Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Maj 03, 2024, 21:55:02


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 2 3 4 [5] 6 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: 2012 - Ostatnie Rozwiązanie - Ostatni Miesiąc...  (Przeczytany 61549 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
blueray21


Skryba, jakich mało


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomości: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #100 : Grudzień 08, 2012, 16:10:05 »

Ależ Sventer, gdy wszyscy razem znikną,  to nikt nie zniknie, nie zauważysz, bo dalej będą razem.
Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.
songo1970

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #101 : Grudzień 08, 2012, 16:15:54 »

..mówiłem jak NRDowcy, obudzili się w RFN- wszyscy Duży uśmiech
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
sfinks
Gość
« Odpowiedz #102 : Grudzień 08, 2012, 19:20:06 »

Na pewno zniknie pewna struktura ,a my przemieścimy się do innej rzeczywistości .Na pewno nie będzie nas na dotychczasowej planecie ,w jej dotychczasowej materialnej postaci .
Zapisane
blueray21


Skryba, jakich mało


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomości: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #103 : Grudzień 08, 2012, 20:18:37 »

No właśnie. Nasz obraz przyszłości jest pełen naszych przekonań o tym jak ona ma wyglądać. Niektórzy mieli wizje, przebłyski itp.
Nawet jeśli, to pozostaje kwestia interpretacji. Niestety to wszystko jest drastycznie filtrowane przez nasz umysł, a tym samym nawet podświadomy system wierzeń, zresztą inaczej się nie da odebrać wizji. Jedyne co można określić prawdziwie to są uczucia!
Stąd mój apel, może zwracajmy więcej uwagi jak tam będziemy się czuli (podobno uczucia nie kłamią) i nie przywiązujmy wielkiej wagi jak to ma wyglądać. Jeśli chodzi o przekazy opisów jest niezmiernie mało i generalnie twierdzą, że nie można tego oddać językiem 3D.
Generalnie wszystkie twierdzą, że dla nas nic już nie będzie takie samo. Myślę, że to akurat odnosi się do naszego postrzegania, które ulegnie drastycznym zmianom z powodu zmian w świadomości.
Dużo czasu nam nie zostało, więc róbmy dla siebie, to o co nas proszą - uwalniajmy wszelkie "ogony" 3D, które już nam nie służą.
Uwalniajmy sytuacje, osoby, nawet najbliższe, co wcale nie oznacza, że się rozstajemy, uwalniamy energetyczne połączenia - właściwie wszystko co z przeszłości nam wypłynie teraz. Ostatnie 2 przekazy AA Michała w "Inni o energii" były o tym, to już ostatni czas, aby pozbywać się energetycznych obciążeń.
W pewnym sensie przyjdzie, co ma przyjść, dla nas wybierała nasza dusza, choć pewien wpływ mamy z fizyczności, więc go wykorzystajmy. Tu nie ma lekko, każdy pracuje na swoje konto.
Marzenia i sny pomogą nam nieco odnaleźć siebie, ale na dziś chyba nie są w stanie nas do tego przygotować.
Mogą być piękne, ale to tylko nasze wyobrażenia.
Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.
sfinks
Gość
« Odpowiedz #104 : Grudzień 09, 2012, 06:04:20 »

Niebo i piekło ,to tylko stan naszej świadomości  .W takim przypadku  uczucia ,a raczej odczucia będą grały najważniejszą rolę.
 Mówimy często że ,,czujemy się jak w niebie,,  ,taki stan występuje gdy jesteśmy z czegoś zadowoleni ,gdy wszystko się
pięknie układa ,gdy nie ma przeciwności losu ,po prostu jesteśmy szczęśliwi .Jednak stany takie są krótkotrwałe i ,,pękają jak bańka mydlana,,
Ludzie od zawsze marzą o tym ,jak zatrzymać szczęście na dłużej ,jak przedłużyć tan błogi stan ?
Ale mimo wysiłków ,na ziemi jest to nie możliwe.Jak to się mówi u nas ,,jak się polepszy ,to się popiepszy  ,,

Natomiast jest duża nadzieja ,że gdy nadejdzie inna rzeczywistość ,to stan naszyj świadomości będzie właśnie pełen szczęśliwości .Wtedy nic inne nie powinno być ważne,ani jak wyglądamy ,ani z czego jesteśmy zbudowani ,ani nawet to czy mamy jakieś ciało czy nie?
Zapisane
Sventer
Gość
« Odpowiedz #105 : Grudzień 17, 2012, 16:52:56 »

