Niezależne Forum Projektu Cheops

Rozwój duchowy => Ezoteryka => Wątek zaczęty przez: east Czerwiec 03, 2011, 00:05:26



Tytuł: JA to inny TY
Wiadomość wysłana przez: east Czerwiec 03, 2011, 00:05:26
Sądzę, że czas już dojrzał by wprowadzić tu ten wątek o znamiennym tytule "ja to inny Ty" - In lak’ech, a lak’en , co znaczyło: Ja jestem w tobie, a ty jesteś we mnie. .. jak pozdrawiali się Majowie ( http://www.maya.net.pl/opinie.php?LANG=pl&sub=rozne&id=87 )
Podobne echa rozpoznać można w niezrozumiałych ewangeliach synoptycznych takich jak ""Szczęśliwy lew, którego zje człowiek. I lew stanie się człowiekiem. Przeklęty człowiek, którego zje lew. I człowiek stanie się lwem" (Logion 7)." (ewangelia Tomasza ).
To ujęcie z nieco innego punktu widzenia ,ale wg mnie ściśle wspólne z majańskim pozdrowieniem "ja to inny Ty".
U podstaw leży wiedza o tym, że wszystko jest ze sobą połączone .
Lew, którego zje człowiek umiera, ale umierając doświadczy tego, co jego oprawca, czyli sytości,  zadowolenia ,władzy. Człowiek zjedzony przez lwa w momencie śmierci doświadczy tego, co czuł lew - przypływu zwierzęcej energii , która zmiata człowieczeństwo (?) - nie wiem co czuł lew. Dosłownie  -stajemy się "innym ja" w tej jednej chwili tragicznej śmierci. I nie ważne ile czasu upłynie zanim nasz oprawca zginie/umrze. On również, w tej samej chwili aktu zabijania poczuje to samo , co jego ofiara.
Dzieje się tak, ponieważ wszyscy jesteśmy częscią jednego organizmu. Przy czym niekoniecznie musimy zaznawać umierania od siebie  na wzajem. Możemy np czuć się szczęśliwymi wybrańcami . Tu potrzebna jest mądrość i konsekwencja działań. aby każdy był zadowolony. Inna opcja to zagłada dla samego siebie ...


Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

khaleesi zwierzaki krolestwosurmenii cloudwind filtrowa36