Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Maj 06, 2024, 09:55:08


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 [2] 3 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Kompanie farmaceutyczne nie chcą byście byli zdrowi  (Przeczytany 32472 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
songo1970

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #25 : Styczeń 01, 2012, 16:57:42 »


Czyli jak to ostatecznie jest z tą wiarą? Ludzie wierzą, że nie dotknie ich żadne nieszczęście,
a te dotykają. Ludzie nie wierzą, że zachorują na raka, a ten zbiera żniwo.

..dlatego też niektórzy ludzie(małej wiary Duży uśmiech ) którzy łykają leki też umierają.
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
east
Gość
« Odpowiedz #26 : Styczeń 02, 2012, 13:10:49 »

@Ptaku
Cytuj
Czyli jak to ostatecznie jest z tą wiarą? Ludzie wierzą, że nie dotknie ich żadne nieszczęście,
a te dotykają. Ludzie nie wierzą, że zachorują na raka, a ten zbiera żniwo.
No właśnie. Sama wiara nie czyni cudów. Potrzebna jest wiedza i potrzebne są do tego odpowiednie narzędzia. Odpowiednie podejście do tematu też nie jest bez znaczenia. Jeśli uda nam siebie przekonać, że na przykład rak jest wynikiem niedoborów witaminy B17 , to stosując dietę bogatą w witaminę B17 nie zachorujemy na raka. Na ile będzie to wynikiem działania tej witaminy a na ile wiary w jej działanie to już kwestia drugorzędna i mniej istotna.

Ale można pójść dalej. Jacques Benveniste , biolog, naukowiec, traktował bakterie częstotliwością (dźwiękiem) , która była charakterystyką wibracji substancji wywołującej określony skutek na bakterii. I one rzeczywiście tak reagowały jakby oryginalna substancja chemiczna była użyta, a nie tylko jej "wibracyjny" zapis co miało właśnie miejsce.
 Mogłoby dojść do przełomu w medycynie, gdyby ta wiedza stała się powszechna. Po co produkować drogie leki w wielkich fabrykach, jak wystarczyłoby zapisać ich charakterystykę na jakimś serwerze i udostępniać ( za niewielką opłatą ) do ściągnięcia tak jak muzykę mp3 .
No, ale właśnie z powodu wszechdostępności (taniości) takiego sposobu pozyskiwania leków to się nie stanie, gdyż wielomiliardowe zyski koncernów przeszłyby im koło nosa.

Chociaż moim zdaniem prędzej czy później do tego dojdzie. Powstanie serwer sprzedający "medyczne materiały kolekcjonerskie" przez internet Mrugnięcie
 Leczenie dźwiękiem jest już praktykowane od dawna (misy tybetańskie) , tylko ludzkie umysły nie bardzo w działanie dźwięków wierzą. Co innego im się sprzedaje w telewizyjnych reklamówkach.

Skuteczność chemicznych leków istnieje tylko w naszych głowach. I tutaj tkwi problem.

O prawdziwej skuteczności leczenia biorezonansem miałem okazję przekonać się podczas rzucania palenia. Zero głodu, żadnych niepożądanych reakcji, bezboleśnie i przyjemnie ( bo na leżąco) Uśmiech ... żadnego samooszukiwania się tabletkami czy plastrami nikotynowymi.

Nasze organizmy mają na prawdę wielkie możliwości w zakresie samoleczenia. Wiara również, ale jeśli już ją stosować, to nie w coś lub jakieś zdarzenie, lecz w świadomość, która istnieje w nas i jest najlepszym lekarzem Chichot Wtedy nawet placebo postawi nas na nogi Mrugnięcie
Zapisane
songo1970

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #27 : Styczeń 02, 2012, 13:19:50 »

od urodzenia jesteśmy indoktrynowani naukowo o skuteczności leków, i kiedy lekarz wypisuje nam recepte,-
bez cienia wątpliwości jesteśmy przekonani o jej leczniczym działaniu- i tu już wiara w leki działa jakby w tyle głowy/świadomości gdzie zapisało się nam w ciągu życia, że tak właśnie jest i kropka.
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
Kiara
Gość
« Odpowiedz #28 : Styczeń 02, 2012, 13:25:30 »

Ależ east! Ta wiedza była powszechnie używana na Atlantydzie i w Egipcie również! Nadal są pozostałości dróg wodnych i piramid w których używano do leczenia ale również do przekodowywania funkcji naszych ciał fizycznych dźwiękiem. To nic nowego , takie eksperyment są prowadzone na ziemi na dużych grupach ludzi już od dawna. Ja wiem o takich w Niemczech a myślę iż jest ich mnóstwo na ziemi.

Gdzieś na forum są filmy na ten temat o czerwonych i czarnych komnatach w zespołach piramid w których używano dźwięków do leczenia.

