Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Maj 03, 2024, 08:48:37


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 ... 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 [28] 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 ... 78 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Wyraź siebie!  (Przeczytany 791099 razy)
0 użytkowników i 7 Gości przegląda ten wątek.
Elzbieta
Gość
« Odpowiedz #675 : Kwiecień 12, 2010, 18:50:14 »

Kahuna - Moglabys sie sama zastanowic nad znaczeniem powyzszych slow uzytych przez Ciebie.Moze to Ty powinnas zajzec do slownika a nie Rafaela?Zwracasz uwage Rafaeli na temat off top'ow - przeciez to jest temat wyraz siebie.I to nie Rafaela walczy Ona prosi o spokoj i zrozumienie.To Ty powinnas sie wyzbyc tego z siebie a sama zobaczysz, ze zyje sie lzej.Milego dzionka - Ela
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 12, 2010, 18:53:05 wysłane przez Elzbieta » Zapisane
Thotal
Gość
« Odpowiedz #676 : Kwiecień 12, 2010, 18:52:10 »

Kahuna,
jeśli widzisz tylko hipokryzję, fałsz i obłudę wokół, to w jaki sposób chcesz się porozumieć z ludźmi, którzy mają otwarte na świat serca? Jak chcesz dotrzeć do ludzi, którzy walcząc (wewnętrznie)z fałszem, obłudą i pazerną na wszystko doktryną "prawa", próbują się znaleźć w tej rzeczywistości?
Czy masz chęć do porozumienia? Czy masz możliwość podjęcia rzeczowej dyskusji, czy odnajdujesz w sobie słowa zbliżone do TAK?



Pozdrawiam - Thotal Uśmiech
Zapisane
Kahuna
Gość
« Odpowiedz #677 : Kwiecień 12, 2010, 19:38:58 »

Rafaelo,nie moge sie wypowiadac za Marka324,ale sadze,ze ma taka sama "role" jak Ty,czyli jest uzytkownikiem tego forum i ma prawo do wyrazania swoich mysli i krytycznych uwag na tematy Go interesujace.To fakt,ze jego uwagi sa ostre,nieraz niemile,jednak w wiekszosci wypadkow celne i rzeczowe.To on zostal ukarany minusem
za "notoryczne OT"choc minus nalezal sie rowniez Tobie Rafaelo,w watku pt:"Enki -kim
jest naprawde?",gdzie Twoje posty byly zupelnie nie na temat.Tam sa 2 (slownie:dwa)
Twoje posty ,a inne Dariusz przeniosl juz do innego tematu.Popelniasz- Rafaelo- rowniez te same wykroczenia co Marek,z tym,ze on dostal minusa a Tobie sie"upieklo",
czyli nie jestes Rafaelo nieskazitelna i bez winy.Poza tym,Marek, stara sie merytorycznie uzasadniac swoj punkt widzenia(Ty nie musisz sie z nim zgadzac),ale chcac z nim dyskutowac na tematy sporne,trzymaj sie rowniez merytoryki,miast placzu
o spokoj podpartym Twoim zyciorysem.Mam rowniez takie wrazenie,ze lubisz z nim sie
czubic mimo Twoich zapewnien,ze nie bedziesz podejmowac rekawicy.Mnie wcale nie przeszkadzaja utarczki miedzy forumowiczami takie jak Arteq vs.Kiara,Arteq vs.Enigma np:.Sa bardzo interesujace i pouczajace,nawet lubie czesto "wpadac"do smietnika i czytac "makulature".Sam Dariusz,w tym watku,wyrazajac siebie napisal,ze nie jest to "forum kosciolkowe",czyli glaskania wzajemnego po glowkach.I takie powinno nim byc...
a szczypty "soli i pieprzu" poprawiaja smak niektorych postow.Wiec...?
Pozdrawiam.
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #678 : Kwiecień 13, 2010, 15:04:12 »

Ponieważ poczułem się wywołany do tablicy-
Internet jest najbardziej niezależnym medium i nawet samo-ograniczanie siebie na tym polu jest mimo sytuacji przesadne biorąc pod uwagę to co się dzieje we wszystkich innych mediach, i nie ma co się licytować, ale świat nie stanął w miejscu na tydzień.
Jeżeli ktoś potrzebuje tak mocno pogrążyć się w bólu i żalu- to można to robić na własną rękę nie kłócąc tego z innymi użytkownikami.

