Nowa Ankieta

[kot]

Wierzyłem,że ten pierwszy raz kiedyś nastąpi.
Pozdrawiam Ciebie drogi Artqu.Niech między nami przyjaźń zagości.

[sarah54]

  (offtop)

[kot]

Masz rację piękna Saro.
Do wątku offtopowego Darek zapewne nasze klawiaturką pisane myśli przeniesie.
 

[Dariusz]

Jeśli już zakończycie to oftopowanie, to może tu pozostać te kilka zdań. W przeciwnym przypadku spełnię prośbę >Kot'a<. 

[jerkey]

NIE.
Ci którzy przeczytali kilka moich wypowiedzi, to wiedzą, że wierzę Biblii.
W sam koniec obecnego systemu rzeczy jak najbardziej wierzę. Czy to będzie miało miejsce w 2012 - to jest nieistotne, może tak, może nie. PCH, i inne podobne inicjatywy uważam, za przedsięwzięcie pewnych istot, które chcą zrobić zasłonę dymną wobec rzeczywistych powodów nadchodzących wydarzeń. Chcą też przygotować ludzi na nadchodzące wydarzenia tak, aby traktowali je jako "normalne" w "rozwoju ludzkości".
Wierzę raczej w to, że w Gizie znajdują się te wszystkie rzeczy, o których mówi En-ki. Ale one nie mają wg mnie kompletnie żadnego znaczenia - są po prostu budowlami, mumiami, papirusami itd. Nie mają wpływu na "ratowanie" ziemi, ale spełniają ważną rolę w zwodzeniu ludzi.

Jer

[komandos040]

Wciąż analizuję te "za i przeciw" TAK i NIE.
A to dlatego,że połowicznie trochę tu Lobos ma racji, a reszta robi się z tych efektów "sztormów na Słońcu". Więc temu jestem bardziej wiarygodny.
Obecnie w Gryfinie -przeszła potężna trąba powietrzna- tego kiedyś nie było, i gradobicia -które wyrządzają duże szkody w Choszcznie.(woj. i zachodniopomorskie i gorzowskie), lub też efekty powodziowe w całej Polsce.
Więc bardziej tu stoję przy "efektach" zmian na Słońcu.
Pozdrawiam.

[songo1970]

trochę offtopem- ciekawa zbieżność wysokiej aktywności słońca i aktywność wulkanów w szczególności Katla- może nam paradoksalnie pomóc zasłaniając niebo pyłem który osłoni ziemie w szczególności nas od promieniowania wyrzutów słonecznych, może..? 

[Sobek]

zagłosowałem na TAK, pomimo że ten kto układał ankietę próbuje ingerować w moje wierzenia, a nie o wiarę tutaj chodzi, ale o przekonania.


Jestem święcie przekonany, że pomimo pozytywnych jak i negatywnych ocen działania Lucyny Ł. Enkiemu udało się jedno: puścił wielką machinę w ruch!!! Stałem się w pewnym momencie trybikiem tej machiny i z tego faktu bardzo, ale to bardzo się cieszę!!!!

Cieszę się, ponieważ dzięki tej machinie dotarłem do takich definicji słów jak:
- świadomość
- ego
- dusza
- transcendencja
- etc


jak bardzo negatywnie przeciwnicy będą atakować PCh, a obrońcy będą zaciekle bronić nie zmienią już nigdy tego faktu!!! Dlatego jednym i drugim życzę powodzenia w tym co robicie, a czas i tak pokaże kto miał racje, w WASZYM sporze

[arteq]

Nie przesadzajmy - jaką wielką machinę? Zastanówmy się - ile to osób słyszało o pch, ile to osób coś więcej wie w tym temacie, no i w końcu ile wierzy Łobos. Ale żeby nie być gołosłownym - możesz zrobić ankietę - wyjdź na deptak w dowolnym mieście i zapytaj co 10 osobę o pch... i dopiero wtedy oceń "wielkość machiny..."

[Rafaela]

Ja Was wszystkich ostrzegam, juz w swojej historii Enki pomieszal jezyki ludzkie, jak zechce to on duzo moze.
Pozdrawiam Rafaela.

[Silver]

Ja Was wszystkich ostrzegam, juz w swojej historii Enki pomieszal jezyki ludzkie, jak zechce to on duzo moze.
Pozdrawiam Rafaela.