Przekształcanie wzoru wody za pomocą dźwięku jest faktem udowodnionym co za problem w stosowaniu tej wiedzy w uzupełnieniu  braku określonej wibracji w naszych organizmach?
To najbardziej prosta metoda oraz bardzo tania , ale..... no właśnie koncerny farmaceutyczne?

Wibracją dźwięku tak naprawdę można zrobić wszystko! Materializować, dematerializować , przestawiać połączenia , tworzyć , łączyć , dzielić , psuć i naprawiać, blokować i odblokować.
Trzeba tylko znać kody określonych czynności.

Kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Styczeń 03, 2012, 17:56:29 wysłane przez Kiara » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #29 : Styczeń 02, 2012, 13:37:58 »

No więc właśnie. Sednem jest poznanie "kodów" , które inaczej nazywamy charakterystyką częstotliwości lub "wibracją".
Dlatego mówi się "człowieku poznaj siebie". Dosłownie chodzi o poznanie własnych "kodów", co umożliwi nie tylko utrzymanie siebie w zdrowiu i długim życiu, lecz być może również zapewnić odżywianie czy też przeżywanie stanów mistycznych itd.

Kod zdrowia jest w nas, a nie w pigułce na receptę Uśmiech
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #30 : Styczeń 02, 2012, 13:47:53 »

Polega to wszystko na nauczeniu się odczuwania swoich stanów błogości i najczęstszym wchodzeniu w nie , wówczas nasz organizm się regeneruje z wibracją właściwą dla każdego z nas. Bowiem są one  różne dla różnych ludzi. zaufanie własnym odczuciom a nie mówionym i pisanym twierdzeniom jest pierwszym krokiem do samoleczenia.

A to zestaw filmów wyjaśniających co nieco stosowanie dźwięków nie tylko w leczeniu ale i w tworzeniu i przetwarzaniu istniejących wzorów z użyciem dźwięku. tak manipulowano zawzięcie aż zagubiono prakod stworzenia , teraz chcą go wydobyć z dawnej wiedzy.

Kod Piramid _ Pas Pokoju 1_5 [Napisy PL]

http://www.youtube.com/watch?v=55kK_H6kzcU&feature=related

kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Styczeń 02, 2012, 13:48:23 wysłane przez Kiara » Zapisane
chanell

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #31 : Styczeń 03, 2012, 10:42:16 »

Cytuj
no więc właśnie. Sednem jest poznanie "kodów" , które inaczej nazywamy charakterystyką częstotliwości lub "wibracją".
Dlatego mówi się "człowieku poznaj siebie". Dosłownie chodzi o poznanie własnych "kodów", co umożliwi nie tylko utrzymanie siebie w zdrowiu i długim życiu, lecz być może również zapewnić odżywianie czy też przeżywanie stanów mistycznych itd.

Kod zdrowia jest w nas, a nie w pigułce na receptę

Ba ! ale jak je poznać?

Oglądałam ten film Kiaro i bardzo ciekawy. Tylko skąd my mamy się nauczyć tych dźwięków ? Każdy człowiek ma swoją wibrację,to wiem .Czy mozna ją poznać poprzez numerologię  i jak to zrobić ? Myslę że to jest klucz do zdrowia,ale moze się mylę  Niezdecydowany
Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            Księga Koheleta 3,1
Kiara
Gość
« Odpowiedz #32 : Styczeń 03, 2012, 12:05:40 »

Ależ to jest bardzo proste , nie ma nic prostszego! Trzeba przestać ufać słowom mówionym i pisanym wskazującym nam nasze dobro a zaufać swoim odczuciom , uczuciu w każdej sytuacji , w każdym momencie życia.

Czyli gdzieś jesteś i coś robisz , ktoś mówi zrób tak... bo tak jest dobrze dla Ciebie... ale ty nie czujesz się dobrze w tej sytuacji , ona budzi w tobie niesmak , rozdrażnienie , refleksje że coś nie tak , dyskomfort ogólny. Zaufaj sobie i nie rób tak jak mówią iż jest prawidłowo i dobrze wedle standardu ogólnoludzkiego.

Zrób tak jak czujesz iż jest dobrze i zgodnie z Twoim odczuciem ( właśnie Twoją osobistą wibracją) pomimo iż niektórych to śmieszy i nazwa Cie idiotką.
Zawsze lepiej być śmiesznym w oczach cudzych niż własnych , chociaż to o wiele trudniejsze , ale w rezultacie przynosi nieoczekiwane korzyści osobiste.

Ja tam się wcale nie przejmuję iż się ze mnie tak wielu naśmiewa , grunt iż ja czuję się dobrze w moich decyzjach nie uwierają mojego sumienia.