Pozdrawiam
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
Elzbieta
Gość
« Odpowiedz #679 : Kwiecień 14, 2010, 21:42:10 »

Linda:
Mam byc nieszczera tylko dlatego ,ze post z którym się nie zgadzam napisała moja koleżanka?

Widzisz Lindo - Ja uwazam,ze tam gdzie w gre wchodza kolezenstwo,przyjazn oraz sprawy rodzinne - nie ma bezstronnosi takiej prawdziwej.Rozum mowi co innego a serduszko co innego.Jezeli chodzi o uczciwosc - oczywiscie,ze nalezalo by byc.Ale zechcij zauwazyc , ze tu na tym forum juz dawno nie ma uczciwossci.Tak jak napisalam uprzednio.Nasze slowa sa przekrecane i interpretowane na rozne sposoby i mozliwosci.
Nie mam nic odnosnie Twoich wypowiedzi.Uwazam,ze kazdy ma prawo sie wypowiedziec - tylko niech to naprawde robi szczerze.Napisanie do kogo kolwiek na PW nie daje Mu lub Jej prawa do obzucania blotem,wyzwisk i obelg.

Linda:
Czy to ,ze mam inne zdanie już zadecydowało ,ze jesteś moim wrogiem?
Dlaczego tak uwazasz?
Czy Ja napisalam cokolwiek, co sugerowalo by chociaz , ze tak jest?
Wydaj Mi sie , ze nie.
Milego dnia-Ela
Zapisane
janneth

Skryba, jakich mało


Punkty Forum (pf): 23
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1642



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #680 : Maj 08, 2010, 14:30:02 »

Dla mnie niezrozumiałe jest kilka zachowań, jakie zaprezentowaliście w tym temacie:
1 - temat jest o Stwórcy, a rozmowę sprowadzono do niewiadomego pochodzenia bytów, jakie opętały Kiarę + jej sposobie postrzegania Stwórcy (a co najśmieszniejsze każdy z jej sposobem dywaguje, jakby o sobie samym dwóch zdań napisać nie mógł). Nieświadomie, negując jej postrzeganie świata, przysparzacie reklame głoszonym przez nią ideom i to w temacie, gdzie użytkownicy szukają odpowiedzi na pytanie: Kim jest Stwóca? Na jej miejscu dziękowałabym pod każdym postem z nią związanym.
2 - Ptaku, mimo że zgadzam się właściwie z większością tego co napisałaś, to nie rozumiem czemu to robisz. Przecież obie z Kiarą jesteście na tym forum tyle lat. Ostatnio był spokój jak makiem zasiał. Nagle wychodzi jakieś nieporozumienie, którego podstawą jest niezgadzanie się z głoszonymi przez nią hasłami. A ona przecież nie głosi ich od wcoraj. Pisze z uporem dzień w dzień. To wygląda troszkę tak, jakbyście coś pomiędzy sobą napsociły i nagle wychodzi szydło z worka (czyli co jedna o drugiej naprawdę myśli).
3 - Silver, pytałes Kiarę czy pojedzie na spotkanie z Danem Winterem, choć doskonale wiesz, że ciężko jej się z kimkolwiek konfrontować szczególnie jeśli chodzi o obronę własnego systemu wartości.