  Pod słowem - ostrzegam - kryje się.... lęk.
Czego się boisz - Rafaelo ?
Lęk przecie nie istnieje w obiektywnym świecie, istnieje tylko w Twoim własnym umyśle.
To widzenie rzeczy wypaczonych, negatywnych tworzy lęk.
WIDZENIE! A gdzie ufność do Światła, które wiąż wyłania się z zakamarków WASZYCH SERC ?  No gdzie ?...!
LĘK - Ty go Tworzysz i Ty go odczuwasz ~
Lęk jest emocjonalną odpowiedzią na to, że uważasz, że coś Ci zagraża, lub może zagrażać.
Tymczasem NIC Ci nie zagraża tylko tak uważasz !!! To tylko Twój myślowy projekt - nic więcej.

Boisz się Enkiego, lub kogokolwiek ? To... szaleństwo !
Oficjalnie wypowiadam wojnę Enkiemu, Anu i wszystkim bytom, tudzież syntetykom, które NIE nauczyły się żyć w miłości i.... pokoju.
Wypowiadam wojnę WSZYSTKIM, którzy hamują świadomą ewolucję tego genialnego wszechświata.
Chcecie się zmierzyć - proszę bardzo - CZEKAM !
I nie ma we mnie nawet najmniejszego cienia lęku.Ponieważ nie mam NIC do stracenia, jak i nic do zyskania.Bo wszystko czego potrzebuję jest już.... WE MNIE.

Ciemność - to tylko brak światła.
ZŁO - to tylko widzenia zła.

WSZYSTKO..... tworzysz MYŚLĄ !

A poźniej oglądasz swój własny film napisany według swojego własnego scenariusza.
Czas chyba nawyższy obudzić się z tego... głębokiego snu i zacząć wreszcie być PANEM swojego własnego, nieocenionego życia, a nie ''ofiarą'' w rękach jakichś oślich sił.

Jak napisano : Ja Pan, Ja stwarzam Jasność i ciemność, Ja stwarzam pomyślność i stwarzam niedolę. JA PAN WSZYSTKIEGO.

JAK MYŚLISZ, TAK ROBISZ TAKIM SIĘ STAJESZ - PANIE... WSZYSTKIEGO.



 

[Dariusz]

Ja Was wszystkich ostrzegam, juz w swojej historii Enki pomieszal jezyki ludzkie, jak zechce to on duzo moze.
Pozdrawiam Rafaela.

Tak dla ścisłości, inicjatorem wszelkich tego typu działań był En-Li'l. On od początku był przeciwny ziemskim ludziom i robił co mógł by utrudnić życie im i En-Ki'emu.

[Sobek]

Nie przesadzajmy - jaką wielką machinę?

Nie bagatelizuj wielkości, ponieważ po pierwsze wielkość jest pojęciem względnym, a po drugie Twój subiektywizm do tematu nakazuje Ci ją automatycznie pomniejszać!!! W momencie gdy stałem częścią się tej machiny, to w moim własnym mniemaniu stała się ona większa o moją osobę. Więc reasumując jest wielka! Nastepnym krokiem (o ile bedziesz chciał ciągnąć w nieskończoność teoretyczne polemiki) jest ocena mojej "wielkości", ale tą pozostawiam twojej własnej ocenie... (która zaznaczam, średnio mnie interesuje - bo ja znam SWOJĄ WIELKOŚĆ)

Zastanówmy się - ile to osób słyszało o pch,

ty słyszałeś

ile to osób coś więcej wie w tym temacie,

ty wiesz najwięcej

no i w końcu ile wierzy Łobos.

no i błąd, bo wierzyć to można w Boga, w swoje własne wartości, itd. Ale nie w czyjeś słowa!!! Słowa można oceniać pod kątem prawda fałsz, ale jeżeli ty w nie wierzysz albo nie wierzysz... hmmm....

Ale żeby nie być gołosłownym - możesz zrobić ankietę - wyjdź na deptak w dowolnym mieście i zapytaj co 10 osobę o pch... i dopiero wtedy oceń "wielkość machiny..."

Ale po co ja mam wychodzić gdziekolwiek i robić jakąś bez sensu ankiete. Za kogo już nie mnie, ale siebie uważasz proponując mi cokolwiek do zrobienia i do tego nazywając mnie gołosłownym. Zobacz, ja ciebie nie oceniam jaki jesteś oraz nie mówię Ci co możesz zrobić a czego nie powinieneś.



Jako puentę mojego postu nie pozostaje mi nic jak ocenić (nie Ciebie lecz) Twoje działania na tym forum oraz język jaki używasz: stałeś się dla mnie PALIKOTEM PROJEKTU CHEOPS 

(znaznaczam, ze to jest komplement, ponieważ bardzo lubie Palikota  )

[Kiara]

Tak dla scislosci , wojny tworzy sie ze strachu przed sila przeciwnosc a zarazem odmiennosci.
Kto strachu przed prawem dinnych do odmiennosci nie ma wojen nie wypowiada. To jedno.