5 Dni... na TVN PLAYER dodali nowy odcinek nie do wiary. Jako ciekawostka polecam poszukać obejrzeć Mrugnięcie
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #106 : Grudzień 17, 2012, 20:33:13 »

nieobiektywny.
Zapisane
Sventer
Gość
« Odpowiedz #107 : Grudzień 21, 2012, 16:10:57 »

No więc hej czołem i tak dalej, mamy koniec świata zapowiadany przez Lucynosa, Samuela Enkiego vel projekt cheops, oszustwa. I co teraz? Mrugnięcie
Zapisane
blueray21


Skryba, jakich mało


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomości: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #108 : Grudzień 21, 2012, 16:20:42 »

Następny, odpowiedzi są w nowym wątku - Koniec świata ...
Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.
sfinks
Gość
« Odpowiedz #109 : Grudzień 21, 2012, 20:20:48 »

No więc hej czołem i tak dalej, mamy koniec świata zapowiadany przez Lucynosa, Samuela Enkiego vel projekt cheops, oszustwa. I co teraz? Mrugnięcie
Kto wie człowieku co miało być i co mogło być zmienione .Może ktoś lub coś zmieniło przeznaczenie naszego świata ?
Nie wiesz nic ,kompletnie nic o sprawie ,a wypowiadasz się jak jakiś ekspert.
Zapisane
Rafaela
Gość
« Odpowiedz #110 : Grudzień 21, 2012, 20:34:46 »

A teraz jest wszystko wyjasnione i wszyscy sa szczesliwi. To przeciesz jest swietne zakonczenie dla wszystkich ludzi na tym swiecie. 
Zapisane
sfinks
Gość
« Odpowiedz #111 : Grudzień 21, 2012, 20:45:51 »

Uważam ,że najważniejsze jest ,że 13 baktun ,czyli zamknięcie się cyklu czasowego według wyliczeń Majów nie skończył się jakąś tragedią .Jest to pozytywne zakończenie wszelkich spekulacji ,oczekiwań i przewidywań .
Nie rozumiem pretensji tych ludzi ,którzy mają za złe ,ze nie wydarzyła się żadna tragedia .
ŻYJCIE ,CIESZCIE SIĘ ŻYCIEM I DAJCIE ŻYĆ INNYM.
Zapisane
komandos040
Gość
« Odpowiedz #112 : Grudzień 21, 2012, 20:56:47 »

Uważam ,że najważniejsze jest ,że 13 baktun ,czyli zamknięcie się cyklu czasowego według wyliczeń Majów nie skończył się jakąś tragedią .Jest to pozytywne zakończenie wszelkich spekulacji ,oczekiwań i przewidywań .
Nie rozumiem pretensji tych ludzi ,którzy mają za złe ,ze nie wydarzyła się żadna tragedia .
ŻYJCIE ,CIESZCIE SIĘ ŻYCIEM I DAJCIE ŻYĆ INNYM.
Tym byli zainteresowani ciemni, ale już po nich, więc nie ma się już o co martwić. Uśmiech
Teraz czekajmy na oficjalne ujawnienie Gwiezdnej Rodziny na wielkich okrętach. Mrugnięcie
Ciekawe, jakie będą nowe informacje w tej dziedzinie, kiedy lądują ?
Za rok, m-c ? lub za parę lat ?
Zapisane
blueray21


Skryba, jakich mało


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomości: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #113 : Grudzień 21, 2012, 21:18:07 »

Niezbyt szybko, muszą dużo popracować, aby dotarło do świadomości masowej, że nie jesteśmy sami, żeby zwalczyć strach przed obcymi wygenerowany przez "Dzień Niepodległości" i różne takie. Dopóki nie wyjdzie to od "polityki" będzie zastój.
A my mamy podnosić nadal wibracje, żebyśmy mogli ich widzieć bezpośrednio.
Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.
sfinks
Gość
« Odpowiedz #114 : Grudzień 21, 2012, 21:22:58 »

