"Projekt Asystent"

[diabolicq]

Niebede sie zbytnio rozpisywal:

http://thelinked.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=120&Itemid=49

[trójkąt]

Ciekawa sprawa. Z chęcią przeczytam kolejne sesje. Dzięki za link.

Swoją drogą też bym się chętnie poddał jakieś hipnozie, np. regresji wieku.

[trójkąt]

Bardzo ciekawe rzeczy tam można wyczytać:

Pytanie: Następne pytanie. Czy mógłbyś coś powiedzieć na temat Nibiru? Czy istnieje coś takiego? A jak nie jest planetą to czym jest?

Asystent: Celowe zakłamanie. Koniec.

Pytanie: Czyli po prostu bajeczka?

Asystent: Celowa. Koniec.

Pytanie: A ta bajeczka ma wywoływać strach w ludziach?

Asystent: I dezinformację. Koniec.

Pytanie: Dezinformację o tym, że to oni nas stworzyli, ci pochodzący z Nibiru?

Asystent: Tak. Koniec.

lub

P: Ok. Zatem ci którzy będą zainteresowani przeczytają. Następne pytanie. Kim lub czym jest Enki, inaczej Samuel który jest źródłem przekazów pewnego projektu? Czy możesz w ogóle o tym mówić?

[na forum zostało zadane kilka pytań odnośnie tego projektu, jednak zdecydowaliśmy zapytać o samo źródło; na resztę pytań teraz odpowie sobie każdy]

O: Niekontrolowany wyciek z Biblioteki, spowodowany urazem w wyniku czego część podświadomości przyjęła spersonifikowane cechy istniejącej w Bibliotece sygnatury. Koniec.

P: A informacje podawane przez tą spersonifikowaną część podświadomości są prawdziwe? Ta istota, ta spersonifikowana część podświadomości, najzwyczajniej w świecie straszy ludzi różnymi wizjami zagłady i innymi informacjami. Skąd się to bierze?

O: Ego wykrystalizowane. Nie angażujcie się w to. Koniec.

Jak dla mnie ten asystent gada z o wiele większym sensem niż Enki. Ale to już trzeba przeczytać i przekonać się samemu.

[Barbarax]

Trójkąt, a czy Ty przypadkiem nie byłeś uczestnikiem tych sesji (i oczywiście pozostała ekipa sceptyków)?

[trójkąt]

Przypadkiem nie. Ale jak przeczytasz te sesje to znajdziesz odpowiedź, dlaczego En-ki posiada tyle zwykłych ludzkich cech i emocji.

[Mobius]

Trójkąt, a czy Ty przypadkiem nie byłeś uczestnikiem tych sesji (i oczywiście pozostała ekipa sceptyków)?

Barbarax dla mnie ten projekt "asystent" jest na poziomie PCH ,tak samo "pusty" w środku

[Barbarax]

No to rozwijajmy się pomimo różnych projektów.
Pozdrawiam.

[tom1ek]

mi ten projekt przypomina trochę ulepszoną "Kasjopeę", jednak przekazy kasjo uważam za wymyślone przez ludzi, choć w dobrej intencji

A jeśli chodzi o poniższe wyjaśnienie - jest ono bardzo logiczne, biorąc pod uwagę całokształt PCH i wiedzę innych grup ezoterycznych. Taka hipoteza może być poprawna:

P: Ok. Zatem ci którzy będą zainteresowani przeczytają. Następne pytanie. Kim lub czym jest Enki, inaczej Samuel który jest źródłem przekazów pewnego projektu? Czy możesz w ogóle o tym mówić?

[na forum zostało zadane kilka pytań odnośnie tego projektu, jednak zdecydowaliśmy zapytać o samo źródło; na resztę pytań teraz odpowie sobie każdy]

O: Niekontrolowany wyciek z Biblioteki, spowodowany urazem w wyniku czego część podświadomości przyjęła spersonifikowane cechy istniejącej w Bibliotece sygnatury. Koniec.

P: A informacje podawane przez tą spersonifikowaną część podświadomości są prawdziwe? Ta istota, ta spersonifikowana część podświadomości, najzwyczajniej w świecie straszy ludzi różnymi wizjami zagłady i innymi informacjami. Skąd się to bierze?

O: Ego wykrystalizowane. Nie angażujcie się w to. Koniec.