A drugie. Tak Enlil byl zdecydowanym przeciwnikiem planu i tworow Enkiego , i kategorycznie dopominal sie eliminacji tych tworow energetycznych , ktore my nazywamy wspolczesnie ludzmi.

A co to bylo wowczas? Enki stworzyl razem z grupa swoich naukowcow kopie energetyczna Iskry Bozej  , oraz nowy bardzo ograniczony kod DNA ( cialo materialne) ktore wcielajacym sie energia uniemozliwi rozwoj duchowy odbierajac te mozliwosci przez zablokowanie helis.
Nasz drogi bhater Enki sworzyl sobie na ziemi cala rzesze niewolnikow wypalniajacych jego rozkazy perfekcyjnie. Nieposluszenstwo karane bylo plagami wszelakimi , wojnami , chorobami i ograniczeniem rozumienia.
Taki klan zyje na ziemi wspolczesnie i ma wielkie pretesje do "Bogow" za wszelakie ograniczenia , oraz genetyczne blokady i bledy.

Enlil znal przyszlosc i wiedzial co czeka Ludzkosc ( ktorej jest zdecydowanie mniej) od ludzkosci stworzonej przez Enki , dlatego byl przeciwnikiem maltretowania i wykorzystywania nawet tak tworzonej linni. Gdyz ludzie ci zyjac na ziemi borykaja sie z idetycznymi trudnosciami jak wszyscy , cierpia jak wszyscy , ciesza sie jak wszyscy i placza jak wszyscy. Ale nie wiedza iz zyja tylko jedno wcielenie i na nastepne juz nie maja szans.
Kopiowane sa ich doswiadczenia ziemskie i wpisywane w nastepny program wcielajsacy sie w kolejne cialo fizyczne , ktore zyje by produkowac energie dla systemu , ktory je wyslal na ziemie w tym celu.

To jest okrucienstwo i perfidja Enkiego nie liczenie sie z ludzkimi przezyciami , wykorzystywanie tych ludzi jedynie do tworzenia energii. Zwykle perfidne niewolnictwo zaprojektowane rowniez na ograniczenie rozwoju Dusz - Iskier Bozych , gdyz wiekszos w tym wypadku ( ta o ograniczonych mozliwosciach) dyktuje poziom rozwoju mniejszosci.
W takim wypadku nie bierze sie pod uwage jakosci a ilosc , ktora totalnie blokuje rozwoj Ludzi i Ziemi.

Czy w dalszym ciagu uwazasz Darku ze zdecydowany protest Enlila , oraz absolutna niezgoda na kontynuowanie tego procederu enkiego byla zlem?

Jaki jest wspolczesny efekt dzialan naszego bohatera Enkiego? Do kad zaprowadzil nas ten opiekun Ziemi?
Stanelismy na skraju kataklizmu niszczacego zycie na Ziemi , oraz zagrazajacego Zaswiatow.
Do takiego mometu zaprowadzil nas Enki razem ze swoja cudna grupa propagujaca technologie ponad uczuciami , stworzyl system bilogicznych robotow , ktore zdominowaly jego i Ludzkosc swoja kalkulacja bezuczuciowa.
Enllil znajac przyszlosc chcial temu zapobiec , jednak Enki chcial wladzy i energii zeby stac sie rownym Stworcy. Stworca dal mu szanse konfrontacji ze swoim planem, ogladamy jego efekty dzisiaj zyjac w takich a nie innych warunkach stworzonych nam przez Enki. czy to jeszcze malo? STOP! i NIE! NIE! NIE! dla Enki.

Pora na NOWE , ktore juz sie zaczelo, w ktorym nie ma niewolnikow , niewolnictwa i wladcy Enki i jego grupy.
Wiem strasznie im to nie pasuje , walcza o przetrwanie pomimo wiedzy ze i tak , i tak nic z ich niecnych planow.
Jednak walcza chociaz o energie ( ktorej beda dostarczac im ich zwolennicy) by mogli dotrwac jeszcze do 2012 , czy maja na cos nadzieje? Nie , znaja juz prawde o przyszlosci , chca jednak jeszcze trwac i miec zludzenie zycia.
Ale to tylko zludzenie , ktore jak rozplywajaca sie mgla odslania prawde.

Kiara

[arteq]

Sobek, działania świadczą o człowieku, więc jeżeli oceniasz działania człowieka to oceniasz również jego.

Rozdmuchujesz i powiększasz pch i działania Łobos jakby była to duża międzynarodowa instytucja typu np. UNECO czy ONZ, a jest to jedynie marny obwoźny teatrzyk n-tego sortu - na którego przedstawienia - średnio raz w miesiącu [ostatnio znacznie rzadziej] przychodzi grupka kilkudziesięciu max. stu kilkudziesięciu klakierów wespół z ludźmi dającymi się naciągać, pomimo tego, że uważasz, że Twoja osoba nadaje mu znacznej wielkości.