A na koniec powiem tyle. Ze współczuciem i rozbawieniem obserwuję sytuację, gdy w tak interesującym temacie wszyscy postanowili rozmawiać z Kiarą tak jakby była jakąś wyrocznią. Niby się ją neguje, ale takie zachowuje bardziej niż negować - gloryfikuje. Nie popieram i nigdy nie popierałam tego, co Kiara mówi. Moim zdaniem to poważny problem, ale dopóki ona sama nie zrozumie, dopóty żaden z nas nie powinien próbować ingerować i pomagać na siłę. Darek ma takie fajne zdanie w podpisie.
"Pozwól sobą być sobą, a innym być innymi" - jej świat i jej zabawki (dopóki krzywdy mi nimi nie wyrządza i moich nie kradnie).
« Ostatnia zmiana: Maj 08, 2010, 14:50:50 wysłane przez janneth » Zapisane

The Elum do grieve
The oak he do hate
The willow do walk
if ye travels late.
Kiara
Gość
« Odpowiedz #681 : Maj 08, 2010, 15:15:58 »

Dla mnie niezrozumiałe jest kilka zachowań, jakie zaprezentowaliście w tym temacie:
1 - temat jest o Stwórcy, a rozmowę sprowadzono do niewiadomego pochodzenia bytów, jakie opętały Kiarę + jej sposobie postrzegania Stwórcy (a co najśmieszniejsze każdy z jej sposobem dywaguje, jakby o sobie samym dwóch zdań napisać nie mógł). Nieświadomie, negując jej postrzeganie świata, przysparzacie reklame głoszonym przez nią ideom i to w temacie, gdzie użytkownicy szukają odpowiedzi na pytanie: Kim jest Stwóca? Na jej miejscu dziękowałabym pod każdym postem z nią związanym.
2 - Ptaku, mimo że zgadzam się właściwie z większością tego co napisałaś, to nie rozumiem czemu to robisz. Przecież obie z Kiarą jesteście na tym forum tyle lat. Ostatnio był spokój jak makiem zasiał. Nagle wychodzi jakieś nieporozumienie, którego podstawą jest niezgadzanie się z głoszonymi przez nią hasłami. A ona przecież nie głosi ich od wcoraj. Pisze z uporem dzień w dzień. To wygląda troszkę tak, jakbyście coś pomiędzy sobą napsociły i nagle wychodzi szydło z worka (czyli co jedna o drugiej naprawdę myśli).
3 - Silver, pytałes Kiarę czy pojedzie na spotkanie z Danem Winterem, choć doskonale wiesz, że ciężko jej się z kimkolwiek konfrontować szczególnie jeśli chodzi o obronę własnego systemu wartości.

A na koniec powiem tyle. Ze współczuciem i rozbawieniem obserwuję sytuację, gdy w tak interesującym temacie wszyscy postanowili rozmawiać z Kiarą tak jakby była jakąś wyrocznią. Niby się ją neguje, ale takie zachowuje bardziej niż negować - gloryfikuje. Nie popieram i nigdy nie popierałam tego, co Kiara mówi. Moim zdaniem to poważny problem, ale dopóki ona sama nie zrozumie, dopóty żaden z nas nie powinien próbować ingerować i pomagać na siłę. Darek ma takie fajne zdanie w podpisie.
"Pozwól sobą być sobą, a innym być innymi" - jej świat i jej zabawki (dopóki krzywdy mi nimi nie wyrządza i moich nie kradnie).


CProsila bym Ci abys wyjasnila publicznie , gdyz publicznie piszez , na jakej popdstawie twierdzisz iz ; ja jestem opetana przez jakies byty?
Osoba opetana , to osoba z ograniczona mozliwoscia wladania swoja psychka. Na jakiej podstawie wysowasz takie diagnozy?

I tu prosba do administratora o spelnienie swojej roli , gdyz jest to wyrazne oskarzenie  mnie o niepelnosprawnosc  psychiczna.

Druga sprawa , na jakiej podstawie twiedzisz iz ciezko mi jest z kimkolwiek sie konfrontowac? Nie znasz mnie , nie mialas nigdy ze mna do czynienia ( poza "5 minut" na forum a mienisz sie wszystkowiedzaca o mnie i jeszcze twierdisz co pzrobic powinnami co bys zrobila na moim miejscu...
 Kobieto zastanow sie co wypisujesz prosze , badz na swoim miejscu a ja na swoim i niech kazda robi co jest jej zdaniem najlepsze dla niej..