Jeżeli znajdziesz ten moment odczuwania swojego zadowolenia ( przy złych wyborach  Ludzkie sumienie prędzej czy później się odezwie) idź za nim krok po kroku staniesz się spokojniejsza , będziesz miała większa pewność siebie i komfort zadowolenia z podejmowanych mądrych decyzji. Owszem to proces , ale skoro pytasz jesteś już gotowa. Na początku są refleksje i przemyślenia dłuższe analizy a później już automatycznie idziesz za głosem serca i przyciągają Cię sytuacje grające wibracyjnie z Tobą , wchodzisz w nie prawie automatycznie odczuwając swoje zadowolenie.

Ze mną też tak było był to bardzo długi proces nauki i rozpoznawania , ale były wówczas zupełnie inne okoliczności wibracyjne zewnętrzne , teraz jest łatwiej, niesiemy już w sobie dużo wyższy poziom świadomości.

Przypomnij sobie ( jeżeli byłaś na forum 6 lat temu) cały czas pisałam o Miłości o dominacji tej energii w naszym rozwoju , wyśmiewano mnie i ignorowano te informacje.
Teraz wszyscy o tym piszą już normalnie i nikt ( no może bardzo nieliczni) nie ignorują już roli MIŁOŚCI  w naszym rozwoju duchowym.
Bowiem to ONA i tylko ONA przeprowadzi nas w kolejny 4 wymiar naszego rozwoju czyli w EPOKĘ SERCA.
Trzeba zaufać sobie nic więcej , energia MIŁOŚCI leczy wszystko.

Kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Styczeń 03, 2012, 12:27:17 wysłane przez Kiara » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #33 : Styczeń 03, 2012, 13:31:12 »

@Kiara
Cytuj
Przypomnij sobie ( jeżeli byłaś na forum 6 lat temu) cały czas pisałam o Miłości o dominacji tej energii w naszym rozwoju , wyśmiewano mnie i ignorowano te informacje.
Każdy może sobie pisać o miłości do woli. Tu istotne są czyny, jak sama piszesz, a więc efekty tego, o czym się pisze. Poznajemy ludzi po efektach, czyli tym, jaki powodują odzew u innych.
Nikomu niczego nie umniejszając, ale z drugiej strony ten odzew właśnie odczytywać można na głębszym poziomie jak odpowiedź świadomości wskazującą na konieczność pewnych korekt własnego postępowania. Sądzę, że to wołanie powinno pokrywać się z wewnętrznym głosem.
 Jeśli jest dysonans, to znak że coś nie tak, tylko teraz z której/czyjej strony ?
Wewnętrzny głos może być mylony często z wprogramowanymi wcześniej przekonaniami, które się odzywają, albo z fałszywymi przesłankami, które niechcący przyjęliśmy na skutek sprytnie skonstruowanych przekazów ( szkolnej edukacji, autorytetu, czy innego Myśliciela ).

W kwestii farmaceutycznej mój wewnętrzny głos nieustannie podpowiada mi, żeby od aptek trzymać się możliwie z daleka. Lepsza jest sprawdzona, naturalna metoda, a nawet suplementacja naturalnymi środkami od zielarza, niż najlepsze ubezpieczenie zdrowotne.
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #34 : Styczeń 03, 2012, 13:56:48 »

Tak każdy może i mógł pisać o MIŁOŚCI tylko dlaczego tego nie robił? Bo to pisanie nie harmonizowało z nim , coś innego to robiło.
I tu masz odpowiedz na dysonans , nie mnie należy oceniać w kontekście z tą energiom  ( we mnie tworzy ona harmonię dlatego jest mi bliska i nią się zajmuję , o niej piszę) , a ludzie sami powinni oceniać siebie. Co i dlaczego w nich z czymś nie gra?

Reguluje się odbiornik - siebie chcąc odbierać określone fale a nie nadajnik wysyłający je , twierdząc że z nim coś nie halo.

Inną sprawą jest fakt iż nie wszystkie wibracje fal są nam bliskie , nie ze wszystkimi już , czy jeszcze chcemy wejść w rezonans.
Jeżeli energia miłości o tej częstotliwości z kimś nie rezonuje , a on tego nie che by rezonowała , bo może , to nie szuka się winy w zewnętrzności a zrozumienia siebie i tyle.
Wszystko ma swój czas indywidualny , twierdzenie że coś jest be... bo dla mnie jest be do tylko wycinek prawdy, którą czas weryfikuje identycznie jak energię MIŁOŚCI w naszym osobistym rozwoju.