Na tym forum nie można prowadzić merytorycznej dyskusji ze zwolennikami pch na temat jego prawdziwości - każde "dowody" są permanentnie obalane, wykazywany fałsz słów Łobos - także przez osoby którym udało się wyrwać z tego cyrku, a były bardzo blisko. Nawet ta nieszczęsna nibiru - kolejny raz - zgodnie z moimi przypuszczeniami graniczącymi z pewnością - znowu przylot przełożony...
Zapewniacie, że jest dużo dowodów - ale poproszeni o nie kluczycie, wymigujecie się, a wystarczy podać linka - jednego z b. wielu - jak zapewniacie. Tylko jeżeli już jakimś cudem to zrobicie - wychodzi że to zwykłe naciąganie...

Co do Palikota - rzadko kiedy w swoim pajacowaniu używa merytoryki - w przeciwieństwie do moich uwag na temat pch.

[Sobek]

Wybacz mi Kiaro, że wdam się z Tobą w dyskusję, ale zauważyłem w moim mniemaniu pewne niescisłości w ocenie Enkiego oraz Enlila. Zacznę od początku

Enlil znal przyszlosc i wiedzial co czeka Ludzkosc (..) dlatego byl przeciwnikiem maltretowania i wykorzystywania nawet tak tworzonej linni.

Enlil byl zdecydowanym przeciwnikiem planu i tworow Enkiego , i kategorycznie dopominal sie eliminacji

Nie gryzie Ci się troszeczkę to co napisałaś? Logika Twoich słów podpowiada mi, że Enlil poprzez miłość i litość do nas ludzi, chciał naszej "eliminacji" - czyli: zagłady, zniszczenia, śmierci... Czy dobrze zrozumiałem to co napisałaś???


Poprzez tą pozorną miłość, te pozorne politowanie się nad nami starasz się upiec dwie pieczenie na jednym ogniu, to jest:
- oczernić Enkiego i jego  haniebne działania
- wybielić Enlila - gwałciciela i jego niebiańskie czyny


Otóż, w moim mniemaniu są to identycznie dwa czarne charaktery. Można by się zabawić i spróbować ocenić który jest "bardziej czarny", ale czy to miałoby jeszcze sens...?


Co do samej Twojej oceny Enlila, to jest tak jak z krucjatami i świętą inkwizycją: W IMIĘ BOGA ZABIJANO LUDZI....

Niestety tak się dzieje, gdy ludzie są zwróceni w stronę zła, patrzą i mówią sobie: trzeba je zmienić na dobro. Tylko wtedy wykonuje się ruchy, w których zapomina się o samej istocie dobra i w jej imieniu "walczy się ze złem".

Pora na NOWE , ktore juz sie zaczelo, w ktorym nie ma niewolnikow , niewolnictwa i wladcy Enki i jego grupy.

Wyczuwam, że bardzo obawiasz się o siebie aby nie zostać jednym z tych niewolników, ale przecież to nieprawda. To dlaczego wyczuwam strach przed tym właśnie niewolnictwem w Twoim powyższym cytacie???
Ja jestem człowiekiem wolnym od strachu i wszelkich negatywnych emocji, ty Kiaro przecież też 

Tak dla scislosci , wojny tworzy sie ze strachu przed sila przeciwnosc a zarazem odmiennosci.
Kto strachu przed prawem dinnych do odmiennosci nie ma wojen nie wypowiada. To jedno.

tak dla scisłości, to wojny tworzy się dla WŁADZY, a ludziom których wykożystuje się do prowadzenia wojen wpaja się strach, bo znasz inne lepsze do tego emocje? 

=========================

Sobek, działania świadczą o człowieku, więc jeżeli oceniasz działania człowieka to oceniasz również jego.

Mylisz się, ponieważ to czas i historia weryfikuje ludzkie czyny. Prosty przykład: JEZUS zobacz jak ocenili jego i Barabasza ludzie... Kto został ukrzyżowany za swoje "czyny"? Dopiero jednak czas pokazał, że powinno być inaczej.