Kiara Uśmiech Uśmiech

ps. A jezeli masz tak wielkie pragnienie do oceniania mnie , to zostal juz zalozony temat do tego.
« Ostatnia zmiana: Maj 08, 2010, 15:17:32 wysłane przez Kiara » Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #682 : Maj 08, 2010, 15:27:45 »

Jannet, by pójść dalej w rozważaniach, kim jest Stwórca musimy także rozważyć czy stwórcą tym jest myśliciel PAN. Od lat Kiara wpaja to nam, traktując jako oczywistość. Jednak nie każdy się z tym zgadza i przyszedł czas by w końcu o tym porozmawiać, mimo traktowania tego przez Kiarę niemalże jako zamachu na jej osobę. Jednak w imię tak propagowanego przez nią i myślicieli wolnostojeństwa, mamy prawo, by poddać analizie nasze widzenie stwórcy.  Dlatego każdy pisze jak to widzi lub nie widzi.
Ja i wielu innych nie widzimy w PANU stwórcy. I tyle.
Nikt nie ma tu monopolu na jedyną prawdę. Ja również. Wcześniej przedstawiłam swoją koncepcję, wspaniale do tematu podszedł East. Również inni.
I właściwie, to wątek można uznać za zakończony, bo każdy wyraził swoje zdanie, jeśli są jeszcze tacy, którzy chcą coś napisać w tej kwestii,  nic nie stoi na przeszkodzie.
Dodam, że osobiście nic nie mam do Kiary, nawet ją w jakiś sposób lubię, bo w wielu punktach zgadzamy się. Niestety, wzajemności nie czuję, ale to bez znaczenia.  Uśmiech

Prawdopodobnie nie będę już tu dalej zabierać głosu, bo tak naprawdę jest mi obojętne kim jest lub nie jest Stwórca. I tak tego nie ogarniemy ziemskimi umysłami. Jak również nie chcę pozostawać dłużej w obniżonych wibracjach. Celem moim było jedynie pobudzić innych do myślenia i do nie przyjmowania cudzych prawd za jedyną prawdę, tylko dlatego, że ta jest powtarzana tysiąc i więcej razy. W ten sposób człowiek zatraca umiejętność kontaktu z sobą i wchodzenia poprzez siebie w szerszą świadomość. 
Przepraszam, jeśli kogoś uraziłam.
Wątek zaś proponuję pozostawić w tym miejscu, chyba, że uznacie inaczej. W sumie, to nie ma znaczenia.

Pozdrawiam Wszystkich i miłego dnia.  Uśmiech

Kiaro, odlatuję już z Twojego ogródka, ptak  Duży uśmiech



« Ostatnia zmiana: Maj 08, 2010, 15:29:27 wysłane przez ptak » Zapisane
Silver
Gość
« Odpowiedz #683 : Maj 08, 2010, 15:29:56 »


 Silver, pytałes Kiarę czy pojedzie na spotkanie z Danem Winterem, choć doskonale wiesz, że ciężko jej się z kimkolwiek konfrontować szczególnie jeśli chodzi o obronę własnego systemu wartości.


KIARA już odpisała, że jak będzie mogła to przyjedzie.
Stąd nie wiem po co rozlewasz to mleko.
Zapisane
janneth

Skryba, jakich mało


Punkty Forum (pf): 23
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1642



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #684 : Maj 08, 2010, 15:37:04 »

Prosila bym Ci abys wyjasnila publicznie , gdyz publicznie piszez , na jakej popdstawie twierdzisz iz ; ja jestem opetana przez jakies byty?
Osoba opetana , to osoba z ograniczona mozliwoscia wladania swoja psychka. Na jakiej podstawie wysowasz takie diagnozy?

Za Wikipedią:
Opętanie, nawiedzanie – stan umysłu, w którym indywiduum odczuwa, że znajduje się pod wpływem zewnętrznej, niefizycznej, najczęściej osobowej siły, lub zachowuje się w sposób, który sugeruje taki stan osobom trzecim.

