14.10.2008 - UFO pojawi się na Ziemi - zapowiedź braci z kosmosu.

[Hironobu15]

Hahaha, dobra energia - świetne. No już myślałem, że ta "kanalia" będzie troszke bardziej wysublimowana...

Mam pytanie, co zrobisz jak się pokażą na prawde??

[Mora]

Hahaha, dobra energia - świetne. No już myślałem, że ta "kanalia" będzie troszke bardziej wysublimowana...

Mam pytanie, co zrobisz jak się pokażą na prawde??

Pewnie będzie myślał że to szatan

HAHAHA

Hahaha, dobra energia - świetne. No już myślałem, że ta "kanalia" będzie troszke bardziej wysublimowana...

Chyba się zapomniałeś i stanę w obronie tej pani bo nikt nie będzie jej obrażał... Szumowino

[Słowianin]

o to niezły poślizg do lutego 2009 potem będzie do czerwca 2009 i tak wkółko

[Hironobu15]

Hahaha, dobra energia - świetne. No już myślałem, że ta "kanalia" będzie troszke bardziej wysublimowana...

Mam pytanie, co zrobisz jak się pokażą na prawde??

Pewnie będzie myślał że to szatan

HAHAHA

Hahaha, dobra energia - świetne. No już myślałem, że ta "kanalia" będzie troszke bardziej wysublimowana...

Chyba się zapomniałeś i stanę w obronie tej pani bo nikt nie będzie jej obrażał... Szumowino

Rozwaliłeś mnie tym. HAHI

[tom1ek]

Ale była jeszcze mowa o jakims poślizgu, i że mogą pojawić się pare dni póżniej.

wspominano nawet o miesiącach poślizgu! aż energia będzie dobra! najpóźniej luty 2009 rok!

Nie wiem skąd to wziąłeś, nie lubię jak ktoś mówi takie rzeczy, a nie podaje żadnego linka do źródeł!!!
Ja pisałem o kilku dniach poślizgu i podawałem źródła. Kilka dni ew. "poślizgu" było zapowiadnane.
DNI - nie miesięcy.

Haha, dobre, dobre - pare dni później To jeszcze prymitywniejsze wytlumaczenie, niż się spodziewałem - pewnie te pare dni to czas dla Pani Blossom na zebranie manatków i przeprowadzkę do Szwajcarii, gdzie będzie mogła żyć za zarobioną na tym kase (opublikowała książkę, m.in.) w towarzystwie B. Meiera

Znowu widzę jesteś laikiem w jakiejś sprawie - nie pierwszy raz...
O kilku dniach "poślizgu" było mówione od początku i pisane w tym temacie, a ty obudziłeś się dopiero teraz.
Heh, no trudno - laik, pozostaje laikiem....

[Loukas]

Oj Mora... "Kanalia" to żart językowy - "channeling od channel -> kanał"; rzeczownik w formie osobowej od rzeczownika odczasownikowego -> "kanalia".... Logiczne, prawda? Jak mam powiedzieć, "kanalarnia"?

Czysto hipotetycznie tak, pomyślałbym, że to "szatan" - i słusznie. Ale hipotetycznie - BO SIE NIE POJAWIA.

[Mora]

Oj Mora... "Kanalia" to żart językowy - "channeling od channel -> kanał"; rzeczownik w formie osobowej od rzeczownika odczasownikowego -> "kanalia".... Logiczne, prawda? Jak mam powiedzieć, "kanalarnia"?

Czysto hipotetycznie tak, pomyślałbym, że to "szatan" - i słusznie. Ale hipotetycznie - BO SIE NIE POJAWIA.

Widzisz chyba nie mam poczucia humoru bo mnie to nie bawi

[Hironobu15]

Ale była jeszcze mowa o jakims poślizgu, i że mogą pojawić się pare dni póżniej.

wspominano nawet o miesiącach poślizgu! aż energia będzie dobra! najpóźniej luty 2009 rok!

Nie wiem skąd to wziąłeś, nie lubię jak ktoś mówi takie rzeczy, a nie podaje żadnego linka do źródeł!!!
Ja pisałem o kilku dniach poślizgu i podawałem źródła. Kilka dni ew. "poślizgu" było zapowiadnane.
DNI - nie miesięcy.

Przeczytałem w tym temacie.
Mi chodziło o dni, nie o miesiące.

[Lucyna]

Pomyślcie ludzie, że taka akcja jak na dzisiaj zapowiedziana wkręciła tylu ludzi -a tu nic. Podobnie bedzie z 2012, 2029 czy 2222 rokiem itd. Tak samo było z rokiem 777, 1000, 2000. Ale i tacy sie przydają, ktoś na tym biznes robi i będzie robił, a zasoby ludzkie wierzące w cokolwiek sa nieograniczone.