Rozdmuchujesz i powiększasz pch i działania Łobos jakby była to duża międzynarodowa instytucja typu np. UNECO czy ONZ, a jest to jedynie marny obwoźny teatrzyk n-tego sortu - na którego przedstawienia - średnio raz w miesiącu [ostatnio znacznie rzadziej] przychodzi grupka kilkudziesięciu max. stu kilkudziesięciu klakierów wespół z ludźmi dającymi się naciągać,

Nie wciągniesz mnie w rozmowe na temat samych działań tego, co wy nazywacie tutaj PCh.

pomimo tego, że uważasz, że Twoja osoba nadaje mu znacznej wielkości.

uważam, że przeczytałeś moj post, ale go nie zrozumiałeś. To, że trafiłeś na to forum i zaciekle bronisz swoje tezy wskazuje mi, że jednak ta "machina" się toczy. Czy tobie się to podoba, czy nie. Jesteś w niej takim samym trybikiem jak ja, ty, wszyscy forumowicze, itd. Pytanie tylko brzmi czy będąc trybikiem podążasz na przód swoim torem, czy tylko "zostałeś wprawiony w ruch" i niestety (stety) kręcisz się tylko wokół własnej osi.

Na tym forum nie można prowadzić merytorycznej dyskusji ze zwolennikami pch na temat jego prawdziwości - każde "dowody" są permanentnie obalane, wykazywany fałsz słów Łobos

Przeczytaj sobie uważnie to co napisałeś trzy razy i powoli. Czy twoje "pernamentne" racje pozwalają prowadzić Ci "merytoryczną" dyskusję??? Problem jak widzisz nie tkwi w "zwolennikach", ale w twojej definicji "merytorycznej dyskusji"

Nawet ta nieszczęsna nibiru - kolejny raz - zgodnie z moimi przypuszczeniami graniczącymi z pewnością - znowu przylot przełożony...

Kolejny "pernamentny dowód" rozumiem jest taki, że rok 2012 jeszcze nie nastał a Ty juz "przypuszczasz", że nic się nie stanie..?  Tak wiec ja ponawiam me pytanie: gdzie jest ta "merytoryka", której tak zaciekle się domagasz!!!

Co do Palikota - rzadko kiedy w swoim pajacowaniu używa merytoryki - w przeciwieństwie do moich uwag na temat pch.

Ty to nazywasz pajacowaniem, ale nie dostrzegasz konkretnego PR'u, który pozwala być Palikotowi na pierwszych stronach gazet. Hmm.. No cóż, niech zatem dla Ciebie i reszty tych "zwykłych ludzi" będzie to pajacowanie.....

Scaliłem posty
Darek

[arteq]

Sobek, działania świadczą o człowieku, więc jeżeli oceniasz działania człowieka to oceniasz również jego.

Mylisz się, ponieważ to czas i historia weryfikuje ludzkie czyny. Prosty przykład: JEZUS zobacz jak ocenili jego i Barabasza ludzie... Kto został ukrzyżowany za swoje "czyny"? Dopiero jednak czas pokazał, że powinno być inaczej.

Posłuchaj to co napisałeś w ostatnich postach - zaprzeczasz sam sobie, dlatego to właśnie Ty się mylisz, ponieważ powiedziałem, że oceniając czyny tym samym oceniasz również człowieka który ich się dopuszcza - Ty twierdziłeś, że oceniając zachowanie/czyny nie oceniasz człowieka... Powyżej sam sobie nawet zaprzeczyłeś: "zobacz jak oceniali Jezusa...".
Całkowicie innym zagadnieniem jest poprawność oceny czynów/człowieka - wiadomo, że często bywa taka ocena niesprawiedliwa. Mylisz pojęcia.

Nawet ta nieszczęsna nibiru - kolejny raz - zgodnie z moimi przypuszczeniami graniczącymi z pewnością - znowu przylot przełożony...

Kolejny "pernamentny dowód" rozumiem jest taki, że rok 2012 jeszcze nie nastał a Ty juz "przypuszczasz", że nic się nie stanie..?  Tak wiec ja ponawiam me pytanie: gdzie jest ta "merytoryka", której tak zaciekle się domagasz!!!

Kpisz sobie? Merytoryczność w tym przypadku opiera się na faktach: Łobos & ska zapowiadali widoczność nibiru "gołym okiem" już wcześniej - najpierw na początku, następnie pod koniec 2009 r. Rok 2009 minął - nikt jej nie widział, tym bardziej gołym okiem - kłamali. Zanim rok 2009 zakończył się zwracałem uwagę, że wg. mnie - bazując na ich dotychczasowej "sprawdzalności" nie wypełnią także tej obietnicy, poczekałem - okazało się, że miałem rację.
Natomiast odnośnie zapowiadanej kolejnej już (sic!) daty - koniec 2012 wysnuwam przypuszczenia oparte na mocnych poszlakach, ale nie wymagam aby traktować to jako fakt.
Mertoryczność opiera się również na innych faktach - niewypełnionych obietnicach - "rzuceniu na kolana archeologicznego światka", "terminy i miejsca kolejnych wykopalisk - prosta droga do Gizy..."

