Jak to "nie chciałem nikogo obrazić"? Post wcześniej napisałeś z całą premedytacją:
to u mnie będzie to "fuck off Kościół, fuck off chrześcijaństwo" - cóz, będzie to dla mnie symboliczny wyraz niechęci do tej sekty,
Piszesz "pier...ić Kościół, pierd...ić chrześcijaństwo" i bezczelnie twierdzisz, że nie chciałeś nikogo obrazić? Używasz słów powszechnie uznawanych za obraźliwe i kłamiesz, że nie chciałeś obrazić? Jawnie nawołujesz do podziałów wyznaniowych i umywasz ręce, że nic się nie stało?
Proponuje mały test - może to pozwoli przejrzeć Ci na oczy: idź pod meczet i zawołaj to co wypowiedziałeś w odniesieniu do wiary chrześcijańskiej uprzednio wstawiając odpowiedniki muzułmańskie. Oczywiśćie będziesz miał pełne prawo tłumaczyć, że nie chciałeś nikogo obrazić... o ile zdążysz...
EDYTOWAŁEM POST POWYŻEJ!
718'