Chodzi tu oczywiście zapewne o Bibliotekę Wszechświata (Kronikę Akashy)

[Dariusz]

Chodzi tu oczywiście zapewne o Bibliotekę Wszechświata (Kronikę Akashy)

Trudno to sprecyzować. Ten "byt"-asystent wspomina o bibliotece w kontekście naszego DNA, ale mówi tez, że jej zasoby pochodzą z naszej galaktyki. Ściślej z czarnej dziury, czy może z jej pogranicza, bo "horyzont zdarzeń" tam się chyba znajduje.

[trójkąt]

Dokładnie to:

Pytanie (G): Dobrze. Kolejne pytanie. Jaka wiedza jest zakodowana w naszym DNA. Chodzi mi o to czego dotyczy. Czy jest to wiedza o wszystkim? Czy znajdują się tam również informacje o tym co nazywamy przeszłością i przyszłością? Koniec pytania.

Asystent: DNA. Ścieżka rozwoju ciała waszego. Klucz i translator do Biblioteki. Biblioteka = horyzont zdarzeń. Koniec.

Pytanie (G): Czyli mam rozumieć że Biblioteka jest niczym innym jak horyzontem zdarzeń jakiejś czarnej dziury? Koniec pytania.

Asystent: Galaktyka. Koniec.

Pytanie (G): Czy każda galaktyka ma w takim razie swoją własną bibliotekę? Koniec pytania.

Asystent: Tak. Koniec.

Pytanie (G): A czy jest możliwość połączenia się z inną galaktyką?

Asystent: Tak...

Pytanie (G): Dziękuję, przejdziemy dalej. Dostaliśmy takie pytanie na forum: W jaki sposób uzyskuje się dostęp do biblioteki? Czy na naszym poziomie rozwoju w jakim znajduje się ludzkość, jedyną metodą są takie drogi jak hipnoza czy autohipnoza czy jest też coś innego? Koniec pytania.

Asystent: Medytacja. Środki halucynogenne. Ale potrzebujecie translatora. Inaczej będziecie widzieli światło i czuli je. Wasz łącznik kiedyś takie połączenie przeżył. Koniec.

Co do PCH, to z odpowiedzi asystenta wynika, że w podświadomości Lucyny stworzył się byt będący mieszanką wiedzy z biblioteki z cechami jakiegoś innego istniejącego bytu. Jeżeli przeczytacie więcej sesji, łatwo można zauważyć że asystent zachowuje się bardziej jak program/encyklopedia a Enki jak emocjonalna istota, która prezentuje więcej tajemnic niż wiedzy.

[Dariusz]

Wg mnie ów asystent zachowuje się jak byt, który chce stworzyć wrarzenie "programu", jak to ująłeś.

[diabolicq]

Programu ktory niedaje zbyt konkretnych odpowiedzi jak na program przystalo.

Uszkodzony program (z trojanem).

[Barbarax]

...ale za to daje "dobre rady", tj." Nie angażujcie się w to. Koniec."


Ocenę jak zwykle pozostawiam Państwu.
Pozdrawiam.

[Dariusz]

Skoro to tylko program, to niesłychanie dziwny. Chyba posiada cechy osobowe.
Dobra, niewazne.

...ale za to daje "dobre rady", tj." Nie angażujcie się w to. Koniec."


Ocenę jak zwykle pozostawiam Państwu.
Pozdrawiam.

Jak na program, to nieco dziwne, prawda? Ale jeszcze ciekawsze jest to, że ukierunkowuje prowadzacych na podjęcie pewnych kroków. Po czasie chyba się jorgnął co za gafę palnął i zgonił to na przekaźnik.

[Barbarax]

No właśnie, chyba zapomniał, że istnieje coś takiego jak wolna wola. No ale przecież on jest OK, a EN-Ki pe.

Ocenę jak zwykle pozostawiam Państwu.
Pozdrawiam.

[trójkąt]

Po Waszych wypowiedziach widać, że nie czytaliście zbyt wiele tych sesji, bo w dalszej ich części jest dobrze opisane co to jest wolna wola i dlaczego Asystent zaczyna mieć cechy osobowe.

[Barbarax]

A Wy czytaliście sesje PCh? Jeżeli nie, to przeczytajcie. Jeżeli zaś czytaliście, to przeczytajcie je jeszcze raz lub dwa, lub trzy...................itd.

[tom1ek]

a więc chodziło mu jednak o Bibliotekę Galaktyczną, teraz rozumiem
wyjaśnia te rzeczy błędnie, znaczy nie błędnie - celowo nie dopowiada i niektórym czasem mogą wyjśc dziwne wnioski; ale ogólnie OK

[Barbarax]

No ale przecież sceptycy mają zawsze wyłącznie i tylko wyłącznie same rzeczowe argumenty.