Ty to nazywasz pajacowaniem, ale nie dostrzegasz konkretnego PR'u, który pozwala być Palikotowi na pierwszych stronach gazet. Hmm.. No cóż, niech zatem dla Ciebie i reszty tych "zwykłych ludzi" będzie to pajacowanie.....

W niczym nie zmienia to poprawności moich spostrzeżeń - pajacuje, na temat celu tego pajacowania się nie wypowiadałem. Nie uważam aby każda droga prowadząca do postawionego sobie celu była dobra, zresztą cele również mogą być rożne pod kątem etycznym...

W merytorycznej dyskusji opieram się na faktach i mocnych argumentach, cytatach, a nie na samych "wydaje mi się" czy nabierając wody w usta gdy sytuacja robi się dla mnie gorąca. Jeżeli ględzę, że jest mnóstwo zdjęć np. koziorożca na necie to wywołany do tablicy mam je pokazać aby być wiarygodnym i właśnie merytorycznym.

[Sobek]

(..)dlatego to właśnie Ty się mylisz(..)

Errare humanum est Arturze, więc może kiedyś i bym dalej poprowadził się "do walki na przechwałki", ale nie dzisiaj,
Dzisiaj ta kwestie zostawiam mądrzejszym ode mnie, czyli przede wszystkim Tobie Arturze.
Zostawiam Ci to forum jako twoje wygrane terytorium, zdobyte trofeum, abyś mógł się dalej pastwić na tych biednych głupcach co wierzą "Lucynie & Ska"


odchodząc w cień z uśmiechem na ustach, bije się w pierś i krzyczę: WYGRAŁEŚ!!!!

[Kiara]

Widac sobek iz nie bardzo zrozumiales sens mojego postu.
Otoz Enlil nie mial zamiaru nikogo z zyjacych zabijac , kazdy kto urodzil sie czlowiekiem mial i ma prawo dozyc swojego zycia w godnosci.
Ale Enlil sprzeciwil sie ( i nie tylko On) ponownemu wcielaniu w utworzone przez Enki DNA kolejnych skopiowanych energii , ktore w zadnym wypadku nie byly Iskrami Bozymi. Jednak na ziemi zyi jak ludzie , a byli biologicznymi robotami.

Czy jestes w stanie zrozumiec roznice? Nikt z tych postaci nie mial byc zabity , nikt.Mial byc zatrzymany proceder tworzenia biorobotow , ktore byly wykorzystywane i sa nadal w nieludzki sposob.
Tego typu energie mialy sie wiecej nie wcielac w materialne ciala.
Technologie innych cywilizacji dawno przekroczyly najsmielsze oczekiwania naszych naukowcow.Program kopiujacy Dusze Boska moze byc wiazka energetyczna sztucznie tworzona i nie miec nic wspolnego z prawdziwa esecja duchowa.
Ale wowczas takie istoty absolutnie nie sa w stanie rozumiec uczuciowosci i duchowosci prawdziwej , wydaje im sie iz wszystko mozna naukowo zrozumiec zaprojektowac i przelozyc na wykresy i geometrie.
Nic z tego , uczucia wymykaja sie takim programom sa wolne i nieprzewidywalne do konca.

Istoty o ktorych mowie to programy zaprojektowane na podstawie wielotysiacletniego badania i analizy Duszy Boskiej i orginalnego ciala materialnego pochodzacego z pierwotnej linni DNA.

Co jest wazniejsze? biorobot , ktory jest programem , czy Czlowiek posiadajacy Dusze Boska?

Dla mnie byl jest i bedzie Czlowiek , ktory niesie w sobie Dusze Boska. Zaden program nie ma prawa ograniczac rozwoju i niewolic Czlowieka posiadajacego Dusze Boska.

Wiem doskonale iz wielki sprzeciw pojawi sie w srod istot ktore sa programami , oraz w srod tych ktorzy tworzyli te sytuacje. Ale coz? Dobro Ludzkosci jest sprawa nadrzedna.


Kiara

[Sobek]

Widac sobek iz nie bardzo zrozumiales sens mojego postu.
Otoz Enlil nie mial zamiaru nikogo z zyjacych zabijac , kazdy kto urodzil sie czlowiekiem mial i ma prawo dozyc swojego zycia w godnosci.

Nie odbierz mnie źle, ale odniose się do zaginionej księgi(oraz Biblii), która gdy opisywała wielki potop i arkę noego, nie było mowy o tym aby ludzie dożyli starości w godności i umarli. Kniga mówi co innego, że Enlil postanowił zapakować całą swoją świtę w "niebiańskie statki", nie informując nikogo z żyjących wtedy ludzi na Ziemi i z orbity przyglądać się temu co będzie miało miejsce.