Ludzie dajcie spokój z tymi okrętami ,czy wy już nic nie możecie wyobrażać sobie bez tych materialnych gratów.
Proszę was dajmy spokój materii ,nie ma ona żadnej przyszłości ,a co za tym idzie żadne materialne graty ,nic nie maja tu do roboty.
Tylko ciała potrzebują się przemieszczać w statkach zbudowanych z materii .Zostawmy swoje ciała ,przyjrzyjmy się im dokładnie ,czym są? Zwierzyna w czystej postaci-mięcho ,mięcho i jeszcze raz mięcho . Ta postać musi z czasem ulec rozpadowi i na pewno nikt nie będzie żałował tego truchła.Jesteśmy przeznaczeni do innej egzystencji ,niematerialnej ,subtelnej ,godnej aby nazwać ją człowiekiem .
Na razie jesteśmy uwięzieni w grubej materii ,ale to musi się zmienić .Żadne statki kosmiczne nam nie pomogą-dokąd niby miały by nas zawieźć? Tu potrzebny jest logiczny umysł.
Zapisane
blueray21


Skryba, jakich mało


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomości: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #115 : Grudzień 21, 2012, 21:44:32 »

Niestety, albo stety sfinksie. Dzięki Bogu nie opuszczamy materii, tylko ją transformujemy. Nie ma dezintegracji, nie ma szoku.
Niebo zafundowało nam najłagodniejsze przejście z możliwych i już możemy za to być wdzięczni.
Czystą postacią ducha byliśmy i sami (ponoć) się tu wepchaliśmy, więc duchowi to wszystko było potrzebne.
Większość "starych dusz" miała tysiące żywotów we wszystkich możliwych rolach i konfiguracjach, szkoda czasu na opisywanie tego.
Są oczywiście tacy, którzy po tej operacji "Wzniesienie" porzucą fizyczne skafandry i pozostaną w sferze ducha w wyższych wymiarach, ale wymiar do którego weszliśmy / wchodzimy jest nadal fizyczny i dualny, aczkolwiek nasza fizyczność się zmieni w tym odżywianie i dualność też będzie "płytka".
Nie ma co narzekać, przeszłość już była, popatrz naprzód na twój cel - rozumiem forma duchowa.
Statki nie maja nas zabierać!
Po części oni będą z nami "mieszkali" tutaj. My też będziemy wybierali się w kosmos. To ma być docelowo Jedność, oczywiście w jej ramach każdy nadal jest odrębny, ale nie oddzielony.
Ale to nie jutro, bo my nie jesteśmy na to przygotowani.
Więc śpijcie spokojnie.
Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.
Szmer
Gość
« Odpowiedz #116 : Grudzień 21, 2012, 21:46:50 »

Ludzie dajcie spokój z tymi okrętami ,czy wy już nic nie możecie wyobrażać sobie bez tych materialnych gratów.
Proszę was dajmy spokój materii ,nie ma ona żadnej przyszłości ,a co za tym idzie żadne materialne graty ,nic nie maja tu do roboty.
Tylko ciała potrzebują się przemieszczać w statkach zbudowanych z materii .Zostawmy swoje ciała ,przyjrzyjmy się im dokładnie ,czym są? Zwierzyna w czystej postaci-mięcho ,mięcho i jeszcze raz mięcho . Ta postać musi z czasem ulec rozpadowi i na pewno nikt nie będzie żałował tego truchła.Jesteśmy przeznaczeni do innej egzystencji ,niematerialnej ,subtelnej ,godnej aby nazwać ją człowiekiem .
Na razie jesteśmy uwięzieni w grubej materii ,ale to musi się zmienić .Żadne statki kosmiczne nam nie pomogą-dokąd niby miały by nas zawieźć? Tu potrzebny jest logiczny umysł.

To brzmi jak oświadczenie samobójcy... swoją drogą, nie wszyscy podzielają Twoje zdanie. materialna egzystencja nie jest godna bycia człowiekiem? To czym niby według Ciebie jest człowiek? Ja jestem materialny, jestem człowiekiem i bardzo mi z tym dobrze. Jeżeli ten świat jest dla Ciebie mimo wszystko taki przygnębiający to jest mi Ciebie bardzo żal. Owszem, jest wiele zła na tym świecie ale ja jednak wolę coś z tym robić niż żyć do końca życia w swojej wyimaginowanej baśni zwanej "gdzie indziej będzie lepiej".
Tak więc rozpadowi to powinno ulec te twoje truchło wyimaginowanej niematerialnej subtelności... zejdź na ziemię, znajdź ludzi, którzy dadzą Ci więcej radości i zacznij żyć tak abyś była godna nazwania Cię człowiekiem. I nie pisz mi o logice bo to akurat bardzo materialne zagadnienie Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Grudzień 21, 2012, 21:49:35 wysłane przez Szmer » Zapisane
Sventer
Gość