Dowód na twoje opętanie:
http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=509.0

Nikt nie widzi, nie zna i nie kojarzy twoich znajomków, nikt nie jest w stanie potwierdzić ich fizycznego istnienia.
W momencie, gdy głosisz ich wiedzę jako świętą i własną, utożsamiasz się z czymś, co nie ma odzwierciedlenia w świecie materialnym, nie istnieje i nie istniało fizycznie - jesteś pod wpływem "zewnętrznej, niefizycznej, najczęściej osobowej siły".
I bardzo chciałam uniknąć uzmysławiania ci tego i porównywania twojej postawy do tej opisywanej przez Wikipedię, bo ci to w niczym nie pomoże, a zaszkodzi relacjom na forum co najwyżej, no ale skoro masz czelność posuwać się do:

I tu prosba do administratora o spelnienie swojej roli , gdyz jest to wyrazne oskarzenie  mnie o niepelnosprawnosc  psychiczna.

To przypominam ci, że:
1 - to ty przejawiasz tendencję do wmawiania ludziom, że złe siły nimi władają (jeśli będzie trzeba wyszperam takie ciekawostki, jedna była pisana do mnie, inna chyba do Leszka, jeszcze inna... A znajdą się chętni do przypomnienia).
2 - nie ja oskarżam cię o niepełnosprawność umysłową, sama sobie to zrobiłaś powyższym tematem i nie szukaj winnych nigdzie indziej!
De facto należy wspomnieć, że opętanie to nie choroba umysłowa, a stan umysłu, w którym jesteś pod zewnętrznym (nie własnym) wpływem.

Druga sprawa , na jakiej podstawie twiedzisz iz ciezko mi jest z kimkolwiek sie konfrontowac?

Bo zamiast ustosunkować się do, jak to nazwałaś - "oskarżenia" o opętanie, wnioskujesz do administratora o ukaranie mnie za to, co sama wypisujesz (a powstało 12 stron po 20 postów na każdej najświętszych i najbardziej prawych etycznie przekazów od kiarowych myślicieli).

ps. A jezeli masz tak wielkie pragnienie do oceniania mnie , to zostal juz zalozony temat do tego.

Już mówiłam, że nikt ci nie pomoże oceniając cię. Ale jeśli wszyscy się od ciebie odwrócą i zostaniesz sama z myślicielami, to może w końcu zaczniesz dochodzić do sedna jak po nitce do głębka. Dla ciebie, niestety, najważniejsza jest publika. A nie zdajesz sobie nawet sprawy, że taką samą pożywką jesteś ty sama dla swoich myślicieli.
« Ostatnia zmiana: Maj 08, 2010, 16:27:14 wysłane przez janneth » Zapisane

The Elum do grieve
The oak he do hate
The willow do walk
if ye travels late.
wiki
Gość
« Odpowiedz #685 : Maj 08, 2010, 16:45:27 »

Pozwólcie, że wtrącę swoje 3 grosze. Czytam czytam i zastanawiam się czy Ci " myśliciele" to w ogóle coś prawdziwego.

Miałam raz do czynienia z nimi za pomocą p Nowalskiej i stwierdzam, że to lipa jakich mało. Absolutnie nic się nie sprawdziło nie wiedzieli nic a ni o sprawie o którą pytaliśmy ani o sytuacji obecnej. Wydaje się że takie byty to wystko widzą.......

 Inna sprawa to książki Nowalskiej mają w sobie jakieś "przesłanie" ( czytałam fragmenty) ale nic nowego w porównaniu z innymi lekturami tego typu.