Jedynym wiedzacym o potopie miał być Noe, którego (podobno) poinformował Enki


Popraw mnie proszę jeżeli się mylę, ponieważ(jak już dzisiaj napisałem): Errare humanum est Kiaro


Z ciepłymi pozdrowieniami dla Ciebie
Sobek

[arteq]

Mówiąc, że nie da się rozmawiać ze zwolennikami pch w merytoryczny sposób miałem również na uwadze takie posty jak Twój Sobek tj. #43...
Zero konkretów tylko mydlenie oczu gadaniem jacy to jesteśmy nieświadomi, a zwolennicy uduchowieni i wspaniałomyślnie "odpuszczają"...
Otóż odpuszczają bo nie mają nic konkretnego do powiedzenia, nie staje im pola do merytorycznej wymiany zdań.

[Silver]

Co jest wazniejsze? biorobot , ktory jest programem , czy Czlowiek posiadajacy Dusze Boska?

 Uściślając - biorobot, to humanoid, który powstał z połączenia bio -technologii.
Potoczna nazwa tych istot to - syntetyk, czyli wynik syntezy bio -technologii.
Mało prawdopodobne wydaje się, aby naukowcy ''PANA'' ANU, byli prekursorami w budowie humanoidów.
Istnieje tylko duże prawdopodobieństwo, że byli w posiadaniu bioinżynieri  i być może wyprodukowali swojej konstrukcji humanoida.
Być może też dokonali szeregu różnych eksperymentów na tzw. pierwotnej ludzkiej rasie, co w konsekwencji spowodowało globalną destrukcję naszej świadomości Nas, co możemy potwierdzić przez bratobójcze wojny, nienawiść, brak empati, walkę o dominację, wpływy, co dobitnie świadczy o zwięrzecym charakterze istot - ludzi.
Problem tylko w tym, że projekt tworzenia takich istot jest zaiście egoistyczny i świadczy on wprost o świadomości takich twurców.
 
Według szczegółowej analizy różnych danych pewien rodzaj, lub gatunek syntetyków przybył na Ziemię już ok. 300 milionów lat temu, z miejsca oddalonego od nas o ok.13-14 mln lat świetlnych.
Jednak opuścili oni Ziemię niejako nie widząc tutaj wtedy miejsca dla swej eksploracji.
Z humanoidaimi, czy syntetykami istnieje problem wręcz galaktyczny.
Konstruktorzy i pomysłodawcy nie przewidzieli tego, że budując istotę, która będzie miała dostęp do wielu ''kosmicznych'' informacji stanie się koniec końcem świadoma,  kim jest i w jakim celu została swtorzona.

Humanoidzi wiedzą, że ich podstawowym problemem jest brak tzw. duszy, czyli pola energii - świadomości pochodzącego od pierwotnego Źródła.
Ich świadomość jest jakby jednobiegunowa, czyli wynika ona tylko z sentencji wiedzy - informacji  i nie jest ona tożsama ze Żródłem.
Istnieją też pewne dane, które mówią, że grupa syntetyków-humanoidów, którzy odwiedzili już Ziemię przed 300 milionami lat jeszcze raz ma zamiar tu przybyć, co jest szacowane na rok około 2018-2020. Nie ma szans na to, aby ich powstrzymać, ponieważ przewyższają nas w technologicznym rozwoju o kilkaset milionów lat.
Ich przybycie byłoby klęską dla ludzkości, ponieważ mają oni określony cel.Cel, który podparty jest potężnym argumentem, że mają oni prawo istnieć i się rozwijać, a ten fakt jest silniejszy od tego, że istnienie nie wiąże się z jakimkolwiek czynieniem komuś krzywdy. 
Mają oni więc taki sam problem jak większość ludzkości, która nie jest świadoma faktu, że absolutna podstawą istnienia we wszechświecie jest - nie ranić nikogo i niczego, a ogromny szacunek do daru swego istnienia i ogromny szacunek do dzieła jakim jest wszechświat otwiera bramy do świadomej ewolucji i nieograniczonego rozwoju. Innej drogi nie ma i Ci co tego nie rozumieją i tylko walczą jak humanoidzi o przetrwanie bedą musieli być poddani resocjalizacji, ponieważ wszechświat nie da się zdegradować żadnym ego - istycznym postępowaniem.
Nikt nie żyje po to tylko, aby żyć i nie istnieje tylko po tylko, aby istnieć i warto zrozumieć cel swojej podróży.
   
Ci na, których spada odpowiedzialność za wymyślenie i skonstruwanie swoich ''dzieci'' - humanoidów próbują zmienić ich zamiar poprzez wymazanie im z pamięci tych zamiarów, których głównym celem jest uzyskanie tożsamości ''duszy''.

