

Natomiast maksimum dla np lajtłorkerów  -  robotników niosących  światło wiedzy Lucyfera  i zaszczepiających Jego  siatki strukturalne    to 6-ta gęstość   i osiągnięcie tzw. Formy Wyzwolonej,   czytaj  Formy Odzdzielonej od Boga- Stwórcy , który jest czystą miłością, a nie wiedzą i informacją rozsyłaną siatką zimnych światłowodów.

Stąd  zrodziło się w pewnym chłopaku  pewne zasadnicze pytanie:

Czy Kosmici pójdą do Nieba?

http://www.objawienia.pl/sub/listy/list14.html




Tytuł: Odp: WOLNA WOLA
Wiadomość wysłana przez: Przebiśnieg Luty 11, 2012, 16:07:15
Dwa pytania jeżeli można :)

Co to jest miłość?

Bo jeżeli ktoś ma na myśli te tzw motylki to rezygnuje z wyjaśnień ;D

Gdzie jest niebo?

Bardzo bym też ostrożnie pisał o czym nauczał Chrystus dlatego, że stronnictwo apostoła Pawła,

przypisało mu wiele czynów i nauk, że tak się wyrażę na swój użytek :)

Zresztą może dlatego między stronnictwem Pawła, a ulubionego ucznia Jezusa Jakuba doszło do

konfliktu nawet walki ośmieliłbym się rzec :P


Tytuł: Odp: WOLNA WOLA
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Luty 11, 2012, 16:32:05
Cytat: Przebiśnieg
Co to jest miłość?

Aby nie czynić ofa w tym wątku podaję tematy, w których poruszano to zagadnienie:

miłość,miłość,miłość >>> (http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=730.0)

Słowo miłość >> (http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=1319.0)

Relacje męsko-damskie >> (http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=5960.0)

znalazłoby się jeszcze kilka.  ;)

To również rozważania na inny wątek, ale poświęconego typowo temu zagadnieniu nie ma odpowiedniego, dlatego proponuję jego utworzenie.


Tytuł: Odp: WOLNA WOLA
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Luty 25, 2012, 17:41:47
W jednym z wątków >> (http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=7942.msg92251#msg92251) z >arteq'iem< poruszyliśmy taką sprawę:

Cytat: arteq
Ale nie ma jej dziecko, niemowlę i "troska" rodziców w tej kwestii nikogo nie usprawiedliwia.
[...]
Dziecko, niemowlę nie posiada wolnej woli, tę próbują im narzucać dorośli, ich rodzice, a jeśli oni zaczynają otwierać oczy to do gry wkraczają serdeczni z rodziny i najbliższego otoczenia.
Och Darku, niemowlę posiada wolną wolę tylko nie jest w stanie jej używać świadomie. Rodzice przeważnie starają się robić dla dziecka co najlepsze dla jego dobra. Jedni uważają za słuszne ochrzcić inni wpajać niechęć do katolików... Posyłając dziecko do przedszkola czy szkoły ileż razy rodzice działają wbrew stanowczemu sprzeciowi dziecka - więc co? Mają tego zaniechać? Albo pielęgnacji - bo dziecko wrzeszczy podczas przewijania, mycia, przebierania. Tak samo jak zabieramy mu przysłowiowe zapałki.
Dlatego nie bądźmy hipokrytami.

Jak to widzicie?
Ja pozostaję przy swoim. Nie ma (dziecko, niemowlę) wolnej woli. Ta jest wynikiem min świadomości, a o tym u tych malutkich ludzików mowy być nie może.


Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

stormlife agentki sod darmowefora griffonsslupsk