Znam to, "próbowałem" czytać. Za duży w tym ideologii i się to tak bezsensu czyta, że nie dziwię się że nie którzy tego człowieka mają za świra. Może dobrze prawi tego nie wiem ale ja go nie rozumiem. Wolę prostotę nad skomplikowanym tekstem.
Polecam jedynie koncept dipolarnej grawitacji. Tam jeszcze jest prostota.
Pozniej, jako osoba zbyt niebyzpieczna został
omamiony przez emisariuszy jezu-Icko-Chrzescijanskich
i podswiadomie realizuje ich demagogiczne "podszepty".
(podobnie jak przedsiewzieca Janusza Zagorskiego)
Poznac to po zaniku prostoty na rzecz prostackiego komplikowania i zamętu z wplatana oceną.
Ps. Bede sie zglaszala na tej stronie.
Nie wątpię. W tej manipulacji ostatnia wasza niespełniona nadzieja.