Proszę nie traktować powyższych twierdzeń jako prawdę, lecz jak temat do własnych poszukiwań i przemysleń, głównie poszukiwań swojej własnej prawdy i i własnej tożsamości i wejcia na ściężke swojej mocy, która wynika za Nas - konstrukcji energii - świadomości, jako efektu przepływu fali i cząstki, która jest polem, ideą, zamysłem, celem stworzenia wszechświata, jako nieograniczonej ewolucji - świadomości.

 

[Kiara]

Sobek , po pierwsze , ksiega enki jest napisana ( podyktowana ) przez niego , wiec wiadomo iz jest intecjonalna i nie do konca prawdziwa.

Po drugie , w niej rowniez sa symbole , duzo symboli , ktore wiekszosc odczytuje jako doslownosc.

Zacznijmy od odkodowania owych symboli zanim zaczniemy dyskusje.

Silwer
 
Owszem hgumanoidy maja prawo istniec , pod jednym warunkiem , iz nie beda czynily nikomu krzywdy , wykorzystywaly kogokolwiek dla wlasnych celi.

A co robia? Niewola wszystkie podbite rasy , by byly dostawcami energi , ktora jest zrodlem i mozliwoscia ich zycia. Bez niej nie moga istniec , nie moga byc samodzielni we wszechswiecie.

Gdyby mogli to uczynic mieli by prawo takie samo jak Energie pochodzace ze zrodla Stworcy.
Nie mozna tolerowac systemu niewolniczego , blokujacego zycie i rozwoj Duszom Boskim , by istniec mogly syntetyki , biporoboty.

Koniec i kropka.

Kiara

[Sobek]

Sobek , po pierwsze , ksiega enki jest napisana ( podyktowana ) przez niego , wiec wiadomo iz jest intecjonalna i nie do konca prawdziwa.

No dobrze Kiaro, ale co z Biblia?? W bilbi jest identyczny opis potopu co w knidze enkiego. Jak wytlumaczysz to podobieństwo? Symbolika jest zawarta w oby dwóch książkach, ale w tym momencie możemy mówić o faktach

[Kahuna]

Sobek
 Kniga mówi co innego, że Enlil postanowił zapakować całą swoją świtę w "niebiańskie statki", nie informując nikogo z żyjących wtedy ludzi na Ziemi i z orbity przyglądać się temu co będzie miało miejsce.

Jedynym wiedzacym o potopie miał być Noe, którego (podobno) poinformował Enki.

Sobek,zalozyles z gory,a priori,ze Z.Sitchin i B.Choroszy(powiela bezkrytycznie teorie Sitchina) to jedyna prawda..i tylko prawda.Radzilbym zapoznac sie z materialami krytycznymi n/t tworczosci Sitchina i w jaki sposob ten nieudolny tlumacz jezykow starozytnych "dopasowuje"mity i legendy sumeryjskie do swoich teorii,a nie odwrotnie.Znana jest dobrze jego"rzetelnosc"w swiatku naukowym i jest troche o tym w necie,jesli bedziesz mial czas na szukanie.Przyjmujac,ze wiedza zawarta w jego ksiazkach jest prawdziwa i rzetelna,odrzucasz zasade Errare Humanum Est,..jak rowniez i to,ze ta zasada nie obowiazuje zupelnie w przypadku klamstw,naciagania i manipulacji czynionych z premedytacja,tak jak to robia Sitchin oraz Lobos&ska.Czy mozna wierzyc osobie i miec zaufanie do  niej gdy nas raz oklamala?Mozna,mozna jej wybaczyc i sprobowac od poczatku - zwlaszcza, gdy ta osoba jest ktos z kregu naszych przyjaciol.Czy mozna ufac i wierzyc osobie,ktora nas oklamuje permanentnie i z premedytacja?Nie.,ale rowniez tak,bo Ty Sobek wlasnie jestes tego przykladem jak i rowniez ta grupa forumowiczow,ktora w ankiecie glosowala na "tak".Niepojety fenomen,tylko ze teraz wiemy juz- dzieki Ptakowi - cos wiecej na ten temat.O naiwnosci ludzka...niektorzy podpisali sie pod petycja do wladz egipskich nie wiedzac nawet,jaka jest jej tresc i co ona zawiera.Jak latwo mozna oszukac takich ludzi podsuwajac im papier w jezyku ktorego nie znaja i ktory zawiera np:dobrowolne zrzeczenie sie calego majatku na rzecz PCH/MF - przykladowo,tlumaczac im,ze chodzi tylko o poparcie projektu wykopania Cheopsa,nic wiecej.Wystarczy postraszyc Nibiru i zaglada ludzkosci i puszczamy naiwniaczkow z golymi tylkami.Nie,no nie moge...
Pozdrawiam.