Skoro Ty zauważyłeś to zauważa zapewne i inni - dla mnie też to była czytelna informacja: "wpłaćcie na DŚ" - Łobos nie wyciągała bezpośrednio ręki.
Pozniej sie dziwisz, ze złośliwości lecą z mojej strony. Zauwazylem, ze informacja wcale nie byla taka czytelna, jak byc powinna!!! A co do Łobos, to przeciez wg reportarzu zbierała na własne cele - przeciez to.. taka czytelna informacja była... nie wyłapałeś jej...
Co do wykopalisk - zdecydowanie wolałbym aby brali w tym udział fachowcy i to oni nadzorowali prace - ich zakres, czas i długość.
A ja się nie zgodzę, bo gdyby ci fachowcy mieliby nadzorować to wszystko, to pewnie by tak bylo juz wczesniej. Jednak karma inaczej zadecydowała.
Oczywiscie trzeba zaznaczyć, że same wykopaliska nie mają miejsca bez (jak to nazwałeś) fachowców, ponieważ z ramienia UW występują profesorowie, których kompetencje nigdy Ci się nie uda podważyć!
Złosliwość nie jest potrzebna - nie przyłozyłem do tego nawet palca. Tak jak wspominałem owoce wychodzą na światło dzienne, także oblicze które starano się przykryc róznymi maskami. Prawda wyjdzie na jaw to kwestia czasu.
Twój kolejny post na tym forum coraz bardziej "ocieka" negatywnymi wibracjami. Przykro mi to stwierdzić, ale masz wielką radochę, gdy podstawisz komuś nogę, a potem powiesz: "HA! Przewrócił się!!! A mówiłem, że nie umie chodzić??!!"
Thotal, dlaczego siedzę w tym? Na początku z ciekawości i chęci weryfikacji, potem dla pewnej równowagi i przedstawienia drugiej strony medalu, a raczej prawdziwego oblicza - czyli tego które pojawia się za zamkniętymi drzwiami gabinetu.
A czy Ty chociaż raz byłeś w gabinecie, do którego się tak ochoczo odnosisz...
Aktualnie - aby chronić "świeżaczków" przed naiwnością. Ponadto aby zweryfikować pewne wiadomości, pseudo-wiadomości, przemyślenia i spostrzeżenia.
Proponowałbym Ci zająć sie swoją własną osobą, abyś kształcił się i doświadczał w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Ja przez moment na początku też znalazłem w sesjach wiele odpowiedzi na trapiące mnie pytania, ale najważniejsze że sam bez Twojej pomocy "przejrzałem na oczy".
Twoje słowa "chronić świeżakow" przywołuja mi na mysl tylko jedno stwierdzenie: "samozwańczy, subiektywny, ślepy przewodnik"...
Edit:
Każdy może prosić o datki na cel jaki mu sie podoba. Chodzi jednak o sposób pozyskiwania środków - namawiania do blokad kont współmałzonków czy wręcz rozwodów - i to przez "pałającego miłościa" byta z któregos tam nieba?
Tu się zgodzę, cel szlachetny - forma przedstawiona w reportarzu juz nie..
Kobieta z pewnoścą nie może byc obiektywna, bo dotknęła ja straszna tragedia. Jest to jednak tragiczny przykład jak może skończyć się bezkrytyczne podejscie do "rewelacji" różnej maści mediów i wizjonerów - w tym pch.
Chcialbym wszystkim zwrócić uwagę ne pewien aspekt. Jest to pierwszy tego typu przypadek przy "wdowim groszu", jednak trzeba zauwarzyć jedną rzecz:
automaty do gier i kasyna. Tam przypadek opisany przez tą kobiete, jest na porządku dziennym. Ludzie wciągnięci w hazard wysprzedają swoje auta, domy, majątki, często kosztem swojej rodziny... Tyko szkoda, ze nie można o tym pooglądać w Ekspresie reporterów...
No właśnie co kryje się pod kosciółkiem na Śleży? Co konkretnie ODKRYTO, nie to o czym mówiono, że zapewne zostanie odkryte lecz co autentycznie odkryto.
Musisz się ze mną zgodzić, że dzieki badaniom w kościele na Ślęży obalono pewną tezę. Teza ta głosiła, że pod kościołem znajduje się LITA SKAŁA i że prowadzenie w tamtym miejscu jakichkolwiek badać nie ma sensu. Czyż nie zgodzisz się ze mną?? Chyba że nie słyszałeś wcześniej o tych rewelacjach..