[Loukas]

Widzisz chyba nie mam poczucia humoru bo mnie to nie bawi

Cóż, zarty, które trzeba tłumaczyć, zwykle nie bawią.

Pomyślcie ludzie, że taka akcja jak na dzisiaj zapowiedziana wkręciła tylu ludzi -a tu nic. Podobnie bedzie z 2012, 2029 czy 2222 rokiem itd. Tak samo było z rokiem 777, 1000, 2000. Ale i tacy sie przydają, ktoś na tym biznes robi i będzie robił, a zasoby ludzkie wierzące w cokolwiek sa nieograniczone.

Popieram trzezwe myslenie! Prawdziwy "koniec swiata" przyjdzie za pewne w roku 3289, kiedy nikt NI KIJ nie będzie się NICZEGO spodziewał. Bo Bóg też ma poczucie humoru - co, myślicie, że pozwoli wam się przygotować jak na powódz?

[BoGu$]

Popieram trzezwe myslenie! Prawdziwy "koniec swiata" przyjdzie za pewne w roku 3289, kiedy nikt NI KIJ nie będzie się NICZEGO spodziewał. Bo Bóg też ma poczucie humoru - co, myślicie, że pozwoli wam się przygotować jak na powódz?

Cóż za ironia biorąc pod uwagę wszystkie Potopy jakie nawiedziły ziemie na przełomach wieków ale mniejsza o to...
Wydaje mi się że nie ma po co się kłócić i obrażać. Jeśli ktoś chce wierzyć że ONI przylecą niech wierzy. Nie trzeba tego udowadniać ani temu zaprzeczać. Kwestia tego ile ktoś ma "siły" by czekać na ten przełom wciąż wierząc niezłomnie. Jeśli dla Ciebie Loukas oczekiwanie zakończyło się fiaskiem porostu daj sobie z tym spokój. Nie musisz w tym celu przekonywać innych że wiara w to na co oczekują nie ma sensu. Nie oceniaj i daj wierzyć innym...

Pozdrawiam.

[Jedai_90]

a moze to ten szwajcar ROCKETMAN xD <Lol> ja tez dosyc mocno w to uwierzylem ale chyba sie zawiodlem... pare stron przeczytalem i z tego co wiem wg. nich mieli przyleciec bez wzgledu na okolicznosci...jak narazie nic nie widac..i juz nie mam pojecia czy cos bedzie sie dzialo...choc jednak intryguje mnie ta sprawa z google choc to moze byc jakis psikus...

[Hironobu15]

Może jeszcze coś się wydarzy przez te wa dni...

[Michał]

Może jeszcze coś się wydarzy przez te wa dni...

może, może, może...
może Kaczyński pogodzi się z Tuskiem, może zdążymy na czas z Euro 2012, może w tym roku nie będzie zimy...

mam dosyć tego "możowania"

[Mora]

Elo zamieszczam coś co znalazłem na mapie nieba...

Wątpię że aktualizują mapę nieba... ale co to jest?

I mam prośbę do osób zainteresowanych a które znają angielski aby zapytał panów z google drogą mailową o te anomalie na google earth

Pozdrawiam
Mora

EDIT: Tutaj jest o wiele więcej kamer z całego świata
http://dinus.w.interia.pl/webcam2.htm#cam3

[załącznik starszy niż 90 dni - usunięty przez administratora]

[Marcelous]

Mam teorię na temat wałkowanego tu Google Earth.
Znając trochę zasady działania zdjęć chmurek są to za pewne zdjęcia satelitarne (google ma swoje satelity na orbicie, niedawno wystrzelili kolejną), aby otrzymać zdjęcia z całego globu trzeba nałożyć kilka zdjęć z kilku satelit. Satelity te są w nieustannym ruchu i obejmują polem widzenia tylko pewien obszar ziemi, także często zdarzać się może martwe pole gdzie żadna z nich nie widzi tego kawałka. Przemieszczanie się satelit tłumaczy to dlaczego te łyse kawałki pojawiają się to tu to tam a czasem znikają lub jest ich parę, wszystko zależy od pozycji sateli w danym momencie.
Na koniec dodam, że około pół roku temu również korzystałem z tego programu i zdarzały się wtedy te same problemy więc nie widzę związku z ta konkretną datą.

pozdrawiam :]

[chanell]

No i mamy wyjaśnienie od początku mówiłam że to błąd programu.Dodam ze się na tym kompletnie nie znam ;P