[Dariusz]

Moja opinia na temat >asystenta< jast zupełnie nieistotna. Mój stosunek do niego, a raczej do informacji przez niego przekazywanych jest neutralny. Ogólnie fajnie pisze. Czyta się to lepiej niz przekazy Kasjo. Jednak czuć, że cos ma za pazucha.

[Dariusz]

>Asystent< to program czy byt?

..."P: Dobra. Teraz długie pytanie. Czy czarna dziura może być interpretowana jako antyświatło w sensie…

O: Nie. Koniec.

P: Znasz resztę pytania?

O: Znam z pamięci łącznika. Koniec.

P: Dobra. Kolejne pytanie…to po co ja je w ogóle czytam? A jeśli łącznik by tego nie przeczytał to znałbyś je?

O: Łamiąc twoją wolę. Koniec.

P: A co ma moja wolna wola do tego?

O: Z waszej perspektywy wyglądałoby to jak czytanie w myślach. Koniec.

P: Aha. Szperanie po cudzej świadomości… aaa załapałem już o co chodzi. Rozumiem. " ...

http://thelinked.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=140&Itemid=50

[ptak]

>Asystent<

P:  Dobra. Ok. No to już wszystkie pytania. Masz coś do powiedzenia naszemu gościowi?

O: Najpierw powiem do łącznika, bo zastanawiał się czym był spowodowany smutek po obudzeniu się po poprzedniej sesji. Przekażcie mu że poczuł emocje Zielonego, który cierpiał. Koniec.

P (A): A czemu cierpiał?

O: Umierają. Są w dużo gorszej sytuacji niż wy. Koniec.

P: I ten umierający Zielony znajdował się koło niego?

O: Żywił się. Koniec. Ich rasa wymiera jak już mówiłem. Koniec. Naturalna ewolucja ich świadomości. Koniec.

P: Czyli oni nie mogą się pogodzić z tym że naturalnym krokiem ewolucji jest porzucenie ciała?

O: Z ich przestrzeni i perspektywy. Koniec.

P: Ok. No to łącznik się już dowiedział.

http://thelinked.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=140&Itemid=50

[trójkąt]

>Asystent< to program czy byt?

Sesja 15.01.2009

Pytanie: A to dobrze. Ulżyło nam. Mam takie pytanie. Właściwie to łącznik zadał to pytanie. Stwierdziłeś że nie masz w pełni skrystalizowanego ego ale że będziesz nabierał coraz więcej cech osobowości. A czy nie dojdzie kiedyś do tego że wykreujesz tak duże ego że nie będziesz chciał oddać kontroli nad ciałem łącznika?

Asystent: Kiedyś wykrystalizuje pełne ego. Wtedy odejdę. A właściwie przeniknę do kręgu wcieleń. Koniec.

Pytanie: Czyli jeśli... o kurdę, czyli jeśli ty wykrystalizujesz pełne ego to zaczniesz się rodzić w ciele?

Asystent: Odłączę się od świadomości łącznika i inkarnuje się. Koniec.

Pytanie: Czy to znaczy że my również byliśmy kiedyś czyimiś asystentami?

Asystent: Nie koniecznie asystentami. Fraktal. Koniec.

Pytanie: A co się wtedy stanie z łącznikiem. Zostanie całkowicie pozbawiony asystenta?

Asystent: Jestem jego fragmentem. Koniec.

Pytanie: To znaczy że jeśli odejdziesz ty to nadal pozostaną w jego wnętrzu inni asystenci?

Asystent: Może ich kreować. Koniec.

Pytanie: A kreując ich może to robić cały czas i kiedy oni się będą rozwijali to kolejni z nich będą wchodzili do kręgu inkarnacji. Czy tak?

Asystent: W uproszczeniu wielkim, tak. Koniec.

[Dariusz]

Trójkącie, ja nie mam zamiaru przekonywać Cię, czy jest to byt, czy program. Przedstawiłem tylko swoje domniemania. Twoja to sprawa jak sie do tego ustosunkujesz.
Co zaś tyczy intencjonalności >asystenta<, to Kiara jest dobra w te klocki i ona Ci wyłoży kawę na ławę.

[trójkąt]

Przytoczyłem powyższy fragment, bo po prostu nie byłem pewny czy już do niego dotarłeś (zadając pytanie o program czy byt). Ja podobnie jak Ty mam do tych przekazów stosunek neutralny, chodź wydają się być bardziej składne i poukładane oraz bez tajemnic typu "przyjdź na sesję osobistą" czy odpowiadania na pytanie w taki sposób żeby nie odpowiedzieć.