(..) różne frakcje toczą ze sobą ustawiczne walki o władzę i wpływy. (..) Przy okazji jesteśmy dla nich źródłem energii jak w Matrix'ie. Nasza agresja względem siebie to wyłącznie ich dzieło i systemu który stworzyli.
Czytałem większość z tego, o czym piszecie.
Jeszcze kilka miesięcy temu mógłbym napisać, ze wszelkie channelingi to bzdury wyssane z palca , że to projekcje ludzkich mózgów , umysłów - czyste wymysły itd.
Ale już nie dzisiaj. Nie teraz.
Moje kryterium przez które oceniam Przesłania wynika z tego, co wydarzyło się w moim życiu w ciągu kilku ostatnich miesięcy. Nie będę się rozpisywał , tylko wypowiem tu sedno.
Motorem wszystkiego , co mnie spotkało, ( zupełna zmiana sytuacji życiowej o 180 st) , jest moja świadoma, wolna wola. Nie wiem w jaki sposób ona to robi , ale stało się to , co już kilka lat czułem ,że stać się powinno. Nie podejmowałem żadnych działań, aby zmienić swoje życie , a wręcz odwrotnie - moje ego brnęło w różnego rodzaju uwarunkowania życiowe , ale to i tak na nic się dało. Potęga wolnej woli jest przeogromna i wszystko się zmieniło
Dlatego nie ufam ewolucji. Ufam sobie, swojemu prawdziwemu JA. To jest najpotężniejszy byt , większy niż cokolwiek innego. Dzięki niemu wiem ,że Księżyc nie stworzył się naturalnie i tak samo nie wierzę,że Człowiek jest dziełem ewolucji.
Nasze umysły nie są naturalnym tworem . Bogowie sumeryjscy mogą być Obcymi hodowcami.
Może być tak, jak pisze Laguna . Może Samuel coś tam zdziała . Może cała ta kosmiczna banda teraz próbuje dorwać się do naszych umysłów, by za ich pomocą ugrać "swoje" .Być może do tej pory jesteśmy dla nich bateryjkami, a jednocześnie te wszystkie konflikty , które nas różnią są po prostu odzwierciedleniem tego, kim są nasi hodowcy. Zaprawdę zostalibyśmy stworzeni "na obraz i podobieństwo" . Ale koniec z tym. Uświadomione istoty mają wielką moc , by powiedzieć NIE. DOŚĆ. I to ich przeraża. My , ludzie, nie jesteśmy już tylko bateryjkami - bydło wymyka się spod kontroli swoich Panów. Poprzez działania zewnętrzne ( religie, władzę, manipulację medialną ) oraz wewnętrzną ( channelingi, Przekazy, ) usiłują na nas wpłynąć. A my jesteśmy jak te zmutowane chwasty - w drodze rozwoju uzyskaliśmy własne, niezależne życie , własną moc . Dlatego cokolwiek się stanie z ludźmi - stanie się wyłącznie na własne życzenie tych ludzi.
Niektórzy mogą nawiązywać kontakty z Obcymi, a oni z ludźmi, którzy tego pragną - to już nie jest zabronione przez Strażnika. Dlatego uważam ,że Laguna dobrowolnie poddała się manipulacji obcych bytów. Oni zaplanowali dla Ciebie tutaj jakąś rolę do odegrania . Przemawiasz, przekazujesz informacje, ale jednocześnie posiadasz wystarczającą świadomość tego , co robisz , aby nie zagubić dystansu do siebie.
To , o czym piszesz to dla mnie jakby Przestroga. Uważajcie Bracia i Siostry - bramy już się otwierają . Nie każdy byt , który się przypląta stamtąd jest dla nas dobry. Każdy z nich jest dobry wg swoich własnych kryteriów oceny dobra.
Jeśli o mnie chodzi, to jest tak , jak napisałem . Nie oceniam innych. Słucham swojej wolnej woli , moje wyższe JA najlepiej mi służy . Ono wie jak , a ja wiem dokąd zmierzać.
Wsuchajcie się w siebie... zacznijcie od ciszy ..