Kiara Uśmiech Uśmiech

Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #35 : Styczeń 03, 2012, 15:35:26 »

@Kiaro
Cytuj
Tak każdy może i mógł pisać o MIŁOŚCI tylko dlaczego tego nie robił? Bo to pisanie nie harmonizowało z nim , coś innego to robiło.
Bo samo pisanie nie sprawia,ze jej będzie więcej wkoło. W Kościołach pełno jest słów o miłości na każdym kazaniu, a harmoniczność tych kazań coś nie bardzo przekłada się na rzeczywistość. Albo inaczej - za energią słowa idą nieadekwatne doń działania.
Dlatego by nie tworzyć dysharmonii zwykli ludzie nie nadużywają tego szyldu bezkrytycznie i przy każdej okazji, by nie profanować go. Czynią to z szacunku do tej energii.
Przykładem nadużywania symboliki serca są kompanie farmaceutyczne. Każda z nich deklaruje, że wszystkie ich dążenia skupione są na miłości do ludzi, ku poprawie ich bytu i zdrowia, co jest nieprawdą, bo gdyby chcieli to już dawno by poprawa nastąpiła.

I nawet wierzę, że są farmaceuci, którzy z autentycznym oddaniem i przekonaniem traktują swoją pracę jak służbę w dobrych intencjach nie wiedząc, że służą nie temu panu, co powinni.

Ale to dobrze, że tak się stało i że ludzie zaczynają rozpoznawać jak jest na prawdę. Pod słodkimi słówkami i szerokimi uśmiechami z reklam produktów medycznych kryje się  sterylna śmierć. To wszystko są tricki okraszone bezczelnym, kłamliwym marketingiem .
Dlatego nie dziw się, że ludzie ostrożnie podchodzą do głoszących wszem i wobec miłość.
Trzeba się uważnie i długo przyglądać efektom ich czynów.
A te , w przypadku koncernów farmaceutycznych widać gołym okiem. Coraz więcej ludzi uzależnionych od leków.

Sfrustrowanych, bo każdy z nich choćby przeczuwa, że tu się szafuje ich zdrowiem i życiem, ale sądzą , że nie ma innego wyjścia, szczęśliwi, że pigułka oddali choć na trochę ból fizycznego istnienia.
Podobnymi rozdawcami pigułek są wszelkiej maści głosiciele jedynie słusznych prawd i wielkich haseł. Często kryją się za tym bardzo niskie pobudki.
Dlatego jeśli coś głosisz, to nie na wiarę, lecz bądź przygotowana podawać konkrety. Wielkie hasła zobowiązują do wielkich czynów.
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #36 : Styczeń 03, 2012, 16:09:36 »

Ależ east ja nigdy nie pisałam o miłości tak rozumianej jak przekazuje to kościół ni inne reklamujące się nią instytucje.
Zawsze opisywałam ją jako przeolbrzymi potencjał energetyczny , który mamy do dyspozycji!

Zaznaczałam iż to , co człowiek zwykł nazywać miłością jest jej delikatnie mówiąc odległym odbiciem. Skruszenie tych fundamentów kłamstw o tej pięknej i wielkiej energii było i jest nadal dla mnie przeolbrzymią pracą.

Najpierw trzeba pokazać czym miłość nie jest a później każdy indywidualnie odkrywa czym miłość jest dla niego.
Bo czym jest dla mnie ja wiem doskonale.

Ja nie reprezentuje żadnej instytucji , żadnej cywilizacji , ja reprezentuję siebie i przestrzeń energetyczną z której pochodzę.
Wbrew pozorom nie szukam audytorium , wyznawców , nie tworzę szkól , stowarzyszeń ni projektów do realizacji , nie piszę książek ni nie kręcę filmów.

Dzielę się jedynie publicznie moją wiedzą , którą można się zainteresować lub nie , to wszystko.

Każdy odnajduje w niej swoją prawdę lub jej nie znajduje i tak i tak jest dobrze , bo każdy jest indywidualnością z własnym rytmem rozwoju , który trzeba uszanować.

kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #37 : Styczeń 03, 2012, 17:38:07 »

Fajnie się tu rozwodzimy ale uczyniliśmy takiego ofa, że ho, ho. Duży uśmiech
Chyba trzeba podzielić ten wątek, podpowiedzcie mi tylko, w którym miejscu ciachnąc? Duży uśmiech
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #38 : Luty 21, 2012, 21:41:56 »

Medycyna w ostatnich latach poczyniła niebywały postęp, na dzień dzisiejszy praktycznie nie ma ludzi zdrowych.  Chichot
I poniższy artykuł tylko utwierdza mnie w tym przekonaniu.

Wtorek 21.02.2012, 16:21
Lekarze: Nigdy nie pokonamy raka. Będzie zabijał


sxc.hu/tkobosz

Nie ma na to szans.

Nie ma szans na wynalezienie skutecznego lekarstwa na raka - twierdzi na łamach "The Independent" Paul Nurse, prezes brytyjskiego Royal Society.

RAK JESZCZE BARDZIEJ ZABÓJCZY. TYLE OSÓB ZACHORUJE>>

Naukowiec uważa t