Pozdrawiam Uśmiech

a stwórcy i tak nie ogarniemy prawdopodobnie naszym rozumem, przynajmniej  mi do tego daleko.....
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #686 : Maj 08, 2010, 17:01:15 »

Skoro Twoim zdaniem spisane przekazy sa dowodem opetania i choroby umyslowej ( bo jezeli cos sie leczy , jest to choroba niewatpliwie) , to jeszcze raz prosze o diagnoze lekarska w mojej sprawie . Inaczej jestes zwyklym pospolitym klamca.
Natomiast zacytowane przekazy  ( ktore ja cytuje i kometuje) pochodza z ksiazek E. Nowalskiej odbierane  i spisane przez nia a nie przezemnie.
I to ma byc dowod mojego opetania przez duchy?
Zyczyla bym kazdemu , kto kontaktuje sie ze swiatem duchowym , utrzymywania tych kontaktow z duchami o takim systemie wartosci jak Mysliciele. wowczas naprawde nie bylo by opetan i manipulacji. a moze zwyczajnie poczytaj chociaz na forum co owe duchy przekazuja ludzkosci.

Jestes pierwsza ( chyba pierwsza osoba) , ktora publicznie oskarzyla jE. Nowalska  o opetanie , coraz lepiej janneth sobie poczynasz.
A druga sprawa wedlug Twojej teorji ludzie , ktorzy spisywali stary Testamet tez byli opetani , wszak odbierali przekazy od Boga i roznych duchow- aniolow , oraz archaniolow , wartosci te staly sie podstawa religji monoteistycznych.
A ci ktorzy je wyznaja to juz miljony opetanych.
Zastanow sie nad swoimi slowami nieco.

Zupelnie normalne iz zglosilam do administacji twoje zachowanie , jest niewlasciwe , a dwa razy bardziej niewlasciwe , gdy zachowuje sie tak moderator.

Nie sadzisz chyba  iz powinnam to zrobic do opiekuna watku , ktorym Ty jestes?

Kiara Uśmiech Uśmiech


ps. Ten sam problem; "Pozwólcie, że wtrącę swoje 3 grosze. Czytam czytam i zastanawiam się czy Ci " myśliciele" to w ogóle coś prawdziwego.

Miałam raz do czynienia z nimi za pomocą p Nowalskiej i stwierdzam, że to lipa jakich mało. Absolutnie nic się nie sprawdziło nie wiedzieli nic a ni o sprawie o którą pytaliśmy ani o sytuacji obecnej. Wydaje się że takie byty to wystko widzą.......

 Inna sprawa to książki Nowalskiej mają w sobie jakieś "przesłanie" ( czytałam fragmenty) ale nic nowego w porównaniu z innymi lekturami tego typu.


Pozdrawiam Uśmiech

a stwórcy i tak nie ogarniemy prawdopodobnie naszym rozumem, przynajmniej  mi do tego daleko....."

E. Nowalska to jeden aspekt , osoba spisujaca przekazy , ktora wcale nie musi zyc zgodnie z ich terscia ,i chociaz twierdzic moze iz mowi cos w imieniu tej grupy Energii wcale byc tak naprawde nie musi tak nadal byc. Co nie zaprzecza faktowi ,  iz kiedys bylo tak na 100%.

Zrozumiec nalezy iz ktos spisujacy cos , odbierajacy cos... jest swojego rodzaju " osoba "sekretarka " czyjas.Naprawde nie musi cale zycie nia byc i stosowac w swoim zyciu tych  wartosci. Moze , ale nie musi. Bywa iz trwa to , kilka , lat lub dluzej , a bywa ze do konca zycia.
Czy E, Nowalska nadal odbiera przekazy od Myslicieli? Ona tak twierdzila do niedawna ( teraz nie wiem czy tak jest nadal), nie mniej jednak weryfikuja jej slowa zdarzenia , o ktorych pisze wiki.One sa miernikiem prawdy  slow E. Nowalskiej
.
Przekazy od Myslicieli , napisane sa bardzo specyficznym , jezykiem , trudno zrozumialym. Maja jednak jeden niezaprzeczalny walor , za kazdym razem gdy sie je czyta  ukazuja inne aspekty tego samego tekstu.
Sa one do czytania kilkukrotnego ( nawet fragmetarycznego) nie do przeczytania jednorazowego.
Nie przecze sa trudne w odbiorze .
« Ostatnia zmiana: Maj 08, 2010, 17:18:09 wysłane przez Kiara » Zapisane
janneth

Skryba, jakich mało


Punkty Forum (pf): 23
Offline

Płeć: