janneth
Skryba, jakich mało
Punkty Forum (pf): 23
Offline
Płeć:
Wiadomości: 1642
Zobacz profil
Email
|
|
« : Grudzień 12, 2008, 15:27:47 » |
|
Do stworzenia tego tematu natchnęły mnie osobiste doświadczenia. Nie wiem, czy ktoś z Was spotkał się z tym, dla mnie jest to ogromnym zaskoczeniem. Około roku temu zaczęłam mieć silne ataki bólu w okolicy klatki piersiowej, były one długotrwałe (nawet do 6 godzin), towarzyszyły im trudności z oddychaniem (wrażenie, jakby ktoś obwiązał mnie sznurem na wysokości żeber i ściskał go coraz bardziej), ulgę przynosiły jedynie wymioty, ale i te nie przychodziły od razu. Myślałam wówczas, że to problemy z sercem, ale jestem osobą młodą i było to mało prawdopodobne. Jeszcze jednym wytłumaczeniem był fakt, że wystąpiły one zaraz po zakończeniu surowej 4-miesięcznej diety. Żadne tabletki przeciwbólowe nie pomagały. Poszłam do lekarza, stwierdził, że serduszko jest w porządku, wydał skierowanie na usg jamy brzusznej. Na USG okazało się, że mam piasek w woreczku żółciowym i będzie go trzeba usunąć laparoskopowo. Lekarz powiedział, że ataki nie ustaną, a jedyne, czym mogę się podczas nich ratować, to działająca rozkurczowo NO-SPA. Ona jednak nie pomaga. Żeby już dłużej się nie rozpisywać, przejdę do meritum. Wczoraj miałam następny silny atak bólu. Męczyłam się z nim już około godzinę i nagle po prostu zaczęłam delikatnie dotykać okolc mojego pępka. Wykonywałam kuliste powolne ruchy po jego bokach i pod nim jednym palcem. Czułam jak ból powoli odchodzi. Nie minęła nawet minuta jak byłam w stanie wstać, uśmiechnąć się do zmartwionego narzeczonego (który już siedział z telefonem gotowy dzwonić po pogotowie) i dalej kontynuować wykonywanie moich codziennych obowiązków. To był drugi raz, kiedy "zabiłam" ogromny ból delikatnym dotykiem. Za pierwszym razem tłumaczyłam to sobie jako przypadek. Ten raz poświadczył jednak, że nie jest to przypadkiem. Za 2 tygodnie idę na kolejne USG, które ma potwierdzić lub zanegować konieczność przeprowadzenia zabiegu. Nie potrafię sobie tego wyjaśnić, może ktoś z Was potrafi. A może ktoś z Was ma podobne doświadczenia. Podzielcie się nimi
|
|
|
Zapisane
|
The Elum do grieve The oak he do hate The willow do walk if ye travels late.
|
|
|
arteq
Gość
|
|
« Odpowiedz #1 : Grudzień 12, 2008, 15:33:43 » |
|
USG w żadnym przypadku nie jest miarodajnym w odniesieniu do piasku czy kamyków [w woreczku/ nerkach]. Może byc conajwyżej metodą zgrubną. Wiem to z autopsji - bolały mnie nerki, wybrałem się na USG [podobno jeden z nowoczesniejszych], diagnoza: podejrzenie delikatnego piasku w lewej nerce, reszta czysta. Nie minęło dwa dni i wylądowałem na urologii z kamieniem w moczowodzie... i wierz tutaj USG.
Pewne rodzaje bólu mozna usmierzać koncentrując się. Czy podczas masażu myslałas intensywnie aby ból ustał?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Hironobu15
Gość
|
|
« Odpowiedz #2 : Grudzień 12, 2008, 15:34:27 » |
|
Może w ten sposób wytworzyłaś jakąś energie... Zycze Ci aby wszystko potoczyło się jak najlepiej;]
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
janneth
Skryba, jakich mało
Punkty Forum (pf): 23
Offline
Płeć:
Wiadomości: 1642
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #3 : Grudzień 12, 2008, 15:40:00 » |
|
Arteq, lekarz poinformował mnie o tym, że USG trzeba będzie powtórzyć, aby nie było wątpliwości odnośnie diagnozy. Dlatego będę musiała udać się na nie ponownie. Podczas tego jakby to ująć "masażu" myślałam przede wszystkim o oddechu. Ale to dlatego, że ból nasila się jeszcze bardziej, gdy głeboko oddycham, natomiast mniej boli podczas szybkiego, aczkolwiek płytkiego oddechu. Dlatego koncentrowałam się na tym, aby oddychać szybko, równomiernie i płytko. Już pierwsze muśnięcie okolic pępka niwelowało ból, więc kontynuowałam. Pamiętam, że myślałam wtedy: Niech to się skończy tak szybko jak ostatnim razem. Nie rozumiem tego procesu, ponieważ żadne leki nie działają na napady kolki, nawet te silne przeciwbólowe. A coś tak prozaicznego jak dotyk - działa. Hironobu15 dzięki za ciepłe słowa
|
|
« Ostatnia zmiana: Grudzień 12, 2008, 15:40:37 wysłane przez janneth »
|
Zapisane
|
The Elum do grieve The oak he do hate The willow do walk if ye travels late.
|
|
|
arteq
Gość
|
|
« Odpowiedz #4 : Grudzień 12, 2008, 16:03:34 » |
|
Mam taka propozycję - spróbuj w przypadku ataku - zamist środków p.b. zanurzyć się w gorącą wodę - działa podobnie [czsami lepiej] niż no-spa, ale nie zatruwa organizmu. Jednak do końca USg bym nie ufał, może dodatkowo prześwietlenie?
W każdym razie życzę ustąpienia dolegliwości.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
Gość
|
|
« Odpowiedz #5 : Grudzień 12, 2008, 17:50:30 » |
|
Cześć Janeth,wspólczuję przypadłości, ale i gratuluję odkrycia, być może daru. Ja mam niekiedy dolegliwości ze stawami, głównie kolana. Gdy potrzymam dłonie na bolących miejscach, ból również ustepuje. Lecz nie nazwał bym tego swoim darem, gdyż na innych nie działa. Z tym zabiegiem ..., arteq ma rację. Są inne metody pozbycia się tego piasku, oczywiście pod warunkiem, że on tam jest. Życzę dużo zdrówka.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Thotal
Gość
|
|
« Odpowiedz #6 : Grudzień 12, 2008, 20:06:03 » |
|
Janeth, jesień, to nie jest dobry czas na oczyszczanie wątroby i okolic, najlepiej robić to na przełomie marca-kwietnia. Broń Cię Panie Boże ulegać namowom rzeźników i pozbywać się bardzo istotnej częsci ciała jakim jest woreczek żółciowy. Jeśli chcesz przygotuję Ci całą procedurę oczyszczenia woreczka (zrobisz to sama), która to pozwoli Ci być zdrową bez jakiegokolwiek uszczerbku. Bardzo ważna jest dieta i WODA... Jeśli możesz to opisz mi tą 4-miesięczną dietę na prv. Pozdrawiam - Thotal
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Thotal
Gość
|
|
« Odpowiedz #7 : Grudzień 12, 2008, 20:21:23 » |
|
NO-SPA to straszny badziew, łykając ten specyfik rozkurcza się nie tylko boląca część, ale także cała reszta naszych wnętrzności. Prowadzi to do zatrzymania procesu trawienia i spowolnienia ruchu robaczkowego w jelitach. Dłuższe stosowanie podobnych "leków" doprowadza do patologii całego układu a szczególnie do ciągłych zaparć. Pozdrawiam - Thotal
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Septerra
Gość
|
|
« Odpowiedz #8 : Grudzień 12, 2008, 20:52:04 » |
|
USG w żadnym przypadku nie jest miarodajnym w odniesieniu do piasku czy kamyków [w woreczku/ nerkach]. Może byc conajwyżej metodą zgrubną. Wiem to z autopsji - bolały mnie nerki, wybrałem się na USG [podobno jeden z nowoczesniejszych], diagnoza: podejrzenie delikatnego piasku w lewej nerce, reszta czysta. Nie minęło dwa dni i wylądowałem na urologii z kamieniem w moczowodzie... i wierz tutaj USG.
Pewne rodzaje bólu mozna usmierzać koncentrując się. Czy podczas masażu myslałas intensywnie aby ból ustał?
aaaała, to trzeba wysikać nie? aa a aaa aaa a aaaa ła ła ła ła aj biedny
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
janneth
Skryba, jakich mało
Punkty Forum (pf): 23
Offline
Płeć:
Wiadomości: 1642
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #9 : Grudzień 13, 2008, 00:15:00 » |
|
Arteq - wiem, że w przypadku kamieni w nerkach gorąca kąpiel działa wyśmienicie, nie wiem czemu nie pomyślałam o tym, bo w sumie schorzenie jest podobne do mojego, wypróbuję następnym razem (oby nie za prędko). Dariusz, więc Ty też masz takie doświadczenia! Nie zastanawiałeś się nad tym, jak to się dzieje? W jaki sposób dotyk wpływa na uśmierzenie bólu? To, że Ty w ten sposób jesteś w stanie zniwelować ból kolan może oznaczać, że nie dotyczy to tylko mnie i tylko mojego schorzenia. Może i inne bóle można w ten sposób leczyć? Thotal, dziękuję za propozycję i z chęcią z niej skorzystam pod warunkiem, że nie będzie bolało. Wszyscy mi mówią, że nie powinnam wycinać woreczka. Wiem, że laparoskopia nie jest ciężkim zabiegiem, nie ma przy niej otwierania powłoki ciała, czyli cięcia, więc nie wydaje się być bardzo inwazyjna, ale nigdy nie miałam ani żadnego zabiegu, ani operacji. Dlatego mój strach jest paniczny, bo przed nieznanym i gdyby była jakakolwiek inna możliwość, to bym skorzystała. Septerra - masz rację schodzenie kamieni z nerek boli i to niesamowicie! Pamiętam jak lekarz mówił, że dla mężczyzny jest to ból porównywalny z porodem u kobiet
|
|
« Ostatnia zmiana: Grudzień 13, 2008, 00:16:17 wysłane przez janneth »
|
Zapisane
|
The Elum do grieve The oak he do hate The willow do walk if ye travels late.
|
|
|
Thotal
Gość
|
|
« Odpowiedz #10 : Grudzień 13, 2008, 01:58:39 » |
|
Janeth, Niewiem czy wiesz, ale udało ci się przeprowadzić nieświadomie operację fantomową Następnym razem, gdy będziesz miała dolegliwości spróbuj mentalnie uruchomić energetycznie przedłużony palec. Wyobraź sobie, że z końca palca wystaje Ci wiązka promieni (tak jak w latarce), tym przedłużonym palcem staraj się trafić w prawidłowe miejsce. Szukając sprawdzaj odczucia na palcu, gdy trafisz powinno nastąpić mrowienie, wtedy staraj się "laserem" oczyścić teren. Możesz robić to codziennie. Warto do tego dołączyć picie oleju lnianego (tłoczonego na zimno) z cytryną - łyżkę stołową, też codziennie naczczo. Czas na takie zabiegi jest niezbyt korzystny, lepsza jest wiosna, bo zgodna z biorytmem dotyczącym wątroby. Pozdrawiam - Thotal
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
janneth
Skryba, jakich mało
Punkty Forum (pf): 23
Offline
Płeć:
Wiadomości: 1642
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #11 : Grudzień 13, 2008, 02:35:31 » |
|
Nie, nie wiedziałam Nie chcę jednak, żeby ktokolwiek wywnioskował, że się uzdrowiłam. Ja tylko w jakiś sposób zniwelowałam ból. Obejrzałam kilka filmików z przebiegów operacji fantomowych (nie były takie obrzydliwe jak zwyczajne operacje, ale jednak troszkę były ). Ja tak tego nie robiłam, to było tylko delikatne smyranie, bez uciskania itd. Myślę, że gdybym kiedyś miała taką potrzebę, to z chęcią skorzystałabym z takiej opcji jak operacja fantomowa. Ale aż strach pomyśleć, co by się stało, gdyby przyniosła nieoczekiwany efekt. Mam tu na myśli to, że musiałabym chyba zmienić wiele w moim rozumowaniu, gdyby taka operacja poskutkowała. Niewiarygodne... Thotal, dziękuję za wskazówki. Trochę się boję picia oleju z cytryną, nie jestem przyzwyczajona do takich smakołyków. Ale jeśli to wystarczy, to gdy mnie zacznie znowu boleć, będę próbowała robić to, co opisujesz i napiszę, czy przyniosło efekt.
|
|
|
Zapisane
|
The Elum do grieve The oak he do hate The willow do walk if ye travels late.
|
|
|
Thotal
Gość
|
|
« Odpowiedz #12 : Grudzień 13, 2008, 02:54:30 » |
|
Janeth, nie pij oleju z cytryną w czasie kiedy masz podrażniony woreczek żółciowy, pij tylko wtedy, kiedy czujesz się dobrze. Gdy masz dolegliwości, to pij dziurawiec i pilnuj diety, nic smażonego, żadnej cebuli i kapusty, lekko i nie ostro moja siostro (rym ) Pozdrawiam - Thotal
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
Gość
|
|
« Odpowiedz #13 : Grudzień 13, 2008, 18:18:52 » |
|
I na deser: Jaskółcze ziele Dariusz, więc Ty też masz takie doświadczenia! Nie zastanawiałeś się nad tym, jak to się dzieje? W jaki sposób dotyk wpływa na uśmierzenie bólu? To, że Ty w ten sposób jesteś w stanie zniwelować ból kolan może oznaczać, że nie dotyczy to tylko mnie i tylko mojego schorzenia. Może i inne bóle można w ten sposób leczyć?
Nie zastanawiałem się zbyt intensywnie, lecz nie dlatego że mnie to nie interesowało, ale dlatego, że trochę o tym poczytałem. Nie pamiętam tytułu tej książki, rozmawialiśmy na forum już o niej, na okładce jest fotka Sofi Loren.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Gość
|
|
« Odpowiedz #14 : Grudzień 13, 2008, 20:45:46 » |
|
Wiem, że laparoskopia nie jest ciężkim zabiegiem, nie ma przy niej otwierania powłoki ciała, czyli cięcia, więc nie wydaje się być bardzo inwazyjna, ale nigdy nie miałam ani żadnego zabiegu, ani operacji. Dlatego mój strach jest paniczny, bo przed nieznanym i gdyby była jakakolwiek inna możliwość, to bym skorzystała. Septerra - masz rację schodzenie kamieni z nerek boli i to niesamowicie! Pamiętam jak lekarz mówił, że dla mężczyzny jest to ból porównywalny z porodem u kobiet Laparoskopia jest zabiegiem bardzo bolesnym, szczególnie w przypadku mężczyzn. Są 2 rodzaje: pierwszy przy pseudoznieczuleniu przy pomocy żelu, drugi znieczulenie oponowe - podczas zabiegu nic nie czujesz, powrót jest tylko mało przyjemny. Nie rodziłem dzieci, ale żona przyglądając mi się powiedziała, że chyba wolałaby urodzić... Janeth, zalecam spróbować na początek nieinwazyjnych metod, a nusz pomogą?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rafaela
Gość
|
|
« Odpowiedz #15 : Grudzień 14, 2008, 00:08:11 » |
|
KOchani, jesli chodzi o likwidowanie bolu przez dotyk, to jest matoda ktora nazywa sie "Reiki", jest tam tez podana metoda samoleczenia. Jesli chodzi o woreczek zolciowy napelniony piaskiem lub kamieniami, to najlepiej jak sie tym zajmie specjalista.Znam osoby, ktore probowaly roznych sposobow pozbycia sie tego, po kilku latach stalo sie ze zrobil sie ostry stan zapalny ktory doprowadzil do pekniecia woreczka zolciowego, co prowadzilo natychmiast do zapalenia otrzewnej, ciezka operacja /ratowanie zycia/. Matka mojej macochy, zmarla z tego powodu, leczyla sie wlasnie metoda ziolowa wiele lat. Lelarz kierowal ja na operacje, ale nie posluchala, potem bylo za pozno. Nie robie strachu, ale sa pewne problemy zdrowotne ktore musza byc pod kontrola lekarska. Pozdrawiam was wszystkich bardzo serdecznie..... "Reki", bardzo ciekawa metoda, mamy temat na Forum.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Thotal
Gość
|
|
« Odpowiedz #16 : Grudzień 14, 2008, 00:38:11 » |
|
Kamienie w woreczku żółciowym wyjdą same, ale trzeba nimi trochę pokierować i zmusić do zmiany miejsca. Same zioła nie zmuszą ich do o | | |